Guzy tarczycy, nadczynność

sparks_ · 2013-11-03, 18:05

Dziewczyny, nie wiedziałam za bardzo gdzie to umieścić, ale wiele razy widziałam tu wątki odnośnie tarczycy itd, więc chciałam Was prosić o Wasze zdanie apropo mojego problemu. Naturalnie wybieram się do lekarza, ale do czasu umówionej wizyty obawiam się, że zwariuję z nerwów. Problemy z tarczyca mam już od dawna, szczerze nie pamiętam nawet dokładnej daty ale to było coś na przełomie 2009/2010 roku, może nawet ciut wcześniej. Na początku było to tylko podwyżyszone tsh, nadczynność tarczycy. Brałam euthyrox. W 2012 roku lekarz zrobił mi po raz pierwszy USG i zdiagnozowano parę guzków, skierowano mnie na biopsję ale nic podejrzanego, złego nie wykryto, kontynuowałam więc dalej jedynie kuracje euthyroxem, potem w grudniu 2012 powtórzyłam usg kontrolnie, trafiłam znów do innego lekarza i Pani skierowała mnie dla upewnienia ponownie na biopsję w kwietniu 2013, tam również stwierdzono tylko co półroczne kontrolne usg i nic niepokojącego nie stwierdzono. Zrobiłam więc w październiku tego roku kolejne kontrolne usg, wygląda na to, że jeden z dwóch guzków które miałam się wchłonął bo już go nie wykryto na tym usg ale ten, który był poddawany biopsji zyskał na unaczynieniu, wcześniej było tylko obwodowe, teraz jest tylko centralne, co do wymiarów niestety nie jestem pewna gdyż nie mam dla porównania usg z grudnia i jestem w trakcie poszukiwań, ale chodzi mi głownie o unaczynienie, obwodowe i centralne - czy jest to coś niepokojącego? odchodzę od zmysłow, przeglądam miliony stron na internecie i coraz bardziej się boję, że mam nowotwora. Jest tu ktoś kto miał podobne guzy? Co sądzicie?

Czego mam się spodziewać?

* pomyliłam się w tytule, powinno być NIEDOCZYNNOŚĆ

**pffe** · 2013-11-07, 18:39

Dziewczyno nie tylko w tytule się pomyliłaś, w ogóle mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz.
gdyby to mógł być nowotwór to ot tak by nie zostawili Cię po biopsji w spokoju aż do wizyty, która zapewne ma być za miesiąc, dwa a może nawet dłużej.
Nikt tu lekarzem nie jest i Ci nie wywróży ale nowotworu pewnie nie masz bo by Cię poinformowali od razu, że pojawiły się komórki rakowe a nie, że zmieniło się unaczynienie.

2013-11-03, 18:05	#1
sparks_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 33	Guzy tarczycy, nadczynność Dziewczyny, nie wiedziałam za bardzo gdzie to umieścić, ale wiele razy widziałam tu wątki odnośnie tarczycy itd, więc chciałam Was prosić o Wasze zdanie apropo mojego problemu. Naturalnie wybieram się do lekarza, ale do czasu umówionej wizyty obawiam się, że zwariuję z nerwów. Problemy z tarczyca mam już od dawna, szczerze nie pamiętam nawet dokładnej daty ale to było coś na przełomie 2009/2010 roku, może nawet ciut wcześniej. Na początku było to tylko podwyżyszone tsh, nadczynność tarczycy. Brałam euthyrox. W 2012 roku lekarz zrobił mi po raz pierwszy USG i zdiagnozowano parę guzków, skierowano mnie na biopsję ale nic podejrzanego, złego nie wykryto, kontynuowałam więc dalej jedynie kuracje euthyroxem, potem w grudniu 2012 powtórzyłam usg kontrolnie, trafiłam znów do innego lekarza i Pani skierowała mnie dla upewnienia ponownie na biopsję w kwietniu 2013, tam również stwierdzono tylko co półroczne kontrolne usg i nic niepokojącego nie stwierdzono. Zrobiłam więc w październiku tego roku kolejne kontrolne usg, wygląda na to, że jeden z dwóch guzków które miałam się wchłonął bo już go nie wykryto na tym usg ale ten, który był poddawany biopsji zyskał na unaczynieniu, wcześniej było tylko obwodowe, teraz jest tylko centralne, co do wymiarów niestety nie jestem pewna gdyż nie mam dla porównania usg z grudnia i jestem w trakcie poszukiwań, ale chodzi mi głownie o unaczynienie, obwodowe i centralne - czy jest to coś niepokojącego? odchodzę od zmysłow, przeglądam miliony stron na internecie i coraz bardziej się boję, że mam nowotwora. Jest tu ktoś kto miał podobne guzy? Co sądzicie? Czego mam się spodziewać? * pomyliłam się w tytule, powinno być NIEDOCZYNNOŚĆ Edytowane przez sparks_ Czas edycji: 2013-11-03 o 18:06

2013-11-07, 18:39	#2
pffe BAN stały Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 19 306	Dot.: Guzy tarczycy, nadczynność Dziewczyno nie tylko w tytule się pomyliłaś, w ogóle mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz. gdyby to mógł być nowotwór to ot tak by nie zostawili Cię po biopsji w spokoju aż do wizyty, która zapewne ma być za miesiąc, dwa a może nawet dłużej. Nikt tu lekarzem nie jest i Ci nie wywróży ale nowotworu pewnie nie masz bo by Cię poinformowali od razu, że pojawiły się komórki rakowe a nie, że zmieniło się unaczynienie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)