VERICAUST--Brodawki płaskie!! pomocy!!

[Maja 111]

Dzięki
Dam znać jak je pokonam

[Apearl]

ja sie mecze z jedna brodawka plaska juz 2 lata. nic nie pomaga i nigdzie nie moge dostac Vericaustu. co ja mam zrobic ?
pomocy...

[NailsUp]

Vericaust podobno jest wycofany już w ogóle z Polski, jakiś idiota go wypił i zabronili sprzedaży. V to jest poprostu soda kaustyczna, jest to niezwykle silna substancja używana w rzezniach do przetykania rur jak kości w nich ugrzęzna. ...

Ja walczę od 3 tygodni z brodawka, aktualnie mam 38 stopni i zero szans na chodzenie z tym bólem. Noga 2 razy większa po V.

[12malga]

Vericaust zawiera kwas monochlorooctowy a soda kaustyczna to substancja zasadowa - coś ci się pomerdało.

[sunmoon51]

Od kwietnia wydawało mi się, że mam na pięcie odcisk. Nic na to nie pomagało. Ból. W końcu pokazałem piętę pani dermatolog. A ona na to: to nie odcisk, to brodawka. Leczenie: Vericaust co 5 dni. To było 22 lipca. Pierwszy V 23 lipca. Potem jeszcze 4 razy. Wydawało mi się, że coś słabo działa. Poszedłem do pani dermatolog. A ona na to: wszystko dobrze, ale wypalać V dalej i pumeksować. A ja: jak to? Przecież w ulotce nie kazali podrażniać. A ona: pan się leczy u mnie, czy u ulotki? To ja mówię: no pewnie, ze u pani. No to pumeksuję i wypalam V. Znów mało co się dzieje. No to jak tak, to ja myślę, trzeba hardkorowo, jak tu mój poprzednik pisał. I V trzy dni pod rząd z pumeksowaniem. Dwa dni przerwy, i znów V trzy dni pod rząd z pumeksowaniem. Oczywiście zawsze manipulacje po moczeniu w wodzie z mydłem. Po tym zrobiło się czarne i twarde. A dokoła czarna obwódka. Do kontroli. Pani dermatolog: dobrze jest, zczerniało. A co to za obwódka? A to krwiak. Zawsze tak się robi. Już nie dawać V, ale pumeksować. No to ja: woda z mydłem, pumeks, i trę. Ale jeszcze po tym kompres na kilka minut z wody utlenionej. I co się dzieje? Coraz mniej boli. Czarne odpada. A, prawda, zawsze zaklejałem plasterkiem wprost na brodawkę. Czarne zostaje na plasterku. Co nie odpadnie, to się spumeksuje. Lupę kupiłem z LEDem i obserwuję. A tu pięknie się goi. Po 6 tygodniach nie mam narośli i NIC nie boli. Wyleczone. Jest 31 sierpnia.

Co z tego wynika:

- nie bać się Vericaustu. Można stosować częściej niż co tydzień, nawet codziennie.
- plasterkować. Viscoplast Poropor jest doskonały na to paskudztwo. Zabezpiecza i odrywa.
- pumeksować. Jak mówiła pani doktor, przez zmacerowaną skórę lekarstwo nie przeniknie, trzeba mu pomóc.
- traktować świństwo wodą utlenioną. Dezynfekuje i NISZCZY chorą tkankę. TAK!
- słuchać lekarza, ale rozumować po swojemu
- można się pozbyć świństwa przez miesiąc, ale trzeba codziennie się tym zajmować.

Ale Vericaust to podstawa wyleczenia. Polecam. Przynajmniej nie musiałem odwiedzać chirurga, chociaż wielu uczniów doktora Google mi to polecało .

[ja105]

Witajcie. Mam straszny problem. Stosowałam VERICAUST na brodawki na nogach i zostały mi straszne blizny z którymi nie daje już rady. Proszę Was o jakieś informacje , rady jak zmniejszyć widoczność tych blizn . Pozdrawiam

[kasia2439]

dziewczyny proszę o pomoc osobę, która się na tym zna, a mianowicie użyłam wczoraj VERICAUST i nie przeczytałam na ulotce, że nie można tego użyć więcej niż jedną aplikację a ja na swoją brodawkę nałożyłam w sumie cztery razy ( teraz boli mnie ten palec i jest czerwony ( czy muszę zgłosić się z tym do dermatologa czy ból sam przejdzie? Nie chcę się wygłupić idąc bezpodstawnie do niego

[emalkadream]

Właśnie kupiłam to cudo w aptece zachęcona opinią farmaceutki, ale teraz mam obawy czy to zastosować! Ból, opuchlizna, temperatura? chyba się nie zdecyduję.
A zwłaszcza że za 3 dni wybieram się na urlop. A poza tym ostatnio ściełam czubek mojej kurzajki.

[tetrikk]

Ja zaczęłam terapię Vericaustem - nałożyłam już trzeci raz. Boli, ale do wytrzymania, pod kurzajka utworzył się coś jakby krwiak. Czekam aż wykończę to dziadostwo...

[czarnamamba111]

Stosowalam na brodawki różne metody, zamrażanie , kwas mlekowy, kwas salicylowy ale dopiero vercaust okazał się skuteczny, troche boli ale jest extremalnie skuteczny

[miliana1]

U mnie pierwsza brodawka na podbiciu stopy pojawiła się 3 lata temu. Przez kilka miesięcy nie byłam świadoma co to za zmiana, dopiero po pół roku poszłam do dermatologa i rozpoczęłam leczenie. Przerobiłam czterech dermatologów I z pięć rodzajów leczenia. Stosowałam Verrumal, Brodacid, miałam też wymrażanie I nic. Brodawki rozniosły się I z jednej zrobiło się trzy. Jakiś czas temu zaczęłam stosować Vericaust, wiedziałam, że ma silne działanie I właśnie o to mi chodziło. Stosuję lek od 3 miesięcy. Zdarzało się, że troche bolało, zwłaszcza gdy nałożyłam sporą ilość płynu, ale wszystko jest do przeżycia. Z 3 brodawek zniknęły mi już dwie. Ostatnia jest największa I siedzi najgłębiej, choć widzę, że po Vericaust jest znaczna poprawa względem tego jak to wyglądało kilka miesięcy temu. Dermatolog zaproponował mi łyżeczkowanie, aby pozbyć się tego szybciej. Podanie znieczulenia było bardzo bolesne, sam zabieg też średnio przyjemny a I tak okazało się, że brodawka siedzi zbyt głęboko żeby ją wyłyżeczkować. Nadal stosuję Vericaust. Raz w tygodniu nakładam płyn na brodawkę, po kilku dniach odrywam białą skórę razem z warstwą brodawki (wypalony naskórek schodzi łatwo I bezboleśnie). Po tym jak pozbyłam się dwóch mniejszych brodawek wiem, że mogę pozbyć się także tej, tyle, że wymaga to więcej czasu. W moim przypadku Vericaust okazał się jedyną skuteczną metodą leczenia. Polecam go wszystkim borykającym się z problemem brodawek, nalezy tylko pamiętać, że to silny lek I trzeba stosować go ostrożnie.

[inkaiwonka]

Polecam blog zdrowa stopa - jest post o Vericaust Gorąco polecam poczytaćj ak stosować!

[aisa0906]

Ja swoje brodawki płaskie usunęłam za pomocą czosnku. Miałam początkowo dwie brodawki płaskie na kolanie, ale się rozsiały i zrobiło się ich 12. Brodacid nie pomógł. Pomógł czosnek (jednorazowe zastosowanie). Przecisnęłam czosnek przez praskę, kawałki czosnku układałam na kurzajkach (omijając zdrową skórę), pocięłam wacik kosmetyczny, małe kawałki położyłam na kurzajkach, przykleiłam plaster (bez opatrunku) i trzymałam czosnek kilka godzin (ok. 5). Kurzajki zaczęły zasychać i odpadły wraz ze strópkami Minął miesiąc i jeszcze nie ma ich nawrotu. Mam nadzieję, że pozbyłam się ich na zawsze.

[podoloogdorkanails]

Witaj. Brodawki plaskie sa typem najlatwiejszym w leczeniu. Mysle ze powinnas isc do apteki i kupic sobie gencjane. Nie jest to srodek zracy wiec pwoinnas smarowac 2-3 x dziennie. Chodzi o to zeby wytworzyc niekorzystne srodowiskio w tedy obumieraja. Nie drap i nie skub bo bardzo szybko rozniesiesz i bedzie ich jeszcze wiecej, Widzialam juz ponad 100 i tio nie raz. Pozdrawiam

[aniaj93]

pod koniec października byłam u dermatologa. 3 brodawki obok siebie na pięcie. 1 dawka: ból taki, że 4 dni nogi nie umiałam położyć, masakra! zrobiło się białe, ani rzu nie ścierałam pumeksem, bo bym się zasrała w z bólu. po 5 dniach na tą białą błonkę nałożyłam kolejną warstwę i poczekałam 6 dni, oderwałam błonkę żeby nie uszkodzić skóry, ale widzę, że nawal są korzonki po 3 max na 1 kurzajkę, więc dziś na tą cienką skórę (nadal bez pumeksu) nałożyłam 3 raz lek. Znów zaczyna szczypać jak za 1 razem, ale grunt, że pomaga! 24 listopada mam 2 wizytę u dermatologa i mam nadzieję, że już do tego czasu to g... zniknie całkowicie!

[201708160922]

Tyle się naczytałam o dużej skuteczności Vericaustu, a u mnie zero puchnięcia, bąbli, nic ��

[aniaj93]

aktualizacja:
w październiku tak jak pisałam byłam 1 raz i niestety w listopadzie znów musiałam iść do dermatologa. Znów kazała sparować ale co 3 dni. W grudniu byłam ponownie już 3 raz z tym dziadostwem i mi to wymrażała i w ogóle nie bolało i efektów też praktycznie żadnych ;/ teraz znów mam iść 4 już raz 16 stycznia :O kazała mi niby już nie smarować tym płynem, ale wczoraj (miałam wymrażanie 15 grudnia) nałożyłam sobie parę warstw płynu, bo nie chce żeby mi znów gruba skóra na pięcie się zrobiła... dziś mnie znów boli, ale chyba jak boli to dobry znak! Bo wtedy mnie bolało i mi chociaż trochę tej brodawki wyszło, a jak w ogóle nie bolało to się nic nie działo. Więc skoro was boli to działa.

[201708160922]

Od pierwszego użycia Vericaustu minęło ponad 6 tygodni. Jeszcze nie usunęłam wszystkiego, ale jest duuuużo lepiej. Ogólnie jestem zaskoczona, że na zewnątrz była tylko mała plamka, a jak zaczęło się wżerać w korzenie, to powierzchnia była kilka razy większa.

[aniaj93]

To znów ja: Jutro idę na kolejne wymrażanie, bo nadal mi to nie zeszło ;/ chyba po 2 tyg znów sobie to posmaruję tym płynem. Jak długo walczyliście z tym wirusem? Bo ja mam wrażenie, że to walka z wiatrakami :O

Już po wizycie, byłam wczoraj. Jednak nie miałam wymrażania, bo według pani dermatolog na mnie to nie działa ;/ teraz mam 3-4 tyg smarować kurzajkę 2 x dziennie płynem Verrumal. Dziś pierwsza dawka, to taki jakby bezbarwny lakier z pędzelkiem jak do malowania paznokci. Po wyschnięciu kurzajki zrobiły się białe, ale zauważyłam, że zanim stosowałam Vericaust miałam 3 kurzajki (jedną większą, jedną malutką i dwie z boku, które zlewały się w całość) a teraz po stosowaniu leku ich powierzchnia się powiększyła i mam już 4 większe, 1 małą i 3 malutkie :O

[aniaj93]

To znów ja i moje nieszczęsne kurzajki. Nie wiem ile to jeszcze potrwa. Smarowałam 3 tygodnie bez przerwy rano i wieczór tym płynem. Do czasu, że zrobiły mi się takie rany, że jak je znów posmarowałam to piekły jak żar. Zrobiłam sobie ok tydzień przerwy, a skóra schodziła grubymi płatami. Potem profilaktycznie znów smarowałam i znów przerwa. Dziś zauważyłam, że we wszystkich 4 miejscach gdzie je miałam (na w miarę zdrowej i różowej skórze) znów pojawiły się te czarne kropki. Jestem już po prostu załamana i normalnie chce mi się płakać. Już nie mam pojęcia jak ja to wyleczę NIC nie pomaga! Zrobiłam znów je Vericaustem, bo jeszcze mi go troszkę zostało i teraz mam czekać 2 tygodnie i nic z nimi nie robić (do tego czasu znów będą takie same jak przed wizytą...), bo skóra ma się zagoić przed kolejną wizytą, którą mam 03.04... jestem normalnie załamana ;(

[aniaj93]

Znów ja: byłam na wizycie jednak 6 kwietnia, nadal je mam ale ciut mniejsze i 3 raz wymrażanie, które znów nic nie dało. Powiedzcie mi jak u was wyglądało wymrażanie? Mi dermatolog 3 razy każdą kurzajkę popsikał strumieniem azotu, z urządzenia wyglądającego jak palnik. Ból maksymalnie 2/10, a wszyscy piszą, że z bólu nie wyrabiali podczas zabiegu. Nawet sam dermatolog się wykrzywał jakby z bólu robiąc mi to na co ja ciągle odp:"że ledwo cokolwiek czuję"... ona mi stwierdziła, że jestem bardo odporna na ból... Dziś chyba znów posmaruję sobie to Vericaustem (niby nic z tym nie robić, ale te wymrażanie totalnie nic nie dało...) wizytę miałam mieć za 4 tyg, ale umówiłam się już za 3 tyg na 27 kwietnia, bo nie ma sensu tak długo czekać, jak te wymrażanie nawet dzień po nic nie dało.

[PrawdeCipowiemtak]

Vericaust, można bez problemu kupić. Zmienił tylko nazwę na Acetocaustin.
Preparat co prawda jest dostępny w Niemczech ale można bez problemu sobie zamówić z dostawą do domu przez stronę apo-discounter lub niemiecki amazon.de