Moja kolekcja perfum - część V

[Bellatrix]

Dziękuję zbiorczo.
Ptysiowi zapomniałam napisać, że kiedyś łączył nas również So Manhattan - strzeliłam w ciemno, ale długo u mnie nie pobył.
Jak Ci się go nosi? Strasznie mi coś przypomina, nie mogę dojść do źródła.


Znowu wybiórczo:

Napisane przez Natalia 1

kocham odlewki , probki .
No cóż jestem na etapie poznawania zapachów , szkoda mi kasy na flaszki , bo kiedy ja bym je używała jak tyle jeszcze do poznania

Ja też kochałam, jakieś trzydzieści odlewek i sto próbek temu ;]
Z jednej strony traktuję tę szklaną amunicję jako swoistą "bibliotekę" zapachową: perełki, perfumy godne pamiętania, w zasięgu ręki i nosa kiedy zechcę je sobie przypomnieć... Ale z drugiej strony panicznie się boję, że kiedyś się zepsują. Albo skończą - już nie wiem co gorsze.
I - no właśnie. Tyle się chce mieć, a tyle się przecież jeszcze nie zna.

Napisane przez garch

Bellatrix - gratulacje Statystycznie istotna nadreprezentacja L'Artisanów i na dodatek niekontrolowane rozmnażanie
Mała cześć wspólna na niebiesko.

Dziękuję pięknie, na niebiesko - niby mało, ale same giganty :}

[Sabbath]

Napisane przez beyza

Z gory przepraszam, za ten esej, ale mam bardzo zly dzien i to byl jedyny sposob, zebym sie jakos ogarnela i uspokoila.

Beyza, jam Ty możesz przepraszać za tyle perfumeryjnych emocji! Ani się waż!
Dziękuję, że chciało Ci się to pisać - przeczytałam ciurkiem, z pewnym wzruszeniem, bo to naprawdę fajnie, kiedy ktoś z taką miłością opisuje sztukę i pi ekno.
Potem wróciłam, przeczytałam raz jeszcze.
Kolekcja "nie moja" ale emocje bardzo moje. Kiedy po raz kolejny wwąchuję się w swoje zapachy, ciesze się i podziwiam - staram się pamiętać, że to przeciez obcowanie ze Sztuką. I że to niezwykłe, że ona tak na ludzi działa... Dlatego niech Cis uścisnę Siostro.
I niech się złe dni skończą.

A już stricte w temacie: zazdroszczę kupek Niny. Zielone Pomidorki i żółty klasyk to majstersztyki. Zazdraszczam też Nature Millenaire - piękne są, mam tylko odlewkę.
Miałam kiedyś i bardzo lubiłam Opium. Myślę, że mogłabym do niego wrócić...
Klasyk Poison też mnie uwodzi, coć nie jest w moim stylu.
Womanity nie znam. U mnie na wsi nie ma...
Angela używałam dość długo, też w sumie mogłabym wrócić...
ACostes? Dla mnie to niesamowicie pierkny, świetnie zrobiony zapach. Ale mnie chyba z Giacobetti nie po drodze. Niech będzie, ze nuda, choć ja raczej piszę, że brak babce jaj. Jej zapachy sa takie "akuratne". Mnie "akuratność" nie wystarcza.

Napisane przez Bellatrix

Brakuje emotki z zezem, usiłującej rozróżnić flakony w tej marnie naświetlonej pikselozie. Tak, nadal narzekam na zdjęcie ;]
Pewnie łączy nas więcej - nie spisywałam odlewek, no i kusi mnie powrót do kadzideł CdG. W ogóle bardzo dużo rzeczy mnie kusi, niestety.

Bo świat jest pełen pokus. I dobrze!
W dniu, kiedy przestanę pragnąć stu rzeczy na raz tęsknić, szarpać się i wgryzać w nowe doznania - uznam, że pora umierać. Zen nie dla mnie.

[papug]

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

[Hawa]

Papug, nie ważna jest ilość, ważne jest, aby być zadowoloną z kolekcji.
Mi sie niesamowcie podoba Del Pozo z pompką!

[Princeska87]

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

Ojjjjj kot ma minusa, jak można zbić Dolce Vitę? <mdleje>
Łączą nas piękne Lolitki i cudny Amorek
Gratuluję kolekcji

[papug]

Napisane przez Hawa

Papug, nie ważna jest ilość, ważne jest, aby być zadowoloną z kolekcji.
Mi sie niesamowcie podoba Del Pozo z pompką!

Też mi się bardzo podoba, ale nie lubię pompek z kilku względów. Zamawiałam na e-glamour i w opisie produktu słowem nie wspominali o tym, że będzie to flakonik z takim atomizerem Pompka jest urocza, ale ma tendencję do przeciekania, perfumy mogą łatwo się wylać przy przewróceniu (a mój kot lubi przewracać flakoniki). No i takie zamknięcie nie jest szczelne i perfumy szybciej się psują.

Napisane przez Princeska87

Ojjjjj kot ma minusa, jak można zbić Dolce Vitę? <mdleje>
Łączą nas piękne Lolitki i cudny Amorek
Gratuluję kolekcji

Dziękuję
No, kotek ma tendencję do rozrabiania, ale jak to kotu, wszystko mu wybaczam Przez kilka dni od tamtego nieszczęsnego wydarzenia pachniał obłędnie, ale chyba bardzo cierpiał z tego powodu

Amorek chyba zawsze ze mną będzie, pozbyłam się sporej flaszeczki i tak mi go brakowało, że kupiłam malutki flakonik

[jessica855]

Papug gratulacje
łączą nas Lolitki, Amorek, In Black we flakonie już nie mam, ale w odlewce jeszcze jest
i odlewkę Madness mam

[magdulenka]

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

Papugu, gratuluje serdecznie Swietny zbiorek
Chyba wiekszosc flakonikow ze zdjecia przewinela sie przez moje rece
Nie mam/mialam czerwonego Smoka i J'aime la Nuit, ktore chetnie przygarnelabym
Gucia, Aliena i EN darze wyjatkowym sentymentem....
Bardzo mi sie u Ciebie podoba

[liv87]

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

Wspaniała kolekcja Gratuluję tylu cudów

[201610111032]

Napisane przez Hawa

Papug, nie ważna jest ilość, ważne jest, aby być zadowoloną z kolekcji.

Też się z tym zgadzam. Ja raczej stawiam na minimalizm bo co za dużo to nie zdrowo

[papug]

Napisane przez jessica855

Papug gratulacje
łączą nas Lolitki, Amorek, In Black we flakonie już nie mam, ale w odlewce jeszcze jest
i odlewkę Madness mam

Dziękuję

Napisane przez magdulenka

Papugu, gratuluje serdecznie Swietny zbiorek
Chyba wiekszosc flakonikow ze zdjecia przewinela sie przez moje rece
Nie mam/mialam czerwonego Smoka i J'aime la Nuit, ktore chetnie przygarnelabym
Gucia, Aliena i EN darze wyjatkowym sentymentem....
Bardzo mi sie u Ciebie podoba

Dziękuję
Czerwony smok bardzo cieszy moje oko, mam słabość do flakonów w tym kolorze ale zwykłego żółtego smoka też bym chciała, bo piękny postawiłabym na obok siebie i kaprawe smocze oczy łypałyby na mnie z komody

Napisane przez liv87

Wspaniała kolekcja Gratuluję tylu cudów

Dziękuję

Napisane przez miszona

Też się z tym zgadzam. Ja raczej stawiam na minimalizm bo co za dużo to nie zdrowo

cenię minimalizm, ale trudno mi się czasem oprzeć pokusie Jak dobiję do trzydziestu flaszek, zacznę się martwić

[Madzikon85]

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

Piękna kolekcja bardzo mi się podoba czerwony Smok A co do DV to przynajmniej miałaś pięknie pachnącego kota

[magda s.]

Napisane przez Madzikon85

Postanowiłam dziś mimo choroby uaktualnić zdjęcia mojej kolekcji zatem zapraszam do oglądania

5. Anielsko, diabelsko i do tego sexy
(Jeden AoD EDp - jest uszkodzony(na dnie jest kilka kropel - reszta zawartości wylądowała w mojej torebce oraz odlewce - dlatego czekam na nowego) W drugim zostało też już malutko - ale jakoś szkoda mi wypsikać do końca W ogóle to zauważyłam ciekawą rzecz- jeden Aniołek mi zżółkł - był trzymany w świetle dziennym, a drugi trzymany w ciemnicy nie
6. Szanelki - trzeba pomyśleć o zapasie Szansy
7. Strzała Amora - moja wielka miłość perfumowa - w 100tce i 50tce zostało już tylko na dnie. Co ciekawe na zdjęciu dwa flakony wyglądają różnie - ale zapachy są tak samo trwałe i tak samo pięknie pachną. A zuważyłam różnice dopiero przyrobieniu zdjęć.
8. Powiedzmy,że niszowce
9. I oczywiscie Cinemowo - moja piękna EDP wielka mi się już konczy ale za to serduszko czeka

CDN....

Madziku, to ta Victoria piekna....a zapach jak? kolekcja piekna, choc nie moje klimaty...no i serduszko YSL

Napisane przez Ptys_Mietowy

Bry. Podczytuję was już dłuższy czas i nie mogę wyjść z zachwytu nad waszymi kolekcjami. Dziś przyszedł czas na mój debiut, szału nie robi, ale pokazuję. Kolejność zdjęć miała być inna, ale chyba ze sto razy wgrywałam i nie chciało mi iść. No to po kolei:
1) próbki - G. sabatini Latin Dance, Laura Biagotti Donna, Boss Pure Purple, V absolu Valentino, Mexx Woman.
2) So Manhattan, Noa Perle Cacharel, C-tru Amethyst, It's Kaos gosh, Contradiction CK, Ysl Nu, Innocent T. Mugler.
3) Cocon Yves Rocher, Versace Crystal Noir, Hypnose Lancome, AoD Givenchy, Obession Night CK.
4) Salvador Dali Laguna, Brit Burberry, E. Arden Sunflower, Cerutti Image, In2u CK.
5) Salvador Dali Dalissime, Amarige Mariage Givenchy, Dior Dune, Si Lolita.
6) jabłko Niny Ricci, Paco Rabanne Black XS, Bruno Banani Pure Woman, Kenozo Amour, Escada Magnetism.
7) Ysl Baby Doll, Belle en Rykiel, Gucci Envy me, Eternity Moment CK.
8) wszystkie razem.

Pozdrawiam. I przepraszam za literówki - pośpiech.

kolekcja bardzo okazala
zielone nas laczy, na fioletowo to flaszki ktore mialam lub mam na wylocie

Napisane przez Bellatrix

Robiłam dzisiaj porządki, w trakcie których ojciec mój prawie zszedł na zawał [a nie widział wszystkiego] i po których mam jeszcze większy bałagan w szafce, niż przed całą tą rewolucją. Efekty są następujące.


Na zdjęciu: a co, nie widać? ;]
Kashmina Touch, Anglomania, Voyage, Pocałunek Smoka EdP, Gucci PH, stado L'Artisanów w fazie niekontrolowanego rozmnażania: Patchouli Patch, Mimosa pour Moi, Timbuktu, Traversee du Bosphore, Safran Troublant, Dzongkha; podróżny 1828, Sensuous, Tam Dao i L'Eau Trois, Messe de Minuit, z tyłu zapomniałam wspomnieć o Sandalo Etro, Automne, odlewce Eau de Fier, Clair de Musc, Chypre Rouge, zgubiłam się, L'Instant EdP, Molekuły 01, Neonatura Cocon, Dune, seria Dsquared2: He Wood, She Wood Velvet Forest, He Wood Rocky Mountain; Terre EdT i Terre EdP oraz kapeć BC jak zwykle na pierwszym planie.

Wielcy nieobecni, czyli co się schowało i nie wyszło do rodzinnej fotografii: Agent P. Eau Emotionelle, czarna Mania, Jasmin Noir i Kenzo Amour. I Equus Lalique, obiecany tż, więc go już nie zmuszałam. I mały Daim Blond w etui.

Odlewki: wolne żarty, zanim dojadę do końca listy, okaże się że w międzyczasie magicznie pojawiła się kolejna. One są jak króliki.


Chyba tym razem o niczym nie zapomniałam.
CHYBA.

;]

Bellatrix, same cuda...choc przyznaje, ze w wiekszosci mi nieznane...

Napisane przez beyza

Z gory przepraszam, za ten esej, ale mam bardzo zly dzien i to byl jedyny sposob, zebym sie jakos ogarnela i uspokoila.




Na ostatnim zdjeciu tradycyjnie piorniki

beyza, jaka piekna i pokazna kolekcja.... te opowiastki zapachowe rowniez
bardzo podoba mi sie pomysl wykorzystania piornikow...

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

In Black z pompka mi sie podoba...a laczy nas Skin, Liberte i The Beat..

bardzo ladna kolekcja

[Madzikon85]

Napisane przez magda s.

Madziku, to ta Victoria piekna....a zapach jak? kolekcja piekna, choc nie moje klimaty...no i serduszko YSL

Dziękuję Madziu

A flakon piękny, chyba piękniejszy niż sam zapach. Bo zapach owocowo-kwiatowy . Mi bardzo przypominają zapach jeżyny i trochę piżma

A serduszko jest naprawdę śliczne dziękuję

[magsch]

Papugbardzo ladna kolekcjagratuluje

[Hawa]

Napisane przez papug

Też mi się bardzo podoba, ale nie lubię pompek z kilku względów. Zamawiałam na e-glamour i w opisie produktu słowem nie wspominali o tym, że będzie to flakonik z takim atomizerem Pompka jest urocza, ale ma tendencję do przeciekania, perfumy mogą łatwo się wylać przy przewróceniu (a mój kot lubi przewracać flakoniki). No i takie zamknięcie nie jest szczelne i perfumy szybciej się psują.

Ja miałam kiedyś Code Elixir z pompką..Tragedia. Wyglądało to pięknie na szafce, ale praktyczne nie było. Pompka w sensie tej "gruszki" była okej, ale przeciekało połączenie flakonu z rurką od pompki. Musiał stać w pionie. Dlatego nie mogłam później sprzedać tego flakonu, bo by wszystko wyciekło podczas przesyłki...

[201610111032]

Napisane przez Princeska87

Tak się kolorowo zrobiło to i ja wkleję aktualizację kolekcji.. I znów, trochę się pozbyłam i miał być odwyk, ale oczywiście przyleciały kolejne flaszki (nie wiem jak to się stało?). W drodze jeszcze jest do mnie Joop All about Eve

Zdjęcie I - Rodzina Lolitek (jeśli brakuje mi jeszcze jakiejś to dajcie znać), mała rodzinka Hypnose (Sheer eau Legere, edt i Elixir - najcudniejszy).

Zdjęcie II - mała rodzinka D&G The One (ostatnio u mnie szaleństwo), do tego siostry (bracia?) Happy Spirit

Zdjęcie III - Familia(da) Amorków do tego mój ukochany Ange ou Demon i prześliczne Naf Naf (+mini zapas)

Zdjęcie IV - kolejne moje pyszności, trudno żeby Princeska była bez Princess Very Wang, Incredible Me od kochanego TŻetka

Zdjęcie V - Atomkowo nazbierane, że aż żal mi psikać tutaj takie cudeńka jak niebieska kupa, Tygrys Kenzo, Flowerbomb edp, tegoroczno-wakacyjny Angel, Pink Sugar Sensual, chyba najfajniejszy Demeterek dla mnie - czyli Egg Nog, likierkowy Alien i inne pachnidełka

Zdjęcie VI - wszyscy moi podopieczni wewnętrzne coś mówi mi, żeby chociaż troszkę puścić w świat, ale chomik po drugiej stronie nie pozwala i co zrobić..?

Smacznego!

Jaka słodka kolekcja Ja bym nie mogła mieć tyle flaszek. Chyba dojrzałam. Ostatnio nawet pozbyłam się sporej części perfum i nie uroniłam łezki Przestałam kupować w ciemno, mam tylko te zapachy które kocham.

[agnes_bdg]

Napisane przez beyza

Z gory przepraszam, za ten esej, ale mam bardzo zly dzien i to byl jedyny sposob, zebym sie jakos ogarnela i uspokoila.

To co w domu:

Zdjecie 1:

Nina Ricci- Les Belles- Liberty Fizz- Bo szukalam zielonych pomidorkow... Brane w ciemno, urocze, odswiezajace, ale nadal Le Monde est Beau Kenzo jest niedoscignionym wzorem zielonych pomidorkow/ pomidorowych lisci.....

Beyzo!!!! Czekałam na Twój wpis tutaj, o mało bym go przegapiła.
Pięknie wszystko opisałaś!
Mam tylko 1 "ale" - 212 klasyczne też może być "sexy"

[Emiks]

Napisane przez beyza

Z gory przepraszam, za ten esej, ale mam bardzo zly dzien i to byl jedyny sposob, zebym sie jakos ogarnela i uspokoila. [...]

beyza, świetny sposób na odstresowanie i zaprezentowanie swojej kolekcji. Wypatrzyłam nawet kilka zapachów, które nas łączą, dla przykładu: Chopard Casmir, Dior Addict, Lolita Lempicka EDT, Givenchy Organza Indecence i kilka, które pragnę poznać: Serge Lutens Ambre Sultan oraz Feminite du Bois, Comme des Garcons Avignon, Annayake Miyako i Sisley Soir De Lune.
Pomysłowe organizery do próbek

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam Zdjęcie nie do końca przedstawia faktyczny stan, bo część flakoników mam w domu rodzinnym, a część tutaj, gdzie studiuję
Jak już wracam w rodzinne strony, to zazwyczaj nie mam czasu, żeby obfotografować resztę, ale może się zmobiluzuję
Brakuje Crystal Noir, London, Aliena (ten został przywłaszczony przez mojego faceta), Gucia (podzielił los Aliena) i męskiego Encre Noire
Duchowo na zdjęciu jest Dolce Vita, która przedwcześnie zakończyła żywot rozbita przez mojego kota

papug, Twój smok w rubinowym odzieniu wygląda dostojnie
Gratuluję ładnej kolekcji z której łączą nas Lolki i Alien.
Mam nadzieję, że już dawno wybaczyłaś swojemu kocurkowi historię z Dolce Vita

[katarina_82]

Napisane przez agnes_bdg

Beyzo!!!! Czekałam na Twój wpis tutaj, o mało bym go przegapiła.
Pięknie wszystko opisałaś!
Mam tylko 1 "ale" - 212 klasyczne też może być "sexy"

Dołączam się do tematu. Dodam moją kolekcje jak zrobię fotki, bo w pracy to nie ma jak :P a jest bo OGROMNY wrażaniem kolekcji Beyzo cudooo.

Agnes_bdg jak Carolina to tylko sexi uwielbiam ten zapach

[rudzia77]

Korzystając z okazji,że jestem na urlopie a mąż jest w pracy(zszedłby na zawał,gdyby to zobaczył),powyciągałam swoje zachomikowane butelczyny i chciałam się pochwalić.Tylko pierwszy raz dodaję zdjęcie i nie wiem czy się załaduje.Kolekcja jak na razie skromna,ale staram się.Czekam jeszcze na MP elixir i nie mogę się doczekać

[2016070953]

rudzia77 fajna masz kolekcję
z Twojej kolekcji lubię: Thierry Mugler,Addict,Jean Paul Gaultier, Light blue, różowy addict i sunflower jak dobrze widzę

[rudzia77]

Napisane przez hardgirl123

rudzia77 fajna masz kolekcję
z Twojej kolekcji lubię: Thierry Mugler,Addict,Jean Paul Gaultier, Light blue, różowy addict i sunflower jak dobrze widzę

Bardzo dobrze widzisz

[jowisz]

Napisane przez beyza

Z gory przepraszam, za ten esej (...)

bardzo mi wtedy tym esejem humor poprawiłaś
przepiękna kolekcja

Napisane przez papug

Co prawda moja "kolekcja" przy Waszych jest nader skromna, ale wklejam

muszę zacząć od pozdrowień dla kota mój mi takich psikusów na szczeście nie robi
uroczo u ciebie

Napisane przez rudzia77

Korzystając z okazji,że jestem na urlopie a mąż jest w pracy(zszedłby na zawał,gdyby to zobaczył) (...)

witam w klubie mężów "zawałowców"
nawet sporo nas łączy widzę Manię, którą b. lubię (zapach mojej ciąży ), Aliena - moją miłość, Theoremę. inne miałam ale posłałam w świat.
zazdroszczę Womanity, bardzo

[201610111032]

Napisane przez rudzia77

.Kolekcja jak na razie skromna,ale staram się

Przyznam szczerze że nie rozumiem tego stwierdzenia. Chcesz mieć 50 butelek perfum? Tylko powiedz mi po co skoro i tak nie będziesz w stanie ich wszystkich używać a co najgorsze będziesz je ukrywała przed mężem. Jaką będziesz miała z tego przyjemność? Ja wiem że jest to każdego indywidualna sprawa na co wydaje pieniądze ale jakiś umiar w tym wszystkim powinien być. Nie wyobrażam sobie mieć kolekcji ponad 100 flaszek jak niektóre wizażanki. Nie wierzę w to że wszystkie zapachy im się do tego stopnia podobają że muszą je mieć. Dla mnie jest to już (przepraszam za stwierdzenie) ale chore. A teraz bijcie i krzyczcie

[magsch]

Napisane przez rudzia77

Korzystając z okazji,że jestem na urlopie a mąż jest w pracy(zszedłby na zawał,gdyby to zobaczył),powyciągałam swoje zachomikowane butelczyny i chciałam się pochwalić.Tylko pierwszy raz dodaję zdjęcie i nie wiem czy się załaduje.Kolekcja jak na razie skromna,ale staram się.Czekam jeszcze na MP elixir i nie mogę się doczekać

gratuluje ladnej klekcjilacza na Chance, Alien, Cinema,Allure.podoba mi sie u Ciebie

[rudzia77]

Napisane przez miszona

Przyznam szczerze że nie rozumiem tego stwierdzenia. Chcesz mieć 50 butelek perfum? Tylko powiedz mi po co skoro i tak nie będziesz w stanie ich wszystkich używać a co najgorsze będziesz je ukrywała przed mężem. Jaką będziesz miała z tego przyjemność? Ja wiem że jest to każdego indywidualna sprawa na co wydaje pieniądze ale jakiś umiar w tym wszystkim powinien być. Nie wyobrażam sobie mieć kolekcji ponad 100 flaszek jak niektóre wizażanki. Nie wierzę w to że wszystkie zapachy im się do tego stopnia podobają że muszą je mieć. Dla mnie jest to już (przepraszam za stwierdzenie) ale chore. A teraz bijcie i krzyczcie

Nie będę biła i nie będę krzyczałaAle po prostu mam jeszcze dużo perfumeryjnych marzeń.A poza tym tydzień z jednym zapachem to dla mnie za dużoWięc chowam,zmieniam, za miesiąc znów wyciągam,chowam itd...

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

A poza tym chciałam dodać,że jestem tu nowa a już mnie atakują

[magdulenka]

Napisane przez rudzia77

Nie będę biła i nie będę krzyczałaAle po prostu mam jeszcze dużo perfumeryjnych marzeń.A poza tym tydzień z jednym zapachem to dla mnie za dużoWięc chowam,zmieniam, za miesiąc znów wyciągam,chowam itd...

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

A poza tym chciałam dodać,że jestem tu nowa a już mnie atakują

Rudzia, nie martw nic - jest nas zdecydowanie wiecej
I witaj serdecznie na Perfumach
Bardzo przyjemne dla oka i nosa wejscie zrobilas, gratuluje slicznego zbiorku
Kilka zapachow nas laczy, kilka bardzo lubie - a nie mam niestety, znalazlo sie tez cos, czego szczerze nie znosze Czyli rownowaga w przyrodzie jest

[porzeczki]

Napisane przez rudzia77

Nie będę biła i nie będę krzyczałaAle po prostu mam jeszcze dużo perfumeryjnych marzeń.A poza tym tydzień z jednym zapachem to dla mnie za dużoWięc chowam,zmieniam, za miesiąc znów wyciągam,chowam itd...

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

A poza tym chciałam dodać,że jestem tu nowa a już mnie atakują

To ja dla przeciwwagi -->

A Cię doskonale rozumiem.. To podobnie jak z jedzeniem: nawet najpyszniejsze potrawy jedzone codziennie znudzą się.
Żaden zapach nie pachnie piękniej niż ten wygrzebany po miesiącu nieużywania
Tyle, że posiadajac naprawde dużą kolekcję pełnowymiarowych flakonów ryzykuje się zepsucie niektórych egzemplarzy po kilku latach.
Kitranie flaszek przed mężem też nie jest fajne (nie byloby mi miło gdyby ktoś przede mną kitrał flaszki np. z alko.)

Kompromisem jest gromadzenie odlewek/miniaturek. Miniaturki też są miłe. Szczególnie dla kieszeni

[liv87]

Napisane przez rudzia77

Korzystając z okazji,że jestem na urlopie a mąż jest w pracy(zszedłby na zawał,gdyby to zobaczył),powyciągałam swoje zachomikowane butelczyny i chciałam się pochwalić.Tylko pierwszy raz dodaję zdjęcie i nie wiem czy się załaduje.Kolekcja jak na razie skromna,ale staram się.Czekam jeszcze na MP elixir i nie mogę się doczekać

Cudooo Chance oraz Allure Senuelle Gratuluję ogromnie takiej cudownej kolekcji i wcale nie jest skromna