Czy tusz do rzęs to naprawdę must have?

[teorema]

Rzęsy pomalowane tuszem wydają sie po prostu wieksze i bardziej wyraziste, dlatego wiele kobiet uznaje to za podstawę makijażu. Tobie też lepiej z tuszem, oczy aż przyciągają uwagę. Oczywiscie na co dzien trzeba usunąć patyczkiem te czarne punkciki powstałe w wyniku dotknięcia szczoteczką powieki. Ja bym nie rezygnowała z tuszu, w końcu pomalowanie rzęs to jakieś 30 sekund

[Madaaa]

Napisane przez Revenge96

Macie rację po co się przejmować



Próbowałaś jakoś to "wyleczyć" ? Ja raz o mój problem z tym brzydkim kolorem cery spytałam panią dermatolog, u której byłam przy okazji innych problemów. Niestety od niej się dowiedziałam, że mam brzydki kolor cery, bo mi policzki zaczerwieniały pod wpływem zimna i jak policzki przestaną być mocno czerwone to cera będzie normalna. Aż specjalnie a nagrzanym domu czekałam aż policzki już nie będą czerwone - cera dalej miała brzydki kolor. Już nie wiem co mam robić

Nie chodzilam po lekarzach, tyle co sama w domu...Moja cera jest blada i kazda niedoskonałość widać. A nie mam gładkej cery. Nie ma tez trądziku, ale czasami mi cos wyskoczy, potem zostaja przebarwienia a na jasnej cerze wszytsko widac. Kolor cery jest tez taki szary, bez rumieńca. U mnie codzienność to kryjący podkład i róż. Czesto tusz, ale tak jak pisalam bez niego z domu tez wyjde.
Staram sie uzywac naturalnych kosmetyków, bo im mniej niespodzianek na twarzy tym cera ładniejsza, mniej sladów po nich. Mialam problem z kremami bo mnie zapychały. Podstawa dobry krem + złuszczanie. Tez troche opalanie mi cere pogorszylo. Takze unikam na razie wystawiania twarzy na slonce, chyba ze z filtrem. Probowalam serum migdalowego, tez mam jakis tonik na bazie kwasu kojowego, aktualnie uzywam kremu Effclar K. Poki co to mniej niespodzianek mi wyskakuje, cera robi sie bardziej jednolita. Ponoc ma zluszczac i przebarwienia moga blaknąć. Zobaczymy. Ja bym chciala doprowadzic swoją cere d takiego stanu zebym mogla latem nalozyc delikatny azjatycki krem bb, bez konieczności mocnego krycia.

[201607110949]

Napisane przez Madaaa

Ja bym chciala doprowadzic swoją cere d takiego stanu zebym mogla latem nalozyc delikatny azjatycki krem bb, bez konieczności mocnego krycia.

kup sobie po prostu dobry, mocno kryjący korektor do punktowego krycia przebarwień. U mnie sprawdza się połączenie Skin79 + Collection w odcieniu Fair.

[Madaaa]

Napisane przez SALIX

kup sobie po prostu dobry, mocno kryjący korektor do punktowego krycia przebarwień. U mnie sprawdza się połączenie Skin79 + Collection w odcieniu Fair.

Musialabym cala twarz nim smarować. To nie są trzy kropki , tylko cala twarz nie ma jednolitego koloru. Najgorzej jak sie cieplo mi zrobi, wtedy wszystko wychodzi.

[201605221940]

Napisane przez teorema

Rzęsy pomalowane tuszem wydają sie po prostu wieksze i bardziej wyraziste, dlatego wiele kobiet uznaje to za podstawę makijażu. Tobie też lepiej z tuszem, oczy aż przyciągają uwagę. Oczywiscie na co dzien trzeba usunąć patyczkiem te czarne punkciki powstałe w wyniku dotknięcia szczoteczką powieki. Ja bym nie rezygnowała z tuszu, w końcu pomalowanie rzęs to jakieś 30 sekund

nie w moim przypadku u mnie zajmuje to więcej czasu, nawet do kilku minut, bo mam obecnie tusz bourjois twist up volume, no to najpierw wydłużanie, potem pogrubianie, a i jeszcze mam problem to w jednym oku rzęsy są krótsze i muszę się zawsze męczyć z tym drugim okiem

[Madaaa]

tez mam ten tusz, ale bez przesady minute maksymalnie mozna tuszowac rzęsy. Nie lubię tego tuszu. Na początku był swietny ale teraz strasznie skleja

[201605221940]

Napisane przez Madaaa

tez mam ten tusz, ale bez przesady minute maksymalnie mozna tuszowac rzęsy. Nie lubię tego tuszu. Na początku był swietny ale teraz strasznie skleja

no i właśnie o to chodzi ze skleja i potem męczę się by je rozdzielić, może jak będę miała inny to będzie szło szybciej

[Madaaa]

Napisane przez Revenge96

no i właśnie o to chodzi ze skleja i potem męczę się by je rozdzielić, może jak będę miała inny to będzie szło szybciej

na pewno
Ja teraz jak sie nim maluje robie tylko step 1. Jak skręce szczoteczkę za bardzo skleja rzesy . Z tym, że tak to tylko wydluza, nie pogrubia.

[Funit]

Zazdroszczę takich rzęs Z tuszem Twoje oko wygląda ślicznie!

[teorema]

Napisane przez Revenge96

nie w moim przypadku u mnie zajmuje to więcej czasu, nawet do kilku minut, bo mam obecnie tusz bourjois twist up volume, no to najpierw wydłużanie, potem pogrubianie, a i jeszcze mam problem to w jednym oku rzęsy są krótsze i muszę się zawsze męczyć z tym drugim okiem

To może warto kupić inny tusz, który daje od razu dobry efekt 2w1 i do tego nie skleja? Ja za taki uważam Loreal Volume Million Lashes.

[201605221940]

Napisane przez teorema

To może warto kupić inny tusz, który daje od razu dobry efekt 2w1 i do tego nie skleja? Ja za taki uważam Loreal Volume Million Lashes.

chętnie go wypróbuję

[asia10933]

Ja kupiłam tusz w Rossmanie i skleja mi tylko rzęsy na lewej powiece, cały czas w jednym miejscu co jest przyczyną?

[teorema]

Napisane przez asia10933

Ja kupiłam tusz w Rossmanie i skleja mi tylko rzęsy na lewej powiece, cały czas w jednym miejscu co jest przyczyną?

Wizażyści mówią, że czasem kobiety mają problem z umalowaniem jednego oka, bo jedną ręką musisz pomalować rzęsy po obu stronach, a one przecież moga rosnąć pod innym kątem itd. Jestem praworęczna i zawsze lepiej u mnie wyglądaą rzęsy na prawym niż na lewym oku Może to ma jakiś związek

[adri_]

nie wydaje mi sie, zeby tusz jakos szczegolnie podkreslal opadajaca powieke. wiadomo ze z tuszem spojrzenie jest bardziej wyraziste, ale jesli wolisz nie malowac oczu to nie rob tego

[Wampierz]

Napisane przez Revenge96

Przepraszam jeśli zły dział. Czy tusz do rzęs pasuje wszystkim i to totalne must have ? Mam opadające powieki i zdaje mi się, że właśnie rzęsy z tuszem bardziej podkreślają ten mankament urody, a na niektórych zdjęciach, gdzie oczy miałam podkreślone tylko kredką do oczu nie wyglądały tak źle i te opadające powieki nie rzucały się aż tak w oczy. Co o tym sądzicie ?

Nie uważam, że to must have. Właśnie część osób lepiej wygląda raczej z okiem podkreślonym nawet delikatnie kreską. Kreska może robiona różnymi kosmetykami, jednym bardziej pasuje wyraźna np. tuszem, innym delikatniejsza cieniem do powiek.

Szczególnie jak oglądam zdjęcia Azjatek to widzę, że przy pewnej budowie oka podkreślanie rzęs nie tylko jest niepotrzebne, ale wręcz pogarsza efekt, bo psuje ładny kontur oka.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez teorema

Wizażyści mówią, że czasem kobiety mają problem z umalowaniem jednego oka, bo jedną ręką musisz pomalować rzęsy po obu stronach, a one przecież moga rosnąć pod innym kątem itd. Jestem praworęczna i zawsze lepiej u mnie wyglądaą rzęsy na prawym niż na lewym oku Może to ma jakiś związek

Faktycznie, to najczęściej jest przyczyną.

Ja nakładam tusz na prawe oko prawą ręką, a na lewe - lewą. Jakoś tak się nauczyłam właśnie dlatego, że prawą lewe mi niezbyt wychodziło.

[Regista]

Autorko, lepiej Ci w wytuszowanych rzęsach. Mam tylko wrażenie, że czarny kolor na oczach troszkę je przytłacza. Może spróbowałabyś tuszu ciemnobrązowego? Ja od lat używam brązowych do dziennego makijażu. W czarnym wyglądam dobrze tylko w pełnym, raczej wyjściowym, makijażu. Kreskę na dolnej powiece też nie rób czernią, tylko innym kolorem. I zakręć rzęsy przed tuszowaniem. Powinno być dobrze.

[201605221940]

Ok, dzięki za rady, wypróbuję

[petroniuszowna]

ogólnie przyjęło się, że to 'must have', bo mając tylko ten kosmetyk można łatwo, szybko i efektownie podkreślić oko. na pewno wykonując pełen makijaż oka(baza, cieńie, kredka'liner) ładnie zwieńczy dzieło i 'oczyści' rzęsy z osypanych cieni pogrubiając je przy tym trochę.
ale nie, to nie 'must have'. a przynajmniej nie dla każdego podstawa makijażu oka jeżeli natura obdarzyła cię rzęsami-super. co nie zmienia faktu, że z tuszem oko nabiera wyrazistości.
sama na co dzień nie stosuję tuszu. obecnie wolę triki zagęszczające z użyciem kredki, eyelinera lub czarnego cienia. i wygląda to dobrze. na koniec aby 'oczyścić' rzęsy używam czystej szczoteczki a potem przejeżdżam bezbarwną odżywką. i tyle.
co do tuszu i opadającej powieki. zwykle odpowiednia korekta cieniem i tuszem działa. ale nie widziałam twoich oczu i przyznaję, że zaciekawiłaś mnie stwierdzeniem, że taki makijaż podkreśla mankament..?
edit. właśnie zobaczyłam zdjęcia. to co od razu widać, to to, że masz b. ładny kształt oka. na zdjęciu w którym masz tusz widać różne niedociągnięcia, które psują efekt(np. rozmazanie przy nasadzie, tuszowanie lekko w zewnętrzną stronę). fajnie wyglądałoby, gdybyś na całej długości rzęs użyła zalotki, a po (jeśli kiedyś się zdecydujesz)użyciu tuszu rozczesała rzęsy. do tego np.cieniutka roztarta kreska kredki. masz jasną oprawę, może zamiast czerni brąz?
aha. dziewczyny dobrze piszą. makijaż nie jest żadnym przymusem twoja twarz- ty decydujesz na co masz ochotę

[Roxanaa]

kompletnie nie.Ja mam przedłużane rzęskiO!

[Funit]

Napisane przez Roxanaa

kompletnie nie.Ja mam przedłużane rzęskiO!

Ooo, też kiedyś miałam przedłużane rzęsy - coś wspaniałego, tylko jak się przeprowadziłam do innego miasta nie mogłam znaleźć kobitki, która robiłaby to tak jak moja poprzednia i to za podobną cenę, więc zrezygnowałam...

[Strongmenka]

Dla mnie tusz to absolutny must have, mam krotkie rzeczy i bez tuszu poprostu ich nie widac