Misfits - serial TV

[valerverda]

Oczywiście

[kosovitz]

no to się wyjaśniło, scenarzyści są zdrowo poj..ni
fajna ta nowa, ale poza tym odcinek mało wciągający

[Suvia]

Napisane przez valerverda

Uwielbiam nowego kuratora

chyba jedyna naprawdę fajna rzecz w tym sezonie taka nienachalna postać, pojawi się nagle, pierdyknie coś o ziemniakach, i znika

[valerverda]

Fakt te ziemniaki były najlepsze

[kosovitz]

przełom, dziewczyny, przełom, bardzo dobry odcinek, uśmiałam się szpetnie kurator zmiótł wszystko i wszystkich

[LyraPotter]

Napisane przez kosovitz

przełom, dziewczyny, przełom, bardzo dobry odcinek, uśmiałam się szpetnie kurator zmiótł wszystko i wszystkich

Mnie się akurat średnio podobał, ale zgodzę się co do kuratora

[kosovitz]

Napisane przez LyraPotter

Mnie się akurat średnio podobał, ale zgodzę się co do kuratora

mi na tle tego sezonu podobał się wybitnie, finał sadząc po zapowiedzi raczej go nie przebije

[LyraPotter]

Zapomniałam,że tylko finał przed nami! Wciąż czekałam na jakieś konkretne zawiązanie akcji, a tu koniec

[kosovitz]

Napisane przez LyraPotter

Zapomniałam,że tylko finał przed nami! Wciąż czekałam na jakieś konkretne zawiązanie akcji, a tu koniec

sama wczoraj sprawdzałam, ile do końca odcinków, myślałam, że w sumie jest z 10, a tu koniec
mogłoby e4 wrzucić na yt występ kuratora
ten cały barman, sama nie wiem co o nim myśleć, początkowo go nawet lubiłam, potem myślałam, że ta liczba na czole to efekt porwania penisa, a tu się okazało, że nie
Jess chyba za bardzo zadowolona nie była, błagam niech jej nie wiążą z tym szurniętym Finnem

[LyraPotter]

Napisane przez kosovitz

sama wczoraj sprawdzałam, ile do końca odcinków, myślałam, że w sumie jest z 10, a tu koniec
mogłoby e4 wrzucić na yt występ kuratora
ten cały barman, sama nie wiem co o nim myśleć, początkowo go nawet lubiłam, potem myślałam, że ta liczba na czole to efekt porwania penisa, a tu się okazało, że nie
Jess chyba za bardzo zadowolona nie była, błagam niech jej nie wiążą z tym szurniętym Finnem

Ja na początku myślałam,że Alex z baru to tylko epizodyczna postać Nie lubię go, wg mnie nic nie wnosi do fabuły, a tylko drażni, mam nadzieję, że się go pozbędą w ostatnim odcinku. Finn też mi nie przypadł do gustu, tym bardziej, że bez przerwy robi maślane oczy za Jess.

[kosovitz]

no i tak myślałam finał mnie wynudził, ogólnie mam nadzieję, że nie będzie następnego sezonu ( bo tylko ze względu na pierwsze sezony nie zmieniłam oceny na taką, na jaką obecnie zasługują Misfitsi) zamiast niego wolałabym spin off z probation workerem

[klaudia2314]

co tu tak cicho ? nowy sezon już się dawno zaczął

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Dziewczyny, pamiętacie jakiś odcinek, w którym było szczególnie dużo slangu?

[Olkaaaa_s]

Sezon piąty wymiata, przypomina stare, dobre Misfits Scenarzyści są kompletnie popieprzeni.

Moc Alexa Jego "moment" z Finnem- co to miało być?! Plus w ostatnim odcinku wymiótł kurator i jego zaloty do Finna Mistrz, do tego "Power of love" idealnie komponowało

Jestem też bardzo ciekawa tego gościa, co potrafi latać. I kim będzie żółw z grupy wsparcia

[kosovitz]

Napisane przez Olkaaaa_s

Sezon piąty wymiata, przypomina stare, dobre Misfits Scenarzyści są kompletnie popieprzeni.

Moc Alexa Jego "moment" z Finnem- co to miało być?! Plus w ostatnim odcinku wymiótł kurator i jego zaloty do Finna Mistrz, do tego "Power of love" idealnie komponowało

Jestem też bardzo ciekawa tego gościa, co potrafi latać. I kim będzie żółw z grupy wsparcia

Szkoda, że poprawili się dopiero wtedy, gdy pora zwijać manatki.
Trzymam kciuki za spinoff z kuratorem

[redsoxpugie]

Kocham ten sezon! Tyle się dzieje i na pewno nas zaskoczą, boję się 5 odcinka bo widziałam trailer i po prostu nie mogę się już doczekać. Ta moc Alexa mnie smuci bo miałam nadzieję co do niego i Jess, a tu nagle złapałam obrzydzenie bo teraz no wiadomo... DD haha, ale Rudy'ego kocham i Jess, jako jedyna śmieje się z jego tekstów, co wszystkich dziwi.

[cyanidegirl]

Ten sezon jest absolutnie boski

Moc Alexa... scenarzyści są popieprzeni, ale to było genialne. W ogóle Alex jakiś zabawny się zrobił w tym sezonie, mimiki używa, wcześniej myślałam, że jest całkiem nijaki.

Najlepszy chyba moment do tej pory to oczywiście probation worker i Finnley :P Ay Ay Ay feels like fire... Feel my love. :P I jak sprytnie zaaranżowali potem jego wypadek, oczywiście Rudy zgodnie ze swoją logiką postanowił wyciągnąć mu penisa, żeby było zabawniej.

W ogóle Rudy to perła nad perły <3 Jego wykon "Wonderwall" w bodajże pierwszym odcinku, potem on i Jess, ostatni odcinek z akcją z Rudym 2, aż się wzruszyłam. Wielbię.

[valerverda]

Ten sezon jest o wiele lepszy od poprzedniego, który momentami był naprawdę nudny i przewidywalny.
Oczywiście najlepszy jest Rudy i jego genialne teksty. Najlepsze jest to, że twórcy postanowili w końcu mocniej zaznaczyć postać kuratora, który jest równie niesamowity co kochany Rudy.

[cyanidegirl]

"- It's Jess
- Ah...
- She's the only girl for me.
- No, listen. Between me and you, don't say anything. I just think Jess might be a bit of a cunt.
- What? No, you can't say that!
- Why not?
- Because she's perfect.
- Yeah, she is perfect. She really is. She's perfection."

Wybaczcie, musiałam. <3

[kosovitz]

Mnie nie jara to, że teraz wszyscy w grupie lecą na Jess, a jej związek z Rudym to dla mnie coś, co powinno pozostać w sferze fanfików.

[kennedy]

Podbijam temat bo odkrylam ten serial

Wczoraj skonczylam 2gi sezon. Co moge powiedziec... zwiazek Simona i Alishii jest najgorszym watkiem z calego serialu. Nie ma miedzy nimi grama chemii, nie wyobrazam sobie jak to dziala:P
Beznadzieja zeby taka super postac jak Simon marnowac zwiazekiem z pusta lalka.