Nowy Rok za pasem, czas przywitać się z Bobasem-mamy styczniowo-lutowe 2012

[anankee]

jestem

ale Monia kluseczkę urodziła
i faktycznie wcale nie poszło tak szybko jakby się mogło wydawać przy takim rozwarciu od tygodni....

Gratulacje kochana!!!

[MartuNiunia87]

WITAM na nowym wąteczku

Ogólnie musiałam ponadrabiać na poprzednim kilka stronek więc cytuję już tu:

Napisane przez *Agatek*

o kurna Ty to jesteś mądrzejsza niż ja! Jak to tak?? Szacun Pocieszyłaś mnie tym- o smółce czytałam, że hipotrofiki mogą właśnie tak mieć... Ale powiedz mi teraz jak się synek chowa- wzrost i waga- czy jest normalnie?? tak jak u innych dzieci? i jak umysłowo? Czytałam, że mogą takie dzieci wolniej się rozwijać

Mądrzejsza... to może i nie.. mam już to za sobą po prostu a dziecko to ci powiem jest księga bez końca i uczy wszystkiego Mój synek ma obecnie 4 latka i 3 miesiące i rozwija się tak samo jak jego równolatki, zresztą było tak cały czas, co do wagi to tak jak mówiłam dość szybko to odrobił, bo lubił jeść, mi po 4 tygodnia karmienia zabrakło pokarmu więc przeszedł na mleko modyfikowane Bebilon 1. Tak jak mówię jak miał 4 tygodnie ważył już 3650g, w wieku 3 miesięcy siedział, a żeby lepiej było to nauczył się to robić sam... łapał się kołderki i podciągał! Jak miał 6 miesięcy ważył już ponad 8kg, siedział dobrze, a wieku 8 miesięcy stawał sobie sam w łóżeczku.. tym sposobem kończąc 10 miesięcy chodził sam..wszystkie bilanse jakie miał do tej pory przechodził bez żadnych rewelacji. Bilans 2 latka: 90cm i 14,9kg czyli 90centyl
Obecnie - czyli bilans 4 latka: 105cm i 18kg czyli mniej więcej 75centyl.. Jeśli chodzi o jego rozwój umysłowy to ja nienażekam w przedszkolu nie odbiega od rówieśników - uczy się wierszyków, piosenek, chodzi na angielski. Potrafi rozróżniać kolory i liczyć sam do 20 (to już tak potrafi od mniej więcej 3 r.ż) i rozróżnia literki i cyferki jak mu jakiś pokazuję.. zadaje ok 100000 pytań w ciągu 1 minuty, nie usiedzi długo w 1 miejscu..

Jeśli chodzi o zdrowie... do 2 r.ż nie chorował wcale... później zaczęły się anginy - okazało się, że nie zaniknął mu tzw. "3 migdał" - ale to nie ma związku z hipotrofią.. tak bywa i już, miał w wrześniu br. zabieg i już wszystko jest ok... nie choruje, lepiej je..jest też alergikiem (alergia na trawy, chwasty i drzewa i pokarmowa na orzechy i paprykę), ale to też nie jest zależne od tego czy ktoś urodził się z hipotrofią czy nie

Także spokojnie, twoja dzidzia też na bank wszystko odrobi i nie będzie odbiegać od innych dzieci.. wiadomo,że często dziewczynki np. są drobniejsze czy mniejsze ale to nie jest wina niskiej wagi urodzeniowej, ale różnych czynników: po 1 po prostu taka jej uroda, po 2. może być niejadkiem (taka byłam ja - w klasie podstawówki ważyłam 17kg i ogólnie jedzenie mnie nie interesowała, mogłam zemdleć z głodu, ale zjeść i tak zapomniałam), po 3- czasem trzeba spojrzeć na rodziców - jeśli mamusia ma 158 w kapeluszu i 49kg wagi, a tatuś ledwo ją przewyższa i dobija do 65kg no to raczej dziecko też nie będzie wielkoludem (choć to nie reguła)... po za tym to jaki kto się urodzi wcale nie przesądza jaki duży będzie w przyszłości

Napisane przez sandra1892

Hej mamuski!


Chcialam sie jeszcze pochwalic, ze odbieram dzis moja kruszynke ze szpitala Oczywiscie strach jak ja sobie dam rade , ale bedzie dobrze, nie ma innej opcji

SUPER

Napisane przez renata:)

dzieńdobry mamusie!
jestesm chyba ostatnia która dzisiaj zaczyna jakiekolwiek przygotowania do świątwczoraj wróciliśmy i już nie miałam siły zaczynać -zreszta nie chciałam bo po takim maratonie to się boję że córci może się zachciec wychodzić-miałam was nadrabiać ale nie miałam siły a dzisiaj nie mam czasu-wybaczcie!!
doczytałam i dooglądałam Amelkęśliczna dziewczynka
odstawiłam dzisiaj nospe i magnez(brałam 3razy dziennie po 2tabsyMg i po 1 nospy forte) ...oby się nic nie działo i juz leżeć nie musze a się boje i leże
małż robi jaja faszerowane, mamy liste zakupów przygotowaną ogromną i wielki bałagan w domu....
powiedzcie mi czy przed porodem dzidziuś się mniej rusza czy bardziej? moja mała wczoraj i dzisiaj jest strasznie aktywna non stop praktycznie i w nocy tez skakała bo nie mogłam spac to czułam, a nie chce juz rodzić...tak w styczniu niech sobie wychodzi

HMM.. generalnie mówi się, że niby się rusza mniej, bo ma mniej miejsca ale ja z doświadczenia wiem, że mój synek dostał jakiegoś ataku ADHD podczas porodu bo kopał jak opętany - chyba ze stresu

Napisane przez inutil

Ja jestem po wizycie i chyba torbę mogę rozpakować

Mały piękny, dorodny, wymiary wszystkie na 40tc... waży z pomiarów 3561g ale lekarz powiedział, że szyjka piękna i świetnie trzyma... i na ten moment nie widać, żeby cokolwiek miało się wcześniej zadziać.
Za to powiedział, że macica mi się już jednak ładnie obniżyła i brzuch opadł (ja tam nie widzę tego) i wszystko jest jak powinno być. Wody ok i łożysko III stopnia.

no to jak łożysko III stopnia to ja bym się nie rozpakowywała... bo ogólnie to już niedługo - po za tym dziś na wizycie możesz mieć wszystko pozamykane i niegotowe, a jutro albo za 2 dni się zacznie - nie u wszystkich widać wcześniej, że to zaraz... po za tym jak łożysko III stopień to do 2tyg powinnaś urodzić... bo ogólnie III stopień łożyska "robi się" od 39tc.. więc szykuj się!!

ja ogólnie siedzę dziś i nie robię nic... jestem zła na TŻ... ale to już idę się wyżalić do K...;(

[neska22]

jestem i idę czytac z powrotem tam

[czubasek20]

Gratulacje Monia

Nadrobie później bo idę robić sałatki

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez MartuNiunia87

WITAM na nowym wąteczku

Ogólnie musiałam ponadrabiać na poprzednim kilka stronek więc cytuję już tu:



Mądrzejsza... to może i nie.. mam już to za sobą po prostu a dziecko to ci powiem jest księga bez końca i uczy wszystkiego Mój synek ma obecnie 4 latka i 3 miesiące i rozwija się tak samo jak jego równolatki, zresztą było tak cały czas, co do wagi to tak jak mówiłam dość szybko to odrobił, bo lubił jeść, mi po 4 tygodnia karmienia zabrakło pokarmu więc przeszedł na mleko modyfikowane Bebilon 1. Tak jak mówię jak miał 4 tygodnie ważył już 3650g, w wieku 3 miesięcy siedział, a żeby lepiej było to nauczył się to robić sam... łapał się kołderki i podciągał! Jak miał 6 miesięcy ważył już ponad 8kg, siedział dobrze, a wieku 8 miesięcy stawał sobie sam w łóżeczku.. tym sposobem kończąc 10 miesięcy chodził sam..wszystkie bilanse jakie miał do tej pory przechodził bez żadnych rewelacji. Bilans 2 latka: 90cm i 14,9kg czyli 90centyl
Obecnie - czyli bilans 4 latka: 105cm i 18kg czyli mniej więcej 75centyl.. Jeśli chodzi o jego rozwój umysłowy to ja nienażekam w przedszkolu nie odbiega od rówieśników - uczy się wierszyków, piosenek, chodzi na angielski. Potrafi rozróżniać kolory i liczyć sam do 20 (to już tak potrafi od mniej więcej 3 r.ż) i rozróżnia literki i cyferki jak mu jakiś pokazuję.. zadaje ok 100000 pytań w ciągu 1 minuty, nie usiedzi długo w 1 miejscu..

Jeśli chodzi o zdrowie... do 2 r.ż nie chorował wcale... później zaczęły się anginy - okazało się, że nie zaniknął mu tzw. "3 migdał" - ale to nie ma związku z hipotrofią.. tak bywa i już, miał w wrześniu br. zabieg i już wszystko jest ok... nie choruje, lepiej je..jest też alergikiem (alergia na trawy, chwasty i drzewa i pokarmowa na orzechy i paprykę), ale to też nie jest zależne od tego czy ktoś urodził się z hipotrofią czy nie

Także spokojnie, twoja dzidzia też na bank wszystko odrobi i nie będzie odbiegać od innych dzieci.. wiadomo,że często dziewczynki np. są drobniejsze czy mniejsze ale to nie jest wina niskiej wagi urodzeniowej, ale różnych czynników: po 1 po prostu taka jej uroda, po 2. może być niejadkiem (taka byłam ja - w klasie podstawówki ważyłam 17kg i ogólnie jedzenie mnie nie interesowała, mogłam zemdleć z głodu, ale zjeść i tak zapomniałam), po 3- czasem trzeba spojrzeć na rodziców - jeśli mamusia ma 158 w kapeluszu i 49kg wagi, a tatuś ledwo ją przewyższa i dobija do 65kg no to raczej dziecko też nie będzie wielkoludem (choć to nie reguła)... po za tym to jaki kto się urodzi wcale nie przesądza jaki duży będzie w przyszłości





SUPER



HMM.. generalnie mówi się, że niby się rusza mniej, bo ma mniej miejsca ale ja z doświadczenia wiem, że mój synek dostał jakiegoś ataku ADHD podczas porodu bo kopał jak opętany - chyba ze stresu



no to jak łożysko III stopnia to ja bym się nie rozpakowywała... bo ogólnie to już niedługo - po za tym dziś na wizycie możesz mieć wszystko pozamykane i niegotowe, a jutro albo za 2 dni się zacznie - nie u wszystkich widać wcześniej, że to zaraz... po za tym jak łożysko III stopień to do 2tyg powinnaś urodzić... bo ogólnie III stopień łożyska "robi się" od 39tc.. więc szykuj się!!

ja ogólnie siedzę dziś i nie robię nic... jestem zła na TŻ... ale to już idę się wyżalić do K...;(

Właśnie miałam pisać ze z łożyskiem III stopnia urodzi się w ciagu dwóch tygodni Czyli niedługo kolejne bobasy na świecie się pojawią

[likas]

Jestem !!
Ale kompa do kuchni zatargałam więc tylko podczytuję.


Gratulacje dla Moniki - faktycznie z Michałka niezły klocuszek

[nawojka8583]

Jestem i ja, ale taka zakręcona dziś, że sobie cały czas piszę jeszcze na starym wątku

[MissZuzia]

Napisane przez Mijus

Melduje się

kasikzaki - zmień mi na liście miejscowość na Bydgoszcz


Kochane wiadomość od Moni:

Hej, o 12:43 przyszedł na świat Michałek o wadze 4500, jestem wykończona ale szczęśliwa. Pozdrawiam i ślę buziaki.

GRATULACJE DLA KOLEJNEJ ROZPAKOWANEJ MAMY I JEJ POCIECHY

[AgaMili]

Coś mnie leń ogarnął . Czekam na tż z pizzą wegetariańską

[AgaMili]

Suwaczek dziś pokazuje 27 dni do porodu

[bambusiek]

Napisane przez Mijus

Kochane wiadomość od Moni:

Hej, o 12:43 przyszedł na świat Michałek o wadze 4500, jestem wykończona ale szczęśliwa. Pozdrawiam i ślę buziaki.

kl aski:
Spory chłopak

Tyle na teraz witam się w nowej części, kończę ciasto i zaraz wracam nadrobić starą

[nawojka8583]

Napisane przez Mijus

Melduje się

kasikzaki - zmień mi na liście miejscowość na Bydgoszcz


Kochane wiadomość od Moni:

Hej, o 12:43 przyszedł na świat Michałek o wadze 4500, jestem wykończona ale szczęśliwa. Pozdrawiam i ślę buziaki.

dla Moniki i dla Michasia dużo zdrówka dla obojga, szybkiego powrotu do domku. Ale wielki chłopak sn rodziła

[kasikzaki]

Napisane przez inutil

ja kupiłam taką i jest mięciutka http://allegro.pl/babyono-szczoteczk...006525225.html

No ta jest mięciutka, bo nawet niżej piszą ze jest super miękka. Ja już nie zamówię bo 1 rzeczy mi się nie opłaca no i później to bym musiała do Ie wysłąć


Boro ja też piore dzisiaj dzidziusiowe.

W sumie wyszło mi 3 wsady z tego co w paczce przyszło

[inutil]

Napisane przez MartuNiunia87

no to jak łożysko III stopnia to ja bym się nie rozpakowywała... bo ogólnie to już niedługo - po za tym dziś na wizycie możesz mieć wszystko pozamykane i niegotowe, a jutro albo za 2 dni się zacznie - nie u wszystkich widać wcześniej, że to zaraz... po za tym jak łożysko III stopień to do 2tyg powinnaś urodzić... bo ogólnie III stopień łożyska "robi się" od 39tc.. więc szykuj się!!

ja ogólnie siedzę dziś i nie robię nic... jestem zła na TŻ... ale to już idę się wyżalić do K...;(

ee, tak tylko piszę, torba stoi spakowana
też czytałam, że łożysko jest III stopnia dwa tygodnie przed porodem, ale ile w tym prawdy w sumie jestem akurat dwa tygodnie przed terminem

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez kasikzaki

No ta jest mięciutka, bo nawet niżej piszą ze jest super miękka. Ja już nie zamówię bo 1 rzeczy mi się nie opłaca no i później to bym musiała do Ie wysłąć

No tak, ja kupowałam w hurtowni za jakieś 10 zł, a z tymi wszystkimi przesyłkami się na pewno nie opłaca.

[mala_stopka]

Napisane przez NataliaM1103

Monika gratulacje! dużo zdrówka dla Michałka

Dziewczyny tak mnie męczyły psychicznie te krostki na brzuchu,że zadzwoniłam i do położnej i do lekarza.
Więc tak położna jest z Gostynia mojej miejscowości powiedziała ze to może byc zatrucie wątrobowe i mam isc do szpitala ,żeby zrobili badanie krwi w tym kierunku,ale ja obawiam się,że będą chcieli mnie zostawic na oddziale ,bo samych badan pewnie nie zrobią,poza tym ja mam uraz do tego szpitala i rodzic tu nie będe.

Natomiast moj lekarz jest z Leszna i tam też będę rodziła,powiedział ,że to może byc od cytrusow,pomaranczy itp skoro tylko na brzuchu albo od oliwki i mam pic wapno i żel kupic.Podobno to zatrucie objawia sie najpierw swędzeniem wewnątrz dłoni i na podeszwie stóp a potem całe ciało ,no mnie swędzi tylko brzusio.

Kurde zmartwiłam się,no ale posłucham lekarza jak nie przejdzie to wtedy udam sie na badanie.Mam teraz doła!!!!!

posłuchaj lekarza, duzo wapna, oliwke odstaw i obserwuj, na pewno wszystko będzie dobrze! i nie smutaj się


Gratki dla Moniki oby wszystko było oki i szybko ich wypuścili

[boroo50]

Napisane przez Mijus

Kochane wiadomość od Moni:

Hej, o 12:43 przyszedł na świat Michałek o wadze 4500, jestem wykończona ale szczęśliwa. Pozdrawiam i ślę buziaki.

Ale potężny chłop! Pewno zdrowy i śliczny Jeny, ciekawe czy się bidula umęczyła...

Napisane przez NataliaM1103

Natomiast moj lekarz jest z Leszna i tam też będę rodziła,powiedział ,że to może byc od cytrusow,pomaranczy itp skoro tylko na brzuchu albo od oliwki i mam pic wapno i żel kupic.Podobno to zatrucie objawia sie najpierw swędzeniem wewnątrz dłoni i na podeszwie stóp a potem całe ciało ,no mnie swędzi tylko brzusio.

Kurde zmartwiłam się,no ale posłucham lekarza jak nie przejdzie to wtedy udam sie na badanie.Mam teraz doła!!!!!

Kobitko się nie martw nic, wapno tylko wypij sobie ze dwa i zobaczysz, ze Ci przejdzie

Napisane przez MartuNiunia87

no to jak łożysko III stopnia to ja bym się nie rozpakowywała... bo ogólnie to już niedługo - po za tym dziś na wizycie możesz mieć wszystko pozamykane i niegotowe, a jutro albo za 2 dni się zacznie - nie u wszystkich widać wcześniej, że to zaraz... po za tym jak łożysko III stopień to do 2tyg powinnaś urodzić... bo ogólnie III stopień łożyska "robi się" od 39tc.. więc szykuj się!!

Dokładnie tak miałam. W poniedziałek byłam u lekarza i szyjka cudo długa, a we wtorek co? Skurcze i dwa tygodnie potem na wizycie się okazuje, ze to skurcze skracające szyjkę. Kwestia jednego dnia, także spokojnie tam

[bambusiek]

Przeleciałam starą część, ale tak na szybko, bo zaraz muszę się zrobić na wizytę do gina idziemy zobaczyć, co tam u naszego małego łobuziaka
No i znów 20 minut KTG mnie czeka
No i oczywiście nie wiem w co się ubrać, ale chyba ledżinsy + tunika będą OK na dziś

Niedawno wstawiłam drugie ciasto do pieca pierwsze już w lodówce, 3 porcje śledzia też
Jutro tylko polewa na ciasto nr 2 i sałatka, ale to mężowi zlecę, bo on lubi kroić
No i zostanie tylko mięsko, ale to w I dzień świąt mężul się tym zajmie

[Haniula]

Melduje ze moge rodzić Wlasnie spakowałam torbe Nie zebym coś przeczuwała, ani broń Boże chciała, ale stwierdziłam, ze skoro wszystko itak leży to chociaz porzadek sie zrobi jak wsadze do torby Pozatym gdyby cos , tfu tfu to nie wiem czy tż by sobie poradził
Ale mam walizke ta najmniejszą 2kg na kółeczkach i szlafrok to mi tam chyba nie wejdzie i dla małej bede musiala wziac drugą torbe
Te wszystkie podkłady podpaski i inne to takie wielkie ze pol torby zajmują

[agawoo]

Hejka

Melduję się w nowym wątku, widzę że razem z Agatkiem niezmiennie prowadzimy w rankingu spamerek
Muszę chba przystopować z pisaniem, dam się innym wykazać, a co

Monia, gratuluję, duży chłopczyk
Dobrze, że już jesteście razem

[kamusia178]

Witajcie Mamusie
melduje sie w nowej czesci , starą nadrobiłam
Mmonice i Usce gratuluje duzych, silnych synków !!!
Sandrze brawa za śliczną modelke
NataliaM - nie wiem czy nie miałam tego samego w 30 tc tzn takie krwistoczerwone plamki na rozstepach - lekarz zalecił odstawic całą chemie, nawet mydło by krostki nie miały kontaktu z niczym sztucznym i własnie wapno do picia... a co do cytrusów to jem do tej pory a krostki powoli zaniknęły powodzenia !

kurcze zanipokoiłyscie mnie tym lozyskiem 3 stopnia.... ja na wypisie ze szpitala w 30 tc mam lozysko 2/3st..... i bylo to 4 tygodnie temu wiec pewnie juz mam zaawansowany 3 stopien... ech.... mogłoby sie odmłodzic ciutke ;p

[MissZuzia]

Czy dobrze pamiętam że któraś z was kupowała pościel Baby-Raj
wiem, ze na pewno n1kotynka białe baranki
jak z jej jakością chcę kupić zestaw do kołyski i waham się

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez agawoo

Hejka

Melduję się w nowym wątku, widzę że razem z Agatkiem niezmiennie prowadzimy w rankingu spamerek
Muszę chba przystopować z pisaniem, dam się innym wykazać, a co

żarty sobie stroisz
ja ci tam ze stopowaniem

[Psotnika]

Melduję się i ja w nowej części!!

Napisane przez Mijus

Kochane wiadomość od Moni:
Hej, o 12:43 przyszedł na świat Michałek o wadze 4500, jestem wykończona ale szczęśliwa. Pozdrawiam i ślę buziaki.

Monika - gratulacje
jaki duży jest Michałek - dobrze że już jesteście razem - pierwsze święta we trójkę


A ja właśnie zabieram się za sprzątanie a potem będziemy ubierać choinkę.. tż pojechał po jakieś upominki dla swej rodzinki, którą jutro odwiedzamy... wolałabym by najpierw posprzątał bo z domu się nie ruszę jak nie będzie czysto- nie będę po wigilii wracać do bałaganu i sprzątać w święta

Zatem nie wiem czy uda mi się wejść przed Świętami na forum - zatem:

już teraz życzę wam spokojnych i radosnych Świąt!!!;
te które mają rodzić lub chcą - niech rodzą a te którym nie spieszno - niech dzieciaczki poczekają
i oby wszystkie nasze porody były jak najbardziej łatwe miłe i przyjemne

buziaki dla wszystkich

[bambusiek]

Ale pięknie pachnie w całym mieszkaniu tym murzynko-piernikiem mam nadzieję, że mój piekarnik krzywdy mu nie zrobi
Najchętniej bym już sobie zaraz ukroiła kawałek, ale kurcze za ciepłe będzie

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Wrrr... ciasto miało się piec 45-60 minut, a u mnie po 30 już jest ciut przypalone
na wierzch pójdzie polewa, więc mam nadzieję, że będzie smaczne

[inutil]

Kurde, pisałam posta i mi wsiąkło...

Któraś z was pisała, ze ma tą samą poduszkę klin ten...

czy na niego zakładać poszewkę na poduszkę? Bo wydaje mi się, że wtedy te dziurki nie będą spełniać swojej roli...

Aaa, ostatnio położna mówiła na SR że co jakiś czas trzeba zmieniać strony łóżeczka (raz poduszka po jednej, raz po drugiej stronie), żeby dziecko główką ruszało i się nie przyzwyczajało

[neska22]

Napisane przez inutil

Kurde, pisałam posta i mi wsiąkło...

Któraś z was pisała, ze ma tą samą poduszkę klin ten...

czy na niego zakładać poszewkę na poduszkę? Bo wydaje mi się, że wtedy te dziurki nie będą spełniać swojej roli...

Aaa, ostatnio położna mówiła na SR że co jakiś czas trzeba zmieniać strony łóżeczka (raz poduszka po jednej, raz po drugiej stronie), żeby dziecko główką ruszało i się nie przyzwyczajało

no bo jak kładziesz dzidzię na boczku to główka moze na jedną stronę tylko iść jak będzie leżec ciągle na tym samym boczku...

Bambusiek jak masz papier pergaminowy a ciasto się juz na wierzchu przypala to przykryj je papierem i piecz dalej... moja mum tak zawsze robi

jeszcze podłogi umyc ale mnie plecy napieprzaja;/ tzn moje rwa kochana

[bambusiek]

Dobra, ogarnęłam się, czekam na męża i lecimy do lekarza

Będę chyba jeszcze wieczorem, paaa

[inutil]

Napisane przez neska22

no bo jak kładziesz dzidzię na boczku to główka moze na jedną stronę tylko iść jak będzie leżec ciągle na tym samym boczku...

jeszcze podłogi umyc ale mnie plecy napieprzaja;/ tzn moje rwa kochana

no właśnie, nie wiem czy bym na to wpadła sama... zresztą przeraża mnie ile rzeczy nie wiem... takich wydawałoby się banalnych...

Ja nie wiem skąd wy macie tyle siły, ja powiesiłam pranie dzisiaj i już w trakcie wieszania brzuch mi tak twardniał, że musiałam przestawać na trochę. Gdybym zaczęła sprzątać to nie wiem jak by się to skończyło.

Wczoraj poskładałam pieluchy do komody, powyparzałam smoczki i akcesoria, i poukładałam resztę ciuszków i bolało mnie całe krocze, biodra, krzyż... normalnie jak stara babcia

[zoskasamoska]

Gratulacje Monia

Ja się tutaj melduję tylko i uciekam.

Życzę wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt

[MissZuzia]

Napisane przez inutil

Kurde, pisałam posta i mi wsiąkło...

Któraś z was pisała, ze ma tą samą poduszkę klin ten...

czy na niego zakładać poszewkę na poduszkę? Bo wydaje mi się, że wtedy te dziurki nie będą spełniać swojej roli...

Aaa, ostatnio położna mówiła na SR że co jakiś czas trzeba zmieniać strony łóżeczka (raz poduszka po jednej, raz po drugiej stronie), żeby dziecko główką ruszało i się nie przyzwyczajało

myślisz o kupieniu tego klina czy już masz

Napisane przez bambusiek

Wrrr... ciasto miało się piec 45-60 minut, a u mnie po 30 już jest ciut przypalone
na wierzch pójdzie polewa, więc mam nadzieję, że będzie smaczne

mi zawsze upieczenie zajmuje 60min i nigdy nie spalił się ta szybko
smacznego!!!

Napisane przez neska22

Bambusiek jak masz papier pergaminowy a ciasto się juz na wierzchu przypala to przykryj je papierem i piecz dalej... moja mum tak zawsze robi

neska czt papier pergaminowy to to samo co papier do pieczenia wiesz może
mam przepis na makowiec zawijany i muszę go zawinąć w pergamin - nigdy wcześniej makowca nie robiłam i nie wiem co to ten pergamin

Napisane przez inutil

no właśnie, nie wiem czy bym na to wpadła sama... zresztą przeraża mnie ile rzeczy nie wiem... takich wydawałoby się banalnych...

Ja nie wiem skąd wy macie tyle siły, ja powiesiłam pranie dzisiaj i już w trakcie wieszania brzuch mi tak twardniał, że musiałam przestawać na trochę. Gdybym zaczęła sprzątać to nie wiem jak by się to skończyło.

Wczoraj poskładałam pieluchy do komody, powyparzałam smoczki i akcesoria, i poukładałam resztę ciuszków i bolało mnie całe krocze, biodra, krzyż... normalnie jak stara babcia

ja dziś ledwo chodziłam a mieliśmy sporo jazdy i załatwiania np. w urzędzie, potem badania w labie gdzie było dużo ludzi real i targ a na koniec jeszcze musiałam zajechać sama do dwóch sklepów, padłam o 14 i od tej pory nie ruszam się z kanapy na krok dalej niż do kuchni po herbatkę czy jedzonko no i nawet wstałam już o 7.00 rano

[NataliaM1103]

oj dziewczyny ma nadzieję,że macie rację ,że to tylko uczulenie....

[czubasek20]

Skończyliśmy robić sałatki, plecki mnie bolą , chyba dziś mąż bedzie mnie masował
Nadrabiam was i wracam do garów