Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________ - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-06, 19:37   #3631
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 19:47   #3632
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Duża dziewczynka . Moja to dopiero ma ze 60cm a za tydzień będzie mieć 3 miesiące.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Nikii za sukces! Za niedługo Oskarek sam zaśnie .
Moja Andrea ma dni kiedy sama zasypia a są dni kiedy na zmianę z mamą musimy ją usypiać. Na szczęście tych gorszych dni jest o wiele mniej.
To Oskar jeszcze ani razu sam nie zasnął - no chyba że jak miał 1-3 tygodnie lub jak jest na spacerze

To super że tych gorszych dni macie mniej

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.
Moge upić się z Tobą??
Ja też ostatnio mam ciężkie czasy z mężem. Wkurzają mnie jego teksty i nastawienie do bycia rodzicem.Wg niego ojciec jest tylko od zabawy gdy dziecko jest grzeczne a nie od przebierania, mycia, usypiania itp. Wg niego ja powinnam to wszystko robić + do tego sprzątać , prać, gotować itp. Wiedząc że Oskar jest dzieckiem które lubi być na rękach i blisko to go to nie interesuje i potem są kłótnie.
Kochana niestety tacy są faceci choć nie wszyscy... Ja przyznam się że trafiłam na ciężki charakter. Czasami mam myśli że lepiej byłoby się rozejść. Dopiero za tydzień mamy 1rocznicę ślubu a tu już takie myśli .
Ciekawe dlaczego faceci zmieniaja się po ślubie czasem na gorsze?

Fakt nie mam co narzekać bo M. nie naduzywa alkoholu nie bije mnie itp. ma tylko czasem niewyparzony język. Jak to jego mama stwierdza jest z niego pyskacz.

Kocham go bardzo ale potrzeba mu chyba wylać kubeł zimnej wody.

Gosiu mam nadzieję że szybko u Was się polepszy
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 19:54   #3633
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.
Małgosiu smutne to, ja nie wiem faceci sa naprawde dziwni... u nas tez jest kryzys a trwa juz 4 miechy, moze nadmiar obowiazkow powoduje spiecia... Moj maz tez nie liczy sie czesto ze slowami, a poza tym jest mało czuły, kiedys byl inny. A poza tym dla wszystkich znajduje czas ale dla mnie juz nie. A wystarczylby zwykly gest przytulenia, okazania bliskosci... Ale takie rzeczy to chyba wynosi sie juz z domu, jesli jego tata nie okazywal jego mamie czulosci to skad mial sie nauczyc, ze powinno to byc codziennoscia...A ja mowie mu otwarcie czego mi brak z jego strony, bo facetom trzeba jasno mowic, oni sie nie domysla...Ale moge sobie mowic, jednym uchem mu wleci drugim wyleci.
Wiec zyjemy sobie, łączą nas tematy zwiazane z dziecmi, a szkoda ze tylko takie..A mnie tez brakuje kontaktu ze swiatem, mysle ze my tez jestesmy wlasnie bardziej drazliwe bo "uwiazane"
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2012-07-06 o 20:01
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 19:58   #3634
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.
Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
To Oskar jeszcze ani razu sam nie zasnął - no chyba że jak miał 1-3 tygodnie lub jak jest na spacerze

To super że tych gorszych dni macie mniej

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


Moge upić się z Tobą??
Ja też ostatnio mam ciężkie czasy z mężem. Wkurzają mnie jego teksty i nastawienie do bycia rodzicem.Wg niego ojciec jest tylko od zabawy gdy dziecko jest grzeczne a nie od przebierania, mycia, usypiania itp. Wg niego ja powinnam to wszystko robić + do tego sprzątać , prać, gotować itp. Wiedząc że Oskar jest dzieckiem które lubi być na rękach i blisko to go to nie interesuje i potem są kłótnie.
Kochana niestety tacy są faceci choć nie wszyscy... Ja przyznam się że trafiłam na ciężki charakter. Czasami mam myśli że lepiej byłoby się rozejść. Dopiero za tydzień mamy 1rocznicę ślubu a tu już takie myśli .
Ciekawe dlaczego faceci zmieniaja się po ślubie czasem na gorsze?

Fakt nie mam co narzekać bo M. nie naduzywa alkoholu nie bije mnie itp. ma tylko czasem niewyparzony język. Jak to jego mama stwierdza jest z niego pyskacz.

Kocham go bardzo ale potrzeba mu chyba wylać kubeł zimnej wody.

Gosiu mam nadzieję że szybko u Was się polepszy
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Małgosiu smutne to, ja nie wiem faceci sa naprawde dziwni... u nas tez jest kryzys a trwa juz 4 miechy, moze nadmiar obowiazkow powoduje spiecia... Moj maz tez nie liczy sie czesto ze slowami, a poza tym jest mało czuły, kiedys byl inny. A poza tym dla wszystkich znajduje czas ale dla mnie juz nie. A wystarczylby zwykly gest przytulenia, okazania bliskosci... Ale takie rzeczy to chyba wynosi sie juz z domu, jesli jego tata nie okazywal do jego mamy czulosci to skad mial sie nauczyc, ze powinno to byc codziennoscia...A ja mowie mu otwarcie czego mi brak z jego strony, bo facetom trzeba jasno mowic, oni sie nie domysla...Ale moge sobie mowic, jednym uchem mu wleci drugim wyleci.
Wiec zyjemy sobie, łączą nas tematy zwiazane z dziecmi, a szkoda ze tylko takie..A mnie tez brakuje kontaktu ze swiatem, mysle ze my tez jestesmy wlasnie bardziej drazliwe bo "uwiazane"
mam nadzieje ze kryzysy szybko mina
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 20:04   #3635
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
To Oskar jeszcze ani razu sam nie zasnął - no chyba że jak miał 1-3 tygodnie lub jak jest na spacerze

To super że tych gorszych dni macie mniej

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


Moge upić się z Tobą??
Ja też ostatnio mam ciężkie czasy z mężem. Wkurzają mnie jego teksty i nastawienie do bycia rodzicem.Wg niego ojciec jest tylko od zabawy gdy dziecko jest grzeczne a nie od przebierania, mycia, usypiania itp. Wg niego ja powinnam to wszystko robić + do tego sprzątać , prać, gotować itp. Wiedząc że Oskar jest dzieckiem które lubi być na rękach i blisko to go to nie interesuje i potem są kłótnie.
Kochana niestety tacy są faceci choć nie wszyscy... Ja przyznam się że trafiłam na ciężki charakter. Czasami mam myśli że lepiej byłoby się rozejść. Dopiero za tydzień mamy 1rocznicę ślubu a tu już takie myśli .
Ciekawe dlaczego faceci zmieniaja się po ślubie czasem na gorsze?

Fakt nie mam co narzekać bo M. nie naduzywa alkoholu nie bije mnie itp. ma tylko czasem niewyparzony język. Jak to jego mama stwierdza jest z niego pyskacz.

Kocham go bardzo ale potrzeba mu chyba wylać kubeł zimnej wody.

Gosiu mam nadzieję że szybko u Was się polepszy
Dla Ciebie tez
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Małgosiu smutne to, ja nie wiem faceci sa naprawde dziwni... u nas tez jest kryzys a trwa juz 4 miechy, moze nadmiar obowiazkow powoduje spiecia... Moj maz tez nie liczy sie czesto ze slowami, a poza tym jest mało czuły, kiedys byl inny. A poza tym dla wszystkich znajduje czas ale dla mnie juz nie. A wystarczylby zwykly gest przytulenia, okazania bliskosci... Ale takie rzeczy to chyba wynosi sie juz z domu, jesli jego tata nie okazywal do jego mamy czulosci to skad mial sie nauczyc, ze powinno to byc codziennoscia...A ja mowie mu otwarcie czego mi brak z jego strony, bo facetom trzeba jasno mowic, oni sie nie domysla...Ale moge sobie mowic, jednym uchem mu wleci drugim wyleci.
Wiec zyjemy sobie, łączą nas tematy zwiazane z dziecmi, a szkoda ze tylko takie..A mnie tez brakuje kontaktu ze swiatem, mysle ze my tez jestesmy wlasnie bardziej drazliwe bo "uwiazane"
I dla Ciebie Aguska
Wiecie co ja wlasnie pisalam o tym byciu kura domowa, ze moglabym byc, ale wlasnie wazna dla kobiety jest niezaleznosc, wszystko moze sie w zyciu wydarzyc, roznie to bywa niestety!
I dlatego ja nie mam slubu bo dla mnie to nie ma sensu zeby komus przysiegac, ze bede kochac do konca zycia w biedzie i chorobie i bla bla. Dla mnie to puste slowa bo sorry ale jak tz popadnie w chorobe psychiczna (dla przykladu tylko) i bedzie mnie albo dzieci bil albo chlal, albo cokolwiek okropnego to ja napewno bym sie w takim zwiazku nie meczyla
Takie mam zdanie na ten temat, a wiem ze dziwne bo jeszcze nie spotkalam nikogo kto by sie ze mna zgadzal

Dla mnie slowa przysiegi jakby romantyczne nie byly , to puste slowa bo na wielu przykladach widac (nie mam na mysli was dziewczyny)niestety ze to byly tylko slowa!
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012

Edytowane przez desia888
Czas edycji: 2012-07-06 o 20:07
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 20:22   #3636
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Swietne zdjecia na mailu...

emigra Julka niezle sie przemieszcza w lozeczku, jest urocza

Roksape bardzo podobni sa do siebie!!! Noski, uszka, chyba usteczka takie same, a oczka chyba rozne? Ładne dzieciaczki! No i rośnie Ci kobietka oj rośnie

karolca sliczne zdjecie na plaży, zazdroszcze A Ewelinka jest jak zawsze cudowna! Jest bardzo fotogeniczna!

gosiu Eryczek jest cudowny! Nie moge sie napatrzec jak urosl! Oj przystojniaczek z niego niezly No i pucusiek taki jak moj

MoniaHan Hania nabrala chyba ciałka co? Jest śliczna!
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 20:22   #3637
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

mój aniołeczek od ponad godziny śpi ,a ja tak przechulalam caly dzien przed komputerem, troche na balkonie i chyab czas sie klasc

Gosia mój Tz tez kilka dni temu miał jakis atak, krzyczał do mnie w nocy, mimo ze dziecko spalo i uslyszalam troche przykrych słów, ja sie staram tym tak bardzo nie przejmowac, bo wiadomo kocham go, ale najbardziej kocham Mateuszka i nie bede sobie psuc nerwów,przez to ze on ma gorszy dzien i odzywa sie w nim egoista, ja sie wtedy wylaczam na niego , nie slucham go, on cos do mnie mowi a ja mysle o czyms calkiem innym. Odkad przestalam dawac malemu swoje mleko, czasami wieczorem wypijam sobie piwko lub troche wina i odrazu mi lzej na duszy.
Dla TZ stosuje pozniej jakies kary np nie gotuje obiadu, nie ma sexu i jest potulny jak baranek

Tez mamy problem z czasem jaki poswieca albo nie poswieca mnie i dziecku, wciaz znajuduje ciekawsze zajecia, ja nie rozumiem tego dlaczego on moze jechac ze swoim bratem nad wode, a ja mam zostac z dieckiem w domu, bo wiadomo ze w taki upal nie wezme dziecka do auta i nad wode.Chwilami czuje jak by to bylo tylko moje dziecko, a on by byl tylko tak z doskoku.
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś



tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-06, 20:59   #3638
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Witajcie wieczorowa pora,
zdarzylam nadrobić, ale niestety za wiele czasu nie mam..dzis byl pracowity dzien.
Widzialam,ze pisalyscie na temat przesadzania dziecka w spacerowke. My to konsultowalismy z ortopeda jakis mc temu jak Robson w ogole nie chcial jezdzic w gondoli i dostalismy "pozwolenie" na wozenie Go w spacerowce,ale oczywiscie nachylonej na maksa. Mamy taka ktora sie rozklada na płasko. Czasem tez siedzi pod niewielkim kątem(jak nie spi) i z ciekawoscia oglada swiat. Tutaj znalazlam taki artykul, moze komus sie przyda
http://www.terapia-ndt.waw.pl/fotelik.html
Ja myśle, że wiadomo wszystko w granicach rozsadku i nikt 4 mc dziecka nie posadzi pod katem 90 stopni. Tak naprawde duzo niebezpieczenstw niosa za soba tak samo zle dobrane nosidła, które moga tylko narobic wiecej szkody. O tym tez nam mówił ortopeda. Także wszedzie moze sie czaic niebezpieczenstwo.

W temacie butków z gumy to ja kiedys nawet zrobilam podejscie,ale przy mojej budowie stopy wygladalam jak w butach snieznych( mam długa i chuda noge,wiec wygladalo to komicznie). Jednak jako dzieciak pamietam miała takie białe "plastiki" i bylam tak dumna, bo stukaly jak szlam!))

nowaken.. strasznie mi przykro z powodu Twojej siostry i czytajac takie informacje zaraz sobie przypominam jakie mam szczescie majac zdrowe dziecko .

Zia
a w temacie smoczka to Anulka nie pcha łapek do buzi? U nas jak pamietasz tez smok to byl najlepszy przyjaciel, a od ostatniego skoku to poprostu totalny brak zainteresowania. W sumie czasem nawet wolalabym, aby sie "zaciagnal" ale On za nic nie chce)

Gosia gratulacje dla Eryczka za postepy!
Jesli chodzi o Radka to moze warto porozmawiac, bo takie "napiecia" na dluzsza mete nic dobrego nie przyniosa. Wiadomo,ze zwiazek przechodzi rozne etapy, ale uwazam, ze niezmiernie zawsze warto o tym rozmawiac. Potem przynajmniej czlowiek sobie nie bedzie wyrzucal,ze nie zrobil wszystkiego co mozna ..Nie zasugerowal,ze cos nie halo. Ciezkie sa takie rozmowy, bo wiadomo,ze potem jest tak "dziwnie", ale mysle,ze mimo to warto.

natkulec pytalas o spanie na brzuszku. Powiem Ci moze w formie uspokojenia, ze Moj Rob odkad skonczyl 2 mc spi tylko na brzuchu. Przyznam,ze na poczatku bylam cala zestresowana i przekrecalam, podpieralam etc..ale NIC a nic to nie dawalo i w koncu po jakims czasie dalam za wygrana. To caly czas Jego ulubiona pozycja i nie jest w stanie zasnac w innej(niestety), oprocz ew, spaceru. W nocy spi tak caly czas. Wiadomo,ze teraz to juz mniejszy stres,bo potrafi sie przeturlac bardzo szybko i ogolnie jest zwawy...ale ma sie naprawde swietnie. Mysle,ze pewnych zachowan nie da sie powstrzymac...chyba,ze bedziesz stala nad Nia i odturliwala na plecki za kazdym razem.


Musze sie pochwalic,bo bylismy sie dzis zameldowac i od razu wniosek o nowy dowod.. Moj Syn standardowo zasadzil kupsztala( On chyba lubi tak w miejscu publicznym strzelic bombe)
Rob zaczyna sie powoli czołgac...tylne nogi Mu chodza jak na resorach i powoli czai,ze pomagajac sobie rekoma mozna sie przesunac. Wyglada jak taran

Jutro na 9 idziemy sie basenowac, ale tym razem T bedzie w basenie,a ja bede robila za papparazzi . U yeaaahhh.A potem zostawiam panów samych i smigam do fryzjera sie zrelaksowac! a co nalezy mi sie))

Dziewczyny jutro zamierzam zrobic chlodnik, ma ktoras sprawdzony przepis?

Na mailu same słodziaki kurcze az milo patrzec na te usmiechniete pychole! ale ten czas leci.
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 20:59   #3639
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

konia znalazlam buty dla Ciebie
http://moda.allegro.pl/zamszowe-klap...462718944.html
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:02   #3640
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Dziewczyny dzieki za wsparcie.Wiem,ze czesc z was ma podobne problemy i to tez mnie martwi.Dlaczego tak sie dzieje,dlaczego tak wiele z nas nie potrafi porozumiec sie z naszymi drugimi polowkami.Kurcze no,tak nie powinno byc,powinnismy sie wspierac tym bardziej gdy sa dzieci,gdy tworzymy rodzine.
Ja juz troche z Radkiem przeszlam,ale jestesmy ze soba 11 lat.Mialam juz kilka razy mysli,zeby sie z nim rozstac,byly powazne kryzysy.Tez tak jak Niki moge powiedziec,ze nie jest taki zly,bo owszem lubi piwko wypic,ale sie nie upija,nie podniosl na mnie reki,po pracy wraca do domu,jestem pewna w 100 % ze mnie nigdy nie zdradzil i raczej tego nie zrobi.No wiec czego ja do jasnej ch.. od niego chce
Ano chcialabym,zeby byl chociaz po czesci taki jak na poczatku,czuly,myslacy o moich potrzebach,zeby rozmawial ze mna,a nie warczal na mnie.Zeby jakies bezsensowne drobiazgi nie wywolywaly klotni.On jest tak strasznie nerwowy,ciegle krzyczy.Na Wiki tak samo...
Kiedys wydawalo mi sie,ze nie ma spokojniejszego czlowieka.Nie wiem co z nim sie porobilo...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:08   #3641
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Hania no to ladnie corcia urosla Moja urodzila sie 47cm i 3270 wiec krasnalek. No i nie przesadze do spacerowki bo mala tam sie gubi pasy za duze i w ogole.

No ja mam tylko daszek letni... Szukalam czy nie jest svhowane ale nie


Dziewczyny wspolczuje stresow z tz....
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-06, 21:08   #3642
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Mravka rozmawialam z nim nie raz.Przeprowadzilam bardzo wiele takich rozmow.Teraz chcialam przeprowadzic kolejna,to powiedzial mi ze on juz na pamiec wie co mu powiem,wiec nie musze sie trudzic.No to sobie tym razem odpuscilam.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:15   #3643
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Hej!
U nas też był upał niemiłosierny na szczęście wieczorem sie ochłodziło i teraz jest fajnie. Madziula nie mogła mi dziś zasnąć, zjadła cyca i zaczęła gadać i śmiać się na całego, usypianie zajęło mi godz, już się zaczęłam denerwować, ale musiałam dac radę sama bo mąż w pracy.
Dziś dałam Madzi rano pierwszy posiłek - owsiankę dla niemowląt z przepisów z mojej diety 5 przemian, owsianka z kaszką kukurydzianą. Bardzo Madzi smakowała, otwierała buzię i sie uśmiechała - wysłałam zdjęcia na maila bo tata musiał to uwiecznić i chyba ta owsianka pomogła na kupkę bo ost sama zrobiła na dzień ojca a potem 2 razy dawałam jej czopek i odstepach tyg bo bardzo ją bączki męczyły jak długo nie robiła. Mam nadzieję że jej się w końcu też unormuje Ugotowałam jej dzis też pierwszy raz herbatkę z moich przepisów z tymianku, lukrecji, anyżu i imbiru, smakowała jej lepiej niż ta z bobovity Jak chcecie to prześlę Wam na maila tą książkę z przepisami
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:24   #3644
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
Hej!
U nas też był upał niemiłosierny na szczęście wieczorem sie ochłodziło i teraz jest fajnie. Madziula nie mogła mi dziś zasnąć, zjadła cyca i zaczęła gadać i śmiać się na całego, usypianie zajęło mi godz, już się zaczęłam denerwować, ale musiałam dac radę sama bo mąż w pracy.
Dziś dałam Madzi rano pierwszy posiłek - owsiankę dla niemowląt z przepisów z mojej diety 5 przemian, owsianka z kaszką kukurydzianą. Bardzo Madzi smakowała, otwierała buzię i sie uśmiechała - wysłałam zdjęcia na maila bo tata musiał to uwiecznić i chyba ta owsianka pomogła na kupkę bo ost sama zrobiła na dzień ojca a potem 2 razy dawałam jej czopek i odstepach tyg bo bardzo ją bączki męczyły jak długo nie robiła. Mam nadzieję że jej się w końcu też unormuje Ugotowałam jej dzis też pierwszy raz herbatkę z moich przepisów z tymianku, lukrecji, anyżu i imbiru, smakowała jej lepiej niż ta z bobovity Jak chcecie to prześlę Wam na maila tą książkę z przepisami
Ja chetnie zapoznalabym sie z tymi przepisami i moze w przyszlosci skorzystam.Z gory dziekuje
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:34   #3645
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja chetnie zapoznalabym sie z tymi przepisami i moze w przyszlosci skorzystam.Z gory dziekuje
Juz przesłałam na maila Książka jest naprawdę świetna, ja stosuję tą kuchnię już 2,5 roku i świetnie się czuję ale w tych które do tej pory miałam było tylko kilka przepisów dla dzieci a ta jest cała im poświęcona. Naprawdę gorąco polecam
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:43   #3646
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Hania no to ladnie corcia urosla Moja urodzila sie 47cm i 3270 wiec krasnalek. No i nie przesadze do spacerowki bo mala tam sie gubi pasy za duze i w ogole.

No ja mam tylko daszek letni... Szukalam czy nie jest svhowane ale nie


Dziewczyny wspolczuje stresow z tz....
Tak myślałam że się zgubi. Nawet na moją te pasy trochę za duże są
Kurcze dziwne z tym daszkiem...sprawdzałaś dobrze?, tam jest taki schowek że ciężko zauważyć. Ja nie mogłam się znowu połapać gdzie schować ten materiał.
Zobacz sobie na tym filmiku z tosi.pl.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 21:54   #3647
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Tak myślałam że się zgubi. Nawet na moją te pasy trochę za duże są
Kurcze dziwne z tym daszkiem...sprawdzałaś dobrze?, tam jest taki schowek że ciężko zauważyć. Ja nie mogłam się znowu połapać gdzie schować ten materiał.
Zobacz sobie na tym filmiku z tosi.pl.
no wlasnie widzialam na filmiku ze chowal a u mnie nic takiego nie ma.. no i on ten daszek zakladal na te ''szyny'' co adaptery do gondoli i fotelika sie wsuwa a moj daszek jest przymocowany do siedziska. Ja mam jakis starszy model mury, moze dlatego? A probowalam znalezc ten daszek zeby kupic i amba - nie ma ... parasolke sobie darowalam z maxi cosi i kupilam zwykla uniwersalna
Julce sie podobalo lezec, choc tez glowe podnosila, najlepiej jak byla na pollezaco

Wasze dzieci tez ciagle podciagaja glowe do gory? Jula robi polbrzuszki doslownie i wydaje okrzyki przy tym jak z karate


Gosiu naprawde Wam wspolczuje doswiadczen z tz ... kurcze przykre to. Moj maz naszczescie po slubie sie zmienil na lepsze i o wiele lepiej sie dogadujemy... tez miewamy spiecia, zwlaszcza ze przy malej czlowiek jakis wrazliwszy na bodzce i bardziej nerwowy to sie potem spiny robia, ale szybko sie godzimy naszczescie... tylko my 2 lata po slubie jestesmy to swiezo calkiem.
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 22:01   #3648
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
no wlasnie widzialam na filmiku ze chowal a u mnie nic takiego nie ma.. no i on ten daszek zakladal na te ''szyny'' co adaptery do gondoli i fotelika sie wsuwa a moj daszek jest przymocowany do siedziska. Ja mam jakis starszy model mury, moze dlatego? A probowalam znalezc ten daszek zeby kupic i amba - nie ma ... parasolke sobie darowalam z maxi cosi i kupilam zwykla uniwersalna
Julce sie podobalo lezec, choc tez glowe podnosila, najlepiej jak byla na pollezaco

Wasze dzieci tez ciagle podciagaja glowe do gory? Jula robi polbrzuszki doslownie i wydaje okrzyki przy tym jak z karate
No u mnie na szyny się nasuwa daszek. Ewidentnie chodzi o to że masz starszą murę
Ja też kupiłam uniwersalną parasolkę- ale po 4 spacerach gwint, ten do przykręcania, się ukręcił. Kupiłam więc oryginalną.

Moja Mała nic a nic do siadania się nie bierze W ogóle głowki nie unosi leżąc na plecach. Jak jej podaję palce też nie próbuje siadać. Za to kocha na brzuchu leżeć. Dziś nawet opanowała przewrót z pleców na brzuch
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 22:08   #3649
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość

Hej hej

wieczór z tż spędzam , ale że piwo pije On to ja sobie na nałóg tez pozwolę

Aguśka a link do sztucznych zębów mi tez podasz? Bo przecież ja w tych "tęczach" glebę zaliczę, cyce mnie przeważą

Gosia a może niech On powie co Go męczy? Nie wiem co poradzić, tylko rozmowa może pomóc i wyjaśnienie wszystkiego, no ale do tego chęci drugiej strony trzeba...ech , mam nadzieję,że się to wszystko naprawi niebawem
Ja tam jestem zdania,że to że mnie ktoś nie bije i nie chleje to jest nic, tak powinno być.

Mi się wydaję,tak z obserwacji też u mnie w domu,że przyczyną tych spięć m.in.jest to ,że jednak życie ogólnie mówiąc jest ciężkie...chodzi mi o to ,że często człowiek jest przemęczony, praca, dom , praca, dom, i ta wizja zapie.r.d.a.lu przez x lat ....Nie wiem, może nie potrafimy odpoczywać ? Mi na 100% brakuje jakiejś pasji , a to daje radość , rodzina jest najważniejsza , ale samemu dla siebie też coś trzeba robić.

Desia ja uważam, że to nie są puste slowa te cale przysięgi ...tylko trzeba się porządnie zastanowić zanim się je wypowie, poznać maksymalnie jak się da drugiego człowieka i niestety jak się ma wątpliwości to ich nie wypowiadać, ale czasem rozum śpi a serce szaleje i jeszcze do tego oltarza w tej kiecce się tak fajnie idzie

Edytowane przez koniakonia
Czas edycji: 2012-07-06 o 22:09
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-07, 00:04   #3650
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
ja tylko powiem, że można,ja tak robiłam, jako taki kleik do picia, bo gdybyś chciała tak na gęsciej do podania łyżeczką, to na mleku ludzkim takie klieki kaszki nie wychodzą, po chwili robią się takie rzadkie bardzo ,że łyżeczką nie spsób podać , tym bardziej że dziecko się kręci itd.
No juz kiedys o tym pisalas i zapomnialam Ci napisac ze Wywolalo to u mnie konsternacje... Maz mi kiedys kupil ryz- slodka chwila i zrobilo sie z nim dokladnie to samo, najpierw normalna konsystencja a po chwili wodnista, odzielil sie ryz od tego "mleka" ble...

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Hej hej

wieczór z tż spędzam , ale że piwo pije On to ja sobie na nałóg tez pozwolę

Aguśka a link do sztucznych zębów mi tez podasz? Bo przecież ja w tych "tęczach" glebę zaliczę, cyce mnie przeważą

Gosia a może niech On powie co Go męczy? Nie wiem co poradzić, tylko rozmowa może pomóc i wyjaśnienie wszystkiego, no ale do tego chęci drugiej strony trzeba...ech , mam nadzieję,że się to wszystko naprawi niebawem
Ja tam jestem zdania,że to że mnie nie bije i nie chleje to jest nic, tak powinno być.

Mi się wydaję,tak z obserwacji też u mnie w domu,że przyczyną tych spięć m.in.jest to ,że jednak życie ogólnie mówiąc jest ciężkie...chodzi mi o to ,że często człowiek jest przemęczony, praca, dom , praca, dom, i ta wizja zapie.r.d.a.lu przez x lat ....Nie wiem, może nie potrafimy odpoczywać ? Mi na 100% brakuje jakiejś pasji , a to daje radość , rodzina jest najważniejsza , ale samemu dla siebie też coś trzeba robić.

Desia ja uważam, że to nie są puste slowa te cale przysięgi ...tylko trzeba się porządnie zastanowić zanim się je wypowie, poznać maksymalnie jak się da drugiego człowieka i niestety jak się ma wątpliwości to ich nie wypowiadać, ale czasem rozum śpi a serce szaleje i jeszcze do tego oltarza w tej kiecce się tak fajnie idzie
Tez mysle, ze to ze maz mnie nie bije i nie pije to zaden wyczyn z jego strony. Tak powinno byc i juz, gdyby bylo inaczej to nie bylby moim mezem. A poniewaz jest, to wymagam od niego duzo wiecej, wiadomo ze sa zgrzyty, ale jakos trzeba dazyc do kompromisu. Po cos bralo sie ten slub i przysiege skladalo, dla mnie tez konia oprocz tej kiecki ma to znaczenie.

Desiu ja wlasnie w kwestii slubu patrze jakby od tej drugiej strony- skoro kocham ta osobe i chce z nia byc na dobre i na zle- to czemu tego nie przysiadz? Przypadki o ktorych piszesz- pijanstwo czy bicie dzieci, to troche co innego, bo zadna kobieta chyba nie wychodzi za takiego czlowieka, to pozniej demon w nich wstepuje (tzn.w niektorych) i w razie gdyby mojemu mezowi cos odwalilo i bil by dxieci to bym odeszla- ale to nie o takie "Nie opuszcze cie az do smierci" chodzi. Co innego choroba a co innego znecanie sie nad rodzina.

Zycze wam aby wszystkie kryzysy zostaly zazegnane

Flower mi tez gumiaki dla doroslych sie nie podobaja, ja nawet sportowych nie nosze, a te takie mi sie ciapy wydaja. Ale nigdy ich nie przymierzalam, moze wiec sa wygodne

I dzieki konia za odpowiedz w temacie powiekszania rodziny, glupio mi potem bylo ze sie zapytalam, no ale widze ze nie trafilam na drazliwy temat, wiec chyba nie masz mi za zle
Ja tez szczerze mowiac nie wyobrazam sobie studiowania i macierzynstwa jednoczesnie- podziwiam dxiewczyny ktore to godza. Tzn mam na mysli majac takie malenstwa jak nasze, co innego pozniej. Ja mialam obrone w plecy, bo nie napisalam pracy w terminie i wstrzymywalam sie z dzidziusiem, bo wiedzialam jaki to dla mnie ogromny stres, snilo mi sie to po nocach, nie chcialam wiec narazac fasolki. Potem jeszcze chcialam potancowac na weselu siostry a potem sie wzielismy do roboty

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

Emigra moja corcia podpiera sie na lokciach i ciagnie sie do gory, chce siadac

A jeszcze mi sie przypomnialo -a propos posta MoniHan- wczoraj jak bylismy w konsulacie to corcia pierwszy raz widziala dzieci, niektore takie malutkie jak ona. Jejku jak jej sie podobalo, zagadywala dziewczynke co siedziala z mama obok nas, nawet zasmiala sie w glos jak dorosly normalnie jak sie smieje to inne dzwieki wydaje, a to bylo takie piekne, ze az mi sie przykro zrobilo ze nie ma zadnych kolezanek, tak jej sie podobalo musze chyba poszukac dla niej towarzystwa.

Zamykam oczeta, musze miec sile w rekach na jutro
Dobranoc
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 07:53   #3651
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Poklocilam sie z Radkiem
W ogole nie za ciekawie sie dzieje ostatnio w naszym zwiazku.
Przykry potrafi byc bardzo i w stosunku do mnie i do Wiki tak samo.
Kurcze czemu tak jest,czemu na poczatku zwiazku wszystko jest super,a pozniej sie pierdzieli.Ciezko jest mi ostatnio z nim wytrzymac.Najchetniej nie spedzalabym z nim czasu,ale w sumie jak nie ma pogody to nawet nie mam dokad pojsc.W Polsce mialam mnostwo kolezanek,no a tutaj nie mam.Brakuje mi tego...No i mam dola.Upilabym sie najchetniej.
Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Moge upić się z Tobą??
Ja też ostatnio mam ciężkie czasy z mężem. Wkurzają mnie jego teksty i nastawienie do bycia rodzicem.Wg niego ojciec jest tylko od zabawy gdy dziecko jest grzeczne a nie od przebierania, mycia, usypiania itp. Wg niego ja powinnam to wszystko robić + do tego sprzątać , prać, gotować itp. Wiedząc że Oskar jest dzieckiem które lubi być na rękach i blisko to go to nie interesuje i potem są kłótnie.
Kochana niestety tacy są faceci choć nie wszyscy... Ja przyznam się że trafiłam na ciężki charakter. Czasami mam myśli że lepiej byłoby się rozejść. Dopiero za tydzień mamy 1rocznicę ślubu a tu już takie myśli .
Ciekawe dlaczego faceci zmieniaja się po ślubie czasem na gorsze?

Fakt nie mam co narzekać bo M. nie naduzywa alkoholu nie bije mnie itp. ma tylko czasem niewyparzony język. Jak to jego mama stwierdza jest z niego pyskacz.

Kocham go bardzo ale potrzeba mu chyba wylać kubeł zimnej wody.
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Małgosiu smutne to, ja nie wiem faceci sa naprawde dziwni... u nas tez jest kryzys a trwa juz 4 miechy, moze nadmiar obowiazkow powoduje spiecia... Moj maz tez nie liczy sie czesto ze slowami, a poza tym jest mało czuły, kiedys byl inny. A poza tym dla wszystkich znajduje czas ale dla mnie juz nie. A wystarczylby zwykly gest przytulenia, okazania bliskosci... Ale takie rzeczy to chyba wynosi sie juz z domu, jesli jego tata nie okazywal jego mamie czulosci to skad mial sie nauczyc, ze powinno to byc codziennoscia...A ja mowie mu otwarcie czego mi brak z jego strony, bo facetom trzeba jasno mowic, oni sie nie domysla...Ale moge sobie mowic, jednym uchem mu wleci drugim wyleci.
Wiec zyjemy sobie, łączą nas tematy zwiazane z dziecmi, a szkoda ze tylko takie..A mnie tez brakuje kontaktu ze swiatem, mysle ze my tez jestesmy wlasnie bardziej drazliwe bo "uwiazane"
Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Gosia mój Tz tez kilka dni temu miał jakis atak, krzyczał do mnie w nocy, mimo ze dziecko spalo i uslyszalam troche przykrych słów, ja sie staram tym tak bardzo nie przejmowac, bo wiadomo kocham go, ale najbardziej kocham Mateuszka i nie bede sobie psuc nerwów,przez to ze on ma gorszy dzien i odzywa sie w nim egoista, ja sie wtedy wylaczam na niego , nie slucham go, on cos do mnie mowi a ja mysle o czyms calkiem innym. Odkad przestalam dawac malemu swoje mleko, czasami wieczorem wypijam sobie piwko lub troche wina i odrazu mi lzej na duszy.
Dla TZ stosuje pozniej jakies kary np nie gotuje obiadu, nie ma sexu i jest potulny jak baranek

Tez mamy problem z czasem jaki poswieca albo nie poswieca mnie i dziecku, wciaz znajuduje ciekawsze zajecia, ja nie rozumiem tego dlaczego on moze jechac ze swoim bratem nad wode, a ja mam zostac z dieckiem w domu, bo wiadomo ze w taki upal nie wezme dziecka do auta i nad wode.Chwilami czuje jak by to bylo tylko moje dziecko, a on by byl tylko tak z doskoku.
Dołączam do wspólnego pijaństwa!
Nikii jak czytam Twój post to jakbym czytała o swoim M. .
Mój M. na początku związku też był taki kochany, miły, czuły, pomocny, nigdy się nie denerwował na wszystko reagował śmiechem, albo po prostu jak ja na niego krzyczałam to mnie olewał. Teraz...a właściwie od kiedy byłam w ciąży zmienił się diametralnie . Niby czuły jest, ale na pokaz. Przytula mnie kiedy ktoś patrzy, albo jak czegoś chce. Tak bezinteresownie to w ogóle . Jak się przytula to wiem, że chce albo sex, albo coś ode mnie innego wydębić.
Jak przychodzi z pracy to najpierw jest jedzenie, TV, komputer i dopiero ja. Jak urodziła się Andrea to przez pierwsze 2 tyg. był cudownym tatusiem...a później coś mu odbiło i do noszenia dziecka czy przytulania musiałam go najzwyczajniej w świecie zmuszać. Nigdy przez 2,5 miesiąca nie przyszedł sam po Andreę. Zawsze to ja musiałam mu ją wciskać.
Powiem Wam szczerze, że powoli odżywam daleko od niego. Nie czuję się już taka "uwiązana". Podobnie jak Gosia, w ES też nie miałam gdzie pójść tylko siedziałam w domu, a M. to w piątek na piwko z kolegami, to na meczyk to na jakiś obiad firmowy...a ja czekałam na niego jak głupia w domu, bo tylko z nim mogłam sobie porozmawiać. Nie docenił tego, że był dla mnie wszystkim to niech sobie teraz siedzi sam. Niech zrozumie, że ja nie jestem wkomponowana w krajobraz mieszkania...

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
jakie cuuuuuuuuuuudoooooooownee eeee

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Ostatnio doszłam do wniosku, że mój M. to chciałby nas na pilot...jak ja nic od niego nie chcę (np. wynieść śmieci czy zrobić męskie rzeczy w mieszkaniu np. coś naprawić) to jestem cudowna, można ze mną porozmawiać itp. jak ja od niego coś chce to trzeba mnie wyłączyć i odstawić do kąta. Tak samo Andrea, jak jest grzeczna to można ją ponosić, jak potrzebuje większej uwagi, albo płacze to odstawić w kąt i zająć się czymś innym
__________________
chomikomaniaczka

Edytowane przez tikki85
Czas edycji: 2012-07-07 o 07:51
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 08:49   #3652
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Dołączam do wspólnego pijaństwa!
Nikii jak czytam Twój post to jakbym czytała o swoim M. .
Mój M. na początku związku też był taki kochany, miły, czuły, pomocny, nigdy się nie denerwował na wszystko reagował śmiechem, albo po prostu jak ja na niego krzyczałam to mnie olewał. Teraz...a właściwie od kiedy byłam w ciąży zmienił się diametralnie . Niby czuły jest, ale na pokaz. Przytula mnie kiedy ktoś patrzy, albo jak czegoś chce. Tak bezinteresownie to w ogóle . Jak się przytula to wiem, że chce albo sex, albo coś ode mnie innego wydębić.
Jak przychodzi z pracy to najpierw jest jedzenie, TV, komputer i dopiero ja. Jak urodziła się Andrea to przez pierwsze 2 tyg. był cudownym tatusiem...a później coś mu odbiło i do noszenia dziecka czy przytulania musiałam go najzwyczajniej w świecie zmuszać. Nigdy przez 2,5 miesiąca nie przyszedł sam po Andreę. Zawsze to ja musiałam mu ją wciskać.
Powiem Wam szczerze, że powoli odżywam daleko od niego. Nie czuję się już taka "uwiązana". Podobnie jak Gosia, w ES też nie miałam gdzie pójść tylko siedziałam w domu, a M. to w piątek na piwko z kolegami, to na meczyk to na jakiś obiad firmowy...a ja czekałam na niego jak głupia w domu, bo tylko z nim mogłam sobie porozmawiać. Nie docenił tego, że był dla mnie wszystkim to niech sobie teraz siedzi sam. Niech zrozumie, że ja nie jestem wkomponowana w krajobraz mieszkania...


jakie cuuuuuuuuuuudoooooooownee eeee

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Ostatnio doszłam do wniosku, że mój M. to chciałby nas na pilot...jak ja nic od niego nie chcę (np. wynieść śmieci czy zrobić męskie rzeczy w mieszkaniu np. coś naprawić) to jestem cudowna, można ze mną porozmawiać itp. jak ja od niego coś chce to trzeba mnie wyłączyć i odstawić do kąta. Tak samo Andrea, jak jest grzeczna to można ją ponosić, jak potrzebuje większej uwagi, albo płacze to odstawić w kąt i zająć się czymś innym
Przykte to co piszesz Tikki
Mnie tylko zastanawia dlaczego tak jest
Bo jakas przyczyna musi byc!
I utwierdza mnie to tylko w moim przekonaniu, ze ludzie sie zmieniaja i to nie zawsze na lepsze
I ja bym nikomu do grobowej deski nie przysiegala
Ale to moje przemyslenia sa wynikajace z mojego zycia i moich doswiadczen i pewnie to nie temat na nasze forum bo jeszcze bymy sie poklocily
Viki spala dzis do 5.15 od 20 wczoraj wieczorem - bez pobudki
A wiecie co- zapomnialam Wam wczoraj napisac , pamietacie jak w ciazy raz gotowalam rosol i zamiast solic to go slodzilam? bo mam sol i cukier w identycznych pojemnikach z ikei?
No wiec nadal je tak mam i wczoraj posolilam kawe mojej mamie
Jej mina po sprobowaniu kawy byla bezcenna
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 09:01   #3653
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

dzien dobry

nocke Mateusz zaczal o 20, pobudka o 4-15 i pospane do 8, teraz ma drzemke pośniadaniowa

ja zrobilam brzuszki ,bo juz nie moge na tego flaka patrzec, nalozylam odzywke na wlosy (nie pamietam kiedy ostatnio moje wlosy widzialy odzywke) i pozniej jedzeemy do moich rodziców .
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś



tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 09:39   #3654
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No u mnie na szyny się nasuwa daszek. Ewidentnie chodzi o to że masz starszą murę
Ja też kupiłam uniwersalną parasolkę- ale po 4 spacerach gwint, ten do przykręcania, się ukręcił. Kupiłam więc oryginalną.

Moja Mała nic a nic do siadania się nie bierze W ogóle głowki nie unosi leżąc na plecach. Jak jej podaję palce też nie próbuje siadać. Za to kocha na brzuchu leżeć. Dziś nawet opanowała przewrót z pleców na brzuch
czyli problem sie rozwiazal bede musiala pokombinowac i jakos dotrzec do nowszego daszka


Pisalas ze Twoja corcia juz ok 8 kilo wazy wiec pewnie zwyczajnie jej ciezko sie podnosic albo jest leniuszkiem jak synek mojej kolezanki
Julka natomiast w kazdej chwili chce sie podnosic i sa momenty ze bardzo dlugo trzyma glowe wyzej niz reszta ciala, np jak lezy. Ciekawe czy bedzie to skutkowalo szybszym siadaniem - okaze sie



Desia niezle z ta sola - mi jakos niedawno tesciowa posolila kawe zamiast poslodzic, zapewne tez mine mialam przednia

Witajcie mamuski. Nasza nocka hm powiedzmy ok, mala obudzila sie o 4 na papu, potem stwierdzila ze szkoda zycia na sen i lepiej pogadac do matki a co najlepsze to jak przykladalam jej dlon do buzi to zasypiala w sekunde ale tylko bralam a gadala
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 10:16   #3655
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

dzien dobry my juz spakowani i na dzialke zmykamy bedziemy miec net wiec bede mogla was poczytac
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 10:19   #3656
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Viki spala dzis do 5.15 od 20 wczoraj wieczorem - bez pobudki
Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
dzien dobry

nocke Mateusz zaczal o 20, pobudka o 4-15 i pospane do 8, teraz ma drzemke pośniadaniowa

ja zrobilam brzuszki ,bo juz nie moge na tego flaka patrzec, nalozylam odzywke na wlosy (nie pamietam kiedy ostatnio moje wlosy widzialy odzywke) i pozniej jedzeemy do moich rodziców .
Gratuluje udanych nocek. Anka od 2.30 miala pare wybudzen ale w sumie i tak nocka nienajgorsza. Od rana sprzedawala mi takie usmiechy ze jej wsio wybaczam
Zostawilam drzemiace dziecie tacie i poszlam pobiegac - wlasnie wrocilam i jeszcze doprawilam paroma brzuszkami. To ty Desiu tak mnie zmotywowalas swoja bieznia
U mnie dzis piekna pogoda, grzalo mi w pape jak biegalam. Zaraz musze sie zabrac za przyotowywanie kolacji - mamy dzis gosci w tym 6 tygodniowa kolezanka Ani. Musze zapewniac jej rozrywki bo calymi dniami tlyko mnie oglada
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 10:32   #3657
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Witajcie!
U nas nocka ok, Madzia jadła o 4, oczywiście jak się obudziłam to była na brzuchu w poprzek łóżka a ja miałam 10cm łóżka dla siebie zjadła tylko jednego cyca i usnęła, 2 cyc był po 6 i pospała do 7.30
byłyśmy o 9 w sklepie i usnęła w drodze, ale jak wróciłyśmy to już się obudziła.
U nas znowu upał
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 10:34   #3658
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Gratuluje udanych nocek. Anka od 2.30 miala pare wybudzen ale w sumie i tak nocka nienajgorsza. Od rana sprzedawala mi takie usmiechy ze jej wsio wybaczam
Zostawilam drzemiace dziecie tacie i poszlam pobiegac - wlasnie wrocilam i jeszcze doprawilam paroma brzuszkami. To ty Desiu tak mnie zmotywowalas swoja bieznia
U mnie dzis piekna pogoda, grzalo mi w pape jak biegalam. Zaraz musze sie zabrac za przyotowywanie kolacji - mamy dzis gosci w tym 6 tygodniowa kolezanka Ani. Musze zapewniac jej rozrywki bo calymi dniami tlyko mnie oglada
Bardzo sie ciesze ze na cos sie przydalam
Prawda ze od razu lepsze samopoczucie sie ma?
Ja wczoraj tez brzuszki robilam-razem z Adasiem, wiec bylo wesolo
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 10:41   #3659
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Dzien dobry!
Ja co prawda sie wyspalam,ale humor wcale nie lepszy


Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Gosia a może niech On powie co Go męczy? Nie wiem co poradzić, tylko rozmowa może pomóc i wyjaśnienie wszystkiego, no ale do tego chęci drugiej strony trzeba...ech , mam nadzieję,że się to wszystko naprawi niebawem
Ja tam jestem zdania,że to że mnie ktoś nie bije i nie chleje to jest nic, tak powinno być.

Tez juz sie o to pytalam.O mowil,ze go meczy,ze nic nie robimy tak jak powinnysmy,tzn ja i Wiki,bo na nas ciagle sie wyzywa.Np ja nie o tej porze chce robic Erykowi kapiel,odzywam sie do niego jak gra na kompie i on przez to przegrywa,nieodpowiedni czas sobie wybieram,zeby jechal ze mna po zakupy,jak go akurat glowa boli.Bylam w sklepie i zapomnialam kupic mu kielbasy,a przeciez kielbasa w domu musi byc.W nocy powinnam byc przy Eryku zanim zacznie plakac,a nie ze on go obudzi.Najbardziej to mieszkanie z matka go meczy,ale na tesciowej sie nie wyzyje przeciez.
Ja nie jestem klotliwa(chyba ze ktos przegina),czesto chodze na kompromis i uwazam ze zycie jest za krotkie,zeby przejmowac sie duperelami.Dlaczego trafil mi sie taki ciezki egzemplarz??
Ostatnio jak zapytalam go czemu taki jest,o co mu chodzi,to mi odpowiedzial,ze mu przejdzie jak w euromilion wygramy.Zle mu,ze nie mamy pieniedzy.Tzn nie jest tak ze nie mamy na zycie,ja uwazam ze jest niezle,jest na rzchunki,jedzenie,na drobne przyjemnosci.On by chcial miec wypasione auto,dom z duzym ogrodem,z basene,kupic sobie barke i plywac,zwiedzac.No dobra,ale kto by nie chcial.Tez mam podobne marzenia,ale nie wyzywam sie na nikim za to ze nie jestem bogata.Wrecz przeciwnie jestem wdzieczna,ze finansowo mam teraz tak jak mam,ze czasy klepania biedy w Polsce juz minely.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-07, 11:25   #3660
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

czesc

Aguska oj tak Hania przybiera na wadze, tluszczyku ma coraz wiecej, ja w sumie lubilam jak byla taka drobniutka, ale kazdy by przybieral jakby jadl tyle razy w nocy co ona w poniedzialek musze ja pojechac zwazyc, 2 tyg temu wazyla 5300g.

Rybka a moze wybierz sie na jakies grupy dla mam i dzieciaczkow -Hania bardzo lubi takie wypady, dawno z nia nie jezdzilam juz, moze we wtorek sie wybiore no i czekam na info kiedy baby joga ruszy,chociaz ta Hanka moja to taki urwis jest ze nie wiem czy joga to dobry pomysl

Desiu ja mam podobne zdanie do Ciebie co do przysiegi malzenskiej i dlatego jeszcze slubu nie mamy i szczerze mowiac nie wiem czy jednak chce.

Gosiu wlasnie tak sobie myslalam, ze moze Twojemu Tz tesciowa zawadza, nie dziwie sie , ja tez bylam bardzo nerwowa jak Tz mama byla u nas tydzien.
moj tez chcialby byc nadziany i miec mnostwo gadzetow i jak marudzi z tego powodu to mowie ...samo nie przyjdzie,gadaniem sie nie wzbogacisz...i w poniedzialek i wtorek jedzie na szkolenie ''jak zostac swoim wlasnym szefem''

Desia, Tynka i Zia podziwiam ze macie sile cwiczyc, ale w sumie Wasze dzieciaczki spia dobrze, bo ja co najwyzej mam sile aby usiasc na lawce i wachac skoszona trawe

u nas nocka nienajgorsza ale jestem wymeczona, Hania wczoraj usnela po 20 ale tylko na godzinke, pozniej juz sie wybudzala i chciala jesc albo cyca (ale butelke w sumie wypila szybko wiec chyba glodna byla) i zasnela na 4,5h okolo polnocy dopiero a mi juz od siedzenia przy karmieniu plecy wysiadaly. obudzila sie po 4 i nakarmilam, przewinelam i do 5 miala faze na gadanie, zasnela podczas karmienia i pospala do 7:40. teraz ma juz 2h drzemke w foteliku samochodowym.
Tz kosi trawe to jak ten urwis sie obudzi to pojde i bede wachacbo lubie zapach skoszonej trawy.
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.