Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[201604130914]

anngeli bardzo ladna choineczka - odrościk. I wcale nie mysi, ja tam widzę ciepłe refleksy. Masz racje, że nudne są farbowane , pospierane wlosy. Teraz prawie kazda laska ma taki kolor. Naturalne włosy są dziś rzadkością, można by powiedzieć, że naturalki są oryginalne. A co do grzywki, moim zdaniem nie zapuszczaj. Trzeba o nią dbać, non stop podcinać, męczarnia. A jeśli wlosy ci sie przetłuszczają to tym bardziej. Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

[Konwalia11]

Napisane przez kaguya

o tu mnie zaskoczyłaś mnie moja czacha zawsze wydawała się płaska, ale może to dlatego,że miałam takie cięcia... a dzisiaj po umyciu głowy jest ciekawiej a mam, mam zaburzony obraz siebie, bo chciałabym już mieć długie i naturalne! wiesz, kiedyś miałam długie, ale zawsze bardzo szybko się przetłuszczały i sobie smętnie zwisały

Moim zdaniem nowa fryzurka nadala Ci wdzieku i lekkosci. Ta pierwsza jest jakas taka ulizana i wlasnie "splaszcza" glowe, ta druga - dynamiczna, sportowa i zadziorna. No ogromnie mi sie podoba! Kurcze, zazdroszcze - jeszcze chwila a bedziesz miec 100% naturalki.

Napisane przez anngeli

I tu zdjęcie z dzisiaj dla porównania po wczorajszym eksperymencie i paru odżywkach z miodem.
A pomyśleć, że w grudniu byłam załamana prawie czarnymi włosami.
2 foto to mój niestety mały odrościk, jak by słabo było widać zaznaczyłam różową "choineczką" ale dobre i to.
Uwielbiam ten chłodny odcień na tle tej ciepłej barwy jasnego brązu.
Nie wiem czemu dziewczyny narzekają i mówią na to mysi kolor...
Był czas, że żadną farbą nie mogłam tego uzyskać więc najlepiej zapuścić swoje.
To nie włosy z poświatą popielu są nudne tylko farby głównie brązowe czy to jasne czy ciemne spierające się i tak na rudy albo dające czerwone i inne ciepłe refleksy.

Gratuluje odrostu, widac juz cos powoli Wlasnie popiel jest najbardziej pozadana i najtrudniejsza do oiagniecia farba, poniewaz barwnik niebieski (odpowiadajacy za szary odcien) najszybciej sie wyplukuje. Dla mnie tez najgorsze sa kolory sprane, rudziejace lub z czerwonawym poblaskiem Przypomnialo mi sie, ze pytalas o maseczki domowe. Ja ostatnio stosuje taka:
Maseczka z siemienia lnianego
Nasiona lnu zawierają składniki, które nawilżają i regenerują włosy oraz pokrywają je warstwą chroniącą przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych – wilgoci, wiatru, mrozu, promieni ultrafioletowych. Właściwości te wynikają w głównej mierze z obecności w siemieniu substancji śluzowych, a także witaminy E, magnezu, cynku i żelaza. 3 łyżki zmielonych nasion lnu zalewamy 2 szklankami wrzątku i odstawiamy na 15 minut. Następnie odcedzamy napar i wmasowujemy go we włosy i skórę głowy. Maseczkę spłukujemy ciepłą wodą po 20 minutach.

Napisane przez nojo

Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

Wiesz co, ale cos w tym jest - moj facet oraz moj szef wyrazili niezaleznie od siebie taka sama opinie. Zupelnie tego nie rozumiem, bo uwazam, ze sa dziewczyny, ktore super wygladaja w grzywce. Ciekawe czemu faceci ich nie lubia? Dla mnie dziwne.

[Ivonea]

Napisane przez nojo

"Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło".

hahahahahahahahahah
buahahahahahahaha
O_O
_-_
hahahahahahahahaha
hehehehehe

[Hazel_Eyed]

Napisane przez nojo

anngeli bardzo ladna choineczka - odrościk. I wcale nie mysi, ja tam widzę ciepłe refleksy. Masz racje, że nudne są farbowane , pospierane wlosy. Teraz prawie kazda laska ma taki kolor. Naturalne włosy są dziś rzadkością, można by powiedzieć, że naturalki są oryginalne. A co do grzywki, moim zdaniem nie zapuszczaj. Trzeba o nią dbać, non stop podcinać, męczarnia. A jeśli wlosy ci sie przetłuszczają to tym bardziej. Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

tekst w stylu mojego Tż'a (muszę go kiedyś zapytac co on myśli o takich prostych grzywkach)

[Olasi]

Muszę się wam pochwalić, że całkowicie porzuciłam suszarkę po 2 latach od rzucenia prostownicy co prawda, ale mam nadzieje, że już na stałe i po miesiącu czekania dostałam upragniona paczkę z jantarem liczę, że po nim odrost ruszy jak burza;D
A tak z śmieszniejszych opowieści, śniło mi się dziś, że pan ochroniarz nie chciał mnie wpuścić do sklepu z ciuszkami bo powiedział, że z takim odrostem nie wejdę a w załączniku mój kolor odrościku, niby brzydki i szary ale dam mu szanse

[Tygrryska]

rzeczywiscie zauwazylam ze facetom sie grzywki zwykle nie podobaja.. nie mam pojecia czemu

ale zalezy od ksztaltu twarzy, niektorym lepiej z grzywka innym bez

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Olasi, ladny odroscik i fajny sen

[201604130914]

Napisane przez nojo

anngeli bardzo ladna choineczka - odrościk. I wcale nie mysi, ja tam widzę ciepłe refleksy. Masz racje, że nudne są farbowane , pospierane wlosy. Teraz prawie kazda laska ma taki kolor. Naturalne włosy są dziś rzadkością, można by powiedzieć, że naturalki są oryginalne. A co do grzywki, moim zdaniem nie zapuszczaj. Trzeba o nią dbać, non stop podcinać, męczarnia. A jeśli wlosy ci sie przetłuszczają to tym bardziej. Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

mialam tam napisac zapuszczaj.

[Ilsa Lund]

może grzywki nie są końskie ale chyba kojarzą się facetom z bezradną dwulatką z grzyweczką i dwoma kucykami ale ci co oceniają przez wygląd po prostu mają kiełbie we łbie i są pustaccy

[201607040946]

Ja ogólnie wariatką jestem i wiele osób mi powiedziało, że teraz moje włosy to odzwierciedlają

Olasi - nie są szare! śliczne!

[201604130914]

Napisane przez Ilsa Lund

może grzywki nie są końskie ale chyba kojarzą się facetom z bezradną dwulatką z grzyweczką i dwoma kucykami ale ci co oceniają przez wygląd po prostu mają kiełbie we łbie i są pustaccy

Jednak każdy ocenia innych po wyglądzie. Nie znasz zasady " pierwsze wrażenie jest najważniejsze"? Zawsze zwracamy najpietrw uwagę na ogólny wygląd, potem na szczegóły a na końcu na osobowość, pod warunkiem, że bezie na to szansa np. rozmowa. Oceniamy ludzi, ale kto nie chce krzywdzić to nie krytykuje wprost i zachowuje swoją opinię dla siebie; jednak moim zdaniem czasami warto powiedziec drugiej osobie co sie mysli o jej wygladzie dla jej dobra. Ogólna opinia jest b.ważna. Faceci pustaccy i ci nie pustaccy, a nawet kobiety oceniają po wyglądzie. Kto mówi, ze robi inaczej jest nieszczery. Zazwyczaj robią tak zakompleksione osoby, ale one zwracają szczególną uwagę na wygląd innch.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez kaguya

Ja ogólnie wariatką jestem i wiele osób mi powiedziało, że teraz moje włosy to odzwierciedlają -

Olasi - nie są szare! śliczne!

- Olasi popieram, są śłiczne.

krótkie włosy są dla odważnych, najwyraźniej podkreśliły Twoją osobowość, wiec trafiłaś w 10

[agaa91]

Napisane przez Olasi

Muszę się wam pochwalić, że całkowicie porzuciłam suszarkę po 2 latach od rzucenia prostownicy co prawda, ale mam nadzieje, że już na stałe i po miesiącu czekania dostałam upragniona paczkę z jantarem liczę, że po nim odrost ruszy jak burza;D
A tak z śmieszniejszych opowieści, śniło mi się dziś, że pan ochroniarz nie chciał mnie wpuścić do sklepu z ciuszkami bo powiedział, że z takim odrostem nie wejdę a w załączniku mój kolor odrościku, niby brzydki i szary ale dam mu szanse

bardzo ładny odrościk
a przypadkiem nie martwisz się tym odrostem?;p może miałaś taki sen, bo na co dzień się nim przejmujesz ?

[bajacyna]

Rewelacyjny jest ten tekst o końskich grzywkach
Podoba mi się sporo fryzur z grzywkami (Rihanna w S.O.S., J. Lopez, Beyonce) i zawsze spotykałam facetów,którym się grzywka nie podobała. Już myślałam, że żyję w jakimś hermetycznym środowisku dziwaków gdzieś na końcu świata, gdzie cywilizacja nie dociera,a to ten gatunek męski tak ma.
Uspokoiłyście mnie.
No coś w tym jest.

[kat123]

Napisane przez nojo

anngeli bardzo ladna choineczka - odrościk. I wcale nie mysi, ja tam widzę ciepłe refleksy. Masz racje, że nudne są farbowane , pospierane wlosy. Teraz prawie kazda laska ma taki kolor. Naturalne włosy są dziś rzadkością, można by powiedzieć, że naturalki są oryginalne. A co do grzywki, moim zdaniem nie zapuszczaj. Trzeba o nią dbać, non stop podcinać, męczarnia. A jeśli wlosy ci sie przetłuszczają to tym bardziej. Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

Nie zgadzam się totalnie. Teraz jest właśnie moda na naturalne włosy i bardzo dużo dziewczyn nie farbuje. Ja wszędzie widzę mnóstwo osób z naturalnymi włosami. Ponad połowa dziewczyn na moim kierunku albo nigdy się nie farbowała, albo aktualnie zapuszcza naturalne. Żadna oryginalność ale zdrowe i piękne włosy owszem


A co do opinii facetów na temat grzywek -zapytałam TŻa co sądzi o prostej grzywce i co myśli o tym, bym sobie taką zrobiła powiedział jedno: "nie, to już niemodne" skąd on się nagle zna na modzie nie mam pojęcia

[Ivonea]

hahahahahaha
dobre ^_^
nie no chopy to jednak mają swój dziwny świat O_o'

[Tygrryska]

Ja tez znam sporo dziewczyn z naturalnym kolorem
ale raczej takich ktore nigdy nie farbowaly, bo takich zapuszczajacych dopiero swoj to niestety nie bardzo.. sama sie musze meczyc
na szczescie mam Was


i co mnie motywuje:
ja mam dlugie wlosy, ale zeby byly w dobrej miare kondycji musze uzywac olei, masek, odzywek do splukiwania, pozniej jeszcze dac jakas bez splukiwania itd itp
a moja kolezanka czesto nawet odzywki zadnej nie uzywa ! i jej wlosy wygladaja tak jak moje

[kat123]

Napisane przez Tygrryska

Ja tez znam sporo dziewczyn z naturalnym kolorem
ale raczej takich ktore nigdy nie farbowaly, bo takich zapuszczajacych dopiero swoj to niestety nie bardzo.. sama sie musze meczyc
na szczescie mam Was


i co mnie motywuje:
ja mam dlugie wlosy, ale zeby byly w dobrej miare kondycji musze uzywac olei, masek, odzywek do splukiwania, pozniej jeszcze dac jakas bez splukiwania itd itp
a moja kolezanka czesto nawet odzywki zadnej nie uzywa ! i jej wlosy wygladaja tak jak moje

bo to już nasza głupota, że zaczęłyśmy ile ja bym dała by teraz mieć niefarbowańce, które nigdy nie znały farby... Ale znam itakie co naturalki zapuszczają z farbowańców

Koleżanka ma dobre włosy pewnie po prostu... Ja mam kumpelę, która regularnie od 4 lat robi pasemka, ma włosy do połowy pleców, naturalnie kolor zbliżony do mojego i ma najpiękniejsze i najzdrowsze włosy jakie widziałam -a myje tylko szamponem bambino (który przecież wysusza) i raz w tygodniu używa odżywki. Zero łamania, zero rozdwojonych końcówek, zero suchych włosów. Ja nigdy tak nie miałam i nigdy mieć nie będę ale i tak lepiej bez farby niż z

[karolcia2106]

Z tymi grzywkami coś jest na rzeczy- dziewczynom zawsze się podobają, a faceci są sceptyczni, dziwne istoty
Moda na nie farbowanie trwa, udaję mi się namawiać koleżanki by porzuciły ten zgubny nawyk. Mnie samej wczoraj minęły dwa lata od ostatniej farby
Jeszcze mam takie pytanie : znalazłam na kwejku zdjęcia takiej fryzury, ale nie umiem jej do końca wykonać. Czy któraś z dziewczyn mogłaby mnie poinstruować ewentualnie dać link do filmiku z youtuba , który by mi to wytłumaczył?
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1326374696

[Konwalia11]

Napisane przez karolcia2106

Z tymi grzywkami coś jest na rzeczy- dziewczynom zawsze się podobają, a faceci są sceptyczni, dziwne istoty
Moda na nie farbowanie trwa, udaję mi się namawiać koleżanki by porzuciły ten zgubny nawyk. Mnie samej wczoraj minęły dwa lata od ostatniej farby
Jeszcze mam takie pytanie : znalazłam na kwejku zdjęcia takiej fryzury, ale nie umiem jej do końca wykonać. Czy któraś z dziewczyn mogłaby mnie poinstruować ewentualnie dać link do filmiku z youtuba , który by mi to wytłumaczył?
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1326374696

Szukaj pod haslem:"klos" np. tu: http://www.youtube.com/watch?v=3GciNqkY73E

[Tygrryska]

[karolcia2106]

Bardziej chodziło mi o zaplatanie góry.. czy 'używa' się dwóch pasm czy trzech i czy dobiera z góry czy z dołu, bo nie wychodzi mi ten 'rulonik', ale dzięki za pomoc Dziewczyny

[Olasi]

Napisane przez agaa91

bardzo ładny odrościk
a przypadkiem nie martwisz się tym odrostem?;p może miałaś taki sen, bo na co dzień się nim przejmujesz ?

Właśnie ja się nie martwię odrostem, w sumie mi nie przeszkadza tylko wszyscy moi znajomi oprócz Tż mówią,żebym w końcu pomalowała te włosy i się nie wygłupiała:P chyba nie podobam im się w ciemniejszych

[Ivonea]

olej ich. jak zapuscisz cale swoje to zmienia zdanie. Sa po prostu przyzwyczajeni do czegos innego. W ogole to wspolczuje takich znajomych, zamiast cie wspierac, kopia. Eh... Nie pozwalaj im na takie teksty.

[201604130914]

moda niby jest, ale jakoś cięzko mi wychaczyc dziewczyny z naturalkami. Znam bardzo malo osób z takimi wlosami. Może mlodsze dziewczyny je noszą. Moje wszystkie znajome mają chociażby podkreślony swoj naturalny kolor, ale to zawsze jest inngerencja farby. Jedynie moja kuzynka ma naturalne i sąsiadka.

[201607040946]

Jak byłam na studiach, połowa dziewczyn miała naturalne

[Ciotka_Klotka]

Dziewczyny, błagam, pomóżcie mi... Mam naturalne włosy w kolorze jasnego popielatego brązu. Używałam kiedyś brązowych arb z amoniakiem i innymi utleniaczami i one się lekko rozjaśniały i łapały rudawy odcień. Żeby było mało w wakacje chyba wyparował mi mózg i strzeliłam sobie na tym wszystkim blond. Nie jakiś mocno jasny, ale przyjmijmy że średnio-ciemny. Tak czy siak, do dzisiaj mam już 7 cm odrosty. Chciałabym to wszystko jakoś zamalować na kolor w miarę podobny do naturalnego, ale sama nie wiem jak. Może być ciepły, mam to już daleko w poważaniu, aby z daleka się nie wybijał za bardzo. Jest jakaś farba na rynku, która pozwoli mi to zamalować na stałe? Używałam farb z venity, ale wszystko się spłukuje a na tym niby blondzie zostaje koszmarny rudy. Dałoby radę jakoś to zamalować na brąz? Chciałabym wrócić do swojego naturalnego. Tylko na stałe, a nie na tydzień... Bo jak żyć, jak żyć ?

[Kicia131]

Napisane przez nojo

moda niby jest, ale jakoś cięzko mi wychaczyc dziewczyny z naturalkami. Znam bardzo malo osób z takimi wlosami. Może mlodsze dziewczyny je noszą. Moje wszystkie znajome mają chociażby podkreślony swoj naturalny kolor, ale to zawsze jest inngerencja farby. Jedynie moja kuzynka ma naturalne i sąsiadka.

U mnie na studiach z 10 moich koleżanek ma naturalne włosy, część nigdy nie farbowała. To one są dla mnie motywacją do zapuszczania naturalek dodatkowo dwie moje koleżanki wracają do naturalnych, jedna ma swoje włosy już do ucha, druga mniej więcej tyle, co ja

[kat123]

Napisane przez kaguya

Jak byłam na studiach, połowa dziewczyn miała naturalne

no ja właśnie jestem na studiach i fakt, dużo dziewczyn ma naturalki -co więcej -teraz podjęłam drugi kierunek od licencjatu (na pierwszym jestem już na studiach magisterskich) i zauważyłam, że wśród młodszych roczników jest jeszcze więcej dziewczyn z naturalnymi włosami niż kiedy ja zaczynałam te 3 lata temu może farby odchodzą do lamusa

Napisane przez Kicia131

U mnie na studiach z 10 moich koleżanek ma naturalne włosy, część nigdy nie farbowała. To one są dla mnie motywacją do zapuszczania naturalek dodatkowo dwie moje koleżanki wracają do naturalnych, jedna ma swoje włosy już do ucha, druga mniej więcej tyle, co ja

uwielbiam taką motywację

Dziewczyny -widzę już swój odrost!!!

[anngeli]

Napisane przez nojo

anngeli bardzo ladna choineczka - odrościk. I wcale nie mysi, ja tam widzę ciepłe refleksy. Masz racje, że nudne są farbowane , pospierane wlosy. Teraz prawie kazda laska ma taki kolor. Naturalne włosy są dziś rzadkością, można by powiedzieć, że naturalki są oryginalne. A co do grzywki, moim zdaniem nie zapuszczaj. Trzeba o nią dbać, non stop podcinać, męczarnia. A jeśli wlosy ci sie przetłuszczają to tym bardziej. Moj TŻ , kiedy chciałam obciąć grzywkę na równo ( zawsze noszę stopniowaną na bok, ale chciałam odmiany) powiedział: "Grzywki są dla koni a laski z prostą grzywką ściętą od linijki mają końską twarz i na pewno ukrywają pod nią wielkie czoło". Brutalne, ale faceci czasem mają takie pomysły. Mimo to uważam że grzywka jest sexi, podkreśla oczy i zaokrągla twarz. Ile ludzi tyle opinii, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.

Ja już sama nie wiem jaki ten odrost jest, w świetle dzienym wygąda neutralnie jak był ciemnym blondem ani ciepłym ani zimnym.
Znów w sztucznym widzę, że lekko chłodny,popielaty głównie.
Może po prostu jest za krótki i ciężko osądzić na podstawie tak małego odrostu, a poza tym pozostała część włosów daje dziwne złudzenie ciemniejszych włosów. Poczekam aż będzie duży i wtedy wstawię fotkę
Domyśliłam się, że chodziło Ci o "zapuszczaj" i właśnie taki mam zamiar, od paru dni próbuję zaprzyjaźnić się ze wsuwkami, kupiłam takie mniejsze od normalnych, bo te duże to by mi się na tej krótkiej grzyweczce nie trzymały niestety. Grzywka się przyzwyczaja i włosy też do przedziałka po środku, bo po myciu go robię, a krótką grzywkę tzw. końską przeczesuję do przodu a jak wyschną całkowicie to podpinam.
Jak pogoda nie bardzo to czasem wspomagam się odrobiną lakieru

Napisane przez Konwalia11

Gratuluje odrostu, widac juz cos powoli Wlasnie popiel jest najbardziej pozadana i najtrudniejsza do oiagniecia farba, poniewaz barwnik niebieski (odpowiadajacy za szary odcien) najszybciej sie wyplukuje. Dla mnie tez najgorsze sa kolory sprane, rudziejace lub z czerwonawym poblaskiem Przypomnialo mi sie, ze pytalas o maseczki domowe. Ja ostatnio stosuje taka:
Maseczka z siemienia lnianego
Nasiona lnu zawierają składniki, które nawilżają i regenerują włosy oraz pokrywają je warstwą chroniącą przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych – wilgoci, wiatru, mrozu, promieni ultrafioletowych. Właściwości te wynikają w głównej mierze z obecności w siemieniu substancji śluzowych, a także witaminy E, magnezu, cynku i żelaza. 3 łyżki zmielonych nasion lnu zalewamy 2 szklankami wrzątku i odstawiamy na 15 minut. Następnie odcedzamy napar i wmasowujemy go we włosy i skórę głowy. Maseczkę spłukujemy ciepłą wodą po 20 minutach.



Wiesz co, ale cos w tym jest - moj facet oraz moj szef wyrazili niezaleznie od siebie taka sama opinie. Zupelnie tego nie rozumiem, bo uwazam, ze sa dziewczyny, ktore super wygladaja w grzywce. Ciekawe czemu faceci ich nie lubia? Dla mnie dziwne.

Masz rację - natrudniejszy do osiągnięcia, moja bratowa też kiedyś próbowała i z marnym skutkiem. Co raz bardziej przekonuję się, że dobrze robię zapuszczając naturalki. Dziękuje za naturalną maseczkę, może wypróbuję chociaż nie miałam jakiś miłych wrażeń po s. lnianym bo strasznie to klejące było albo coś źle zrobiłam
Ja osobiście grzywki też wolę u kogoś, u siebie to tak tymczasowo mogę znieść jakieś 2-3 tyg nawet nie. Ale potem ciężko pozbyć się tego efektu i trzeba się męczyć w fazie przejściowej - co właśnie przechodzę.
I tak już do przodu bo grzywka rośnie mi w miarę szybko, ale jeszcze kawałek drogi przede mną, bo chcę mieć taką za migdałki i marzę o przedziałku po środku, a do takiego wg mnie trzeba mieć bardzo długą grzywkę o ile to grzywką jeszcze można nazwać bo mając po środku i krótką grzywkę to dla mnie masakra.

Napisane przez Olasi

Muszę się wam pochwalić, że całkowicie porzuciłam suszarkę po 2 latach od rzucenia prostownicy co prawda, ale mam nadzieje, że już na stałe i po miesiącu czekania dostałam upragniona paczkę z jantarem liczę, że po nim odrost ruszy jak burza;D
A tak z śmieszniejszych opowieści, śniło mi się dziś, że pan ochroniarz nie chciał mnie wpuścić do sklepu z ciuszkami bo powiedział, że z takim odrostem nie wejdę a w załączniku mój kolor odrościku, niby brzydki i szary ale dam mu szanse

Hehe, jaki sen A co do włosów to tak szczerze... Bardziej podoba mi się Twój odrost który nazywasz "brzydki i szary" niżeli to co poniżej w ciepłej tonacji W ogóle sądzę, że kobiety którym nie podoba się naturalny kolor włosów czy odrost to będzie im trudniej bo się same zniechęcają.
Bo są dziewczyny, które wypatrują każdy cm odrostu i nie mogą się doczekać, żeby pozbyć się farbowańców. Też należę do takich osób, a mimo to mam czasami chwilę załamania. Ale daj im szansę, po takim małym odroście jak pisałam wyżej ciężko stwierdzić jaki to odcień bo patrzymy na nie na tle długich,pozostałych pofarbowanych włosów.

Napisane przez Olasi

Właśnie ja się nie martwię odrostem, w sumie mi nie przeszkadza tylko wszyscy moi znajomi oprócz Tż mówią,żebym w końcu pomalowała te włosy i się nie wygłupiała:P chyba nie podobam im się w ciemniejszych

Współczuje Ci, bo brak wsparcie to trochę dołujące ale zależy jak dla kogo. Są osoby które potrafią się tym zmotywować na zasadzie "Ja Wam pokażę!" Na mnie różnie to działa, w zależności od dnia raz mnie takie ich gadanie dobija, a raz motywuje - najważniejsze czy tak czy siak to się nie poddawać. I głupie to jest to gadanie " nie wygłupiaj się" a w czym objawia się to wygłupianie? Że ktoś chce zadbać o swoje włosy, "oddać głos" Matce Naturze, mieć je piękne i zdrowe, a przy okazji zaoszczędzić kasę na farbach, zniszczeniach włosów (w niektórych wypadkach) i oszczędzić na rozczarowaniu - bo kolor nie taki jak powinien...? Jeśli to jest wygłupianie się, to z wiekiem "głupieje" i dobrze mi z tym Cieszę się, że to przyszło teraz a nie później bo nie wiem co by z tych włosów zostało, no i z cebulek.
Przy tym kiedyś na swoje własne wesele będę już prawdopodobnie miała całe swoje naturalne i to raczej długie (ok. 3 lat) Oczywiście, ze wspomagaczami co jakiś czas i wcierkami

Dobrze, że jest jeszcze wizaż bo bym padła. TŻ sobie poszedł do kolegów i ja sama siedzę, a będę jeszcze ponad godzinę.
Fajnie jest pobyć samemu czasami, ale nie jak ktoś bywa często w delegacji i się tęskni. Cóż muszę przecierpieć w spokoju, bo przecież nie zamierzam go zamknąć w klatce. Może inaczej bym reagowała gdybym lubiła jego kolegów.
Problem w tym, że jednego nie cierpię (co za tym idzie - nie ufam) a drugiego nawet lubię.
Ale mniejsza o to. Powiem Wam kochane, że zaczynam mieć fobie, niby widzę, że te włosy mi rosną (w końcu) a mimo to do okoła co jakiś czas spotkam koleżakę której dawno nie widziałam, a ona włosy zapuściła jak byśmy się z rok nie widziały... Czy tylko mi tak wolno rosną a ja myślę, że w miarę szybko czy kosmici niektórych nawiedzają?
W sumie może i moje by były sporo dłuższe, gdybym ich tak dawniej nie katowała (pokruszyły się w niektórych miejscach).
Lubię zimę - ale głównie za okoliczności:
grudzień - magia zakupów, smakołyków, mikołajki, święta, sylwester,
styczeń to tak pół na pół, zawsze nam 6ego mija połówka związku np. 2,5 roku 3,5 roku. a potem dzień babci i dziadka i urodziny kuzynki
luty - mnóstwo urodzin bliskich, moje urodziny, walentynki i ogólnie jakoś luty lubię.
Gdyby nie to, to jeszcze bardziej tęskno by mi było za ciepłą wiosną a głównie to latem włosy mi szybko rosną, mamy pełny roczek związku w lipcu, w sierpniu mam imieniny, no i wiadomo, słonko, mniej zbędnych ubrań typu szalik, czapa, rękawiczki, kurtki, a nawet cieplejsze buty i skarpety. Nie muszę się martwić, że ubranie się pogniecie pod ciężką kurtką, że buty mi nie pasują, że niszczę fryzurę pod czapką
Ach... lato przybywaj
A Wy jaką porę roku najbardziej lubicie i za co?

[Tygrryska]

Napisane przez Olasi

Właśnie ja się nie martwię odrostem, w sumie mi nie przeszkadza tylko wszyscy moi znajomi oprócz Tż mówią,żebym w końcu pomalowała te włosy i się nie wygłupiała:P chyba nie podobam im się w ciemniejszych

niezbyt fajne z ich strony
mi poki co nikt nie skomentowal moich odrostow

Napisane przez kat123

Dziewczyny -widzę już swój odrost!!!

super, szybko Ci rosna wlosy
a jak farba? dalej sie splukuje?

Napisane przez anngeli

A Wy jaką porę roku najbardziej lubicie i za co?

ja wlasciwie w kazdej porze roku cos lubie

lato - jest duzo slonca, dlugo jest jasno, nie trzeba sie duzo ubierac, mozna sie poopalac, sa wakacje, je sie duzo owocow, lodow i pije mrozona kawe

jesien- jest kolorowo i mam juz dosc upalow

zima - tylko jak jest snieg, niestety ta sie niezbyt udala

wiosna- robi sie coraz cieplej i znow jest kolorowo

[kat123]

Napisane przez Tygrryska

super, szybko Ci rosna wlosy
a jak farba? dalej sie splukuje?

ano chyba tak... w sumie ciężko powiedzieć jeszcze nie są blondem. Bardziej drażni mnie to, że przy odroście mają czerwony refleks.