Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[anka_85]

Napisane przez ryba91

chodzi mi o to skąd wiesz jakie bedzie dziecko? Ja też bym chciała wiedzieć jaki bedzie Kacper jak sie urodzi;p w terminie albo przed ooo. te profile skąd znasz? ;> z ksiażek czy jakiś wyliczeń? czy jak :P ?

licze np. fazy księżyca w poszczególnym dniu, dowolnym, jest na to prosty wzór. dużo czytałam książek i dużo na necie o znakach zodiaku.
ostatnio mase na temat znaczenia kart, żeby mieć perfekcję w czytaniu kart.

Jakie będzie dziecko...hm... jake cechy charakteru może mieć, mogę powiedzieć na podstawie słońca, ale nic tak nie obrazuje naszego "wewnętrznego ja" jak księżyc.
To, w jakim znaku zodiaku na niebie będzie podczas naszych narodzin. Każdy znak zodiadku ma pewne unikalne cechy.
Często te cechy mają decydujący wpływ na nas jako "całość", to jakie mamy "decydujące cechy" (uparty jak osioł, marzyciel, wojownik i awanturnik, podróżnik co na miejscu usiedziec nie może).

[aaby]

De - zapomniałam! Zdrówka dla synka!
Lilith - cieszę się, że się przydał Nie podawałam wcześniej bo nie wiedziałam, czy w ogóle coś przyjdzie, a tu proszę Na ich funpage'u na fb widać, że wysyłają turami, bo co parę dni ileś osób pisze, że dostało

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez kyte

Dziękuję też się zarejestrowałam Właśnie dotarło do mnie że nie mam ani grzechotki ani karuzeli na łóżeczko ani nic.

Ja też nie Lwiątko jest pierwsze. Będzie jeszcze zabawka od taty, ale czekamy na październikową wypłatę
A tak to nie kupuję nic. Karuzeli i tak od początku nie powiesiłabym, a tak pewnie goście będą coś przynosić. Poza tym święta będą. Jeszcze będę miała dość tych wszystkich zabawek

[maomami]

Też się właśnie zarejestrowałam i już dostałam maila że wysyłają prezent

[Sylwiaaa88]

Napisane przez Lilith890502

też się zapisałam dzięki Tobie

A ja nie mogę się zarejestrować, ciągle wyskakuje że mają problem z przetworzeniem danych

[kyte]

Napisane przez Miss Triss

Witajcie Mamusie!

Długo się nie odzywałam, bo naszło na siebie kilka pilnych i pilniejszych spraw i mam urwanie głowy z załatwianiem wszystkiego i zajmowaniem się domem. Ogólnie od zeszłego poniedziałku jestem przeziębiona, od piątku nie miałam internetu w domu, bo antena się zepsuła (koszt 250zł ) na szczęście już mam dostęp, łapią mnie jakieś doły i chandra i mam ponad 30stron do nadrobienia. Wszystko mnie przytłacza.

Ale na szczęście jest jeden plus - w piątek będę miała USG i mam ogromną nadzieję, że wreszcie dowiem się czy mój Bąbelek ma jajeczka czy nie.

Kuruj się, wrócą siły na pewno powróci lepszy humor

Napisane przez aaby

De - zapomniałam! Zdrówka dla synka!
Lilith - cieszę się, że się przydał Nie podawałam wcześniej bo nie wiedziałam, czy w ogóle coś przyjdzie, a tu proszę Na ich funpage'u na fb widać, że wysyłają turami, bo co parę dni ileś osób pisze, że dostało

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------


Ja też nie Lwiątko jest pierwsze. Będzie jeszcze zabawka od taty, ale czekamy na październikową wypłatę
A tak to nie kupuję nic. Karuzeli i tak od początku nie powiesiłabym, a tak pewnie goście będą coś przynosić. Poza tym święta będą. Jeszcze będę miała dość tych wszystkich zabawek

No masz racje

Napisane przez Sylwiaaa88

A ja nie mogę się zarejestrować, ciągle wyskakuje że mają problem z przetworzeniem danych

Może mają teraz lekie przesilenie przez nas

[De28]

Dzieki dziewczyny- maly srednio-bola go miesnie. Goraczka nie spada pomimo syropu.Robie mu oklady lydek i czola.Dobrze ze chociaz je i pije.


Ale bigos wyszedl mi pyszny ze sliwkami, podlany winem (niewiele, bo w koncu mi nie wolno) ale po tylu godzinach gotowania juz alkoholu nie ma, z gozdzikami i jalowcem. Pyszny

anka 85- a moze cos mi powiesz o moim synu?Urodzony 29 listopada 2010?

[agnieszka255]

Napisane przez aaby

Tak w ogóle jakieś 1,5 tygodnia temu zarejestrowałam się do "Wspólnego odkrywania" na stronie Fisher Price. Dziś dostałam przesyłkę, a w niej kupony rabatowe na wybrane zabawki FP i grzechotka-gryzak-lusterko lwiątko
Taka mała rzecz, a cieszy!

Zerknijcie: http://www.fisher-price.com/pl_PL/pl...ign/index.html

Dzięki za info już się zapisałam a dzidzia jest taka śliczna jak widzę te zdjęcia to już chciałabym tulić moją córeczkę choć nocne wstawanie mnie przeraża dziewczyny, czy mój TŻ może mieć jakiś urlop okolicznościowy jak zaczne rodzić? no bo ktoś musi się zająć całamoją pozostałątrójca

[Trele_Morele]

Napisane przez domii29

A co mi tam, macie jeszcze dwa
Teraz Was zamęczę

Slodzinek

Napisane przez paulinaizabela

Witam z Majeczką w 33 tc
Z tej okazji moje dziecko postanowiło podnieść mi ciśnienie Na porannym ktg przez chwilę uciekło tętno małej, bo się wierciła, jak powróciło to się rozkręcało od 60 w górę. Zleciały się połżne i lekarz i wysłali mnie na porodówkę do monitorowania Oczywiście tam wszystko ok , bicie serduszka się powyżej 130 ładnie utrzymywało, mała szalała, tylko mnie z tego wszystkiego głowa rozbolała i ciśnienie się podniosło aż do 160/ 92...dostałam jakąś kroplówkę, pobrali krew i tak leżałam pod ktg ponad godzinę...Na szcęście wszystko dobrze się skończyło, ciśnienie ładnie spadło...tylko ból głowy powrócił ale table mogą mi dać dopiero koło 18, bo niby można 2 paracetamole co 6h. Pogoda też się zmieniła, to może od tego mnie łeb ćmi

Teraz postaram się nadrobić

Nastepna psotka Te dzieciaczki robia nam psikusy co ?
Moge sobie tylko wyobrazic co przezylas ..

Napisane przez babku

Na SR też babka mówiła, że jak wody odejdą, to od razu jechać. Tylko jak chlusną tak nagle, to żeby usiąść na 10 min, a dopiero później zacząć gorączkowo się pakować, bo może np. rączka wylecieć

ze co ?

Napisane przez Anoula

spakuję ale chcę to zrobić przy TŻ żeby na wszeli wypadek wiedział gdzie co jest, żebym ja nie musiała w torbie grzebać

no piękny ja już chce taką kruszynkę obok siebie mieć, niech będzie grudzień

tez wstepnie go uswiadamialam co gdzie jest , ale teraz jak ja juz tyle razy ta torbe przepakowalam to na bank by nie wiedzial ..
Pogrupowalam te rzeczy w woreczki i na kazdym napisalam markerem :- po porodzie , - do wyjscia - koszule itd Mam nadzieje ze zaskoczy :P

Napisane przez ryba91

a co do grzybków- uwielbiam dzisiaj widziałam za jedyne 19 zł podgrzybki . Dlaczego nikt nie chce jechać na grzyby!!!??? bo ja chce a wszyscy sie ze mnie smieją ze po co ja, no ale skoro oni nie chcą to kto?? hahaha może urodzę tam ;P

Ja ide z Toba

Napisane przez ola_k11

tak bo chodzi o to by nie uciąć skórki ale ja nie obcięłam tak blisko tylko dalej więc nie było ryzyka.

Mi mama mowila , ze najlatwiej pierwsze dzidziusiowe paznokcie obgrysc


Zrobilam mala pauze i juz wracam do roboty )
jade z koksem poki mam power Nie popuszczwe ,..

Aha chcialam Wam pokazac co mi dzis Tz poslal Az sie boje co on tam w tej pracy jeszcze czyta .. http://m.onet.pl/styl-zycia/kobieta/...-dziecko,vz4wg
a najbardziewj ma radoche ze sie imie zgadza tak jakby to on je wybral

[nemosek]

Napisane przez domii29

Dieta matek karmiących:

Dozwolone:
Pieczywo - pszenne, jasne, bułki razowe
Kasze - manna, krakowska, kukurydziana, ryż, jęczmienna, drobne
Mięso i drób - królik, indyk, kurczak gotowany i pieczony w folii, chude: cielęcina, wołowina
Wędliny - chuda szynka wieprzowa, wołowa, polędwica, parówka
Masło - świeże
Śmietana - słodka
Warzywa i owoce - zielona sałata, szpinak, marchew, pietruszka, dynia, koper, buraki, jabłka, maliny
Cukier i słodycze - cukier, miód, galaretki owocowe
Przyprawy - liść laurowy, cynamon, wanilia
Napoje - herbata, bawarka, kawa zbożowa z mlekiem, napary z ziół
Zupy i sosy - łagodne, na wywarze z chudego mięsa lub włoszczyzny
Mleko, sery i jaja - kefir, jogurt świeży, niekwaśny, homogenizowany, biały , jajka na miękko
Ryby - chude: dorsz, karp, karaś

Zabronione:
Pieczywo - świeże, żytnie, niedopieczone
Mięso i drób - Wieprzowe, baranie, kaczki, dziczyzna: tłuste, smażone
Wędliny - pozostałe wędliny, konserwy
Masło - solone, zjełczałe
śmietana - kwaśna, tłusta
Warzywa i owoce - groch, fasola, bób, kapusta, ogórki, cebula, por, grzyby, gruszki, śliwki, morele, owoce cytrusowe (banany, pomarańcze, mandarynki)
Cukier i słodycze - czekolada
Przyprawy - ostre: ocet, pieprz, papryka, musztarda
Napoje - alkoholowe, gazowane, kawa, kakao
Zupy i sosy - tłuste, ostre, zaprawiane zasmażkami i śmietaną
Mleko, sery i jaja - żółte, topione, jaja na twardo, smażone
Ryby - tłuste, smażone, solone

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------



W domu cały czas jest delikatnie przepalane żeby za chłodno nie było, właśnie staram się mu czapeczkę ściągać. Zakładam mu tylko wtedy kiedy jest chłodny w szpitalu tłumaczyły mi że jako że jest wcześniakiem się wychładza i rzeczywiście tak jest i wtedy warto okryć go dodatkowo kocykiem i założyć czapeczkę żeby się rozgrzał



Ale jeszcze się nimi nie nacieszyłam

Dopisuję sobie do innej diety którą miałam z innego wątku

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez maomami

Nieee, nie rozwalają się. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby się rozwaliły.

A mi na paciorkowca położna mówiła że będą z pochwy tylko pobierać

To ja już nie wiem

[anka_85]

Napisane przez De28

Dzieki dziewczyny- maly srednio-bola go miesnie. Goraczka nie spada pomimo syropu.Robie mu oklady lydek i czola.Dobrze ze chociaz je i pije.


Ale bigos wyszedl mi pyszny ze sliwkami, podlany winem (niewiele, bo w koncu mi nie wolno) ale po tylu godzinach gotowania juz alkoholu nie ma, z gozdzikami i jalowcem. Pyszny

anka 85- a moze cos mi powiesz o moim synu?Urodzony 29 listopada 2010?

Strzelec zodiakalny z księżycem w pannie

Czyli główne słoneczne cechy (bardzo silne, bo urodził się niedługo po tym, jak słońce wkroczyło w znak strzelca):
uczciwy charakter, dążący do prawdy i wiedzy, ciekawski, powinien lubić podróże i zazwyczaj podróże są częstym elementem życia strzelców. można powiedzieć, że "wszędzie będzie go pełno".
optymizm może często zapędzać do bycia wręcz naiwnym, ALE księżyc w pannie powiniem te zapędy skutecznie hamować i włączać porządany tok myślenia w dorosłym zyciu "zanim zrobisz - pomyśl dwa razy". Pomocny dla przyjaciół i rodziny, oddany przyjaciel, to wszystko na tle pracowitości, systematyczności, ciągu do wiedzy, może miłować rutyne dającą poczucie kontroli, przewidywalność (typowe cechy panny). ogólnie życie z przewagą rozumu nad emocjami i koncetracja na najmniejszych szczegółach i pęd do wiedzy (zarówno o otaczającym świecie - podróże, jak i do wiedzy ogólnie - zdobywanie umięjętności i kwalifikacji, studia)

[babku]

Napisane przez domii29

A oto jego kącik

Słodki kącik, a jeszcze słodszy Jasiek w tym różku

Napisane przez zwariowane-serduszko

Ale mnie TŻ wczoraj zezłościł. Dzwonił ok 18, że o 20 będzie w domu, że rozładowuje mu się telefon itd..A pojechał wczoraj do pracy popsutym samochodem.
Czekam, czekam, czekam.. a jego nie ma. 22.30, ten łaskawie wrócił, zadowolony jakby nigdy nic. Pytam się go gdzie był, bo ja tutaj już czarne scenariusze, auto zepsute, telefon wyłączony, a ten wraca 3 godziny później niż miał ON BYŁ U KUZYNA kur*a mać. I nie raczył się odezwać. A ja siedziałam i się zamartwiałam. Myślałam, że go uduszę.
Nie odzywam się do niego, w go mam. Zdenerwował mnie porządnie, bo to nie pierwszy jego taki lekkomyślny wybryk. On ma myślenie piętnastolatka, przysięgam.

Faceci czasem zachowują się jakby nie mieli rozumu. W takich chwilach ja też mam tendencje do wymyślania tragedii. W głowie mam już zazwyczaj wypadek samochodowy, ciężkie pobicie itp. Mój już się nauczył, ale nerwów przez niego zjadłam w swoim życiu sporą dawkę.

Napisane przez coralady

A ja wczoraj miałam ciężki dzień,zawiozłam Lilkę do babci,bo czułam się bardzo źle.Dzisiaj Lilka poszła na noc do drugiej babci i jest tam,aż tż wróci z pracy.Ja mam nakaz leżenia i odpoczywania,bo brzuch mi się baaaardzo obniżył,mama bóle brzucha,lekkie skurcze,synek mi naciska na pęcherz tak,że wczoraj 2 razy się z bólu popłakałam Jakoś musze dac radę go donosić,bo to dopiero 34 tc.

A z absorbującą 2,5 latką w domu odpoczywanie i leżenie jest baaaardzo trubne.

Trzymaj się bidulko Dobrze, że ma Ci kto pomóc. Na szczęście to już bliżej niż dalej

Napisane przez nasturcja7667

Zazdroszczę, bo ja po porodzie, to będę mieć męża przez 7 dni do pomocy, a potem w godz. 7-20 tylko 4 ściany, które kiepsko przewijają pampersy

Jejku ja mam nadzieje, że mój mąż weźmie najpierw opięke na mnie 2 tyg, później dwa tygodnie tacierzyńskiego i jak coś to jeszcze urlop. Plan jest taki, żeby był ze mną do stycznia, ale czy to nam się uda? Finansowo, to jedynie premia go ominie przez to, więc pod tym kątem nawet ok. Chciałabym żeby tak się udało

Napisane przez kyte

Dziewczyny dostałam taką kartkę od ginekolog żeby liczyć ruchy malutkiej..ale w sumie nie musze ich liczyć bo dużo się rusza. Ale czy wypelnianie tej kartki jest obowiązkowe?

Ja też mam taką kartkę, ale na wizycie nie zwrócił uwagi na to co tam powpisywałam. Za to państwowo nie dostałam nic takiego. Więc chyba co lekarz, to inaczej.

Napisane przez malinka123108

babku daj spokoj..ja dzis 32 tydzien zaczelam a mam 12 + i mi nikt nie powiedzial ze za duzo;/ a wrecz gdzies to juz mam ,ide po czekolade[COLOR=Silver]

No właśnie ja się nie czuję zupełnie, żebym jakąś grubaską była i te 10 kg jest takim średnim przyrostem według mnie, tym bardziej, że przed ciążą miałam niedowagę. Ja sądzę, że ta położna po prostu gada byle co, tylko po to, żeby zdenerwować pacjentkę.

Napisane przez lineczka1989

co za głupie babsko to co ty masz się ograniczać z jedzeniem bo szanowna położna mówi ze za dużo przytyłąś? a jakbyś za mało przytyła to też by Ci gadała

a jak po samej wizycie u ginekolog?

Dokładnie myślę, że gdybym choć parę kg miała mniej, też by się na mnie wyżyła, że za mało przytyłam. Takie wredne babsko.
Wizyta u ginekolog ok, ale to państwowo dzisiaj byłam, więc bez usg. Ogólnie już wyczerpałam limit usg na nfz , ale jeszcze jedno ma mi zrobić, żeby zważyć maluszka. Na szczęście chodzę też prywatnie, choć tam też nie są zbyt rozrzutni jeśli chodzi o usg


Cieszyłam się z paczki, która przyszła, ale to nie trwało długo. Zapomnieli przewijaka włożyć i materacyk jest innej firmy. Zaraz napisze do nich maila. Nie podoba mi się ten sprzedawca coraz bardziej.

[Kociak85]

Napisane przez agnieszka255

dziewczyny, czy mój TŻ może mieć jakiś urlop okolicznościowy jak zaczne rodzić? no bo ktoś musi się zająć całamoją pozostałątrójca

A pracuje na umowę o pracę? Bo jeśli tak to ma 2 dni urlopu okolicznościowego. Może też złożyć wniosek o zasiłek opiekuńczy (o ile ma ubezpieczenie chorobowe) - taki przysługuje w sytuacji kiedy musi się zająć zdrowym dzieckiem do lat 8 podczas pobytu matki w szpitalu

Co do paznokci - na jednych z warsztatów u mnie położna mówiła, że te pierwsze paznokcie najlepiej żeby się same wykruszyły. A następne można już obciąć. Podobno jak się te pierwsze nieumiejętnie obetnie to często w późniejszym czasie jest problem z wrastającymi paznokciami.

[nemosek]

To jak piszecie o gołębiach to też ugotuje i zamrożę skoro się nie rozwalają to po co sobie utrudniać życie

Napisane przez paulinaizabela

Witam z Majeczką w 33 tc
Z tej okazji moje dziecko postanowiło podnieść mi ciśnienie Na porannym ktg przez chwilę uciekło tętno małej, bo się wierciła, jak powróciło to się rozkręcało od 60 w górę. Zleciały się połżne i lekarz i wysłali mnie na porodówkę do monitorowania Oczywiście tam wszystko ok , bicie serduszka się powyżej 130 ładnie utrzymywało, mała szalała, tylko mnie z tego wszystkiego głowa rozbolała i ciśnienie się podniosło aż do 160/ 92...dostałam jakąś kroplówkę, pobrali krew i tak leżałam pod ktg ponad godzinę...Na szcęście wszystko dobrze się skończyło, ciśnienie ładnie spadło...tylko ból głowy powrócił ale table mogą mi dać dopiero koło 18, bo niby można 2 paracetamole co 6h. Pogoda też się zmieniła, to może od tego mnie łeb ćmi

Teraz postaram się nadrobić

za tydzień

Ale stracha Majka napędziła,ojoj tak mamusie denerwować.

Ale widać że jesteś pod świetną opieką i chuchają i dmuchają i w razie wu tfu tfu cały personel działa!

Napisane przez anka_85

łoooo ta dieta to masakra. żeby nie było - lubie to wszystko, ale w połączeniach z zakazanym.... hm. trudno.

ile zamierzacie karmić piersią? ja to bym chciała tak z kilka miesięcy...

pogoda wspaniała a ja dzisiaj nic nie zrobiłam.
pranie się piętrzy, prysznic czeka, jestem po prostu beznadziejna.
chyba sobie dziś wyjatkowo kawe zrobie... może postawi mnie troche na nogi...

Do około roku z hakiem

Napisane przez babku

Przyszła mi paka od tego feralnego sprzedawcy łóżeczek. Podobno przysłali wszystko, tylko łóżeczko maja dosłać. Idę otwierać i mam nadzieje, że wrócę tu zadowolona

I co zadowolona?

Napisane przez ryba91

Troche późno, ale dopiero sie ogarniam może racuszki? ;>

Trele- moja znajoma ma na jutro termin i nic a nic jej nie bierze. Dziecko waży już 4 kg. a tu jej powiedział lekarz że ma skakać, ale nie za wysoko i z głową

Biorę ,a jutro co masz na obiad?
Trele kup sobie taką wielką piłkę

Napisane przez kyte

AA i rozdawali w sklepie zdrapki i w nagrodę były dwa bilety na kabaret Elita i wygrałam Pani się mnie zapytała czy mam skończone 30 lat odpowiedziałam że nie, ale powiedziała do mnie że jakby co to mam
A co do tej diety to myślałam że miodu nie można...a to fajnie bo miód uwielbiam i jadłam go naprawde duuuużo, więc się cieszę że jak urodzę będę mogła do niego wrócić

To się nazywa mieć szczęście

Napisane przez anka_85

Gabriela w kartach widziałam 4 miesiące przed zapłodnieniem i śmialam się, że to nie ma szans, że rozkład musi dotyczyć kogoś innego. No ale chodziło o mnie, pomocny wpływ w rozkładzie prezent od losu i życia, o nadchodzacej rewolucji.
Na wszystkich znajomych sprawdzałam słońca i fazy księżyca i temreramenty/charaktery (dominujące cechy) zawsze się sprawdzają.
Nie mam godziny swoich narodzin żeby zrobić dokladny horoskop, chociaż nigdy takiego nie robiłam, ale przy swoim małym dopilnuje żeby wiedzieć i zajże w gwiazdy. postaram się zrobić dość obszerny horopskop.

Chyba naprawdę jesteś bardzo zafascynowana gwiazdami

Napisane przez anka_85

kapusta rodem z UK mini version

nie nazywam się tarocistką
wróżę tylko dla przyjemności własnej i dla tej drugiej osoby.
osobiście nie uznaje wróżenia przez net, bo każdy z nas ma unikalną wibrację i aurę, trzeba tą wibrancję nanieść na karty i wtedy wróżyć.

no i ja w ciąży nie wróżę, nikomu, nawet samej sobie, ciężarnym też bym nie wróżyła...
pewna starsza "czarownica" powiedziała żeby karty w ciąży odłożyć na bok.
jest coś potężnego w tych kartach i daje sobie na wstrzymanie z kartami.
profile astrologiczne tak, ale nie dla wrożenia.
.

Napisane przez anka_85

to nie jest do końca tak...
tarot to wskazówki, czesto odpowiedzi na nasze pytania.
często pokazuje co nas gryzie w środku, o czym myslimy.
to, co zrobimy zawsze należy do nas, to my kształtujemy naszą przyszłość.
tarot może pokazać to, co może się stać. jeśli to coś zlego lub smutnego, mozna zapobiec pewnym problemom. to jest najlepsze co te karty mogą nam dać.
wiele razy mialam przestrogi, których nie chciałam słuchać... niestety, gdybym posłuchała, byłoby inaczej - o wiele lepiej i łatwiej w moim życiu.

Zabrzmiało jakoś tak mistycznie

Ja tam nie wierze w horoskopy,chociaż nie powiem nieraz poczytam.
Ale tak są dla mnie napisane że można się spodziewać wszystkiego,sama bym wymyśliła

Napisane przez ryba91

to chyba nie pomrozisz za bardzo ;p

a ja czytałam gdzieś zeby obciąć dopiero po miesiącu..

Jejku, ale mnie w tej netii wkur.wiają.. aż sie gadać nie chce :/

Na Sr mówili że najwcześniej po 2-3 tygodniach bo po 1 można krzywdę zrobić a po 2 jeszcze płytka nie wykształcona.

Napisane przez Miss Triss

Witajcie Mamusie!

Długo się nie odzywałam, bo naszło na siebie kilka pilnych i pilniejszych spraw i mam urwanie głowy z załatwianiem wszystkiego i zajmowaniem się domem. Ogólnie od zeszłego poniedziałku jestem przeziębiona, od piątku nie miałam internetu w domu, bo antena się zepsuła (koszt 250zł ) na szczęście już mam dostęp, łapią mnie jakieś doły i chandra i mam ponad 30stron do nadrobienia. Wszystko mnie przytłacza.

Ale na szczęście jest jeden plus - w piątek będę miała USG i mam ogromną nadzieję, że wreszcie dowiem się czy mój Bąbelek ma jajeczka czy nie.

A chcesz żeby miał czy nie?

Tż woła na kolację,kiełbaska przysmażana z cebulka

[agnieszka255]

Napisane przez Kociak85

A pracuje na umowę o pracę? Bo jeśli tak to ma 2 dni urlopu okolicznościowego. Może też złożyć wniosek o zasiłek opiekuńczy (o ile ma ubezpieczenie chorobowe) - taki przysługuje w sytuacji kiedy musi się zająć zdrowym dzieckiem do lat 8 podczas pobytu matki w szpitalu

.

no własnie moj ma umowe o prace ale na czas probny....

[niunia32]

Napisane przez nasturcja7667

Pytanie z cyklu głupich: mrozicie gołąbki surowe czy już ugotowane/upieczone? Bo podobno i tak i tak można, a ja nie wiem jak lepiej

ja mroziłam ugotowane

[adoosienka]

Napisane przez aaby

Tak w ogóle jakieś 1,5 tygodnia temu zarejestrowałam się do "Wspólnego odkrywania" na stronie Fisher Price. Dziś dostałam przesyłkę, a w niej kupony rabatowe na wybrane zabawki FP i grzechotka-gryzak-lusterko lwiątko
Taka mała rzecz, a cieszy!

Zerknijcie: http://www.fisher-price.com/pl_PL/pl...ign/index.html

Też się zapisałam Dziękuję
ale termin narodzin dzidzi podałam teoretycznie

Napisane przez anka_85

mniam
chciałabym iść na grzybobranie z tatą ale z tym brzuchem nie ujdę 1,5 godziny w jedną strone do lasu, a na rowerze jechać to już nie ma szans...
jak mam się podzielic wiedzą?
z reguły mam wiele w glowie, ale mam też pod ręką książki, bo o pewnych znakach zodiaku wiem mniej a o innych więcej

kapusta rodem z UK mini version

nie nazywam się tarocistką
wróżę tylko dla przyjemności własnej i dla tej drugiej osoby.
osobiście nie uznaje wróżenia przez net, bo każdy z nas ma unikalną wibrację i aurę, trzeba tą wibrancję nanieść na karty i wtedy wróżyć.

no i ja w ciąży nie wróżę, nikomu, nawet samej sobie, ciężarnym też bym nie wróżyła...
pewna starsza "czarownica" powiedziała żeby karty w ciąży odłożyć na bok.
jest coś potężnego w tych kartach i daje sobie na wstrzymanie z kartami.
profile astrologiczne tak, ale nie dla wrożenia.

O ile dobrze pamietam, to Jaśko będzie pukładanym, bardzo wrażliwym emocjonalnie i spokojnym chłopcem, będzie się łatwo garnął do wiedzy i będzie lubiał mieć wszystko "poukladane i zaplanowane".
Najważniejsze w jego profilu od strony "co mama i tata musi" to zapewnienie bezpieczeństwa emocjonalnego i poczucie pełnego wsparcia, zwłaszcza jak już podrośnie.

rozumiem a skąd wiesz jaki charakter będzie miał dzidziuś??? C

[Anoula]

Napisane przez Trele_Morele

tez wstepnie go uswiadamialam co gdzie jest , ale teraz jak ja juz tyle razy ta torbe przepakowalam to na bank by nie wiedzial ..
Pogrupowalam te rzeczy w woreczki i na kazdym napisalam markerem :- po porodzie , - do wyjscia - koszule itd Mam nadzieje ze zaskoczy :P

to mu ułatwiłaś ładnie

[adoosienka]

Napisane przez anka_85

licze np. fazy księżyca w poszczególnym dniu, dowolnym, jest na to prosty wzór. dużo czytałam książek i dużo na necie o znakach zodiaku.
ostatnio mase na temat znaczenia kart, żeby mieć perfekcję w czytaniu kart.

Jakie będzie dziecko...hm... jake cechy charakteru może mieć, mogę powiedzieć na podstawie słońca, ale nic tak nie obrazuje naszego "wewnętrznego ja" jak księżyc.
To, w jakim znaku zodiaku na niebie będzie podczas naszych narodzin. Każdy znak zodiadku ma pewne unikalne cechy.
Często te cechy mają decydujący wpływ na nas jako "całość", to jakie mamy "decydujące cechy" (uparty jak osioł, marzyciel, wojownik i awanturnik, podróżnik co na miejscu usiedziec nie może).

Aaaa to poczekam na narodziny Kubusia i poprosze Cię o interpretacje księżyca

[anka_85]

Nemosku, to moja pasja, tak mnie z kilka lat już trzyma te horoskopy z gazet to bzdura, ot pisane "dla rozrywki".
Co innego jak się z kart wróży, karty mówią do nas i o nas, dają wskazówki, pokazują zmartwienia, pokazują ewentualne wyniki, jeśli zastosujemy sie do rad lub nie.
Przyszłość nie jest pewna na 100% nigdy.
Przeszłość i to co mamy w myślach to jedyna rzecz jaka karty pokazują na 100%

A co do pewnych cech charkterów jakie mamy, to główne cechy daje nam słońce i księżyc, tak jak już pisałam i to takie "sztandarowe cechy" znaków zodiaku.

Pisanie profesjonlnego horoskopu zajmuje dużo czasu, zawiera godziny w jakich planety wkroczyły/były w aspektach i znakach z innymi planetami, oczywiście dokladna godzina urodzin, zazwyczaj kilka dni trwa poukładanie takiego horoskopu i nie jest to łatwe.

[Sylwiaaa88]

Czy tylko ja nie mogę się zalogować na tej stronie FP? Wyskakuje mi coś takiego: Wystąpiły błędy podczas przetwarzania Twoich danych Sprawdź lub zaznacz wszystkie wymagane pola i spróbuj wysłać dane ponownie. Przepraszamy za niedogodności, eh ja to mam pecha trudno

[aaby]

Napisane przez adoosienka

Też się zapisałam Dziękuję
ale termin narodzin dzidzi podałam teoretycznie

Ja podałam tp z om


Kaszel mnie doścignął

[nemosek]

Babku Nie zacytowało mi.Jak ta rączka może wypaść?
A co do sprzedawcy to coś mu nie wychodzi uczciwa transakcja

Napisane przez De28

Dzieki dziewczyny- maly srednio-bola go miesnie. Goraczka nie spada pomimo syropu.Robie mu oklady lydek i czola.Dobrze ze chociaz je i pije.


Ale bigos wyszedl mi pyszny ze sliwkami, podlany winem (niewiele, bo w koncu mi nie wolno) ale po tylu godzinach gotowania juz alkoholu nie ma, z gozdzikami i jalowcem. Pyszny

anka 85- a moze cos mi powiesz o moim synu?Urodzony 29 listopada 2010?

Ale mi smaczka na bigosik narobiłaś

Ktosiula Też ostatnio zakupiłam dwa fotele Poang,czarna poducha i jasny stelaż.Mega wygodny jest.Idealny do karmienia,a z podnózkiem to już w ogóle miodzio

Zastanawiałam się nad bujanym fotelem, ale nie mam za bardzo gdzie wstawić

[anka_85]

Napisane przez adoosienka

Aaaa to poczekam na narodziny Kubusia i poprosze Cię o interpretacje księżyca

nie ma sprawy
z przyjemnością Ci powiem co tam w gwiazdach piszczy jak się wykluje młode. Pamiętaj to, co będzie dla mnie najwazniejsze - godzine urodzin. Czasem księżyc z rana jest w rybach, a po południu już np. w wodniku dlatego godzina jest ważna. Ja to jestem już mega ciekawa swojego małego

Ciekawostka o mnie - księzycowe siły żadzą moim zyciem o wiele mocniej niż słońce.
księżyc mam w raku i mimo że jestem domatorem, kocham dom i rodzine, dałabym się pokroic za bliskich, to więcej mnie w domu nie było niż było, ciągle rozjazdy, ciągle gdzieś byłam, ciagle mnie gdzieś ciągnęło w świat, od kiedy 18 lat skończyłam... wścibska, ciekawska marzycielka to jedyne co słońce mi dało...
marze o potulnym gniazdku na całe życie i obym już "osiadła na stałe"

[aaby]

Napisane przez anka_85

Nemosku, to moja pasja, tak mnie z kilka lat już trzyma te horoskopy z gazet to bzdura, ot pisane "dla rozrywki".
Co innego jak się z kart wróży, karty mówią do nas i o nas, dają wskazówki, pokazują zmartwienia, pokazują ewentualne wyniki, jeśli zastosujemy sie do rad lub nie.
Przyszłość nie jest pewna na 100% nigdy.
Przeszłość i to co mamy w myślach to jedyna rzecz jaka karty pokazują na 100%

A co do pewnych cech charkterów jakie mamy, to główne cechy daje nam słońce i księżyc, tak jak już pisałam i to takie "sztandarowe cechy" znaków zodiaku.

Pisanie profesjonlnego horoskopu zajmuje dużo czasu, zawiera godziny w jakich planety wkroczyły/były w aspektach i znakach z innymi planetami, oczywiście dokladna godzina urodzin, zazwyczaj kilka dni trwa poukładanie takiego horoskopu i nie jest to łatwe.

Czarna magia

Napisane przez Sylwiaaa88

Czy tylko ja nie mogę się zalogować na tej stronie FP? Wyskakuje mi coś takiego: Wystąpiły błędy podczas przetwarzania Twoich danych Sprawdź lub zaznacz wszystkie wymagane pola i spróbuj wysłać dane ponownie. Przepraszamy za niedogodności, eh ja to mam pecha trudno

Kochana, a zaznaczyłaś akceptację regulaminu? I wypełniłaś wszystkie pola? Z jakiej przeglądarki korzystasz? U mnie na chromie śmiga aż miło
Mogę wypełnić za Ciebie, musiałabyś tylko przesłać mi dane

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

Slodzinek

Nastepna psotka Te dzieciaczki robia nam psikusy co ?
Moge sobie tylko wyobrazic co przezylas ..

ze co ?

tez wstepnie go uswiadamialam co gdzie jest , ale teraz jak ja juz tyle razy ta torbe przepakowalam to na bank by nie wiedzial ..
Pogrupowalam te rzeczy w woreczki i na kazdym napisalam markerem :- po porodzie , - do wyjscia - koszule itd Mam nadzieje ze zaskoczy :P

Ja ide z Toba

Mi mama mowila , ze najlatwiej pierwsze dzidziusiowe paznokcie obgrysc


Zrobilam mala pauze i juz wracam do roboty )
jade z koksem poki mam power Nie popuszczwe ,..

Aha chcialam Wam pokazac co mi dzis Tz poslal Az sie boje co on tam w tej pracy jeszcze czyta .. http://m.onet.pl/styl-zycia/kobieta/...-dziecko,vz4wg
a najbardziewj ma radoche ze sie imie zgadza tak jakby to on je wybral

Ale mu dałaś jasne wskazówki

O rany po kilku linijkach tekstu przestałam czytać Teoretycznie byłby WĄŻ sssssssssss

Imię się u mnie nie zgadza


A propo uwielbiam marynowane grzybki

[adoosienka]

Napisane przez anka_85

nie ma sprawy
z przyjemnością Ci powiem co tam w gwiazdach piszczy jak się wykluje młode. Pamiętaj to, co będzie dla mnie najwazniejsze - godzine urodzin. Czasem księżyc z rana jest w rybach, a po południu już np. w wodniku dlatego godzina jest ważna. Ja to jestem już mega ciekawa swojego małego

Ciekawostka o mnie - księzycowe siły żadzą moim zyciem o wiele mocniej niż słońce.
księżyc mam w raku i mimo że jestem domatorem, kocham dom i rodzine, dałabym się pokroic za bliskich, to więcej mnie w domu nie było niż było, ciągle rozjazdy, ciągle gdzieś byłam, ciagle mnie gdzieś ciągnęło w świat, od kiedy 18 lat skończyłam... wścibska, ciekawska marzycielka to jedyne co słońce mi dało...
marze o potulnym gniazdku na całe życie i obym już "osiadła na stałe"

wow... suuupeeeer

[paulinaizabela]

Uff... dopiero nadrobiłam, ale po kolacji jeszcze raz mnie podpięli pod ktg ze względu na poranną akcję i wszystko jest ok

kolejnych tygodni i miesięcy

Napisane przez domii29

A oto jego kącik

ale słodko wygląda w tym rożku
za akcję z łóżeczkiem, bardzo fajny kącik
za brzuszek Jasia

Napisane przez coralady

A ja wczoraj miałam ciężki dzień,zawiozłam Lilkę do babci,bo czułam się bardzo źle.Dzisiaj Lilka poszła na noc do drugiej babci i jest tam,aż tż wróci z pracy.Ja mam nakaz leżenia i odpoczywania,bo brzuch mi się baaaardzo obniżył,mama bóle brzucha,lekkie skurcze,synek mi naciska na pęcherz tak,że wczoraj 2 razy się z bólu popłakałam Jakoś musze dac radę go donosić,bo to dopiero 34 tc.

A z absorbującą 2,5 latką w domu odpoczywanie i leżenie jest baaaardzo trubne.

leż jak najwięcej, dobrze, ze babcie się zajmują Lilcią

Napisane przez ania_cz79

A ja prawdopodobnie mam zapalenie krtani, już dzisiaj prawie nie mówię..
Próbuję leczenia sposobami domowymi ale jak na złość niewiele w domu mam a wczoraj mój TŻ złapał kapcia i nasze auto stoi unieruchomione. A najbliższy sklep 6 km dalej . Mam nadzieję że zrobi auto do południa i będę mogła się zaopatrzyć w cytryny i czosnek bo tego brak.

Poza tym w sobotę przeprowadzka i mam nadzieję że mi przejdzie bo jak narazie to czuję się okropnie.

zdróweczka

Napisane przez adoosienka

Udało mi się wylicytować laktator taki jak chciałam i do tego gratis smoczki dostane też takie jak chciałam

Napisane przez babku

Z wczorajszej wizyty niemal wyszłam z płaczem. I to oczywiście przez położną. To głupia baba jest i po raz kolejny stwierdzam, że czerpie satysfakcje z dręczenia pacjentek, zwłaszcza ciężarnych. Od razu jak weszłam, to mi się pyta, czy to ja jestem z tym nadmiernym przyrostem wagi? Odpowiadam, że chyba nie i że ani mały ani duży ten mój przyrost. Ogólnie nie bardzo wiedziałam o co chodzi. Ta mi każe na wagę wejść i zaczyna się. Według niej mój przyrost wagi (równiutko 10 kg) to stanowczo za dużo. W bardzo chamski sposób stwierdziła, że w całej ciąży powinnam przytyć 11 kg, a ja już mam 10, a jeszcze dwa miesiące do porodu, więc jak ja sobie to wyobrażam. Ogólnie była dla mnie tak niemiła cały czas i przy każdej czynności, że czułam się tam jak dziecko w przedszkolu karcone przez wychowawcę. Strasznie było mi przykro, że ktoś komu nic nie zrobiłam, może traktować mnie w ten sposób i że po raz kolejny stałam jak niemota, zamiast powiedzieć co o niej myślę. Od płaczu powstrzymywał mnie tylko fakt, że za chwilę musiałam wejść do gabinetu ginekolog, która to uwaga! powiedziała, że moja waga jest jak najbardziej prawidłowa.
Ręce mi opadły.
Na szczęście wieczorem wyluzowałam się na urodzinach przyjaciółki i humor powrócił. Z rzeczy tych fajniejszych, fotograf przysłała mi zdjęcia do wyboru, więc może niebawem będę miała gotowe. Samo ich wybieranie było bardzo przyjemną czynnością, więc już nie mogę doczekać się efektu końcowego.

Masakra co za babol tylko się niepotrzebnie zdenerwowałaś

Napisane przez De28

Odebralam dzis syna z przedszkola o 12. Patrze a jego pojemnik ze sniadaniem pelen, nic nie zjadl. Tylko owoce. Przywiozlam mu rowerek, a on sie nawet nie ucieszyl.Mowi mi, ze jest chory i zle sie czuje. W domu mierze temperature 39,3 i nikt w przedszkolu nie zauwazyl???

Nie nadaje sie do odbierania syna bez auta. W drodze myslalam, ze padne-klucie w czasie kazdego ruchu. Ledwo co doszlam do domu.

Zdróeczka dla Danielka Jak tam gorączka spadła??

Napisane przez domii29

A co mi tam, macie jeszcze dwa
Teraz Was zamęczę

ale on jest śliczny - chyba cały tatuś

[maomami]

Ja chyba też musze mężowi dokładnie pokazać co jest w torbie na jakim miejscu i w sumie spakowałam wszystko oprócz wody i jakiś wygodnych butów dla męża, chociaż dla niego wygodne to adidasy. Przecież nie będę mu klapek brała.

I musze w domu przygotować ubranko na wyjście które będzie miał przywieźć. W sumie do torby spakowałam po kilka sztuk różnych ciuszków bo mamy przywieźć do szpitala ze sobą, nie wiem spakowałam pajace, body z długim i krótkim, kaftaniki, śpiochy bo nie wiem czy to ja będę ubierać małą czy oni ją będą przebierać

[babku]

Napisane przez De28

Wspolczuje.Ja juz mam 16 kg i jak sie gince zale to mowi, ze mam sie nie martwic, bo wszystko zgubie.

Ta ginekolog powiedziała właśnie, że spokojnie mogę jeszcze przytyć, a nawet jeśli przytyje za dużo, to żebym się nie martwiła, bo szybko zgubię po porodzie. Tamta tylko takie cyrki robiła, niestety lekarka tego nie słyszała.

Napisane przez metkaa

babku to i tak niezla jestes ze jej nic nie odpowiedzialas, ja bym na pewno nie wytrzymala

Właśnie z tego powodu między innymi chciało mi się ryczeć. Normalnie jestem wszędzie wyszczekana. W sklepach targuję się i wykłócam jak głupia. Fachowcy, którzy robili nam mieszkanie, meble baa nawet samochód, mieli mnie dosyć. Nawet teściowie jak robili remont, to ja umawiałam się z fachowcami, bo mnie o to poprosili. A u tej suczy czuje się jak małe dziecko i nie potrafię się odezwać.

Napisane przez nasturcja7667

Babku, ja mam +15.5 na liczniku. Moja położna mówi, że 10 kg to samo dziecka plus mieszkanie jego waży. Więc bez stresu. Może kobita sama dzieci nie ma i jest zgorzkniale zazdrosna?

Taką diagnozę też już jej postawiłam. Zresztą ciężko mi sobie wyobrazić ja z jakimkolwiek dzieckiem.

Napisane przez nemosek

Co za babsztyl wredny,co jej do Twojej wagi!!!! Postradała wszystkie rozumy.Tylko Cię zdenerwowała niepotzrebnie,a to ta sama co zawsze?

Tak to ta, która na początku ciąży dawała mi do zrozumienia, że znów mam obumarłą ciążę, a później pochwaliła za piękne trampki Ta sama, która stwierdziła, że nie nie wypisze mi zwolnienia i muszę jeden dzień uzupełnić z urlopu, albo mogłam prywatnie iść skoro lekarki nie było i to nie jej sprawa jak to załatwię. Po czym pani doktor stwierdziła, że żadnego problemu nie widzi w wypisaniu tego l4, a ta sucz głupio się cieszyła i pytała czy się bardzo zdenerwowałam. Ta sama przez którą dwie moje koleżanki zmieniły przychodnie. Tak to właśnie ta

Napisane przez lubieolowki

Nie przejmuj się kompletnie takim babskiem. Też miałam styczność z super lekarką - byłam w chyba 15. tyg. i brzuch mi się strasznie spiął i nie chciał puścić, więc pojechaliśmy do prywatnej lecznicy (bo najbliżej). Wchodzimy do gabinetu, babka pyta na jakim etapie jestem to jej mówię, że 15. tydzień, a ta na mnie wielkie oczy i z tekstem "To co się pani tak wypina?! Ja myślałam, że to już końcówka ciąży!". Dobra, wiem, że jakoś super płaściutkiego brzucha nigdy nie miałam, ale bez przesady... Potem na fotelu mnie bada i brzuch ogląda i mówi, że nie ma pojęcia po co ja się tak wypinam. To jej odpowiedziałam, że ja zawsze miałam odstający brzuch i bluzki luźne noszę... A ta chamsko chwyciła za mój (no niestety ;p) tłuszczyk i mówi "No w sumie to ma pani rację, bo tu samo sadło jest". Mnie po prostu zatkało jak nie wiem i jej się tam rozryczałam, bo zrobiło mi się tak na maksa przykro...
Już nie mówiąc o tym, że czułam się jakbym niepotrzebnie przyszła i ona miała do mnie o to wąty (nie żeby dostawała za to kupę kasiory w prywatnej lecznicy...). W każdym razie Kubuś na USG w ogóle nie chciał jej się pokazać i cały czas się wiercił tak, że nawet go nie mogła zmierzyć, więc się ucieszyłam, że niemiły dla niej, bo ona niemiła dla mamusi xD A i tak malucha obejrzałam jak fikał, więc na pewno miał się dobrze
Trochę jej się głupio zrobiło jak zobaczyła, że się popłakałam i jak założyłam bluzkę to z tekstem "No może ma pani rację z tą bluzką. Taka luźna..."

Także potrafią być wredne babska z zerowym wyczuciem...
Żeby było śmieszniej wklejam swój "końcowo-ciążowy" brzuch wg tej lekarki, który tak straaaaaaaasznie wypinałam w 19. tyg.

Ta też dobra. Skąd takie kobiety się biorą...

Napisane przez kyte

Ale głupi babsztyl, nie przejmuj się jej gadką.A jak będziesz szła ostatni raz na wizytę do gina przed porodem to powiedz jej że w życiu nie widziałaś tak nieprzyjemnej i negatywnie nastawionej do pacjentek położnej

Tak, tak taki mam zamiar, ale obstawiam dwie wersje, albo znów się nic nie odezwę, albo skumulują się we mnie te nerwy tak, że rzucę się do bicia Obydwie wersje mało optymistyczne

[nemosek]

Napisane przez anka_85

Nemosku, to moja pasja, tak mnie z kilka lat już trzyma te horoskopy z gazet to bzdura, ot pisane "dla rozrywki".
Co innego jak się z kart wróży, karty mówią do nas i o nas, dają wskazówki, pokazują zmartwienia, pokazują ewentualne wyniki, jeśli zastosujemy sie do rad lub nie.
Przyszłość nie jest pewna na 100% nigdy.
Przeszłość i to co mamy w myślach to jedyna rzecz jaka karty pokazują na 100%

A co do pewnych cech charkterów jakie mamy, to główne cechy daje nam słońce i księżyc, tak jak już pisałam i to takie "sztandarowe cechy" znaków zodiaku.

Pisanie profesjonlnego horoskopu zajmuje dużo czasu, zawiera godziny w jakich planety wkroczyły/były w aspektach i znakach z innymi planetami, oczywiście dokladna godzina urodzin, zazwyczaj kilka dni trwa poukładanie takiego horoskopu i nie jest to łatwe.

Tyle to i ja wiem
Czyli potrafiłabyś odczytać moją przeszłość z kart Jakim cudem

Idę dalej działać
Oglądnę wczorajszą Mkę na kompie

Wiecie co tż rozbroił dzisiaj łózko które okazało się nie nadaje się do użytku. Ja nie wiem co to za fachowiec robił .
Po prostu się rozwaliło,skręcone było tylko tak żeby się stelaż trzymał.
Chcieliśmy go przenieść do innego pokoju,trzeba było może nie ruszać
A tak się cieszyłam że jeden wydatek mniej.Teraz muszę jakiś prosty i tani model na Allegro znaleźć bo w sklepach pewnie lipa i drogo no i wyboru nie ma :/
No i mam znowu dylemat z pojemnikiem czy bez

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez babku

Tak to ta, która na początku ciąży dawała mi do zrozumienia, że znów mam obumarłą ciążę, a później pochwaliła za piękne trampki Ta sama, która stwierdziła, że nie nie wypisze mi zwolnienia i muszę jeden dzień uzupełnić z urlopu, albo mogłam prywatnie iść skoro lekarki nie było i to nie jej sprawa jak to załatwię. Po czym pani doktor stwierdziła, że żadnego problemu nie widzi w wypisaniu tego l4, a ta sucz głupio się cieszyła i pytała czy się bardzo zdenerwowałam. Ta sama przez którą dwie moje koleżanki zmieniły przychodnie. Tak to właśnie ta

Zawsze jest ta sama?Nie zmieniają się?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Uff... dopiero nadrobiłam, ale po kolacji jeszcze raz mnie podpięli pod ktg ze względu na poranną akcję i wszystko jest ok

Dobre wieści

Zapisałam się ,dziękuję Aaby