Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+ - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-04-06, 19:02   #1441
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

O, spadki wagi też miałam. Schudłam 7 kg w ciazy nim zaczęłam w ogóle coś przybierać. Niby fajnie, ale człowiek od razu się stresuje, wiadomo.

My też Święta spędzamy w domu. Mieli rodzice do nas przyjechać, ale ze względu na stan zdrowia taty jednak nie przyjadą. Jutro jedziemy do teściów - tutaj Wielki Piątek jest świętem, jest wolne od pracy. Taaak mi się nie chce... Miałabym milion pomysłów na lepsze spędzenie czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-06, 19:55   #1442
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Hej, hej, ja jestem trochę z doskoku, bo ostatnio tak się zatrulam, że pół tygodnia z głowy. Ale już jest ok.

Aga, wiem co czujesz! Ja też w ciazy mało co jadłam bo wszystko było niedobre. W końcu przerzuciłam się na pasztet i ten mi wchodził cały czas - na szczędźcie, inaczej bym umarła z głodu. A wymiotujesz też? Mnie ta przyjemność na szczęście ominęła, nie żałuję.

W ogóle miałam mało objawów. Trudności z jedzeniem owszem, ale tak to nawet nie bolał mnie jakoś mocno brzuch. Później się zaczęło, ale początki były takie, że nie raz się martwiłam o dzidzie, bo zero objawów miałam.

A jak spędzacie Święta dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko, współczuję zatrucia, już lepiej?
Ja mam chyba cały pakiet pierwszego trymestru, z wymiotami włącznie, ale przynajmniej piersi mnie nie bolą, tylko zmieniły wygląd, chociaż to No i zapachy, zwłaszcza jeden - u nas teraz kwitną pomarańcze. Jak normalnie bardzo lubię ten zapach tak teraz jest nie do zniesienia, na szczęście już rozkwitły i jest nieco mniej intensywny
Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Oj zalmy się żalmy po to tu jesteśmy zeby się wygadać

Ja kawy nie luje wcale
W ciąży jeszcze nie jestem
Nie bardzo kumam swój organizm teraz
Nie wiem czy cykl ruszył po wyjęciu tej wkładki czy nie … raz plamienia za chwile cisza potem znów .. sie okaże

Ja w pierwszej miałam tylko okropnie obolałe piersi a w drugiej kumulacja do 5 mc
Wymioty biegunki spadki wagi brak apetytu -kombo
Później było już tylko pięknie jeśli o samopoczucie chodzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Święta zamykamy sie w domu
Bez szału jeśli o mnie chodzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No ja w pierwszej miałam to samo co teraz skończyło mi się koło maja (też miałam tp na listopad), natomiast druga ciąża już mnie bardziej przeczołgała, bo jak się skończyły dolegliwości typu wymioty its ( chcoiaz do końca ciąży były na niektóre rzeczy) to zaczęło mi się rozchodzić spojenie łonowe i to też byl spory ból przy każdym ruchu także w zasadzie nie dziwi mnie że i tym razem czuje się jak się czuje, ale to jest takie paskudne no

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
O, spadki wagi też miałam. Schudłam 7 kg w ciazy nim zaczęłam w ogóle coś przybierać. Niby fajnie, ale człowiek od razu się stresuje, wiadomo.

My też Święta spędzamy w domu. Mieli rodzice do nas przyjechać, ale ze względu na stan zdrowia taty jednak nie przyjadą. Jutro jedziemy do teściów - tutaj Wielki Piątek jest świętem, jest wolne od pracy. Taaak mi się nie chce... Miałabym milion pomysłów na lepsze spędzenie czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas czwartek i piątek to dni wolne, ale w czwartek jest większość sklepów pootwierana, natomiast jutro już nie - u nas są procesje na wielki tydzień,.mega spektakularne, i dziś w nocy jest najważniejsza, kończy się rano, i w sumie wszyscy są na ulicy. A święta, w sumie jedno, tu tylko niedziela bo cały tydzień już jest dość uroczysty - w domu. Teściów i szwagra zaprosiłam na śniadanie po polsku, choć w tym roku będzie raczej skromne a od poniedziałku już wszystko wraca do normy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-06, 21:16   #1443
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Dziękuję, już dobrze. Jedynie co to nie mogę wrócić na dobre tory - mam insulinooporność, w połowie grudnia zmieniłam styl żywienia i schudłam 14 kg, a tu nagle nie mogę zdrowo jeść. Ale liczę że to chwilowe i będzie lepiej. W tym kontekście lepiej, że Świąt jako takich nie będzie bo gdyby byli rodzice to i ciasto by było i inne smakołyki. Byłoby jeszcze trudniej.

Ale Ty to masz rzeczywiście cały pakiet ciążowy! Oby tylko Cię za długo nie trzymało, szczególnie wymioty. Moja przyjaciółka walczyła całą ciążę, bywało bardzo źle. Niektórzy nie mają dużo szczęścia w tej kwestii niestety. Słyszałam o rozchodzeniu się spojenia lonowego i nie zazdroszczę, to dopiero musi boleć!

Ciekawe są u Was Święta! Szczególnie te procesje. Fajne są takie różnice kulturowe. U nas popularne jest szukanie jajek w niedzielę, ale nasza córka jest jeszcze za mała, pewnie w przyszłym roku zaczniemy z tą tradycją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-07, 10:42   #1444
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Dziękuję, już dobrze. Jedynie co to nie mogę wrócić na dobre tory - mam insulinooporność, w połowie grudnia zmieniłam styl żywienia i schudłam 14 kg, a tu nagle nie mogę zdrowo jeść. Ale liczę że to chwilowe i będzie lepiej. W tym kontekście lepiej, że Świąt jako takich nie będzie bo gdyby byli rodzice to i ciasto by było i inne smakołyki. Byłoby jeszcze trudniej.

Ale Ty to masz rzeczywiście cały pakiet ciążowy! Oby tylko Cię za długo nie trzymało, szczególnie wymioty. Moja przyjaciółka walczyła całą ciążę, bywało bardzo źle. Niektórzy nie mają dużo szczęścia w tej kwestii niestety. Słyszałam o rozchodzeniu się spojenia lonowego i nie zazdroszczę, to dopiero musi boleć!

Ciekawe są u Was Święta! Szczególnie te procesje. Fajne są takie różnice kulturowe. U nas popularne jest szukanie jajek w niedzielę, ale nasza córka jest jeszcze za mała, pewnie w przyszłym roku zaczniemy z tą tradycją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wow 14 kilo w tak krótkim czasie, nieźle!! I to z IO.. ja mam niedoczynność tarczycy, wada wrodzona, moja tarczyca praktycznie nie wydziela żadnych hormonów, więc całe życie tabletki.
Ehh no, ciąże niestety przechodzę kiepsko jeśli chodzi o samopoczucie fizyczne - najpierw mdłości, wymioty, a to spojenie łonowe masakra, każdy ruch to ból, mam nadzieję że teraz mnie to ominie. Apropo mdłości - chyba dziedziczne, moja babcia trafiła przez to do szpitala, moja mama niemal też, ją pod tym względem akurat nie aż tak ale za to w każdej ciąży, podczas gdy babcia i mama tylko w pierwszej.
Oj tak, te procesje w Hiszpanii to jest coś spektakularnego, dziś rano byliśmy na zakończeniu jednej z najważniejszych
Szukanie jajeczek to chyba Wielka Brytania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-07, 13:36   #1445
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Ale u nas w Polsce w niektórych regionach też tak jest ja np. wychowana na półwyspie Helskim też miałam takie atrakcje piękne procesję z palmami kolorowo A w niedzielę rano zawsze wolę niezbędne każdego wielkanocnego ranka mnie to obudziło

Tego rozejścia spojenia to naprawdę współczuję moja kuzynka też przez to przechodziła okropna sprawa

Co do samopoczucia czy wymiotów to raczej nic dziedzicznego po prostu taka nasza natura w pierwszej ciąży nie miałam w drugiej całe pięć miesięcy moja mama nigdy nie miała z tym problemu za to zachcianki robią swoje w pierwszej ciąży np. cały czas ze względu na anemię piłam soki z Buraków i jadłam bardzo dużo Buraków bo mięsa raczej nie toleruje i potem mój syn gdy się urodził to do dzisiaj mu zostało że po prostu kocha buraczki
Z kolei młodszy syn ma fazę na mleko Jogurty bo tym go karmiłam m będąc w ciąży
A moja mama gdy byłam w ciąży ze mną to nonstop musiałam uczyć język ajerkoniaku i odpychała się frytkami tak też ja dzisiaj kocham ajerkoniak I wszystkie likiery


Niezależnie od tego jakie macie przeboje chciałabym być już na waszym miejscu A to nadal jedna wielka Niewiadoma jeśli chodzi o mój cykl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez SzumFal
Czas edycji: 2023-04-07 o 13:38
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-07, 14:05   #1446
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Ale u nas w Polsce w niektórych regionach też tak jest ja np. wychowana na półwyspie Helskim też miałam takie atrakcje piękne procesję z palmami kolorowo A w niedzielę rano zawsze wolę niezbędne każdego wielkanocnego ranka mnie to obudziło

Tego rozejścia spojenia to naprawdę współczuję moja kuzynka też przez to przechodziła okropna sprawa

Co do samopoczucia czy wymiotów to raczej nic dziedzicznego po prostu taka nasza natura w pierwszej ciąży nie miałam w drugiej całe pięć miesięcy moja mama nigdy nie miała z tym problemu za to zachcianki robią swoje w pierwszej ciąży np. cały czas ze względu na anemię piłam soki z Buraków i jadłam bardzo dużo Buraków bo mięsa raczej nie toleruje i potem mój syn gdy się urodził to do dzisiaj mu zostało że po prostu kocha buraczki
Z kolei młodszy syn ma fazę na mleko Jogurty bo tym go karmiłam m będąc w ciąży
A moja mama gdy byłam w ciąży ze mną to nonstop musiałam uczyć język ajerkoniaku i odpychała się frytkami tak też ja dzisiaj kocham ajerkoniak I wszystkie likiery


Niezależnie od tego jakie macie przeboje chciałabym być już na waszym miejscu A to nadal jedna wielka Niewiadoma jeśli chodzi o mój cykl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
O to chyba jesteśmy sąsiadkami bo ja jestem z Gdyni
A cykle... No cóż, moje ostatnie trwały 21 dni, gdzie był może z jeden dzień płodny i wypadał on naprawdę baaaardzo różnie. W ciążę zaszłam dosłownie 1 dzień po okresie, w pierwszą 2 dni przed, więc naprawdę u mnie to na chybił trafił 🤣 próbuj, obojętnie czy masz cykle regularne czy nie, a nuż zaskoczy no i nie życzę dolegliwości, oj nie. Moja bratowa, szczęściara, przeszła ciążę niemal bezobjawowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-08, 21:26   #1447
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
O to chyba jesteśmy sąsiadkami bo ja jestem z Gdyni
A cykle... No cóż, moje ostatnie trwały 21 dni, gdzie był może z jeden dzień płodny i wypadał on naprawdę baaaardzo różnie. W ciążę zaszłam dosłownie 1 dzień po okresie, w pierwszą 2 dni przed, więc naprawdę u mnie to na chybił trafił próbuj, obojętnie czy masz cykle regularne czy nie, a nuż zaskoczy no i nie życzę dolegliwości, oj nie. Moja bratowa, szczęściara, przeszła ciążę niemal bezobjawowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz już nie
Aktualnie Konin (miasto które depresyjne jak dla mnie ale cóż )
Urodziłam się na półwyspie pol życia tam spedzilam drugie pol w swinoujsciu
Ale to zawsze będzie mój dom MORZE !

No widzisz patrząc na twoja historie .. można
Lubimy się przytulać wiec może coś z tego będzie mimo tego bajzlu w cyklu
Czas pokaże

No dobrze w takim razie ze wgl wiedziała ze w ciąży jest hihi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-04-09, 15:29   #1448
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Teraz już nie
Aktualnie Konin (miasto które depresyjne jak dla mnie ale cóż )
Urodziłam się na półwyspie pol życia tam spedzilam drugie pol w swinoujsciu
Ale to zawsze będzie mój dom MORZE !

No widzisz patrząc na twoja historie .. można
Lubimy się przytulać wiec może coś z tego będzie mimo tego bajzlu w cyklu
Czas pokaże

No dobrze w takim razie ze wgl wiedziała ze w ciąży jest hihi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czyli dziewczyna znad morza jak ja, a znad morza przeprowadziłam się nad ocean
Jak lubicie to naprawdę nie patrz tak bardzo na cykl, na moim przykładzie sama widzisz że cykl sobie a życie sobie
U bratowej ciąża planowana, więc jak nie dostała @ w przewidywanym dniu to wiedziała że coś jest na rzeczy
Jak święta? U nas generalnie już można powiedzieć że po, śniadanie z teściami zjedzone (uwielbiają polskie jedzenie), obiad też, mąż z dzieciakami jeszcze został a ja już się zwinelam do domu. A jutro wszystko wraca do normy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-10, 12:00   #1449
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Czyli dziewczyna znad morza jak ja, a znad morza przeprowadziłam się nad ocean
Jak lubicie to naprawdę nie patrz tak bardzo na cykl, na moim przykładzie sama widzisz że cykl sobie a życie sobie
U bratowej ciąża planowana, więc jak nie dostała @ w przewidywanym dniu to wiedziała że coś jest na rzeczy
Jak święta? U nas generalnie już można powiedzieć że po, śniadanie z teściami zjedzone (uwielbiają polskie jedzenie), obiad też, mąż z dzieciakami jeszcze został a ja już się zwinelam do domu. A jutro wszystko wraca do normy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie dziewczyna z nad morza

No i właśnie chyba w ten sposób zacznie na to patrzeć bo tak jak mówisz cykl swoje życie swoje
U nas wczoraj śniadanie w domku potem obiad u babci i mamy mojego posiadówka do późnego popołudnia i lenistwo
Dziś już na pakcie jak w normalny dzień
Tyle ze pogoda piękna wiec korzystamy rower spacer
Wielkanoc zawsze przeleci migiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-10, 12:02   #1450
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Dokładnie dziewczyna z nad morza

No i właśnie chyba w ten sposób zacznie na to patrzeć bo tak jak mówisz cykl swoje życie swoje
U nas wczoraj śniadanie w domku potem obiad u babci i mamy mojego posiadówka do późnego popołudnia i lenistwo
Dziś już na pakcie jak w normalny dzień
Tyle ze pogoda piękna wiec korzystamy rower spacer
Wielkanoc zawsze przeleci migiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U nas dziś normalny dzień, dzieciaki w szkole i przedszkolu, mąż w pracy a ja na zwolnieniu bo nie nadaje się do niczego. Nawet czyste świeże pranie mi śmierdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-10, 12:55   #1451
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
U nas dziś normalny dzień, dzieciaki w szkole i przedszkolu, mąż w pracy a ja na zwolnieniu bo nie nadaje się do niczego. Nawet czyste świeże pranie mi śmierdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to ja w ciąży z drugim nie miałam az tak
Współczuje
Ale zazdroszczę ze dzieci po za domem heheh u nas oda dopiero w środę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-27, 17:59   #1452
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Witajcie kobitki
Coś tu cichutko
Jak tam wasze olany starania
Plany na majówkę już ogarnięte ?
Pozdrawiam ciepło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-27, 18:36   #1453
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej SzumFal, ja dołączyłam do Agi do listopadówek. Mam termin jeden dzień przed nią, na 16.11. Ostatnio smiac mi się chciało bo Ty pisałaś, że chciałabyś być w naszej (zaciążonej) sytuacji, a ja wtedy jeszcze w ogóle nikomu nawet nie powiedziałam, że jestem w ciąży.

Co do majówki to u nas trwa tylko 3 dni, tzn sobota do poniedziałku. W niedzielę mamy gości, a tak to zero planów. Jedynie co to musimy koniecznie opracować plan dla mojego męża, który startuje tu w wyborach i za tydzień ma spotkanie wyborcze. A jakie plany u Ciebie? I jak starania? Okres się pojawił?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-27, 18:44   #1454
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Witajcie kobitki
Coś tu cichutko
Jak tam wasze olany starania
Plany na majówkę już ogarnięte ?
Pozdrawiam ciepło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Heej
Mnie męczą cały czas mdłości, no i też listopadowki nam się rozkręcają fajnie Właśnie, Hellcat dołączyła i idziemy praktycznie równo z ciążą
Jak tam u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-27, 21:22   #1455
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Hej SzumFal, ja dołączyłam do Agi do listopadówek. Mam termin jeden dzień przed nią, na 16.11. Ostatnio smiac mi się chciało bo Ty pisałaś, że chciałabyś być w naszej (zaciążonej) sytuacji, a ja wtedy jeszcze w ogóle nikomu nawet nie powiedziałam, że jestem w ciąży.

Co do majówki to u nas trwa tylko 3 dni, tzn sobota do poniedziałku. W niedzielę mamy gości, a tak to zero planów. Jedynie co to musimy koniecznie opracować plan dla mojego męża, który startuje tu w wyborach i za tydzień ma spotkanie wyborcze. A jakie plany u Ciebie? I jak starania? Okres się pojawił?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heheh No widzisz jakieś przeczucie hehehe

No to luźny wypoczynek między tymi wszystkimi poważnymi planami męża
Życzę powodzenia udoskonalonego plany do maximum i zwycięstwa )) !

A ja .. plany majówkowe miaaaalam i na planach się skończyło
Samochód unieruchomiony i dupa z wyjazdu w góry
Ale szanowny tatuś chłopców sobie o nich przypomniał i zamierza ich jutro do siebie zabrać na kilka dni 4/5
Moje starania w pamięci jednak nic wielkiego się nie dzieje
Na okres czekam niby miał być dziś wg apki ale teraz dopiero czuje ze mnie cmi gdzieś tam w dole śluz ciemniejszy ale to jeszcze nie to
bo w tym cyklu po usunięciu wkładki nawet nie wiem czy to był okres może przesunął /wydłużył mi się cykl
Skoro owulka wystąpiła później niz zakładała apka
Fajnie jakby teraz ruszyło wszystko już normalnie jednak … nie wiem czy się nie wstrzymać ze staraniami bo ..taka sytuacja ..
Martwi mnie ta moja pierś co kilka dni mam wrażenie ze wyglada inaczej czuje w dotyku ze jest inaczej jakby mi się cycek rozlał ,taki mniej jędrny miękki i jak leze ucieka bardziej pod pachę niż drugi jakby uszło powietrze z lekka
Czasem cmi ale nie boli i momentami mam takie uczucie przypływu ciepła
Niby na usg lekarz mówił ze obraz jest dziwny jakby wiązka tłuszczu się przemieściła ale nie widzi tu nic groźnego
Jednak pójdę na dodatkowe usg gdzieś indziej a może umówie się do specjalisty plastyka w Warszawie bo ten który mnie operował lata temu już nie pracuje w Szczecinie i nie wiem gdzie jest …oni maja na to trochę inne spojrzenie bo przy implantach często obrazy usg rezonans rtg nie oddają tego co się w rzeczywistości dzieje i wszystko widać dopiero na stole op.
Boje się najgorszego ze z dnia na dzień trafie na ip bo coś sie dzieje i pozbawia mnie mojej kobiecości a psychicznie tego nie udźwigne mając takie dwa naleśniki jak po ciążach ,depresja ,załamanie nerwowe wszystko na raz wróci
Wolę nastawić się ze lekarz będzie wiedział co i jak i poddam się naprawie /wymianie
Ale wtedy na Ok rok jestem wykluczona z planowania ciąży

Wiec jak same widzicie … wszystko nie tak

Ale się rozpisałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Heej
Mnie męczą cały czas mdłości, no i też listopadowki nam się rozkręcają fajnie Właśnie, Hellcat dołączyła i idziemy praktycznie równo z ciążą
Jak tam u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się ze nowy wątek służy
Tutaj wszystko poszło już w zapomnienie najwyraźniej
Nie znalazłaś sposobu na te mdłości ?
Migdały ,sok pom lub aloesowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-27, 21:37   #1456
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Heheh No widzisz jakieś przeczucie hehehe

No to luźny wypoczynek między tymi wszystkimi poważnymi planami męża
Życzę powodzenia udoskonalonego plany do maximum i zwycięstwa )) !

A ja .. plany majówkowe miaaaalam i na planach się skończyło
Samochód unieruchomiony i dupa z wyjazdu w góry
Ale szanowny tatuś chłopców sobie o nich przypomniał i zamierza ich jutro do siebie zabrać na kilka dni 4/5
Moje starania w pamięci jednak nic wielkiego się nie dzieje
Na okres czekam niby miał być dziś wg apki ale teraz dopiero czuje ze mnie cmi gdzieś tam w dole śluz ciemniejszy ale to jeszcze nie to
bo w tym cyklu po usunięciu wkładki nawet nie wiem czy to był okres może przesunął /wydłużył mi się cykl
Skoro owulka wystąpiła później niz zakładała apka
Fajnie jakby teraz ruszyło wszystko już normalnie jednak … nie wiem czy się nie wstrzymać ze staraniami bo ..taka sytuacja ..
Martwi mnie ta moja pierś co kilka dni mam wrażenie ze wyglada inaczej czuje w dotyku ze jest inaczej jakby mi się cycek rozlał ,taki mniej jędrny miękki i jak leze ucieka bardziej pod pachę niż drugi jakby uszło powietrze z lekka
Czasem cmi ale nie boli i momentami mam takie uczucie przypływu ciepła
Niby na usg lekarz mówił ze obraz jest dziwny jakby wiązka tłuszczu się przemieściła ale nie widzi tu nic groźnego
Jednak pójdę na dodatkowe usg gdzieś indziej a może umówie się do specjalisty plastyka w Warszawie bo ten który mnie operował lata temu już nie pracuje w Szczecinie i nie wiem gdzie jest …oni maja na to trochę inne spojrzenie bo przy implantach często obrazy usg rezonans rtg nie oddają tego co się w rzeczywistości dzieje i wszystko widać dopiero na stole op.
Boje się najgorszego ze z dnia na dzień trafie na ip bo coś sie dzieje i pozbawia mnie mojej kobiecości a psychicznie tego nie udźwigne mając takie dwa naleśniki jak po ciążach ,depresja ,załamanie nerwowe wszystko na raz wróci
Wolę nastawić się ze lekarz będzie wiedział co i jak i poddam się naprawie /wymianie
Ale wtedy na Ok rok jestem wykluczona z planowania ciąży

Wiec jak same widzicie … wszystko nie tak

Ale się rozpisałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------




Cieszę się ze nowy wątek służy
Tutaj wszystko poszło już w zapomnienie najwyraźniej
Nie znalazłaś sposobu na te mdłości ?
Migdały ,sok pom lub aloesowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nic nie pomaga. Ale pocieszam się że drugi trymestr już niedługo i mam nadzieję że powoli wszystko przejdzie. Czasem miewam już lepsze chwile.
Współczuję sytuacji z piersiami, leć jak najszybciej do kogoś kto się na tym.zna, może to nic powaznego i nie trzeba będzie wielkiej ingerencji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-27, 21:41   #1457
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Nic nie pomaga. Ale pocieszam się że drugi trymestr już niedługo i mam nadzieję że powoli wszystko przejdzie. Czasem miewam już lepsze chwile.
Współczuję sytuacji z piersiami, leć jak najszybciej do kogoś kto się na tym.zna, może to nic powaznego i nie trzeba będzie wielkiej ingerencji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze ogarniesz to ))

Na to liczę ze jednak wszystko pójdzie jak z płatka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-28, 13:01   #1458
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate, super wiadomość, gratulacje. Termin listopad jak mój Oliwier, to Asia będzie mieć rodzeństwo, będzie ciekawie. U mnie Oliwier jest zazdrosny jak starsza córka się do mnie przytula lub siedzi na kolanach. Nie patyczkuje się i od razu ją wygania albo bije. Tłumaczenie za wiele nie daje.Ogólnie fajnie się bawią ale mama ma być jego.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-28, 19:10   #1459
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

SzumFal, ma sie tego nosa, co? Ty pisałaś poprzednio, że z Półwyspu pochodzisz - może z Kuznicy? Pytam bo uwielbiam to miejsce, w wieku około 13-15 lat jeździłam tam z rodziną. To były super czasy, mam niesamowite wspomnienia i planuję kiedyś z rodziną wrócić. Marzy mi się taki czas nad polskim morzem.

Fajnie, że chłopaki pojadą do taty, pewnie się cieszą? Tak to Twój były ich nie zabiera za często?

Współczuję problemów z piersią, nie dziwie się że się denerwujesz. Masz rację, idź do specjalisty i niech porządnie Cie przebada. Mimo wszystko mam nadzieję, że to nic poważnego i uda się "zreperować". Ale może uda się zrobić tak, żebyś najpierw urodziła a później poddała się korekcie? Bo tak to wiadomo, że jeszcze stres dojdzie bo nam po 35 roku życia zegar tyka już coraz głośniej.

Aga, jeszcze dwa tygodnie! I musi być w końcu dobrze. No nie możemy walczyć z mdłościami non stop. Musi być lepiej!

Inez, gdzie byłaś jak Cie nie było? Myślałam, że już nie zaglądasz na wątek. Fajnie znów Cie widzieć. Dziękuję za gratulacje, powiem Ci, że po tym co przeszliśmy z małą to nie sądziłam, że w ogóle zajdę w ciążę. A tu niespodzianka. Jedna, ostatnia już szansa i się udało. Szok. Przypomnij mi ile między Twoimi dziećmi jest różnicy? Jak tam w ogóle mały? Chodzi do żłobka czy jesteś z nim w domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-28, 20:51   #1460
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
SzumFal, ma sie tego nosa, co? Ty pisałaś poprzednio, że z Półwyspu pochodzisz - może z Kuznicy? Pytam bo uwielbiam to miejsce, w wieku około 13-15 lat jeździłam tam z rodziną. To były super czasy, mam niesamowite wspomnienia i planuję kiedyś z rodziną wrócić. Marzy mi się taki czas nad polskim morzem.

Fajnie, że chłopaki pojadą do taty, pewnie się cieszą? Tak to Twój były ich nie zabiera za często?

Współczuję problemów z piersią, nie dziwie się że się denerwujesz. Masz rację, idź do specjalisty i niech porządnie Cie przebada. Mimo wszystko mam nadzieję, że to nic poważnego i uda się "zreperować". Ale może uda się zrobić tak, żebyś najpierw urodziła a później poddała się korekcie? Bo tak to wiadomo, że jeszcze stres dojdzie bo nam po 35 roku życia zegar tyka już coraz głośniej.

Aga, jeszcze dwa tygodnie! I musi być w końcu dobrze. No nie możemy walczyć z mdłościami non stop. Musi być lepiej!

Inez, gdzie byłaś jak Cie nie było? Myślałam, że już nie zaglądasz na wątek. Fajnie znów Cie widzieć. Dziękuję za gratulacje, powiem Ci, że po tym co przeszliśmy z małą to nie sądziłam, że w ogóle zajdę w ciążę. A tu niespodzianka. Jedna, ostatnia już szansa i się udało. Szok. Przypomnij mi ile między Twoimi dziećmi jest różnicy? Jak tam w ogóle mały? Chodzi do żłobka czy jesteś z nim w domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nic nie mówię, ale np teraz czuję się całkiem ok. Najgorzej jest jak muszę wejść do sklepu, jakiegokolwiek - zapachy zabijają. No ale posmak znika, już powolutku zaczynam mieć na coś chęć. Może to początek końca atrakcji pierwszego trymestru? Oby tak było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-28, 21:17   #1461
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kciuki! Ja myślałam wczoraj, że jest trochę lepiej, a jak wczoraj mąż usiadł obok z kanapka z salami to musiałam go wygonić bo smród niesamowity. Ale ogólnie to też mam nadzieję, że skoro posmak znika to jeszcze z tydzień lub dwa i zjem coś innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 09:47   #1462
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
SzumFal, ma sie tego nosa, co? Ty pisałaś poprzednio, że z Półwyspu pochodzisz - może z Kuznicy? Pytam bo uwielbiam to miejsce, w wieku około 13-15 lat jeździłam tam z rodziną. To były super czasy, mam niesamowite wspomnienia i planuję kiedyś z rodziną wrócić. Marzy mi się taki czas nad polskim morzem.

Fajnie, że chłopaki pojadą do taty, pewnie się cieszą? Tak to Twój były ich nie zabiera za często?

Współczuję problemów z piersią, nie dziwie się że się denerwujesz. Masz rację, idź do specjalisty i niech porządnie Cie przebada. Mimo wszystko mam nadzieję, że to nic poważnego i uda się "zreperować". Ale może uda się zrobić tak, żebyś najpierw urodziła a później poddała się korekcie? Bo tak to wiadomo, że jeszcze stres dojdzie bo nam po 35 roku życia zegar tyka już coraz głośniej.

Aga, jeszcze dwa tygodnie! I musi być w końcu dobrze. No nie możemy walczyć z mdłościami non stop. Musi być lepiej!

Inez, gdzie byłaś jak Cie nie było? Myślałam, że już nie zaglądasz na wątek. Fajnie znów Cie widzieć. Dziękuję za gratulacje, powiem Ci, że po tym co przeszliśmy z małą to nie sądziłam, że w ogóle zajdę w ciążę. A tu niespodzianka. Jedna, ostatnia już szansa i się udało. Szok. Przypomnij mi ile między Twoimi dziećmi jest różnicy? Jak tam w ogóle mały? Chodzi do żłobka czy jesteś z nim w domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się chowałam w Jastarni
W kuznicy miałam sporo znajomych ze szkoły wiec o tam spędzałam czas
Na sezon są to świetne klimaty teraz na wakacje chce tam zabrać cała rodzinkę pojechać na groby odwiedzić katy

No właśnie nie zabiera od czasu rozwodu młody był u taty 2 razy na 1/2 dni a starszy raz co skończyło się taka awantura ze więcej nie chciał jechać bo generalnie młody jest „oczkiem w głowie” a starszy zbędny bo oni się zwyczajnie nie lubią i ojciec traktuje go jak śmiecia najczęściej ale teraz starszy sam chciał i nie mógł się doczekać jakby liczył na jednak dobry czas ..mam nadzieje ze nie będzie tego żałował .. strasznie się boje bo
Tatuś laske kładzie po całości dlatego tez w szoku byłam ze magle chciał zabrać obu i to na cała majówkę
Chłopaki nie maja ze sobą telefonów i to mnie stresuje bo nie mam z nimi kontaktu
Wczoraj jak och zabrał to na wieczór ryczalam ze tęsknie ze chce ich spowrotem (mimo ze błagałam Boga by ich tatuś zabrał żebym mogła ciut wypocząć ) No chociaż bywa naprawdę ciężko to wole jak są w domu

Zobaczymy jak to będzie narazie czekam na okres którego jeszcze nie dostałam wg apki powinien być dwa dni temu ale niepełna owu była późno wiec może cały cykl się przesunął
Dotrwałam wiec rano starego zeby coś przyspieszyć i pokazała się krew ale czy to okres ? Zobaczymy
Wczoraj wydzwaniałam po lekarzach szpitalach zeby się umówić na wizytę wiec 25.05 mam usg z konsultacja onkologiczna w Poznaniu a dwa dni później usg i opis chirurga u siebie o chyba jeszcze rezonans a cholera wie ile na to będę czekać
Jak dostanę te wyniki to mam się zgłosić do Katowic gdzie jest lekarz plastyk który mnie operował i postarają się mnie wcisnąć jak najszybciej bo terminy dopiero na lipiec a do tego czasu ja zwariuje (albo boje się zw cos się wydarzy ) sam plastyk uważa ze póki mnie nie otworzą to żaden obraz badań nie będzie w pełni miarodajny i zalecają ze skoro już umówie sieni przyjadę to zeby odrazu pod nóż bo raz terminy dwa mam kawał drogi i szkoda mojego czasu i pieniędzy ale operacja to tez koszt Ok 20k (tyle ze teraz jestem trochę w czarnej d bo za naprawę auta aktualnie wyjdzie mi Ok 13 tys skrzynia i coś w silniku ) tyle ze chłop powiedział ze odłoży mi te pieniądze w chwile jeśli będzie trzeba
Jednak w sumie od tych badań wszystko zależy bo jeśli okaże się ze to nic poważnego ze wystarczy operacja wymiany i bez stresu można z tym poczekać to raczej najpierw dzidziuś jeśli będzie potrzeba na już to chyba już to minimum rok jestem wykluczona z możliwości starania się a potem raczej nie zdecyduje sie już na dziecko bo właśnie zegar tyka
Jestem zestresowana tak to wyglada


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Kciuki! Ja myślałam wczoraj, że jest trochę lepiej, a jak wczoraj mąż usiadł obok z kanapka z salami to musiałam go wygonić bo smród niesamowity. Ale ogólnie to też mam nadzieję, że skoro posmak znika to jeszcze z tydzień lub dwa i zjem coś innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to jest chyba najgorsze ze buzie i żołądek wykręca we wszystkie strony na te zapachy
To który tydzień u ciebie bo chyba mi umknęło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 11:10   #1463
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cieszę się, że znalazłam ten wątek
Mam 38 lat i jesten w 12 tygodniu ciąży, termin na 10 listopada. To moja pierwsza ciąża. Myślałam, że już nie zostanę mamą, nie planowaliśmy powiększania rodziny ale przyszedł taki moment, że stwierdziliśmy, że spróbujemy. I szok, bo udało się za pierwszym razem
Obecnie mieszkam w Holandii i tutaj trochę inaczej wygląda opieka nad kobietą w ciąży. Całą ciąże prowadzi położna, jeśli są problemy to ginekolog a w razie zagrożenia - szpital. Póki co mam za sobą pierwszą wizytę u położnej, pierwsze usg i pierwsze pobieranie krwi (w tym nieinwazyjny test prenatalny). Na wyniki badań krwi muszę czekać do 10 dni. Za 1,5 tygodnia mam kolejne usg, pod kątem obecności wad fizycznych.
Póki co nie mam mdłości, nie wymiotuję ale czuję się bardzo słabo, niewiele rzeczy mi smakuje, często nie czuję nawet smaku tegoco jem. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy. W pracy kwitnie teraz jakieś drzewo, i każdego roku mi pachniało a teraz mam wrażenie, że jestem na skraju omdlenia od tego smrodu

Póki co jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy o ciąży. Czekamy na wyniki badań prenatalnych.
Najbardziej będę się ociągać z przekazaniem nowiny teściowej, bo jest toksyczna, obdzwoni wszystkich a to my sami chcemy poinformować tych, których chcemy. Najchętniej, jeśli chodzi o teściową, to nie mówiłabym jej wcale tylko przyjechała w odwiedziny z dzieckiem

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, życząć miłego, długiego majowego weekendu
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home

Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 11:25   #1464
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Lady_AnneBelle Pokaż wiadomość
Cieszę się, że znalazłam ten wątek
Mam 38 lat i jesten w 12 tygodniu ciąży, termin na 10 listopada. To moja pierwsza ciąża. Myślałam, że już nie zostanę mamą, nie planowaliśmy powiększania rodziny ale przyszedł taki moment, że stwierdziliśmy, że spróbujemy. I szok, bo udało się za pierwszym razem
Obecnie mieszkam w Holandii i tutaj trochę inaczej wygląda opieka nad kobietą w ciąży. Całą ciąże prowadzi położna, jeśli są problemy to ginekolog a w razie zagrożenia - szpital. Póki co mam za sobą pierwszą wizytę u położnej, pierwsze usg i pierwsze pobieranie krwi (w tym nieinwazyjny test prenatalny). Na wyniki badań krwi muszę czekać do 10 dni. Za 1,5 tygodnia mam kolejne usg, pod kątem obecności wad fizycznych.
Póki co nie mam mdłości, nie wymiotuję ale czuję się bardzo słabo, niewiele rzeczy mi smakuje, często nie czuję nawet smaku tegoco jem. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy. W pracy kwitnie teraz jakieś drzewo, i każdego roku mi pachniało a teraz mam wrażenie, że jestem na skraju omdlenia od tego smrodu

Póki co jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy o ciąży. Czekamy na wyniki badań prenatalnych.
Najbardziej będę się ociągać z przekazaniem nowiny teściowej, bo jest toksyczna, obdzwoni wszystkich a to my sami chcemy poinformować tych, których chcemy. Najchętniej, jeśli chodzi o teściową, to nie mówiłabym jej wcale tylko przyjechała w odwiedziny z dzieckiem

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, życząć miłego, długiego majowego weekendu

Witaj
Gratuluje ciąży i tego ze udało się odrazu
Badania pewnie będą Ok nie ma się co martwić

A co do informowania teściowej zostaw to na sam koniec jak już wszystkich których chcecie powiadomicie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 11:40   #1465
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Lady_AnneBelle Pokaż wiadomość
Cieszę się, że znalazłam ten wątek
Mam 38 lat i jesten w 12 tygodniu ciąży, termin na 10 listopada. To moja pierwsza ciąża. Myślałam, że już nie zostanę mamą, nie planowaliśmy powiększania rodziny ale przyszedł taki moment, że stwierdziliśmy, że spróbujemy. I szok, bo udało się za pierwszym razem
Obecnie mieszkam w Holandii i tutaj trochę inaczej wygląda opieka nad kobietą w ciąży. Całą ciąże prowadzi położna, jeśli są problemy to ginekolog a w razie zagrożenia - szpital. Póki co mam za sobą pierwszą wizytę u położnej, pierwsze usg i pierwsze pobieranie krwi (w tym nieinwazyjny test prenatalny). Na wyniki badań krwi muszę czekać do 10 dni. Za 1,5 tygodnia mam kolejne usg, pod kątem obecności wad fizycznych.
Póki co nie mam mdłości, nie wymiotuję ale czuję się bardzo słabo, niewiele rzeczy mi smakuje, często nie czuję nawet smaku tegoco jem. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy. W pracy kwitnie teraz jakieś drzewo, i każdego roku mi pachniało a teraz mam wrażenie, że jestem na skraju omdlenia od tego smrodu

Póki co jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy o ciąży. Czekamy na wyniki badań prenatalnych.
Najbardziej będę się ociągać z przekazaniem nowiny teściowej, bo jest toksyczna, obdzwoni wszystkich a to my sami chcemy poinformować tych, których chcemy. Najchętniej, jeśli chodzi o teściową, to nie mówiłabym jej wcale tylko przyjechała w odwiedziny z dzieckiem

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, życząć miłego, długiego majowego weekendu
Hej, gratulacje
Też mam termin na listopad aktualnie jestem 11+1, czuje się fatalnie
Zapraszamy też do grupy listopadówek 2023, na pewno nas znajdziesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 16:33   #1466
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez SzumFal Pokaż wiadomość
Witaj
Gratuluje ciąży i tego ze udało się odrazu
Badania pewnie będą Ok nie ma się co martwić

A co do informowania teściowej zostaw to na sam koniec jak już wszystkich których chcecie powiadomicie
Też nas zaskoczyło, że udało się od razu. Może też dlatego, że nie wierzyłam, że się uda i myślałam, że już za późno.
Mamy ogromną nadzieję, że badania będą ok

Co do teściowej, to pewnie sama się domyśli jak mnie zobaczy na urlopie w sierpniu

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Hej, gratulacje
Też mam termin na listopad aktualnie jestem 11+1, czuje się fatalnie
Zapraszamy też do grupy listopadówek 2023, na pewno nas znajdziesz ]
U mnie 11+4 Też czuję się fatalnie, ciągle bym spała, jestem osłabiona, mam niskie ciśnienie, zatkane uszy ale wolę to jak mdłości i wymioty. Mam też apetyt na niezdrowe jedzenie, którego normalnie nie jem od lat np na chipsy
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home

Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 17:12   #1467
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Lady_AnneBelle Pokaż wiadomość
Też nas zaskoczyło, że udało się od razu. Może też dlatego, że nie wierzyłam, że się uda i myślałam, że już za późno.
Mamy ogromną nadzieję, że badania będą ok

Co do teściowej, to pewnie sama się domyśli jak mnie zobaczy na urlopie w sierpniu


U mnie 11+4 Też czuję się fatalnie, ciągle bym spała, jestem osłabiona, mam niskie ciśnienie, zatkane uszy ale wolę to jak mdłości i wymioty. Mam też apetyt na niezdrowe jedzenie, którego normalnie nie jem od lat np na chipsy
Ja w sumie na niewiele mam ochotę, ale dzisiaj bardzo podnioslo mnie na duchu to że wypiłam kawę i lokator zaakceptował - kupiłam sobie nesce, bo sam widok ekspresu mnie odrzuca. Ale nesca weszła, i dodała mi nieco energii. Mam nadzieję że w miarę wkraczania w drugi trymestr będzie coraz lepiej

Słuchaj, to my we 3 z hellcat mamy ciążę dzień po dniu, Ty 11+4, Hellcat 11+3 i ja 11+2 ( na dziś) 🤣🤣
No i ponawiam zaproszenie na grupę mam listopadowych, jest nas tam kilka ale miło i kameralnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 12:35   #1468
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

SzumFal, Jastarnia. ️ Byłam nie raz i chętnie bym pojechała w odwiedziny. Nadal tam mieszkasz? Cmentarz w Kuznicy bardzo lubiłam i wieżę obserwacyjną niedaleko. Za Syberia kiedyś wisiała na drzewie lina, ile czasu się tam spędzało! Mam naprawdę wspaniale wspomnienia, aż się łezka w oku kręci. Chciałabym żeby moje dzieci też kiedyś poczuły klimat - te piękne plaże, deptak wzdłuż (pewnie teraz już z kostką lub asfaltem?), szum sosen... Jej! No chce mi się tam pojechać bardzo.

Masz wieści od chłopaków jak tam czas u taty? Choć pewnie nie skoro telefonów nie mają. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i obaj spędzą fajnie czas.

Okres jest? Czy czekasz? Przerażające to wszystko w temacie Twojego zdrowia. Nie dość, że ma być operacja, to jeszcze tak daleko i tyle kasy. No i przede wszystkim to czekanie, na pewno się denerwujesz, tego nie da się ot tak wyłączyć. Mocno trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze! A jak chcesz się wygadać czy pogadać to pisz - tu czy na priv.

W odpowiedzi na pytanie - u mnie stan na 1 maja to 11+4.

Lady_AnneBelle, witamy! Cieszymy się, że dołączyłaś. Gratulacje i spokojnej ciąży.
Kiedy dokładnie masz usg prenatalne? Pytam bo tak jak Aga pisze - idziemy łeb w łeb. No i kciuki będziemy trzymać. Uda Wam się nie mówić teściowej do sierpnia? Mąż tyle wytrzyma?

Wpadaj na listopadówki, im nas więcej tym weselej.

Tak się z tyn liczeniem tygodni zastanawiam Aga, bo piszesz że jesteśmy dzień po dniu, ale terminy mamy dalej od siebie. Nie wiem jak to możliwe, hmmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 13:36   #1469
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
SzumFal, Jastarnia. ️ Byłam nie raz i chętnie bym pojechała w odwiedziny. Nadal tam mieszkasz? Cmentarz w Kuznicy bardzo lubiłam i wieżę obserwacyjną niedaleko. Za Syberia kiedyś wisiała na drzewie lina, ile czasu się tam spędzało! Mam naprawdę wspaniale wspomnienia, aż się łezka w oku kręci. Chciałabym żeby moje dzieci też kiedyś poczuły klimat - te piękne plaże, deptak wzdłuż (pewnie teraz już z kostką lub asfaltem?), szum sosen... Jej! No chce mi się tam pojechać bardzo.

Masz wieści od chłopaków jak tam czas u taty? Choć pewnie nie skoro telefonów nie mają. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i obaj spędzą fajnie czas.

Okres jest? Czy czekasz? Przerażające to wszystko w temacie Twojego zdrowia. Nie dość, że ma być operacja, to jeszcze tak daleko i tyle kasy. No i przede wszystkim to czekanie, na pewno się denerwujesz, tego nie da się ot tak wyłączyć. Mocno trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze! A jak chcesz się wygadać czy pogadać to pisz - tu czy na priv.

W odpowiedzi na pytanie - u mnie stan na 1 maja to 11+4.

Lady_AnneBelle, witamy! Cieszymy się, że dołączyłaś. Gratulacje i spokojnej ciąży.
Kiedy dokładnie masz usg prenatalne? Pytam bo tak jak Aga pisze - idziemy łeb w łeb. No i kciuki będziemy trzymać. Uda Wam się nie mówić teściowej do sierpnia? Mąż tyle wytrzyma?

Wpadaj na listopadówki, im nas więcej tym weselej.

Tak się z tyn liczeniem tygodni zastanawiam Aga, bo piszesz że jesteśmy dzień po dniu, ale terminy mamy dalej od siebie. Nie wiem jak to możliwe, hmmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty masz 16 listopada nie? Ja 17 więc dzień po dniu ale różnie apki liczą, mi np..preglife wyliczyło mi na 16, a hi mommy i moja położna na 17. Więc patrzę na to co położna mi wpisała do karty ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 16:33   #1470
SzumFal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
SzumFal, Jastarnia. ️ Byłam nie raz i chętnie bym pojechała w odwiedziny. Nadal tam mieszkasz? Cmentarz w Kuznicy bardzo lubiłam i wieżę obserwacyjną niedaleko. Za Syberia kiedyś wisiała na drzewie lina, ile czasu się tam spędzało! Mam naprawdę wspaniale wspomnienia, aż się łezka w oku kręci. Chciałabym żeby moje dzieci też kiedyś poczuły klimat - te piękne plaże, deptak wzdłuż (pewnie teraz już z kostką lub asfaltem?), szum sosen... Jej! No chce mi się tam pojechać bardzo.

Masz wieści od chłopaków jak tam czas u taty? Choć pewnie nie skoro telefonów nie mają. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i obaj spędzą fajnie czas.

Okres jest? Czy czekasz? Przerażające to wszystko w temacie Twojego zdrowia. Nie dość, że ma być operacja, to jeszcze tak daleko i tyle kasy. No i przede wszystkim to czekanie, na pewno się denerwujesz, tego nie da się ot tak wyłączyć. Mocno trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze! A jak chcesz się wygadać czy pogadać to pisz - tu czy na priv.

W odpowiedzi na pytanie - u mnie stan na 1 maja to 11+4.

Lady_AnneBelle, witamy! Cieszymy się, że dołączyłaś. Gratulacje i spokojnej ciąży.
Kiedy dokładnie masz usg prenatalne? Pytam bo tak jak Aga pisze - idziemy łeb w łeb. No i kciuki będziemy trzymać. Uda Wam się nie mówić teściowej do sierpnia? Mąż tyle wytrzyma?

Wpadaj na listopadówki, im nas więcej tym weselej.

Tak się z tyn liczeniem tygodni zastanawiam Aga, bo piszesz że jesteśmy dzień po dniu, ale terminy mamy dalej od siebie. Nie wiem jak to możliwe, hmmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od Helu do Pucka (nie wiem jak dalej) zrobione są brzegiem zatoki drogi rowerowe
My w Jastarni na latarni tez mieliśmy swoją linę na drzewie najlepsza huśtawka ever i górki na sanki sztos
Dzikie plaże nad zatoka
Bazy pod łódkami
Helskie bunkry
Jastarnicki kościół najpiękniejszy jaki w życiu widziałam (po za bazylika w Licheniu) uwielbiam jego morski klimat zapach czuje do dziś
W Jastarni był koedys Dom zdrojowy drewniany gdzie pracowała jeszcze moja mama nawet jak była ze mną w ciąży teraz stoi tam luksusowy dom zdrojowy nad samym morzem
Chałupy windsurfing
Molo w Juracie i znany hotel bryza
To klimaty których nie da się opowiedzieć tak jak się czuje
Każdy powinien tam pojechać chociaż raz sezonem
Jeżdżę co jakiś czas w odwiedziny na groby dziadków i do rodziny
Teraz w lipcu jedziemy

Dostałam odp na odpier..ol ze wszystko ok ze są zadowoleni i o co mi chodzi idiota !

Kochana jesteś dzięki !
i masz racje stres nerwy kupa kasy i nie wiadomo jaki będzie finał
Z końcem mc powinnam niż coś więcej wiedzieć (na to liczę )

Okresu brak nadal ..test biały ale jakiś pierwszy lepszy kupiłam .. wieczorem po sexach znów jakby krwawienie a właściwie wyciek jak poprzednio tyle ze wtedy jasno różowa krew a to takie baaardzo blade i dalej nic
Plecy bolą brzuch cmi syfy na gębie dramat :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
SzumFal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-03 09:40:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.