Kosmetyki Ziaja -co sądzicie część II

[Paulinka_S]

Napisane przez moren

Dzisiaj bylam w SP i w Naturze.Zastanawialam sie,czy nie kupic sobie tego plynu wlasnie,bo nigdzie nie bylo toniku Calmy Ale tak wlasciwie,to na opakowaniu napiane jest,ze przeznaczony do skory po 30 roku zycia.Czy wiec 20-latka moze go uzywac?A tak pozatym,to ma piekne opakowanie

ja mam 20 i uzywam tez kremu na noc do twarzy spa, mam zamiar dokupic micel i peling i krem na dzien chyba tez kupie

[gabs]

Napisane przez moren

Dzisiaj bylam w SP i w Naturze.Zastanawialam sie,czy nie kupic sobie tego plynu wlasnie,bo nigdzie nie bylo toniku Calmy Ale tak wlasciwie,to na opakowaniu napiane jest,ze przeznaczony do skory po 30 roku zycia.Czy wiec 20-latka moze go uzywac?A tak pozatym,to ma piekne opakowanie

Też przymierzam się do tego micela. Myślę że w przypadku myjących rzeczy zalecenia wiekowe nie mają większego znaczenia. Przecież nie zostają na skórze.

Kupię płyn micelarny, mam na stanie jeszcze mleczko z serii masło kakaowe, gdzieś stoi wielka butla mleczka z AA... Muszę chyba zacząć się malować - te zmywanie nie powinny stać i\się kurzyć

[moren]

Napisane przez Paulinka_S

ja mam 20 i uzywam tez kremu na noc do twarzy spa, mam zamiar dokupic micel i peling i krem na dzien chyba tez kupie

Napisane przez gabs

Też przymierzam się do tego micela. Myślę że w przypadku myjących rzeczy zalecenia wiekowe nie mają większego znaczenia. Przecież nie zostają na skórze.

Kupię płyn micelarny, mam na stanie jeszcze mleczko z serii masło kakaowe, gdzieś stoi wielka butla mleczka z AA... Muszę chyba zacząć się malować - te zmywanie nie powinny stać i\się kurzyć

Mimo wszystko mysle,ze po cos te ograniczenia wiekowe producent wypisuje na opakowaniach...Chociaz watpie,zeby to byl jakis "silny srodek",wiec chyba nie ma obawy

Paulinka,wlasnie to mnie bardzo ciekawi,bo juz nie pierwszy raz spotykam sie na Wizazu z tym,ze dziewczyny np.kolo 20 uzywaja kosmetykow przeznaczonych dla wieku np.powyzej 30 lat.Czy to faktycznie nie bedzie mialo jakis nastepst w przyszlosci?Bo jesli juz w tym wieku uzywamy np.srednio mocnych kremow przeciwzmarszczkowych przeznaczonych dla 30-latek,to czy w wieku 30 lat nasza skora nie bedzie sie domagala kremu dla 50-latki?Czy takie kosmetkyki sa po prstu dla Ciebie dobre i ich uzywanie najprawdopodobniej zaprocentuje w przyszlosci?

Ja przymierzalam sie juz jakis czas temu do stosowania kosmetykow przeciwzmarszczkowych,ale nie chcialam kupowac nieodpowiednich dla mojego wieku.Dlatego padlo na krem matujacy o wlasciwosciach przeciwzmarczkowych Ziaja biobalans Chcialabym juz powoli dzialac w tym kieunku,ale nie wiem,czy juz czas i czym

[Paulinka_S]

Napisane przez moren

Paulinka,wlasnie to mnie bardzo ciekawi,bo juz nie pierwszy raz spotykam sie na Wizazu z tym,ze dziewczyny np.kolo 20 uzywaja kosmetykow przeznaczonych dla wieku np.powyzej 30 lat.Czy to faktycznie nie bedzie mialo jakis nastepst w przyszlosci?Bo jesli juz w tym wieku uzywamy np.srednio mocnych kremow przeciwzmarszczkowych przeznaczonych dla 30-latek,to czy w wieku 30 lat nasza skora nie bedzie sie domagala kremu dla 50-latki?Czy takie kosmetkyki sa po prstu dla Ciebie dobre i ich uzywanie najprawdopodobniej zaprocentuje w przyszlosci?

co do micela i peelingu to jasne, ze moze ich uzywac kazdy, bo mają krotki kontakt ze skórą. a krem przeciwzmrszczkowy raz na jakis czas (nie ciągle!) chyba nie zaszkodzi tymbardziej, ze ten nie ma jakichs szczegolnie aktywnych skladnikow przeciwzmarszczkowych.

[201608040942]

A jakie super aktywne skladniki sa w kremach przeciwzmarszczkowych , zwlaszcza jesli chodzi o Ziaja? Sa tam retinoidy czy kwasy? Nie niema, a nawet te sklandiki moga uzywac osoby mlode.
Dziewczyny pare razy juz to pisalam i napisze jeszcze raz, mam nadziej ze ostatni. Tzw. kremy przeciwzmarszczkowe sa zazwyczaj tresciwsze, czyli tlustsze i maja one za zadanie natlusici skore, a na takiej zmarszczki pozniej sie pojawiaja. ktywne skladniki jak wit. E , C, A powinny znajdowac sie w kazdym kremie, nawet dla 20-tki.

[moren]

Napisane przez Paulinka_S

co do micela i peelingu to jasne, ze moze ich uzywac kazdy, bo mają krotki kontakt ze skórą. a krem przeciwzmrszczkowy raz na jakis czas (nie ciągle!) chyba nie zaszkodzi tymbardziej, ze ten nie ma jakichs szczegolnie aktywnych skladnikow przeciwzmarszczkowych.

Dzieki za odp
Musze chyba przejzec forum,bo podejzewam,ze temat zostal juz gdzies poruszony.Interesuje mnie to juz od pewnego czasu,a kompletnie jestem w tej kwesti zielona

[fuksjaa]

Napisane przez MonikaPogrzeba

A jakie super aktywne skladniki sa w kremach przeciwzmarszczkowych , zwlaszcza jesli chodzi o Ziaja? Sa tam retinoidy czy kwasy? Nie niema, a nawet te sklandiki moga uzywac osoby mlode.
Dziewczyny pare razy juz to pisalam i napisze jeszcze raz, mam nadziej ze ostatni. Tzw. kremy przeciwzmarszczkowe sa zazwyczaj tresciwsze, czyli tlustsze i maja one za zadanie natlusici skore, a na takiej zmarszczki pozniej sie pojawiaja. ktywne skladniki jak wit. E , C, A powinny znajdowac sie w kazdym kremie, nawet dla 20-tki.

dokładnie, też mi się wydaje, że tutaj funkcjonuje zasada, że lepiej zapobiegać niż leczyć
ja wprawdzie używam kremów nawilżających, odżywczych, regenerujących i nie pisze na nich, że 'przeciwzmarszczkowe', ale właśnie takie witaminy mają w składzie

[Aggie125]

Napisane przez moren

Dzieki za odp
Musze chyba przejzec forum,bo podejzewam,ze temat zostal juz gdzies poruszony.Interesuje mnie to juz od pewnego czasu,a kompletnie jestem w tej kwesti zielona

Moren, micela czy peeling ma krótki kontakt ze skórą - co do kremow to sądzę, że głupota jest stosowanie kremu dla pań po pięćdziesiątce, jesli ma się 20 lat, ale ktoś koło trzydziestki może sobie kupić kosmetyki dla 35+, jesli czuje, że ma cerę zmęczoną, zaniedbaną, potrzebującą silniejszego "kopa".

[moren]

Napisane przez Aggie125

Moren, micela czy peeling ma krótki kontakt ze skórą - co do kremow to sądzę, że głupota jest stosowanie kremu dla pań po pięćdziesiątce, jesli ma się 20 lat, ale ktoś koło trzydziestki może sobie kupić kosmetyki dla 35+, jesli czuje, że ma cerę zmęczoną, zaniedbaną, potrzebującą silniejszego "kopa".

Hmm,to ja mam jeszcze bardzo daleko do 30,ale mysle,ze czasami moglabym uzywac kremow dla cery po 25 (tak np.).musze zaczac sie tym interesowac,bo moje dzialania teraz maja przeciez zaprocentowac w przyszlosci Czyli musze tez zwracac uwage,co na tych kremach jest wypisane (tak odnosnie wypowiedzi fuksji). Od jesieni zaczynam program filtry+wlasciwa pielegnacja

[gabs]

Napisane przez Aggie125

Moren, micela czy peeling ma krótki kontakt ze skórą - co do kremow to sądzę, że głupota jest stosowanie kremu dla pań po pięćdziesiątce, jesli ma się 20 lat, ale ktoś koło trzydziestki może sobie kupić kosmetyki dla 35+, jesli czuje, że ma cerę zmęczoną, zaniedbaną, potrzebującą silniejszego "kopa".

W życiu nie przyszłoby mi do głowy brac sie teraz za kremy przeciwzmarszczkowe do regularnego stosowania. Aczkolwiek zdarzalo sie - z braku laku komuś się podbierało.

Ostatnio jednak pojawiło się sporo artykułów w różnych miejscach mówiących o tych ograniczeniac wiekowych. Wynika z nich, że co do zasady mają one sens, jednak na pierwszym miejscu powinny stać potrzeby skóry. Jesli ktoś dba o cere od młodosci, to może w wieku 40 lat nie mieć zmarszczek poza mimicznymi - i może niepotrzebne mu będą wypasione kremy zcudami, o jakich świat nie słyszał. Natomiast jeśli ktoś ma zaniedbaną skóre lub "wyeksplotowaną", to mimo młodego wieku potrzebuje czegoś mocniejszego. I z tym bym się zgodziła.

Kwestia do przemyślenia.

[Hosenka*]

Napisane przez Aggie125

Moren, micela czy peeling ma krótki kontakt ze skórą - co do kremow to sądzę, że głupota jest stosowanie kremu dla pań po pięćdziesiątce, jesli ma się 20 lat, ale ktoś koło trzydziestki może sobie kupić kosmetyki dla 35+, jesli czuje, że ma cerę zmęczoną, zaniedbaną, potrzebującą silniejszego "kopa".

Micela nie trzeba juz zmywac wiec zostaje na skórze

[dojna komarzyca]

Hej właśnie wróciłam do domu z nowym micelem Sopot Spa zapłaciłam 7.50 jeśli którąś interesuje jego działanie to wieczorem moge zrobić wstępny test i opisać działanie porównanie mam jedynie do Biodermy(do wrażliwej) mam cere tłustą chyba mocno odwodnionią łuszczącą się.
Zakupiłam także mleczko do demakijażu Calma i Nagietkowe bo to u mnie idzie jak woda
Ubóstwiam także serie kakaową-ten zapach- mam sprey do opalania(bardzo sobię chwalę czasem używam nawet jak nie wychodze na słonce po prostu nadaje on super połysk np nogom i świetnie natłuszcza), mam też balsam z serii kakaowej i krem tłusty jednak z tym kremem jest coś nie teges chyba czy kiedy nakładacie go na skóre nie macie wrażenia że jakby się rozwarstwia i wyłazi z niego woda z data ważności jest ok ale może on po prostu taki jest

[Shazney]

dojna komarzyca, miałam już z 20 butelek balsamu "Masło kakaowe", ale nie zauważyłam żadnego rozwarstwiania się. A tak poza tym bardzo chętnie się dowiem jak spisuje się płyn micelarny .

[dojna komarzyca]

Napisane przez Shazney

dojna komarzyca, miałam już z 20 butelek balsamu "Masło kakaowe", ale nie zauważyłam żadnego rozwarstwiania się. A tak poza tym bardzo chętnie się dowiem jak spisuje się płyn micelarny .

tzn małe nieporozumienie bo chodziło mi o kremik bo do balsamiku nie mam żadnych zastrzeżeń a teraz zdaje relacje z pierwszych wstępnych testów micela! więc jeśli któraś z wizażanek z tego wątku ma bioderme sensibio H2O to mogę go porównać do niej konsystencja:taka jak biodermy woda, zapach-brak,brak jakiegokolwiek podrażnienia<a mam ŁZS i koło nosa mam wiecznie zaczerwienione łuszczące placki>, micel pozostawia wspaniałe uczucie świeżości i wiecie że poradził sobie nawet całkiem dobrze z tuszem wodoodpornym?<maybelline Define-A-Lash tak na marginesie to nie polubiłam tego tuszu trwałosć ok ale ta szczoteczka kompletnie nie dla mnie) i mam jeszcze jedną refleksje wydaje mi się że micel ziai jest jeszcze bardziej delikatny niż biodermy a wogóle to się bardzo ciesze bo wkońcu znalazłam jakiegoś tańszego zamiennika biodermy której cena jednak nadwyręża troszke mó portfel a ziaja jest jakieś 6x tańsza na razie jest to moja opinia po pierwszym użyciu zobaczymy jak będzie dalej ale na razie bardzo bardzo pozytywnie

[Hosenka*]

Ja tez jestem zadowolona z micela Dobzre radzi sobie z demakijazema jest przy tym delikatny dla skóry i oczu Ide dziś do Natury zeby kupić jeszcze jedną buteleczkę - urwę sie w trakcie pracy (nature mam jakies 5 minut od pracy ) aby nie brakło - od dzis promocja

[isa666]

Ja dziś miałam jechać po micelek do Natury, ale pogoda pokrzyżowała moje plany

BTW. Zużywam powoli masło kokosowe Ziaji i chyba mogę już coś o nim powiedzieć.
Na plus na pewno będzie konsystencja i nawilżanie, choć na mojej normalnej skórze masło wchłania się dłużej niż inne balsamy Jest treściwe i najlepiej spisuje się na przesuszone partie np. nogi po goleniu czy skórę po opalaniu. Dobrze nawilża i nie podrażnia skóry.
Zapach jest ładny, ale bardziej mi się jednak podobał zapach masła waniliowego; to kokosowe czuć mało kokosem(bardziej takie wiórki kokosowe to są) a po pewnym czasie ten aromat zamienia się na taki jakby maślany. Wąchałam też niedawno mleczko do ciała kokosowe i tam aromat mi się wydał bardziej słodki niż w masełku, ale nie wiem jakby pachniało na skórze.
Więc jeśli miałabym wybrać ponowny zakup między masłem kokosowym a waniliowym, to wybrałabym jednak waniliowe

[fuksjaa]

o tak, masełko waniliowe jest cudowne
kupię je sobie kolejny raz jak zużyję balsam z masłem kakaowym i czerwony balsam Garniera, bo nie chcę żeby się zmarnowały, a zapasy zużyć trzeba

o, i jeszcze na masełka (waniliowe i truskawkowe) Joanny mam ochotę

[WweronikaA]

witam
czytam sobie i czytam i tak się zastanawiam. nie uzywam kremow na noc na dzien przeciwzmarszczkowych itp.
mam krem nawilzajacy i praktycznie tylko takiego uzywam bo mam wysuszona skore. Hmmm... dodam ze mam 19 lat powinnam zaopatrzyc sie w jakieś kremy? no bo nie odczuwam potrzeby

[dorka19801]

uwielbiam chyba wszystkie kosmetyki tej firmy

[fuksjaa]

Napisane przez WweronikaA

witam
czytam sobie i czytam i tak się zastanawiam. nie uzywam kremow na noc na dzien przeciwzmarszczkowych itp.
mam krem nawilzajacy i praktycznie tylko takiego uzywam bo mam wysuszona skore. Hmmm... dodam ze mam 19 lat powinnam zaopatrzyc sie w jakieś kremy? no bo nie odczuwam potrzeby

ja też mam 19lat, skórę mieszaną, odwodnioną, miejscowo bardzo przesuszoną, no kapryśną jednym słowem

na dzień używam głównie kremów nawilżających, o lżejszej konsystencji, a na noc, jeżeli akurat moja cera nie sprawia większych problemów to też nawilżające, a jeżeli akurat jest przesuszona, to tłustych, odżywczych, regenerujących.

kremy powinnaś dopasować do rodzaju i potrzeb Twojej skóry.

[moren]

Napisane przez Hosenka*

Ja tez jestem zadowolona z micela Dobzre radzi sobie z demakijazema jest przy tym delikatny dla skóry i oczu Ide dziś do Natury zeby kupić jeszcze jedną buteleczkę - urwę sie w trakcie pracy (nature mam jakies 5 minut od pracy ) aby nie brakło - od dzis promocja

A mi sie wydawalo,ze 24 jest jutro
A skoro jest dzisiaj,to zamiast tonku Calma tez zaopatrze sie w micel

[dojna komarzyca]

Napisane przez moren

A mi sie wydawalo,ze 24 jest jutro
A skoro jest dzisiaj,to zamiast tonku Calma tez zaopatrze sie w micel

zawsze mozesz kupić to i to a produkty z serii calma też bardzo sobie chwale mam kremik biolipidowy<tak wogóle to moze ma któraś z Was porównanie do kremu z tej samej serii ale nawilżającego? bo spotkałam się z opiniami że mimo nazwy biolipidowy lepiej nawilża i nie wiem czy następnym razem nie kupić tego nawilżajacego?> mam też żel ostatnio go mało używam bo przerzuciłam się całkowicie na micele ale zel też jest ok a tonik też wyglada zachęcająco

[Shazney]

Żel antybakteryjny do mycia twarzy, seria Nuno - używam od 3 tygodni. Oczyszcza bez przesadnego wysuszania. Pomaga na trądzik, łagodzi podrażnienia z tym związane. Odświeża. Ładnie pachnie.

Ziaja to naprawdę świetna firma! Z mało którego produktu jestem niezadowolona

[sheerx]

od jakis dwoch tygodni uzywam kremy antybakteryjnego z seri Nuno, i mam wrazenie jakby mnie zapychal. nie jestem do konca pewna czy akurat od niego mialam straszny wysyp. czy ktos jeszcze spotkal sie z zpaychaniem przez ten krem?

[ninewest94]

Ja używam kremu utrwalającego opaleniznę taki pomaranczowy z serii sopot sun!Jest naprawdę super,świetnie nawilża.Tak mi się spodobał że zamierzam sobie kupić kosmetki do twarzy z serii nuno. Polecacie?

[klada]

pamiętam, że miałam maseczkę do twarzy z serii tintin. Efekt? Od razu czerwona twarz mi sie zrobiła Nie wiem czemu, ale nie chce probować po raz drugi

[gabs]

Kupiłam dziś micelka Ziaji Chciałam też peeling gommage ale nie było w Naturze... Na razie nie mowilam o tym swojemu chlopakowi bo by mnie wyklął... I wiecie co? Jestem zachwycona kokosowym balsamem do ust... Jest absolutnie boski na wszelkie ekstremalne sytuacje, złaszcza w te upały

Będę polować na ten peeling bo brzmi naprawde interesująco... Nie znoszę ziarnistych peelingów, chętnie wyprobuje cos innego niz peel-off.

Ktoś używał tego peelingu z serii Sopot Spa? Prosze o opinie.

[wysoka blondynka]

Też kupiłam dzisiaj sobie ten nowy micel Fajny jest - bardzo delikatny, zero zaczerwienień (te istniejące zbladły ), troszkę się klei, ale da się przeżyć. Nie pachnie, nie podrażnia oczu - to najważniejsze.

Był też krem pod oczy - może któraś z Was już go ma? Jak się spisuje? Nie zależy mi na niczym specjalnym, ale myślę, że kremu pod oczy od czasu do czasu wypada użyć . Byle tylko nie szczypał

Zastanawialam się też nad kremem nawilżającym z tej serii, ale nie wiem, czy mnie nie zapcha...

[Paulinka_S]

Napisane przez wysoka blondynka

Zastanawialam się też nad kremem nawilżającym z tej serii, ale nie wiem, czy mnie nie zapcha...

nie wiem jak ten na dzien ale krem na noc jest lekki i nie zapycha, dobrze nawilża

[wysoka blondynka]

Napisane przez Paulinka_S

nie wiem jak ten na dzien ale krem na noc jest lekki i nie zapycha, dobrze nawilża

O rany, no to przepadłam