Nie potrzebuję seksu, nie sprawia przyjemności..

[__dsskadssadfaAA]

jak w temacie. co robic ?

[MissChievousTess]

Bierzesz jeszcze jakieś leki na depresję? Bo to może być skutek uboczny tego typu farmaceutyków. Wtedy może pomóc zmniejszenie dawki, zmiana leku lub jego odstawienie. Wszystko po konsultacji z lekarzem.
Możesz też mieć epizod anhedonii- to też wymaga konsultacji medycznej.
Zamiast płakać poszukaj pomocy medycznej.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Pomoc możesz chyba uzyskać na NFZ, więc kwestia finansów nie jest aż taką przeszkodą nie do pokonania.
Warto przełamać lęk przed lekarzem bo psychiatra może tu pomóc. Podobnie seksuolog.

[__dsskadssadfaAA]

nie biorę już leków długo. Lepiej do psychiatry czy do seksuologa.. ?

[GabczastaxD]

Wiecie... Mam problem bo nie wiem czy to normalne... Wszedzie pisze o wielokrotnym orgazmie... No a ja jak juz dojde to pozniej boli ? czy to normalne ???? Prosze o pomoc bo juz na prawde nie wiem

[201604130936]

Mnie nigdy nic nie boli, ale słyszałam już od paru kobiet, że po orgazmie odczuwają potem już tylko dyskomfort, znudzenie, no i właśnie czasem nawet ból.

[201607040946]

Depresja zażegnana?

[pinupgirlLOVE]

Jeśli między Wami wszystko okej, a Ty nie masz żadnych urazów (emocjonalnych) związanych z bliskością, to powodem mogą być hormony (zaobserwuj czy coś się zmienia chociaż na chwilę, nawet dzień lub parę godzin w ciągu cyklu) albo jednak jakieś konsekwencje depresji (może po lekach, które brałaś albo nie jesteś jeszcze gotowa psychicznie po przebytej chorobie). Rozumiem, że czujesz dużą presję (nawet jeśli sama ją na sobie wywierasz), ale niestety to raczej pogłębia problem. Spróbuj dać sobie czas, ustal z chłopakiem, żeby trochę poczekał i nie naciskał na Ciebie, nie możesz się zmuszać bo się zrazisz zupełnie. Jak się na cokolowiek zdecydujesz to stopniowo i delikatnie. I obserwuj się swoje myśli, uczucia, potrzeby. Staraj się troszkę sobie odpuścić, nie przejmować się tym bardzo, nie myśleć, że jest z Tobą coś nie tak, bo szczerze powiedziawszy takie momenty przydarzają się wielu osobom i kobietom i mężczyznom i czasem wszystko samo wraca do normy. Jeśli problem nie zniknie to wtedy udaj się do specjalisty wiem, że to kosztuje ale warto . Powodzenia

[__dsskadssadfaAA]

Jedyne co w sobie widze 'nie tak' to ciągła chęć spania i leżenia w łózku.. nie przez zły humor, tylko tak jakbym byla okropnie leniwa, ciągle ospała. Zaczęłam od tygodnia biegac i cwiczyc, ale tym bardziej sie przestraszylam, bo cos tam pisali w 'internetach' że osoby aktywnie fizycznie mają mniejszą ochotę na seks..

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Źle dobrana antykoncepcja hormonalna?

[__dsskadssadfaAA]

'niestey' nie biorę tabletek anty. Już wolalabym zeby to bylo problemem , przynajmniej bym cos wiedziala.. zastanawiam sie czy czasem nie jest to tzw awersja seksualna, z tym, ze ja bardzo chcialab bym uprawiac seks..

[Kori_Yoitama]

Napisane przez Megwal8

Jedyne co w sobie widze 'nie tak' to ciągła chęć spania i leżenia w łózku.. nie przez zły humor, tylko tak jakbym byla okropnie leniwa, ciągle ospała. Zaczęłam od tygodnia biegac i cwiczyc, ale tym bardziej sie przestraszylam, bo cos tam pisali w 'internetach' że osoby aktywnie fizycznie mają mniejszą ochotę na seks..

Taka senność może być spowodowana niedoczynnością tarczycy

[__dsskadssadfaAA]

badalam sie kilka miesiecy temu, niby wszystko ok. No nic, dziekuje za odpowiedzi

[201607040946]

Napisane przez kaguya

Depresja zażegnana?

Ponawiam pytanie

[MissChievousTess]

Ja bym poszła do psychiatry. To może być wina złego poziomu jakiś neuroprzekaźników. Możliwe, że dobrze dobrane leki by pomogły.
Może z dopaminą albo serotoniną coś nie tak.

[valhalla91]

Napisane przez Megwal8

Pomocy poważnie.. Jestem z chłopakiem ponad 3 lata, były czasy że kochaliśmy się po 4 a nawet 5 razy i mi było mało.. On jest moją bratnią duszą, nie wyobrażam sobie życia bez Niego, kocham Go, PODOBA MI SIĘ, czuję również jego miłość i opiekę. A chęć seksu zniknęła. Przeszłam depresję, zażegnaliśmy kryzys, teraz jest nawet lepiej w naszych relacjach jeśli chodzi o miłość, a seksu nie ma. Możliwe że to przez depresję którą miałam ale wcześniej też miałam problemy i to nawet większe a seks był. Po zaprzestaniu brania antydepresantów seks się pojawił i znowu było cudownie, a od kilu miesięcy znowu nie ma, tylko teraz jeszcze gorzej niż przed depresją . Nawet dotyk nie sprawia mi przyjemności, czy jak się 'bawi tam ustami' . Nic. Ostatnio jak próbowaliśmy aż się popłakałam bo tak kompletnie nic mnie nie ruszało.. w żaden sposób nie czuję się przez TŻ zmuszona, wspiera mnie jak może, mi po prostu samej z tym już cholernie zle, a nie stac mnie na psychiatrów czy seksuologów macie jakies inne rady ? aah i biorę stimee.. 17 tabletek za mną i nic.. kiedys chwilowo pomogl erotic..

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

dodam ze jeszcze niedawno był seks raz na tydzien, potem raz na miesiac.. a teraz w ogole nie mogę..nic mnie nie jest w stanie podniecic, nie chodzi o mojego TŻ, poniewaz na innych też nie zwracam uwagi

Hej. Ponawiam wątek. Jak rozwiązała się sprawa?
Ja jestem z chlopakiem 5 lat i współzyję z nim od 4 lat, często się kłócimy, ja mam problemy z dostosowaniem społecznym, miewam doły, leczyłam lęki nocne ( budziłam sie cała dygocząc) . Zanim poznala swojego TŻ bardzo się podniecałam seksem, gdy go poznałam były motylki ale podniecenie nie było juz takie silne. z latami spadało aż teraz po 4 latach współżycia jestem sucha i nie czuje zadnego porządania do zadnego faceta. Mój związek się rozpada. Totalnie nic mnie nie rusza !. NIC!

[__dsskadssadfaAA]

Depresja zażegnana sprawa nie jest rozwiązana jeszcze, ale postanowiłam zwiększyć aktywność, zmniejszyć rutynę w związku, itp itd, pobrać kolejne opakowanie stimei i jak nic nie będzie do pazdziernika to idę do psychiatry.. dziekuje bardzo za odpowiedzi