Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[invisible_01]

Napisane przez phideaux

Jakie jest Wasze najniższe wynagrodzenie, za które zgodziłybyście się pracować?

4500 zł netto. Ale w sumie pytanie tak bardzo ogólne, że jak tu cokolwiek porównać?

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Napisane przez invisible_01

4500 zł netto. Ale w sumie pytanie tak bardzo ogólne, że jak tu cokolwiek porównać?

W jakiej branży pracujesz jeśli mogę zapytać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=8bbd05a6dd63af3a7b6455d bf4547443166d9226_5f9dfa8 23cc5f;77337731]W jakiej branży pracujesz jeśli mogę zapytać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Księgowość korporacyjna z dwoma językami obcymi.

[phideaux]

Napisane przez invisible_01

4500 zł netto. Ale w sumie pytanie tak bardzo ogólne, że jak tu cokolwiek porównać?

Wiem, bardzo ogólne Po prostu interesuje mnie bez wnikania szczegóły, jakie jest to minimum dla każdego.

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Napisane przez phideaux

Jakie jest Wasze najniższe wynagrodzenie, za które zgodziłybyście się pracować?

2000. Ale w moich regionach jest to prawie nieosiągalne, chyba,że ktoś ma 10 lat doświadczenia. Niestety jestem zmuszona pracować za wiele mniej niż 2000, no ale cóż... Ogólnie moja minimalna pensja to 2000 i do tego chcę dążyć.

[phideaux]

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7734449 6]2000. Ale w moich regionach jest to prawie nieosiągalne, chyba,że ktoś ma 10 lat doświadczenia. Niestety jestem zmuszona pracować za wiele mniej niż 2000, no ale cóż... Ogólnie moja minimalna pensja to 2000 i do tego chcę dążyć.[/QUOTE]

A jaki region?

[panama12]

Cześć też szukam pracy. Ostatnio miałam rozmowe o prace w Zarze, a czy się udało to zobczymy jutro.

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Phideaux tzw polska b Podkarpacie

[dzamatasi]

Podpisalam dzis umowe zlecenia do kwietni 2018 roku. Ale po miesiacu mozna juz przejsc na firme. Bede zajmowala sie kompletowaniem zamowien, dzownieniem do klienta,i informowaniem o zamowieniu. Niby pan z agencji mlwi ze bedzie mi sie fajnie pracowac, i bedac na rozmowie tez zostalam przyjeta milo. No zobaczymy... chcialabym juz troche dluzej zostac w oracy i nie szukac za chwile nowej,bo juz kasy nawet na to nie mam eh.

[patisia123]

Napisane przez dzamatasi

Podpisalam dzis umowe zlecenia do kwietni 2018 roku. Ale po miesiacu mozna juz przejsc na firme. Bede zajmowala sie kompletowaniem zamowien, dzownieniem do klienta,i informowaniem o zamowieniu. Niby pan z agencji mlwi ze bedzie mi sie fajnie pracowac, i bedac na rozmowie tez zostalam przyjeta milo. No zobaczymy... chcialabym juz troche dluzej zostac w oracy i nie szukac za chwile nowej,bo juz kasy nawet na to nie mam eh.

a co to za branża?

[tulipan221]

czesc kochane,
dzis dostalam pozytywna info na temat stazu ( jest to moja 1 praca i w dodatku na umowe zlecenie). dano mi na mail kilka dokumentow do wydrukowania w tym "oswiadczenie podatkowe", a w tym "NFZ....".
I tu moje pytanie.... co ja tam mam wpisac??? jesli jestem z radomska to mam wpisac "Łódzki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi"????
z gory dziekuje.

[mikoma]

Napisane przez tulipan221

czesc kochane,
dzis dostalam pozytywna info na temat stazu ( jest to moja 1 praca i w dodatku na umowe zlecenie). dano mi na mail kilka dokumentow do wydrukowania w tym "oswiadczenie podatkowe", a w tym "NFZ....".
I tu moje pytanie.... co ja tam mam wpisac??? jesli jestem z radomska to mam wpisac "Łódzki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi"????
z gory dziekuje.

A miejsce jest na wpisanie pełnej nazwy? Bo z reguły wpisuje się tylko kod oddziału wojewódzkiego (można znaleźć na stronie NFZ).

[tulipan221]

jest calkiem sporo mysle, ze by sie zmiescilo

[mikoma]

To wpisz pełną nazwę oddziału po prostu.

[dzamatasi]

Napisane przez patisia123

a co to za branża?

Spozywcza :/ dokladnie w piotrze i w pawle..

Mam problem, od jutra mam zaczac prace,tylko nic nie wiem.co i jak,gdzie na ktora.. Pan w agencji mowil,ze kierowniczka zadzwoni do mnie,ale tego nie zorbila i teraz nie wiem co zrobic ?

[invisible_01]

Napisane przez dzamatasi

Spozywcza :/ dokladnie w piotrze i w pawle..

Mam problem, od jutra mam zaczac prace,tylko nic nie wiem.co i jak,gdzie na ktora.. Pan w agencji mowil,ze kierowniczka zadzwoni do mnie,ale tego nie zorbila i teraz nie wiem co zrobic ?

A co jest na umowie? Są jakieś godziny pracy?

[Olushka]

Napisane przez phideaux

Jakie jest Wasze najniższe wynagrodzenie, za które zgodziłybyście się pracować?

2000 netto. Poniżej tej kwoty nawet się nie fatyguję.


Wysłane z iPhone

[IzzieSt]

Napisane przez dzamatasi

Spozywcza :/ dokladnie w piotrze i w pawle..

Mam problem, od jutra mam zaczac prace,tylko nic nie wiem.co i jak,gdzie na ktora.. Pan w agencji mowil,ze kierowniczka zadzwoni do mnie,ale tego nie zorbila i teraz nie wiem co zrobic ?

Nie wiesz nawet gdzie będziesz pracować? Nie pytałaś o to na rozmowie?

[Farisss]

Będę znowu zaglądać, jako że postanowiłam się przebranżowić i zamierzam znowu zająć się szukaniem pracy. Aczkolwiek to jest dłuższy etap, min. na rok.

[Holigula]

Witam was. Ja właśnie dziś rozesłałam moje CV. Nie.ma co dłużej tego odwlekać... W maju mnie zwolnili okres wakacyjny sobie darowałam bo wiedziałam że dorywczo będę mieć robotę, a potem czekałam na obronę dyplomowa która.mam we wtorek. Branża informatyczna ale wysłałam dwa CV do działu HR.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

Napisane przez Fufka

Czyli udało Ci się znaleźć normalną pracę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepraszam, że tak późno odpisuje, ale tylko podczytuje was od czasu do czasu. Powiedzmy, że udało mi się znaleźć "normalną" niestety jak w każdej pracy musi się znaleźć jakaś jednostka, która lubi utrudniać życie pozostałbym pracownikom. Żeby było ciekawiej to siedzę w jednym pokoju z tą osobą. Ogólnie to pogadania jest na prawdę bardzo w porządku, ale jeśli chodzi o pracę to jest koszmarna. Ogólnie ta osoba nie ma dość dużej ilości obowiązków przez co potrafi chodzi od pokoju do pokoju i rozmawiać nie raz po 2 h z pracownikami. Najzabawniejsze jest to, że... patrzy pozostałym pracownikom na ręce. Kiedyś była taka sytuacja, że wykonuje jakiś obowiązek a ona do mnie z tekstem "Chyba się nie nudzisz". Potrafi czepiać się dosłownie o wszystko. Nawet jeśli zrobię dokładnie tak jak ona chcę to i tak się do czegoś przyczepi. Kiedyś przeczepiła się dosłownie do jednego słowa żeby nie było, że zrobiłem wszystko dobrze Ogólnie czepia się nie tylko do mnie, ale również do pozostałych pracowników. Sama uważa się za osobę wręcz perfekcyjną, która na wszystkim się zna i wszystko zawsze wie najlepiej. Nie wspominam już o jej dziwnych wahaniach nastrojów. Przykładowo przez godzinę potrafi być miła i sympatyczna żeby 5 minut później być obrażona na wszystkich bez powodu, gdy ma zły humor potrafi wyżywać się na mnie dosłownie przez cały dzień. Uwielbia również wyrażać "o mnie opinię", które w 90% są negatywne( czasami mam wrażenie, że te opinie są wyssane z palca i są wygłaszane tylko po to żeby podleczyć swoje kompleksy a, że jestem pierwszy na widoczności to najbardziej obrywa się mi).
Tak po za tym to jest w porządku i nie ukrywam, że fajnie byłoby tam dalej pracować

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez kejtiCe

Ja uważam, że warto. Sama jestem po takim kursie.
Nawet za tydzień zaczynam kurs I stopnia księgowości, też z SKwP

To chyba jednak się skuszę. Co prawda trochę taki kurs kosztuje, ale patrząc na cenę jaką wydałem na studia a na taki kurs to taki kurs jest bardzo tani

[kejtiCe]

Takion, powodzenia.

[dzamatasi]

Napisane przez IzzieSt

Nie wiesz nawet gdzie będziesz pracować? Nie pytałaś o to na rozmowie?

Wiem,gdzie bede pracowac. Ale podpisujac umowe zapytalam sie w agencji,na ktora mam przyjsc i kiedy. A a pan mi powiedzial ze kieroeniczka zadzwoni. I do dnia dzisiejszego nie zadzwonilax dopiero ja zadzwonilam i okazalo sie,ze ona miala do mnie nie dzownic i nie mialam zaczynac id pon.. bo najpierw sa szkolenia po.dwie osoby. Czyli z agencji mnie w blad wprowadzili.
Dzis dalam.wypowiedzenie w starej pracy,na produkcji i oczywiscie problemy mi robili... ale koniec koncow poszli mi na reke po dwoch h blaganiania. I staly tekst,ale mialas pracowac do konca miesiaca nie mamy ludzi...

[siabra]

Napisane przez Takion94

Przepraszam, że tak późno odpisuje, ale tylko podczytuje was od czasu do czasu. Powiedzmy, że udało mi się znaleźć "normalną" niestety jak w każdej pracy musi się znaleźć jakaś jednostka, która lubi utrudniać życie pozostałbym pracownikom. Żeby było ciekawiej to siedzę w jednym pokoju z tą osobą. Ogólnie to pogadania jest na prawdę bardzo w porządku, ale jeśli chodzi o pracę to jest koszmarna. Ogólnie ta osoba nie ma dość dużej ilości obowiązków przez co potrafi chodzi od pokoju do pokoju i rozmawiać nie raz po 2 h z pracownikami. Najzabawniejsze jest to, że... patrzy pozostałym pracownikom na ręce. Kiedyś była taka sytuacja, że wykonuje jakiś obowiązek a ona do mnie z tekstem "Chyba się nie nudzisz". Potrafi czepiać się dosłownie o wszystko. Nawet jeśli zrobię dokładnie tak jak ona chcę to i tak się do czegoś przyczepi. Kiedyś przeczepiła się dosłownie do jednego słowa żeby nie było, że zrobiłem wszystko dobrze Ogólnie czepia się nie tylko do mnie, ale również do pozostałych pracowników. Sama uważa się za osobę wręcz perfekcyjną, która na wszystkim się zna i wszystko zawsze wie najlepiej. Nie wspominam już o jej dziwnych wahaniach nastrojów. Przykładowo przez godzinę potrafi być miła i sympatyczna żeby 5 minut później być obrażona na wszystkich bez powodu, gdy ma zły humor potrafi wyżywać się na mnie dosłownie przez cały dzień. Uwielbia również wyrażać "o mnie opinię", które w 90% są negatywne( czasami mam wrażenie, że te opinie są wyssane z palca i są wygłaszane tylko po to żeby podleczyć swoje kompleksy a, że jestem pierwszy na widoczności to najbardziej obrywa się mi).
Tak po za tym to jest w porządku i nie ukrywam, że fajnie byłoby tam dalej pracować [COLOR="Silver"]

Chyba masz pecha do współpracowników, o ile dobrze pamiętam opisywane przez Ciebie jakiś czas temu przeboje z Januszem biznesu i jego synem (pokręciłam coś? ) Ja za to nigdy specjalnie nie mogłam narzekać na ludzi, z którymi pracowałam, aż do teraz - po przejściu na nową placówkę :/ Mamy 2 nowe dziewczyny, po raz 1 pracujące z dziećmi, a obie najmądrzejsze. W nosie mają nasze - starszych pracowników i przede wszystkim sprawdzające się (!) zasady. Na każdą uwagę, mają odpowiedź albo stosowną minę/przewrócenie oczami. Czasem nerwy puszczają i zdarza się mi i koleżance użyć ostrzejszego tonu do nich, ale te dalej swoje. Kurcze jak sobie z takimi radzić? Szefowej nasze "problemy" nie interesują, trzeba się dogadać we własnym gronie.

[dzamatasi]

Ja juz po pirrwszym dniu... mega xiezko, musze pchac wozki z 8 butelkami 5 litrowymi... nosisc pudla po kilkanascie kg do twgo latac po calym sklepie i szukac peoduktow, a na to masz niewiele czasu. Nawet pracownixy czasu nie mieli przeszkolic. I do tego nie mam dojazdux musze pol miasta przrjechac,zeby sie przrsiasc na odpowiedni tramwaj i dopiero jechac i to tak kawalek od tego miejsca

[rzodkiewka1]

Uważam że przesadzasz. Pracowałam na tym samym stanowisku tylko w innym, większym markecie (po 6 dni w tygodniu)i też po kilka zgrzewek wody naraz mieliśmy na wózkach do tego nie raz coś jeszcze. I też szybkie zbieranie produktów po całym markecie jak najszybciej. I wspominam to naprawdę spoko zwolnilam się bo stawka była slaba i umowa zlecenie. Ale praca sama w sobie - kurde no bez przesady że taka ciężka.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez dzamatasi

Ja juz po pirrwszym dniu... mega xiezko, musze pchac wozki z 8 butelkami 5 litrowymi... nosisc pudla po kilkanascie kg do twgo latac po calym sklepie i szukac peoduktow, a na to masz niewiele czasu. Nawet pracownixy czasu nie mieli przeszkolic. I do tego nie mam dojazdux musze pol miasta przrjechac,zeby sie przrsiasc na odpowiedni tramwaj i dopiero jechac i to tak kawalek od tego miejsca

przecież wynajmujesz pokój to możesz się przeprowadzić gdzieś bliżej.

[Smerfetka696969]

Ja wczoraj byłam na rozmowie w profil credit na asystentke kierownika, ale nie wiem czy tam pójdę bo stawka zależy ile umów będę miała itp 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja wczoraj byłam na rozmowie w profil credit na asystentke kierownika, ale nie wiem czy tam pójdę bo stawka zależy ile umów będę miała itp 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zawsze możesz z miesiąc popracować i zobaczyć, czy sporo jest klientów.

[Smerfetka696969]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7750374 6]zawsze możesz z miesiąc popracować i zobaczyć, czy sporo jest klientów.[/QUOTE]
Ta tak, w sumie nic mi nie zaszkodzi.
Wczoraj mi zadzwonili z Ryłka(na ogłoszeniu,było ze szukają na pełen etat) a dzwoni i mówi, że praca tylko na weekendy, jakieś 40 godzin w miesiącu, gorzej niż w mojej byłej pracy przy sokach😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz