Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-18, 12:08   #61
Agusia=]
Rozeznanie
 
Avatar Agusia=]
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: woj.podkarpackie;]
Wiadomości: 531
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Proszę mnie dopisać ok?? Ja też chce Mam 170 cm i ważę 60 kg (zaraz po świętach 62) Mój cel 52 kg. Czyli w sumie chcę zrzucić 8 kg I zapraszam na wątek w którym pozbywamy się obrzydliwego nałogu-słodyczy :P
__________________
CEL- zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom.
Ambrose Bierce
Agusia=] jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 12:17   #62
anabellla
Raczkowanie
 
Avatar anabellla
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Mój pierwszy dzień na diecie,a mi ciasto kazali upiec chyba stocze walke życia żeby połowy nie pochłonąć
nie dopisałam wymiarów,więc napisze:
biust-87(mam nadzieje że u wiele nie ubędzie)
talia-79 (było 65)
biodra-97
udo-55
najbardziej zależy mi na brzuchu,więc mam nadzieje że więcej nie będą mi kazali piec ciast
a już dziś jestem po 8 minutach na brzuch,nogi i pośladki
aha i po płatkach kukurydzianych na śniadanie
CEL-5kg mniej i 15 cm w talii
anabellla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 12:18   #63
Nika7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 23
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Izumi popieram. Ja w prawdzie jak bym doszła do 58-57kg to bym była HAPPY ale liczy się każdy kg mniej (a raczej każdy cm mniej)
Nika7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 12:37   #64
agus441
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 22
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cudowny temat!! Jestem absolutnie za
Moje wymiary to:
wzrost - 169cm
biust - 89cm - to moze zostac
talia - 72cm - chcialabym zeby bylo jakies 66
pas - 79cm - moglabym miec jakies 5-7 cm mniej
biodra - 99cm - masiakra - oj zeby chociaz 5 cm zrzucic
udo - 56cm - no zeby ze 2-3 cm ubylo
lydka - 37cm - ze 2 cm zeby ubyly
ramie - 25 cm - tu bym chciala wypracowac sliczne miesnie
waga - 58kg a w zeszlym roku bylo tak pieknie 49... ech - cel: lzejsza o jakies 7-8 kilo

Mam nadzieje dziewczynki ze nam sie uda!! Musi W koncu wakacje ida. Ja jak na razie cwicze sobie 2 razy w tygodniu na stepie i 1,5 silowni ale na wf na uzcelni wiec nie daje zbyt dobrych efektow Ale w wakacje znow bede walczyc o kondyche i bedzie rower i codziennie 2 godzinki fitnesu
Damy rade Musimy!!!

Agusia
agus441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 12:42   #65
CinnaMoon
Rozeznanie
 
Avatar CinnaMoon
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Pssssst...

Mogę się przyłączyć, czy Shem da mi kopa na rozpęd, żebym spadała z tego watku? Zdecydowanie zbyt smaczne były te Święta, a ja jestem zbyt dobrą kucharką i na dodatek uwielbiam pichcić
Wszystko idzie mi w brzuch
Odkryłam, że się ledwie dopinam w letnich spodniach, co wcale, ale to wcale mi się nie podoba, bo lubię te spodnie. Co z tego, że to jedna z dwudziestu par
No nic. Mogę się zmierzyć, ale właśnie zjadłam obiad i jestem z nim w ciąży, tak więc nie bardzo ma to sens. Waga? E, nie lubię jej.
Mój cel? Niesprecyzowany. Chciałabym wejść w te spodnie i przestać się wylewać górą z ulubionych biodrówek. Pewnie tak 2-3 kilo.
I zaraz Shem na mnie ryknie, że nie powinnam
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje.

(R. Zelazny, Książę Chaosu)
CinnaMoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 12:42   #66
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Mój plan ćwiczeń:

* rano w poniedziałek,wtorek,czwar tek,sobotę będe biegać co najmniej pół godziny - tylko w te dni ponieważ mam do szkoły na póżniejszą godzinę,wstaję o 7:30 pobiegam pół godziny i zdąże na 9:30 do szkoły, w miarę upływu czasu będe wydłużać czas biegania (zaczynam od 30 min i chciałabym dojść do godziny dziennie)
* po południu cwiczę callanetics, ćwiczenia z 4 filmików 8min - najpierw streching potem pupa, nogi i brzuch
* codziennie 10 min skakanki

dodatkowo 1 raz w tygodniu basen (ale to zalezy od tego czy mój tata będzie miał czas )

Mam jeszcze w planach zapisac się na aerobic (myślałam już o tym z koleżanką przed świętami) ale to zalezy również od moich finansów.

Oczywiście rezygnuję z windy Jesli starczy jeszcze czasu to jakiś godzinny spacer i rekreacjyna wycieczka rowerem (uwielbiam :love)

Mam nadzieje,ze podołam (z bieganiem nie bedzie problemu bo już kilka dni biegałam -gorzej ze wstawaniem )

Co myślicie na temat mojego treningu???
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:02   #67
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez CinnaMoon
Pssssst...

Mogę się przyłączyć, czy Shem da mi kopa na rozpęd, żebym spadała z tego watku? Zdecydowanie zbyt smaczne były te Święta, a ja jestem zbyt dobrą kucharką i na dodatek uwielbiam pichcić
Wszystko idzie mi w brzuch
Odkryłam, że się ledwie dopinam w letnich spodniach, co wcale, ale to wcale mi się nie podoba, bo lubię te spodnie. Co z tego, że to jedna z dwudziestu par
No nic. Mogę się zmierzyć, ale właśnie zjadłam obiad i jestem z nim w ciąży, tak więc nie bardzo ma to sens. Waga? E, nie lubię jej.
Mój cel? Niesprecyzowany. Chciałabym wejść w te spodnie i przestać się wylewać górą z ulubionych biodrówek. Pewnie tak 2-3 kilo.
I zaraz Shem na mnie ryknie, że nie powinnam
Jak Shem ryknie, to ja jeszcze poprawię- czy to nie ty jesteś właścicielką "super-zgrabnego-tyłeczka" z wątku o pokazywaniu tyłków?

Uff- ja do czegoś takiego włąśnie dążę

Aha- mam zamiar też kupić sobie chwalone przez dziewczyny serum Eveline-podobno dobre (może to pic na wodę, ale co tam...)

satine- program świetny, jestem pod wrazeniem. Ja nawet nie planuję takiego, bo i tak nie dałabym rady.

Jak myślicie- czy 2 godz aerobiku w tygodniu + jakieś pół godz cwiczeń codziennie wystarczą? Wiem, że mało- ale nie mam szans na więcej (studia,praca, pisanie mgr)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-18, 13:08   #68
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Satine, ja myśle, że jest bardzo dobry, bo rano na czczo powinno sie uprawiać aeroby. Tylko, ż epowinnaś biegać ciutkę dłużej, bo tłuszczyk sie spala dopiero po 30 minutach biegu niestety. Z godzinkę pobiegać to całkiem dobra opcja.

ja nie mam tyle samozaparcia zeby biegać rano, bo potem musiałabym jeszcze lecieć pod prysznic i cos zjeść, a musiałabym wstawać chyba o 5 rano żeby z tym wszystkim zdążyć. Dlatego też sie ograniczę tylko do podstawowych ćwiczeń w domu po obudzeniu.

CinnaMoon, nie będę na ciebie ryczeć, ale już ja sobie z Toba pogadam na gg babulcu ty. Nie to że zaraz cie będę namawiać na nie wiadomo co, ale bardzo cie proszę o ostrożność. Ty to masz przechlapane dziewczyno generalnie. Nie mozesz ćwiczyć a jeśli chodzi o dietę to też musisz uważać. Pogadamy wieczorkiem jakby co Ale obiecuję, że nie będzie zrzędzenia.

Agusia =], dlaczego ty chcesz aż tyle schudnąć? Wydaje mi sie, że teraz masz wagę idealną. Wogóle idealna waga dla kobiety to jej wzrost w cm minus 110. Czyli jak ty masz 170cm to powinnaś ważyć właśnie 60 kg. A gdybyś zeszła do 52 kg to by była niedowaga niestety. Proponowałabym bardziej sugerować sie wymiarami w tym przypadku. Bo jesli ważysz odpowiednio, ale cały twój tłuszczyk gromadzi sie w jakimś niewygodnym miejscu to warto nad tym popracować. Jednak nie warto tracic zdrowia żeby wygladac jak modelki z wybiegów. One to są ekstremalnie chude.

Generalnie musimy kłaść największy nacisk na swoje zdrowie i kondycję. Bo budowanie sylwetki to nie jest głodzenie się tylko praca nad tym by przy okazji zdrowia nie stracić.

Ja kiedys ważyłam 47 kilo i byłam naprawdę chuda... a gdybym tak odmierzyła proporcjonalnie ile ja bym ważyła, gdyby chciała schudnać tyle co ty to by mi wyszło jakies 44 kg... To zdecydowanie za mało. Musisz bardzo uważać, bo to juz jest w zasadzie początek anoreksji. A my sie chcemy zdrowo odchudzić, zrzucić tłuszczyk, nabrać nieco mięśni i kondycji. Przemyśl to proszę...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:10   #69
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

CinnaMoon, a Ty co chcesz zgubić??? hm???
Widziałam część Ciebie w innym wątku, ale ja Ciebie wyganiać nie będę
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:13   #70
CinnaMoon
Rozeznanie
 
Avatar CinnaMoon
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Primavera, niestety nie śledzę tamtego wątku Znaczy, wkleiłam moje dupsko i uczciwie o nim zapomniałam Do swojego tyłka, generalnie nic nie mam, tylko jakby mi z przodu na brzuchu kieszeń wyciąć, kangura bym zmieściła

Oj, Shem, nie zamierzam przeginać Raz przegięłam, do teraz się wlecze.

manolita - brzuuuuuch. Ja z tych, u których postępuje zanik talii, kiedy tylko na coś sobie pozwolą, a w te Święta, delikatnie rzecz ujmując, przerżnęłam z jedzeniem.
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje.

(R. Zelazny, Książę Chaosu)
CinnaMoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:18   #71
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez CinnaMoon
Primavera, niestety nie śledzę tamtego wątku Znaczy, wkleiłam moje dupsko i uczciwie o nim zapomniałam
Ja włączyłam go raz (był na głównej stronie akurat) i trafiłam na twoojw zdjęcie- doprawdy, jest to cel i szczy marzeń chyba większości z nas

Moja rada- z wątku cię oczywiście nie pogonimy, ale skup się głównie na... kibicowaniu nam
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-18, 13:29   #72
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez primavera

satine- program świetny, jestem pod wrazeniem. Ja nawet nie planuję takiego, bo i tak nie dałabym rady.

Jak myślicie- czy 2 godz aerobiku w tygodniu + jakieś pół godz cwiczeń codziennie wystarczą? Wiem, że mało- ale nie mam szans na więcej (studia,praca, pisanie mgr)
Primavera dziękuje,plan moze i dobry,ale nie wiem czy podołam,ale podobno chciec to móc

Próbować zawsze możesz wprawdze ja nie studiuje i nie pracuje bo jestem dopiero w liceum,które swoją drogą też daje nieźle w kość ,ale to oczywiście nie to co studia czy praca,dlatego rozumiem Cię bo też chyba bym nie znalazła czasu. Może powinnaś ćwiczenia traktować jako rozrywka w czasie wolnym,a nie przykry obowiązek i zamiast w ramach relaksu posiedzieć przed TV to mozesz przenieść sie na dywan i ćwiczyć. Wiem,ze to trudne,ale spróbować zawsze możesz. Ja tak np. robiłam 6W

Co do twojego planu treningowego to myślę że na poczatek to dobre i to choc wydłużyłabym czas ćwiczeń do co najmniej godziny dziennie. Z czasem zobaczysz ze ćwiczenie daje efekty i będziesz miała motywację np. do wyjscia na rower czy basen zamiast np. do pubu
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:35   #73
CinnaMoon
Rozeznanie
 
Avatar CinnaMoon
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)


Z braku laku, niech to robi za pomponiary
Kibicuję, o
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje.

(R. Zelazny, Książę Chaosu)
CinnaMoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:40   #74
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Satine, ja myśle, że jest bardzo dobry, bo rano na czczo powinno sie uprawiać aeroby. Tylko, że powinnaś biegać ciutkę dłużej, bo tłuszczyk sie spala dopiero po 30 minutach biegu niestety. Z godzinkę pobiegać to całkiem dobra opcja.

ja nie mam tyle samozaparcia zeby biegać rano, bo potem musiałabym jeszcze lecieć pod prysznic i cos zjeść, a musiałabym wstawać chyba o 5 rano żeby z tym wszystkim zdążyć. Dlatego też sie ograniczę tylko do podstawowych ćwiczeń w domu po obudzeniu.
Shem nie pomyśl sobie,że jestem jakimś sportowcem bo ze sportem to mam niewiele wspólnego choc rower i pływanie uwielbiam
30 minut to mój punkt wyjścia na teraz bo gdybym zechciała biegać dłuzej to prędzej bym padła na ryjek niż cokolwiek zrzuciła Co do spalania aerobów po 30 min to już o tym wiem,ale cóż więcej zrobić Mam w planie dokładać po 5 min do tego czasu wtedy poprostu kiedy będe mogła (kiedy biegam 30 min i czuje ze moge jeszcze to biegne dalej ) Mam nadzieje,ze w koncu dojde do godziny,a bieganie bedzie mi sprawiac przyjemność bo o to w tym chodzi żebym już potem nie mogła żyć bez codziennego biegu

Ja na szczęście mam rano jakąś godzinkę,dwie bo mam na 9:00 do szkoły i po powrocie zdąże jeszcze wziąć szybki przysznic,zjeść i ubrac się.
Ale wstawac o 5:00 żeby biegać to stanowczo nie dałabym rady, to by było samobójstwo bo bieganie było by przykrym obowiązkiem i zniechęcam się ;(
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:40   #75
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez satine
Może powinnaś ćwiczenia traktować jako rozrywka w czasie wolnym,a nie przykry obowiązek i zamiast w ramach relaksu posiedzieć przed TV to mozesz przenieść sie na dywan i ćwiczyć. Wiem,ze to trudne,ale spróbować zawsze możesz. Ja tak np. robiłam 6W

Co do twojego planu treningowego to myślę że na poczatek to dobre i to choc wydłużyłabym czas ćwiczeń do co najmniej godziny dziennie. Z czasem zobaczysz ze ćwiczenie daje efekty i będziesz miała motywację np. do wyjscia na rower czy basen zamiast np. do pubu
Wiesz co- ja ćw traktuję jak rozrywkę, a na takim rowerze to mogłabym godzinami jeździć, tylko wszystko właśnie rozbija się o ten brak czasu...

3x w tygodniu mam zajęcia na uczelni, w weekendy na drugiej,w wolnych chwolach pracuję i piszę tą nieszczęsną mgr, dodatkowo z TŻ budujemy domek i to też jest bardzo czasochłonne... Wolny czas znajdujemy dpiero koło 23- ale o tej porze to już ćwiczyć mi się nie będzie chciało

Chodzę na aerobik i w tym czasie świetnie się bawię, mimo zmęczenia wychodzę z "kopem" energii

Ech, chociaż jak pomyślę ile czasu wizażuję, to w sumie ta godzinka by sie znalazła...najwyzej wprowadzę nocne jeżdżenie rowerem

Najwazniejsze,że mamy naszą grupę wsparcia
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:42   #76
wilczyca
Zadomowienie
 
Avatar wilczyca
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 869
GG do wilczyca
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Ja też proszę o dopisanie
Ważę 72, marzeniem moim jest 65 ale każdy kg w dół będzie mile witany
Wzrost około 175
Biust 89
Talia 72
Pępek 82
Biodra 101
Udo 56
__________________
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"
- George Eliot
wilczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:48   #77
MANKA75
Raczkowanie
 
Avatar MANKA75
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 242
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

No to ja sie też do Was dołączę .Mój cel to 58 kg
Teraz ważę 64kg ,wzrost 168cm
Moje wymiary to
biust 93
talia 78
brzuch 93
biodra97
udo 57
reszta nieistotna .Najbardziej zależy mi na zgubieniu tłuszczu z brzucha i pozbycia się boczków.Ujędrnieniu pośladków i wyszczuplenia ud.
MANKA75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 13:58   #78
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Będę dopisywać co kilka osób, bo mi sie nie chce tak co chwila edytowac hehe Ale wszystko zapisuję sobie na kartce żeby pamietać.

Ja ostatnio w Tesco sie gapiłam na bieżnie. Można taka kupic juz za 400 zł. Co prawda żaen to cud techniki nie jest, ale taśma sie kręci i można troche przed tv pobiegać Moża jak mi przejdą kłopoty finansowe to sobie zaoszczędzę na taka bieżnię. Było by super mieć cos takiego w domu...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 14:04   #79
Agusia=]
Rozeznanie
 
Avatar Agusia=]
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: woj.podkarpackie;]
Wiadomości: 531
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Shemreolin dziękuję za troskę Jesteś kochana, ale juz sie poznałam na mojej wadze i kilka miesięcy temu ważyłam 55 kg i do anorektyczki mi duzo brakowało... Teraz waże 60 kg i mam sporo tłuszczu, wierz mi, że nie jestem z tych co mają w talii niecałe 60 cm i jedzą 600 kcal dziennie bo się uważają za grube. Mam taką budowę, że mogę ważyć mało ale tłuszczyk mam:/
Hmm... Może masz trochę racji, że za duży cel sobie postawiłam. Oczywiście nie chciałam schudnac 8 kg w ciągu miesiaca! Nie, nie!! Cwiczeniami pomalutku Jednak narazie jeśli mi sie uda schudnę 5 kg a jak będę uważała, że to i owo trzeba zrzucić to będę kontunuowała. Narazie możesz mi wspisać cel: -5kg Dzięki
__________________
CEL- zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom.
Ambrose Bierce
Agusia=] jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-18, 14:05   #80
lavense
Raczkowanie
 
Avatar lavense
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 90
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Ja też prosze o dopisanie
Wymiary
wzrost 157 cm (waga 55)
Mój cel : 48-50 kg, wyszczuplenie i wyrzeźbienie sylweki.
Czas się pożegnać ze słodyczami - mój największy problem
lavense jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 14:06   #81
Wojtusia
Zakorzenienie
 
Avatar Wojtusia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 456
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Ja ostatnio w Tesco sie gapiłam na bieżnie. Można taka kupic juz za 400 zł. Co prawda żaen to cud techniki nie jest, ale taśma sie kręci i można troche przed tv pobiegać Moża jak mi przejdą kłopoty finansowe to sobie zaoszczędzę na taka bieżnię. Było by super mieć cos takiego w domu...
A mi z kolei marzy się rowerek stacjonarny bieżnie mam w domu, ale taką, nie wiem jak to sie nazywa, że ta tasma sama sie nie kręci, tylko siłą nóg się ją napędza. Troche ciężko sie na tym biega i szybko sie zniechęcam. A na rowerku to bym pojezdziła
Wojtusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 14:29   #82
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Ja sobie tak patrzę na te ceny i to mnie przeraża. Bo te najtańsze to są chyba właśnie te co trzeba taśmę nogami odpychać, a nie że sie sama przesuwa i trzeba po prostu biec by nadążyć. Steperki też są drogie. ;( Kupię sobie skakankę i będę skakać aż mnie sąsiedzi zatłuką

Jeszcze godzinke siedzę w robocie a potem lecę do domu poćwiczyć. Dzisiaj na obiad przyrządzam szpinak z makaronem. Moja trenerka fitnessu powiedziała, że makaron z pszenicy Durum można jeść ile się chce bo nie tuczy, więc teraz tylko taki kupuję.

Najpierw jednak poćwiczę sobie trochę, zjem i pote,m nie bede juz nic jeść tylko będę pic wodę. Tak sobie myślę, że chyba zaczne kupować wodę na baniaczki.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 14:31   #83
Ziza
Raczkowanie
 
Avatar Ziza
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 45
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Ja też postanowiłam przyłączyć się do Was , razem zawsze raźniej
mam 160 cm i waże 54 kilogramy ( chce zrzucić 4 kilo)
brzuszek- 74
klatka- 87
biodra- 85
uda 52
łydka- 35

Wakacje tuż tuż, trzeba cos ze soba zrobić a więc do pracy rodacy
to ja śmigam pojeździć
3mam za nas kciuki
__________________
"Niecodzienni mężczyźni rodzą się nocą... w snach"



. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
59 -58- 57 - 56 - 55 - 54 - 53 - 52 - 51





I want You back

Ziza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 15:26   #84
Nika7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 23
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

heh,ale nas się przez jeden dzień zjednoczyło...oki,pora wziąć się za siebie. Gotowe?START!!!
Nika7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 15:31   #85
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Ja sobie patrzę na stoperki na allegro i tak sie zastanawiam czy moze na urodziny bym nie dostała czegos takiego Muszę popytać rodzinę niah niah

Tu jest taki jeden... http://www.allegro.pl/item96584829__...a_allegro.html

A stoperek wogóle to cos daje konkretnego? Bo nie wiem czy moz eto nie jest marnowanie czasu.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 16:17   #86
Agneska
Rozeznanie
 
Avatar Agneska
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Heeelo Dziewczyny,

Widzę, że przez dzień cały nagromadziło się nas, że aż miło. Mam chwilkę czasu, po pracy i po obiedzie, więc sobie czytam ten wątek i także stwierdziłam, że coś napiszę...
Myślę, że pomysł z mierzeniem się co tydzień jest świetny. Po sobie wiem, że jak się człowiek zaweźmie w sobie to po tygodniu jest w stanie zgubić parę centymetrów, bo z kilogramami to u mnie różnie Tylko, żeby ten czas znaleźć. Dzisiaj jeszcze nic nie ćwiczyłam, ale starałam się pilnować z jedzeniem.
Napiszę Wam co dzisiaj zjadłam - dajcie znać, czy przypadkiem nie za dużo.
Śniadanie - 7:30 - jogurt danone activia z płatkami muesli
II śniadanie - 10:30 - mały banan
III śniadanie - 13:30 - jabłko
Obiad - 16:30 - 3 małe młode ziemniaczki z 3 kotletami sojowymi (takimi malutkimi) plus 4 ogórki konserwowe
Do tego w między czasie 1,5 litra wody i 2 herbaty owocowe. I zobaczymy czy dzisiaj coś jeszcze będę jadła, bo na razie jestem mega pojedzona.

A z ćwiczeń zamierzam dzisiaj pojeździć godzinkę na rowerku stacjonarnym i jak będę jeszcze miała siły to może zrobię filmiki z serii 8 minutes. Ale za to już nie ręczę

Pozdrawiam i dajcie znać jak Wy się macie
__________________
...:Aga:...

__________________
Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ...
Agneska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 16:28   #87
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

dubel
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 16:28   #88
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez Wojtusia
A mi z kolei marzy się rowerek stacjonarny bieżnie mam w domu, ale taką, nie wiem jak to sie nazywa, że ta tasma sama sie nie kręci, tylko siłą nóg się ją napędza. Troche ciężko sie na tym biega i szybko sie zniechęcam. A na rowerku to bym pojezdziła
Mi tez się marzy taki rowerek, fajnie tak postawić go przed telewizorem,wsiąść i pedałować do woli
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 16:38   #89
Agneska
Rozeznanie
 
Avatar Agneska
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

Cytat:
Napisane przez satine
Mi tez się marzy taki rowerek, fajnie tak postawić go przed telewizorem,wsiąść i pedałować do woli
Hehehe Dziewczyny. Śmiać mi się chce jak to czytam, ale broń Boże nie z Was tylko z siebie. Bo kiedyś też tak strasznie marzył mi się rowerek stacjonarny. Myślałam, że kupię i będę jeździć i jeździć i nic ani nikt mnie nie powstrzyma

A jednak - powstrzymała mnie moja słaba silna wola I rowerek od momentu kupienia stał prawie przez rok. A im więcej tyłam, tym mniej mi się chciało na nim jeździć. Ostatnio, to znaczy od jakichś 3 tygodni się z nim przeprosiłam i jeżdżę, ale powiem Wam, że tak pedałować do woli to ja nie potrafię. Tyłek mnie tak boli po godzinie, że więcej nie daję rady. Nawet czasem bym więcej z chęcią popedałowała, bo siły są, ale siedzenie nie wytrzymuje

Za to teraz bym chętnie wolała pobiegać na bieżni bądź pojeździć na Orbitreku. Tam przynajmniej nie trzeba siedzieć Ale taka to moja przekorna natura, że jak już coś mam, to chciałabym co innego ...
__________________
...:Aga:...

__________________
Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ...
Agneska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 16:59   #90
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

No właśnie ja wolę zdecydowanie bieżnię, bo dla mnie to takie dziwne siedzieć i chudnać. A jak sie biega to rusza sie całe ciało. Zreszta wogóle można wpaść w trans jak sie tak biega. Ja tak mogłabym biec i biec jak Forrest Gump

Jak ja chce bieżnię w domu!!!! ;(
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.