Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[sparkly]

Do wróżby daliśmy krzyżyk (powinien być różaniec ale z nas tacy wierzący, że nie mamy), kieliszek, pieniążek i nici (ta czarna roleczka). A ta z krzyżykiem to Nadusia. Śmiechu było bo złapała go w obie ręce, uniosła nad głowę i nie chciała oddać

[ona1981]

Sparkly narobilaś smaka tym tortem, wygląda przepysznie

lea Michal też chwycił różaniec Chyba większość dzieci właśnie tak wybiera. Ja jeszcze kładłam pieniądz, kieliszek i książkę.

[sparkly]

Dziękuję za komplementowanie tortu

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez sparkly

Do wróżby daliśmy krzyżyk (powinien być różaniec ale z nas tacy wierzący, że nie mamy), kieliszek, pieniążek i nici (ta czarna roleczka). A ta z krzyżykiem to Nadusia. Śmiechu było bo złapała go w obie ręce, uniosła nad głowę i nie chciała oddać

a nici co znaczą?

Napisane przez ona1981

lea Michal też chwycił różaniec Chyba większość dzieci właśnie tak wybiera. Ja jeszcze kładłam pieniądz, kieliszek i książkę.

to ja podobny zestaw miałam, tyle, że zamiast książki pióro .
Wśród dzieciaków moich znajomych prym wiedzie kieliszek.

[sparkly]

Prace ręczne Nie wiem.

[justin18061976]

jestem ciekawa co nasz Stefus wybierze
ale dzis rozpusta komputerowa byla, szok! Stefus padl chwile po 20, ostatnie dni po prostu wkladam Go do lozeczka, On sam kladzie sie wzdluz na koldrze, wychodze i chwilke pozniej juz cisza, spi z dupcia w gorze, wiec tylko dokrywam Go kocykiem i tak potrafi cala nocke przespac, budzi sie juz bardzo rzadko
ja troche ogarnelam chate, sprzatnelam lazienke, kuchnie, zwijam sie powoli spac, Malz przyjedzie nad ranem, bedzie pewnie padniety jak szpak
jutro ogarnianie przyczepy a w poniedzialek do roboty
a przyczepe kupilismy taka
PRZYCZEPA
bedzie w niej mieszkal kolega, ktory pomaga nam w remoncie
dobranoc babeczki

[velluto]

Gratuluję pierwszych kroczków Luizie i wychodzących ząbków Szymonowi
I dla Stefcia za 11 miesięcy
Sparkly - tort rzeczywiście wygląda smakowicie

Ja pierwszy raz słyszę o takich wróżbach dla dzieciaków Na andrzejki to rozumiem, ale na urodziny...

U nas dieta dość uboga, moje dziecko nie za bardzo chce jeść ani chrupek kukurydzianych, ani jogurtów naturalnych Jedzenie chleba czy bułki kończy się po kilku okruszkach Soków nie chce pić, deserki zależy jaki ma humor
Za to moje zupki wcina az jej sie uszy trzęsą i to w nich przemycam wiele różnych składników, łącznie z całym jajkiem

No i najważniejsze:
Moja córka zaczeła dziś raczkować!!!
cieszyliśmy sie jak głupki z mężem jeszcze tak nieporadnie, ale jest!
uwielbia chodzić porowadzona za rączki i myśle, ze to jej uświadomiło, że trzeba przebierać nóżkami, żeby przemieszczać sie do przodu

Miłej nocki, dobranoc

[annLee]

Velutto- a wiesz,że u nas chyba było podobnie bała się jak jej nóżkami i rączkami ruszaliśmy,żeby pokazać raczkowanie.Nawet jak sami wokół niej chodziliśmy to dziwiła się tylko co robimy no bo przecież chodzimy na dwoch i ona też chciała ale od jakiś 2tyg.w końcu sama załapała i sieje zniszczenie jak to Bianka ma w podpisie

Sparkly-piękny tort! wytrwała jesteś kobitażadna babcia nie dała różańca na chrzciny?

Bianka-osobiście myślę,że nie miało to wpływu na Bianki zgryz,ale może się mylę.Zu nie chciała ani smoka ani butelki ,nie ssała kciuka,była na cycku 2lata(w tym rok tylko 2xdobę) a i tak chyba ma tyłozgryz zobaczymy co stomatolog powie.z logopedycznych problemów to raczej niewielkie-zamiast R jest L,czaasem coś niewyraźnie powie,albo przekręci to chyba też w normie
I proszę mi tu oddać moje grzecznie śpiące dziecko

Szaja-w dlaczego nie suchy chlebek? Ja często polewam jakimś smcznym i zdrowym olejem-lnianym,dyniowym.MOżna posmarować jakąś pastą-dyniową,sezamową,słoneczn ikową,strączkową,tuńczyko wą,warzywną,szynkową dżemem niskosłodzonym,pastą sojową,jakąkolwiek inną papką
a dynie i inne pestki,żeby były strawione i tak powinny być namoczone i zmielone ,dotyczy to zarówno dorosłych jak i dzieci
z surowym jabłkiem T.sobie radziła bez zebów


Zu pamiętam wybrała różaniec(ach,te świecące koraliki! ) po czym chwyciła za pieniążek i włożyła wszystko do kieliszka

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez justin18061976

a przyczepe kupilismy taka
PRZYCZEPA
bedzie w niej mieszkal kolega, ktory pomaga nam w remoncie
dobranoc babeczki

niezła "chata".

Napisane przez velluto

No i najważniejsze:
Moja córka zaczeła dziś raczkować!!!
cieszyliśmy sie jak głupki z mężem jeszcze tak nieporadnie, ale jest!
uwielbia chodzić porowadzona za rączki i myśle, ze to jej uświadomiło, że trzeba przebierać nóżkami, żeby przemieszczać sie do przodu

wielgachne brawa!

Napisane przez annLee

Bianka-osobiście myślę,że nie miało to wpływu na Bianki zgryz,ale może się mylę.Zu nie chciała ani smoka ani butelki ,nie ssała kciuka,była na cycku 2lata(w tym rok tylko 2xdobę) a i tak chyba ma tyłozgryz zobaczymy co stomatolog powie.z logopedycznych problemów to raczej niewielkie-zamiast R jest L,czaasem coś niewyraźnie powie,albo przekręci to chyba też w normie

Zu pamiętam wybrała różaniec(ach,te świecące koraliki! ) po czym chwyciła za pieniążek i włożyła wszystko do kieliszka

a to każdy dentysta zuważyć powinien jak coś jest nie tak ze zgryzem? byłam z Maksiem kilka razy u dentysty, ale nigdy nic nie mówiła na temat zgryzu, a ja sama nie pytałam.
Z wadą wymowy podobnie jak Zu, zamiast R jest L., ale to ponoć do lat 5 może tak być.

a co wróby Zu, to gdyby była facetem to nie miałabym wątpliwości co do przesłania: zostanie księdzem, szybko awansuje na proboszcza, zbije dużą kase, i nie mając jej gdzie udać, zacznie pić...
ale , że to o dziewczynkę chodzi.... to nie mam pojęcia... zakonnice kasiaste nie bywają. chyba że.... pozna bogatego księdza i razem z nim zacznie pić.... omg, ale mi diabelski scenariusz wyszedł.

[sparkly]

Napisane przez velluto

Sparkly - tort rzeczywiście wygląda smakowicie

No i najważniejsze:
Moja córka zaczeła dziś raczkować!!!
cieszyliśmy sie jak głupki z mężem jeszcze tak nieporadnie, ale jest!
uwielbia chodzić porowadzona za rączki i myśle, ze to jej uświadomiło, że trzeba przebierać nóżkami, żeby przemieszczać sie do przodu

Miłej nocki, dobranoc

Zapraszam na skosztowanie

Gratulacje

Napisane przez annLee

Sparkly-piękny tort! wytrwała jesteś kobitażadna babcia nie dała różańca na chrzciny?

Zu pamiętam wybrała różaniec(ach,te świecące koraliki! ) po czym chwyciła za pieniążek i włożyła wszystko do kieliszka

Dzięki.

Zu

[margo80]

melduję, że żyję. ledwo, ale żyję.
wczorajsze zakupy wykończyły mnie całkowicie. ale udało się wybrać wszystko poza kafelkami do łazienki i aneksu kuchennego. na szczęście to może poczekać. tam, gdzie byliśmy nic nam się szczególnie nie podobało, a nie chcieliśmy na siłę wybierać, więc za jakiś czas pojedziemy jeszcze w inne miejsce.

Ewcia piszczy z radości na widok innych dzieci. szczególnie lubi starszych chłopców.

Justin - gratki dla Stefka
świetny ten mobil home. moja teściowa też chciała coś takiego kupić, ale w końcu stanęło na chatce w lesie.

Sparkly - torcik bomba, dziewczyny również.
my też zrobimy taką wróżbę, ciekawe, co skusi Ewcię

co do logopedy itp, to u nas w przedszkolu wszelkie wady wymowy objęte są terapią dopiero od 4-latków. 3 latki chodzą do niej tylko jeśli właściwie nic nie mówią, bo takie niestety też się zdarzają...

mam pytanko do podwójnych mamusiek:
taki mam plan, żeby przed wyjazdem na święta kupć w końcu Ewci buciki. wiadomo, że trochę w nich pochodzi, ale pewnie będą to butki pełne. zastanawiam się nad czymś na lato później. czy sprawdzą się na tą porę jakieś trampki, czy inne butki/paputki Befado albo Zetpola (raczej z zakrytymi palcami), czy lepiej jednak kupić na te 2 miesiące jakieś porządne sandałki, ale bardziej przewiewne?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A propos butków - jeś.i koło was jest tk maxx to polecam, zarąbiste widziałam z miękką podeszwą po 50zł.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

mam pytanko do podwójnych mamusiek:
taki mam plan, żeby przed wyjazdem na święta kupć w końcu Ewci buciki. wiadomo, że trochę w nich pochodzi, ale pewnie będą to butki pełne. zastanawiam się nad czymś na lato później. czy sprawdzą się na tą porę jakieś trampki, czy inne butki/paputki Befado albo Zetpola (raczej z zakrytymi palcami), czy lepiej jednak kupić na te 2 miesiące jakieś porządne sandałki, ale bardziej przewiewne?

zdecydowanie sandałki.

[kumkura]

Napisane przez justin18061976

a przyczepe kupilismy taka
PRZYCZEPA
bedzie w niej mieszkal kolega, ktory pomaga nam w remoncie
dobranoc babeczki

cudeńko, mojemu małżowi gałki wyszły jak ja zobaczył tez choruje, ale na razie nie pozwalam przyjdzie czas na vłajaże to kupimy, teraz jest maaaasę innych szczytnych celów

Napisane przez annLee

Szaja-w dlaczego nie suchy chlebek? Ja często polewam jakimś smcznym i zdrowym olejem-lnianym,dyniowym.MOżna posmarować jakąś pastą-dyniową,sezamową,słoneczn ikową,strączkową,tuńczyko wą,warzywną,szynkową dżemem niskosłodzonym,pastą sojową,jakąkolwiek inną papką
a dynie i inne pestki,żeby były strawione i tak powinny być namoczone i zmielone ,dotyczy to zarówno dorosłych jak i dzieci
z surowym jabłkiem T.sobie radziła bez zebów


Zu pamiętam wybrała różaniec(ach,te świecące koraliki! ) po czym chwyciła za pieniążek i włożyła wszystko do kieliszka

o, fajne pomysły na smarowidła zgapię
a Zu
Velluto- za raczki!
Dzisiaj wyszykowałam się na spacer, a wiadomo, że to i ubieranie, siebie, małego, spakowanie torby, zejście na dół z 3-go piętra itede, wychodzę , a właściwie wyjeżdżam z klatki, sruuuu pada deszcz i tyle pospacerowaliśmy...ululał am w domu, teraz śpi.
I zerówkę mi przełożyli na uczelni na maj Super, bo jakoś ciężko mi było się zebrać za naukę..Teraz tylko wielkie pakowanie i jutro rano wyjazd na stare śmieci

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas niby słońce, ale wieje jak szlag. A mnie wczoraj znów przewiało, zatoko zapchane, eldwo mówię...

Rano smsa od bliskiej koleżanki dostałam, 21tc, w nocy pogotowie ją zabrało, nic więcej nie wiem. Ale ani ktg, ani usg nie robili ;/

[djerba]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26267003]U nas niby słońce, ale wieje jak szlag. A mnie wczoraj znów przewiało, zatoko zapchane, eldwo mówię...

Rano smsa od bliskiej koleżanki dostałam, 21tc, w nocy pogotowie ją zabrało, nic więcej nie wiem. Ale ani ktg, ani usg nie robili ;/[/QUOTE]

Oj.....ja pamiętam jak mnie pogotowie zabierało...brrrr...ale jak nie zrobili ktg? mnie pierwsze co to podłączali....co za dupki?

[annLee]

Margo-sandałki z zabudowanym przodem nie muszą być super drogie,ja znowu polecam Botiego za niecałe 40zł pamiętam,że Zu wtedy kupowaliśmy i super były

Szaja-wieje okrutnie,zdrówka dla Ciebie i koleżanki

Kumkura-no to pospacerowaliście ja nie wychodzę dzisiaj,wieje strasznie a odczuwalna 3' tylko.Nie chcę obu dziewczyn dobić.

Ja usypiałam dzisiaj T.przez godzinę.W końcu padła przy cycku w porze karmienia i na szczęście spała 2h z czego ja godzinę,bo mnie wykończyła baba...

[justin18061976]

Napisane przez velluto

Ja pierwszy raz słyszę o takich wróżbach dla dzieciaków Na andrzejki to rozumiem, ale na urodziny...
Moja córka zaczeła dziś raczkować!!!

gratki za raczkowanie
te wrozby robi sie na pierwszy roczek dzieciaczka, kladziesz Maluchowi rozaniec, obtaczke, kieliszek, pieniazka (mozna inne rzeczy, zalezy od tradycji/regionu) i w zaleznosci od tego co Dzieciaczek wybierze to to NIBY czeka Go w zyciu: obraczka-malzenstwo, rozaniec-bedzie duchownym, zakonnica, kieliszek - pijaczek, pieniazek - businessman

Napisane przez annLee

Szaja-w dlaczego nie suchy chlebek? Ja często polewam jakimś smcznym i zdrowym olejem-lnianym,dyniowym.MOżna posmarować jakąś pastą-dyniową,sezamową,słoneczn ikową,strączkową,tuńczyko wą,warzywną,szynkową dżemem niskosłodzonym,pastą sojową,jakąkolwiek inną papką
a dynie i inne pestki,żeby były strawione i tak powinny być namoczone i zmielone ,dotyczy to zarówno dorosłych jak i dzieci
z surowym jabłkiem T.sobie radziła bez zebów

Slonce, podaj przepis na paste sezamowa, dyniowa, tunczykowa, bardzo fajny pomysl a akurat te skladniki mam w domku teraz
a jak mielisz pestki - w mlynku??

Napisane przez kumkura

cudeńko, mojemu małżowi gałki wyszły jak ja zobaczył tez choruje, ale na razie nie pozwalam przyjdzie czas na vłajaże to kupimy, teraz jest maaaasę innych szczytnych celów

super, ze sie podoba jest bardzo fajna, dzis widzialam ja na zywca
my akurat ze wzgledu na oszczednosc kupilismy, dogadalismy sie z tym kumplem, ze On bedzie placil za jej wynajem, my Jemu za prace - On tu jeszcze swoje inne rzeczy robi, wiec dosc szybko splaci nam sie ta inwestycja, jezdzic nia raczej na razie nie bedziemy - nie mamy haka w aucie, wiec to bedzie nasza wynajmowana 'kawalerka'

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26267003]U nas niby słońce, ale wieje jak szlag. A mnie wczoraj znów przewiało, zatoko zapchane, eldwo mówię...

Rano smsa od bliskiej koleżanki dostałam, 21tc, w nocy pogotowie ją zabrało, nic więcej nie wiem. Ale ani ktg, ani usg nie robili ;/[/QUOTE]

oj Biedula oby wszystko bylo w pozradku, mocno tzrymam kciuki
kuruj sie Kochana

------------------------------------------
U nas dzis 14 stopni, jest cudnie, latam w samym T-shircie, Malusio spi na dworzu, pod kocykiem, nocka bomba, spal od 20 do 9 rano, kolo 5 przyjechal Malz, wiec musialam rozpakowywac paczki od mamy, tesciowej - walowa na swieta przybyla

[djerba]

Dziewczyny, ja już chyba wcześniej pisalam, że mała od jakiegoś tyg ma kaszkę na czole i to nie potówki...Zastanawiam się od czego...bo wsumie nie wiem co bym mogła wyeliminować...Będę próbować po kolei...ale mam nadzieję, że to nie mleko...co prawda pije je już napewno ponad 2 ms...ale chyba jednak jakby była skaza białkowa to by wyszło szybciej? I nie tylko na czole? Co myślicie?

[kardashi]

Napisane przez olivka_7

Muszę Wam napisać co mi dziś koleżanka powiedziała, w zasadzie kuzynka M spotkałam ją na zakupach. Ma małą córeczkę 3 miesięczną, nie karmi ją już piersią bo nie miała pokarmu, daje jej butlę i ma ten problem który miały niektóre z Was mała nie chce jeść i zwraca. Zmieniła mleko- na jakieś które miało ten problem rozwiązać ale nic to nie dało. I wiecie co wymyśliła, że ona ma już dość i nie powie oczywiście o tym lekarzowi bo by ją baba sperdzieliła ale da dziecku UWAGA - mleko krowie zamiast mm. Jakbym w twarz dostała- pytam się jej czy serio mówi i czy wie że ma za małe dziecko na takie eksperymenty, ale skwitowała że jej siostra tak robiła a koleżanka dawała dziecku od 2 miesiąca mleko krowie. No to już zrezygnowałam z dawania złotych rad i się zamknęłam. Ale powiedziałam jej tylko że ja młodej która ma prawie rok na razie jedynie jogurty daję a mleka bym się bała- może nie w ilości smakowej ale zamiast mm napewno

Drugi numer- wczoraj brat teściowej u nich był no i my z małą zeszliśmy i on jej cukierka karmelka takie jak cudberry eclers (chyba źle napisałam ale nieważne) daje. Na to ja w panikę że co on robi- że ona nie może. A młoda i tak nie chciała- odpychała. Ten w szoku- teściu mu mówi co ty chłopie ona szkolona jest że jej nie wolno takich rzeczy mama jej nie pozwala- tu chyba pił coś do mnie A ten wujek na mnie że jak ja tak mogę że jak to dziecko bez cukierka itp. Ja mu że potem zęby popsute, a on mi że to dobrze bo mleczaki i tak muszą wypaść nie wiedziałam czy dalej z nim gadać czy się śmiać czy płakać

Yhmm.. uwielbiam takie komentarze jak od Twojego teścia..
U mnie też często tak gadają..


Co do mleka.. ostatnio wpadła sąsiadka i była zdziwiona że Blanka pije mm bo jej córka to od 6miesiąca piła tylko i wyłącznie krowie


Ja podaje Blance krowie w daniach które robi się z krowiego, czyli manna, owsianka,kukurydziana.. itp..

Napisane przez mszu

Cześć Dziewczyny!
Jako mama 2010 (urodziłam Nadię 18wrzesnia2010) i pasjontka fotografi zwracam sie do Was z pytaniem, czy są moze wsród Was jakiej mamy z Warszawy lub okolic skłonne "udostępnić" mi swoje dziecię do zdjeć ?

Zebym nie była gołosłowna, zamieszczam pare próbek moich zdjęć, a także link do mojego bloga i funpage fejsbukowy, na które serdecznie zapraszam!

http://nadusiowyswiat.blogspot.com/
FACEBOOK
http://www.facebook.com/pages/Pruszk...66829010033724

łaa.. piękne zdjęcia

I w sumie ja jestem z okolic warszawy

Napisane przez evean

czaję sie tez na ten kubek z Lovi 360 i czy on aby na pewno nie ciecze???

/QUOTE]

Ja chciałam go kupić ale żem zrezygnowałam

podwójne gratulacje

Gratrulacje



Co do jedzeniaa.. Blanka zazwyczaj je słoiczki, bo u nas gotuje tylko teściowa.. A teściowa gotuje tłuuuusto i cięzko więc nie podaje tego Blance. Ale czekam tylko na nasze warzywka i będe gotowała
U mojej mamy uwielbia ziemniaczki z koperkiem, jej krupnik, krem z groszku, czy brokułów.

owoce daje jej normalne, banana, kiwi, czy jabłko.

Jogurt i serki homogenizowane..

Co do słodyczy to chce jak najdłużej trzymać ją z daleka, oczywiście bez przesady
U teściów trochę skłamałam bo powiedziałam że ma uczulenie na kakao, no bo nie rozumieją że jak mówię NIE to NIE

Ale kakao jej smakowało jak kiedyś dawałam u siebie
A jak jadłam kiedys czekoladę, rwała się strasznie, dałam - zachwytu nie wzbudziło i już nie chciała


No a poza tym, dalej robi pojedyńcze kroczki co jakis czas.
Na pytanie czy coś chce kiwa głową tak lub nie

[annLee]

Justin-ja zazwyczaj po nocnym moczeniu miksuję w blenderze z olejem,czasem dorzucę tam czosnek/cebulę albo suszony owoc i tyle
tu masz trochę inspiracji
http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=34

[Edzia400]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26247189]

Edziu, to co, robicie se drugie? u nas starania w toku 23 marca om była, teoretycznie na koniec kwietnia kolejna powinna przyjść, ciekawa jestem ale porządki w ciuchach też zrobić muszę, bo mam w swoich i małej taki bajzel, że szok [/QUOTE]


trzymam kciuki zeby @ nie przyszedł
co do staran poczekam jeszcze bo chcemy budowac ale te chemy z wielkiej litery musimy zobaczyc co gdzie i kiedy jak nam wyjdzie po mysli to nic nie bedzie stało na przeszkodzie wiem tyle ze oboje napewno chcemy 2 dziecko ale teraz pytanie czy to bedzie przyszły czy kolejny rok zadecyduja przyszłe tyg


co do jedzenia

moja nie zje koktajlu budyniu kiesielu ona nie chce niczego co jest papką

ja tez nie mam pomysłow co jej dawac mimo że ma zeby ale zeby było smieszniej kuba nie miał zadnego a jadł wiecej niz
Ami
http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...iac-zycia.html tu link co mozesz dawać Agu

i tu tęz http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html

http://www.osesek.pl/ksiazka-kuchars...a/deserki.html

moze cos cie natchnie

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez spradka

EDZIA a ten lovi 360 to Ci kapie czy nie? Bo mi kapie i nie wiem dlaczego???!!!

U nas wporzo tylko piździ i mam depresję z nudów

kapał ale nalałam do niego soczku odwróciłam i przewróciłam i on jakby sie zassał i nie kapie kurka wiesz o co mi chodzi

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez justin18061976

MY DZIS KONCZYMY 11 MIESZKÓW,
stawiam pierogi, chrupki kukurydziane i sloiczek: jagniecinka z ryzem

klask i:

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Dzisiaj juz 2 razy było siusiu na nocnik.. Wysadzam ja jak wstaje

Brawo dla Ami za kroczki

dziekujemy moja to sie na nocniku wije jak wąz jak jest ubrana to siedzi i jej sie podoba trudno chyba musimy poczekac asz dojzeje do nocnika

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez justin18061976

dzieki za gratki
dzis podczas obiadu dramat, Maluch dostal kawalek chleba i zakrztusil sie, zazwyczaj sam odkrztusza, ale dzis nie mogl, zrobil sie czerwony, widze, ze cos nie tak
szybko przez kolano i dawaj po plerkach, na poczatku nic nie pomagalo, po czym zaczal plakac, wiec zlapal oddech, nie moglam Go uspokoic przez kwadrans - tak plakal, Biedulko ja przez dobra godzine sie trzeslam, do tego jeszcze sama w domu z Malym, zawsze sie tego balam
ufff, juz padam dzis

o kurcze dobrze ze sie udało odkrztusic mi to sie Ami woda zachłystała ale to tak az powietrza złapac nie mogła naszczescie phu\hu phu pare dni temu sie znów zachłysneła i sama se dała rady i juz nie było az takie tragiczne jak kiedys dzis tez sie zachłysneła ale spoko nawet nie podchodziłam 2 razy kaszlneła i wporzo

ja to płakałam jak dziecko w kącie i miałam wyrzuty ze :upa ze mnie nie mama i tż jej dawał pić przez prawie miesiac

[Silpe]

Napisane przez velluto

No i najważniejsze:
Moja córka zaczeła dziś raczkować!!!
cieszyliśmy sie jak głupki z mężem jeszcze tak nieporadnie, ale jest!
uwielbia chodzić porowadzona za rączki i myśle, ze to jej uświadomiło, że trzeba przebierać nóżkami, żeby przemieszczać sie do przodu

Miłej nocki, dobranoc

Brawo

justin fajna chata swego czasu marzyło mi sie coś takiego , a jeszcze bardziej podobają mi sie te wypasione od razu z szoferką
Miec takie cuś , kase i heja na europe

sparkly torcik cudny i smakowicie wygląda rozumie że juz za pózno i sie nie załapie na ociupinke


Moja mama zabrała Gabi na spacer , bo juz w domu wysiedziec nie mogły - wieje u nas od piątku , choc dzis troche zelżało , ale przez ostatnie dwa dni masakra .
A mój mąż sie rozpuszcza , takie ciepło w Monachium- 25 stopni - wszyscy grilują po parkach i sie opalają

Ja nałożyłam farbe na włosy i czekam


Odnośnie butków dla dzieciaków to ja sie rozpedziłam i kupiłam dwie pary - jedne te zabudowane na teraz elefanten i jedne te jasne takie pół zabudowane na cieplejsze dni - pamietacie
I jak- mysle że nie kupiłam ich troche na wyrost bo przecież na sandałki do do pełni lata trzeba czekac nie ..
W maju i mysle czerwiec spokojnie może latac w tych jasnych , jak przyjdą upały to sie sandałki kupi nie
Te jasne z cocco.. chyba spokojnie i na lato bedą na chłodniejsze dni

[velluto]

dziekuję za gratulacje za raczkowanie

Napisane przez justin18061976

a przyczepe kupilismy taka
PRZYCZEPA
bedzie w niej mieszkal kolega, ktory pomaga nam w remoncie
dobranoc babeczki

wow! super! zazdraszczam

Napisane przez annLee

Velutto- a wiesz,że u nas chyba było podobnie bała się jak jej nóżkami i rączkami ruszaliśmy,żeby pokazać raczkowanie.Nawet jak sami wokół niej chodziliśmy to dziwiła się tylko co robimy no bo przecież chodzimy na dwoch i ona też chciała ale od jakiś 2tyg.w końcu sama załapała i sieje zniszczenie jak to Bianka ma w podpisie

ha ha ha widzę, że w ten sam sposób próbowałyśmy nauczyć nasze dzieci raczkować moja narazie nie sieje zniszczenia, zresztą zanim do tego dojdzie to pewnie duuuzo czasu minie, bo przecież jak siedzi z teściami do południa, to oni za długo na podłodze nie pozowlą jej leżeć

zgapiam pomysły na pasty

Napisane przez sparkly

Zapraszam na skosztowanie

uważaj bo jeszcze przyjadę, a Ty nie będziesz mieć tortu

Napisane przez justin18061976

gratki za raczkowanie
te wrozby robi sie na pierwszy roczek dzieciaczka, kladziesz Maluchowi rozaniec, obtaczke, kieliszek, pieniazka (mozna inne rzeczy, zalezy od tradycji/regionu) i w zaleznosci od tego co Dzieciaczek wybierze to to NIBY czeka Go w zyciu: obraczka-malzenstwo, rozaniec-bedzie duchownym, zakonnica, kieliszek - pijaczek, pieniazek - businessman

dzieki za wyjaśnienie to ja może też zrobię taka wróżbe

u nas dziś dzień wypadków najpierw podczas jedzenia obiadku Natalia tak się zakrztusiła, że szybko musiałam ją przerzucić głową w dół i prawie wszystko co zjadła wyleciało z niej nawet za bardzo nie płakała, za to ja byłam blada ze strachu....
A potem spadła z nocnika uderzając głową o podłogę Wcześniej jeszcze zdążyła wylać zawartość nocnika na podłogę... Nie uderzyła sie zbyt mocno, bo nawet czerwonego śladu nie było, ale tak sie wystraszyła, że przez dłuższą chwilę nie można było ją uspokoić...

W ogóle nie wiem co się z nią ostatnio stało - nie potrafi ani sekundy spokojnie usiedzieć na dupci! Bez względu na to co właśnie robi - je, siedzi na nocniku, kąpie się - musi mieć jakies dodatkowe zajęcie, bo inaczej jest MASAKRA

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Co do bucików to ja mam tylko paputki (z allegro, super sa!) i na razie nic nie kupuję. Do chodzenia u nas jeszcze daleko, więc nie będę sie wyrywać z butami zbyt wcześnie

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Edzia - super ta strona z przepisami która wkleiłaś! dzieki na pewno coś podpatrzę

[justin18061976]

Napisane przez annLee

Justin-ja zazwyczaj po nocnym moczeniu miksuję w blenderze z olejem,czasem dorzucę tam czosnek/cebulę albo suszony owoc i tyle
tu masz trochę inspiracji
http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=34

o widzisz, ciekawe sa te przepisy, dzieki

Napisane przez Edzia400

http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...iac-zycia.html tu link co mozesz dawać Agu

i tu tęz http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html

http://www.osesek.pl/ksiazka-kuchars...a/deserki.html

o kurcze dobrze ze sie udało odkrztusic mi to sie Ami woda zachłystała ale to tak az powietrza złapac nie mogła naszczescie phu\hu phu pare dni temu sie znów zachłysneła i sama se dała rady i juz nie było az takie tragiczne jak kiedys dzis tez sie zachłysneła ale spoko nawet nie podchodziłam 2 razy kaszlneła i wporzo

ja to płakałam jak dziecko w kącie i miałam wyrzuty ze :upa ze mnie nie mama i tż jej dawał pić przez prawie miesiac

tez fajniusie te przepisy zapisalam w faworytach
ja tez mam wyrzuty to glupie, bo w koncu czesto takie przykre wypadki zdarzaja sie niezaleznie od tego jak bardzo pilnujemy Malucha

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez velluto

u nas dziś dzień wypadków najpierw podczas jedzenia obiadku Natalia tak się zakrztusiła, że szybko musiałam ją przerzucić głową w dół i prawie wszystko co zjadła wyleciało z niej nawet za bardzo nie płakała, za to ja byłam blada ze strachu....
A potem spadła z nocnika uderzając głową o podłogę Wcześniej jeszcze zdążyła wylać zawartość nocnika na podłogę... Nie uderzyła sie zbyt mocno, bo nawet czerwonego śladu nie było, ale tak sie wystraszyła, że przez dłuższą chwilę nie można było ją uspokoić...

Malusia dokladnie wiem co czujesz, ja rozdygotana bylam przez co najmniej godzine po wczorajszym

[bydgoszczanka]

Gratuluję razckowania - velluto

Gratki za kolejną miesięcznicę - dilayla

Przyczepa bombowa - justin

djerba, Luiza też ma taka kaszke na czole i na policzkach dostała. jutro idę do lekarza na kontrole, to zapytam co to.

Łuki na roczku wybrał książkę.....bardzo lubi czytać.

Więcej nie pamiętam

My spędzilismy dzisiaj fajnie dzień. Najpierw pojechalismy do teściów na 3 godzinki, potem na obiad do pierogarni. Luizka była bardzo grzeczna Tam jest taki niewidomy pan, który gra na pianinie i Luiza biła mu brawo Bardzo sie jje podobało jak grał i tańczyła sobie Później pojechalismy do takiego fajnego parku. No i w końcu do domku, zrobiłam pyszna herbatę i zjedlismy murzynka

[margo80]

Szaja - obiecałam fotki czapki. zgrałam dzisiaj, ale rewelacyjne nie są. ta jest czerwona, druga jest biało-błękitna, ten sam model, tylko inny obrazek. obie mają to wiązanie u góry, które nam pomaga, bo dzięki mocniejszemu węzłowi czapka nie zsuwa się Ewci na oczy.
postaram się zrobić na płąsko, bez modelki

i jeszcze z ostatniej sesji 2 foty:

[annLee]

Velutto-moja też ma straszne robaki w tyłku,normalnie aż zaczęłam analizować co je
Zakrztuszenia współczuję

Margo-Ewcia poważna i słodka w tej spineczce w puszka zapewne po ciasteczkach

aaa...jeszcze miałam pisać-te,którym dzieci nie chcą pić z niekapków to proponuję mojego faworyta czyli kubek-pstryczek ze słomką oraz uczenie picia z kubeczka i małej butelki z wodą(przydaje się na spacerach )
muszę przyznać,że T.coraz lepiej idzie picie z kubka niestety u nas też jest problem z piciem,więc wszelkie atrakcyjne i zmienne formy są wskazane
jednak do samodzielnej obsługi na pewno niekapek będzie

i zaczęła próbować trafiać do buzi łyżeczką
do tej pory interesowało ją jedynie robienie bałaganu na tacy,ale widać kolejny kroczek na przód

[bydgoszczanka]

margo, Ewcia wygląda słodziuchno I te jej oczy

[margo80]

annLee - pełne butki też z Boti polecasz? patrzyłam do katalogu i nic tam dla maluszków nie widzę...

i tak - puszka po ciasteczkach. kręci nią na wszystkie strony szukając świnki, żeby ją potem pocałować