2007-04-05, 15:56 | #181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Spowiedź
nie że się nie udało,jeszcze nie pojełam decyzji,to nie jest tak hop i już to musi być dużo przemyśleń,bardzo dobrze sie zapoznać itd,to jnie jest tak jak w katolicyźmie ochrzcza cie rodzice i już jest sie katolikiem,na religie trzeba miec dużo przemyslen i sie do nich stosowac i wierzyc...nie rozumie takich ludzi co nazywaja sie katolikami niepraktyujacymi to poprostu katolik nie jest
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2007-04-05, 16:14 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Spowiedź
ja tez takich nie rozumiem. skoro wierzy w Boga, a nie lubi kosciola to w moim mniemaniu jest chrzescijaninem, a nie niepraktykujacym katolikiem. bo katolicyzm to wlasnie kosciol.
|
2007-04-05, 17:15 | #183 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2007-04-05, 17:39 | #184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Spowiedź
No i znam wiele osób takich jak Ty dra Właśnie katolików, którzy zaczęli bardzo dokładnie i dogłębnie poznawać Biblię no i nie mogli pogodzić ze sobą tego co głosi Biblia i tego co głosi KrK. Odeszli z kościoła i teraz są protestantami
|
2007-04-05, 18:27 | #185 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 980
|
Dot.: Spowiedź
wiecie co..same oczy mi sie otwieraja jak czytam niektóre glupstwa;/
Wg mnie najczesciej jest tak, że osoby które obnosza sie z tym ze nie uznaja spowiedzi przed ksiedzem tylko w domowym zaciszu przed Bogiem tak naprawde usprawiedliwiają swoje lenistwo. Lepiej wymysleć sobie jakąś teorie , która pozwoli wybielić nas samych przed innymi ludzmi. Zadałam kiedys takiej kolezance(o takowych poglądach) czy papieżowi za to by sie wyspowiadała..odpowiedzia la ze tak (załoze sie ze wiekszosc z was tez by tak odpowiedziala). Więc teraz pytam sie: czemu zaprzeczacie same sobie? Przeciez papiez byl takim samym ksiedzem jak Ci ktorzy siedza u nas w konfesjonałach. A moze dlatego ze maloprawdopodbne jest, że wyspowiadałybyscie sie przed papiezem? Jestem katoliczką i o dziwo(!) jestem z tego dumna, nie wstydze sie do tego przyznać. Chodze do kościoła. Owszem zdarza mi sie nie pójść,ale to ze względów albo złego samopoczucia a nawet lenistwa(!) ale w innym sensie.. wole zostac w domu i sie pomodlić niż iść na msze na której sie nie skupie,bede rozkojarzona tysiacami innych spraw jak np ze osoba w ławce przedemna ma nitke na kurtce.. Jeśli chodzi o księża w konfesjonałach-przed wielkanoca zdarzyła mi sie spowiedz,której absolutnie za takowa nie uważam.. z prostych przyczyn ksiądz zamiast słuchać moich grzechów zaczął zwracać uwage jakiejś kobiecie ze stoi za mna a nie w kolejce. Zapamietał chyba tylko jeden grzech bo widzialam nawet po twarzy ze jest zainteresowany tysiacem innych spraw. Dlatego tez nie czułam sie jakoś specjalnie oczyszczona. Innym razem ksiadz wrecz na mnie nakrzyczał (chociaz moze to za duze słowo) poprostu dał mi do zrozumienia ze ja nie robie Panu Bogu łaski ze przyjde do niego w niedziele na msze.Reszty nie bede opowiadac bo to byla spowiedz, która zapadła w moją pamieć z pewnych powodów. Denerwuja mnie ludzie którzy idą do kościola na zasadzie "Jak trwoga to do Boga". Kiedy wszystko im sie wali, wżyciu nie wychodzi to nagle zrzucają cała wine na Boga, jaki to on jest okropny,gdzie on jest w takich momentach, czemu nie pomaga a pytam sie: gdzie oni byli w zwykla niedziele kiedy to własnie Bóg ich potrzebowal? w supermarkecie? załosne..zamienić Jezusa na główke sałaty.. Lub odwrotnie kiedy człowiekowi wszystko sie układa nie przyjdzie mu do glowy zeby chociazby podziekować za to ze życie na nowo zaczelo sie ukladac.. to taki troche konsumpcyjny katolicyzm.. Podobno 95% Polakow zadeklarowani katolicy.... żarcik jakiś?
__________________
mówie i mam wszystko co zechce.!uuu... |
2007-04-05, 18:36 | #186 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Spowiedź
Kiedyś chodziłam do kościoła. Spowiadalam się regularnie.
A teraz? Aktualnie nie widzę sensu, i czekam aż nadejdzie.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-04-05, 18:56 | #187 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Spowiedź
Do spowiedzi nie chodzę już od jakiś trzech lat. Nie będę zwierzać się z grzechów osobie, która robi gorsze rzeczy ode mnie.
__________________
|
2007-04-05, 19:09 | #188 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
No, chyba że jednak miałaś konkretnego księdza na myśli |
|
2007-04-05, 19:23 | #189 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 901
|
Dot.: Spowiedź
Od kilku lat chodziłam do spowiedzi tylko na święta, ale teraz nie byłam. I przed tymi świętami tez nie pójdę, bo jakos sensu w tym nie widzę. Zwyczajnie nie wierzę w taki przekaz, wydaje mi się, że nie potrzebuję pośrednika. Poza tym byłoby to w niektórych momentach nieszczere (kiedy mówi sie "wiecej grzechów nie pamietam i żałuję, poprawe obiecuję..."), bo nie żałuje pewnych rzeczy, które sa przez kk uważane za grzech.
|
2007-04-05, 19:50 | #190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Ile znasz takich ludzi, którzy odeszli? Wątpię, że wiele. Co do tematu. Jak się posłucha, poczyta, jak ludzie wyrabiają sobie własną definicję grzechu, to szkoda gadać. "dla mnie to nie jest grzechem, więc się z tego nie spowiadam" Zresztą zauważam ostatnimi laty straszną i przykrą nagonkę na Kościół. Jest mi cholernie przykro, jak ktoś mówi, że KK szerzy propagandę wśród wiernych. Tak można mówić, pewnie, ale np. zdania o Jehowych wyrazić nie można, bo to obraza uczyć religijnych. Te 95% katolików w Polsce to żart chyba, jak wspomniała wcześniej jedna z użytkowniczek forum.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-04-05, 20:03 | #191 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Cytat:
Skoro czytasz tak dogłębnie PŚ to wiesz, że ludzie błądzą, a Bóg kocha tych tak samo, jak tych, którzy chodzą regularnie.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
||
2007-04-05, 20:14 | #192 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 558
|
Dot.: Spowiedź
Nie rozumiem podejścia typu: "kto nie chodzi do kościoła ten nie jest katolikiem"
Byłam całkiem niedawno u spowiedzi, pierwszy raz od kilku dobrych lat. Grzechów miałam niemało i szczerze powiedziawszy nie za wszystkie żałowałam (np. za to, że nie chodziłam na msze), ale poczułam potrzebę wyspowiadania się i porozmawiania z kimś o mojej wierze, więc wylądowałam u Dominikanów. Usiadłam sobie z księdzem i rozmawiałam, twarzą w twarz. Po prostu, rozmawiałam. Nie klęczałam przed nim, nie mówiłam sztywnych regułek, wymieniałam swoje grzechy i dyskutowałam o nich. Ksiądz powiedział mi wtedy, że nie jest ważne to, czy się chodzi do Kościoła, czy nie (chociaż oczywiście powiedział, że fajnie byłoby gdybym się tam zjawiła od czasu do czasu ), ale to, czy jest się dobrym człowiekiem. Tyle. To jest nauka Chrystusa moje drogie. Dobro, miłość do bliźniego. Więc nie ograniczajcie wiary katolickiej do coniedzielnej mszy świętej, bo można być aniołem nie chodzącym do kośioła i grzesznikiem klękającym co tydzień w kościelnej ławeczce i myślących tam nad tym, co ugotowac na obiad. Nie lubię sztywnego podejścia do wiary, nie chodzę do spowiedzi do - pardon - byle jakich kościołów, tylko do takich, gdzie są mądrzy i uczciwi księża, którzy potrafią po ludzku (!) podchodzić do wiary i grzechów. I to samo polecam Wam. |
2007-04-05, 20:42 | #193 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
A co do rażących różnic... to nie wątek na ten temat... I nie chcę zaczynać tutaj offtopa, ale przykładów jest wiele- kult maryjny, kult świętych, większość sakramentów, chrzest dzieci, itp, itd. Nie ma na ten temat słowa w Biblii. Dogmaty i reszta, którą wymieniłam, a także inne rzeczy o których nie wspomniałam, są wymysłem ludzkim a nie Boskim, nie mają poparcia w Biblii. I dlatego my je odrzucamy. Nie uważam, że Krk jest zły. Ale jako osoba wierząca, nie mogę się zgodzić z jego naukami i tym co głosi. Tak samo moi znajomi i przyjaciele, którzy odeszli z tego kościoła. I tyle... |
|
2007-04-05, 22:20 | #194 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Znam naprawdę wiele osób, które odeszły od Kościoła. Odeszły, bo zauważyły kolosalne różnice między tym, co głosi Kościół katolicki, a tym, co jest napisane w Biblii. |
|
2007-04-05, 22:35 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Spowiedź
Nefre, w Biblii jest 10 przykazań Kiedyś, jeden z soborów zniósł ówczesne przykazanie 4, które zakazywało tworzenia wizerunków i podobizn Boga i świętych i nie zezwalało na oddawanie im czci. A że w Krk jest ogólny kult obrazów i figur, to chyba wszyscy wiedzą. Żeby liczba przykazań się zgadzała, podzielono przykazanie ostatnie "nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest" na 2 oddzielne.
Polecam wszystkim film "Luther", który bardzo obrazowo pokazuje stosunki, które panowały dawniej w Krk. Dodatkowo sam film jest bardzo dobrze zrobiony I ma świetne opinie krtyków i historyków. |
2007-04-05, 23:34 | #196 |
Zadomowienie
|
Dot.: Spowiedź
Spowiedź jest rzeczą dość specyficzną, gdyż dość często wyznajemy grzechy przed człekiem wielokrotnie grzeszniejszym od nas, ale mającym uprawnienia odpuszczenia nam grzechów. Nauka naszego kościoła mówi nam o konieczności spowiedzi, jednakże codzienna spowiedź przed samym Bogiem jako rachunek sumienia podczas wieczornej modlitwy - jest o wiele cenniejsza i doskonaląca. Ogólnie mogłabym na ten temat mówić bardzo wiele - mam na codzień do czynienia zawodowo z tym wszystkim. Powiem jedno - czasem wbrew pozorom - kościół odpycha wierzących, tych co naprawdę wierzą w Boga, a nie umieją pogodzić się z tym co się dzieje w kuluarach kościoła. To smutne i to bardzo, ale takie są realia.
Wracając do spowiedzi - ajk ktoś ma taką potrzebę - nie zwlekajcie i uczyńcie rachunek sumienia i spowiedź. Jak komuś lżej jest wyspowiadać sie przed samym Panem Bogiem - to też się liczy! Być moze nawet więcej znaczy... Ale o tym dowiemy się dopiero po śmierci, kiedy to będizemy musieli zdać sprawozdanie ze swojego życia.... |
2007-04-05, 23:59 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
A zresztą, każdy będzie bronił swojego. Natomiast ja nie umniejszam na wartości Kościoła Protestanckiego. Tam też są różnice.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-04-06, 06:52 | #198 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Przepraszam, pomyłka.
|
2007-04-06, 10:58 | #199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Spowiedź
jakbyscie przeczytali PŚ to byście widziały,że pisze,że spowiadać amy się samemu Bogu,a a nie księdzu,ale zakończe swoją dyskusje,nie chce się wtrącać kto kim jest i kto się za kogo uważa każdy ma wolny wybór i niech każdy tak robi jak chce...ja wiem jedno do kościoła na pewno nie wróce a nad wyborem religii jeszcze sie nie zastanowiłam tu potrzeba duzo przemyśleń
p.s- aha jakiś przypuśćmy katolik popełni morderstwo pojdzie się szczerze wyspowiadać,ksiądz grzechy mu odpuści a Bóg?tego nie wiemy,jest napisane,że tylko Bóg może odpuścić grzechy
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2007-04-06, 11:15 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
No tak, tylko Bóg. Ale jak sama się spowiadasz 'przed Bogiem' to chyba tym bardziej nie masz pewności, że Bóg ci wybaczy, prawda?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-04-06, 11:16 | #201 |
Raczkowanie
|
Dot.: Spowiedź
Bóg przecież wybacza wszystko
__________________
Selebrim (...)zanim zniknę w chłodnej mgle,zanim czas wymarze mnie(...) |
2007-04-06, 11:20 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-04-06, 11:33 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Spowiedź
tak prawda nie wiem czy wybaczy,ale dowiem się jak przyjdzie koniec...a po 2 Bóg wszystkiego nie wybacza
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2007-04-06, 11:47 | #204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Zalezy od okolicznosci, jezeli morderca szczerze zaluje, to Bóg okazuje miłosierdzie i mu wybacza. Ja tak to pojmuję.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-04-06, 19:41 | #205 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Ja też. Od dziecka na religii wpajano mi, że nawet gdyby przyszedł do spowiedzi skruszony Bin Laden, Bóg wybaczy. Wszystko. I o ile wiem, taki jest właśnie oficjalny pogląd Kościoła.
__________________
|
|
2007-04-06, 20:00 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Tak jak papież wybaczył swojemu zamachowcy. Taka jest nauka Kościoła, ale przekręcać jest łatwo
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-04-06, 20:21 | #207 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Spowiedź
do spowiedzi ostatni raz bylam w zeszlym roku, przed bierzmowaniem. teraz tez powinnam isc (rodzice i babcia oczywiscie truja),ale...nie czuje potrzeby, po prostu. nie widze sensu, zebym latala do kosciola, wyglaszala oklepana formulke i dostawala co spowiedz to samo rozgrzeszenie.
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
2007-04-06, 20:29 | #208 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
A skąd Ty to możesz wiedzieć?
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
2007-04-06, 21:17 | #209 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Cytat:
A wracając do tematu, do spowiedzi chodzę regularnie. I wcale nie uważam że to przed Bogiem mam być szczera nie przed księdzem. Ksiądz w sakramencie pokuty i pojednania jest tylko pośrednikiem pomiędzy mną a Bogiem. |
||
2007-04-06, 21:29 | #210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Spowiedź
Nati, uwazam ze chrzczenie dzieci w dziecinstwie jest dobra rzecza, bo czlowiek pozostawiony sam sobie musi sam przebyc daleka droge do odnalezienia Boga, a w sytuacji gdy jest ochrzczony to moze po prostu nie przyjac bierzmowania, jak napisala wczesniej jedna z wizazanek
Mam w tej dziedzinie pewne doswiadczenie
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.