Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[Adrianna_8]

Napisane przez sQuaara

z palca ciazy nie ma!!
wiesz co pchac jej miedzy nogi a nie wiesz jak sie dzieci robi?! dokladnie to samo co najchetniej tam pchasz...jak juz wepchasz.
nie jak posmyrasz, pomyslisz o tym albo sobie wymarzysz.

Hahahaha smiechlam ale sama prawda!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[takasobieja19]

Hej dziewczyny! Nie sądziłam że będę kiedykolwiek pisać w tej sprawie, ale stało się. Przeżyłam swój pierwszy raz z chłopakiem. Wszystko okej, zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Tylko że dzień później zaczęło mnie boleć podbrzusze po lewej stronie. Ból utrzymuje się już 4 dzień, w sumie rozprzestrzenił się na całe podbrzusze. Takie ni to kłucie, ni to co. Oczywiście włączył mi się alarm pt. "ciąża". Ale kurcze nie powinnam chyba wykazywać symptomów tak wcześnie? Czy to może wynikać z pierwszego razu? Po swojej panice wnioskuję, że chyba nie jestem jeszcze gotowa na współżycie, ale to już inna kwestia..
Z góry dziękuję.

PS. To nie bol przedmiesiaczkowy bo do niej mi jeszcze daleko

[malootka]

Napisane przez takasobieja19

Hej dziewczyny! Nie sądziłam że będę kiedykolwiek pisać w tej sprawie, ale stało się. Przeżyłam swój pierwszy raz z chłopakiem. Wszystko okej, zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Tylko że dzień później zaczęło mnie boleć podbrzusze po lewej stronie. Ból utrzymuje się już 4 dzień, w sumie rozprzestrzenił się na całe podbrzusze. Takie ni to kłucie, ni to co. Oczywiście włączył mi się alarm pt. "ciąża". Ale kurcze nie powinnam chyba wykazywać symptomów tak wcześnie? Czy to może wynikać z pierwszego razu? Po swojej panice wnioskuję, że chyba nie jestem jeszcze gotowa na współżycie, ale to już inna kwestia..
Z góry dziękuję.

PS. To nie bol przedmiesiaczkowy bo do niej mi jeszcze daleko

tak, może być pomiesiączkowy, może być stresowy, może to być wszystko... ale nie jest to objaw ciąży. jak wszystko było ok z prezerwatywą to w niej nie jesteś, wyluzuj

[Frezja__]

Napisane przez takasobieja19

Hej dziewczyny! Nie sądziłam że będę kiedykolwiek pisać w tej sprawie, ale stało się. Przeżyłam swój pierwszy raz z chłopakiem. Wszystko okej, zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Tylko że dzień później zaczęło mnie boleć podbrzusze po lewej stronie. Ból utrzymuje się już 4 dzień, w sumie rozprzestrzenił się na całe podbrzusze. Takie ni to kłucie, ni to co. Oczywiście włączył mi się alarm pt. "ciąża". Ale kurcze nie powinnam chyba wykazywać symptomów tak wcześnie? Czy to może wynikać z pierwszego razu? Po swojej panice wnioskuję, że chyba nie jestem jeszcze gotowa na współżycie, ale to już inna kwestia..
Z góry dziękuję.

PS. To nie bol przedmiesiaczkowy bo do niej mi jeszcze daleko

Dzień po stosunku to nigdy ciąży nie ma. Plemniki mają dość długą drogę i zapłodnione jajeczko też.
To nie ciąża.

[takasobieja19]

Napisane przez Frezja__

Dzień po stosunku to nigdy ciąży nie ma. Plemniki mają dość długą drogę i zapłodnione jajeczko też.
To nie ciąża.

Dzisiaj czuję bol piersi... Bol brzucha wciąż się utrzymuje. Czy to paranoja czy co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez takasobieja19

Dzisiaj czuję bol piersi... Bol brzucha wciąż się utrzymuje. Czy to paranoja czy co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, paranoja.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[xXBlankaXx]

Paranoja, głupota i brak jakiejkolwiek edukacji seksualnej...

[takasobieja19]

Napisane przez xXBlankaXx

Paranoja, głupota i brak jakiejkolwiek edukacji seksualnej...

Wiem ja wszystko wiem. Tylko jak się człowiek nakręci to ciężko myśleć racjonalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez takasobieja19

Wiem ja wszystko wiem. Tylko jak się człowiek nakręci to ciężko myśleć racjonalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To przestań się nakręcać ? Nie masz powodów, chyba potrafisz zapanować nad swoim mózgiem ?

[Adrianna_8]

Napisane przez takasobieja19

Wiem ja wszystko wiem. Tylko jak się człowiek nakręci to ciężko myśleć racjonalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak czlowiek ma wiedze, to nie panikuje.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[takasobieja19]

Napisane przez xXBlankaXx

To przestań się nakręcać ? Nie masz powodów, chyba potrafisz zapanować nad swoim mózgiem ?

Chyba właśnie nie potrafię. Chłopak mi z milion razy powtarzał że to niemożliwe. No dosłownie widzę u siebie symptomy po 5 dniach. Ale tam macie rację, jeszcze za mało wiem i nie jestem na to wszystko gotowa. Mam nadzieję że wszystko będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejssi33]

Proszę o odpowiedź, bo umieram ze strachu. Współżyłam z chłopakiem w 17 dzień po okresie (moje cykle są nieregularne, ale ostatnio było to 29-30dni).
Zrobiłam to, bo wydawało mi się, że owulacja już była wcześniej ponieważ miałam bardzo dużo śluzu, że czułam dyskomfort. Dnia kiedy nastąpiła ta sytuacja, miałam o wiele mniej śluzu niż wcześniej, ale podczas stosunku pojawiło się go więcej. Po wszystkim zaczęłam mieć wątpliwości, czy aby na pewno po owulacji itd.
Chłopak miał wytrysk podczas stosunku oralnego, po czym pe*s został wytarty mokrą chusteczką i współżyliśmy przez dosłownie minutę bez zabezpieczenia, bo jednak przypomniało mi się ryzyko. Wiem, że mogło coś na nim zostać. Jakoś po 24h zażyłam tabletkę po. Jednak czytałam, że może nie zadziałac, gdy zażyta była np. w dzień owulacji, czy po niej. Minęło 6 dni i mam ciągły bół brzucha, kłują mnie oba jajniki, tak jak w owulacje, ale zdaje sobie sprawę, że to mogą być skutki uboczne tabletki.

[SteveS]

Napisane przez kejssi33

Proszę o odpowiedź, bo umieram ze strachu. Współżyłam z chłopakiem w 17 dzień po okresie (moje cykle są nieregularne, ale ostatnio było to 29-30dni).
Zrobiłam to, bo wydawało mi się, że owulacja już była wcześniej ponieważ miałam bardzo dużo śluzu, że czułam dyskomfort. Dnia kiedy nastąpiła ta sytuacja, miałam o wiele mniej śluzu niż wcześniej, ale podczas stosunku pojawiło się go więcej. Po wszystkim zaczęłam mieć wątpliwości, czy aby na pewno po owulacji itd.
Chłopak miał wytrysk podczas stosunku oralnego, po czym pe*s został wytarty mokrą chusteczką i współżyliśmy przez dosłownie minutę bez zabezpieczenia, bo jednak przypomniało mi się ryzyko. Wiem, że mogło coś na nim zostać. Jakoś po 24h zażyłam tabletkę po. Jednak czytałam, że może nie zadziałac, gdy zażyta była np. w dzień owulacji, czy po niej. Minęło 6 dni i mam ciągły bół brzucha, kłują mnie oba jajniki, tak jak w owulacje, ale zdaje sobie sprawę, że to mogą być skutki uboczne tabletki.

Każdy stosunek niezabezpieczony niesie jakieś ryzyko ciąży, ale tutaj nie było nawet wytrysku. Do tego wzięłaś tabletkę po. Pozostaje Ci tylko czekać na @ - spokojnie, bo stres moze ją opóźnić. I na przyszlosć się zabezpieczać - do określenia owulacji trzeba obserwacji kilku czynników, np. śluzu, temperatury, szyjki macicy. A pewność daje Ci i tak monitoring u ginekologa.

[Frezja__]

Napisane przez kejssi33

Proszę o odpowiedź, bo umieram ze strachu. Współżyłam z chłopakiem w 17 dzień po okresie (moje cykle są nieregularne, ale ostatnio było to 29-30dni).
Zrobiłam to, bo wydawało mi się, że owulacja już była wcześniej ponieważ miałam bardzo dużo śluzu, że czułam dyskomfort. Dnia kiedy nastąpiła ta sytuacja, miałam o wiele mniej śluzu niż wcześniej, ale podczas stosunku pojawiło się go więcej. Po wszystkim zaczęłam mieć wątpliwości, czy aby na pewno po owulacji itd.
Chłopak miał wytrysk podczas stosunku oralnego, po czym pe*s został wytarty mokrą chusteczką i współżyliśmy przez dosłownie minutę bez zabezpieczenia, bo jednak przypomniało mi się ryzyko. Wiem, że mogło coś na nim zostać. Jakoś po 24h zażyłam tabletkę po. Jednak czytałam, że może nie zadziałac, gdy zażyta była np. w dzień owulacji, czy po niej. Minęło 6 dni i mam ciągły bół brzucha, kłują mnie oba jajniki, tak jak w owulacje, ale zdaje sobie sprawę, że to mogą być skutki uboczne tabletki.

To jest chyba normalne
Specjalnie ciąży to tu nie widzę, ale uwielbiam to 'mądry
polak po szkodzie' ^^

[kejssi33]

Przeczytałam, że niby mogło być za późno, gdy powiedzmy była to owulacja to komórka mogła zostać zapłodniona.

Plus to, że jakby było juz PO owulacji, to ona nie działa...

[xXBlankaXx]

No to czytaj dalej i się nakręcaj wzięłaś tabletkę po,raczej nie potrzebnie ale jak coś to zrobiłaś wszystko żeby do zapłodnienia nie doszło. Więcej zrobić nie mogłaś... No prócz tego,że dla własnego zdrowia psychicznego polecam prezerwatywę a nie obcieranie chusteczka

[cubique]

Hej. Wstyd mi trochę o tym pisać, ale nie wiem już co myśleć. Kochałam się wczoraj z moim chłopakiem i niestety, nie użyliśmy gumki. Miałam 3 dzień okresu, mój chłopak we mnie doszedł. Okres zazwyczaj mam regularny, co 27-29 dni, trwa około tygodnia. Teraz odchodzę od zmysłów, bo boję się, że mogę zajść przez własną nieodpowiedzialność. Co sądzicie? Należy pobiec do apteki, po pigułkę? Mam obawy, bo w zeszłym miesiącu musiałam ją też wziąć, bo gumka nam pękła Wczoraj dopiero po fakcie uzmysłowiłam sobie, że przecież te pigułki zmieniają czas trwania pierwszej miesiączki po zażyciu i też nie mogę do końca się sugerować kalendarzykiem. Proszę o jakąś radę...

[Adrianna_8]

Napisane przez cubique

Hej. Wstyd mi trochę o tym pisać, ale nie wiem już co myśleć. Kochałam się wczoraj z moim chłopakiem i niestety, nie użyliśmy gumki. Miałam 3 dzień okresu, mój chłopak we mnie doszedł. Okres zazwyczaj mam regularny, co 27-29 dni, trwa około tygodnia. Teraz odchodzę od zmysłów, bo boję się, że mogę zajść przez własną nieodpowiedzialność. Co sądzicie? Należy pobiec do apteki, po pigułkę? Mam obawy, bo w zeszłym miesiącu musiałam ją też wziąć, bo gumka nam pękła Wczoraj dopiero po fakcie uzmysłowiłam sobie, że przecież te pigułki zmieniają czas trwania pierwszej miesiączki po zażyciu i też nie mogę do końca się sugerować kalendarzykiem. Proszę o jakąś radę...

Jestes skrajnie nieodpowiedzialna... Ciezko Ci kolowiek doradzic. Ja bym kolejnej tabletki po nie brala.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[AnnaAleksndra]

Napisane przez cubique

Hej. Wstyd mi trochę o tym pisać, ale nie wiem już co myśleć. Kochałam się wczoraj z moim chłopakiem i niestety, nie użyliśmy gumki. Miałam 3 dzień okresu, mój chłopak we mnie doszedł. Okres zazwyczaj mam regularny, co 27-29 dni, trwa około tygodnia. Teraz odchodzę od zmysłów, bo boję się, że mogę zajść przez własną nieodpowiedzialność. Co sądzicie? Należy pobiec do apteki, po pigułkę? Mam obawy, bo w zeszłym miesiącu musiałam ją też wziąć, bo gumka nam pękła Wczoraj dopiero po fakcie uzmysłowiłam sobie, że przecież te pigułki zmieniają czas trwania pierwszej miesiączki po zażyciu i też nie mogę do końca się sugerować kalendarzykiem. Proszę o jakąś radę...

Może szybka wizyta u ginekologa? Teoretycznie nic nie powinno być. Ale kto to wie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez AnnaAleksndra

Może szybka wizyta u ginekologa?

A co szybka wizyta u ginekologa miałaby dać?

[AnnaAleksndra]

Napisane przez elvegirl

A co szybka wizyta u ginekologa miałaby dać?

Ginekolog jako lekarz mógłby podpowiedzieć coś na temat.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez AnnaAleksndra

Ginekolog jako lekarz mógłby podpowiedzieć coś na temat.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

mniej wiecej tyle ze na tym etapie nic jej nie moze powiedziec i zeby nie kochala sie z facetem jak sie na tym nie zna...
praktyke kazda chce zaliczyc a teorii nikt

[cubique]

Zależy mi na czasie, a wizyta u ginekologa byłaby możliwa dopiero po weekendzie...

[halucynogenna]

Napisane przez cubique

Hej. Wstyd mi trochę o tym pisać, ale nie wiem już co myśleć. Kochałam się wczoraj z moim chłopakiem i niestety, nie użyliśmy gumki. Miałam 3 dzień okresu, mój chłopak we mnie doszedł. Okres zazwyczaj mam regularny, co 27-29 dni, trwa około tygodnia. Teraz odchodzę od zmysłów, bo boję się, że mogę zajść przez własną nieodpowiedzialność. Co sądzicie? Należy pobiec do apteki, po pigułkę? Mam obawy, bo w zeszłym miesiącu musiałam ją też wziąć, bo gumka nam pękła Wczoraj dopiero po fakcie uzmysłowiłam sobie, że przecież te pigułki zmieniają czas trwania pierwszej miesiączki po zażyciu i też nie mogę do końca się sugerować kalendarzykiem. Proszę o jakąś radę...

Gdyby nie to, że brałaś miesiąc temu tabletkę, to szanse małe, ale to zmienia trochę postać rzeczy.
Tabletka potrafi rozregulować kolejny cykl, więc w tym miesiącu możesz mieć owulację bardzo wcześnie, mogłoby się zdarzyc, że od razy po samym okresie,a w przypadku skrócenia cyklu chyba nawet w trakcie, poprawcie mnie jeśli się mylę. No a plemniki mogą żyć te kilka dni

[sQuaara]

plemniki owszem moga, ale nie wiem czy w czasie okresu...

[cubique]

Skoro tak, to niestety chyba dzisiaj będę zmuszona kupić tabletkę

[xXBlankaXx]

Napisane przez cubique

Skoro tak, to niestety chyba dzisiaj będę zmuszona kupić tabletkę

Mi się wydaje,że nie potrzebnie ja chcesz wziąć.
Szczególnie,że jedna już wzięłaś tydzień wcześniej... To nie są cukierki.

[cubique]

Wzięłam ją pół miesiąca temu... poniekąd też myśle, ze moze i niepotrzebnie, ale jeśli jajeczkowanie zacznie się u mnie zaraz po okresie, to mogę naprawdę zajść w ciąże. To jest takie gdybanie, po prostu nie mogę byc niczego pewna. Dalej się waham... co innego, gdyby to był początek cyklu, ale to był trzeci dz

[sQuaara]

Trzeci dzień to początek...
Przestań się kochać z facetem bo robisz sobie duża krzywdę i wątpię żeby te 5-20-50min przyjemności było warte takiej ingerencji w gospodarkę hormonalna Twojego organizmu. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji...

[xXBlankaXx]

Napisane przez cubique

Wzięłam ją pół miesiąca temu... poniekąd też myśle, ze moze i niepotrzebnie, ale jeśli jajeczkowanie zacznie się u mnie zaraz po okresie, to mogę naprawdę zajść w ciąże. To jest takie gdybanie, po prostu nie mogę byc niczego pewna. Dalej się waham... co innego, gdyby to był początek cyklu, ale to był trzeci dz

To wybacz, musiałam źle przeczytać.