Antykoncepcja

[szakal165]

Napisane przez Chatul

Dlaczego się nie widzieliście od miesiąca?

nie mam pojęcia, nie inicjuje spotkania. Wiem,że nie możemy się widywać codziennie (ze względu na odległość) ale chyba choćby co drugi weekend to minimum. OCzywiście, postanowiłam zająć się swoim życiem, chyba nie będę czekała na niego, wybiorę się w ten weekend na zakupy do duzego miasta. Muszę pozbierać myśli, odpocząć, bo czuję się opuszczona przez faceta, który woli zajmować się swoją rodziną, z którą ciągle mieszka.
Dziwi mnie to, bo nawet jeśli nie ma dojazdu/nie stać go, wie, że ja mam pieniądze. Dlatego nie będę go tłumaczyć, być może ma kogoś na boku, a może po prostu problemy rodzinne są na miejscu pierwszym, a w jego życiu na partnerkę nie ma miejsca.

Napisane przez Chatul

Nie powinno być sytuacji, w których on regularnie męczy Cię o spełnienie jakiejś jego fantazji, a kompletnie olewa Twoje potrzeby

I jedną spełniłam. Natomiast jak mówię, sugeruję swoją (choć to raczej nie fantazja, po prostu chcę spróbować urozmaicić, a nie tylko w jednej pozycji) to stwierdził, że nie lubi tak ale "kiedyś" zrobimy dla mnie. Tyle, że to "kiedyś" to zbywanie pewnie, nie wiem, myślę, że jak jeszcze raz powie o swojej fantazji to wtedy podejmę rozmowę w 4 oczy o swoich potrzebach.