Lubię gdy on kończy... no właśnie.. gdzie?

[moren]

Napisane przez Svinecka

i nazywanie suczka nie jest dla mnie uwlaczajace
uwielbiam jak TZ w lozku mowi na mnie "moja suka" i obojgu nam sie to podoba, a skoro sie kochamy i nam to pasuje to nie uwazam tego za brak szacunku - ja tez go "wyzywam" w lozku
oczywiscie bez przesady - ale wiemy co lubimy i obojetnie co by to bylo to jesli dwie osoby sie na to zgadzaja to nie ma w tym nic uwlaczajacego

Jakby mnie mój tak nazwał,to by dostał z liścia Ale oczywiście,jak Wam to odpowiada to ok O to przecież właśnie chodzi
Ja nawet kiedyś słyszałam,że moja nauczycielka od biologii (dosyć konserwatywna,twarda i ogólnie dość specyficzna osoba) powiedziała,że po ślubie,to para ma swój własny słownik i różnie nazywa części ciała partnera Tego bym się po niej nie spodiewała I nie chciała powiedzieć,jak ona sobie z mężem ponazywali

[Arribeth]

Jeśli używamy gumek albo jestem tuż przed okresem (albo po) to we mnie, jeśli gumek nie mamy - na mnie. Zazwyczaj na brzuchu lub pupie, na twarzy się jeszcze nie zdarzyło, ale nie mam nic przeciwko. Nie rozumiem jaki problem w tym, że będę mokra? Wytrę się albo skoczę pod prysznic, żaden kłopot.


Słowa "suczka" nie lubię, kojarzy mi się poprzednim partnerem, dość nieszczęśliwie dobranym, powiedziałam M. żeby mnie tak nigdy nie nazywał i on to szanuje. Czasami zdarza mu się nazwać mnie "swoją dziwką", mnie to pasuje a wręcz podnieca.

[Svinecka]

Napisane przez Arribeth

Jeśli używamy gumek albo jestem tuż przed okresem (albo po) to we mnie, jeśli gumek nie mamy - na mnie. Zazwyczaj na brzuchu lub pupie, na twarzy się jeszcze nie zdarzyło, ale nie mam nic przeciwko. Nie rozumiem jaki problem w tym, że będę mokra? Wytrę się albo skoczę pod prysznic, żaden kłopot.


Słowa "suczka" nie lubię, kojarzy mi się poprzednim partnerem, dość nieszczęśliwie dobranym, powiedziałam M. żeby mnie tak nigdy nie nazywał i on to szanuje. Czasami zdarza mu się nazwać mnie "swoją dziwką", mnie to pasuje a wręcz podnieca.

no wlasnie - o to chodzi zeby obojgu partnerom pasowalo - jesli Ciebie kreci dziwka to niech Cie tak nazywa, jesli mnie suka to niech mnie nazywa w ten sposob a jesli inna kreci paczuszek to niech ja nazywa i tak

wazne zeby sie dopasowac i szanowac wedlug swoich wlsanych wyobrazen o szacunku

[kvetinka]

Napisane przez dwudziestka trójka

Nie mój nigdy tak nie kończy....on nigdy nie proponował, chyba nie ma takiej potrzeby..a ja nawet nie chcę więc nie ma takiego problemu..ale widzę, że jestem jedną z nie licznych

Dołączam do tych NIELICZNYCH.

Napisane przez ZłOśNICA77

NIGDY PRZENIGDY w buzi!! Chyba bym się pożygała (tylko nie krzyczcie na mnie za to )

Dla mnie to równie obrzydliwe (połykanie, nie sam seks oralny) co Fear Tactor.

[kropka241]

moj statnio koncy na mnie ale to sa pewne powody zwykle we mnie.. acha.. mi tam sperma smakuje wiec nie mam problemow z polykaniem

a jesli chodzi o rozmowy w lozku o hmm.. u nas TZ jest perfidny nie w lozku.. ale np lubi do mnie zadzwonic i jak jade tramwajem to mowi: czesc moja ty dziwko.. jak wrocisz do domu to cie bede rznal i podobne.. no i po takiej rozmowie to nie ma mowy zebym sie spoznila prosto do domu

[hania811]

Napisane przez kropka241

a jesli chodzi o rozmowy w lozku o hmm.. u nas TZ jest perfidny nie w lozku.. ale np lubi do mnie zadzwonic i jak jade tramwajem to mowi: czesc moja ty dziwko.. jak wrocisz do domu to cie bede rznal i podobne.. no i po takiej rozmowie to nie ma mowy zebym sie spoznila prosto do domu

Mój tez tak robi i uwielbiam to...
smak spermy uwielbiam..suczka to bardzo słodkie i podniecajace słowo...i mój TZ może konczyc, gdzie tylko chce...najbardziej jednak woli we mnie

[calkiem-spoko]

Napisane przez kropka241

a jesli chodzi o rozmowy w lozku o hmm.. u nas TZ jest perfidny nie w lozku.. ale np lubi do mnie zadzwonic i jak jade tramwajem to mowi: czesc moja ty dziwko.. jak wrocisz do domu to cie bede rznal i podobne.. no i po takiej rozmowie to nie ma mowy zebym sie spoznila prosto do domu

Chyba bym padła ze śmiechu, jakby mój TŻ takim tekstem do mnie zapodał. A potem spytała, czy się z głupim na rozum pozamieniał.
Dla mnie takie teksty, te wszystkie "dziwki" czy "suki" są po prostu niesmaczne.
Nie chciałabym ze swojej sypialni takiego pseudoburdelu robić.

Ale jak komuś to pasuje, to spooooko.

[moren]

Napisane przez calkiem-spoko

Chyba bym padła ze śmiechu, jakby mój TŻ takim tekstem do mnie zapodał. A potem spytała, czy się z głupim na rozum pozamieniał.
Dla mnie takie teksty, te wszystkie "dziwki" czy "suki" są po prostu niesmaczne.
Nie chciałabym ze swojej sypialni takiego pseudoburdelu robić.

Ale jak komuś to pasuje, to spooooko.

Taaa,ja też albo bym się śmiała,albo go zbluzgała Jakoś mnie to nie kręci Ale za to lubię mojego TŻ powkurzać przez telefon.Pojęczeć troszkę,powiedzieć,co bym mu teraz zrobiła itd Albo na gg.Szczególnie,że ikonka <sex> mnie powala

[Aeterna]

Taka refleksja, niezwiązana z tym, co ja sobie myślę na dany temat.

Gdyby tak kogoś dorwać na ulicy, jak wkłada palec do nosa, i za przeproszeniem, oblizuje śpika, to by się niejednej zbladło , a tu proszę, sperma jest i smaczna i niskokaloryczna... No no; ech, ta specyfika tolerancji...

[calkiem-spoko]

Mi tam wyzwiska typu "suka" czy "dziwka" to się z rodziną patologiczną kojarzą albo innymi menelami i nie wyobrażam sobie, żeby mój TŻ, którego kocham i szanuje (z wzajemnością) mnie częstował czymś takim. Po co? Żeby się poczuł jak pan i władca "suki i dziwki"? A ja mam się podniecić upokorzeniem (bo komplementy to nie są) i zniewoleniem?
Ohydne i zdania nie zmienię.

[bess]

ale temat

[moren]

Napisane przez calkiem-spoko

Mi tam wyzwiska typu "suka" czy "dziwka" to się z rodziną patologiczną kojarzą albo innymi menelami i nie wyobrażam sobie, żeby mój TŻ, którego kocham i szanuje (z wzajemnością) mnie częstował czymś takim. Po co? Żeby się poczuł jak pan i władca "suki i dziwki"? A ja mam się podniecić upokorzeniem (bo komplementy to nie są) i zniewoleniem?
Ohydne i zdania nie zmienię.

Ooo,widzę że masz taki sam,jak ja punkt widzenia na tą sprawę Chyba też bym się czuła,jak zniewolona,gdyby mój Tż tak do mnie mówił Mam wprawdzie takie chwile,kiedy lubię się poczuć,jak jego niewolnica,ale jakoś bez takiego "słodzenia".Ale powtarzam-co kto lubi Ile par,tyle rozwiązań

[Stokrotka19]

heheh mnie tez takie teksty nie krecą... ale jak ktos lubi to czemu nie
moj TŻ ostatnio coraz czesciej konczy na mnie- piersi, brzuch, pupe- i bardzo mi sie to podoba

[calkiem-spoko]

Generalnie jakoś mi się nie chce wierzyć, że facet, który w łóżku "spuści się" swojej dziewczynie na twarz, nazwie ją suką i dziwką, gdy wylezie z wyra, będzie miłym, kochającym i pełnym szacunku dżentelmenem dla swej ukochanej.

W ogóle nie pojmuję też, jak dziewczyna może godzić się z tym, żeby facet kończył na jej twarzy. Przecież to jest TWARZ, nasze oblicze, wizytówka, jakby sacrum...a wytrysk spermy w to miejsce kojarzy mi się z "wyrafinowanym"
porno ze strony podrywacze.pl.

Bleach.

[Svinecka]

Napisane przez calkiem-spoko

Mi tam wyzwiska typu "suka" czy "dziwka" to się z rodziną patologiczną kojarzą albo innymi menelami i nie wyobrażam sobie, żeby mój TŻ, którego kocham i szanuje (z wzajemnością) mnie częstował czymś takim. Po co? Żeby się poczuł jak pan i władca "suki i dziwki"? A ja mam się podniecić upokorzeniem (bo komplementy to nie są) i zniewoleniem?
Ohydne i zdania nie zmienię.

wiesz kazdy ma inne pojecie na ten temat - dla mnie nie jest to upokorzenie skoro moj facet mnie tak nazywa w lozku (a nie wyzywa np w zlosci) i ja to lubie i on to lubi i oboje nas to kreci. ja go tez nazywam roznie w lozku - tacy jestesmy lubimy ostre rzeczy w tych sprawach i to nie znaczy ze sie nie szanujemy - wrecz przeciwnie, szanujemy sie bardzo

Napisane przez calkiem-spoko

Generalnie jakoś mi się nie chce wierzyć, że facet, który w łóżku "spuści się" swojej dziewczynie na twarz, nazwie ją suką i dziwką, gdy wylezie z wyra, będzie miłym, kochającym i pełnym szacunku dżentelmenem dla swej ukochanej.

W ogóle nie pojmuję też, jak dziewczyna może godzić się z tym, żeby facet kończył na jej twarzy. Przecież to jest TWARZ, nasze oblicze, wizytówka, jakby sacrum...a wytrysk spermy w to miejsce kojarzy mi się z "wyrafinowanym"
porno ze strony podrywacze.pl.

Bleach.

to uwierz bo moj facet jest tygrysem w lozku a poza lozkiem jest kochanym, czulym koteczkiem - I ZAWSZE TRAKTUJE MNIE Z JAK NAJWIEKSZYM SZACUNKIEM

i Tobie sie takie rzeczy nie podobaja to ok, a innym sie podobaja i tez ok - co kto lubi, troche tolerancji

[Mirianka]

no cóż,co kto lubi bulwersowac sie nie bede jednakze jakby TZ powiedział mi ze by mnie dziwke zerżnał to chyba by dostał w jaja no niestety ale mam takie skojarzenia jak całkiem-spoko i jednoczesnie nie lubie nawet w upojnych chwilach w łózku czuc sie "zniewoloną" (co ja,za stara jestem czy co? )Sex ma mi dawac poczucie wolnosci (TZowi tez oczywiscie) Co komu pasuje.

[Rena]

Napisane przez calkiem-spoko

a wytrysk spermy w to miejsce kojarzy mi się z "wyrafinowanym"
porno ze strony podrywacze.pl.

Bleach.

A pani co robila na stronce podrywacze.pl ?
Skoro to takie bleach

[calkiem-spoko]

Napisane przez Svinecka

i Tobie sie takie rzeczy nie podobaja to ok, a innym sie podobaja i tez ok - co kto lubi, troche tolerancji

Czy ja coś mówię na Twój temat? Jeżeli lubisz być nazywana "dziwką" i "suką" to już Twoja sprawa.
Mnie to nie kręci,kojarzy się wręcz rynsztokowo i nie zamierzam się tym zachwycać.

Napisane przez Mirianka

no cóż,co kto lubi bulwersowac sie nie bede jednakze jakby TZ powiedział mi ze by mnie dziwke zerżnał to chyba by dostał w jaja

Hehe...i prawidłowo.
Nie uważam się za żadną sukę, dziwkę NIGDZIE. Ani na codzień, ani w łóżku.

Napisane przez Rena

A pani co robila na stronce podrywacze.pl ?
Skoro to takie bleach

Weszłam w celach badawczych
Przecież gdybym tam nie wlazła, to nie wiedziałabym, że to "bleach" jest

[neissi]

A pani co robila na stronce podrywacze.pl ?
Skoro to takie bleach

Dobre

Przecież najpierw były podniety, a potem powstały filmy porno na ich podstawie, a nie odwrotnie. Facetom takie rzeczy się po prostu podobają i na pewno nie mówią tego żeby kobietę obrazić. Może akurat mają taką fantazję

A morał z tego taki:

Panowie, pytajcie zanim nazwiecie tak swoją kobietę. Pytanie nie boli, a obite jajka owszem

[agatkaz88]

moj woli W , ale NA równiez sie zdarza

[calkiem-spoko]

Napisane przez neissi

Panowie, pytajcie zanim nazwiecie tak swoją kobietę. Pytanie nie boli, a obite jajka owszem

Już to widzę:
- Kochanieee! A nie przeszkadzałoby Ci, jak podczas seksu wytrysnę Ci spermą między oczy, a w międzyczasie powyzywam od suk i dziwek? Bo wieeesz. To mnie tak strasznie kręci, jestem tylko mężczyzną i mam takie ciągoty.
- Ależ oczywiście, misiu pysiu, nie widzę przeszkód. To może ja będę odgrywać suczkę Twoją, albo też Cię wulgarnie powyzywam, na "ch" "p" i różne takie.

[moren]

Napisane przez calkiem-spoko

Już to widzę:
- Kochanieee! A nie przeszkadzałoby Ci, jak podczas seksu wytrysnę Ci spermą między oczy, a w międzyczasie powyzywam od suk i dziwek? Bo wieeesz. To mnie tak strasznie kręci, jestem tylko mężczyzną i mam takie ciągoty.
- Ależ oczywiście, misiu pysiu, nie widzę przeszkód. To może ja będę odgrywać suczkę Twoją, albo też Cię wulgarnie powyzywam, na "ch" "p" i różne takie.

Nie no dajmy spokój,naprawdę,co kto lubi
Ale na twarz-nigdy w życiu.Wszędzie indziej-czemu nie.Na szczęście mojego to nie kręci.On nawet lodzika nie chciał,bo kojażyło mu się to z pornolami i z przedmiotowym traktowaniem kobiety.Ale teraz się trochę rozkrecil Najważniejsze,żeby trafić an osobę o podobnych upodobaniach,bo jak obu osobom pasuje-to jest ok Gorzej,jak nie,wtedy trzeba się dogadać

[kropka241]

no dokladnie, co kto lubi..
nikt nigdy nie traktowal mnie z wiekszym szacunkiem niz moj TZ.. a to ze mi mowi ze mnie zerznie jak dziwke kiedy jestem wautobusie i wie ze go nie opiernicze to tez jest ok. dla nas..
w lozku traktuje mnie tak jak niejedna kobieta marzy by byc traktowana.. z czuloscia i zrozumieniem..
nie strzela mi sperma miedzy oczy, jak robie mu lodzika to tak.. konczy w ustach ale nie jest to dla mnie nieprzyjemne.. wole tak niz w chusteczke nie sika na mnie czy inne takie.. ale jesli komus odpowiada to moze sie kochac jak tylko chce.. ja nie zamierzam nikogo oceniac.. kazdy ma swoje granice i nie sa potrzebne komentarze co jest a co nie jest obrzydliwe..

[Alvesta]

Napisane przez Mirianka

no cóż,co kto lubi bulwersowac sie nie bede jednakze jakby TZ powiedział mi ze by mnie dziwke zerżnał to chyba by dostał w jaja no niestety ale mam takie skojarzenia jak całkiem-spoko i jednoczesnie nie lubie nawet w upojnych chwilach w łózku czuc sie "zniewoloną" (co ja,za stara jestem czy co? )Sex ma mi dawac poczucie wolnosci (TZowi tez oczywiscie) Co komu pasuje.

mam takie samo zdanie, więc nie będę się powtarzać.
No nie wyobrażam sobie zbytnio, by TŻ miał kończyć na mnie, też mi się to jakoś niemile kojarzy. O twarzy wolę nawet nie wspominać

[Mysia_]

;]]]]]]]

[kropka241]

istnieje prawdopodobienstwo zajscia w ciaze podczas okresu niewielkie ale zawsze

[Mysia_]

[Candy Killer]

dla mnie nie ma nic szokujacego w konczeniu na ciele czy w ciele czy gdziekolwiek... przeciez nie ejst to toksyczna substancja wypalajaca cialo;P
kiedys to jakos mnie obrzydzalo ale teraz zupelnie nie.
kazdy robi to na co ma ochote i na ile czuje sie swobodny.mojego TŻ nie kreca jakies "strzelaniny" w moje cialo wiec rzadko sie zdarzaja ale jak sie zdarza to nikt sie nie obraza ani nic z tych rzeczy

[Anusia : )( :]

Ja lubię strasznie jak mój TŻ kończy we mnie, bardzo przyjemne uczucie, ale czasem zdarza się żę kończy na moim brzuchu, udzie, piersiach... Na twarzy jeszcze mi nie skończył, nie obrzydza mnie to, ale chyba nie byłabym zachwycona : )

[moren]

Napisane przez Anusia : )( :

Ja lubię strasznie jak mój TŻ kończy we mnie, bardzo przyjemne uczucie, ale czasem zdarza się żę kończy na moim brzuchu, udzie, piersiach... Na twarzy jeszcze mi nie skończył, nie obrzydza mnie to, ale chyba nie byłabym zachwycona : )

Jak dla mnie,to wlasnie o to chodzi Mnie tez by nie obrzydzilo,ale watpie,zeby bylo to jakies szczegolnie przyjemne przezycie Nie bardzo przepadam za smakiem i zapachem (ale tez zalezy kiedy),wiec tym bardziej niebardzo