2006-01-27, 15:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Jestem z żonatym mężczyzną ...
Jestem z żonatym mężczyzną i to już bardzo długo od 1999roku. Nigdy nic sobie nie obiecywaliśmy, ja po rozwodzie - wolna - zrażona do wszelkich związków. Jestem zmęczona i uzależniona. Jest wspaniałym facetem , rozumiemy sie bez słów. Nasze spotkania to nie tylko i wyłącznie seks, to wyjazdy do lasu, wyjścia do kina, teatru, spotkania ze znajomymi. Długie dyskusje o polityce, religi....Jestem już zmęczona tym że kochanka musi być zawsze ciepła uśmiechnięta,świerza i wogule ... A ja jestem kobietą która ma swoje doły i smutki............Jestem zmęczona
|
2006-01-27, 15:11 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
hmm ale przeciez sama na to sie zgodizlas, na taki styl zycia... jesli ci ot nie odpowiada to takiz wiazek jest chyba o wiele latwiej zakonczyc niz malzenstwo, a jesli chcesz zeby ot nadal trwalo to powinnas porozmaiwac z partnerwm powaznie. pozdrawiam
__________________
żegnam |
2006-01-27, 15:12 | #3 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: łódz
Wiadomości: 523
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
witam cię na forum jesteście ze sobą 7 lat to dosyć długo w czym jest problem?chciałabyś żeby zostawił swoją rodzinę i był z tobą?a tak na marginesie jak mu się udaje tak długo ukrywać drugi związek?skoro do tej pory się nie może zdecydować to nie wiem czy to ma sens?pozdrawiam
__________________
|
||
2006-01-27, 15:14 | #4 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
no to sobie poszukaj kogoś kto nie potrzebuje kochanki-tylko partnerki zycia. Wybacz, ale jakby nie było-nie popieram takich związków, niezależnie od tego jaki nie byłby ten facet i jaką miał sytuację w domu. To zwykły kłamca i tyle, bo oszukuje swoją żonę.. a Ty mu na to pozwalasz i sama sobie robisz tym krzywdę. Przecież ten człowiek nie zostawi żony, 7 lat to wystarczająco długo żeby się o tym przekonać. Na co Ty liczysz? przestań się umartwiać, rozczulać i znajdź kogoś kto jest Ciebie wart..a nie jakiegoś egoisty, bo jak widać ten pan ułozył już sobie wygodnie zycie kosztem Twoim i tej kobiety, z którą jest oficjalnie.
|
2006-01-27, 15:18 | #5 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 683
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Myślę,że powinnaś porozmawiać szczerze ze swoim mężczyzną. Zapytaj z kim on tak naprawdę chce być. Jestescie ze sobą już 7 lat, więc to na pewno nie jest krótki, przelotny romans. Sądzę, że twój ukochany powinien zdecydować czy chce być z tobą czy ze swoją żoną. A propos, jakie on z nią utrzymuje kontakty?
|
2006-01-27, 15:22 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
nie moge pojac jak mozna wiazac sie z kims kto ma rodzine stawarzac mozliwosc ze ta rodzina sie rozpadnie, ja nie bede Ci wspolczul.
A jak juz zgodzilas sie na role kochanki to ponos tego konsekwencje i badz zawsze piekna usmiechnieta itd. albo poprostu wyplacz sie z tego zwiazku bo mozesz zostac znienawidzona przez wiele osob jak jego malzenstwo sie rozsypie i dopiero bedziesz miala stresow.
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum |
2006-01-27, 15:23 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Czy to aby nie jest prowokacja..?
Czy to możliwe przez 7 lat mieć romans - i - aby to się nie wydało - skoro macie znajomych, pokazujecie się publicznie (zakładam, że jako para) - przed żoną..? Na pewno są w życiu takie przypadki - więc to smutne (to fatalnie, gdy "wszyscy wiedzą, a ty nie"). Olewam aspekt moralności. Ale - nie wiem ile masz lat - uważam, że marnujesz sobie życie związkiem bez przyszłości. Skoro nie zostawił swej żony tyle lat, to nie zostawi. Lata ci śmigną, za jakiś czas będziesz starą du.pą, i nie będziesz miała nikogo. |
2006-01-27, 15:25 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Ty jestes zmeczona, a jemu jest wygodnie.
Typowe.
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-01-27, 15:28 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Na samym początku było mi źle z tym że on okłamuje swoją żonę , ale tak po prawdzie to jego żona wie- jestem tego pewna. Może nie wie napewno kto kiedy i gdzie, ale wie że nie jest jedyną kobietą w jego życiu. Przyznanie sie do tego głośno wymusza decyzje - ona albo ja- Więc skoro nie jet pewna jego decyzji, żyje tak jakby nie było problemu. On ma dwie córki prawie pełnoletnie.Nigdy nie poprosze go aby zostawił żonę i dzieci ta decyzja powinna wyjść od niego ale skoro nie wyszła do tej pory to znaczy żę tylko mnie jest źle. On w tym związku sie poukładał i ja tez myślałam że sie poukładałam, ale nie... Pierwszym moim mężczyzna był mąż, drugim on ( mam już nie bagatela 33lata) Kocham go zapewne, ale boję się samotnośći |
|
2006-01-27, 15:29 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-27, 15:30 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
nie jestes juz nastolatka wiec wiesz na czym polega zycie.
Skoro ci to nie odpowiada to to zmien i juz. piszesz ,że jestes zrazona do wszelkich związków wiec skad ten sie wziął? zalecam skupienie sie na sobie i na swoich potrzebach ,on i tak nie odjedzie od zony a ty wyborazasz sobie takie zycie za rok? 5,10 lat? wymieni cie na mlodszy model?i co ci zostanie? wspomnienia i stracone fajne kilka lat. |
2006-01-27, 15:35 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Nie mnie to oceniac ale bardzo krzywdzisz innych.
Nie piszesz czy ma rowniez dzieci.Jezeli ma to jeszcze gorzej.Poki co,krzywdzisz niewinna kobiete. Sprobuj postawic sie na jej miejscu. On wraca do domu i prawdopodobnie mowi zonie-kocham cie,spi z nia w jednym lozku,przytula.. Ona mu wierzy a nie wie ze jakas kobieta swiadomie to psuje,zabiera jej szczescie. Swiadomie. Gdybys nie wiedziala ze jest zonaty..ale wiesz. Dziwie sie ze sumienie opzwala Ci tak krzywdzic. Pozatym jak to sobie wyobrazasz? Ze bedziesz tak bezkarnie dalej niszczyc jej zycie,jej szczescie? Dobrze,ze Cie to meczy.A i tak napewno nie bedzie to i tak w polowie tak bolesne jak to,co robisz tej kobiecie. Ale to jest Twoje zycie i nie mnie to oceniac. |
2006-01-27, 15:36 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Zgadzam sie z Tygrysiatkiem i dokladnie tak samo mysle. |
|
2006-01-27, 15:39 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
NIE to nie prowokacja. Jesteśmy traktowani jak para. Jego znajomi traktują mnie ciepło i zawsze chętnie namawiaja na spodkania. Znają jego żone i nigdy nikt sie nie wygadał. Ten związek mnie wypalił i juz czuje sie starą du.ą.
Dziękuje że nie prawisz mi kazań . Moralność przerabiam ze sobą samą regularnie. |
2006-01-27, 15:43 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Eee tam, 33 lata - jeszcze możesz sobie poukładać życie na poważnie, mam na myśli związek z przyszłością. Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa to taki, że to naprawdę sprytny facet - żona, życie rodzinne + kochanka bez wymagań Dzieci prawie pełnoletnie a on nie ma potrzeby odejść od żony. Brawo! No pewnie, po co ma sobie życie utrudniać, zawsze któraś go przytuli.
Zastanów się, jak sobie dasz radę z samotnością za 10, 15 lat. Wtedy jeszcze trudniej znaleźć kogoś. A na starośc on nie będzie z Tobą tylko z kim innym. Zastanów się też, czy jemu zalezy na Tobie, czy na wiecznie uśmiechniętej osobie, którą udajesz.
__________________
Akuku |
2006-01-27, 15:44 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
A ja nie rozumiem was. Coście się jej uczepili ? Dobrze wiecie że jak ona zrezygnuje to facet znajdzie sobie kogoś innego. To nie ona niszczy rodzinę tylko ten facet. Musisz się zastanowić czy jest sens to dalej ciągnąć, skoro Ci nie pasuje to zrezygnuj po prostu
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech |
2006-01-27, 15:47 | #17 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: łódz
Wiadomości: 523
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
amethys w tym co napisałaś doszukaj się odp.na twoje zmartwienie nie bój się samotności porozmawiaj z nim na ten temat,daj mu do zrozumienia,że chciałabyś aby był z tobą tak naprawdę,w tym przypadku może chodzić też o sprawy materialne często jest tak,że ludzie są z sobą tylko ze względu finanse załatw tą sprawę jak najszybciej i popatrz w przyszłość z optymizmem
__________________
|
||
2006-01-27, 15:48 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
to ,ze facet jest dupkiem i nie zasluguje na zadna z nich chyba nikrt nie wątpi. |
|
2006-01-27, 15:49 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Mnie trudno zrozumieć jak można zmarnować tyle lat własnego życia (sama określa się jako "stara d..a"). Masz teraz 33 lata, zaczęłaś z nim być mając 26, nie szkoda tylu zmarnowanych lat? Bo jakoś nie biorą mnie te rozmowy o religii, życiu, spacery itp.
|
2006-01-27, 15:51 | #20 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
|
2006-01-27, 15:54 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-27, 15:54 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Masz w zupelnośći rację. Ona nie pracuje ( nigdy nie pracowała) i myśle że ona sie nie buntuje bo boi sie o swoja przyszłość. On nie podejmuje decyzji bo boi sie rozwodu, alimentów które zapewne będzie płacił na swoja żonę, żalu dzieci. Decyzja o rozwodzie musi wyjść tylko od niego aby w przyszłości nie zarzucił mi że to ja zmusiłam go do odejścia od żony. |
|
2006-01-27, 16:21 | #23 |
Rozeznanie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
A czy w ciagu tych lat rozmawialiscie w ogole kiedys o waszej przyszlosci?
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-01-27, 16:21 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Witaj
Ja bym najpierw porozmawiała szczerze z facetem, a następnie podjęła decyzję dobrą dla siebie. Pomyśl o sobie, co dla ciebie jest ważne. 33 lata to nie już a dopiero (sama mam tyle). To że taki związek pasował Ci na początku nie znaczy żeby się męczyć w nim całe życie. |
2006-01-27, 16:41 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-27, 17:03 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Jesteście w błędzie myśląc że nie mam wyrzutów sumienia. Mam. Nie jestem wredną babą, ktora bez cienia wątpliwości rozbija cudze małrzeństwo. Padło juz stwierdzenie- nie ja będzie inna.... nie wiem byc może. Czyste sumienie? Co to takiego? Punkt widzenia zalerzy od punktu siedzenia. Wiele razy pytałam moich serdecznych znajomych co o tym wszystkim sądza? Ich zdaniem pasujemy do siebie jakbyśmy znali sie jeszcze z poprzednich wcieleń. Wiem że tak jest ale... zawsze jest jakieś ale... Ja potrafiłam zakończc związek który był pomyłka i wierzcie mi to była droga przez piekło. Wiem czego 0n sie boi - tego piekła. Broń Boże nieusprawiedliwiam go!!!!
Mam wrażenie że niemalże czuje upływ czasu...... Zrobić coś z tym ....ale to jak wziąć kolejny rozwód. Bez osób trzecich i obnażania sie publicznie. Nie potrafie wyobrazic sobie życia bez niego jest moim jedynym przyjacielem... Dziękuje Wam za opine. Te bardzo ciepłe i krzepiące jak i te dość ostre. Potrzebuje spojżeć na mój związek oczami innych - nie moich znajomych oni nie są obiektywni. Jak życ dalej ??? |
2006-01-27, 17:23 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Myślę,że podświadomie oczekujesz,że przyznamy ci rację.Jednak zdecydowana większość z nas wypowiada się negatywnie o związku takiego typu.Piszesz,że jest twoim największym przyjacielem.Wybacz,ale gdyby tak było naprawdę ,nie oszukiwałby cię i nie zwodzil tyle czasu.Przyjaciel to osoba ,której można zaufać,liczyć na niego w każdej sytuacji.Osobiście nie zaufałabym osobie dwulicowej-a taki jest twój partner.Jego motto życiowe to " i wilk syty i owca cała".Ma rodzinę i ma ciebie.Wydaje mu się,że żona jest zadowolona i ty też.Wydaje mu się że wszystko jest w porządku,że nikogo nie rani.Nie liczy się z uczuciami twoimi,żony i dzieci-jest mu tak po prostu wygodnie.Gdybyście naprawdę pasowali do siebie,jak twierdzą twoi znajomi,bylibyście naprawdę razem,nie byłoby tego wątku ,a teraz bylibyście w kinie lub na spacerze.
|
2006-01-27, 17:32 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Jest moim jedynym przyjacielem bo: mogę na niego liczyć, nigdy mi nie odmówił pomocy, mogę sie zawsze poradzić, pamieta o mnie i poświęca mi sporo czasu ale kosztem innych zajęć np. rodziny - Wiem i o tym Nie potrafie mówić głośno o swoich uczuciach, wygodniej mi i bezpieczniej "rozbierać " sie tutaj. |
|
2006-01-27, 17:48 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Amethys powiedz ile ten facet ma lat? ma dzieci prawie pełnoletnie tzn. że jest od Ciebie starszy. Ma żone.
To są minusy. Boisz się , że jak porozmawiacie on Cie zostawi? Jeżeli tak to dupek i egoista, który martwi się o to żeby mu było ciepło, przytulnie i miło. Te jego "dzieci" to już nie dzieci, prawie dorosłe, akurat one chyba najmniej na tym, ucierpią. Mam na myśli, że powinny zrozumieć, że ich ojciec się "dusi" w związku z matką i znalazł sobe inną kobietę, która go rozumie. wspiera, kocha. Plusem jest to , że jeżeli okaże się gościem, któremu nie zależy tylko na własnym szczęsciu będziecie razem, bez żony. Kobieto jesteś młoda nie masz dużo lat. ułożysz sobie życie z nim albo bez niego. |
2006-01-27, 17:48 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Może w takim razie pozostancie na stopie przyjacielskiej,będziesz wolna i będziesz mogła nareszcie ułożyć sobie życie.Jak sama wcześniej pisałaś, jesteś już zmęczona tą sytuacją,pomyśl więc o sobie,o tym co będzie dla ciebie najlepsze. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.