|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2018-04-29, 21:34 | #1 |
TakuTaku
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: Starachowice
Wiadomości: 7
|
Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Otóż kończę pierwszą klasę technikum o profilu informatycznym. Informatyką pasjonuję się, że tak powiem...od dzieciaka Grałam najpierw w gry a potem zainteresowałam się programowaniem i grafiką[a w szczególności rysunkiem cyfrowym] i całą resztą. Na początku byłam zadowolona. Nauczyciele wydawali się fajni[poza nauczycielką od matmy] i lekcje przebiegały w miłej atmosferze. Ale potem znowu miałam małe problemy zdrowotne i przez prawie pół roku nie było mnie w szkole. Kiedy wróciłam nauczyciele zaczęli traktować mnie z góry. Stwierdzili, że nic nie umiem[w dodatku patrzyli na mnie z politowaniem gdy czegoś nie umiałam], że jestem beznadziejna, że nie mam szans na ,,papier'', że nie zdam egzaminu zawodowego w drugiej klasie jedna nauczycielka nazwała mnie...kretynką. Kiedy stwierdziłam, że im pokaże na co mnie stać w tedy zaczął się cyrk. Oskarżali mnie o ściąganie, co chwila się o coś mnie czepiali, wymagali ode mnie znacznie więcej niż od reszty uczniów, zaczęli ośmieszać przed nimi[o egzaminach nie wspomnę chodź je zaliczyłam]po prostu...uwzięli się na mnie. A najgorzej było z nauczycielką od matematyki, która krzyczała i wyżywała się na wszystkich od początku[pomijając fakt, że przed matematyką czuć było śmierć] to wyobraźcie sobie co było po moim ,,powrocie''.
W dodatku klasa na, którą trafiłam...no...niedobral iśmy się. Nie umiemy się zgrać w zadaniach w grupie, nie rozmawiamy ze sobą[jeśli ktoś trzyma z kimś sztamę to tylko dlatego, że znali się już wcześniej], zdarzało się nawet dokuczanie niektórym uczniom. I jak jeszcze bym przeżyła fakt, że nie zgraliśmy się z klasą to problemy z nauczycielami, które mam sprawiają, że nie zniosę chyba już tej atmosfery. Więc CHCĘ SIĘ PRZENIEŚĆ DO INNEJ SZKOŁY. Chociaż mam pewne wątpliwości. Powody: 1. Mały wybór szkół. Inne technika są za daleko ode mnie[a ja nie jestem rannym ptaszkiem] więc chcę wybrać jakieś Liceum, które mam bardziej w pobliżu. I jak już mam dwa licea na, których ,,mi zależy'' tak gorzej będzie z profilem. Jeszcze mieszkam w małym mieście. 2. Marzę o studiowaniu Informatyki na UW. Żeby się dostać na ten kierunek trzeba ładnie zdać maturę z matematyki[jak patrzyłam ostatnio nie wymagają już fizyki, chodź pewnie pomoże w nauce na uniwerku]więc oczywistym wyborem będzie mat-fiza lub mat-geo. Ale jest właśnie jedno ,,ale'': Mam duże zaległości z matematyki, fizyki i geografii. Powodem tego pierwszego była niekompetentna nauczycielka w podstawówce: nie umiała wytłumaczyć, brała do tablicy tych ,,zdolniejszych'' napoczynała zadania by potem zadać je jako pracę domową wraz z kilkoma innymi. I takim sposobem w gimnazjum mieliśmy duże braki[trafiłam do klasy z połową tej z podstawówki], nauczycielka była załamana ilością naszej wiedzy i umiejętnościami a potem miałam dość poważne problemy z moją psychiką i nie było mnie przez trzy lata prawie wcale więc nie nadgoniłam tych braków. I potem znowu pół roku w plecy... Nie uczyłam się fizyki w gimnazjum bo mnie nie było. Przez to, że bywałam rzadko w szkole sądziłam, że jej nienawidzę. Jednak kiedy zapoznałam się z nią bliżej twierdzę, że nie jest taka straszna[chodź wciąż nie umiem aż tak bardzo liczyć] polubiłam fizykę i astronomię i nie bolało by mnie rozszerzenie[to samo z matmą]. Przyznam tylko, że geografii nie cierpię do tej pory. Dwa pierwsze przedmioty polubiłam[matematyki też nie cierpiałam dopóki nie znalazłam mojej korepetytorki :P] gorzej z tym trzecim. Jestem osobą kumatą i w moim wypadku...wystarczy chcieć. I wiem, że muszę pogadać o przeniesieniu z dyrektorami liceów[???] do, których chcę iść na jakiej zasadzie i tak dalej bo wiem, że jeszcze mogę to zrobić. I tak naprawdę na przeszkodzie stoi mi ilość miejsc i dyrektor szkoły :P Dobra nie. Jeszcze jest moja mama. Ze względu na moje zaległości uważa, że powinnam wybrać humano-lingwina bo nie dam sobie rady[liceum do, którego chcę się przenieść jest najlepsze w moim mieście] i było by wszystko okej-lubię polski i angielski[+ dodatkowy język dla mnie bomba] ale historia i WOS...już szczerze wolę tą fizykę i matematykę. Powiedziała mi, że skoro się tak uparłam na tą matmę na maturze to ,,Idź na humana, łatwiejszy jest i będziesz mieć więcej czasu na matmę'' ale...samemu chyba będzie mi ciężej. Dla mnie to mylne myślenie[pomimo korków]. Nie chcę iść na żaden kierunek językowy ani nic z polskim więc po co mam iść a humana? Chyba, że to ja się mylę. Najgorsze jest to, że nie wiem na jakiej zasadzie przyjmują ,,cudzoziemców''...Kurde to rok w plecy z nauką[nie liczę tych zaległości z ,,przeszłości'']a bardzo mi zależy na studiowaniu tej informatyki i zdaniu tej matury[w dodatku jak na najlepsze liceum w moim mieście jest najwyższy poziom i wiadomo...wymagania]. A co jak mi dokopią egzamin do zdania? Czy z korkami i systematyczna nauką będę mieć na to szansę? Więc może mam zostać tu gdzie jestem, przeboleć to i zdać? Czy może jednak przenieść się do liceum? A jak tak to, który kierunek? Czy opłaca się ,,ułatwić'' sobie zadanie na humanie by zdać matematykę? Naukę chcę zacząć od drugiej klasy. Jeśli chodzi o moje informatyczne zainteresowania to dużo czytam o tym w domu. Przepraszam za chaos i długość
__________________
Cause I've been on a roll I know you see it I'm Getting in your head like Morgan Freeman This voice in your head know how you feeling And I ain't never stop until you believe it |
2018-04-30, 05:28 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Skoro jesteś kumata to siedzisz teraz cztery miesiące na khan academy i podobnych i tłuczesz zadania z matmy do znudzenia. Fizyki w internetach pewnie też jest sporo przystępnie wytłumaczonej (jak nie po polsku to na pewno po angielsku) - wykorzystujesz swoje umiejętności badawcze i jedziesz
Próbowałabym celować w matfiza (a czemu w ogóle nie mat-inf albo ewentualnie mat-lingw?) Humanistyczna jako ostateczność, bo o ile do dowolnego przedmiotu rozszerzonego można dobrze przygotować się we własnym zakresie, o tyle stracisz po drodze masę czasu na wymagania nauczycieli przedmiotów 'kierunkowych' - z założenia, że skoro jesteś na danym profilu, to te przedmioty będziesz zdawać. |
2018-04-30, 08:29 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Nooo, dokładnie korki powinny załatwić sprawę
|
2018-04-30, 09:11 | #4 |
TakuTaku
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: Starachowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8326945 6]Skoro jesteś kumata to siedzisz teraz cztery miesiące na khan academy i podobnych i tłuczesz zadania z matmy do znudzenia. Fizyki w internetach pewnie też jest sporo przystępnie wytłumaczonej (jak nie po polsku to na pewno po angielsku) - wykorzystujesz swoje umiejętności badawcze i jedziesz
Próbowałabym celować w matfiza (a czemu w ogóle nie mat-inf albo ewentualnie mat-lingw?) Humanistyczna jako ostateczność, bo o ile do dowolnego przedmiotu rozszerzonego można dobrze przygotować się we własnym zakresie, o tyle stracisz po drodze masę czasu na wymagania nauczycieli przedmiotów 'kierunkowych' - z założenia, że skoro jesteś na danym profilu, to te przedmioty będziesz zdawać.[/QUOTE] Próbowałabym celować w matfiza (a czemu w ogóle nie mat-inf albo ewentualnie mat-lingw?) W moim mieście nie ma takich profili. Jest mat-geo, human, human-lingwin, mat-fiza oraz bio-chem. Jak naprawdę bym chciała mat-lingiwna[dla mnie rozwiązanie idealne] tak cóż czegoś takiego u mnie nie ma. Na rekrutacji do mat-fizy[pierwszy rok]wymagali 130 punktów a ja miałam ogólnie ze ścisłych z egzaminu gimnazjalnego około 80. Nie wiem czy ten próg ma jakieś znaczenie czy nie w tym momencie. Też celuję w mat-fiz ale chcę się najpierw dowiedzieć czy mam jakiekolwiek szanse na dostanie się ewentualnie co muszę zrobić. Bo jeśli tu nie mam szans to zostaje mi human-lingwin. Chodź nie martwiłabym sie o rozszerzenie bo polski i angielski chcę zdawać z rozszerzeniem[jestem dobra z tych przedmiotów więc w sumie miałabym więcej czasu na naukę matematyki i fizyki i dodatkowe punkty do UW]. Gdyby nie było tego problemu z nauczycielami to bym została i nie miała takich dylematów :/ No ale cóż jestem zmuszona szkołę zmienić.
__________________
Cause I've been on a roll I know you see it I'm Getting in your head like Morgan Freeman This voice in your head know how you feeling And I ain't never stop until you believe it |
2018-05-01, 14:24 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Punkty się liczy z całego egzaminu, nie z jakiejś części, do tego oceny, ew. paski, konkursy itp., 130 punktów to nie jest tak dużo.
Co do profilu, to absolutnie nie pchaj się na hist-wos jeśli nie chcesz tego zdawać na maturze. Humany sa uznawane za łatwe, ale w szkołach na dobrym poziomie sa przede wszystkim czasochłonne, nad historią trzeba swoje odsiedzieć i nie ma zmiłuj, a nikt Ci nie da luzu na profilu, bo jesteś na nim z przypadku. |
2018-05-01, 23:53 | #6 | |
TakuTaku
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: Starachowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Cytat:
__________________
Cause I've been on a roll I know you see it I'm Getting in your head like Morgan Freeman This voice in your head know how you feeling And I ain't never stop until you believe it |
|
2018-05-06, 14:01 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Problem ze szkołą...czy warto ją zmienić?
Współczuję nieprzydatnych nauczycieli i tępej matki podcinającej skrzydła (choć polecanie humana komuś, kto nie rozróżnia słów choć i chodź, bo to łatwiejsze, jest na swój sposób urocze ).
To super, że jesteś zdecydowana co do swoich zainteresowań i tego się trzymaj, nie daj sobie innym wciskać, co masz robić. Tylko pamiętaj, że na informatykę na UW są dość wysokie progi, będziesz potrzebowała tak z 85% z rozszerzeń, żeby się dostać. Wybierz więc dobrą szkołę i profil, na którym będzie dużo godzin z tych przedmiotów. Największą wagę ma informatyka lub matematyka, więc każdy profil, na którym będzie dużo godzin jednego lub drugiego (w zależności od tego, w czym się lepiej czujesz), będzie ok. Wysoko jest też punktowany drugi dowolny przedmiot na rozszerzeniu, więc tu po prostu wybierz coś, co najlepiej zdasz. Może wystarczy sama dobrze zdana matma, jeśli rzeczywiście fajnie Ci pójdzie? Ale polski i angielski też raczej musisz na tym rozszerzeniu zdać, bo jednak przy tak wysokich progach punktowych każdy procent się liczy. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:18.