Łódzkie panny młode! Nie będziemy gorsze :)

[ancia19]

Witam się z Wami dziewczyny
Nie wiem jakim cudem jeszcze tutaj nie trafiłam hmmm...

Ślubujemy 25 sierpnia 2007 w Katedrze. Moze znajdzie się, ktoś kto również ślubował w tym kościele?

[taka_jedna]

Dziewczyny, powiedzcie mi, gdzie organizujecie, albo gdzie już odbyło się Wasze wesele.
Szczerze mówiąc moi rodzice tak mi namotali w głowie, że już sama nie wiem (mój narzeczony jest z Pabianic, chcieliśmy mieć wesele w Salemie, ale oni nagle mi wyskoczyli z tektem, że oni nie będą taki kawał jechać - z Łodzi do Pabianic to normalnie jak do Chin taki kawał! Tym bardziej, że mieszkam na Retkini :P). I od dwóch dni siedzę na jakimś forum weselnym i przeglądam te restauracje i powoli zaczynam mieć tego dość. :/
Pomooooocy!

[Akane]

taka jedna: a na ile osób ta impreza? Ja organizowałam malutkie przyjęcie w Karczmie u Chochoła na Piotrkowskiej. W sumie był to bardziej poczęstunek niż weselicho, ale podobno większe imprezy też tam urządzają. Dużym plusem jest pyszne jedzenie i stosunkowo niska cena - szczególnie w porównaniu z innymi restauracjami. Szefowa też jest przesympatyczna. Może zadzwoń i dowiedz się, czy zorganizowanie wesela na Twoje potrzeby byłoby tam możliwe? Pozdrawiam!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez taka_jedna

chcieliśmy mieć wesele w Salemie, ale oni nagle mi wyskoczyli z tektem, że oni nie będą taki kawał jechać - z Łodzi do Pabianic to normalnie jak do Chin taki kawał! Tym bardziej, że mieszkam na Retkini :P).

tez mieszkam na retkini, byłam kiedyś w Salemie na weselu.. nawet nawet
Powiedz rodzicom, zeby się cieszyli że tylko do Pabianic a nie w drugi koniec Polski
A z Retkini blisko jest do Złotej Kaczki, Yuka, Chata Wuja Toma

[Akane]

Napisane przez ancia19

Witam się z Wami dziewczyny
Nie wiem jakim cudem jeszcze tutaj nie trafiłam hmmm...

Ślubujemy 25 sierpnia 2007 w Katedrze. Moze znajdzie się, ktoś kto również ślubował w tym kościele?

Ja brałam ślub w Katedrze I muszę przyznać, że było naprawdę przepięknie.

[ancia19]

Napisane przez Akane

Ja brałam ślub w Katedrze I muszę przyznać, że było naprawdę przepięknie.

Akane, zdradź proszę - jak wyglądała sprawa z dekoracją kwiatową Kościola?

[Akane]

Napisane przez ancia19

Akane, zdradź proszę - jak wyglądała sprawa z dekoracją kwiatową Kościola?

Cóż, w tej kwestii trzeba się porozumieć z parami, które biorą ślub w tym samym dniu i zdecydować o ewentualnej "zrzutce" na dekoracje. W moim przypadku chętne były tylko trzy pary, wyszło nam to za drogo przy rozłożeniu na naszą trójkę i zrezygnowaliśmy Ale i bez tych dodatkowych dekoracji było bardzo pięknie, ich brak zupełnie nie rzucał się w oczy. Katedra sama w sobie jest dość "strojna", a czerwony dywan dostaje się gratis Także najważniejszy element był

[ancia19]

Napisane przez Akane

Cóż, w tej kwestii trzeba się porozumieć z parami, które biorą ślub w tym samym dniu i zdecydować o ewentualnej "zrzutce" na dekoracje. W moim przypadku chętne były tylko trzy pary, wyszło nam to za drogo przy rozłożeniu na naszą trójkę i zrezygnowaliśmy Ale i bez tych dodatkowych dekoracji było bardzo pięknie, ich brak zupełnie nie rzucał się w oczy. Katedra sama w sobie jest dość "strojna", a czerwony dywan dostaje się gratis Także najważniejszy element był

a czy były 2 wersje strojenia? tzn cały kościół i ew. tylko bukiety przy ołtarzu? A nie ma żadnych białych wstążek ani nic takiego?

[Akane]

Napisane przez ancia19

a czy były 2 wersje strojenia? tzn cały kościół i ew. tylko bukiety przy ołtarzu? A nie ma żadnych białych wstążek ani nic takiego?

Nie wiem nic o dwóch wersjach strojenia. Bukiety przy ołtarzu chyba jakieś były, prawdę mówiąc musiałabym spojrzeć na zdjęcia, bo nie pamiętam. Zresztą w 3 miesiące po mnie ślub w Katedrze brała moja kumpela - ona już miała z dekoracjami. I poza dwoma wielkimi bukietami ułożonymi przed ołtarzem, nie zauważyłam większej różnicy pomiędzy wersją "z" a tą "bez". Możliwe, że w jej przypadku były też białe wstążki upięte przy ławkach, ale głowy nie dam. Zarówno na swoim ślubie, jak i na ślubie kumpeli, bardziej byłam skupiona na emocjach, niż na dekoracjach. Gdyby to był mały, ubogi kościółek, to na pewno rzucałyby się one w oczy, ewentualnie rzucałby się w oczy ich całkowity brak. W przypadku Katedry takiej piorunującej różnicy po prostu nie ma.

[taka_jedna]

Wesele nie będzie aż takie gigantyczne, bo planujemy na ok. 40 - 50 osób.
Wolałabym restaurację, bo jakbym miała się bawić w jakieś cateringi, to chyba w ogóle bym umarła na brak decyzji. :P
Jutro chyba się wybierzemy do Salemu, to się zobaczy. Mój narzeczony kiedyś tam już był na weselu i mówi, że jedzenie dobre, a w cenę wliczone są ciasta, napoje i owoce.
Dzwoniliśmy do Dworku Giemzów (jakoś to się odmienia czy cuś? :P). Cena jaką Pani podała zwaliła mnie z nóg. Od 300 zł od osoby!! Czy ktoś się orientuje co do Dworku w Kruszowie (www.dwor-kruszow.pl)? Była tam któraś z Was?

Ela, a na jakiej ulicy mieszkasz, tak z ciekawości spytam Ja na Armii Krajowej.

[kaledonia]

Napisane przez taka_jedna

Czy ktoś się orientuje co do Dworku w Kruszowie (www.dwor-kruszow.pl)? Była tam któraś z Was?

Widziałam ten dworek.Jest prześliczny Moja znajoma była tam na jakieś imprezie,ale nie na weselu i się jej bardzo podobało.

Napisane przez taka_jedna

Ja na Armii Krajowej.

Chyba jesteśmy sąsiadkami Moja okolica.

[taka_jedna]

Hehe! Świat jest taki mały.

Dzisiaj mam tak zakręcony dzień, że po prostu wszystkie moje priorytety zostały odwróconce o 180 stopni.

Naszych gości będzie ok. 40, więc za mało na 90% sal/restauracji/dworków w okolicy. A wolałabym wesele, a nie sam obiad, czy jak to woli "posiadówę". Kruszów nie wchodzi w rachubę (od 80 osób), Salem (też od 80, albo do 20 na małej sali na obiad tylko), Orfeusz nie, jakiś Eden pod Tuszynem też nie, kurcze normalnie załamałam się! A tak mi się marzył dworek, takie wesele eleganckie, takie "ą, ę". A teraz to ja już sama nie wiem.

Jeszcze jutro zadzwonię do paru miejsc, ale spis lokali mi się skurczył drastycznie. :/

[kaledonia]

W Tuszynie jest restauracja "Słodka ciocia".Byłam tam raz na weselu i nie było więcej niż 30 osób czyli chyba da się zrobić Nie jest to dworek tylko restauracja i hotel w jednym,nowoczesne raczej,w nowym budynku.Jadąc od strony Łodzi po prawej,prawie przed bazarami,wjazd jest od trasy.
Zawsze mozna sobie zamówić DJ'a i będziecie mieli prawdziwe wesele nawet na 40 osób

[ancia19]

Napisane przez taka_jedna

Hehe! Świat jest taki mały.

Dzisiaj mam tak zakręcony dzień, że po prostu wszystkie moje priorytety zostały odwróconce o 180 stopni.

Naszych gości będzie ok. 40, więc za mało na 90% sal/restauracji/dworków w okolicy. A wolałabym wesele, a nie sam obiad, czy jak to woli "posiadówę". Kruszów nie wchodzi w rachubę (od 80 osób), Salem (też od 80, albo do 20 na małej sali na obiad tylko), Orfeusz nie, jakiś Eden pod Tuszynem też nie, kurcze normalnie załamałam się! A tak mi się marzył dworek, takie wesele eleganckie, takie "ą, ę". A teraz to ja już sama nie wiem.

Jeszcze jutro zadzwonię do paru miejsc, ale spis lokali mi się skurczył drastycznie. :/

a orientowałaś się w Dworku u Zielińskich? Jest właśnie nie za wielki i organizują tam mniejsze wesela.

[taka_jedna]

Słodka Ciocia? O matko! Brzmi bosko! Nie ma stronki w necie niestety. Tzn. jest, ale nie chodzi.
Anciu, a byłaś u Zielińskich w tym dworku? Bo podobno parkiet do tańcowania jest w piwnicy. A to moim zdaniem tak trochę pusje całokształt.
Ja zwariuję z tym wszystkim!

[ancia19]

Napisane przez taka_jedna

Słodka Ciocia? O matko! Brzmi bosko! Nie ma stronki w necie niestety. Tzn. jest, ale nie chodzi.
Anciu, a byłaś u Zielińskich w tym dworku? Bo podobno parkiet do tańcowania jest w piwnicy. A to moim zdaniem tak trochę pusje całokształt.
Ja zwariuję z tym wszystkim!

nie byłam, bo od razu szukałam czagoś na więcej osób, tzn na 130

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja na Retkinskiej mieszkam
A w dworku u zielińskiech miał chyba Olivier Janiak wesele. Zobacz jeszcze na łodzkim forum slubnym, tam dużo piszą o salach, m.in o Zielińskich
Moja znajoma miała wesele na Łagiewnickiej w Oskarze, a mieszka na Teofilowie, więc prawie taka sama droga.
Zadzwoń jeszcze do Klubu Spadkobierców -nad Siódemkami. Byłam tam na studniówce, było super, a widziałam zdjęcia z wesela tam, tez fajnie... ładnie ubrane stoły.

[kaledonia]

Ja Oskara odradzam!Miałam tam studniówkę.Koszmar!Wystró j rodem z PRL(choć podobno po remoncie).Jedzenie było paskudne i zimne,a na salę do tańczenia przechodzi się wąskim korytarzem przez taką niby kuchnię.W ogóle mało miejsca.Może to i tani lokal,ale mnie się bardziej podobają imprezy w OSP czy ogródkach działkowych niż w takiej restauracji.

Może na weselach sprawa wygląda inaczej,ale sam lokal wywarł na mnie marne wrażenie.

Może Greenski?To w hotelu centrum(jedna z restauracji Zielińskich).Byłam tam i bardzo mi się podobało.

[taka_jedna]

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że mamy już salę.
Musimy jeszcze tylko wpłacić zaliczkę.
Nie robimy wesela, a przyjęcie weselne, bo: po pierwsze będzie to dla nas wygodniejsze (wizja siedzenia do 6 nad ranem wcale nie była dla nas taka radosna :P), bardziej praktyczne (skoro i tak mamy mieć ok. 40 osób, to gigantyczne weselicho i tak z tego nie wyjdzie) i finansowo korzystniejsze.

Sala znajduje się w rodzinnym mieście mego narzeczonego, czyli Pabianicach, w hotelu Piemont. Sala ładna, przestronna, jasna, z kominkiem i dużym tarasem (na którym rozkładane są stoliki z parasolami w okresie wiosenno-letnim). Przy naszej ilości osób znajdzie się i miejsce na orkiestrę i na tańce. Życie fajne jest.

Załączam fotki. Pierwsze to zdjęcie hotelu, dwa następne to sala (wraz z nakryciem) i ostatnie - z tarasu.

Jak Wam się podoba?

[ancia19]

Napisane przez taka_jedna

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że mamy już salę.
Musimy jeszcze tylko wpłacić zaliczkę.
Nie robimy wesela, a przyjęcie weselne, bo: po pierwsze będzie to dla nas wygodniejsze (wizja siedzenia do 6 nad ranem wcale nie była dla nas taka radosna :P), bardziej praktyczne (skoro i tak mamy mieć ok. 40 osób, to gigantyczne weselicho i tak z tego nie wyjdzie) i finansowo korzystniejsze.

Sala znajduje się w rodzinnym mieście mego narzeczonego, czyli Pabianicach, w hotelu Piemont. Sala ładna, przestronna, jasna, z kominkiem i dużym tarasem (na którym rozkładane są stoliki z parasolami w okresie wiosenno-letnim). Przy naszej ilości osób znajdzie się i miejsce na orkiestrę i na tańce. Życie fajne jest.

Załączam fotki. Pierwsze to zdjęcie hotelu, dwa następne to sala (wraz z nakryciem) i ostatnie - z tarasu.

Jak Wam się podoba?

W Piemnocie jest bardzo ładnie na ile osób planujecie wesele?

[taka_jedna]

Na ok. 40, więc będziemy mieć na sali jeszcze duuużo miejsca.

[taka_jedna]

Dziewczyny! Normalnie w życiu nie byłam równie zbulwersowana, co teraz! Okazało się, nawet kwiatów swoich własnych nie można do kościoła wnieść! Bo trzeba załatwiać u kwiaciarki, którą poleca ksiądz, a pani ta ma monopol na jakieś 80% kościołów w tym mieście! Ja mam babkę, która mi za 300 złotych cały kościół przystroi żywymi kwiatami (ołtarz, ławki i stojaki)! Z ciekawości zadzwoniliśmy do tej "babki z mafii kwiatowej" i ona nam odpaliła, że 200 zeta, za same kwiaty przy ołtarzu i to na dodatek sztuczne! No to w ogóle nie ma o czym mówić.
Nigdy nie przypuszczałam, że istnieje aż taka korupcja!
I teraz albo wezmę kościół, który mi się mniej podoba (nie to, że jakiś brzydki czy coś) i z kwiatami, albo kościół taki jak lubię (taki stary, duży, a'la katedra), ale bez kwiatów. Nie będę przepłacać! Sugestie?

[kaledonia]

A może jakiś kościół poza Łodzią.Słyszałam o tym,że w większości łódzkich kościołów jest tylko jedna opcja dekorowania kościoła
Poza Łodzią możesz już sobie dekorować kościoły zazwyczaj jak chcesz i przez kogo chcesz.
Sztuczne kwiaty do kościoła-ja bym się w życiu nie zgodziła,bo ich nie znoszę
300zl za dekorowanie całego kościoła żywymi kwiatami to standard.

[taka_jedna]

Tylko najśmieszniejsze jest to, że to nie jest Łódź, tylko Pabianice. :P
Jak można dać 200 zeta za paskudztwo z plastiku?! W głowie mi się to nie mieści.

[ancia19]

Napisane przez taka_jedna

Tylko najśmieszniejsze jest to, że to nie jest Łódź, tylko Pabianice. :P
Jak można dać 200 zeta za paskudztwo z plastiku?! W głowie mi się to nie mieści.

W Lodzi w Katedrze monopol ma Skrzydlewska. Dekorowanie kosztuje 2000zl wiec raczej zrezygnujemy z kwiatow...

[taka_jedna]

Hehe! Bardzo zabawne rzeczy!

Mówię Wam Dziewczyny... Jak tak patrzę na to wszystko to dziwi mnie, jak ten świat jest skonstruowany. Robię się normalnie tak okrutna i bezwzględna! Nienawidzę, jak ktoś narzuca mi swoje zdanie. I to tym bardziej w tak perfidny sposób!

Jak stawiacie? Stary duży kościół bez kwiatów (nie będę płacić 2 razy więcej mafii :P) czy normalny ładny kościół z kwiatami?

[truheart]

Dziewczyna, ja co prawda jeszcze nie panna młoda, ale chciałam was wirtualnie uścisąć i życzyć wszystkiego najlepszego mam nadzieję, że wszystko odbędzie się tak jak sobie wymarzyłyście i w dniu ślubu i w życiu później

[Aleksi]

Cześć kobitki ja właśnie zamówiłam swoją kieckę teraz mam na głowie zaproszenia ślubne. Może któraś mi doradzi gdzie można kupić nie drogo ale w miarę ładne zaproszenia. Powiem szczerze że bardzo mi się podobają takie w rulonik składane ale jak patrzyłam to dosyć drogie są a my będziemy prosić jakieś 100 osób może nawet wiecej..... Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

[zea]

Ja kupiłam na allegro, za 1 zł, skromne i na wesoło

[taka_jedna]

Ja na początku chciałam zaproszenia z Cartalii (pięęęęękne), ale są tak piekielnie drogie, że sobie darowaliśmy.
Na www.printko.pl są zaproszenia, skromne, całkiem tanie, ale z klasą.
Na allegro jest dużo tanich zaproszeń. Duuuuużo. Trzeba wpisać 'zaproszenia' i tyle.
Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy, to się odezwę.

Te w rulonik rzeczywiście są drogawe. Zawsze możesz te fajniejsze dać bliższym, a inne (równie ładne :P) - reszcie. My mamy mało osób, więc nie będziemy cudować.