2011-01-20, 15:00 | #181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Co Cię obchodzi teściowa, skoro macie złe relacje, to po cholerę tam jeździsz?
Powtarzam, zajmij sie własną matką, bo tego akurat kiedyś będziesz gorzko w życiu żałowała, a nie relacjami z obcą kobietą i jej paskudnym synkiem. |
2011-01-20, 15:03 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Teściowa to Twój najmniejszy problem.
|
2011-01-20, 15:20 | #183 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
już nie wiem co o tym wszystkim myśleć... wiem, że macie wszystkie racje, że to bardzo chory układ ale nie potrafię tak nagle wszystko skończyć... chcę mu dać jeszcze szansę, porozmawiać z nim, spróbować go zmienić a jak dalej będę nieszczęśliwa to będziemy musieli się rozstać.... wiem, że całe życie takie jak teraz było by bez sensu... ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- najchętniej to bym mu pokazała ten cały wątek, żeby przejrzał na oczy i zobaczył jak ten nasz związek wygląda... ok dziewczynki, dziękuje za mądre słowa, naprawdę wszystko czytam !! ja narazie mykam na zakupy... |
|
2011-01-20, 15:24 | #184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
No coz na sile Cie do niczego nie zmusimy. |
|
2011-01-20, 15:31 | #185 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Bo przecież po co skoro nie jesteś nikim ważnym dla niego tylko popychadłem i osobistą dziwką
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain
|
|
2011-01-20, 15:32 | #186 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Ty Autorko,lepiej zajmij sie soba,swoim zyciem.To co nam tu opisalas,to jakas masakra.Nic Ci sie w pseudo narzeczonym nie podoba,i slusznie. Szukasz problemu w sytuacji z przyszla,niedoszla tesciowka,a sama masz z soba problem.Dziwie sie,bo niby zdajesz sobie sprawe z bezsensu tego zwiazku,a mimo to, tkwisz w tym bagnie po uszy.Ogarnij sie wreszcie,bo w przyszlosci czeka Cie samotnosc u boku szowinisty i tylko łzy.A tak swoja droga,co wejde na ten watek,wsciekla wychodze.Jak mozna byc taka,sorry,glupia.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
2011-01-20, 15:47 | #187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
A powiedz, jak wygladały święta w tym roku? Były w weekend. Gdzie je spędziłaś? |
|
2011-01-20, 16:24 | #188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Hmm ani ja, ani mój facet jeszcze u siebie nie pomieszkujemy (nawet jednej nocy u siebie nie spędziliśmy), ale tyle ile my dla siebie i swoich rodzin wzajemnie robimy to glowa mała. I wcale nie widziałam problemu w tym, że np. wykopywalam z moim facetem słupki u niego na ogrodzie, czy pomagałam mu przy ściętym drzewie. "Teściowa" jeszcze chodziła dookoła nas, robiła swoje i tyle. Nikt nie widział w tym problemu, a już tym bardziej ja, mimo że były to naprawdę ciężkie prace. A mam raptem 19 lat, mój facet 21 i żadnych deklaracji na przyszlość... On za to pomagał przy remoncie naszej łazienki, naprawiał mi drzwi i wiele, wiele innych, więc szczerze mówiąc nie rozumiem problemu z zakupami...
Gdyby mnie "teściowa" poprosiła o zrobienie zakupów, ani bym okiem nie mrugnęła i to wcale nie znaczy, że dałabym sobą rządzić. Czysta uprzejmość, pomoc, etc... I na zakupach z "teściową" też byłam. Prosiłam faceta, żeby mi tego nie robił, że nie chcę, ale skwitował, że muszę, bo czas zapoznać się lepiej i do siebie przywyknąć. I jestem mu za to wdzięczna, bo teraz mamy lepszy kontakt z "teściową". Więc drogie Wizażanki nie najeżdżajcie tak na faceta Autorki, bo może miał podobny zamiar, żeby dwie najważniejsze kobiety w jego życiu lepiej się poznały...
__________________
Fascynująca historia młodej dziewczyny opisywana na łamach prywatnego blogu o miłości, problemach, codziennym życiu... |
2011-01-20, 16:28 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
|
|
2011-01-20, 16:46 | #190 |
Zakorzenienie
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
i dla jej dobra nie szanuje jej matki bo jest zaniedbana a tylko zadbane kobiety mają prawo do szacunku, i dla jej dobra olewa jej mamę, i dla jej dobra ogląda się za innymi i nie tylko... itd. itp. Może lepiej by było przed wypowiedzią zapoznać się z całością tematu
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain
|
2011-01-20, 16:48 | #191 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
|
2011-01-20, 16:51 | #192 |
Zakorzenienie
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Dokładnie.... musieć to zrobić kupę a nie na siłę się z ludźmi integrować czy też robić bo facet każe
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain
|
2011-01-20, 16:52 | #193 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Mnie już nawet nie chciało się tego komentować. |
|
2011-01-20, 16:57 | #194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
takie podejście nie rozwiąże Twoich problemów, a jest ich masa - to że teściowa sie obraziła to jeszcze najmniejszy problem.. |
|
2011-01-20, 17:45 | #195 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Najważniejsze że wszystkie zgromadzone tu osoby mają życie poukładane dokładnie tak jak miało być i że są zawsze tacy idealni, pomocni i dają z siebie maximum .
Autorko nie znajdziesz tu wsparcia, gdyż one jakby mogły to by cię na stosie spaliły . |
2011-01-20, 17:48 | #196 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
a wątek zaczął się do mnie nie odzywa |
|
2011-01-20, 17:53 | #197 |
Zakorzenienie
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Ten wątek to jak góra lodowa..... ciekawe co jeszcze wyjdzie na wierzch...
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain
|
2011-01-20, 17:54 | #198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Kolejny cudowny wątek. Przeczytałam wszystkie wiadomości autorki i do głowy przychodzi mi tylko jedno: aktualnie robisz za służącą i prywatną, darmową prostytutkę i to by było na tyle. Na pewno tak nie traktuje się kobiety, którą się kocha. No chyba, że koleś ma aż spaczony obraz rodziny
__________________
|
2011-01-20, 18:01 | #199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Uważam, że to chyba rzecz ludzka, wypierać pewne fakty, skupiać się nad pierdołą zamiast nad sednem problemu - inaczej nikomu nie byłby potrzebny psycholog/psychiatra, policjant, pedagod i wielu innych, bo wiedziałby, gdzie tkwi problem...
__________________
|
|
2011-01-20, 18:03 | #200 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Chociaz troche mozna sie posmiac,bo czytajac Autorki perypetie z zycia wziete,to nic tylko wyc jak bóbr,z żałosci nad nią.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
|
2011-01-20, 18:39 | #201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
A mnie się w głowie nie mieści jak można mieć tyle tupetu i być takim niekulturalnym, by przyjeżdżać na weekendy do domu, którego właścicielka i gospodyni wyraźnie nas nie toleruje i swoją niechęć okazuje w sposób jawny.
Ale to tylko jeszcze jeden klocek do układanki jaka się wyłania z tego wątku. Dla mnie wszystko jest jasne. Facet ma kasę a ona nie. Dla jego pieniędzy zniesie każde upokorzenie, zegnie nisko kark i będzie się narzucać. Prostytucja fizyczna i psychiczna w zamian za wyrwanie się z biedy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-01-20, 18:52 | #202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Darmowa prostytutka? Fajny żart
---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ---------- A poza tym to przecież jeszcze siksa jest. Nie każdy musi być przystosowany społecznie. Przynajmniej nie od razu. |
2011-01-20, 19:02 | #203 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
|
|
2011-01-20, 19:03 | #204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Nikt tu z piszacych nie chce Autorki,ani osmieszyc,ani wymadrzac sie.Przeslanie jest takie,by wreszcie poznala zdanie innych,postronnych ludzi,przezyla szok, przejrzala na oczy i otrzasnela sie z tego marazmu w jakim jest.Dziewczyno!!!!zostaw to cos w czym jestes i uloz sobie zycie na nowo.Nie pozwol na to,aby cale zycie liczyc tylko na siebie i plakac przez wlasna glupote.Ja nie wiem,niby widzisz wszystko to co zle,sama to opisujesz ,a nic z tym nie robisz.Zycie masz tylko jedno,chcesz cale miec przechlapane jak widac ?Badz wreszcie szczesliwa.To w czym tkwisz to chore.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
2011-01-20, 19:05 | #205 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
No, a nie? Przecież jak nie 'da' to Pan wielce obrażony. I przez to dziewczyna jest już tak zmanipulowana, że dać musi byle się nie obraził i to nie tylko o seks tu chodzi. Jak widać to lista rzeczy, które ona musi jest dosyć długa
__________________
|
2011-01-20, 20:07 | #206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
między idealnie poukładanym życiem (nie ma chyba czegoś takiego, bo życie to zycie, płata figle), a takim bałąganem w życiu jest przepaść ale tak jak ktoś tu juz napisał, ktoś musi mieć przerąbane - tj. nie wszyscy potrafią jakoś sensownie poukłada sobie życie; |
|
2011-01-20, 22:18 | #207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Niektórzy ludzie nie zdają sobie sprawy (zwłaszcza, jeśli są z biedy), że dobre warunki materialne może i dają szczęście, ale na krótko. Bardzo krótko. Autorko wątku, zajdź w ciążę. TŻ wtedy pewnie na jakieś 2-3 miechy ciąży się zmieni, a jak dobrze pójdzie, to nawet do narodzin dziecka i miesiąc po wytrzyma (chwalenie sie, zdjęcia na fb, nk, i tak dalej). |
|
2011-01-20, 22:37 | #208 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Ciekawe czy autorka jakoś finansowo do tego domu dokłada? Bo jeśli nie to pomysł z dzieckiem dobry, bo tak to kiedyś koleś może zapomnieć, że pracując fizycznie pomagała
__________________
|
2011-01-20, 23:31 | #209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Przeczytałam całość i szczena mi opadła .
Wiele pytań mi się nasuwa ,ale najważniejsze : Czy masz zamiar zrobić coś z tym jak on traktuje twoją matkę (tzn.nie szanuje jej ,bo jest brzydsza od jego matki )...... ? Będziesz to dalej tolerować ?Jak dojdzie to ślubu i wesela ,to co ? ukryjecie ją pod stołem czy "przed "wyślecie do programu o metamorfozach ? a może w ogóle nie zaprosicie,bo to obciach i ona takie "głupoty "opowiada ... moja rada :uciekaj gdzie pieprz rośnie jak sobie pościelisz,tak się wyśpisz i tylko do siebie będziesz mogła mieć potem pretensje o zmarnowane życie u boku surowego dyktatora i jego mamuśki |
2011-01-20, 23:44 | #210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
nie dokładam się ani grosza, bo po mnie na to nie stać... ledwo na studia mnie stać z renty po ojcu... ona sam wykłada pieniądze na dom z wypłaty
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.