2011-07-19, 21:17 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Poza tym może i każda kobieta ma prawo płakać ale jak ktoś płacze non stop albo histerycznie to chyba osoba "zmartwiona" czy coś ma prawo zapytać o stan psychiczny takiej osoby (ja bym też zapytała :P). Ogólnie sytuacja naciągnięta i grubymi nićmi szyta...
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
2011-07-19, 21:50 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Ja nie mówię, że to w porządku, i nie generalizuję bo są tacy co nadużywają...i są tacy, którzy tylko czasem dostosowują swoje metody do sytuacji-niekiedy patowej.
Po prostu staram się pokazać jak to czasami wygląda, że są 2 strony medalu, że nie można zawsze uznać, że jak POLICJA użyła siły to od razu są źli. Bo nie zawsze tak jest. I tak-to wina prawa. Mają ograniczone możliwości...a ryzykują życiem. Jednak w odniesieniu do opisanej sytuacji uważam, że nie wierze w łagodność delikwenta... bo skoro dziewucha aż POLICJĘ wzywała-to czuła się zagrożona. Ludzie w błahych sprawach lecą po brata, tatę, sąsiada, a nie na POLICJĘ. Ponadto ma już pamiętnik w systemie, więc członkiem kółka różańcowego to on nie jest. Był po alkoholu co = agresja. Pewnie w radiowozie darł japę, obrażał itp. itd więc może i dostał raz czy dwa. Ale to, że go do lasu wywieźli i zostawili ocieka mi fałszem. Bo teraz POLICJA pracuje na ogólnopolskim systemie. Jest zgłoszenie-musi być raport. I tego się nie da skasować. Zgłoszenie poszło do systemu... i co nagle delikwenta brak? Jeśli aż tak ryzykowali, że ta bujdę wpisali no to jakieś straszne tępaki z tych policjantów musieliby być... i ryzykanci. Owszem akcje klepanki się zdarzają... ale nie na tak głupich zasadach i nie jest to totalna rzeź... zazwyczaj kwituje się to stwierdzeniem, że zatrzymany stawiał opór i się "przewrócił". Więc poważnych obrażeń brak. Poważne obrażenia są przegięciem, nadużyciem i takie zazwyczaj trafiają do TVN
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-07-19, 21:53 | #123 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
|
|
2011-07-19, 22:39 | #124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Nie,nie mieli.
Fakt faktem-był w stosunku do Ciebie beznadziejny ale za to powinien oberwać od Ciebie,nawet od jakiś głupich kumpli. Ale do cholery od policji?:/ rozumiem jakby był karany za to,że bije laski-daliby mu nauczkę,pokazali jak to bić słabszych ale tak sobie?Dla rozluźnienia? I oni niby pilnują porządku,mamy brać przykład od takich stróży? Ja pier,co się dzieje na tym świecie. Dodam,że w rodzinie bliskiej mi osoby była taka sytuacja. Policjant sam zaczął,bił-tamten oddał i jeszcze poszedł do więzienia na półtora roku,bo fantastyczni policjanci naopowiadali bujd w sondzie... Ale cóż-czego ja się spodziewam-u mnie prawie każdy policjant to wieś i alkoholik,który tylko na okrągło przeklina i zachowuje się głupio Zresztą moim zdaniem pytanie w wątku dość śmieszne-sama się zastanów czy mieli prawo... EDIT: opieram się tylko na pierwszym poście autorki Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2011-07-19 o 22:42 |
2011-07-19, 22:40 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
no widzisz lianca... Ty piszesz jak to jest... a ja pisze JAK TO POWINNO byc... etykieta policjanta jest wlasnie popsuta przez takie oto akcje.. typu "klepanka" bla bla bla.. w ogole co to za policjant ze daje sie byle gowniarzowi sprowokowac;/ policjant owszem ma pałke ale nie po to aby lać pijanego... takiego sie obezwładnia, jakies kajdaneczki ale no kuzwa nie klepanka ludzie...a pałka jest w sytuacji kiedy ciezko obezwładnic...
widze ze troche w temacie jestes.. to pewnie tez wiesz ze szkolą policjantow.. uczą roznych chwytow itp..i zachowan podczas akcji... a niekiedy policjant wlasnie swoje uprawnienia przekracza... bo w koncu policjantowi nic zrobic nie mozna... ale to sie tyczy tez policjanta w stosunku do obywateli.. swoja droga jestem zaskoczony jak to mozliwe ze tacy ludzie sa w policji... co biora lapowki.. "klepia" i sa skargi na nich... widac jakies slabe testy psychologiczne im robia i takie a la dresy przechodza do policji.. policja jest glownie od bronienia ludzi... a nie firma made in ukraine.. ktora kazdego sprzatnie.. Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-07-19 o 22:43 |
2011-07-19, 23:49 | #126 | ||||||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To moim zdaniem jest niedorzeczne. Każdy człowiek ma prawo wyżywać się na obcej osobie, ponieważ ma ciężki dzień w pracy? No wybacz, ale za takie coś, to powinni ich zwolnić ze służby. Każdy ma kiedyś ciężki dzień, ja również pracuję, ale nigdy nie pomyślałam o tym, żeby wyżywać się na kimś, bo jestem w pracy! A mój eks był jeden a ich dwóch i co? Mieli prawo?! Owszem, ma kartotekę, ale nie o takie sprawy chodziło. Po za tym było to paaaaaare lat temu. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oni mają ograniczone możliwości? Chyba żartujesz. Właśnie normalne społeczeństwo ma, nie oni. Po za tym każdy obywatel naraża się życiem, nie tylko policja. Nie tylko oni są na świecie. Czyli jak jesteś po alkoholu, to znaczy, że masz agresję? To ładnie. Bo ja go pierwszy raz widziałam w takim stanie akurat. Z tym lasem, to w moim mieście spotkałam się nie raz z sytuacjami właśnie, bo rzekomo policji wszystko wolno, bo i tak nic nie da im sie udowodnić! A jak myślisz? Jaki oni raport napisali? Na siebie? Czy na inne osoby? No kobieto :/ Cytat:
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
||||||||
2011-07-20, 00:01 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Ale pieprzycie.
Masakra, w XXI wieku, w - powiedzmy - cywilizowanym kraju, ktokolwiek jeszcze popiera samosądy typu 'należało mu się'? I bajkopisarsko-wizażowe doradztwo czasem przekracza dopuszczalną granicę, co widać po dopisywaniu przez niektóre osoby 'strasznej agresji' exowi autorki i tego, że ją lał, katował, bił i wyzywał (więc niech se go spałują, co tam) Chyba nikt dokładnie nie przeczytał, co właściwie autorka napisała. Jeżeli jest nadwrażliwa i się zdenerwowała, to doskonale rozumiem, skąd ta policja - byłaś zła na eksa, że wpadł i narobił Ci wiochy, dodatkowo przy rodzinie i ciekawskich sąsiadkach, darł gębę na całą klatkę schodową i pewnie mama/tata syczeli nad głową "wzywaj policję!", a że się trzęsłaś ze złości/wstydu (sama pisałaś o histerycznym płaczu), to uległaś i zadzwoniłaś. Tak ja to widzę. Bo teraz byś nie miała wyrzutów sumienia. A odnośnie spałowania,to i tak nie wiemy, czy rzeczywiście do niego doszło, czy facet to sobie wymyślił. Tragiczne jest jednak popieranie spałowania przez niektóre autorki (najwyraźniej jedną nogą w mętnym bagnie PRL-u i ZOMOwców).
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa. Też bym napisał 'Dziady', Gdybym się uparł. |
2011-07-20, 00:04 | #128 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Nie znam nikogo z kartoteką, ale to logiczne, że nie chce się iść kolejny raz na przesłuchania/za kraty/do sądu. Doświadczenie raczej mało przyjemne, jak podejrzewam. Ale w takim razie po co pytasz co można zrobić jak nie chcecie miec z policją do czynienia? Pozostaja media... Patologiczne z lekka... Nie odrozniasz pracy policjanta od pracy np. babki w sklepie odziezowym? Rownie niebezpieczna robota jest to? To akurat wydaje mi się w pewnym stopniu prawdą, ale bzdurą jest to co pisałaś parę postów wczesniej, że u Was biją za siedzenie butami na ławce... widzialas na wlasne oczy? Wciąż obstaję za tym, że w tym przypadku to jest bajka(albo baaaaaaaaaaardzo naciągana prawda). Mysle, że wrocisz do eksa, jak go juz oczywiscie odpowiednio przeprosisz za cale zajscie |
|
2011-07-20, 00:07 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Coś jeszcze - kwestia mandatu za 500zł - to akurat bujdą nie jest i zapewniam was, że sytuacje wlepienia mandatu pijanej osobie zdarzają się bardzo często.
Znajomy znajomego dostał na bani również 500zł, przy czym był przekonany, że podpisuje mandat 50zł za rzekome 'zakłócanie ciszy nocnej' (co miało być kompromisem zaproponowanym przez policjantów, w zamian za niezabranie go na wytrzeźwiałkę). A odnośnie pytania o zdrowie psychiczne - sądząc po tym, jak autorka to opisuje, nie było to troskliwe pytanie. Dziewczyna mogła się zdenerwować,a czasem presja sytuacji wymusza niekontrolowane reakcje. Panów policjantów najwyraźniej bawiła sytuacja - zgłoszenie, facet na bani wrzeszczy na klatce schodowej, panienka u progu drzwi zalewa się łzami, dantejska scena, za którą nie kryje się nic - żadnego pobicia, żadnego trupa. To i spojrzeli krzywym okiem. A skoro mieli po ok. 24 lata.. wiem to z absolutnie pierwszej ręki, że nie ma gorszego typu, niż taki młodzik - karierowicz,który kilka lat wstecz siedział sam pod blokiem z piwskiem i wypatrywał nadjeżdżającego radiowozu. A zarobić trzeba, poza tym kto chce być do końca życia posterunkowym/ aspirantem?
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa. Też bym napisał 'Dziady', Gdybym się uparł. |
2011-07-20, 00:19 | #130 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Kiki, dokładnie tak jak mówisz, ale jak widać nikt tego nie potrafi zrozumieć... Cytat:
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
||
2011-07-20, 00:34 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Pijany człowiek stawiający opór... Zastanawiam się, jak można go "elegancko" i "nie-chamsko" zapakować do wozu. Ciężki chłop w dodatku.
__________________
walczę z obgryzaniem i zapuszczam naturalne paznokcie lipiec 2011 - postanawiam, że wracam do naturalnego koloru włosów i więcej nie farbuję bladolica dbam o skórę |
2011-07-20, 02:46 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
policje powinno sie szanowac.. a jak sie nie szanuje to jest znieważenie funkcjonariusza i za to sa paragrafy a nie klepanka ,co tu duzo gadac.. |
|
2011-07-20, 06:33 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Autorko, ze tak zapytam, po co Ty wydzwaniasz na policje szczujac faceta, z którym sie spotyaksz??? Pijany był, trzeba było go wsadzic do taksówki, a nie od razu policje wzywac. Co Ty myslisz, ze policja to taxi?
|
2011-07-20, 06:45 | #134 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
I mogłabym wymienić dziesiątki przykładów nadużycia.... nie tylko bicia ale i innych rzeczy... I nic się z tym nie zrobi. Możemy sobie tylko pogadać. Więc jedyne co można zrobić by uniknąć problemów to nie stawiać oporu. Ja nigdy z POLICJĄ problemów nie miałam, a do grzecznych dziewczynek nie należałam i nie należę. Wystarczy mieć odpowiednie podejście i nie prowokować. Wszystko w tym kraju przechodzi na odpowiednim "bajerze" i czy to jest sprawiedliwe czy nie-taka jest prawda. Ja zamiast się więc bezcelowo umartwiać wolę się dostosować.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
|
2011-07-20, 06:54 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
zgadzam się .Syn koleżanki mojej matki też został pobity (fakt, chłopak jest patologiczny) : bili go po piętach pałami,żeby nie było śladów Miał to nagrane w telefonie (miał 2 na szczęście bo jeden kazali mu wyłączyć) i co? chciał założyć sprawę, ale doszło do ugody a panowie zostali zdegradowani. Dla mnie to niepojete Jak czytam bzdury typu Z POLICJĄ NIE WYGRASZ to mi się słabo robi - to nie prl Co nie zmienia faktu,że myśle,że to zwykła ściema aby (jak widać skutecznie) wzbudzic poczucie winy w autorce Ps policja to nie taksówka - to tak na przyszłość (podczas ich interwencji komuś mogla naprawdę dziać się krzywda, a oni musieli przyjechać,żeby absztyfikanta do domu odwieźć) |
|
2011-07-20, 06:54 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Wiesz co, wydaje mi się , ze to tylko próba wzbudzenia żalu w Tobie , bo: ja do ciebie przyjechałem, no może trochę poawanturowałem, ale przecież byłem pijany! a ty co? a ty policję na mnie !!!
Nie widziałaś go, nie wiesz czy w 100% mówi prawdę i szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć, że go pobili i jeszcze na dokładkę zostawili z mandatem w lesie. Nie , nie wierzę, bo policjanci w tych czasach nie mogą pozwolić sobie na takie zachowania. Poza tym policja to nie taksówka z nianią dla pijaków! Nie wierzę w nic co napisałaś. A Twój eks jeśli czuje się obrażony, to niech zrobi sobie obdukcję, złoży wniosek i wskaże panów którzy rzekomo zrobili mu ała i czeka na rozwój...... aaaa a może niech jeszcze zadzwoni do telewizji lubiącej i specjalizującej się w nagonkach na stróży prawa! |
2011-07-20, 07:05 | #137 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Nie rozumiem tego. I potem normalnie z nim gadasz? Nie miał pretensji że zrobiłaś mu coś takiego? Aaaa doczytałam nie odzywa się... Nie dziwie sie mu troche. Skoro planowaliście "coś więcej" to się tak nie robi
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod |
|
2011-07-20, 07:59 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
hm jeszcze jest taka możliwa sytuacja, że policja wlepiła mu mandat, odstawiła go do domu lub zostawiła gdzieś pod blokiem, bo nie wiem... był megagrzeczny i obiecał spokojne dojście do domu, polazł gdzieś, dopadli go chuligani i tyle... bo mandat 500zł i pobicie jakoś nie idą mi w parze, po cholerę mieliby to robić...
zgadzam się z dziewczynami, że gdyby faktycznie coś takiego przytrafiło się Twojemu "eskowi" to poszedłby na obdukcję lub chociażby na skargę. nie poszedł, więc albo nie było żadnego pobicia, albo jest tchórzem. |
2011-07-20, 08:01 | #139 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
Kolega wezwał policję bo przejeżdżający samochód urwał mu lusterko, po czym spieprzył. Tamtego już nie dadzą rady złapać ale zgłaszającemu kazali dmuchnąć bo a nóż się mandacik z tego zrobi - paranoja. No nie mówci mi że każdemu każą dmuchać, bo parę stłuczek w rodzinie było i nikt nie dmuchał. Ale to wszystko jest tak pielęgnowane w społeczeństwie, na tyle zachowań się człowiek godzi, dostosowuje bo nie warto walczyć Jak czytam ze studentka medycyny już teraz wie że na pacjenta to mozna krzyknąć ale na babcię w tej samej sprawie to już nie mozna nic powiedzieć, że policjanci spałują, wystraszą dzieczynę (dla mnie grożenie mandatem to już jest stres, bo na kasie nie śpię, mam lepsze sposoby na zainwestowanie stówki), że pani w sklepie ci sera nie pokroi bo są jeszcze pokrojone wyschnięte plastry i albo bierzesz te albo ci nie sprzedam wcale (market o dziwo), że dla ratownika medycznego który do ciebie przyjeżdża masz być miła bo jak ci zasadzi zastrzyk to bedzie 3 tygodnie pamiętać; że dla pani w okienku masz być miła bo nic nie załatwisz; że jak podskoczysz nauczycielowi to cię zgnębi... Jak tu szanować instytucje od których coś zależy jak bardzo często jest się traktowanym jak natręt, głupek czy co tam. Masz przyjść grzecznie, pokornie a jak nie to... spadaj i se radź! Edytowane przez Carya Czas edycji: 2011-07-20 o 08:06 |
|
2011-07-20, 08:08 | #140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Co do tego, że policjanci byli młodsi - 26 lat Twojego eksa a 24 lata policjanttów to żadna różnica, nazwałabym ich rówieśnikami. Napisałaś, że on by na pewno policjanta nie tknął, zwłaszcza, że ma już kartotekę - ale napisałaś też, że był solidnie nawalony. Ludzie pod mocnym wpływem alkoholu są w stanie zrobić dużo bardziej "szalone" rzeczy, niż złamać takie postanowienie i bać się kartoteki. Napisałaś też, że nie widziałaś go jeszcze tak pijanego - jeśli był aż tak nawalony, nie jesteś w stanie na pewniaka przewidzieć, jak się zachowywał. Ja uważam, że to bardzo prawodopodobne, że wyskoczył z mordą do policjantów, może któregoś szturchnął, a że był w takim stanie, to policjanci popłynęli. Aha, no i jeśli policjanci widzieli Ciebie tak zapłakaną, mogli pomyśleć, że on chciał zrobić Ci krzywdę, i też za to go wytarmosili - bądź co bądź wezwałaś Policję, więc coś się musiało dziać. Oczywiście, jeśli, jak piszesz, faktycznie mocno go pobili, to przegięli pałę ( ) Nie rozumiem tylko, dlaczego w tej sytuacji to Tobie ma bardziej niż jemu zależeć na wyjaśnieniu sprawy. Przecież to dorosły człowiek. Skoro już wytrzeźwiał i czuje, że policjanci przekroczyli swoje kompetencje, to niech zrobi obdukcje, niech złoży doniesienie na Policję. Dlaczego to Ty zadajesz pytanie, co zrobić, a nie on? Rozumiem Twoje przejęcie sytuacją, no ale przecież Ty nie możesz tego za niego zrobić. Edytowane przez fonn Czas edycji: 2011-07-20 o 08:29 Powód: literówka |
2011-07-20, 08:15 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
No ale przecież tak świetnie się dogadujecie, może będzie z tego coś więcej, to trzeba było mu przygotować łóżeczko, zaparzyć herbatę i położyć spać. Przecież on nie był agresywny. Masz w takim razie coś z garem, skoro odwiedza Cię Twój były chłopak pod wpływem alkoholu, ale za to łagodny jak baranek, chce sobie spędzić z Tobą wieczór, a Ty nasyłasz na niego policję. Miałaś w domu ojca i brata, przecież mogliście sobie usiąść we czwórkę i zagrać w makao.
Bredzisz jak poplątana. Twój facet bredzi niemniej głupio. Ty się oszukujesz, bo zadajesz się z patologią, a on Cię okłamuje, bo ma Cię głęboko w tyłku.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2011-07-20, 08:32 | #142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Jezzzzuuuuu...co za wątek
Autorko idź do niego, przeproś, przynieś winko, obiecaj że już nigdy tak nie zrobisz, a jak będzie Cię obrażał i lał to znoś to z pokorą i już nie będziesz miała problemów typu "okropni policjanci zbili mojego misia"
__________________
|
2011-07-20, 08:48 | #143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
O właśnie
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-07-20, 09:43 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
o właśnie
|
2011-07-20, 09:43 | #145 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
zgadzam się Nie wiem po co ten wątek. Czy policjanci mieli prawo go zbić? Nie mieli. Co możesz zrobić? Nic nie możesz zrobić. Koniec tematu |
|
2011-07-20, 09:49 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
nikt nikogo nie bił, bajkopisarki. wiem, że byłoby bardziej atrakcyjnie,ale niestety, nic takiego nie miało miejsca.
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa. Też bym napisał 'Dziady', Gdybym się uparł. |
2011-07-20, 10:00 | #147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
natomiast miał miejsce 1564 odcinek telenoweli z cyklu "Burzliwa miłość" autorstwa autorki (fajnie brzmi)
George kocha ja...ona kocha jego...ale w wyniku nieporozumień niezależnych od głównej bohaterki on w pijackim amoku przestał być sobą i zaatakował ją w ciemnej uliczce... ta wezwala policję, która go pobiła... W odcinku 1565 okaże się, że George w wyniku pobicia doznał amnezji i nie pamięta jak się nazywa (nazywa się George oczywiście - ale on nie pamięta)...a policjant się kocha w bohaterce po cichaczu i tak serio to pobił Georga z zazdrości... a bohaterka go tamtej nocy nie rozpoznała... bo wychowała się z nim w młodości, mysląc, że to jej kuzyn... ale okazało się po latach, że nie...więc zmienił tożamośc i zrobił opercję plastyczną by ja zdobyć... Porąbało mnie
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-07-20, 10:10 | #148 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Możesz napisać skargę. Pewnie komendant ją podstempluje pieczątką z napisem "do akt" nie doczytawszy do końca. Może nawet wezwie tych policjantów, zapyta "co się tam działo, chłopaki?", chłopaki opowiedzą, jak to odwieźli do domu awanturującego się damskiego boksera, komendant kiwnie głową i wtedy przystempluje "do akt".
No, chyba, że trafi się jakiś idealistyczny i będzie chciał Cię wysłuchać i Ci uwierzyć. Tyle drogi dyscyplinarnej. Na drodze cywilnej moglibyście walczyć o odszkodowanie, na drodze karnej też pobicie można ścigać - jest tylko jeden, podstawowy problem. Musiałby Twój eks kogokolwiek przekonać, że był spokojny, nie stawiał się, został pobity nieuczciwie, a Ty wezwałaś Policję do interwencji tylko z czystej złośliwości. Mała szansa, że ktokolwiek w to uwierzy - masz próbkę tu na forum. Na waszą niekorzyść będzie świadczyć to, że: - Twój eks był pijany (będzie dużo mniej wiarygodny dla sądu, przełożonego policjantów, kogokolwiek) - wezwałaś Policję, żeby go uspokoiła. Nie wiem, jak teraz można wyjaśnić np. przed sądem, że Twój eks był spokojny. - bardzo często bite kobiety wycofują zeznania dzień po, bo np. przychodzi do nich taki damski bokser zapłakany i z kwiatami. Wiem - Ciebie nie bił, ale sąd pewnie uzna, że jesteś taką właśnie kobietką, która wycofuje się ze wszystkiego za bukiet kwiatów i ładne słowa. - zeznania będą dwóch policjantów vs jeden karany, pijany, domniemany damski bokser, tłumaczący, że był spokojny i grzeczny. Mała szansa, że ktokolwiek mu uwierzy. Oczywiście, nie zniechęcam do próbowania, zwracam tylko uwagę na trudności, na jakie należy się przygotować i słabe punkty. Jestem w stanie łatwo sobie wyobrazić, że w małym miasteczku dwóch dwudziestoletnich policjantów może poczuć się królami życia i mogą sądzić, że są zupełnie bezkarni. Jestem w stanie uwierzyć nawet w historie o pobiciach. Bardzo trudno ludziom, którzy mają już problemy z prawem, są znani z awanturnictwa, są pijani dochodzić w razie czego sprawiedliwości - tak jak trudniej np. osobie, która lekko się prowadzi, przekonać wymiar sprawiedliwości, że została zgwałcona. To nie jest sprawiedliwe, ale tak już jest i tyle. |
2011-07-20, 10:10 | #149 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Lianca
|
2011-07-20, 10:11 | #150 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Policjanci wywieźli Go, pobili i zostawili... Czy można coś z tym zrobić?
Cytat:
__________________
Włosomaniaczka Obecnie: ~60 cm Cel I: do ziemi Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.