Keratynowe prostowanie włosów cz. 3 - czytaj 1 post!

[Vinnga]

Ja jakoś nie mogłam się przekonać do mycia odżywką, już na pewno nie przy encanto... Za bardzo mi się grzywka przetłuszcza I powiem więcej, wolę jakiś mocny detergent (nie musi być od razu SLS, mogą byc jego trochę słabsze odpowiedniki), bo przynajmniej włosy mi 2 dni trzymają, a tak to codzienne mycie

[czerwonapanienka]

Smerfetka696969 moje są troche podniszczone ale były też takie przed prostowaniem. Jutro idę malować włosy i na czwartek mam fryzjera więc podetnę końcówki

[Inaaa17]

Hey kobietki ;-)

Mnie raz uratowało prostowanie ... miałam totalnie łamiące sie końce po rozjaśnianiu wystarczyło tylko przeciągnąć palcami po włosach i końce zostawały na nich. To było 4 lata temu ... wyszperałam w internecie o wpisy i artykuły na temat keratynowego prostowania. Znalazłam także pewna panią która to robila i załamana stanem wlosów długo sie nie zastanawiałam. To było firmy QOD GOLD - byly dwie do wyboru : bardziej prostująca i bardziej odżywcza , owa pani zrobiła mi tą drugą . Włosy przestały się lamać były falowane ( mam kręcone) ale jakże piękne !

Wczoraj zrobiłam sobie w salonie mojej koleżanki tym razem encanto... nie mogę doczekać się jutra by umyć włosy.. chociaż nie wiem czemu boje się, że nie będzie takiego efektu ... teraz mam proste jak druty ale czy moje loki zostały ujarzmione? Zobaczymy ....

Buziaki !

[shamarh]

Witajcie
Nawet nie widziałam że encanto zrobiło sie takie popularne, kilka lat temu jak jeszcze nie można było encanto dostać zamawiałam z koleżankami na spółkę z ebaya, ale pamiętam że wtedy nie dość okropny zapach, oczy łzawiły to ten nie fajny przyliz, no i nie bardzo jestem pewna czy na mnie zdziałało bo jakoś spektakularnego efektu nie miałam.
teraz postanowiłam dac znowu encanto szanse, zauważyłam pewnie różnice, co do poszczególnych etapów wykonywania zabiegu, np: wtedy z żródeł internetowych, po nałożeniu keratyny i odzywki nie suszyłam włosów tylko od razu mokre prostowałam
zastanawiam sie też na położeniem encanto nie kilka 3cm od czubka głowy tylko dopiero gdzieś w okolicach karku?
Próbowała któraś z Was tak nakładać, by zniwelować przyklapnięte włosy?

[Vinnga]

Napisane przez shamarh

Witajcie
Nawet nie widziałam że encanto zrobiło sie takie popularne, kilka lat temu jak jeszcze nie można było encanto dostać zamawiałam z koleżankami na spółkę z ebaya, ale pamiętam że wtedy nie dość okropny zapach, oczy łzawiły to ten nie fajny przyliz, no i nie bardzo jestem pewna czy na mnie zdziałało bo jakoś spektakularnego efektu nie miałam.
teraz postanowiłam dac znowu encanto szanse, zauważyłam pewnie różnice, co do poszczególnych etapów wykonywania zabiegu, np: wtedy z żródeł internetowych, po nałożeniu keratyny i odzywki nie suszyłam włosów tylko od razu mokre prostowałam
zastanawiam sie też na położeniem encanto nie kilka 3cm od czubka głowy tylko dopiero gdzieś w okolicach karku?
Próbowała któraś z Was tak nakładać, by zniwelować przyklapnięte włosy?

Prostowanie od pewnej długości jest OK, jeśli nie masz kręciołków od czubka głowy Ja zwykle tak robię prostowanie właśnie (jedynie grzywkę muszę prostować całą, bo jest zbyt krótka i lubi się wywijać)

[Miluchova]

Napisane przez shamarh

Witajcie
Nawet nie widziałam że encanto zrobiło sie takie popularne, kilka lat temu jak jeszcze nie można było encanto dostać zamawiałam z koleżankami na spółkę z ebaya, ale pamiętam że wtedy nie dość okropny zapach, oczy łzawiły to ten nie fajny przyliz, no i nie bardzo jestem pewna czy na mnie zdziałało bo jakoś spektakularnego efektu nie miałam.
teraz postanowiłam dac znowu encanto szanse, zauważyłam pewnie różnice, co do poszczególnych etapów wykonywania zabiegu, np: wtedy z żródeł internetowych, po nałożeniu keratyny i odzywki nie suszyłam włosów tylko od razu mokre prostowałam
zastanawiam sie też na położeniem encanto nie kilka 3cm od czubka głowy tylko dopiero gdzieś w okolicach karku?
Próbowała któraś z Was tak nakładać, by zniwelować przyklapnięte włosy?

Ja prostuję od karku i jest jak najbardziej ok, jedyne, co mnie denerwuje to to, że włosy te od góry są bardziej spuszone.. różnica nie jest wielka i w sumie tylko ja ją widzę

Teraz jak będziesz robiła nie prostuj na mokro, błagam to zabójstwo dla włosów. No i dokładnie sobie zaznacz miejsce, gdzie połozyłaś preparat, żeby nie spalic włosów wyżej. Ja np. spinam włosy na dwie gumki pod uszami i nakładam centymetr od gumki ale mam cienkie włosy, więc u mnie łatwo ogarnąc nakładanie preparatu, jeśli masz grubsze, to metoda na kucyki może się nie sprawdzić.

[blue2003]

Bylam dzisiaj podciac koncowki, a fryzjerka:
- ma pani prostowane? keratyna?
- tak
- u nas?
- nie, sama prostuje
- wow, sama?
podchodzi druga fryzjerka
- pani sama prostuje sobie wlosy keratyna...
- wow, sama?
z zaplecza wychodzi kolejna fryzjerka
- patrz, pani sama prostuje sobie wlosy keratyna!
- wow, sama? a takie ladne sa!

[Vinnga]

Napisane przez blue2003

Bylam dzisiaj podciac koncowki, a fryzjerka:
- ma pani prostowane? keratyna?
- tak
- u nas?
- nie, sama prostuje
- wow, sama?
podchodzi druga fryzjerka
- pani sama prostuje sobie wlosy keratyna...
- wow, sama?
z zaplecza wychodzi kolejna fryzjerka
- patrz, pani sama prostuje sobie wlosy keratyna!
- wow, sama? a takie ladne sa!

To fajne fryzjerki, że jeszcze Cię pochwaliły
Ja się dwa razy przyznałam i dwa razy spotkałam się z opinią, że "mogły mi powypadać włosy" oraz "encanto nie jest bezpiecznym preparatem"/"encanto? nie znam, pracuję tylko na sprawdzonych produktach"

[olkie]

Napisane przez pusiaczekk

wiem widzialam to ale, pytam raz jeszcze bo na innych stronach widzialam o slsach a tu w pierwszym poscie o soli

ja na innych stronach widzialam info o nie uzywaniu silikonow(???) a nawet ze nie powinno sie zadnych ( OMG!) masek ani odzywek uzywac.....a pozniej placz e niezabezpieczane wlosy wygladaja jak siano i wyrzuty ze to encanto im zniszczylo wlosy...litosci!!

[czerwonapanienka]

U mnie dziś minęły dwa tygodnie i będę dziś malować, by na święta wyglądać jak człowiek trochę się obawiam, żeby farbowanie nic nie zmieniło

Nie wiem czemu ale podczas mycia włosy strasznie mi się plączą zanim rozczeszę je palcami z odżywką to wyrywam garść włosów (myję szamponem CeCe keratyna i wiśnia)

[Vinnga]

Napisane przez olkie

ja na innych stronach widzialam info o nie uzywaniu silikonow(???) a nawet ze nie powinno sie zadnych ( OMG!) masek ani odzywek uzywac.....a pozniej placz e niezabezpieczane wlosy wygladaja jak siano i wyrzuty ze to encanto im zniszczylo wlosy...litosci!!

W mojej instrukcji do prostowania włosów było napisane, że trzeba unikać szamponów z SLS i silikonów Napisałam do sprzedawcy, że ten detergent nie ma wpływu na keratynę, jedynie (teoretycznie) sól, a tak to można wszystkiego używać i otrzymałam odpowiedź, że... takie są zalecenia producenta
Nie wiem po co tak wprowadzać ludzi w błąd

[Miluchova]

Napisane przez Vinnga

W mojej instrukcji do prostowania włosów było napisane, że trzeba unikać szamponów z SLS i silikonów Napisałam do sprzedawcy, że ten detergent nie ma wpływu na keratynę, jedynie (teoretycznie) sól, a tak to można wszystkiego używać i otrzymałam odpowiedź, że... takie są zalecenia producenta

Nie wiem po co tak wprowadzać ludzi w błąd

Ja też tego nie rozumiem. Poza tym z pewnoscia producent pisal takim śmiesznym tonem i używał milion wykrzykników :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inaaa17]

Umyłam włosy i.....

ULGA

SĄ

PROSTE !

Nawet nie wiecie jaka ulga patrzeć na włosy w dobrym w miare stanie po popalonym sianie na dodatek są proste ... marzenie się spełniło ..

Ja kupiłam babydream hihi skusiłam sie nawet na żel do kąpieli - uwielbiam zapach dzieciaczków . Odżywke kupiłam z Isany regeneracyjną. Jest okey !

Można upiąć kucyka czy się zdeformują na 3 miesiace?

[Vinnga]

Możesz robić z włosami co chcesz Jeśli w ogóle się zdeformują, to tylko do następnego mycia

[sztukakamuflazu]

Witam dziewczyny,
jestem nowa
Chce zdecydować się na encanto...ale, no właśnie..
Moje włosy wiele przeszły..zostały na części spalone lokówką, która miała zbyt wysoką temperaturę. Fryzjer mi doradził, żeby nie było widać tych spalonych pasm (pokarbowanych) mam zrobić keratynowe odżywianie włosów. Oferował zabieg w salonie za 600 zł (no co jak co, ale na głowę nie upadłam), dlatego wolę zamówić z neta i zrobi mi kumpela. I tak szczerze..czy jazda prostownicą po zniszczonych pasmach - nie zabije mi tych włosów doszczętnie?

Jeśli ktoś ma mi ochotę napisać - poczytaj całe forum, sorry dziewczyny ale pracuję po 12h dziennie i nie jestem w stanie przewertować całego forum, dlatego mam nadzieje, że znajdzie się jakaś życzliwa osoba która też miała MEGA zniszczone włosy i albo odradzi, albo doradzi

EDIT : po mojej włosowej kraksie, część spalonych włosów ściełam, część się wykruszyła. olejuje od 6 miesięcy, zapuszczam naturalsy ale wiadomo że włosy od połowy ucha są w opłakanym stanie, że chodzę ciągle w kitku. Włosy generalnie rozjaśniane, cienkie ale OKROPNIE PUSZĄCE SIĘ..

[czerwonapanienka]

Napisane przez sztukakamuflazu

Witam dziewczyny,
jestem nowa
Chce zdecydować się na encanto...ale, no właśnie..
Moje włosy wiele przeszły..zostały na części spalone lokówką, która miała zbyt wysoką temperaturę. Fryzjer mi doradził, żeby nie było widać tych spalonych pasm (pokarbowanych) mam zrobić keratynowe odżywianie włosów. Oferował zabieg w salonie za 600 zł (no co jak co, ale na głowę nie upadłam), dlatego wolę zamówić z neta i zrobi mi kumpela. I tak szczerze..czy jazda prostownicą po zniszczonych pasmach - nie zabije mi tych włosów doszczętnie?

Jeśli ktoś ma mi ochotę napisać - poczytaj całe forum, sorry dziewczyny ale pracuję po 12h dziennie i nie jestem w stanie przewertować całego forum, dlatego mam nadzieje, że znajdzie się jakaś życzliwa osoba która też miała MEGA zniszczone włosy i albo odradzi, albo doradzi

EDIT : po mojej włosowej kraksie, część spalonych włosów ściełam, część się wykruszyła. olejuje od 6 miesięcy, zapuszczam naturalsy ale wiadomo że włosy od połowy ucha są w opłakanym stanie, że chodzę ciągle w kitku. Włosy generalnie rozjaśniane, cienkie ale OKROPNIE PUSZĄCE SIĘ..

Tu koleżanka również miała zniszczone włosy i zobacz co napisała:

Napisane przez Inaaa17

Hey kobietki ;-)

Mnie raz uratowało prostowanie ... miałam totalnie łamiące sie końce po rozjaśnianiu wystarczyło tylko przeciągnąć palcami po włosach i końce zostawały na nich. To było 4 lata temu ... wyszperałam w internecie o wpisy i artykuły na temat keratynowego prostowania. Znalazłam także pewna panią która to robila i załamana stanem wlosów długo sie nie zastanawiałam. To było firmy QOD GOLD - byly dwie do wyboru : bardziej prostująca i bardziej odżywcza , owa pani zrobiła mi tą drugą . Włosy przestały się lamać były falowane ( mam kręcone) ale jakże piękne !

Wczoraj zrobiłam sobie w salonie mojej koleżanki tym razem encanto... nie mogę doczekać się jutra by umyć włosy.. chociaż nie wiem czemu boje się, że nie będzie takiego efektu ... teraz mam proste jak druty ale czy moje loki zostały ujarzmione? Zobaczymy ....

Buziaki !

[Inaaa17]

Hmm z tego co słyszałam to owe jeżdżenie prostownicą to już później nie po samych "gołych" włosach tylko po keratynie która dzięki temperaturze wtapia się w włosy. Też miałam tak zniszczone włosy i voila ! Nie żałuję.

Może na początek spróbuj jakiegoś łagodniejszego środka niż encanto... tu już reszta dziewczyn bardziej orientuję się co do firm...

[keskese87]

Hej. W końcu i ja zdecydowałam się na keratynowe prostowanie.
Nie mam kręconych włosów - mam włosy falowane, wykręcające się bardzo dziwnie, niesforne, bardzo podatne, puszące się. od wielu lat prostuję, bo nie da się nic innego z nimi zrobić. Moje włosy to moja największa zmora. Źle wyglądam w związanych, a prostowanie też nie zawsze dawało fajne efekty, jest męczące no i strasznie zniszczyło mi włosy. Zresztą ja prostuję, a one pod wpływem wilgoci, wiatru, innych czynników zaraz znów latają na wszystkie strony. Pomyślałam, że czas aby odpoczęły od prostownicy i że może to jedyny ratunek dla nich. Bo choć stosuję od jakiegoś czasu najróżniejsze maseczki, odżywki i oleje to prostownica dalej robi swoje.

Zrobiłam prostowanie w poniedziałek, u fryzjera, bo sama bym się bała i nie mam nikogo kto mógłby pomóc. Jestem załamana. jasne, włosy wyszły fajnie proste i po 1 myciu efekt się trzyma. Może delikatnie falują końcówki jak wstanę rano, ale jest nie do porównania. Mycie, wysuszenie i ułożenie nie zajmuje mi już 2-3 h tylko pół godz. Ale problem jest większy. Może gdybym bardziej wczytała się wątki... Moje włosy były prostowane na całej długości i teraz są okropnie ulizane, przyklapnięte u nasady. Wygląda to strasznie. Mam z natury cienkie włosy, a z przodu bardzo rzadkie, takie łyse placki. Nie sądziłam że aż tak stracę na objętości. Nie mogę patrzeć w lustro i wcale nie cieszę się z zabiegu i boję się wychodzić do ludzi, do pracy. Co zrobić? Dziś próbowałam unieść je pianką, ale to niewiele daje, szybko opadają znów. czy któraś z Was też miała ten problem? Czy długo to potrwa, włosy się podniosą? Czy może mam je kilkakrotnie umyć i wypłukać keratynę - to jedyna nadzieja? Nie wiem co robić i nie wiem jak długo wytrzymam z takim czymś na głowie - wyglądają brzydko, jak przetłuszczone.

[karolajn91]

Napisane przez keskese87

Hej. W końcu i ja zdecydowałam się na keratynowe prostowanie.
Nie mam kręconych włosów - mam włosy falowane, wykręcające się bardzo dziwnie, niesforne, bardzo podatne, puszące się. od wielu lat prostuję, bo nie da się nic innego z nimi zrobić. Moje włosy to moja największa zmora. Źle wyglądam w związanych, a prostowanie też nie zawsze dawało fajne efekty, jest męczące no i strasznie zniszczyło mi włosy. Zresztą ja prostuję, a one pod wpływem wilgoci, wiatru, innych czynników zaraz znów latają na wszystkie strony. Pomyślałam, że czas aby odpoczęły od prostownicy i że może to jedyny ratunek dla nich. Bo choć stosuję od jakiegoś czasu najróżniejsze maseczki, odżywki i oleje to prostownica dalej robi swoje.

Zrobiłam prostowanie w poniedziałek, u fryzjera, bo sama bym się bała i nie mam nikogo kto mógłby pomóc. Jestem załamana. jasne, włosy wyszły fajnie proste i po 1 myciu efekt się trzyma. Może delikatnie falują końcówki jak wstanę rano, ale jest nie do porównania. Mycie, wysuszenie i ułożenie nie zajmuje mi już 2-3 h tylko pół godz. Ale problem jest większy. Może gdybym bardziej wczytała się wątki... Moje włosy były prostowane na całej długości i teraz są okropnie ulizane, przyklapnięte u nasady. Wygląda to strasznie. Mam z natury cienkie włosy, a z przodu bardzo rzadkie, takie łyse placki. Nie sądziłam że aż tak stracę na objętości. Nie mogę patrzeć w lustro i wcale nie cieszę się z zabiegu i boję się wychodzić do ludzi, do pracy. Co zrobić? Dziś próbowałam unieść je pianką, ale to niewiele daje, szybko opadają znów. czy któraś z Was też miała ten problem? Czy długo to potrwa, włosy się podniosą? Czy może mam je kilkakrotnie umyć i wypłukać keratynę - to jedyna nadzieja? Nie wiem co robić i nie wiem jak długo wytrzymam z takim czymś na głowie - wyglądają brzydko, jak przetłuszczone.

podobno to mija po ok 2 tyg kilka dni temu robiłam encanto i tez mam włosy strasznie obciązone i wyglądaja na tłuste chociaz myje je codziennie (wczesnej co 2 dni) tyle ze bardzo nie narzekam bo wlosy mam geste

[keskese87]

@karolajn91

Też słyszałam coś o tych 2 tyg ale nie wiem jak to wytrzymać i czy to prawda - teraz jeszcze święta, jakieś rodzinne odwiedziny, koszmar, jak się tu pokazać ludziom. Nie miałam pojęcia że wiele z tych włosków, które tak sobie rosną po bokach i delikatnie podnoszą wszystko może robić taką różnicę - teraz są gładko przygładzone, trzymają się skóry głowy i jest to masakra. Nie mówię tylko o czubku głowy, ale o całości. Cały tył, boki, choć przedziałek chyba wygląda najgorzej :/ Ja umyłam raz, następnego dnia po zabiegu (czyli wczoraj), a teraz staram się trochę z nimi pochodzić, choć od tego ciągłego dotykania i poprawiania nie wiem już czy tez są tłuste, czy to taki efekt wygładzania hehe.

[magdaavon]

keskese87 głowa do góry, podobno przyliż mija po 2-4 tygodniach. Póki co może próbuj je jakoś lekko tapirować?

Dziewczyny ja mam pytanie, czy Cocochoco można stosować w ciąży lub w okresie karmienia piersią? Encanto ma w składzie ten szkodliwy składnik. Cocochoco podobno nie. a Może doradzicie coś jeszcze delikatniejszego?
Mam włosy falowane. po wysuszeniu suszarką tylko lekko falowane na środku słowy, końce proste. Chciałabym je wygładzić na długości i odżywić keratyną, tylko tyle.

Chciałabym wykonać keratynowe prostowanie na włosach, ale nie chciałabym zaszkodzić dziecku. Chciałabym jeszcze przez ciążę zapuścić włosy i po porodzie poświęcić im trochę mniej uwagi, żeby skupić się tylko na maluszku. wiadomo, że dobre samopoczucie mamy tez jest ważne

[_agg_]

na coco jest napisane, że nie wolno w ciąży i podczas karmienia

[magdaavon]

Dzięki za odpowiedź. w takim razie wstrzymam się jeszcze rok

[Vinnga]

Napisane przez keskese87

Hej. W końcu i ja zdecydowałam się na keratynowe prostowanie.
Nie mam kręconych włosów - mam włosy falowane, wykręcające się bardzo dziwnie, niesforne, bardzo podatne, puszące się. od wielu lat prostuję, bo nie da się nic innego z nimi zrobić. Moje włosy to moja największa zmora. Źle wyglądam w związanych, a prostowanie też nie zawsze dawało fajne efekty, jest męczące no i strasznie zniszczyło mi włosy. Zresztą ja prostuję, a one pod wpływem wilgoci, wiatru, innych czynników zaraz znów latają na wszystkie strony. Pomyślałam, że czas aby odpoczęły od prostownicy i że może to jedyny ratunek dla nich. Bo choć stosuję od jakiegoś czasu najróżniejsze maseczki, odżywki i oleje to prostownica dalej robi swoje.

Zrobiłam prostowanie w poniedziałek, u fryzjera, bo sama bym się bała i nie mam nikogo kto mógłby pomóc. Jestem załamana. jasne, włosy wyszły fajnie proste i po 1 myciu efekt się trzyma. Może delikatnie falują końcówki jak wstanę rano, ale jest nie do porównania. Mycie, wysuszenie i ułożenie nie zajmuje mi już 2-3 h tylko pół godz. Ale problem jest większy. Może gdybym bardziej wczytała się wątki... Moje włosy były prostowane na całej długości i teraz są okropnie ulizane, przyklapnięte u nasady. Wygląda to strasznie. Mam z natury cienkie włosy, a z przodu bardzo rzadkie, takie łyse placki. Nie sądziłam że aż tak stracę na objętości. Nie mogę patrzeć w lustro i wcale nie cieszę się z zabiegu i boję się wychodzić do ludzi, do pracy. Co zrobić? Dziś próbowałam unieść je pianką, ale to niewiele daje, szybko opadają znów. czy któraś z Was też miała ten problem? Czy długo to potrwa, włosy się podniosą? Czy może mam je kilkakrotnie umyć i wypłukać keratynę - to jedyna nadzieja? Nie wiem co robić i nie wiem jak długo wytrzymam z takim czymś na głowie - wyglądają brzydko, jak przetłuszczone.

No niestety ok 2 tygodni możesz mieć taki przyklap Susz włosy głową w dół i stosuj na razie jakieś lekkie, nieobciążające odżywki. Ewentualnie myj włosy wieczorem i śpij w jakimś luźnym koczku na czubku głowy albo kitce

[inga21]

Napisane przez magdaavon

Dzięki za odpowiedź. w takim razie wstrzymam się jeszcze rok

Dzisiaj robiłam coco i szczerze mówiąc nie polecam w ciąży czy podczas karmienia, reakcja moich oczów jasno dawała do zrozumienia, że składniki nie są przyjazne. Jasne pewnie lżejsze od encanto, ale u mnie skończyło się czerwonymi oczami załzawionymi przez cały czas nakładania i suszenia włosów

Dziewczyny czy podczas pierwszego zmywania cocochoco lepiej używać jakiegoś szamponu w miarę lekkiego czy to nie ma za bardzo znaczenia?

[keskese87]

@ Vinnga & magdaavon

dzięki za rady, postaram sie to zastosowac przy kolejnym myciu i zobaczymy. mam nadzieje, że te 2 tyg. to faktycznie taka magiczna data, bo jak nie przejdzie to nie wiem... dziś w pracy co 2h do łazienki latałam tapirować włosy :P a i tak było średnio hehe.

[pusiaczekk]

Hej dziewczyny! to moje włoski prawie po tygodniu od encanto i po dwóch myciach głowy wlosy nie sa oklapniete moze dzieki temu ze ostatnia warstwa była prostowania do góry.

[pusiaczekk]

I jeszcze jedno zdjęcie dla porównania : przed, od razu po i dzisiaj

[sztukakamuflazu]

Napisane przez czerwonapanienka

Tu koleżanka również miała zniszczone włosy i zobacz co napisała:

Super, dzięki za odpowiedz
Jak myślicie który środek do włosów spalonych,mocno zniszczonych,puszących będzie najlepszy?
-encanto
-cocochoco
??

[Miluchova]

Napisane przez sztukakamuflazu

Super, dzięki za odpowiedz

Jak myślicie który środek do włosów spalonych,mocno zniszczonych,puszących będzie najlepszy?

-encanto

-cocochoco

??

Nie mam porównania, ale encanto dobrze się sprawdza. Jednak nie prostuj na 230st, bo to za dużo na zniszczone włosy.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.