Zbyt nerwowa :(

Nie umiem sobie z tym radzić. Potrafię się tak bardzo z byle powodu zdenerwować, że ucieczka na drugi koniec świata nie ma sensu, bo i tak moja złość dosięgnie każdego.
Coś mi nie wyjdzie- denerwuję się, jestem zła na cały świat. Nie mogę czegość znaleźć- oskarżam innych, że gdzieś mi to władowali.
Od czasu do czasu miewam kujące bóle serca. Muszę wstrzymać oddech i dopiero po jakimś czasie (6-10 sekund) nie czuję już okucia. To z powodu mojej ogromnej nerwowości? Jak mam sobie z tym radzić (o ile w ogóle się da [img]icons/icon9.gif[/img] )?

[Chili]

Madam suonko to sa nerwo-bole na ktore powiedzmy, ze cierpi mnostwo mlodych ludzi(poruszony kiedys temat w tv chociazby) ja rowniez mam czesto takowe dolegliwosci. Wybieram sie z tym do lekarza, bo chyba to on na to cos poradzi. Tak sadze..
A co do nerowosci Twej.. albo nauczysz sie byc bardziej opanowana, albo nerwusem zostaniesz do konca zycia [img]icons/icon12.gif[/img] Powiem Ci szczerze, ze ja sie tego ucze z wiekiem i naprawde udaje mi sie bardzo skutecznie. [img]icons/icon12.gif[/img]

[Catherine]

Oj, oj, witamy w Klubie. Mnie czasami jak sieknie, to dwa dni czuje, jak gdyby mnie ktos scisnal stalowa obrecza a o glebokim wydechu nie ma co marzyc. Ta tzw. neuralgia miedzyzebrowa jest wynikiem nerwicy wegetatywnej. Nie ma sie co meczyc, Dziewczyno, zyjemy w takich czasach, ze nerwice naleza od dawna do chorob cywilizacyjnych. Wybierz sie po prostu do lekarza, niech Ci pomoze uporac sie przynajmniej z tymi somatycznymi nastepstwami roznego rodzaju stresow i nerwowek. Mi pomagaja Propranolol i Butapirazol - oba na recepte. I wyluzuj, moja madra Ciotka powtarza: "Nie przysparzaj sobie zmarszczek, przeciez zycie to groteska". Ucalowania, 3maj sie

[sarenka]

kłucie w piersi okazać się może również np. refluksem żołądkowo-przełykowym.

nigdy nie wiemy, gdzie tak naprawdę nas kłuje. taki refluks powstaje na skutek stresu a wyleczyć go można tabletkami typu Famogast

[BabciaWeatherwax]

Poczytajcie:
http://www1.gazeta.pl/forum/794674,3...=211&w=2419695

śmiech to świetny sposób na życie... [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Catherine]

Przeczytalam. Boze, Ty widzisz a nie grzmisz...

[trojka]

To nie narwobóle - to depresja, i próba opanowania nic nie da, bo to tkwi w możgo głęboko, głęboko - mnie daaawno temu po zerwaniu z facetem bolało serducho, dźgały nery, bez przerwy bolał brzuszek i ledwie dyszałam - może śmieszne ale myślałam, że umieram [img]icons/icon7.gif[/img].
Poszłam do lekarza zbadał mnie, prześwietlił wszystko co się dało i powiedział mi że jestem zdrowa jak ryba.Teraz wiem, że to była depresja, lekarze wtedy jeszcze nie wiedzieli bo zdarzyło sie to 12 lat temu. Jakoś sobie sama poradziłam - wziełam się bardzo ostro za sport (trwało to dość długo)i przyszło jakieś rozluźnienie. Ale radzę Ci serdecznie idź do lekarza specjalisty on to załatwi szybciej da Ci jakieś prochy i szybko ustąpi blokada i przestanie boleć.

[Twitty]

Wow! Niesamowita ta historia z kobiecymi "blizniaczkami" [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon24.gif[/img] No cóz,rozne problemy ludzie maja,hm...Wyciagnelam z tego logiczny wniosek,ktory zamiescilam na tamtym komicznym forum.Otoz nosze staniczek w rozmiarze 70C wiec idac tropem "niesamowitej" [img]icons/icon33.gif[/img] terapii tajemniczej Pani Hani powinnam szukac czegos o wielkosci pomiedzy 60E lub F.(???)Co Wy na to dziewczynki? [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img]

[lejka]

Oj, dziewczątka... To nie chodzi o żadną super kurację. Tylko był kiedyś w Wysokich Obcasach taki artykuł... O pani, która dobiera staniki. I podobno dobiera je perfekcyjnie, bo większość kobiet ma z tym problemy i nosi niewłaściwe, najczęściej za małe. A jak się do niej pójdzie, to dobiera tak dobrze, ze biust odżywa... I to o to chodzi, nie o żadne cuda... A może Wy to wiecie i mimo to uważacie, ze to głupota, a ja się niepotrzebnie produkuję?

[crazy]

Lejko kochana [img]icons/1cmok.gif[/img] masz rację,o tej pani dowiedziałam się z "Wysokich obcasów" i NAPRAWDĘ zawdzięczam jej pozbycie się kompleksów na tle swego biustu ....Zgadza się to,co o czym pisałaś,nosiłam wcześniej 80C i ciągle byłam niezadowolona ze swego biustu,teraz noszę 75E i jest supeeer-wszystko na swoim miejscu i o niebo lepszy wygląd-to,o czym pisze ta dziewczyna to prawda,ja byłam tam latem i zdążyłam zapomnieć,że kiedyś było inaczej [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

[Chili]

Fakt ja przeczytalam ten temat na forum od deski do deski i Lejka ma racje [img]icons/icon12.gif[/img]

[lejka]

Jesss, nie wyszłam na idiotkę, a już się bałam...

[crazy]

Lekuś kochana,NIGDY nie wychodzisz na idiotkę [img]icons/1nie.gif[/img] jesteś baardzo mądrą,młodą osóbką [img]icons/icon7.gif[/img]

[BabciaWeatherwax]

Aj,psiakostka, Bunia namieszała [img]icons/icon41.gif[/img], zamieszczając nie ten link do tematu... Wyszło ni z gruszki ni z pietruszki... [img]icons/icon12.gif[/img]
Miało być to:
http://www1.gazeta.pl/nauka/1,34148,1400107.html

Crazy, dawaj opis przeżyć biustowych na plotkowym, bo mię ten temat szalenie interesuje, inne laski pewnie też...
Lejka jestem, robię obiad... [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[crazy]

Buniu ,faktycznie namieszałaś [img]icons/icon7.gif[/img]
W każdym razie zachęcam każdą niezadowolona ze swego biustu lub stanika do udania się na Grochowską ,co prawda pani jest niezbyt milutka,wizyta trąci ekshibicjonizmem i masochizmem (tylko dwie przymierzalnie,pani w trakcie "oględzin" [img]icons/icon7.gif[/img] szeroko odsłania kotarę i z miną ,jakby cierpiała za miliony ocenia to,co nie zawsze jest powodem do chluby) ale jest skuteczna !!!

[Ninah]

a może napiszesz nam coś jeszcze [img]icons/icon7.gif[/img] np.ten "korekcyjny" [img]icons/icon12.gif[/img] staniczek to jest Trupmha??i on naprawde nadaje biustowi ładny kształt? ja przy moim 75 B (77 cm pod biustem i 86 w porywach [img]icons/icon12.gif[/img] do 88 cm w biuście)miałabym nosić miseczke D!!!!... [img]icons/icon10.gif[/img] ... ja wcześniej o tym sklepie nie słyszałam i raczej się tam nie wybiore,bo mieszkam w Gdańsku...ale dla mnie to wszystko kosmicznie brzmi!no i ja mam dwie piersi!bo gdzie miałabym mieć te trzecie i czwarte???... [img]icons/icon12.gif[/img]

przepraszam Madame volae,że tak niegrzecznie się wtrącam...może poprostu postaraj się czasami policzyć do 10 zanim wybuchniesz.czasami to pomaga,ale przede wszystkim wyluzuj.pomyśl co tak naprawde w życiu jest ważne i zacznij się cieszyć z tego co masz,a nie denerwować się z powodu tak naprawde błahostek...pomyśl ile czasu tracisz na bezsensowną złość,po której na pewno nie masz humoru...czy warto?

[Ninah]

a może napiszesz nam coś jeszcze [img]icons/icon7.gif[/img] np.ten "korekcyjny" [img]icons/icon12.gif[/img] staniczek to jest Trupmha??i on naprawde nadaje biustowi ładny kształt? ja przy moim 75 B (77 cm pod biustem i 86 w porywach [img]icons/icon12.gif[/img] do 88 cm w biuście)miałabym nosić miseczke D!!!!... [img]icons/icon10.gif[/img] ... ja wcześniej o tym sklepie nie słyszałam i raczej się tam nie wybiore,bo mieszkam w Gdańsku...ale dla mnie to wszystko kosmicznie brzmi!no i ja mam dwie piersi!bo gdzie miałabym mieć te trzecie i czwarte???... [img]icons/icon12.gif[/img]

przepraszam Madame volae,że tak niegrzecznie się wtrącam...może poprostu postaraj się czasami policzyć do 10 zanim wybuchniesz.czasami to pomaga,ale przede wszystkim wyluzuj.pomyśl co tak naprawde w życiu jest ważne i zacznij się cieszyć z tego co masz,a nie denerwować się z powodu tak naprawde błahostek...pomyśl ile czasu tracisz na bezsensowną złość,po której na pewno nie masz humoru...czy warto?

[crazy]

Witaj,ninah [img]icons/icon40.gif[/img]
Ten korekcyjny stanik zalecany jest na jakieś 4 tygodnie,potem można sobie kupić ,jaki się chce lub jaki pasuje [img]icons/icon9.gif[/img] u mnie po karmieniu trzech krwiopijców (oj,przepraszam-mlekopijców [img]icons/icon12.gif[/img] ) i miseczce E muszę nosić o wzmocnionych,szerszych ramiączkach ,ale gdy się nie ma takich problemów,można potem nosić dowolny.
Jeżeli zaś chodzi o Twoje pytanie,mi wybrała Triumpha,bo tylko z tego miała odpowiedni rozmiar,ale są też inne firmy do wyboru.
Jeżeli chodzi o te "dodatkowe" piersi [img]icons/icon7.gif[/img] to po prostu przy zbyt małej miseczce część biustu nie mieszcząca się w niej,"wychodzi" pod pachę (ja wcześniej myślałam,że to sadełko [img]icons/icon7.gif[/img] ale teraz wszystko uformowało się ,tak ,jak trzeba... Notabene mąż mi wiecznie powtarzał,że mam źle dobrany biustonosz,że coś jest nie tak,ale w sklepie znowu mierzyłam ten nieszczęsny 80C lub 75C i znowu było to samo [img]icons/icon9.gif[/img]