Perypetii Październikówek 2016 cz. III - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-04, 12:14   #3901
pearl126
Zadomowienie
 
Avatar pearl126
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 044
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
Z tym że i malina i wiesiolek mają za zadanie wywołać poród, więc trzeba policzyć czy to dobry moment czy za wcześnie.

Mięśni nie ćwiczę za bardzo bo nie pamiętam nigdy masażu też nie robię, gin mi odradzil..

Wiesiołek tak, ale właśnie czytam,ze napar z liści malin nie jest w stanie wywołać porodu. Ma za zadanie przygotwać macice, dzięki czemu poród bedzie łatwiejszy. Może wzmocnić skurcze, ale niby i ich nie wywoła.
Ale tak, jak mówisz, wole być ostrożna i jeszcze poczekam. Tylko juz pora ususzyć te maliny, bo tez to troche potrwa
__________________
"Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"




pearl126 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:18   #3902
Lunus
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunus
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cześć laseczki,
Ja mogę powiedzieć coś o liściach malin, tylko, że ja piłam przed ciążą aby wzmocnić mięśnie macicy tzn ja piłam dlatego że miałam bolesne miesiączki i ktoś mi polecił. Kupowałam tą w zielonym opakowaniu ( nie łatwo ją dostać wówczas było) zaparzałam sobie i piłam. Teraz w sumie mogłabym ususzyć sobie ze swoich malinek ale sama nie wiem, jak to zrobić.
http://oczekujac.pl/2012/07/herbata-...d-porodem.html
__________________
Big Day - 7 czerwiec

Lunus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:29   #3903
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

To i ja jutro meza poproszę o zebranie dużej ilości liści z ogródka
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:41   #3904
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Dzień dobry w ten senny deszczowy dzień

Miraya, dziękuję

Ana, gratuluję zakupu! My na razie zostaniemy przy mazdzie3. Jeśli będzie nam ciasno to wtedy się pomyśli.
Nie martw się parkowaniem, może nie będzie 5ak źle. Tz miał kiedyś starego mercedesa e klasę, a manewrowanie to było marzenie. W zasadzie skręcal w miejscu. Mazda jest gorzej. Trzeba się nieźle namachac, żeby gdzieś się zmieścić mimo, że jest dużo mniejsza.

Ale historia z siostra. Trochę jak Ania z zielonego wzgórza, kiedy podarowała sobie włosy na czarno.

Impreza się udała. Po północy byłam zupełnie padnięta. Cały dzień przygotowań zrobił jednak swoje. Przy sprzątaniu zaczął boleć mnie brzuch. Na szczęście Natka nie zdecydowała się zrobić mi prezentu urodzinowego wczoraj z kolei coś mnie zaklulo w dole brzucha aż krzyknęłam. Wystraszyłam się nie na żarty i zaczęłam pakować walizkę. Pojutrze zacznę pranie ciuszków jak juz zwolnia się suszarki.

Strasznie mnie wywaliło dwa dni temu. Jestem przerażona. Do tego twarz zrobiła mi się jakaś spuchnieta. Jak ktoś mi powie jeszcze raz, że ciąża to taki piękny stan to mu nakopie
A to my w 33t2d



megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:43   #3905
słonik
Zakorzenienie
 
Avatar słonik
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11 747
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez Miraya Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! A ja od czwartku taka zagoniona, że dopiero dziś Was nadrabiam, w dodatku samochód nam się popsuł i trzeba go jak najszybciej naprawić Wiecie, jak nadejdzie "godzina zero" żebyśmy nie utknęli w drodze na porodówkę A tak poza tym byliśmy wczoraj u znajomych (mają 3 dzieciaków) i dostaliśmy od nich nosidełko do Małego. Tak więc temat wyprawki uważam za prawie zamknięty - prawie bo zostały mi tylko drobiazgi jakieś

megilla wybacz, że spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia z okazji 30. urodzin!! Oby wszystko z porodem i z dzidzią się poukładało po Twojej myśli Jak ta impreza urodzinowa, udała się?



lexi_one ooo, ale fajnie, że też idziesz na te warsztaty, zobacz nawet nie wiedziałam, że jesteś z Wlkp. Z samego Poznania czy okolic? Wybrałaś już może szpital do porodu?

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



słonik a co, zmieniasz jednak szpital? Bo wydawało mi się, że zdecydowałaś się na Polną? Na stronie Raszei masz na dole w materiałach do pobrania "Co zabrać do szpitala do porodu" i tam są wymienione dokumenty oraz niezbędne rzeczy:

http://www.raszeja.poznan.pl/oddzial...zno-polozniczy

Jeśli faktycznie interesujesz się tym szpitalem, to ja będę podpytywać o wymagania jeszcze moją koleżankę, która tam rodziła na wiosnę oraz położną, która tam pracowała. Ale z tego co się dowiadywałam to tak ogólnie chyba we wszystkich poznańskich szpitalach nie wymagają ubranek, śpiworków, jedynie pieluszki (szpitale też mają, ale ograniczoną ilość ) no i ubranko na wyjście

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------



bluegirl trzymaj się Bez sensu masz z tym szpitalem, mnie też lekarz na siłę wysłał do szpitala, bo podejrzewał zakażenie bakteryjne. Ale byłam tam dokładnie 1 dobę, porobili mi pełno badań, zostałam na noc i następnego dnia rano stwierdzili że mogę iść do domu, bo wszystko jest ok. A wynudziłam się strasznie.... Więc nie wiem po co Cię tam na siłę trzymają
Super, byłabym wdzięczna, jak się czegoś dowiesz i dzięki za listę Tak, raczej się zdecydujemy na Raszeję, chyba, że Młoda się nie przekręci i będzie to cesarka, to może jednak ta polna, chociaż niekoniecznie. Ostatnio słyszałam 2 nieprzyjemne historie o polnej i się zastanawiam

Ja przez weekend tylko podczytuję Wczoraj mieliśmy z Mężem 5 rocznicę ślubu, ale dzień spędziliśmy raczej spokojnie. Dziś na 15 spotykamy się na uroczystym obiadku z rodziną
Dzisiejszy dzień zaczął się nienajlepiej - wybijałam jajka do jajecznicy i ostatnie jajo, ostatnie! To był zbuk... Więc wszystko do wyrzucenia, nie mówiąc o smrodku w mieszkaniu...
A potem już tylko lepiej - pojechaliśmy do sklepu i kupiliśmy w końcu wózek Zdecydowaliśmy się na baby design husky w wersji kolorystycznej navy. Nie dość, że udało się załapać na 10% rabat z okazji jakichś targów w tym sklepie dziecięcym, to jeszcze była jakaś loteria z fantami. Mieliśmy dużo losów, bo wydaliśmy dużą kwotę na wózek i udało nam się wygrać parę fajnych rzeczy - m.in. śpiworek do wózka, szumisia, zestaw lansinoh i inne. Cieszę się jak dziecko, bo ja nigdy niczego nie wygrywam
__________________
KOSMETYKI
UBRANIA
KSIĄŻKI
słonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:53   #3906
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Sloniku, dużo szczęścia i milosci z okazji rocznicy
Ale fajnie! Ja nigdy nic nie wygrywam, nawet big milka chlip. Ale może przełamuje zła passę, tak jak Ty.
No i gratuluję zakupu!
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 12:54   #3907
WKasiarr
Zakorzenienie
 
Avatar WKasiarr
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Megilla Ślicznie wyglądacie! Fajnie, że impreza udana.
Słonik Dużo szczęścia i miłości na kolejne wspólne lata! Gratki za zakup wózka i dodatkowe zdobycze, super

Edytowane przez WKasiarr
Czas edycji: 2016-09-04 o 12:55
WKasiarr jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-04, 13:32   #3908
pannazwanny
Rozeznanie
 
Avatar pannazwanny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 930
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cześć dziewczyny,
Ja miałam wczoraj mega kryzys Dobiło mnie to kłucie lub jedzenie co godzinę, cukier był zły, wymiękłam że teraz muszę żyć jak w zegarku i nie mogę sobie pozwolić na żadne drobne przyjemności. Zaczęłam sobie myśleć że po co mi to było, miałam takie fajne życie, robiłam co chciałam, a teraz się zmieniłam w inkubator i wszystko podporządkowane dziecku, które nawet nie wiem jakie będzie. A jak upuściłam talerz w zlewie to pękło we mnie wszystko i się pobeczałam. TŻ nadbiegł przerażony i próbował zrozumieć co się stało. Pojechaliśmy na spacer do lasu i mi się polepszyło. Dziś natomiast obudziłam się już wyspana i jako nowy człowiek. Pojechaliśmy do Auchan i kupiliśmy mi zapasy jedzenia na moją specjalną dietę i przy okazji zrobiłam pierwsze zakupy do szpitalnej torby Nawet torbę nową kupiliśmy, bo tak co chciałam brać okazała się jakaś zatęchła. Znowu chce mi się żyć i czekam niecierpliwie na poród To już 33 tydzień!
pannazwanny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 13:33   #3909
paula1010
Zadomowienie
 
Avatar paula1010
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 097
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Pearl ja właśnie dzisiaj kupiłam olejek ze słodkich migdałów i mam zamiar zacząć masaż krocza, chociaż trochę się tego boję z tego co czytałam to herbatę z malin można już spokojnie po 34tc zacząć pić, a co do wiesiołka to musze się najpierw zorientować, gdzie tego w UK szukać, ale też dorzucę w ostatnich tygodniach. Nie wiem, na ile to pomoże, ale wychodzę z założenia, że napewno Nam to nie zaszkodzi, a może akurat będzie łatwiej

Ana gratuluje zakupu nowego autka!

Megilla piękna piłeczka ❤️

Słonik wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Ale mieliście farta z ta loteria

Do mnie wczoraj dotarło w końcu, że jestem już w zaawansowanej ciąży i najwyższa pora zacząć się trochę oszczędzać. Od rana posprzątałam cały dom, zrobiłam duże zakupy, ugotowałam obiad, upiekłam ciasto, poćwiczyłam z 40min, poszłam z psem na godzinny spacer, a jak wróciłam to padłam jak trup i TŻ musiał kolacje do łóżka podawać, bo taka byłam zmęczona, bolały mnie plecy i brzuch bardzo stwardniał....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paula1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 13:42   #3910
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Ja dzisiaj w nocy dostałam skurczy. Strasznie się wystraszyłam i oczywiście strach i panika bo przecież to dopiero 32t5d i nie mogę jeszcze urodzić! Wzięłam nospe i przeszło.
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 14:25   #3911
KC Karolajna
Zadomowienie
 
Avatar KC Karolajna
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 763
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Dziewczyny jak u was z wzdęciami i zaparcia mi? Do tej pory nie miałam z tym większych problemów. . Ale od tygodnia się mecze.. winogrona i śliwki powodują u mnie takie wzdęcia ze aż płacze z bólu, a żadnych farmaceutyków na zaparcia chyba nie można w ciąży jakieś jeszcze rady może macie ?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
KC Karolajna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-04, 14:25   #3912
Fasolka10
Zakorzenienie
 
Avatar Fasolka10
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Słonik piąteczka ja też nie mam wózka i za żadną cholerkw nie mogę się zdecydować. .. I jeszcze będzie jak przy starszaku ze wózek kupimy po wyjściu ze szpitala


__________________
___________________
MOJE SKARBY
Krystian-20/11/2008 2800g 53cm
Mikołaj- 16/10/2016 3650g 55cm

_________________________
Fasolka10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 14:29   #3913
pannazwanny
Rozeznanie
 
Avatar pannazwanny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 930
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Dziewczyny wy już pewnie wszystkie gotowe z torbą do szpitala ale jeśli ktoś jest jeszcze w ciemnym lesie jak ja to tu są opinie o różnych produktach z wyprawki: http://www.mysweetlittleprecious.com...e-artykuy.html
pannazwanny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 14:43   #3914
Fasolka10
Zakorzenienie
 
Avatar Fasolka10
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Kurde dziewczyny niektóre nieciekawie macie niech już będzie październik i się zacznijmy rozpakowywac. ..




---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Kasia ty prawie brzusio nie masz jak na ten tydzień


__________________
___________________
MOJE SKARBY
Krystian-20/11/2008 2800g 53cm
Mikołaj- 16/10/2016 3650g 55cm

_________________________
Fasolka10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 14:54   #3915
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak u was z wzdęciami i zaparcia mi? Do tej pory nie miałam z tym większych problemów. . Ale od tygodnia się mecze.. winogrona i śliwki powodują u mnie takie wzdęcia ze aż płacze z bólu, a żadnych farmaceutyków na zaparcia chyba nie można w ciąży jakieś jeszcze rady może macie ?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Mi czasami Zośka tak się ułoży, że blokuje mi jelita. Ból niesamowity. Za to jak zmieni pozycję, ulga natychmiastowa i sprint do łazienki. Wzdęć nie mam, a na zaparcia całą ciążę pomagały mi jabłka jedzone wieczorem. Po śliwkach tylko mnie brzuch boli.
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 14:57   #3916
KC Karolajna
Zadomowienie
 
Avatar KC Karolajna
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 763
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
Mi czasami Zośka tak się ułoży, że blokuje mi jelita. Ból niesamowity. Za to jak zmieni pozycję, ulga natychmiastowa i sprint do łazienki. Wzdęć nie mam, a na zaparcia całą ciążę pomagały mi jabłka jedzone wieczorem. Po śliwkach tylko mnie brzuch boli.
Jabłka mówisz? Spróbuję. Ja nie wiem jak Tomek teraz leży. 10 mam wizytę to się dowiem co i jak.. ale od tygodnia mam problem z pójściem do łazienki i juz nie robi się to śmieszne. .. chyba dzisiaj zaserwuje sobie ulgix na wzdęcia a potem poje winogron i jabłek i będę się modlic

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
KC Karolajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 15:23   #3917
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cześć dziewczyny
Ja też w weekend zazwyczaj podczytuje tylko, bo zawsze więcej roboty, nie chce mi się włączać laptopa a na tym telefonie co mam obecnie nie mam miejsca na tapatalk. Dzisiaj w nocy znowu łapały mnie skurcze w nogach, w dodatku jak wstałam do toalety to zaczęła mi krew z nosa lecieć... W tym samym czasie złapał mnie skurcz i nie wiedziałam co robić, trzymać chusteczkę czy masować. A wczoraj u nas na wsi były wielkie dożynki gminne, byłam pomóc trochę przy gastronomii i jak wróciłam do domu zaczęły mnie łapać takie jakby skurcze ale tylko po lewej stronie kręgosłupa. Najpierw co 20 minut, potem co 16 a potem już na szczęście wszystko ucichło.
Jadę jutro wreszcie skończyć kompletować wyprawkę, zostanie mi tylko wózek. I złożę papiery na uczelnie o indywidualne nauczanie, bo jakoś nie chce iść na dziekankę...

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak u was z wzdęciami i zaparcia mi? Do tej pory nie miałam z tym większych problemów. . Ale od tygodnia się mecze.. winogrona i śliwki powodują u mnie takie wzdęcia ze aż płacze z bólu, a żadnych farmaceutyków na zaparcia chyba nie można w ciąży jakieś jeszcze rady może macie ?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Ja mam straaaszne wzdęcia i gazy. Zaparć nie mam, a wręcz przeciwnie. Ale słyszałam, że na zaparcia dobre są jabłka.

Cytat:
Napisane przez słonik Pokaż wiadomość
Super, byłabym wdzięczna, jak się czegoś dowiesz i dzięki za listę Tak, raczej się zdecydujemy na Raszeję, chyba, że Młoda się nie przekręci i będzie to cesarka, to może jednak ta polna, chociaż niekoniecznie. Ostatnio słyszałam 2 nieprzyjemne historie o polnej i się zastanawiam

Ja przez weekend tylko podczytuję Wczoraj mieliśmy z Mężem 5 rocznicę ślubu, ale dzień spędziliśmy raczej spokojnie. Dziś na 15 spotykamy się na uroczystym obiadku z rodziną
Dzisiejszy dzień zaczął się nienajlepiej - wybijałam jajka do jajecznicy i ostatnie jajo, ostatnie! To był zbuk... Więc wszystko do wyrzucenia, nie mówiąc o smrodku w mieszkaniu...
A potem już tylko lepiej - pojechaliśmy do sklepu i kupiliśmy w końcu wózek Zdecydowaliśmy się na baby design husky w wersji kolorystycznej navy. Nie dość, że udało się załapać na 10% rabat z okazji jakichś targów w tym sklepie dziecięcym, to jeszcze była jakaś loteria z fantami. Mieliśmy dużo losów, bo wydaliśmy dużą kwotę na wózek i udało nam się wygrać parę fajnych rzeczy - m.in. śpiworek do wózka, szumisia, zestaw lansinoh i inne. Cieszę się jak dziecko, bo ja nigdy niczego nie wygrywam
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Szczęśliwych i pełnych miłości kolejnych lat Ja też nigdy nic nie wygram, raz wygrałam tylko w totolotka 60 zł i w zdrapkach 150. Szkoda, ze wydałam na to wcześniej 5x tyle

Cytat:
Napisane przez megilla Pokaż wiadomość
Dzień dobry w ten senny deszczowy dzień

Miraya, dziękuję

Ana, gratuluję zakupu! My na razie zostaniemy przy mazdzie3. Jeśli będzie nam ciasno to wtedy się pomyśli.
Nie martw się parkowaniem, może nie będzie 5ak źle. Tz miał kiedyś starego mercedesa e klasę, a manewrowanie to było marzenie. W zasadzie skręcal w miejscu. Mazda jest gorzej. Trzeba się nieźle namachac, żeby gdzieś się zmieścić mimo, że jest dużo mniejsza.

Ale historia z siostra. Trochę jak Ania z zielonego wzgórza, kiedy podarowała sobie włosy na czarno.

Impreza się udała. Po północy byłam zupełnie padnięta. Cały dzień przygotowań zrobił jednak swoje. Przy sprzątaniu zaczął boleć mnie brzuch. Na szczęście Natka nie zdecydowała się zrobić mi prezentu urodzinowego wczoraj z kolei coś mnie zaklulo w dole brzucha aż krzyknęłam. Wystraszyłam się nie na żarty i zaczęłam pakować walizkę. Pojutrze zacznę pranie ciuszków jak juz zwolnia się suszarki.

Strasznie mnie wywaliło dwa dni temu. Jestem przerażona. Do tego twarz zrobiła mi się jakaś spuchnieta. Jak ktoś mi powie jeszcze raz, że ciąża to taki piękny stan to mu nakopie
A to my w 33t2d



O jaka ładna piłeczka
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 15:39   #3918
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak u was z wzdęciami i zaparcia mi? Do tej pory nie miałam z tym większych problemów. . Ale od tygodnia się mecze.. winogrona i śliwki powodują u mnie takie wzdęcia ze aż płacze z bólu, a żadnych farmaceutyków na zaparcia chyba nie można w ciąży jakieś jeszcze rady może macie ?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Ja od miesiąca wręcz muszę kibla pilnować bo czasami mam wrażenie że nie zdążę.
A przed ciążą miałam straszne zaparcia. Nie wiem z czego to wynika, podobno żelazo na niektórych działa odwrotnie, czyli przeczyszczajaco.
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 15:46   #3919
Lunus
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunus
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Stysia ja miałam skurcze łydek ale jak jem magnez i do tego piję wodę z magnezem np muszynę w zalecanej dawce min 3 l to mnie skurcze nie łapią. Odstawiłam kiedyś wodę w sensie zamieniłam na jakąś zwykłą to cierpiałam strasznie. Do tego musisz się nawadniać bo to też ma wpływ ogromny.
__________________
Big Day - 7 czerwiec

Lunus jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-04, 15:54   #3920
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez Lunus Pokaż wiadomość
Stysia ja miałam skurcze łydek ale jak jem magnez i do tego piję wodę z magnezem np muszynę w zalecanej dawce min 3 l to mnie skurcze nie łapią. Odstawiłam kiedyś wodę w sensie zamieniłam na jakąś zwykłą to cierpiałam strasznie. Do tego musisz się nawadniać bo to też ma wpływ ogromny.
Właśnie też biorę dużą dawkę magnezu, bo byłam strasznie "odmagnezowiona". Piję Magnesia (polecam strasznie, smaczna woda i wyczytałam w rankingach, że ma b.dobry skład dla kobiet w ciąży ) na zmianę z Muszynianką i Kinge Pienińska, bo czasem muszę napić się "normalnie" smakującej wody. I pije 3-4 l dziennie Nie wiem czy to nie przez to, że już dużo przytyłam i jest po prostu za ciężko.
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 15:54   #3921
KC Karolajna
Zadomowienie
 
Avatar KC Karolajna
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 763
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Ja biorę tylko vitaminer dla ciężarówek. Nic więcej. I dopiero od tego tygodnia jakoś problemy odczuwam. I siła i godnoscia wstałam i wsiadam w samochód i pojechałam na budowę. .. bo jak pomyślałam, że mój mąż sam porozstawia meble w pokoju małego to wiem, że mnie krew zaleje. Kocham go ale czasami za jego pomysły mam ochotę go zabić. .. i oczywiście zapomniał wziąć lozeczka wiec z teściowa wrzuciłam do samochodu i przyjechałam a tu nikogo nie ma

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
KC Karolajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:00   #3922
Lunus
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunus
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Ja biorę dwa razy dziennie aspargin tam masz magnez i potas i piję tą wodę, jak na razie się sprawdza a chodze na basen i mogłyby mnie łapać skurcze łydek często
__________________
Big Day - 7 czerwiec

Lunus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:16   #3923
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak u was z wzdęciami i zaparcia mi? Do tej pory nie miałam z tym większych problemów. . Ale od tygodnia się mecze.. winogrona i śliwki powodują u mnie takie wzdęcia ze aż płacze z bólu, a żadnych farmaceutyków na zaparcia chyba nie można w ciąży jakieś jeszcze rady może macie ?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Wymienię wszystkie te produkty, których ja teraz nie mogę jeść ze względu na hmm... odwrotny problem a jadłam wcześniej i problem zaparć był mi obcy - rano owsianka np. z malinami, do wszystkiego dodawałam łyżkę otrąb owsianych, jabłuszka jak najbardziej też, kefir, dużo wody, warzyw, owoców... generalnie wszystko co zawiera błonnik pomaga na takie problemy. Ale owsianka codziennie rano to był mój must have No i kawa, ale to już chyba nie dla wszystkich wskazane

Odnośnie herbatki z liści malin to chyba boję się ją stosować. I tak ciagle coś nie domaga, łykam dużo leków i chyba sobie oszczędzę.
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:19   #3924
zai
Organizatorka
 
Avatar zai
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: jak zwykle nie tam gdzie powinnam
Wiadomości: 2 217
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cześć dziewczyny. Ja ma doła od kilku dni. Martwię się tym, że Mały się nie przekręca. Nie chcę być cięta. Po za tym wolałabym aby dla własnego dobra szkrab wyszedł sam.
Trochę Wam zazdroszczę tych zakupów. Ja mam prawie wszystko po starszym dziecku. Muszę tylko dokupić śpiworek do wózka/ samochodu bo przy starszym nie był mi potrzebny.
Na zaparcia polecam błonnik dla dzieci + żywe kultury bakterii z Topnatur. Nic mi nie pomagało. A miałam duży problem bo musiałam brać od początku żelazo a to miał u mnie efekt blokady. Smaczne to to nie jest ale ładnie mi wszystko wyregulowało.
__________________
zamówienia arkusz
mail w sprawie zamówień: zaimox@gmail.com
zai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:27   #3925
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

zai, nam położna na SR mówiła, że są ponoć ćwiczenia, które pomagają przekręcić się maluchowi... jakieś na czworaka czy coś... może popytaj lekarza, położna, albo poczytaj w necie
Jest jeszcze czas, mój lekarz mówi, że dziecko może się przekręcić nawet w ostatniej chwili
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:32   #3926
zai
Organizatorka
 
Avatar zai
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: jak zwykle nie tam gdzie powinnam
Wiadomości: 2 217
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
zai, nam położna na SR mówiła, że są ponoć ćwiczenia, które pomagają przekręcić się maluchowi... jakieś na czworaka czy coś... może popytaj lekarza, położna, albo poczytaj w necie
Jest jeszcze czas, mój lekarz mówi, że dziecko może się przekręcić nawet w ostatniej chwili
Ćwiczenia znalazłam. Ćwiczę codziennie. Lekarz też mówi, że Mały ma jeszcze czas. Ale ja już zaczynam czarne scenariusze pisać To chyba przez to, że nie śpię w nocy najlepiej. A może nie śpię bo wymyślam.... Baby są dziwne
__________________
zamówienia arkusz
mail w sprawie zamówień: zaimox@gmail.com
zai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 16:39   #3927
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
zai, nam położna na SR mówiła, że są ponoć ćwiczenia, które pomagają przekręcić się maluchowi... jakieś na czworaka czy coś... może popytaj lekarza, położna, albo poczytaj w necie
Jest jeszcze czas, mój lekarz mówi, że dziecko może się przekręcić nawet w ostatniej chwili
Krążenia miednicą w klęku podpartym, robimy to na ćwiczeniach w SR.
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 17:08   #3928
Roosko
Rozeznanie
 
Avatar Roosko
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 503
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
Ja od miesiąca wręcz muszę kibla pilnować bo czasami mam wrażenie że nie zdążę.
A przed ciążą miałam straszne zaparcia. Nie wiem z czego to wynika, podobno żelazo na niektórych działa odwrotnie, czyli przeczyszczajaco.
To o mnie mowa Przed ciążą nigdy nie miałam potrzeby codziennie lądować w ubikacji na kilka minut, co kilka dni to był standard. Teraz nie ma dnia bez tego, ale to pewnie ze względu pewnie na witaminy i żelazo. Cieszę się z tego, bo traktuję to jako oczyszczanie organizmu.
Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
zai, nam położna na SR mówiła, że są ponoć ćwiczenia, które pomagają przekręcić się maluchowi... jakieś na czworaka czy coś... może popytaj lekarza, położna, albo poczytaj w necie
Jest jeszcze czas, mój lekarz mówi, że dziecko może się przekręcić nawet w ostatniej chwili
No właśnie, to mnie nurtuje. Jeśli na ostatniej wizycie przed porodem dziecko nadal nie będzie w odpowiedniej pozycji do PN to gin od razu zleca cesarkę czy jak to wygląda? Załóżmy, że zleci i będę już umówiona, pojadę na CC, a tu się okaże, że jednak główka do dołu, to co wtedy? Próbujemy naturalnie czy zostajemy przy cc?
Roosko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 17:08   #3929
KC Karolajna
Zadomowienie
 
Avatar KC Karolajna
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 763
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez morrigan1986 Pokaż wiadomość
Krążenia miednicą w klęku podpartym, robimy to na ćwiczeniach w SR.
Morrigan napisałam do Ciebie priv wiadomość

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
KC Karolajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-04, 17:15   #3930
morrigan1986
Wtajemniczenie
 
Avatar morrigan1986
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
Dot.: Perypetii Październikówek 2016 cz. III

Cytat:
Napisane przez KC Karolajna Pokaż wiadomość
Morrigan napisałam do Ciebie priv wiadomość

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Odpisałam
__________________
Instagram
BLOG


morrigan1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-14 18:53:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.