Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4 - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-30, 18:03   #2551
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

NelkaHelka- bzdury gadasz o tej kobiecości. Ja całą ciąże czekałam tylko na wiadomośc, ze będę rodzic cc i wcale sobie tym nie ujmuje. Tym bardziej, ze my kobiety musimy tyle znosić. Duży brzuch, bóle, nieprzespane noce, skurcze, bolesne kopniaki, dobre rady itp. To jak urodziny dziecko nie świadczy jakimi jesteśmy matkami! Tak samo to czy karmimy piersią czy nie. Mi wszyscy gadają jaką to ja będę matką skoro nie chce KP. A będę najlepsza, bo lepszej mój syn mieć nie będzie i wszyscy którzy to gadają mogli sie juz wykazać. Ostatnio stwierdziłam, ze naprawdę jesteśmy super bohaterkami skoro tyle znosimy przed w czasie i po ciąży. A faceci często nie okazują nam należytego szacunku. A co do kobiecości to się nie martw, niedługo wszystko juz wróci do normy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:13   #2552
pannazwanny
Rozeznanie
 
Avatar pannazwanny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 930
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

NelkaHelka - nie p***dol. Jesteś w 100% kobietą, nosisz swoje dziecko i to jak je urodzisz nie ma nic do rzeczy. Zresztą z tego co słyszę to sobie tego nie wymyśliłaś, tylko są wskazania medyczne. Tak jest widać zdrowiej dla ciebie i dziecka. Przecież nie chcesz mu utrudniać przyjścia na świat już na samym początku?

Ja przez cały dzień nie mogę dojść do siebie że dali mi wywołanie 11 dni przed terminem, to już tak szybko! I takie to dziwne jakieś że wiem dokładnie kiedy zostanę mamą.
pannazwanny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:15   #2553
Lunus
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunus
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Dziewczyny byłam dzisiaj na badaniu krwi i moczu ( wyniki ok nie na sie do czego przyczepić ) ale zmierzyłam sobie ciśnienie bo cos słabo sie czułam i mam 140/60 co robić ? I czy cokolwiek robić ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Big Day - 7 czerwiec

Lunus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:33   #2554
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez marrticzka Pokaż wiadomość
Czy kręcenie się na piłce przyspieszy poród?tzn. zainicjuje? Już nie wiem,co wymyślić. Gośka- ty to dla mnie okazem spokoju jesteś. Żadnych nerwów nie czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha jestem ostatnią na świecie osobą którą bym nazwała oazą spokoju
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:37   #2555
Dominika6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Nelciu kochanie rozumiem Twoja frustracje, teraz na finiszu nasze hormony dodatkowo świrują wiec to wszystko potęguje. Ale wierze ze jestes jednym z tych przypadków co po CC szybko wracają do siebie i wiem, ze w mig wrócisz do dawnej figury i znow bedziesz czuła sie pięknie, z małym-wielkim bonusem na rękach uszy do gory slonce i pamiętaj, ze jestesmy tu dla Ciebie

Pearl no to gruba impreza sie kroi, jednak moze ona w sferze marzeń pozostanie. Ja jeszcze zrozumiałbym jakby moj maz umówił sie z kilkoma osobami w domu zeby sie napić jak bede w szpitalu, a nie łaził po klubach, ale u nas sprawa porodu wyglada tak, ze chcemy skorzystać z pokoju rodzinnego gdzie maz przez 3 dni ma pakiet all inclusive wykupiony i jest z nami non stop wiec mam nadzieje, ze mi nie wywinie jakiegos numeru po powrocie do domu i nie pójdzie w tango... Zobaczymy, wole sie nawet nie zastanawiać nad tym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dominika6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:42   #2556
KC Karolajna
Zadomowienie
 
Avatar KC Karolajna
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 763
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

A ja właśnie dostałam wezwanie do zusu za 2012 rok za działalność, że mam jakieś 2 dni składek społecznych nieopłacone. ... to nie skarbowa wiec czynny żal się nie liczy... a do 10.10.2016 mam się z tego wytłumaczyć. Jak ja juz nic nie pamiętam. ...ehhhh.. tak się zestresowalam.... ze aż mnie mdli. Jeszcze trochę to z nerwów urodze z tym mieszkaniem i brakiem miejsca na wszystko bez szaf ( a chciałabym mieć wszystko poprane i poukładane a tu nawet nie ma co prac jak wszystko w kartonach i przekładać by przekładać to sobie większą szkodę zrobię a mam się oszczędzać ) i w ogóle. Mąż w nocy wyjeżdża za granicę na 1 dzień a ja się denerwuje wszystkim a najbardziej chyba tym, że jeśli coś się będę źle czuć to będę zdana na teściów

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
KC Karolajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:57   #2557
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez marrticzka Pokaż wiadomość
Czy kręcenie się na piłce przyspieszy poród?tzn. zainicjuje? Już nie wiem,co wymyślić. Gośka- ty to dla mnie okazem spokoju jesteś. Żadnych nerwów nie czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
podobno tak, ja zaczynam od jutra ćwiczenia na niej

Cytat:
Napisane przez NelkaHelka Pokaż wiadomość
Dominika wyglądasz przepięknie! Sesja wspaniała - niesamowita pamiątka dla Was

Muszę się wygadać.
Od środy jestem wrakiem człowieka. A dokładniej od momentu gdy dowiedziałam się o konieczności cc. Niemal przez całą ciążę mam dość swojego ciała, nie mogę patrzeć w lustro, unikam intymnego kontaktu z TŻ jak tylko mogę bo czuję do siebie obrzydzenie a tu... Dowiaduję się, że nie jestem w dodatku zdolna do urodzenia własnego dziecka. Mało tego jest to operacja, po której zyskam wyższy stopień inwalidztwa. Będę jeszcze bardziej zależna od wszystkich. Nie czuję się w pełni kobietą, zostawiłam swoją pewność siebie i kobiecość i nie potrafię jej ponownie odnaleźć.
No kur**! Liczyłam, że chociaż na końcówce los okaże się łaskawszy.
Strasznie mi ciężko. Nie mogę się zebrać do kupy, a tu jeszcze tyle rzeczy do ogarnięcia do porodu. Po drodze moje urodziny, które rodzinka na siłę próbuje mi zorganizować a ja nie mam siły siedzieć przy nich przy jednym stole i wysłuchiwać o grafiku odwiedzin w szpitalu (nawet kilka osób wzięło z tej okazji wolne ) i wszystkich nowinek oraz historii o cc.
Nie oczekuję słów pocieszenia, tylko zrozumienia. A tego nie odnajduję nawet w rozmowie z TŻ.

W nagrodę dla Was za przeczytanie moich żali sprzedam Wam info o promocji w Super-Pharm'ie. Pampersy Premium Care kosztują 39,99zł (za 44szt.). Do tego za 1gr otrzymuje się chusteczki nawilżane Pampers Sensitive (56szt.). Promocja trwa do 12.10.
Nelka to jak rodzimy nie świadczy o tym jakimi będziemy matkami. Ty masz zaplanowana cesarkę a ja ciągle myślę, że urodzę SN ale jak to wyjdzie w praniu to nigdy nie wiem... Rozumiem Cie ja też nie czuję się kobieco i marze o normalnych ciuchach i fajnym sexie.
Już bym chciała urodzić, bardzo się boje przenoszenia i wywołania
Urodzinami się nie przejmuj, ja odprawiałam dziś ale tylko kawa i ciasto bo nie miałam siły na nic innego, goście posiedzieli 2 h i po imprezie. Każdy rozumie, że jadę na oparach i nie mam siły na pichcenie.

Dziewczyny mówimy o pępkowym a czy u Was jest tradycja, że po porodzie kobieta dostaje prezent od swojego partnera za trud porodu?
Ostatnio mi koleżanka o tym mówiła, bo dostała od męża kolczyki.
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 19:12   #2558
Lunus
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunus
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 2 469
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
podobno tak, ja zaczynam od jutra ćwiczenia na niej







Nelka to jak rodzimy nie świadczy o tym jakimi będziemy matkami. Ty masz zaplanowana cesarkę a ja ciągle myślę, że urodzę SN ale jak to wyjdzie w praniu to nigdy nie wiem... Rozumiem Cie ja też nie czuję się kobieco i marze o normalnych ciuchach i fajnym sexie.

Już bym chciała urodzić, bardzo się boje przenoszenia i wywołania

Urodzinami się nie przejmuj, ja odprawiałam dziś ale tylko kawa i ciasto bo nie miałam siły na nic innego, goście posiedzieli 2 h i po imprezie. Każdy rozumie, że jadę na oparach i nie mam siły na pichcenie.



Dziewczyny mówimy o pępkowym a czy u Was jest tradycja, że po porodzie kobieta dostaje prezent od swojego partnera za trud porodu?

Ostatnio mi koleżanka o tym mówiła, bo dostała od męża kolczyki.


Ja o taki. Prezencie rozmawiałam z mężem i powiedziałam ze widzę to tak ze prezent + ma sie ładnie ubrać jak nas odbierze i dom na przystroić na nasze przybycie co bytem dzien był odświętny jak wyjdzie to zobaczymy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Big Day - 7 czerwiec

Lunus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 19:26   #2559
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez pearl126 Pokaż wiadomość
Kiedyś pisałam tutaj, jak moja teściowa zakomunikowała jaki to piękny okres, jak do szpitala po narodzinach może sie zjechać cała rodzina...przy tym pokazywała mi zdj nieogarnietej synowej, wymęczonej po porodzie, w koszuli szpitalnej. Wiec wiesz czemu musi byc na miejscu. Choć zapowiedziałam,ze odwiedzin w szpitalu nie przewiduje.
Niestety mojego męża troszeczkę mozna nazwać synkiem mamusi i często sie o to kłócimy. Ona gada jakies pierdy, a on nie potrafi sie odezwać i sprzeciwić.

Pearl choćbym czytała o moim meżu. Tyle że Ty jeszcze masz tam jakieś w miare relacje z teściową a u mnie jest tak że co jej wizyta = awantura. I ciagle gada to samo,że ja jej rozwalam rodzinę. Ostatnio już sie tak zdenerwowałam,że powiedziałam jej ze jak chce widywać wnuka to ok może przychodzić odwiedzać wnuka,ale moja noga i mojego dziecka w jej domu nie postanie! To powiedziała że nigdy nie znała tak złego człowieka jakim jestem ja i że nie sądziła ze będe zdolna do rozbicia rodziny. No ale jakiego rozbicia? O co jej chodzi? Przecież mój mąż może chodzić do niej kiedy chce,ja mu nie zabraniam. Wnuka też jej nie zabraniam odwiedzać. A że nie mam ochoty do niej przychodzić to jest rozwalanie rodziny? Przez nią żyje w strasznym stresie,ona nie rozumie że jestem w ciąży i niewskazany jest mi stres. Ostatnio jak mąż jej zwrócił uwagę że nie mogę się denerwować to powiedziała,że przynajmniej szybciej urodzę i nie będzie musiała czekać tyle na wnuka. Eee zamurowało mnie bo ona chyba sobie nie zdaje sprawy że jeszcze nie mam ciąży donoszonej... Już wam pisałam że dalej mnie straszy że mi dziecko zabierze no bo przecież "rozbiłam"rodzinę.
Martwi mnie kwestia wigilii (wiem jeszcze czas )bo ja i moje dziecko na pewno w tym roku nie pójdziemy do niej bo ja tego psychicznie nie wytrzymam. Na pewno pojedziemy do moich rodziców. Ale co z mężem? Miałam plan ze on do niej pojdzie na wigilie (mamy blisko) a pozniej po ich wigilii ja z mężem i dzieckiem pojedziemy do moich rodzicow. Ale wiem że to nie przejdzie bo przecież znowu się zacznie że rozwaliłam jej rodzinę bo ona nie moze wigilii spedzic z wnukiem! Co roku wigilie spędzaliśmy tak że trochę byliśmy u jednych a potem jechaliśmy do drugich,ale w tym roku jak widać sytuacja znacznie się zmieniła... Cała rodzina męża się ode mnie odwróciła,bo ona wszystkim opowiedziała jakieś niestworzone historie co ja zrobiłam z jej kochającą rodziną... I mam tak siedzieć z wrogami przy jednym stole udając że wszystko jest wporządku? Co wy byście zrobiły ?
Cytat:
Napisane przez NelkaHelka Pokaż wiadomość
Po drodze moje urodziny, które rodzinka na siłę próbuje mi zorganizować a ja nie mam siły siedzieć przy nich przy jednym stole i wysłuchiwać o grafiku odwiedzin w szpitalu (nawet kilka osób wzięło z tej okazji wolne ) i wszystkich nowinek oraz historii o cc.
Też nienawidzę jak ktoś mi organizuje urodziny. Do tego moja tesciowa zawsze przychodzi w moje urodziny(tak powinnam się cieszyć)ale ona przychodzi po to zeby mnie zdenerwować i żeby zobaczyć jacy goście do mnie przyszli. Przez nią muszę zawsze robić urodziny dla "moich"gości w inny dzien bo jak jest ona i moi goscie to zawsze ona się z kimś kłóci i wychodzi straszna atmosfera. Rok temu powiedziałam jej ze nie robie urodzin to i tak przyszła i wielce się bulwersowała że nie ma tortu i że nawet nie umiem jej ugościć.... no przepraszam bardzo ale skoro powiedzialam ze nie wyprawiam urodzin to jeszcze tortu żąda?
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 19:33   #2560
marta0o01
Rozeznanie
 
Avatar marta0o01
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 625
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Mój syn jutro ma urodziny i robimy imprezę A ja jutro zaczynam 40tc także będzie ciekawie
marta0o01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:04   #2561
Dominika6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Konwalia ja nie wierze w to co czytam! Co z niej za paskudna kobieta! Masakra jakas! Ja bym sie nie szczypała i wigilii z nia nie spędzała. Niech szanowny małżonek stanie na wysokości zadania i sie jej postawi i ja ustawi do pionu! Przeciez to wasza rodzina i nic jej do tego! A maz musi bardziej mamę uświadomić ze nie moze Cie tak traktować. Poza tym, całe szczęście z nia nie mieszkasz wiec moze uda Ci sie skutecznie jej unikać.... Bidulko ale mi Ciebie żal ;( ja tez rozne rzeczy słyszałam od teściowej ale raczej staramy sie dobrze żyć, jednak Ty masz jakas gehennę z nia!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dominika6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 20:23   #2562
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Konwalia, musisz zadziałać. Przed wszystkim porozmawiać z mężem, żeby stanął po Twojej stronie. Postawicie się kilka razy to zobaczy ile jej wolno. Masz przecież prawo, żeby wyprosić ją ze swojego mieszkania, jesli nie umie się zachować.

Nelka, nie myśl o tym, że nie sprawdziłaś się jako kobieta, bo nie urodzisz naturalnie. Myśl teraz o tym co jest dobre dla dziecka. Mamy XIXw. i na szczęście można interweniować, kiedy coś się dzieje nie tak. Ja też wierzyłam w te bzdury, że tylko CC, ale już mi przeszło. Jak mnie potną to trudno. Najważniejsze, żeby Malutka była cała i zdrowa.
A co do wyglądu, to ja też jestem niezadowolona, że nie moge nosić tego co chcę. O szpilkach mogę tylko pomarzyć. Ale w końcu dojdziemy do siebie.
Rozumiem Twoj nastrój. Ostatnio przechodzę podobny kryzys. Nie pozostaje nam nic innego niż przez to przejść i się wspierać.
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:45   #2563
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Dzisiaj cały dzień bolą mnie nogi i zaczęło bolec podbrzusze. W sumie mogę rodzic, bo chciałam w październiku, ale z drugiej strony muszę zamówić odżywkę dla psa i go wykapać wiec chyba wole jednak potem :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:47   #2564
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Styska, ale od wczoraj nie miałyśmy żadnego porodu
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:51   #2565
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Ale nie chce sie tez wpychać Gosi w kolejkę :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:51   #2566
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Ja już dziś nie zdążę:p

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 20:59   #2567
WKasiarr
Zakorzenienie
 
Avatar WKasiarr
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Nadrobiłam Was gaduły!
Cieżko trochę się czynnie udzielać i troche mi brakuje Was i rozmów. No ale Szymek to wszystko. Zdarza mi sie ucinać drzemki miedzy karmieniami, poza tym pranie prasowanie etc. Mąż zwariował totalnie na punkcie młodego Strasznie dużo mi też pomaga!!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
WKasiarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:04   #2568
Dominika6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Kasiu to wspaniałe co piszesz cieszcie sie sobą i rodzicielstwem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dominika6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:06   #2569
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez WKasiarr Pokaż wiadomość
Nadrobiłam Was gaduły!
Cieżko trochę się czynnie udzielać i troche mi brakuje Was i rozmów. No ale Szymek to wszystko. Zdarza mi sie ucinać drzemki miedzy karmieniami, poza tym pranie prasowanie etc. Mąż zwariował totalnie na punkcie młodego Strasznie dużo mi też pomaga!!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kasia, to zrozumiałe Super, że mąż odnalazł się w roli ojca! Jesteś wymęczona?
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 21:32   #2570
Fasolka10
Zakorzenienie
 
Avatar Fasolka10
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Konwalia u nas robimy tak ze jedna wigilia u moich w następnym roku u teściów tak dzielimy od 9 lat... nigdy żadnych zgrzytów z tego powodu nie było ... no ale ja mam normalnych teściów


__________________
___________________
MOJE SKARBY
Krystian-20/11/2008 2800g 53cm
Mikołaj- 16/10/2016 3650g 55cm

_________________________
Fasolka10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:38   #2571
Dominika6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez Fasolka10 Pokaż wiadomość
Konwalia u nas robimy tak ze jedna wigilia u moich w następnym roku u teściów tak dzielimy od 9 lat... nigdy żadnych zgrzytów z tego powodu nie było ... no ale ja mam normalnych teściów




To tak jak u nas w tym roku Wigilia wypada u moich rodzicow i bardzo sie z tego powodu cieszę pierwszy dzien swiat spędzamy u drugich rodzicow. A za rok mam nadzieje, ze wigilie spędzimy w naszym domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dominika6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:40   #2572
pannazwanny
Rozeznanie
 
Avatar pannazwanny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 930
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Odkąd poznałam dziś termin porodu to sobie myślę jak tak najlepiej wykorzystać te dwa tygodnie... i sobie zaczęłam robić listę, niestety samopoczucie i dieta niweluje możliwość zaszalenia jakoś szczególnie.

1. posprzątać porządnie mieszkanie
2. dokończyć zaczętą książkę
3. iść z TŻ do kina
4. iść do fryzjera
5. doczytać o laktacji i KP
6. dokończyć robótkę szydełkową

Macie jeszcze jakieś sugestie???
pannazwanny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:45   #2573
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez pannazwanny Pokaż wiadomość
Odkąd poznałam dziś termin porodu to sobie myślę jak tak najlepiej wykorzystać te dwa tygodnie... i sobie zaczęłam robić listę, niestety samopoczucie i dieta niweluje możliwość zaszalenia jakoś szczególnie.

1. posprzątać porządnie mieszkanie
2. dokończyć zaczętą książkę
3. iść z TŻ do kina
4. iść do fryzjera
5. doczytać o laktacji i KP
6. dokończyć robótkę szydełkową

Macie jeszcze jakieś sugestie???
Ja też idę do fryzjera przed porodem tzn mam umówioną wizytę na wtorek muszę sobie poprawić samopoczucie chciałam sobie jeszcze zrobić henne rzęs ale nigdy nie robiłam więc może nie ryzykować w ciąży? Żeby potem się nie okazało że się nie odkleją
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:48   #2574
styska1551
Zadomowienie
 
Avatar styska1551
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 366
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Przypomniało mi sie, ze zamówiłam książkę i powinna w poniedziałek dojść a chciałam ja przeczytać przed narodzeniem Stasia, wiec akcja poród wstrzymana


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
styska1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 21:54   #2575
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez pannazwanny Pokaż wiadomość
Odkąd poznałam dziś termin porodu to sobie myślę jak tak najlepiej wykorzystać te dwa tygodnie... i sobie zaczęłam robić listę, niestety samopoczucie i dieta niweluje możliwość zaszalenia jakoś szczególnie.

1. posprzątać porządnie mieszkanie
2. dokończyć zaczętą książkę
3. iść z TŻ do kina
4. iść do fryzjera
5. doczytać o laktacji i KP
6. dokończyć robótkę szydełkową

Macie jeszcze jakieś sugestie???

U mnie 18 dni do porodu i tez mam na liście punkt 1,2,3,5 do tego jeszcze musze kupić buty na jesień i zasadzić wrzosy n balkonie u fryzjera byłam niedawno to dam rade. W ogóle to dostałam super prezenty na urodziny: voucher do fryzjera, do rossmana i do Empiku także jutro jadę na kosmetyki a potem będę spacerować aż do bólu :P a i w ogóle to skończył mi sie krem na rozstępy wiec to znak, ze powinnam rodzic

Edytowane przez Ewula88
Czas edycji: 2016-09-30 o 21:56
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 23:37   #2576
pearl126
Zadomowienie
 
Avatar pearl126
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 044
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez Fasolka10 Pokaż wiadomość
Pearl niczego ci bardziej nie życzę niż tego żebyś urodziła akurat jak teściowej nie będzie

Ja to bym taka awanturę rozpętała jakby mój na takie rzeczy przystawal. ... ze masakra i albo bybsie dostosowal albo by pożałowal. ...
Powiedz w szpitalu żeby tylko i wyłącznie męża wpuścili. .. ze nie chcesz wizyt nikogo innego ...



Moim marzeniem jest właśnie urodzić przed powrotem teściowej. Chce na spokojnie spędzić ten czas z mężem, nie stresować sie,ze ktoś wparuje mi do szpitala czy tez do domu w dniu powrotu.
Z jej tez powodu wybrałam szpital oddalony 30km, gdzie nie ma odwiedzin he he

Cytat:
Napisane przez Dominika6 Pokaż wiadomość
Nelciu kochanie rozumiem Twoja frustracje, teraz na finiszu nasze hormony dodatkowo świrują wiec to wszystko potęguje. Ale wierze ze jestes jednym z tych przypadków co po CC szybko wracają do siebie i wiem, ze w mig wrócisz do dawnej figury i znow bedziesz czuła sie pięknie, z małym-wielkim bonusem na rękach uszy do gory slonce i pamiętaj, ze jestesmy tu dla Ciebie

Pearl no to gruba impreza sie kroi, jednak moze ona w sferze marzeń pozostanie. Ja jeszcze zrozumiałbym jakby moj maz umówił sie z kilkoma osobami w domu zeby sie napić jak bede w szpitalu, a nie łaził po klubach, ale u nas sprawa porodu wyglada tak, ze chcemy skorzystać z pokoju rodzinnego gdzie maz przez 3 dni ma pakiet all inclusive wykupiony i jest z nami non stop wiec mam nadzieje, ze mi nie wywinie jakiegos numeru po powrocie do domu i nie pójdzie w tango... Zobaczymy, wole sie nawet nie zastanawiać nad tym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Eh... Zazdroszczę tego pokoju rodzinnego. Tez nam sie taki marzył, ale niestety musiałabym rodzic w mieście wojewódzkim, oddalonym 60km od naszego miejsca zamieszkania. A no i nie ma gwarancji,ze jeszcze taki bedzie wolny.

Myśle,ze właśnie ta impreza jest w sferze marzen kumpli, nie mojego męża

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
podobno tak, ja zaczynam od jutra ćwiczenia na niej







Nelka to jak rodzimy nie świadczy o tym jakimi będziemy matkami. Ty masz zaplanowana cesarkę a ja ciągle myślę, że urodzę SN ale jak to wyjdzie w praniu to nigdy nie wiem... Rozumiem Cie ja też nie czuję się kobieco i marze o normalnych ciuchach i fajnym sexie.

Już bym chciała urodzić, bardzo się boje przenoszenia i wywołania

Urodzinami się nie przejmuj, ja odprawiałam dziś ale tylko kawa i ciasto bo nie miałam siły na nic innego, goście posiedzieli 2 h i po imprezie. Każdy rozumie, że jadę na oparach i nie mam siły na pichcenie.



Dziewczyny mówimy o pępkowym a czy u Was jest tradycja, że po porodzie kobieta dostaje prezent od swojego partnera za trud porodu?

Ostatnio mi koleżanka o tym mówiła, bo dostała od męża kolczyki.

Nie wiem czy jest taka tradycja, ale ja jej oczekuje właśnie musze przypomnieć o tym mężowi! Jeśli dla niego tradycja jest pepkowe to dla mnie bedzie jakis super prezent, wysprzątany dom, wykapany pies i zapewnienie świetego spokoju

Cytat:
Napisane przez konwalia39 Pokaż wiadomość
Pearl choćbym czytała o moim meżu. Tyle że Ty jeszcze masz tam jakieś w miare relacje z teściową a u mnie jest tak że co jej wizyta = awantura. I ciagle gada to samo,że ja jej rozwalam rodzinę. Ostatnio już sie tak zdenerwowałam,że powiedziałam jej ze jak chce widywać wnuka to ok może przychodzić odwiedzać wnuka,ale moja noga i mojego dziecka w jej domu nie postanie! To powiedziała że nigdy nie znała tak złego człowieka jakim jestem ja i że nie sądziła ze będe zdolna do rozbicia rodziny. No ale jakiego rozbicia? O co jej chodzi? Przecież mój mąż może chodzić do niej kiedy chce,ja mu nie zabraniam. Wnuka też jej nie zabraniam odwiedzać. A że nie mam ochoty do niej przychodzić to jest rozwalanie rodziny? Przez nią żyje w strasznym stresie,ona nie rozumie że jestem w ciąży i niewskazany jest mi stres. Ostatnio jak mąż jej zwrócił uwagę że nie mogę się denerwować to powiedziała,że przynajmniej szybciej urodzę i nie będzie musiała czekać tyle na wnuka. Eee zamurowało mnie bo ona chyba sobie nie zdaje sprawy że jeszcze nie mam ciąży donoszonej... Już wam pisałam że dalej mnie straszy że mi dziecko zabierze no bo przecież "rozbiłam"rodzinę.

Martwi mnie kwestia wigilii (wiem jeszcze czas )bo ja i moje dziecko na pewno w tym roku nie pójdziemy do niej bo ja tego psychicznie nie wytrzymam. Na pewno pojedziemy do moich rodziców. Ale co z mężem? Miałam plan ze on do niej pojdzie na wigilie (mamy blisko) a pozniej po ich wigilii ja z mężem i dzieckiem pojedziemy do moich rodzicow. Ale wiem że to nie przejdzie bo przecież znowu się zacznie że rozwaliłam jej rodzinę bo ona nie moze wigilii spedzic z wnukiem! Co roku wigilie spędzaliśmy tak że trochę byliśmy u jednych a potem jechaliśmy do drugich,ale w tym roku jak widać sytuacja znacznie się zmieniła... Cała rodzina męża się ode mnie odwróciła,bo ona wszystkim opowiedziała jakieś niestworzone historie co ja zrobiłam z jej kochającą rodziną... I mam tak siedzieć z wrogami przy jednym stole udając że wszystko jest wporządku? Co wy byście zrobiły ?





Też nienawidzę jak ktoś mi organizuje urodziny. Do tego moja tesciowa zawsze przychodzi w moje urodziny(tak powinnam się cieszyć)ale ona przychodzi po to zeby mnie zdenerwować i żeby zobaczyć jacy goście do mnie przyszli. Przez nią muszę zawsze robić urodziny dla "moich"gości w inny dzien bo jak jest ona i moi goscie to zawsze ona się z kimś kłóci i wychodzi straszna atmosfera. Rok temu powiedziałam jej ze nie robie urodzin to i tak przyszła i wielce się bulwersowała że nie ma tortu i że nawet nie umiem jej ugościć.... no przepraszam bardzo ale skoro powiedzialam ze nie wyprawiam urodzin to jeszcze tortu żąda?

Naprawdę Ci współczuje. Ja bym nie poszła na wigilie.
Moja teściowa właśnie odwrotnie, wszystkim opowiada, jaka to ja jestem super, ile to ona nam pomaga i jaki to super kontakt ma ze mną (taaaa...a mężowi sie zali,ze ja jej nie lubię i nie mowie "mamo"). Niestety ciagle sie wtrąca, opowiada zmyślone pierdy na nasz temat w rodzinie i wszystkim sie chwali-robi wszystko na pokaz. Strasznie mnie to drażni. Awanturę zrobiła tylko jedna, ale po tym nie rozmawiałam z nia przez pare miesiecy w ogóle, nie odbierałam tel i nie odpisywałam na SMS wiec choć to wie,ze ze mną sie nie zadziera. Ale niestety wtrącać sie nie przestała.





Dziewczyny, od dwóch dni (poza kluciami w szyjce) mam bóle brzucha jak na miesiączkę. Dziwne jest to,ze to sa bóle ciagle, a nie jak skurcze, które łapią na chwile. Zaczynam sie juz tym stresować. Czy tez miewacie takie bóle?
__________________
"Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"




pearl126 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 00:01   #2577
zai
Organizatorka
 
Avatar zai
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: jak zwykle nie tam gdzie powinnam
Wiadomości: 2 217
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Dziewczyny, wpadlam zglosic ze ja juz po. W czwartek przez cc o 21:35. przyszedl na ten swiat Jasiek. Waga:3660 wzrost: 54cm.
Nie moge sie pozbierac po znieczuleniu. Spac chce mi sie okropnie. Piszac tego posta przysnelam dwa razy.
__________________
zamówienia arkusz
mail w sprawie zamówień: zaimox@gmail.com
zai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 01:30   #2578
Fasolka10
Zakorzenienie
 
Avatar Fasolka10
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 3 642
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Zai gratulacje

Odpoczywaj a potem opowiedz co i jak i pokaż Jasia


__________________
___________________
MOJE SKARBY
Krystian-20/11/2008 2800g 53cm
Mikołaj- 16/10/2016 3650g 55cm

_________________________
Fasolka10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 04:06   #2579
paula1010
Zadomowienie
 
Avatar paula1010
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 097
Dot.: Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Gratulacje Zai! ❤️

Napisałam wczoraj, że pora na jakiegoś chłopca i jest Pan Jaś teraz pora na pierwsza październikową kobietkę, która następna?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paula1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 05:03   #2580
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

Cytat:
Napisane przez pearl126 Pokaż wiadomość
Moim marzeniem jest właśnie urodzić przed powrotem teściowej. Chce na spokojnie spędzić ten czas z mężem, nie stresować sie,ze ktoś wparuje mi do szpitala czy tez do domu w dniu powrotu.
Z jej tez powodu wybrałam szpital oddalony 30km, gdzie nie ma odwiedzin he he




Eh... Zazdroszczę tego pokoju rodzinnego. Tez nam sie taki marzył, ale niestety musiałabym rodzic w mieście wojewódzkim, oddalonym 60km od naszego miejsca zamieszkania. A no i nie ma gwarancji,ze jeszcze taki bedzie wolny.

Myśle,ze właśnie ta impreza jest w sferze marzen kumpli, nie mojego męża




Nie wiem czy jest taka tradycja, ale ja jej oczekuje właśnie musze przypomnieć o tym mężowi! Jeśli dla niego tradycja jest pepkowe to dla mnie bedzie jakis super prezent, wysprzątany dom, wykapany pies i zapewnienie świetego spokoju




Naprawdę Ci współczuje. Ja bym nie poszła na wigilie.
Moja teściowa właśnie odwrotnie, wszystkim opowiada, jaka to ja jestem super, ile to ona nam pomaga i jaki to super kontakt ma ze mną (taaaa...a mężowi sie zali,ze ja jej nie lubię i nie mowie "mamo"). Niestety ciagle sie wtrąca, opowiada zmyślone pierdy na nasz temat w rodzinie i wszystkim sie chwali-robi wszystko na pokaz. Strasznie mnie to drażni. Awanturę zrobiła tylko jedna, ale po tym nie rozmawiałam z nia przez pare miesiecy w ogóle, nie odbierałam tel i nie odpisywałam na SMS wiec choć to wie,ze ze mną sie nie zadziera. Ale niestety wtrącać sie nie przestała.





Dziewczyny, od dwóch dni (poza kluciami w szyjce) mam bóle brzucha jak na miesiączkę. Dziwne jest to,ze to sa bóle ciagle, a nie jak skurcze, które łapią na chwile. Zaczynam sie juz tym stresować. Czy tez miewacie takie bóle?

Tak mam takie bóle bardzo często- wieczorami najczęściej nie stresuj sie. Macica sobie ćwiczy jest to normalne przed porodem. Ja sie cieszę jak cokolwiek sie dzieje ZAI gratulacje ! Witamy na świecie Jasia !

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Paula tez nie spisz?

Edytowane przez Ewula88
Czas edycji: 2016-10-01 o 05:02
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-20 15:25:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:52.