Marcowe Mamy 2015 cz. X

[JoaMro]

Napisane przez emilia1987

Witajcie mamusie, kiedy odbyła sie u Was pierwsza wizyta u pediatry ? równo po dwoch tygodniach od narodzin?? u nas dzis mija 10 doba i nie wiem kiedy powinnismy sie udac do pediatry.Jak to było u Was?

My byliśmy po 4 tyg.

Napisane przez kordelka85

My mamy po 4 tygodniach bilans

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Mała dzisiaj płakała i ulewala taka serwatka. Nie wiem czy to normalne czy to jakąś grubsza dolegliwos?

Moje dziecko ulewa często i dużo i to co ulewa ma albo konsystencję mleka (zaraz po jedzeniu), albo serwatki (chwilę później) albo wody z grudkami białego sera (gdzieś godzine, poltora po karmieniu az do kolejnego karmienia). Wiec podejrzewam, ze konsystencja moze byc taka. Tylko ze moj Jaś w ogole przy tym nie marudzi chyba ze mu sie wleje do noska, albo (niestety to tez się zdarza) sie zakrztusi.

[aaakarolina]

Napisane przez JoaMro

My byliśmy po 4 tyg.








Moje dziecko ulewa często i dużo i to co ulewa ma albo konsystencję mleka (zaraz po jedzeniu), albo serwatki (chwilę później) albo wody z grudkami białego sera (gdzieś godzine, poltora po karmieniu az do kolejnego karmienia). Wiec podejrzewam, ze konsystencja moze byc taka. Tylko ze moj Jaś w ogole przy tym nie marudzi chyba ze mu sie wleje do noska, albo (niestety to tez się zdarza) sie zakrztusi.

Moja też czasem ulewa, ostatnio jakby częściej, ale polozna powiedziała, że do 5 miesiąca tak może sie dziać...



Pytałaś mnie kiedyś ile karmień wychodzi mi na dobę i wtedy zapisywałam i wyszło mi 9. Ale w dzień to czasem ciężko określić...zje, przysypia, odkładam ją, budzi sie za 15 minut więc je jeszcze troche i wtedy zasypia na trochę dłużej

[smv]

Boże ja się dziś dalej mecze tym sikaniem. Pije żurawine, biorę zurawit i siisiam przy strumieniu wody. Zalamka ;( Poszlam na spacer i nawet nie miałam frajdy ;( ciągle mi się płakać chce. Depresja czy co.. Jutro idę do lekarza jak mi nie minie

[JoaMro]

Napisane przez smv

Boże ja się dziś dalej mecze tym sikaniem. Pije żurawine, biorę zurawit i siisiam przy strumieniu wody. Zalamka ;( Poszlam na spacer i nawet nie miałam frajdy ;( ciągle mi się płakać chce. Depresja czy co.. Jutro idę do lekarza jak mi nie minie

Smv, daj sobie trochę czasu jeśli chodzi o psychikę. Połóg jest nie tylko po to, żeby w brzuchu wszystko wróciło do normy ale w głowie też. Ja ryczałam codziennie i czułam się fatalnie przez dokładnie 3 tyg. i 5 dni. Tylko, że u mnie stres sie koncentrował na kp. A jak minęły te 4 tyg. to z dnia na dzień jak ręką odjął.

U Ciebie naprawdę jeszcze mało czasu minęło.

A z tymi dolegliwościami przy sisianiu to koniecznie idź do lekarza. Pewnie jakiś antybiotyk by się przydał (przy wielu można normalnie kp także tym się nie martw).

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez 87marta78

A to taki specyfik na laktacje Femaltiker

dzisiaj moja mała po spacerze zero apetytu, mało jadła wmuszałam w nią 3 razy i tak po 3 minutki coś ciągnęła. po spacerze spała łącznie ze spacerem ok. 2-3 godzin, obudziła się i myślałam że głodna a tu pociągnęła troszeńkę i padła. no to odłożyłam. potem znowu pobudka po godzinie i znowu padła na cycku, teraz wmuszałam w nią i possała 5 minut, no co jej jest ;/ ?

ona nic wiele od środy nie przybrała.

zastanawiam się czy to nie przez szczepionkę, bo teraz na rączce ma zaczerwienione miejsce szczepienia i małą ropkę (ale nic się nie leje) od 2ch dni już ma tą reakcję poszczepienną i jest płaczliwa przy jedzeniu ale dzisiaj to mało zjadła, martwię się ;/

już zaczęłam się zastanawiać czy mam dobry pokarm czy co?

fajny artykuł - pocieszające jest to że dieta nie ma takiego znaczenia ale za to ten stres czy inne nastroje moja mała wyczuwa, jaki ja mam dzień taki i ona

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez emilia1987

Witajcie mamusie, kiedy odbyła sie u Was pierwsza wizyta u pediatry ? równo po dwoch tygodniach od narodzin?? u nas dzis mija 10 doba i nie wiem kiedy powinnismy sie udac do pediatry.Jak to było u Was?

u nas byliśmy zapisać małą do przychodni i wizyta trafiła się tydzień po wypisie ale pediatra to może nawet do 6 tygodni od wypisu być tylko by bioderka do 8 tygodni konsultować

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez kordelka85

My mamy po 4 tygodniach bilans[COLOR="Silve

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

[/COLOR]Mała dzisiaj płakała i ulewala taka serwatka. Nie wiem czy to normalne czy to jakąś grubsza dolegliwos?

ulewanie serkiem jest ok, gorzej chyba jak zwraca czyste mleko. Moja wczoraj bluzgnęła samym mlekiem, dzisiaj był serek.
na dłuższą metę może to być problem ale ulewanie serkiem to raczej nie chyba że bardzo obficie i dzień w dzień

[MaMusKA29]

Napisane przez JoaMro

Smv, daj sobie trochę czasu jeśli chodzi o psychikę. Połóg jest nie tylko po to, żeby w brzuchu wszystko wróciło do normy ale w głowie też. Ja ryczałam codziennie i czułam się fatalnie przez dokładnie 3 tyg. i 5 dni. Tylko, że u mnie stres sie koncentrował na kp. A jak minęły te 4 tyg. to z dnia na dzień jak ręką odjął.

U Ciebie naprawdę jeszcze mało czasu minęło.

A z tymi dolegliwościami przy sisianiu to koniecznie idź do lekarza. Pewnie jakiś antybiotyk by się przydał (przy wielu można normalnie kp także tym się nie martw).

Święte słowa, ze mną było tak samo wyłam prawie co dziennie =, nie mogłam się odnaleźć w nowej sytuacji, bo pomimo iż mam już dziecko to co nieco zapomniałam i nie sądziłam że przy takim maluszku jest tyle roboty ale teraz już ogarniam wszystko chociaż mój synek jest bardzo absorbujący, smv zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz lepiej i jak ci miną wszystkie dolegliwości to będziesz się cieszyć w pełni macierzyństwem

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez aaakarolina

Ja juz po drugim spacerku, nakarmiłam małą, po czym wręczyłam ją mężowi i oznajmiłam, że idę na długą kąpiel już słyszałam popłakiwanie, ale jestem twarda i leżę :P



Kupiłam ten słynny femiltaker i będę się raczyć jak wyjdę. Trochę się boję tego mleko, bo od porodu nie piłam, ale w razie czego toaletę mam blisko :P

A wieczorem chyba dla odprężenia wypiję to karmi żurawinowe...jak jeszcze w laktacji ma pomóc :P

karmi żurawinowe można karmiąc piersią? chętnie wzbogaciłabym repertuar w mojej diecie

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez JoaMro

My byliśmy po 4 tyg.


Moje dziecko ulewa często i dużo i to co ulewa ma albo konsystencję mleka (zaraz po jedzeniu), albo serwatki (chwilę później) albo wody z grudkami białego sera (gdzieś godzine, poltora po karmieniu az do kolejnego karmienia). Wiec podejrzewam, ze konsystencja moze byc taka. Tylko ze moj Jaś w ogole przy tym nie marudzi chyba ze mu sie wleje do noska, albo (niestety to tez się zdarza) sie zakrztusi.

u mnie podobnie z tym zaksztuszaniem się, kupiłam poduszkę klin tak by wyżej leżała i nie kasłała jak śpi bo podchodzi jej czasem jedzonko pod gardło, bo chce się ulać.

mało u nas ulewania dlatego każde przeżywam że zjadła i zwróciła i tym samym ze nie rośnie eh

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez aaakarolina

Ale się pokąpałam teraz mloda je i przysypia przy cycku więc moze sie jeszcze zdrzemnie przed kąpielą

Wypiłam femaltiker i któraś mówiła, że nie może tego pić a mi smakowało



Nouvelle zaczęłaś ćwiczyć? U mnie 6 tygodni mija w środę, ale czuję się dobrze i chyba od jutra zacznę robić przysiady chociaż

Dziewczyny po cc- robicie brzuszki? Ja niby brzucha juz nie mam, ale mięśni też tam nie widzę :P

a jak to jest z ćwiczeniami przy kp? nie ma obawy że się coś z pokarmem stanie?

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez JoaMro

Smv, daj sobie trochę czasu jeśli chodzi o psychikę. Połóg jest nie tylko po to, żeby w brzuchu wszystko wróciło do normy ale w głowie też. Ja ryczałam codziennie i czułam się fatalnie przez dokładnie 3 tyg. i 5 dni. Tylko, że u mnie stres sie koncentrował na kp. A jak minęły te 4 tyg. to z dnia na dzień jak ręką odjął.

U Ciebie naprawdę jeszcze mało czasu minęło.

A z tymi dolegliwościami przy sisianiu to koniecznie idź do lekarza. Pewnie jakiś antybiotyk by się przydał (przy wielu można normalnie kp także tym się nie martw).

smv - joamro ma rację u mnie też było popłakiwanie i tz męczyłam, ze źle wszystko robi, no bo robił :P
ale tą dolegliwość szybko zwalcz lekami bo po co masz się męczyć

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

wpadłam na chwilę na pierwszą stronę

ładna lista co można jeść przy kp, kurna ja nie moge mleka jajek i ryb.
ale i tak zjadłam jajko a ile jest produktów gdzie jest w składzie jajko, to kurna nic wiele mi nie zostaje z tego co na co dzień człowiek ma w lodówce

[smv]

Ja jestem placzliwa tylko powodu tych wszelkich dolegliwości. Ciągle coś mi się dzieje. Jutro do lekarza podjadę jakoś antybiotyk może dostane ale znów mnie wyjalowi i będzie grzybica pipki. Nie wiem co gorsze /lepsze ;( Dzis to nawet temperaturę dostalam 37.5 i czułam się jakby mnie pobito tak mnie wszystko bolało.

[Magnifica]

Ja dziś spróbowałam jak któraś pisała, żeby przed kąpielą trochę nakarmić to dziecko spokojniejsze. Chyba dalam za dużo, bo jak mi to mleko zwróciła to szok. Chyba już wolę krzyk.

My właśnie wieczorne karmienie, Anulka zaraz wieczorne karmienie i spać, a mamusia wieczor spa a potem łóżko i tv

[nouvelle2]

Napisane przez kasia_adm

Cześć. Niewiele mnie tu ostatnio. Ale czytam co u Was i tu i na Fb
U nas byłoby nieźle, gdyby nie ulewanie. Bardzo to męczące. Nie wiem czy ona za dużo je, czy łyka powietrza tyle. Różne pozycje karmienia i ciągle to samo.
A mam pytanie ile wypijają wasze dzieci z butelki, jak dajecie swój pokarm. Maja wypija tylko 40ml i za godzinę głodna. A normalnie piersią to je co 2.5-3godz.

Moja wypija tyle, ile jest w butelce, czyli bardzo różnie zauważyłam, że jej ulubiona porcja to 100 ml

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez zielone_oko

Bedzie dobrze rzytul:



Ubranko świetne
A torcik mega



Dobra jesteś , ja w nocy jak karmię to ledwo patrze na oczy



Jak dostała z butelki moje mleko to zjadła tak 80ml


Cześć Wam

Nouvelle udanych zakupów Ja w niedziele się wybieram, Basia zostaje z tatą :

Masz grazie albo Twój styl? Bo tam zniżki są do wielu sklepów na ten weekend

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez KasiaKasiaWiki

lepiej już dzisiaj, poprawa chociaż nastroju?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------



jak masz plamy po przecieku to jazda do łazienki i szorować w rękach w bardzo zimnej wodzie tylko, dopóki plama nie zejdzie nie dodawaj mydła ani niczego bo plama się utrwali

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------



mama super masz pokarm albo dzidziuś ma apetyt spory

moja przybrała w 4 tygodnie od wypisu 890-900, a taki przedział podaję bo ważyłam 2 razy na mojej prywatnej wadzie i wyszły dwa wyniki różniące się o 10g
kupiłam wagę babyono - wariatka ze mnie co tydzień ważę

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



a co pijecie co?

kolejny płyn do spożycia cenna rzecz, powiedzcie bo nie doczytam wstecz - leń

Femaltiker

Napisane przez aaakarolina

Ale się pokąpałam teraz mloda je i przysypia przy cycku więc moze sie jeszcze zdrzemnie przed kąpielą

Wypiłam femaltiker i któraś mówiła, że nie może tego pić a mi smakowało



Nouvelle zaczęłaś ćwiczyć? U mnie 6 tygodni mija w środę, ale czuję się dobrze i chyba od jutra zacznę robić przysiady chociaż

Dziewczyny po cc- robicie brzuszki? Ja niby brzucha juz nie mam, ale mięśni też tam nie widzę

Nie ćwiczę, no chyba ze latanie po sklepach można zaliczyć jako trening jestem parszywym leniem ale jak już jest wiosna, to chyba zacznę od biegania od razu. To lubię i to sprawia mi przyjemność. Bo tak ćwiczyć w domu na macie, to trochę nudno

[niunia_ona]

Napisane przez papalinka83

Alergia pokarmowa powoduje suche luszczace się plamy w różnych miejscach, a nie tylko na twarzy. Zwłaszcza za uszami, na lokciach, pod kolanami itp

ufff dzięki za info
ulzylo mi

[asiulek8]

Napisane przez Magnifica

Ja dziś spróbowałam jak któraś pisała, żeby przed kąpielą trochę nakarmić to dziecko spokojniejsze. Chyba dalam za dużo, bo jak mi to mleko zwróciła to szok. Chyba już wolę krzyk.

My właśnie wieczorne karmienie, Anulka zaraz wieczorne karmienie i spać, a mamusia wieczor spa a potem łóżko i tv

Moze za duzo dalas? u nas to pomaga na placz. Karmie ja doslownie 2-3 minuty i starcza na te 20 minut kapieli i ogarniania po kapieli

Zjadlam dzisiaj czekoladowego torta, ale byl pyyyyszny

A czy tez tak macie, ze jak dluzej chodzicie to was cos tam jeszcze w srodku pobolewa? Kurna bo ja prawie 6 tygodni po porodzie i jakby mnie jajniki ciagnely.

[Tepsa]

Napisane przez Magnifica

Ja dziś spróbowałam jak któraś pisała, żeby przed kąpielą trochę nakarmić to dziecko spokojniejsze. Chyba dalam za dużo, bo jak mi to mleko zwróciła to szok. Chyba już wolę krzyk.

My właśnie wieczorne karmienie, Anulka zaraz wieczorne karmienie i spać, a mamusia wieczor spa a potem łóżko i tv

Ja też nie karmę przed kąpaniem, maly ciagle ulewa po jedzeniu i nie ma na to sposobu:/ a jak sie uda wcelowac z temperaturą wody to czasem nawet nie zaplacze
Dzis dwa spacery obrobilam, ale tylko po godzinie, chyba za ciepło dziecie ubralam i sie budził

[nouvelle2]

A my dziś wyszlysmy z domu o 10 i wrócilysmy o 18 ;D większość dnia spedzilysmy na dworze, także córkę dotlenilam porządnie rano byłyśmy w galerii, chciałam kupić kurtkę Zosi, ale nic nie było w r. 56. W końcu sama się obkupilam a później Zochan się wkurzył, że se nic nie kupil, wiec jak tylko został nakarmiony, to ruszylysmy z kumpela do lumpa. Śliczne rzeczy znalazłam dla małej a teraz mamy karmienie po kąpieli. Mam nadzieje, ze mała będzie dobrze spala po takim dotlenieniu

[smv]

Nouvelle wow niezła jesteś. A karmilas piersią czy butla ze swoim mlekiem?
Ja Poszlam do lekarza do przychodni 24h akurat trafiłam na ginekologa. Dostałam furagine. W ulotce pisze ze jeśli lekarz uzna ze trzeba to można podczas laktacji ale zaprzestać karmienia a jak zapytałam czy mogę brać i karmić to powiedziała lekarka ze tak i co teraz ;/ wziąć ten furagin bp juz ledwo chodzę

[nouvelle2]

Napisane przez smv

Nouvelle wow niezła jesteś. A karmilas piersią czy butla ze swoim mlekiem?
Ja Poszlam do lekarza do przychodni 24h akurat trafiłam na ginekologa. Dostałam furagine. W ulotce pisze ze jeśli lekarz uzna ze trzeba to można podczas laktacji ale zaprzestać karmienia a jak zapytałam czy mogę brać i karmić to powiedziała lekarka ze tak i co teraz ;/ wziąć ten furagin bp juz ledwo chodzę

Trochę piersią, trochę butelka ze swoim mlekiem nie wiem co Ci poradzić, nie znam się kompletnie na łączeniu leków z karmieniem. Ja bym pewnie jeszcze z innym lekarzem to skonsultowala. Szkoda dawać mm, skoro kp tak ładnie ci idzie no ale jak mus, to mus

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

Otworzyli u nas mini outlet z ubrankami Name It, a oni maja super wzornictwo i rewelacyjna jakość

Gdzie ten sklep???

[papalinka83]

Smv - Ja bym wzięła i podała mm, skoro w ulotce tak napisane. A ściągać możesz i wylewać, żeby utrzymać laktacje

[nouvelle2]

Napisane przez mordka_1985

Gdzie ten sklep???

W vero modzie na piętrze -1

[Magnifica]

Napisane przez asiulek8

Moze za duzo dalas? u nas to pomaga na placz. Karmie ja doslownie 2-3 minuty i starcza na te 20 minut kapieli i ogarniania po kapieli

Zjadlam dzisiaj czekoladowego torta, ale byl pyyyyszny

Pewnie dałam za dużo, bo chciałam ją trochę "przetrzymać", bo zaczęła sie niecierpliwić jak sie obudziła, a tu jeszcze kąpiel niegotowa.

I po czekoladowym torcie nic?

Napisane przez Tepsa

Ja też nie karmę przed kąpaniem, maly ciagle ulewa po jedzeniu i nie ma na to sposobu:/ a jak sie uda wcelowac z temperaturą wody to czasem nawet nie zaplacze
Dzis dwa spacery obrobilam, ale tylko po godzinie, chyba za ciepło dziecie ubralam i sie budził

No mnie sie wydaje, ze ta woda za zimna jest. Jakoś zaufalam mamie, ale chyba muszę sprobowac z cieplejszą.

Napisane przez smv

Nouvelle wow niezła jesteś. A karmilas piersią czy butla ze swoim mlekiem?
Ja Poszlam do lekarza do przychodni 24h akurat trafiłam na ginekologa. Dostałam furagine. W ulotce pisze ze jeśli lekarz uzna ze trzeba to można podczas laktacji ale zaprzestać karmienia a jak zapytałam czy mogę brać i karmić to powiedziała lekarka ze tak i co teraz ;/ wziąć ten furagin bp juz ledwo chodzę

Ja bym chyba nie brała. Albo skonsultowała się z jakimś jeszcze lekarzem.

[201711130954]

A ja to sie totalnie załamuje. Urodziłam prawie trzy tygodnie temu i schudlam tylko 8 kg. I waga ani drgnie juz od dłuższego czasu. Jestesmy na KP ale to nic nie pomaga, w dodatku za żadna wieksza dietę zabrać sie nie mogę i na ćwiczenia ciut za wcześnie. Ja chce byc szczupła!

[aaakarolina]

U mnie karmienie 3 i 7, ale wieczorem znowu była akcja nie lubię cycka :/ dobrze, że miałam swoje odciągnięte to jej daliśmy i zasnęła w końcu ok 23...tym sposobem nie mam mleka na dzisiejsze wyjście może jeszcze uda mi się ściągnąć, a jak nie to wezmę mm...

[nouvelle2]

Napisane przez aaakarolina

U mnie karmienie 3 i 7, ale wieczorem znowu była akcja nie lubię cycka :/ dobrze, że miałam swoje odciągnięte to jej daliśmy i zasnęła w końcu ok 23...tym sposobem nie mam mleka na dzisiejsze wyjście może jeszcze uda mi się ściągnąć, a jak nie to wezmę mm...

Widzę, że Twoja tez ma 'wieczorny szał'? Zochana od ponad tygodnia codziennie wieczorem szlag trafia.... zaczyna się po kąpieli, kończy zwykle kolo północy, ale wczoraj męczyłam się z nią do 24:45. To jest tak, że ona possie trochę cycka, zaczyna się denerwować, ciągnie go i wypluwa. Za chwilę znów do cycka, już zaczyna przysypiac i nagle z krzykiem się wybudza. od kilku dni pomiędzy wiszeniem na cycku daje butle ze swoim mlekiem i szał ma łagodniejszy przebieg. Pierwszego dnia tez myślałam, że nie mam pokarmu i podałam mm. Mam nadzieje, ze to się skończy przed osiemnastką, bo zwariuje

[asiulek8]

Napisane przez Magnifica

Pewnie dałam za dużo, bo chciałam ją trochę "przetrzymać", bo zaczęła sie niecierpliwić jak sie obudziła, a tu jeszcze kąpiel niegotowa.

I po czekoladowym torcie nic?







No mnie sie wydaje, ze ta woda za zimna jest. Jakoś zaufalam mamie, ale chyba muszę sprobowac z cieplejszą.







Ja bym chyba nie brała. Albo skonsultowała się z jakimś jeszcze lekarzem.

Właśnie zrobiłam przegląd dziecka żadnej plamki ani krostki nie znalazłam, kupy wali jak się patrzy, czyli normalnie . Także czekoladowe torty włączam do jadłospisu

Napisane przez panna mimbla

A ja to sie totalnie załamuje. Urodziłam prawie trzy tygodnie temu i schudlam tylko 8 kg. I waga ani drgnie juz od dłuższego czasu. Jestesmy na KP ale to nic nie pomaga, w dodatku za żadna wieksza dietę zabrać sie nie mogę i na ćwiczenia ciut za wcześnie. Ja chce byc szczupła!

Nie martw się rzutul: to dopiero początek i jeszcze sama może zlecieć. Jak Cię to pocieszy to ja przytyłam karmią piersią. Moje dziecko tyle ze mnie wysysa, że w nocy muszę robić pielgrzymki do lodówku bo mi w brzuchu burczy i nie idzie zasnąć

Napisane przez aaakarolina

U mnie karmienie 3 i 7, ale wieczorem znowu była akcja nie lubię cycka :/ dobrze, że miałam swoje odciągnięte to jej daliśmy i zasnęła w końcu ok 23...tym sposobem nie mam mleka na dzisiejsze wyjście może jeszcze uda mi się ściągnąć, a jak nie to wezmę mm...

Może jeszcze uda Ci się ściągnąć.


U nas już pospane. Mąż mi córcię przed wyjściem na uczelnię podrzucił do łóżka. A pobudki w miarę o 24, 3 i 6. Czyli u nas normalnie.


Robiłyście sobie przegląd tam na dole? Wzięłam wczoraj lusterko tak jak do golenia w ciąży brałam, żeby zobaczyć szew, czy blozna duża. I jak dla mnie po tym cięciu to całkiem inaczek to wygląda. Jakby za mało było zszyte?

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Widzę, że Twoja tez ma 'wieczorny szał'? Zochana od ponad tygodnia codziennie wieczorem szlag trafia.... zaczyna się po kąpieli, kończy zwykle kolo północy, ale wczoraj męczyłam się z nią do 24:45. To jest tak, że ona possie trochę cycka, zaczyna się denerwować, ciągnie go i wypluwa. Za chwilę znów do cycka, już zaczyna przysypiac i nagle z krzykiem się wybudza. od kilku dni pomiędzy wiszeniem na cycku daje butle ze swoim mlekiem i szał ma łagodniejszy przebieg. Pierwszego dnia tez myślałam, że nie mam pokarmu i podałam mm. Mam nadzieje, ze to się skończy przed osiemnastką, bo zwariuje

No ja pierwszego dnia też mm podałam, kolejnego dnia zjadła normalnie z cycka a wczoraj znowu szał i wygląda to dokladnie tak samo jak u Ciebie.. My walczyliśmy wczoraj od 20, niby pare razy przysypiała, ale po chwili sie budziła i przy cycku płacz. W końcu padła o 23, pobudki pozniej 3 i 7 więc ładnie. Teraz udalo mi się ściągnąć z jednej piersi w 10 minut 100 ml , wiec nie ma opcji ze nie mam pokarmu także mogę spokojnie jechac na dluuugi spacer będzie pierwsza podróż autobusem także trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Aaa i wczoraj wlałam sobie wieczorem do szklanki pół karmi żurawinowego i wypiłam może połowę...bleee jakie to niedobre :/ femaltiker sto razy lepszy :P

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

I jeszcze jedno, ile saszetek dziennie tego pijecie? Czy pomiędzy mogę się napić zwykłej herbatki laktacyjnej?

[nouvelle2]

Ale u nas piękna pogoda!!

Napisane przez aaakarolina

No ja pierwszego dnia też mm podałam, kolejnego dnia zjadła normalnie z cycka a wczoraj znowu szał i wygląda to dokladnie tak samo jak u Ciebie.. My walczyliśmy wczoraj od 20, niby pare razy przysypiała, ale po chwili sie budziła i przy cycku płacz. W końcu padła o 23, pobudki pozniej 3 i 7 więc ładnie. Teraz udalo mi się ściągnąć z jednej piersi w 10 minut 100 ml , wiec nie ma opcji ze nie mam pokarmu także mogę spokojnie jechac na dluuugi spacer będzie pierwsza podróż autobusem także trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Aaa i wczoraj wlałam sobie wieczorem do szklanki pół karmi żurawinowego i wypiłam może połowę...bleee jakie to niedobre :/ femaltiker sto razy lepszy

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

I jeszcze jedno, ile saszetek dziennie tego pijecie? Czy pomiędzy mogę się napić zwykłej herbatki laktacyjnej?

Ni widzisz, nawet godzinowo u nas podobnie nie znalazłam jeszcze sposobu na ten szał.... ja pije jedna saszetke femaltikeru i dwie herbatki laktacyjne dziennie

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez asiulek8

Właśnie zrobiłam przegląd dziecka żadnej plamki ani krostki nie znalazłam, kupy wali jak się patrzy, czyli normalnie . Także czekoladowe torty włączam do jadłospisu

Nie martw się rzutul: to dopiero początek i jeszcze sama może zlecieć. Jak Cię to pocieszy to ja przytyłam karmią piersią. Moje dziecko tyle ze mnie wysysa, że w nocy muszę robić pielgrzymki do lodówku bo mi w brzuchu burczy i nie idzie zasnąć

Może jeszcze uda Ci się ściągnąć.


U nas już pospane. Mąż mi córcię przed wyjściem na uczelnię podrzucił do łóżka. A pobudki w miarę o 24, 3 i 6. Czyli u nas normalnie.


Robiłyście sobie przegląd tam na dole? Wzięłam wczoraj lusterko tak jak do golenia w ciąży brałam, żeby zobaczyć szew, czy blozna duża. I jak dla mnie po tym cięciu to całkiem inaczek to wygląda. Jakby za mało było zszyte?

Mnie od kilku dni zaczęło coś tam lekko szczypac na dole, dziś zobaczę, o co chodzi

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Ale u nas piękna pogoda!!

Ni widzisz, nawet godzinowo u nas podobnie nie znalazłam jeszcze sposobu na ten szał.... ja pije jedna saszetke femaltikeru i dwie herbatki laktacyjne dziennie

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------



Mnie od kilku dni zaczęło coś tam lekko szczypac na dole, dziś zobaczę, o co chodzi

U nas też pogoda piękna! Ma być 19 stopni i samo słońce już się nie mogę doczekać aż wyjdziemy! Pewnie będą tłumy na bulwarze ale trudno jeszcze idę z mamą na obiadek wiec zjem coś dobrego



Zastanawiam się co małej ubrać ale chyba będzie dzisiaj dresem :P czy jedna warstwa na nogi czyli dresik + skarpetki wystarczy? Na górę chciałam body z długim + ta kurteczka bejsbolówka z h&m no i jakaś cienka czapeczka. Chyba spokojnie wystarczy nie?



Młoda jeszcze dosypia a ja się relaksuję przy herbatce laktacyjnej jak ściągnęłam to mleko na dzisiejsze wyjście to od razu sie odprężyłam wiem ze mm to nie jest zło, ale nie lubię jej dawać :P



No i nie pochwaliłam się, że w końcu wczoraj po dwóch dnia była kupa co za radość w domu :P

[Magnifica]

Napisane przez asiulek8

Właśnie zrobiłam przegląd dziecka żadnej plamki ani krostki nie znalazłam, kupy wali jak się patrzy, czyli normalnie . Także czekoladowe torty włączam do jadłospisu

Szczęściara choć ja mam w plabie schudnąć jeszcze conajmniej 12 kg, więc na razie nie próbuje nawet

[zielone_oko]

Napisane przez nouvelle2

Moja wypija tyle, ile jest w butelce, czyli bardzo różnie zauważyłam, że jej ulubiona porcja to 100 ml

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------


Masz grazie albo Twój styl? Bo tam zniżki są do wielu sklepów na ten weekend

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------



Femaltiker

Nie ćwiczę, no chyba ze latanie po sklepach można zaliczyć jako trening jestem parszywym leniem ale jak już jest wiosna, to chyba zacznę od biegania od razu. To lubię i to sprawia mi przyjemność. Bo tak ćwiczyć w domu na macie, to trochę nudno

Mam Twój Styl Zobaczę może jutro coś wykorzystam
Co kupiłaś ? Pochwal się

Napisane przez asiulek8

Moze za duzo dalas? u nas to pomaga na placz. Karmie ja doslownie 2-3 minuty i starcza na te 20 minut kapieli i ogarniania po kapieli

Zjadlam dzisiaj czekoladowego torta, ale byl pyyyyszny

A czy tez tak macie, ze jak dluzej chodzicie to was cos tam jeszcze w srodku pobolewa? Kurna bo ja prawie 6 tygodni po porodzie i jakby mnie jajniki ciagnely.

Też tak mam, boli mnie brzuch jak na @.

[201711130954]

Napisane przez asiulek8

Właśnie zrobiłam przegląd dziecka żadnej plamki ani krostki nie znalazłam, kupy wali jak się patrzy, czyli normalnie . Także czekoladowe torty włączam do jadłospisu

Nie martw się rzutul: to dopiero początek i jeszcze sama może zlecieć. Jak Cię to pocieszy to ja przytyłam karmią piersią. Moje dziecko tyle ze mnie wysysa, że w nocy muszę robić pielgrzymki do lodówku bo mi w brzuchu burczy i nie idzie zasnąć

Może jeszcze uda Ci się ściągnąć.


U nas już pospane. Mąż mi córcię przed wyjściem na uczelnię podrzucił do łóżka. A pobudki w miarę o 24, 3 i 6. Czyli u nas normalnie.


Robiłyście sobie przegląd tam na dole? Wzięłam wczoraj lusterko tak jak do golenia w ciąży brałam, żeby zobaczyć szew, czy blozna duża. I jak dla mnie po tym cięciu to całkiem inaczek to wygląda. Jakby za mało było zszyte?

Jeszcze dyszke muszę zgubić i bede przeszczesliwa. Tez mi waga skacze.. A co do przeglądu tam na dole ja to nie zagladam boje sie tej blizny po nacięciu