Koniec z obcinaniem i podcinaniem włosów

[Leeleeee]

Napisane przez hihi

OOooo!! Ja ostatnimi czasy na diecie jestem redukcyjnej i więcej białek, mniej węglowodanów... więc może rzeczywiście to ma wpływ?
P.S.
Mleko to praktycznie węglowowany, więc jeśli coś ma pomóc to twarogi (serek wiejski, twarożki homo), ryby, jajka, mięso (szcz.pierś z kurczaka,indyka), soja itd. Zdecydowanie nie mleko...
Jogurt to też nie białko, a węglowodany, szczególnie owocowy...

Mleko zawiera ok. 4,5% węglowodanów (laktozy) - więc raczej trudno stwierdzić że to SAME węglowodany, a poza tym zawiera mnóstwo białek i substancji mineralnych. Co więcej - zasadniczo niewielka jest różnica między składem mleka jagurtów i twarogów - bo one wszystkie są produkowane z mleka!! (To logiczne- ale jak widać nie dla Ciebie). Więc po pierwsze - jeśli zamierzasz sie mądrzyć, wypadałoby, żeby twoja wiedza na ten temat osiągnęła choć poziom podstawowy. Po drugie - życzę powodzenia na diecie białkowej - poczytaj sobie jakie spustoszenie w organizmie powoduje jednostronne odżywianie..

[hihi]

Napisane przez Leeleeee

Mleko zawiera ok. 4,5% węglowodanów (laktozy) - więc raczej trudno stwierdzić że to SAME węglowodany, a poza tym zawiera mnóstwo białek i substancji mineralnych. Co więcej - zasadniczo niewielka jest różnica między składem mleka jagurtów i twarogów - bo one wszystkie są produkowane z mleka!! (To logiczne- ale jak widać nie dla Ciebie). Więc po pierwsze - jeśli zamierzasz sie mądrzyć, wypadałoby, żeby twoja wiedza na ten temat osiągnęła choć poziom podstawowy. Po drugie - życzę powodzenia na diecie białkowej - poczytaj sobie jakie spustoszenie w organizmie powoduje jednostronne odżywianie..

Dla porównania ilości białka, tłuszczu i węglowodanów w twarogu, mleku i jogurcie (na 100gram każdego z n/w) - patrzyłabym tu na proporcje.

Mleko 2% tłuszczu (b)3 (t)2 (w)4
Ser twarogowy chudy (b)19,8 (t)0,5 (w)3,5
Jogurt owocowy 1,5% tłuszczu (b) 3,9 (t)1,5 (w)13,7

Tak więc, jeśli ktoś twieerdzi, że to białko przyspiesza wzrost włosów - raczej wybrałby twaróg.
Po drugie, wydaje mi się, iż odżywiam się zdrowo - zarówno dieta South Beach, jak i np. Atkinsa mają w sobie duuuużo białek i sa uznawane za diety zdrowe. Ale może rzeczywiście powinnam udać się do dietetyka i zapytać jak wielkie spustoszenie one w moim organizmie powoduje mój sposób udżywiania, bo własnie czytając doszłam do wniosku, że wręcz przeciwnie...
P.S.
Skąd ta napastliwość, złośliwość i agresja?

[Laity]

Napisane przez Leeleeee

Mleko zawiera ok. 4,5% węglowodanów (laktozy) - więc raczej trudno stwierdzić że to SAME węglowodany, a poza tym zawiera mnóstwo białek i substancji mineralnych. Co więcej - zasadniczo niewielka jest różnica między składem mleka jagurtów i twarogów - bo one wszystkie są produkowane z mleka!! (To logiczne- ale jak widać nie dla Ciebie). Więc po pierwsze - jeśli zamierzasz sie mądrzyć, wypadałoby, żeby twoja wiedza na ten temat osiągnęła choć poziom podstawowy. Po drugie - życzę powodzenia na diecie białkowej - poczytaj sobie jakie spustoszenie w organizmie powoduje jednostronne odżywianie..

Napisane przez hihi

Dla porównania ilości białka, tłuszczu i węglowodanów w twarogu, mleku i jogurcie (na 100gram każdego z n/w) - patrzyłabym tu na proporcje.

Mleko 2% tłuszczu (b)3 (t)2 (w)4
Ser twarogowy chudy (b)19,8 (t)0,5 (w)3,5
Jogurt owocowy 1,5% tłuszczu (b) 3,9 (t)1,5 (w)13,7

Tak więc, jeśli ktoś twieerdzi, że to białko przyspiesza wzrost włosów - raczej wybrałby twaróg.
Po drugie, wydaje mi się, iż odżywiam się zdrowo - zarówno dieta South Beach, jak i np. Atkinsa mają w sobie duuuużo białek i sa uznawane za diety zdrowe. Ale może rzeczywiście powinnam udać się do dietetyka i zapytać jak wielkie spustoszenie one w moim organizmie powoduje mój sposób udżywiania, bo własnie czytając doszłam do wniosku, że wręcz przeciwnie...
P.S.
Skąd ta napastliwość, złośliwość i agresja?

hihi, myślę, że wystarczy spojrzeć na liczbę postów i datę rejestracji... Widocznie Leeleeee nie doczytał/a regulaminu forum i nie zauważył/a, jakie zasady tutaj panują...

[hihi]

Napisane przez Laity

hihi, myślę, że wystarczy spojrzeć na liczbę postów i datę rejestracji... Widocznie Leeleeee nie doczytał/a regulaminu forum i nie zauważył/a, jakie zasady tutaj panują...

Będąc bezczelną - można prosić o obiektywną ocenę mojej wypowiedzi?

[scarlettmonroe]

Napisane przez Agatin-K

Ja zapuszczam dla trzech osób przede wszystkim dla siebie i swojej satysfakcji, że wyglądam tak, jak chcę, dla mamy - bo prosi i dla chłopaka jak mnie poznał to miałam jeszcze długie, nie miałam przygód z niepotrzebnym ścinaniem, farbowaniem i grzywkami ha no i w sumie jeszcze przez koleżankę, bo chcę w końcu jej dorównać, ona ma ładne, długie do połowy pleców czarne włosy z grzywką na bok, ja zawsze przy niej tak skromnie wyglądałam

A ja zapuszczam również dla siebie, bo korzystniej wyglądam i lepiej się czuję w długich włosach,są one bardziej kobiece.Kiedyś wydawało mi się,że krótkie włosy są super i że się w nich dobrze czuję, ale w końcu doszłam do wniosku,że to fryzura raczej dla faceta i czuję sie nieswojo w krótkich włosach.Zapuszczam również dla mojego TŻ, bo lubi moje włoski i wolałabym go nie szokować tym,że ścinam się jeszcze krócej niż on(mało który chłopak byłby z tego powodu szczęśliwy...)A po trzecie - dla mojej przyjaciółki, z którą nawzajem mobilizujemy się do zapuszczania włosków.

[donaticzka]

Oj ciężko mi idzie to zapuszczanie . a to dopiero pare dni
a już bym poszła do fryzjera
ale wytrzymam do sylwestra
teraz kupiłam super odżywkę
po drugim użyciu mam tak gładkie miękkie włosy z pewnością stwierdzam że same mi się zregenerują bez użycia nożyczek

[truskawkowawiosna]

Napisane przez donaticzka

Oj ciężko mi idzie to zapuszczanie . a to dopiero pare dni
a już bym poszła do fryzjera
ale wytrzymam do sylwestra
teraz kupiłam super odżywkę
po drugim użyciu mam tak gładkie miękkie włosy z pewnością stwierdzam że same mi się zregenerują bez użycia nożyczek

pochwal się jaką

[donaticzka]

myślisz o odżywce

[truskawkowawiosna]

no tak

[antoinettee]

Ja kupiłam sobie czarny zagraniczny WAX i musze stwierdzić, że nie pachnie on zbyt ładnie ;/ Nie to co ten pomarańczowy polski z rumiankiem :P No ale przeżyję, oby tylko działał

[samaraelf]

mnie sie nie podoba zapach zadnego waxa

[blondi1234]

Dla urody trzeba sie poswiecac

[antoinettee]

Napisane przez blondi1234

Dla urody trzeba sie poświęcać

Tak jest ;-) Czego ja bym nie zrobiła, żeby moje włoski były piękne grube i długie ;-)

[samaraelf]

ja tez bym się chciała poświęcić. tylko ze z tym zapachem nie potrafię wytrzymać

[Laity]

Napisane przez hihi

Będąc bezczelną - można prosić o obiektywną ocenę mojej wypowiedzi?

Szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia, czemu Leeleeee wspomniał/a (znowu nie sprawdziłam w profilu) o wymądrzaniu się... Na forum, jak to na forum każdy dzieli się własną wiedzą w danym temacie. Szkoda czasu na na komentowanie takich wypowiedzi

[Anethka]

Ja swoje obcięłam gdzieś w marcu/kwietniu. Miałam włosy po pas... Achhh takie fajne były , ale kiedy zobaczyłam fotkę Mandy Moore (na której miała włosy do ramion) naszła mnie ochota żeby się tak obciąć... Pfff... Kiedy fryzjerka usłyszała co chcę zrobić to straszne "gały" wystawiła i z 10 razy pytała mnie czy jestem pewna, że chcę się obciąć ...
No a ja głupia się obcięłam. Już po powrocie od fryzjerki tego załowałam . No i teraz staram się je zapuścić. Czasem nachodzi mnie ochota żeby je obciąć, ale wtedy idę do łazienki i tylko tak sobie trochę "cieniuję" włosy, żeby mieć spokój z chęcią obcięcia się.
Acha - teraz mam włosy do połowy pleców.


Mi włosy zaczęły rosnąć szybciej po olejku rycynowym i WAX'ie (no i przede wszystkim są w lepszej kondycji po zniszczeniu ich trwałą ondulacją i farbowaniem). Poza tym od niedawna używam szamponu Dave z jedwabiem Ahhh... cud, miód i orzeszki . Świetny szampon dzięki, któremu przeszła mi chęć obcięcia tych zniszczonych włosów

[antoinettee]

Napisane przez Anethka

Ja swoje obcięłam gdzieś w marcu/kwietniu. Miałam włosy po pas... Achhh takie fajne były , ale kiedy zobaczyłam fotkę Mandy Moore (na której miała włosy do ramion) naszła mnie ochota żeby się tak obciąć... Pfff... Kiedy fryzjerka usłyszała co chcę zrobić to straszne "gały" wystawiła i z 10 razy pytała mnie czy jestem pewna, że chcę się obciąć ...
No a ja głupia się obcięłam. Już po powrocie od fryzjerki tego załowałam . No i teraz staram się je zapuścić. Czasem nachodzi mnie ochota żeby je obciąć, ale wtedy idę do łazienki i tylko tak sobie trochę "cieniuję" włosy, żeby mieć spokój z chęcią obcięcia się.
Acha - teraz mam włosy do połowy pleców.


Mi włosy zaczęły rosnąć szybciej po olejku rycynowym i WAX'ie (no i przede wszystkim są w lepszej kondycji po zniszczeniu ich trwałą ondulacją i farbowaniem). Poza tym od niedawna używam szamponu Dave z jedwabiem Ahhh... cud, miód i orzeszki . Świetny szampon dzięki, któremu przeszła mi chęć obcięcia tych zniszczonych włosów

Ja też bym żałowała takich włosków. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem Zobaczysz, że szybciutko odrosną Wszystkie damy rade i bedziemy miały piękne włoski Pozdrawiam

[Ankafanka]

Dziewczyny! Mam dla Was mobilizacje,zawsze jak chcialam obciac wloski to myslalam najpierw ze fajnie jest cos zmienic w sobie,ale najlepiej czuje sie w dlugich wlosach. A dodatkowej mobilizacji dodaje mi fakt,ze przy jakiejs super ekstra krotkiej fryzurze(takiej modnej) jest kupa pracy,jesli ktos ma niepodatne wloski. I musi kupowac pianki,zele lakiery itp.
A przy dlugich? Tez jest moze dla kogos duzo pracy z pielegnowaniem ich,ale potem jaki efekt Ja tak sie zawzielam ze juz nie bede ich obcinac ani zmieniac fryzury. Chce Wam pomoc,wiec jesli bedziecie mialy ochote obciac to przeczytacie ten post. Mam nadzieje ze Wam pomoze

[Margaret90]

Ja tam teraz tzrymam się z daleka od wszelakich metamorfoz i działu fryzjerskiego. Jak popatrzę na moje wystrzepione masakrycznie piórka to jedna myśl przechodzi przez głowę ' związywać i zapuszczać'

[Laity]

Napisane przez Margaret90

Ja tam teraz tzrymam się z daleka od wszelakich metamorfoz i działu fryzjerskiego. Jak popatrzę na moje wystrzepione masakrycznie piórka to jedna myśl przechodzi przez głowę ' związywać i zapuszczać'

No cóż, ja też już swoje zrobiłam - obcięłam ok. 4cm nieszczęsnego trójkąta, więc teraz nie pozostaje mi nic innego, jak trzymanie się z daleka od nożyczek. Ale, kurcze, korci mnie nadal...

[Margaret90]

Laity oj korcic będzie i to jeszcze długo ale trzeba się powstrzymywać od tych natrętnych myśli o nożyczkach, zaprzeć sie i walczyć o długie, piekne włosy

[Laity]

Napisane przez Margaret90

Laity oj korcic będzie i to jeszcze długo ale trzeba się powstrzymywać od tych natrętnych myśli o nożyczkach, zaprzeć sie i walczyć o długie, piekne włosy

No właśnie... Ja to już sama nie wiem, co ze sobą zrobić. Bo ze mną to jest tak: jak obetnę włosy na długość mniej więcej do ramion, to czuję się fajnie (zawsze to jakaś zmiana), ale zaczynam zapuszczać ze zdwojoną mobilizacją. I mi się to udaje. A jak jestem w takim niezdecydowaniu, to niby zapuszczam, ale ciągle kombinuję, czy by tu jednak się nie obciąć. Wszystkiemu winna świadomość, że i tak będę musiała te włosy ściąć (aby wszystko wyrównać). No, i nie wiem, co zrobić

[Margaret90]

Przy zapuszczaniu trzeba doprowadzić je jakoś do ładu. Nie martw się, mnie też to czeka Po prostu zapuszczaj włosy, nadejdzie czas na wyrówanie to wtenczas zobaczysz czy chcesz mieć dłuższe czy może czas na jakąś zmianę. My kobiety lubimy kombinować, czasami aż za dużo

[Laity]

Napisane przez Margaret90

Przy zapuszczaniu trzeba doprowadzić je jakoś do ładu. Nie martw się, mnie też to czeka Po prostu zapuszczaj włosy, nadejdzie czas na wyrówanie to wtenczas zobaczysz czy chcesz mieć dłuższe czy może czas na jakąś zmianę. My kobiety lubimy kombinować, czasami aż za dużo

Oj tak A później facet się pyta: "Ale o co Ci chodzi???"

W każdym razie biorąc pod uwagę zbliżającą się jesień i zimę oraz fakt, że moje włosy uwielbiają puszyć się pod wpływem wilgoci, chyba dam sobie na wstrzymanie z tym cięciem...

[antoinettee]

Napisane przez Laity

Oj tak A później facet się pyta: "Ale o co Ci chodzi???"

W każdym razie biorąc pod uwagę zbliżającą się jesień i zimę oraz fakt, że moje włosy uwielbiają puszyć się pod wpływem wilgoci, chyba dam sobie na wstrzymanie z tym cięciem...

Skąd ja to znam, moje tez się puszą i wywijają każdy w inną stronę. Teraz mogę związać w kucyk to pół biedy, pół bo kucyków nie lubię ;/

[Marcia_Vaness]

hejka. ja tez zapuszczam wloski.mam je juz za lopatki tylko ze 3 miesiace temu sama sobie wycieniowalam je tak od gory i te wycieniowane klaki wcale nie chca mi rosnac i wywijaja sie wlasnie na wszystkie strony. juz nie wspomne co sie dzieje jak pada deszcz lub jak jest mokro. chcialabym je jeszcze zapuscic z 10 cm zeby miec taki fajny efekt kiedy opadaja one na piers. fajnie to wyglada cos jak te zdjecia. ale nie rozumiem podciniania koncowek przy zapuszczaniu przeciez one nie maja zadnego znaczenia licza sie cebulki wlosow, a jak sie bedzie obcinac koncowki to i tak nic z tego nie wyjdzie, bo beda caly czas tej samej dlugosci

[hania811]

Kobietki czy ja tez moge sie przyłaczyc?

Ja zapuszczam włosy od 10 lat. raz mi sie udało zapuścic takie do łopatek. piękne były. Teraz jak zdjęcia ogladam to płakac mi się chce. czemu ja je obciełam!!!!!!!!!. Znaczy ja wiem czemu, bo mnie zaczeły denerwowac i sobie wymysliłam że chce miec z przodu długo z tyłu krótko (to było 2 lata temu, nie podpatrzyłam tego u Beghamowej). I wszystko byłoby ok gdyby nie to że nagle zaczeła panowac moda na taka fryzure i sie wsiekłam. Postanowiłam przefarbowac włosy na jasny blond i sciac na krótko. Nawet nie wyobrazacie sobie jak ja wygladałam, jak upiór jakis. Najgorsze jest to ze fryzjerka totalnie mi wystrzepiła te włosy i teraz kazdy dosłownie jest innej długosci. Juz 6 miesięcy sie nie obcinam, ale dzis musze. Mam tak połamane i zniszczone koncówki że masakra.
Marza mi sie włoski wszystkie równej długosci z równiusienka grzywką, tak więc trzeba je podciac bo póki co mam totalny nieład na głowie.

Jak juz je zrównam to obiecuję sobie nie farbowac znowu na inny kolor i nie obcinac po wariacku.

I obiecuje sobie że bedę robiła maseczke z olejkiem rycynowym.

[eyelash93]

Hej mam pytanie -> olej rycynowy <- gdzie go można kupic i ile kosztuje :P Aha i do czego go dodajecie ? Prosze odpiszcie szybko !

[lacallie]

Napisane przez eyelash93

Hej mam pytanie -> olej rycynowy <- gdzie go można kupic i ile kosztuje :P Aha i do czego go dodajecie ? Prosze odpiszcie szybko !

Olejek rycynowy można kupić w aptece. Butelka 100 g kosztuje około 4 zł.
Bardzo popularna jest maseczka z żółtka, kilku kropel cytryny i olejku rycynowego.
Można też dodać parę kropel do szmponu podczas mysia włosków, albo nałożyć bezpośrednio na końcówki
Tylko uwaga! jest bardzo tłusty i ciężko go zmyć

[scarlettmonroe]

Napisane przez antoinettee

Skąd ja to znam, moje tez się puszą i wywijają każdy w inną stronę. Teraz mogę związać w kucyk to pół biedy, pół bo kucyków nie lubię ;/

U mnie jest dokładnie tak samo - pod wpływem wilgoci moje włoski wywijają się i tworzą na głowie jakieś masakryczne twory.teraz jest najgorzej, bo górna warstwa jest krótka i kompletnie nie da się nad nią zapanować.W deszczowe dni jestem"skazana na kucyk" Kiedy miałam długie włosy, deszcz nie był przeszkodą, wręcz odwrotnie, bo włosy jeszcze fajniej się układały i mocniej skręcały,były po prostu boskie(żadne papiloty,wałki czy też lokówka nie dawały mi takiego efektu jak wyjście na deszcz).