|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2006-02-16, 22:33 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
|
Wilczy apetyt
Koleżanki drogie, co mogłybyście mi polecić na zmniejszenie apetytu? Rano, kiedy wstaję, nie mogę nic przełknąć, w szkole też niewiele jem, bo po prostu mi się nie chce. Wieczorem mam natomiast wilczy apetyt, szafka ze słodyczami należy tylko do mnie . Niby nie jeść po osiemnastej, a mnie tak dopiero wtedy i przed samym spaniem kusi, że się powstrzymać nie mogę.
Coś słyszałam o chromie, może mam za mało magnezu w organizmie, że mnie ciągnie do słodkiego? Najważniejsze, żeby było dobre i tanie. Co polecacie?
__________________
|
2006-02-16, 23:01 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 260
|
Dot.: Wilczy apetyt
chrom ogranicza łaknienie na słodycze. ja kupilam 30 tabletek za ok 12 zł (1 tabl. dziennie). zamiast słodyczy jedz owoce i warzywa. jak mnie napada głodek chrupię marcheweczkę
|
2006-02-16, 23:04 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 260
|
Dot.: Wilczy apetyt
aha...mialam kiedyś to samo...rano nic nie jadlam, w szkole tez praktycznie nic a gdy wracalam do domku to nadrabialam. wkoncu zdecydowalam sie wziasc za siebie i na poczatku zmuszalam sie do sniadania. teraz nie wychodze gdy czegos nie zjem i wiele lepiej sie czuję w ciągu dnia. a poza tym gdy zmienilam przyzwyczajenia dotycxzace sniadanka bez zadnych diet schudlam 5 kg w ciagu kilku miesiecy
|
2006-02-16, 23:14 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 67
|
Dot.: Wilczy apetyt
też tak miałam, w ten sposób pojawiły sie właśnie u mnie niechciane kilogramy póki co ćwicze swoją silną wolę i ograniczyłam słodycze, staram się też coś zjeść w ciągu dnia, żeby nie odczuwać wieczorem "wilczego apetytu"
|
2006-02-17, 06:26 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wilczy apetyt
podstawowy problem to taki ze nie jadasz sniadania i posiłku w skzole..sniadanie rozkreca metabolizm powinnas cos zjesc nawet jac Ci sie nie chce..to własnie bark pierwszych posiłków powoduje objadanie sie w pozniejszych porach.No i to tez kwestia psychiki i silnej woli..ja nie patrze na batona czy ciastko z perspektywy przyjemnosci tylko wiem ze to puste kcal i nic dobrego z tego nie bede miała.
Pij duzo wody niegazowanej..jedz 5 posiłków dziennie w rownych odstepach czasu..cwicz silna wole..czy te cukierki czy batony sa silniejsze od Ciebie?? chyba nie Pozdrawiam |
2006-02-17, 07:30 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wilczy apetyt
znam to tez tak mialam najważniejsze to jedz śniadanie zmuś się organizm się przyzwyczai to jest najważniejszy posiłek dnia on nakręca Twój organizm pij duzo wody niegazowanej a wieczorem zamiast slodyczy wcinaj owoce lub warzywka i pij .
z brakiem magnezu w organiźmie wydaje mi się ze mialabyś cały dzień chrapke na coś słodkiego ale możesz zrobić badania i lekarz Ci przepisze Sama bym nie radziła go brać bo mozesz pogorszyć sytuacje bo co za dużo to nie zdrowo Ja gdy zmienilam pory jedzenia nauczyłam się jeśc śniadania a oduczyłam napychać na noc bez wysiłku schudłam więc polecam zmianę nawyków żywieniowych |
2006-02-17, 09:36 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wilczy apetyt
Nie dziwię się, że ciągnie Cie w kierunku jedzenia w porach popołudniowych skoro rano prawie nic nie jesz. Poza tym (jeśli liczba w nicku to rok Twoich urodzin) jesteś młoda i masz spore zapotrzebowanie kaloryczne (jesli chcesz je obliczyć zerknij do "zbioru wątków, tam znajdziesz kalkulatory) - organizm po prostu woła o energię. A powinnaś dostarczać mu ją systematycznie, mniej więcej 4-5 razy na dzień. Posiłki nie muszą być "wielkie" a częste. Twój organizm wola o cukry - stąd chęć na słodycze (ostatnio ciągle o tym pisze)
A słyszałyście o preparatach z wyciagu z kaktusa? Podobno są drogie, ale niektórzy je chwalą. Niestety nie mam informacji na ten temat, trzeba byłoby poszukać w sieci.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2006-02-17, 09:47 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wilczy apetyt
ja jakies 3 lata temu postanowilam cos ze soba zrobic bo moj wyglad byl mocno niezadowalajacy a nawyki zywieniowe - tylko zle. mialam tak, ze rano jak wstalam to poprostu nie moglam nic przelknac, w szkole albo jadlam albo nie, ale raczej nie. a potem do domu i tam to juz pelne obrzarstwo. na dodatek budzilam sie regularnie w nocu i musialam cos zjesc - koniecznie.jak juz sie obudzilam o tej 2 czy 4 w nocy to nie moglam sie powstrzymac zeby nie jesc. apetyt sie budzil a siln a wola zostawala w lozku. ale - zmusilam sie (sama nei wiem jak mi sie to udalo). trwalo to jakies 2 tygodnie i meczylam sie strasznie. sniadania rano to byla katorga, za kazdym razem bylo mi niedobrze i czulam sie fatalnie, w nocy tez przezywalam horror bo stalam przed lodowka i tlumaczylalm sobie ze nie moge nic zjesc i ze tego wlasnei chce a nie tych pysznych ziemniaczkow z obiadu. no ale po 2 tygodniach sie udalo...uff apetyt w nocy sam przeszedl - teraz nie jem w nocy a jak juz to raz na 'ruski rok', bez sniadania nie jestem w stanie ruszyc dalej na podboj dni. trzeba wytrwac, a organizm sie przyzwyczai bo to jest dla niego naturalny sposob funkcjonowania. a co do slodyczy. jak bedziesz dostarczala organizmowi odpowiedniej ilosci kalorii przez caly dzien to nie bedzie sie tego domagal wieczorem, a ochoty na slodycze pozbywa sie najlepiej nie jedzac ich
|
2006-02-17, 10:21 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wilczy apetyt
zgadzam sie z dziewczynami - najwazniejsze to regularnie jesc, sniadanie obowiazkowe (i to nie kromeczka chleba, ale cos, co da energie, to w koncu pierwszy posilek po kilkunastogodzinnej przerwie, pod warunkiem, ze nie podjadamy w nocy ). Poza tym do okolo 14:00 powinno sie dostarczyc organizmowi okolo 70% (!) ogolu energii dostarczanej w ciagu dnia. Regularne i zdrowe (!) odzywianie jest podstawa dobrego stanu organizmu (fizycznego i psychicznego). Ja wyrobilam sobie nawyk, ze bez sniadania nie wychodze z domu, a od tygodnia codziennie jem porcje warzyw lub owocow, zwykle surówki, zeby nie tracic witamin przez gotowanie (poprzednio warzywa w mojej diecie byly raz na ruski rok.... az wstyd przyznac )
pozdrawiam i zycze wytwalosci - na poczatku trudno "wymusic" na sobie zmiane odzywiania, ale efekty murowane |
2006-02-17, 10:49 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
|
Dot.: Wilczy apetyt
Też tak miałam - rano mnie mdliło na widok jedzenia, jadłam później dużo dużo i jeszcze więcej A wieczorem to już wogóle hulaj dusza..
Teraz jest w porządku jak jem 5 razy dziennie, a zapchana jajkiem na twardo 3 godziny przed snem nie myślę ani trochę o jedzeniu
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
|
2006-02-17, 15:42 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Wilczy apetyt
Też tak kiedyś miałam, ale od kąd mama ma na poźniej do pracy to zawsze mi mówi "bez śniadania nie wyjdziesz!" a zreszta śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągnu dnia! Daje ci energię i siłe na cały dzień. Zjesz obfite sniadanie, wrócisz ze szkoły zjesz normalny obiad, na kolację zjesz sobie coś lekkiego i nie podjadasz już po 18 i jest spoko! Naprawdę! Ja już oduczyłam się podjadania między posiłkami i po 18, no i zawsze jem śnidanie
3maj sie
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
2006-02-17, 20:08 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
|
Dot.: Wilczy apetyt
Wiem, że źle się odżywiam. Muszę się zmusić do tych śniadań. Niestety, prawie codziennie wstaję spóźniona i nie mam na nie czasu. Wracam do domu o 16 00, potem szybko coś zjeść i znowu na dwie godziny na zajęcia. I tak w kółko... Tylko w weekendy jem normalne śniadanie, mam wtedy czas i z chęcią robię sobie płatki z mlekiem.
Wodę mineralną piję, nawet 1 litr dziennie. Z tym nie ma problemu. Marchewek nie cierpię. Jeśli jakieś warzywo, to tylko pomidorek. Ze słodyczami już nie będzie łatwo. Rodzice mają sklep z belgijskimi czekoladkami, a obok mojego pokoju jest magazyn. Te zapachy ... Ale muszę. Nie da rady. W każdym razie- słyszałam też coś o właściwościach wyciągu (?) z ananasa. Że też nieco hamuje łaknienie. Wiecie coś o tym?
__________________
|
2006-02-28, 09:01 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: autostopem przez galaktykę ;)
Wiadomości: 984
|
Dot.: Wilczy apetyt
Mam to samo... ech rano otwieram lodowke to mi niedobrze wrecz.
I wychodze na zajecia bez sniadania, tylko kawe pije.. na pusty zoladek... to chyba tez niedobrze? Na uczelnie czasami przegryze jakas bulke albo cos... I wracam do domu dosyc pozno ok (18-19) i zaczyna sie wieeelkie jedzenie... ech. Jak sobie z tym poradzic? |
2015-06-08, 17:09 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 103
|
Dot.: Wilczy apetyt
też mam podobnie ...
|
2015-06-08, 21:05 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
|
Dot.: Wilczy apetyt
Cytat:
__________________
kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1235941 ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1126161 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1144051 wish https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261853 |
|
2015-06-09, 10:53 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Wilczy apetyt
Przede wszystkim zacznij jesc sniadania! Nawet jak nie masz ochote, zmus się żeby zjesc chociaż jogurt. Niejedzenie śniadań to jeden z największych bledow jeśli chcemy stosowac zbilansowana diete
|
2015-06-09, 11:20 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 843
|
Dot.: Wilczy apetyt
jak koleżanka wyżej napisała, niejedzenie przez tak długi okres może prowadzić do wrzodów. całe studia jadłam śniadania o godzinie 7, następny posiłek dopiero po 17, czyli przez 10 godzin pusty żołądek, skutek - zapalenie żołądku i teraz muszę jeść regularnie co 3-4 godziny
|
2015-06-09, 13:26 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Wilczy apetyt
Ja jem 5 posiłków, ale i tak ciągle jestem głodna, pomimo, ze te porcje wcale nie są małe...
|
2015-06-12, 08:53 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
|
Dot.: Wilczy apetyt
Cytat:
idź do lekarza,nadmierny apetyt może być objawem choroby (cukrzyca typu2,hipoglikemia,nadczy nność tarczycy,pasożyty itd)
__________________
kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1235941 ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1126161 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1144051 wish https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261853 |
|
2015-06-12, 10:30 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Wilczy apetyt
Faktycznie może powinnas skonsultowac się ze specjalista
|
2015-07-09, 13:59 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Wilczy apetyt
|
2015-07-10, 12:04 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 103
|
Dot.: Wilczy apetyt
Ja miałam straszny apetyt jak brałam hormony, i lekarz od razu wspomniał że takie to może mieć objawy.
Więc może faktycznie się przebadać i być pewnym. |
2015-07-10, 12:12 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Wilczy apetyt
Przygotowanie śniadania nie wymaga wiele czasu i wysiłku.Kup produkty dzień wczesniej,rano wstań z pół godziny szybciej i przygotuj sobie solidny posiłek.Polecam jajka w każdej postaci.mnie potrafią "trzymać" na energii pół dnia.Ale może to być nawet serek wiejski z ciemnym pieczywem.Lepszy taki posiłek niż zapychanie się słodyczami.
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2015-07-11, 15:59 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 103
|
Dot.: Wilczy apetyt
Jak komuś zależy i chce to zrobi sobie pożywne jedzenie. Ja tez na początku marudziłam, ale teraz jest to dla mnie jak codzienność. I szykuje sobie i mężowi.
|
2015-07-14, 10:16 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Wilczy apetyt
Zgadzam się w stu procentach
|
2015-07-14, 11:10 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wilczy apetyt
Witam. Nie jesz przez większość dnia i potem jest właśnie efekt w postaci wilczego apetytu. Musisz się nauczyć jeść regularnie. Na początku będzie ciężko (ja miałam masakrę rano z jedzeniem) ale z czasem organizm się przestawi. Obecnie głodzisz się choć może tego nie czujesz.
|
2015-07-15, 19:53 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
|
Dot.: Wilczy apetyt
Hehe Wątek założyłam prawie dziesięć lat temu, a na szczęście z wilczym apetytem już sobie poradziłam
Śniadania oczywiście, ale zauważyłam, że po popularnej owsiance od razu robię się głodna. Więc jeśli mam na nią ochotę, to muszę za max 1-1,5 godzinki coś zjeść. Na cały dzień super sprawdzają się z rana jajecznica/ chleb żytni z avokado/ hummusem + sałatka. Poza tym, jak się jest cały dzień w pracy, to żołądek na tyle mi się skurczył, że nawet wieczorem zjem coś małego i mi wystarczy
__________________
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:47.