|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2018-11-25, 10:38 | #451 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Jasne Ludzie mieszkający z rodzicami mają się jak królowie. Posprzątane, poprane, obiad na stole. Nie muszą płacić rachunków, mają zawsze pełną lodówkę. Takie jest myślenie Moi znajomi, którzy z rodzicami nie mieszkają, często podnoszą ten temat. Bo masz się tak dobrze... Ale Ci fajnie... Zapomina się o tym, że dom to również ciężka praca. Już pomijając fakt, że w moim domu kiedyś mieszkało KILKANAŚCIE osób, a zostaliśmy tutaj w trójkę - ja i rodzice. Nie chce mi się już tłumaczyć, kalkulować. Niech sobie siedzą w swoich wynajętych mieszkaniach i obnoszą się samodzielnością. |
|
2018-11-25, 10:57 | #452 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86167157]Ja to inaczej trochę widzę: w moim rejonie jest wiele domów, w których spokojnie mogłyby się pomieścić rodziny wielopokoleniowe, a tymczasem zostaje w nich jedna osoba, albo w ogóle stoją puste. Młodsze pokolenia wyprowadziły się gdzieś do miasta, albo wybudowały sobie nowe (!) domy. Jest też taki przypadek, że rodzice wybudowali dom dla córki, a ona przeprowadziła się do miasta i tam założyła rodzinę, ten niewykończony dom stoi pusty, i zapewne niszczeje. Moim zdaniem, to marnotrawstwo.
Zresztą uważam, że to, z kim kto dzieli 4 mury, to jest sprawa między nim, a resztą lokatorów.[B] To, że się pozostaje w domu rodzinnym, nie oznacza automatycznie, że się nie poczuwasz do odpowiedzialności za jego utrzymanie,[\B] więc takie gadanie "oo, jak mieszkasz z rodzicami, to obciach, i na pewno jesteś taki i śmaki" to nie tylko przejaw wściubiania nosa w nieswoje sprawy, ale też generalizowanie. Indywidualna sprawa, jak ze wszystkim.[/QUOTE] Pewnie, że takie przypadki również istnieją. Sama też znam takie sytuacje, o których piszesz. I też uważam, że to marnotrawstwo. Oczywiście, że to, że mieszkam z rodziną nie oznacza, że nie dokładam się do rachunków itp. Osobiście nie wyobrażam sobie nie dokładania się do utrzymania domu, mieszkając w nim i korzystając z niego, pracując zawodowo. Jasne, że znam takie przypadki, gdzie ludzie mieszkają z rodzicami, pracują a nie płacą za nic. Cóż, ich sprawa nie moja. Jak rodzice decydują się im pomagać to jest ich decyzja i mnie to nie intere. Mnie by było głupio, ale niech każdy robi jak uważa. Cytat:
Wiecie, to, że ktoś jest w stanie sobie pozwolić na wynajęcie mieszkania czy też zakup, to fajnie, też bym tak zrobiła gdyby puściły mnie finanse. Serio. Miałam taki plan, gdy podejmowałam wcześniejszą pracę, w której miałam lepszą płacę niz w poprzedniej, ale niestety wyszło jak wyszło (a raczej nie wyszło ), no i muszę odłożyć moje plany na dalszą przyszłość. I wkurza mnie takie głupie gadanie, że jak się mieszka z rodzicami to się jest nieporadnym życiowo nieudacznikiem. Wcale tak nie jest, tylko po prostu zazwyczaj stawka nas nie puszcza. Oczywiście, znajdą się teraz głosy, to jak nie puszcza stawka to zmień pracę. Taa, próbuje od 4 miesięcy Ludzie mają taką dziwną tendencję do wpierdzielania się w nieswoje życie i sprawy. Niepotrzebnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
|
2018-11-25, 11:06 | #453 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
|
|
2018-11-25, 11:14 | #454 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86167281]A ja tam wcale nie chciałabym przeprowadzać się do miasta i wynajmować mieszkania. Dobrze mi tutaj - mieszkam blisko dwóch miast, ale jednak jestem na wsi. "I g... to kogo obchodzi", że tak zacytuję Ferdka Kiepskiego z jednego odcinka[/QUOTE]I oczywiście, to po prostu Twój wybór, do którego masz prawo. Każdy z nas jest inny i ma inne plany na przyszłość, priorytety. Dla mnie to całkiem normalne. Jesteśmy ludźmi i to oczywiste, że się możemy różnić. Taka jest Twoja decyzja, jest Ci dobrze i dokładnie, innych to powinno obchodzić
Ja mieszkam na obrzeżach miasta, lokalizacja w sumie spoko. Ale nie ukrywam, że po prostu chciałabym się kiedyś usamodzielnić, mieszkać sama. To jest jedno z moich marzeń po prostu, na które niestety obecnie mnie nie stać. Mam jednak nadzieję, że się spełni Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
2018-11-25, 11:17 | #455 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Ja chciałabym być samodzielna przede wszystkim finansowo. Z kim natomiast bym mieszkała, jest dla mnie sprawą drugorzędną. Na pewno chcę mieć spokojną głowę, w sensie stabilizacji. W ogóle trudno jest puszczać wodze fantazji na temat planów życiowych czy aspiracji, jak się nie ma tej podstawy. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-11-25 o 11:29 |
|
2018-11-25, 11:43 | #456 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86167316]Jesteś z Bielska konkretnie?[/QUOTE]Obrzeża można powiedzieć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86167316]Ja chciałabym być samodzielna przede wszystkim finansowo. Z kim natomiast bym mieszkała, jest dla mnie sprawą drugorzędną. Na pewno chcę mieć spokojną głowę, w sensie stabilizacji. W ogóle trudno jest puszczać wodze fantazji na temat planów życiowych czy aspiracji, jak się nie ma tej podstawy.[/QUOTE] Mnie również przede wszystkim chodzi o samodzielność finansową i stabilizację. Nie jest mi źle z rodzicami, wiadomo. Absolutnie nie narzekam. Mimo wszystko jednak marzę o własnym kącie, mieszkaniu samej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
2018-11-25, 12:29 | #457 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja bym chciała własne mieszkanie nawet nie wielkie 30 m2, a nawet 25 m@. Tylko by nie wynajmować. Nie dość, że człowiek mieszka w kiepskich mieszkaniach to płaci jeszcze tyle co za kredyt. Trochę już mnie męczy taki wynajem. Na wkład własny chyba będę odkładać z 10 lat, może 5 jak zacznę jeść suchy chleb albo ryż codziennie. Ceny mieszkań w Warszawie to jakiś kosmos. Zastanawiam się na mieszkaniem w jakimś sąsiednim mieście, ceny będą trochę niższe.
|
2018-11-25, 18:10 | #458 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
|
|
2018-11-25, 18:52 | #459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Przebrnęłam przez wcześniej wspomniany wątek. Moje przemyślenia:
- dla mnie zarobki rzędu 5k to są naprawdę świetne zarobki, i szczerze mówiąc wydaje mi się, że niewielu moich znajomych raczej dobija do tego pułapu i powyżej. Kosmosem jest dla mnie stwierdzenie, że jest to stawka niska jeśli chodzi o wynagrodzenie. Zdaję sobie jednak sprawę, że życie w Wawie jest droższe niż w okolicach gdzie mieszkam, i, że jeśli ktoś ma tam kredyt na mieszkanie, samochód i jeszcze na przykład rodzinę to może faktycznie zostawać dużo mniej z tej sumy. Mimo wszystko, dla mnie taka kasa to marzenie, nie wiem czy do osiągnięcia, ale jednak marzenie. - bardzo rzucił mi się w oczy w pewnym stopniu pogardliwy stosunek do pewnych zawodów i ogólnie do ludzi, którzy zarabiają mniej. Jak zarabiasz 5k to jesteś w miarę okej, jak 10k to jesteś spoko, jak więcej to jesteś już świetnym człowiekiem. Reszta poniżej poziomu to już plebs i podludzie. Tak ja to zrozumiałam. - ogólnie widzę, że niektórzy komentujący są naprawdę oderwani od rzeczywistości. Mimo wszystko fajnie, że zarabiają tak dobrze, tylko ciekawa jestem co zrobią jak im się w życiu noga powinie, bo niestety, nie zawsze jest kolorowo. Czasem dobra passa mija i co wtedy? Jestem ciekawa czy będą w stanie odwyknąć od dobrego standardu życia i przestawić się No ale co ja tam plebsiara mogę się odzywać i wiedzieć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
2018-11-25, 19:32 | #460 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Heh, ja to nawet nie znam na gruncie towarzyskim osób, które by zarabiały 5 000+
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2018-11-25 o 19:36 |
|||
2018-11-25, 19:48 | #461 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
|
|
2018-11-25, 20:05 | #462 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86168838]Serio, nawet kawalerki są takie drogie?[/QUOTE]
Mieszkania rzadko kiedy schodzą teraz poniżej 8-9 tys. za metr, więc sobie policz. Chociaż i tak moim zdaniem bardziej się to opłaca niż najem, bo ten ostatnio oszalał. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-11-25 o 20:07 |
2018-11-25, 20:06 | #463 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86169307]No właśnie to wszystko jest objawem tego, o czym mówiłam: uzależnianiem pewności siebie od tego, czy powodzi się nam lepiej niż innym. Człowiek, który gdzie indziej upatruje swoją wartość, patrzy na świat zupełnie innymi kategoriami. Ci ludzie w środku wcale nie są szczęśliwi.[/QUOTE]
O, dokładnie to chciałam napisać. Ciekawe, czy te osoby rzeczywiście znają ludzi dobrze i gorzej zarabiających, że snują takie teorie czy to są ich tylko wizje świata? Bo ja zauważyłam, że wielkość pensji nie ma wpływu na to jakim się jest człowiekiem, są durnoty i miernoty z najniższą krajową i takież samo beleco za 10 tys. i odwrotnie Taka ciekawostka, może ją tam wygłoszę
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2018-11-25 o 20:08 |
2018-11-25, 20:07 | #464 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2018-11-25, 20:08 | #465 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
|
2018-11-25, 20:33 | #466 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
|
2018-11-25, 20:51 | #467 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
||
2018-11-25, 22:03 | #468 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
|
2018-11-26, 07:28 | #469 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Patrząc na ceny wynajmu np. we Wrocławiu wcale się nie dziwię, że ludzie mieszkają z rodzicami. Ja bardzo chciałam się wyprowadzić (skomplikowana sytuacja rodzinna) i cieszę się, że miałam taką możliwość. Gdybym nie dzieliła się kosztami z narzeczonym, nie byłoby mnie stać np. na wynajem kawalerki, tylko pokoju. Niedawno wreszcie udało nam się kupić mieszkanie.
Wracając do tematu, czekam na list intencyjny. Z tego co zrozumiałam miał być w piątek, jeśli do jutra go nie będzie to chyba zadzwonię i zapytam, bo bez niego nie złożę wypowiedzenia u obecnego pracodawcy, a koniec miesiąca się zbliża.
__________________
Pearl's vision - mój zakątek w sieci |
2018-11-26, 07:55 | #470 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Treść usunięta
|
2018-11-26, 07:58 | #471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Właśnie, co stoi na przeszkodzie, żeby przygotować już umowę? Ja swoją ostatnio dostałam na kilka dni przed rozpoczęciem pracy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-11-26, 08:18 | #472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Pracę zaczynam w styczniu, ale macie rację, podpytam o umowę.
__________________
Pearl's vision - mój zakątek w sieci |
2018-11-26, 09:18 | #473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
U mnie większość znajomych wynajmuje. Mnie tylko takie szczęście się trafiło, że mam własnościowe.
Z tą samodzielnością, gdy ma się kredyt, bym nie przesadzała. Moi znajomi wzięli kredyt na 30 lat na mieszkanie i mówią, że "są na swoim". Sorry, ale nie są. Zaczną być na swoim dopiero za te 30 lat, gdy spłacą ten kredyt. Bo teraz to mieszkanie należy do banku, nie do nich. Dajmy na to, że im się powinie noga i nie będą mogli spłacić. Jeśli nie sprzedadzą mieszkania z kredytem (a znam takie przypadki) to bank sobie to mieszkanie odbierze. I tyle. Wśród moich znajomych w wieku 25-30 - 3 tys. na rękę to luksus. |
2018-11-26, 09:29 | #474 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86168838]Serio, nawet kawalerki są takie drogie?[/QUOTE]
Kawalerki ceny min 200 000. Jeszcze jak trzeba mieć 20 % wkładu własnego to już wychodzi 40 000. Nawet jak bym odkładałam 300, czy 400 zł miesięcznie to chyba bym robiła to 10, czy 8 lat. Chyba, że mi zarobki jakoś drastycznie się podwyższą to wtedy będzie więcej. Zastanawiam się nad podjęciem jakiejś dodatkowej pracy nawet na weekendy. Nawet mieszkania w pod Warszawskich miejscowościach sporo kosztują, najtańsze jakie widziałam to koło 160 000, czy 155 000 zł. No niestety mieszkania w Warszawie teraz sporo zdrożały. Kiedyś było 6 tys. a teraz po 8 tys. |
2018-11-26, 09:32 | #475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Polemizowałabym z tym kredytem i co jest swoje, a nie swoje, ale nie będę zbyt wiarygodna w dyskusji, bo mam sama mieszkanie na kredyt i jestem zdania, że niestety, na własne za gotówkę to mogłabym zbierać do usranej śmierci.
A co do tamtego słynnego wątku o zarobkach, to szczerze, np. w moim regionie jeśli ktoś ma poniżej 30 lat i zarabia (oficjalnie! Nie liczmy tych pieniędzy pod stołem, bo to pewny zarobek nie jest) te 5000 zł, to albo ma ustawione stanowisko, albo ma własny biznes (więc i tak kupa z tych zarobków idzie w koszta), albo jest niebywalym szczęściarzem. Wśród moich znajomych jeśli ktoś ma na rękę 3000 zł i powyżej, to już mówimy, że zarabia bardzo ładnie, więc nie wiem, gdzie trzeba żyć, żeby uważać, że 5000 zł to takie minimum wręcz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-11-26, 09:32 | #476 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Treść usunięta
|
2018-11-26, 09:42 | #477 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Jak patrzyłam na dojazdy np. z Legionowa to nie są takie zle. Oprócz tego, że trzeba iść na konkretną godzinę kiedy jest pociąg. ---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Dokładnie to samo pomyślałam, że jak się noga podwinie na wynajmie to i tak trzeba się wynieść. Plus do tego wszystko jest używane przez innych ludzi, nie wiadomo w jaki sposób. Właściciele na ogół nie dbają o standard mieszkania. Dają jakieś zbytki, łóżka na których nie da się spać. Nawet nie oczekuję jakiegoś wielkiego standardu, ale to nie jest ludzkie by dawać ludziom łóżka na których nie da się spać. Wynajmującego traktuję się gorzej niż psa. Ma się opcję płacić więcej o kilka stówek za w miarę ludzki pokój albo mieszkać w z meblami mającymi po 50 lat. Niby jak się dobrze poszuka to można znaleźć dobre mieszkanie w normalnej cenie, ale schodzą na pniu. Czasem nawet nie ma możliwości obejrzenia takiego mieszkania, bo człowiek jest w pracy. Nie można za bardzo mebla kupić, bo nigdy nie wiadomo, czy zabierze się go ze sobą. Człowiek często traci kasę, bo kupi coś, a potem w nowym mieszkaniu nie ma nawet na to miejsca. Lepiej być na swoim. Przynajmniej za swoje się płaci. |
|
2018-11-26, 09:44 | #478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2018-11-26, 09:46 | #479 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2018-11-26 o 09:47 |
2018-11-26, 09:53 | #480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Dziewczyny, które używają Excela na codzień w pracy. Jakich fukcji używacie. Macie jakieś książki, programy, materiały do podszkolenia? To znaczy co polecacie by poprawić swoje umiejętności.
Zastanawiam się też jak to jest z Excelem w pracy. Czasem piszą w ogłoszeniu bardzo dobra znajomość, a wymieniają jakieś podstawowe umiejętności. Macie jakieś doświadczenia jaki poziom chcieli na ogłoszeniu, a potem co robiłyście w pracy ? |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.