2019-03-07, 06:59 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 2
|
Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Dziewczyny, mam problem. Podjelam niedawno decyzję o przeprowadzce do rodzinnego miasta z powrotem do mojego chłopaka. To wiąże się dla mnie z codziennymi dojazdami po 100km, ale stwierdziłam że warto zaryzykować, bo traktuje go bardzo poważnie. On zobowiązał się sam, że mnie przewiezie, ale ze ma małe auto to pomyślałam, że poproszę jednak o pomoc ojca, no i ojciec nie zgodził się pomóc co mnie bardzo zabolało i uniosłam się honorem. Ale wtedy mój chłopak też zaczął robić problemy, wściekać się ze musi wszystko sam robić, dla mnie to idiotyczna sytuacja, bo wstyd mi strasznie że nie dostałam pomocy od rodziców. Ja do tego mam problemy z plecami, więc nie bardzo mogę dźwigać, on musiał większość rzeczy nosić sam. Mieliśmy o to ostra kłótnie, bo ja broniłam ojca, bo to mój ojciec i próbowałam ze wstydu jakoś go wytłumaczyć, a mój chłopak zamiast mnie jakoś zrozumieć, przymknąć się i po prostu pomóc to zaczął się ze mną kłócić. Powiedział mi nawet, że mnie zostawi jeśli ja pójdę pomoc rodzicom w ich przeprowadzce za miesiąc (okazało się, że tata się nie zgodził pomoc bo się źle czuł i ledwo chodził, ale mój chłopak tego nie chciał już słuchać). Przewieźliśmy część rzeczy w weekend, część wczoraj i wczoraj była już taka jazda, że o mało się nie rozstaliśmy. Mój chłopak pojechał ze mną rano do miasta w którym mieszkałam wcześniej, on do swojej pracy ja do swojej i mieliśmy zabrać ostatnie rzeczy z mojego mieszkania. Wszystko było pod to ustawione, oddanie kluczy itd. No i w końcu około 15 on skończył pracę i mówi mi, że jednak on chce jechać do domu zjeść i się umyć bo jest głodny i wrócić po mnie i rzeczy około 20-21 (jakby nie mógł kupić czegoś do jedzenia tam, ale nieważne. Umówiłam się z właścicielka mieszkania na 18:30 na odbiór kluczy wiec stałabym z tym wszystkim na ulicy do nocy aż by wrócił). Kazał mi zadzwonić do ojca, czego nie zrobiłam nawet bo wiedziałam że nie przyjedzie na pewno, a po drugie mówiłam że jestem z nim umówiona na odbiór rzeczy i nie chciałam go stawiać w świetle jakby mnie olał. Ostatecznie po wielkiej batalii został mi pomóc, ale z marudzeniem ze on zostanie w aucie na dole a ja wszystko mam zniesc sama. Byłam tak zła że nawet nie prosiłam żeby wszedł na górę, a miałam ciężkie rzeczy o których on nie wiedział i sama je zniosłam na co patrzyła moja współlokatorka. Teraz on ma do mnie wielkie pretensje, bo popsułam jego obraz w jej oczach, nikt z mojej rodziny ani znajomych go już nie lubi. Do tego wściekł się na mnie ze mu powiedziałam z pretensja ze sama że wszystkim zasuwalam do auta i że jest okropny, bo za coś takiego się tak wściekł. Mówi, że jestem niewdzięczna, chamska i bezczelna. Słusznie? Sama nie wiem już co myśleć, doradźcie proszę.
|
2019-03-07, 07:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Czy to ten sam facet, o którym pisałaś przed chwilą w tym wątku Thankyounext_? Bo jeżeli ten, to ja bym się mocno zastanowiła z kim generalnie mam do czynienia. Zapewne nie pierwsza krzywa akcja w jego wykonaniu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-03-07, 07:46 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Zostawi Cię jak pójdziesz pomóc swoim rodzicom? Ja bym mu to chyba ułatwiła.
Jak dla mnie nieważne z jakiego powodu ojciec nie mógł/nie chciał Ci pomóc, reakcja jakaś zupełnie nieadekwatna. Po co Ci te cyrki i awantury bez żadnego powodu? |
2019-03-07, 07:47 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Co nie? Debil jakiś i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-03-07, 07:49 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Mnie jego zachowanie mocno przestraszyło, ciekawe co bedzie później, jeśli on już teraz myśli, że ma Cię w garści i może sobie na coś takiego pozwolić. Pretensje i kłótnie w tej sytuacji były z jego strony nie na miejscu. Jeśli komuś pomagam bo tego chce i chce dobrze dla drugiej osoby to nie robię jej z tytułu pomocy wyrzutów
|
2019-03-07, 07:53 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
|
|
2019-03-07, 07:53 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Moze da sie to jeszcze odkrecic i nie znaleziono nikogo na Twoje miejsce? Ja bym na Twoim miejscu zostala w tym mieszkaniu kolo pracy. Skoro i tak nikt nie pomogl Ci przenosic rzeczy trzeba bylo ich nie ruszac. Oszczedzilabys plecy, nerwy i czas dojazdu do pracy bylby znosny. Ze wspollokatorka masz dobry kontakt z tego co piszesz. Jak cos sie sprawdza to sie tego nie zmienia.
|
2019-03-07, 08:07 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Zgadzam się
|
2019-03-07, 08:20 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Kiepsko to wygląda, co prawda znamy tą sytuację tylko z Twojej relacji ale nie wyobrażam sobie że sama zasuwam z pudłami a mój facet siedzi w aucie
|
2019-03-07, 08:47 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
To chyba najlepsze ze wszystkiego. Ale też powinno Ci jasno zobrazować, z jakim typem człowieka masz do czynienia. Ciebie będzie ranił, przeczołgiwał i Ci niczego nie oszczędzał, byle na zewnątrz nie wyszło i mu opinii nie popsuło. Lepiej się dobrze zastanów i raczej wycofaj z tego związku. Bo będziesz mieć okropne życie z nim.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-03-07, 08:54 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Daj sobie dziewczyno z nim spokój. Gdzie Ty taki egzemplarz wynalazłaś? Pomyśl, co by było gdybyście się przeprowadzali do Waszego mieszkania. Ciekawe, kto by wszystkie graty nosił? Pewnie Ty. Tragedia.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2019-03-07, 09:58 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
O bobrze kosmaty... Z jakiej ciemnej i zatęchłej dziury ty tą glizdę wykopałaś dziewczyno? I dlaczego uważasz, że warto dla takiego kogoś ryzykować?
---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- Cytat:
No jak on jest za głupi, żeby ogarnąć, że sam swoim buractwem psuje swój wizerunek, to ja nie mam więcej pytań. |
|
2019-03-07, 11:38 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Fajnie by było gdyby tata ci pomógł ale wszyscy jesteście dorośli, nie mógł czy nie chciał miał prawo bo nie jest jego obowiązkiem wozić twoje graty. W ogóle jest niezrozumiałe czego się wstydziłaś i po co w ogóle potrzebowałaś wytłumaczyć ojca.
Skoro chłopak się umówił powinien się z tego wywiązać. Ta kłótnia była niepotrzebna, trzeba było powiedzieć żeby nie rządził czasem twoich rodziców i chce to niech pomaga, nie chce to niech wraca do siebie i z właścicielką umówić inny termin przeprowadzki już z pomocą kogoś innego. Niepotrzebnie przez focha nadwyrężasz kręgosłup. Jak dla mnie mega cham i dupek ale to twój facet i ty dla niego chcesz się wykańczać dojazdami bo jak widać on miał problem nawet z jednorazową przewózką mebli a to że on siedział w aucie a ty to wszystko targałaś jest smutne i śmieszne zarazem. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-03-07 o 15:04 |
2019-03-07, 13:34 | #14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
jakoś mnie nie dziwi, że twoja rodzina go nie lubi. ja bym go kopnęła w dupsko przy pierwszej części przeprowadzki i została w starym mieszkaniu -_-
__________________
-27,9 kg |
2019-03-07, 14:33 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 376
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Luksfera, co postanowiłaś?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-07, 14:55 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
Nieźle ty będziesz dla niego tygodniowo jeździć 1000 km i spędzać minimum 3-4 godziny w dojazdach dziennie a on nie mógł dupy ruszyć żeby ci szafkę znieść. |
|
2019-03-07, 16:11 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Ani twój ojciec, ani twój facet z racji swojej płci nie są zobowiązani do noszenia twoich tobołów. Jasne, że fajnie jak bliskie osoby wykazują inicjatywę pomocy, ale na przyszłość polecam wynająć firmę przeprowadzkową. Warto zapłacić za fachową usługę zamiast zdawać się na łaskę i niełaskę innych albo mieć na sumieniu ojca/faceta/brata, który w ramach spełniania seksistowskich oczekiwań przedźwignie się i pochoruje.
Natomiast twój facet to za przeproszeniem buc do kwadratu. Po tych akcjach nie dość, żebym odkręcała przeprowadzkę w trymiga to jeszcze nie chciałabym go więcej na oczy widzieć. On ciebie nie szanuje, on ma cię w dupie, on cię szantażuje i jest dwulicowym krętaczem. Naprawdę nie wiem jak trzeba być zdesperowaną masochistką, żeby godzić się na taki związek. Myślisz, że masz kontrole, bo potrafisz zrobić mu awanturę? Otóż nie, bo każda inna dziewczyna już dawano kazała by mu spadać, a ty się do niego wprowadzasz i jeszcze bardziej uzależniasz. |
2019-03-07, 16:41 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Przepraszam bardzo ale ja czegoś nie rozumiem. Bo piszesz że przeprowadzasz się i będziesz mieć dojazdy 100 km. Ok. A potem piszesz że pojechaliście do miasta w którym wiedziałaś po twoje rzeczy i poszliscie każdo do swojej pracy. Czyli co? Pracujecie oboje w twoim starym mieście, a będziecie mieszkać 50/100 km dalej? Pytam bo serio gryzie mi się to i chciałabym mieć jasność. Niemniej chłopak burak.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-03-07, 17:19 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
Oraz będziesz zawsze wszystkiemu winna. Czegokolwiek by nie zrobił, to będzie Twoja wina.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2019-03-07, 18:25 | #20 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86575092]Ani twój ojciec, ani twój facet z racji swojej płci nie są zobowiązani do noszenia twoich tobołów. Jasne, że fajnie jak bliskie osoby wykazują inicjatywę pomocy, ale na przyszłość polecam wynająć firmę przeprowadzkową. Warto zapłacić za fachową usługę zamiast zdawać się na łaskę i niełaskę innych albo mieć na sumieniu ojca/faceta/brata, który w ramach spełniania seksistowskich oczekiwań przedźwignie się i pochoruje.
\[/QUOTE]
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2019-03-07, 18:46 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
uważasz że warto zamieszkać z facetem, który tak żenująco się zachowuje? Po co Ci to? Lepiej kota kupić.
|
2019-03-07, 19:23 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Chyba facet dobre pranie mózgu Ci zrobił, gnębił swoją poprzednią dziewczynę, gnębi i Ciebie. I nie, nie jesteś "lepszą", którą znalazł, jesteś dokładnie taką samą - w jego oczach bezwartościowym popychadłem, służącym wyłącznie do zaspokajania potrzeb wyższego bytu, czyli oczywiście jego.
Przeprowadzasz się do niego, codziennie będziesz nadkładać 100 km, a on Ci jeszcze robi jazdy przy przeprowadzce. Dla siebie się przeprowadzasz, że Ci łaskę robi z pomocą? Niepojęte. Masz jakiś instynkt samozachowawczy? |
2019-03-07, 19:48 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
jakbym miała dojeżdżać do pracy 100 km to namawiałabym partnera na przeprowadzę DO MNIE.
Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2019-03-07 o 19:50 |
2019-03-07, 20:19 | #24 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86575791]jakbym miała dojeżdżać do pracy 100 km to namawiałabym partnera na przeprowadzę DO MNIE.[/QUOTE]Dokladnie. Tym bardziej, ze wychodzi na to, ze oboje pracuja w tym samym miescie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-03-07, 20:24 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
Autorko, dlaczego przeprowadzasz się do chłopaka zamiast on do Ciebie? |
|
2019-03-07, 21:43 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Mam wrażenie, że to nie jest pierwszy wątek na temat tego faceta.
|
2019-03-08, 00:32 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 376
|
Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86575092]Ani twój ojciec, ani twój facet z racji swojej płci nie są zobowiązani do noszenia twoich tobołów. Jasne, że fajnie jak bliskie osoby wykazują inicjatywę pomocy, ale na przyszłość polecam wynająć firmę przeprowadzkową. Warto zapłacić za fachową usługę zamiast zdawać się na łaskę i niełaskę innych albo mieć na sumieniu ojca/faceta/brata, który w ramach spełniania seksistowskich oczekiwań przedźwignie się i pochoruje.
Natomiast twój facet to za przeproszeniem buc do kwadratu. Po tych akcjach nie dość, żebym odkręcała przeprowadzkę w trymiga to jeszcze nie chciałabym go więcej na oczy widzieć. On ciebie nie szanuje, on ma cię w dupie, on cię szantażuje i jest dwulicowym krętaczem. Naprawdę nie wiem jak trzeba być zdesperowaną masochistką, żeby godzić się na taki związek. Myślisz, że masz kontrole, bo potrafisz zrobić mu awanturę? Otóż nie, bo każda inna dziewczyna już dawano kazała by mu spadać, a ty się do niego wprowadzasz i jeszcze bardziej uzależniasz. [/QUOTE] to panom z firmy przeprowadzkowej można zapłacić w ramach spełnienia seksistowskich oczekiwańa a ojca czy chłopaka poprosić nie można? tak tylko pytam „Jeżeli coś dotyka cię, znaczy: dotyczy cię. Jeżeliby nie dotyczyło cię - nie dotykałoby cię, nie zrażało, nie obrażało, nie drażniło, nie kuło, nie raniło. Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze.” — Edward Stachura |
2019-03-08, 06:31 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
I nie wiem o co ci chodziło z tym cytatem, ale jeśli o to czy czuje się dotknięta seksizmem to tak. Według mnie to wciąż niestety jedno z powszechniejszych zjawiskm. A najbardziej triggeruje mnie jak kobiety same powielają seksistowskie schematy lub bronią stereotypów. Szkodzą tym innym i samym sobie. Gdyby autorka z góry nie zakładała, że faceci są zobowiązani do wożenia jej i dźwignia jej rzeczy to jej jedynym problemem byłby facet buc, a nie stanie pod blokiem do nocy i targanie wszystkiego samej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-03-08 o 06:39 |
|
2019-03-08, 08:01 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86576442]Panowie czy panie z firmy przeprowadzkowej oferują taką usługę za pieniądze jako fachowcy. Powinni mieć więc do tego odpowiedni sprzęt i wyszkolenie. Naprawdę nie widzisz różnicy w wynajęciu specjalistów zamiast wymuszaniu na ojcu z chorymi plecami, żeby pomógł? A skoro jej podejście nie jest seksistowskie to czemu nie poprosiła matki albo koleżanki?
I nie wiem o co ci chodziło z tym cytatem, ale jeśli o to czy czuje się dotknięta seksizmem to tak. Według mnie to wciąż niestety jedno z powszechniejszych zjawiskm. A najbardziej triggeruje mnie jak kobiety same powielają seksistowskie schematy lub bronią stereotypów. Szkodzą tym innym i samym sobie. Gdyby autorka z góry nie zakładała, że faceci są zobowiązani do wożenia jej i dźwignia jej rzeczy to jej jedynym problemem byłby facet buc, a nie stanie pod blokiem do nocy i targanie wszystkiego samej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No niestety tak nas seksistowska natura stworzyła, że zazwyczaj mężczyźni są silniejsi i mają więcej krzepy. Mamę bym poprosiła o pomoc gdyby była czempionem w przerzucaniu ciężarów, ale póki nie jest to zwracam się o pomoc do osób silniejszych od niej, czyli niestety mężczyzn. I w sumie cieszę się, że mój mąż też ma wyprany patriarchatem mózg i nosi za mnie ciężkie torby czy meble, bo zwyczajnie jest w tym lepszy. Jak miał złamaną nogę to ja nosiłam i mi od tego nie ubyło, ale co do zasady przez większą część naszego związku to jemu jest łatwiej nosić rzeczy, więc nie widzę powodu, dla którego dla zasady miałabym mu odmawiać i znosić sama kanapę na plecach kiedy on by to zrobił 5 razy szybciej*. W sumie dotarło do mnie, że jak ostatnio oddawaliśmy znajomym kanapę to mąż ją od razu złapał z kolegą i wynieśli, a my z dziewczyną kolegi stałyśmy jak te trusie zamiast zawalczyć z tym obrzydliwym przejawem seksizmu, ech, sypię głowę popiołem. *Zakładając, że byśmy nie wynajęli nikogo do pomocy z jakiegoś powodu. |
2019-03-08, 08:17 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mój partner robi problemy przy pomocy z przeprowadzką
Cytat:
Jak twój facet chce nosić meble z kolegą zamiast kogoś wynajmować to jego sprawa i oszczędność. Z resztą z tą krzepą to też sprawa nie jest taka oczywista i bym uważała. Kolega sam wnosił meble, aż dostał wylewu. Nie wiem, może gdyby nie miał przeświadczenia, że targanie mebli świadczy o jego męskości albo nie żałował pieniędzy na wynajęcie pomocy to by sobie dłużej pożył Natomiast nie wiem czemu czujecie się zaatakowane stwierdzeniem, że gdyby autorka seksistowsko nie zakładała, że mężczyźni są zobowiązani do noszenia jej ciężarów, tylko znalazła inny rozwiązanie (choćby zapłaciła za usługę) to nie miałaby takich problemu z przeprowadzką. Przecież to prawda. Nie róbcie z logiki pani lekkich obyczajów. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:15.