Ratunku rumieńce!!

[mckabi]

Napisane przez Hexxana

Mckabi Diroseal nakladam tylko na wybrane partie twarzy,glownie na kosciach policzkowych i w okolicy nosa-przyznam,ze sama bylam zaskoczona efektem dzialania-w koncu pozbylam sie "buraczanych rumiencow" nawet zmiana temperatury nie jest mi juz straszna i w momencie kiedy czuje,ze rumienie sie w jakiejs sytuacji to...tego nie widac,pozostaje jedynie jakby fala goracego powietrza i szybko to zanika.
Krem jest diablo wydajny,chociaz wydaje sie,ze 30ml to niewiele ale nakladam go cienka warstwa na wybrane miejsca i jest ok.
Drugi pozytywny plus to,taki ze nie musze juz nic dodatkow na noc na niego nakladac-uzywam jedynie kremu na pozostale partie twarzy i jest ok.
Jestem zadowolona z efektow,chociaz zdaje sobie sprawe ze to bedzie dluzszy romans z tym kremem
Generalnie moja cera choc dalej jest sucha duzo zmienila sie pod wplywem regularnego maziania sie filtrem Avene-dawno juz nie mialam takiego komfortu,ze nie czuje notorycznie sciagnietej cery wiec na noc sam Diroseal jest idealny.

Ja też jestem właśnie po całej tubie Avenki, ale mleczka. Z tego co pamiętam Ty używasz łososia Bardzo mnie cieszy ta wydajność Dirosealu A możesz jeszcze zdradzić jaki kremik stosujesz na pozostałe partie twarzy i czy coś nakładasz na dzień pod Avenkę? Bo to wszystko mogło mieć jakiś pozytywny wpły na uspokojenie Twoich naczynek Może to nie tylko zaleta Dirosealu?

[Hexxana]

Napisane przez mckabi

Ja też jestem właśnie po całej tubie Avenki, ale mleczka. Z tego co pamiętam Ty używasz łososia Bardzo mnie cieszy ta wydajność Dirosealu A możesz jeszcze zdradzić jaki kremik stosujesz na pozostałe partie twarzy i czy coś nakładasz na dzień pod Avenkę? Bo to wszystko mogło mieć jakiś pozytywny wpły na uspokojenie Twoich naczynek Może to nie tylko zaleta Dirosealu?

Moja pielegnacja jest uboga
Z reguly siegam po plyn micelarny Biodermy Sansibio,plyn z micelami AA Oceanic AquaIce-lubie tez plyny z Fitomedu(rozany i z kwiatu pomaranczy);pod filtr(tak moja ukochana lososiowa Avenka,niestety konczy sie jej era) nie stosuje zadnego kremu,pomimo suchej cery ten krem idealnie sie wchlania i wystarcza w zupelnosci-poza tym po dosc dlugim czasie uzywania widze ze poziom nawilzenia cery zmienil sie na PLUS.Nie mam juz notorycznego uczucia sciagnietej buzi a po kontakcie z woda nie zachowuje sie jak skorupa
Na noc poza Dirosealem uzywam kremu Iwostinu-tego na noc;czasami siegam po Hydrofirming Avonu lub A-Z Medica Muna Muna z nagietkiem.
To tyle jezeli o moja kaprysna cere

[Erato]

Cześć rumiane dziewczyny ponieważ zbliżam się do końca tubki kremu Sensibio AR (Bioderma), to myślę, że Wam podrzucę informacje. Krem ma za zadanie przede wszystkim "uspokajać" reaktywną, naczynkową skórę, czyli zapobiegać "napadom rumieńców". Myślę, że dość dobrze wywiązuje się z tego zadania, pod warunkie regularnego stosowania. Ja używałam go w zimie i moja cera znacznie lepiej ją zniosła - nie miałam problemów z "zalewem" rumieńców wskutek wahań temepratury. Krem bardzo dobrze łagodzi, poprawia koloryt skóry.
Nie podoba mi się w nim to, że ma dość ciężką, gęstą konsystencję, trudno się wchłania. Ma dużo parafinum liquidum - w składzie zaraz po wodzie. Ale u mnie nie spowodowal zapychania, tylko ta wchłanialność No, ale wybaczam mu to, ze względu na skuteczność. Na lato jednak poszukam czegoś innego, o lżejszej konsystencji.

[mckabi]

Napisane przez Hexxana

Moja pielegnacja jest uboga
Z reguly siegam po plyn micelarny Biodermy Sansibio,plyn z micelami AA Oceanic AquaIce-lubie tez plyny z Fitomedu(rozany i z kwiatu pomaranczy);pod filtr(tak moja ukochana lososiowa Avenka,niestety konczy sie jej era) nie stosuje zadnego kremu,pomimo suchej cery ten krem idealnie sie wchlania i wystarcza w zupelnosci-poza tym po dosc dlugim czasie uzywania widze ze poziom nawilzenia cery zmienil sie na PLUS.Nie mam juz notorycznego uczucia sciagnietej buzi a po kontakcie z woda nie zachowuje sie jak skorupa
Na noc poza Dirosealem uzywam kremu Iwostinu-tego na noc;czasami siegam po Hydrofirming Avonu lub A-Z Medica Muna Muna z nagietkiem.
To tyle jezeli o moja kaprysna cere

Ja obecnie na noc używam też kremu Iwostin, ale na naczynka Myślę, że zostawię go sobie na pozostałe partie twarzy i zaopatrzę się w Diroseal.

Dziękuję Hexxanko, byłaś bardzo pomocna

[Ginger]

Witam, też miałam rumieńce lekkie... po przeczytaniu paru wypowiedzi Wizażanek postanowiłam kupić krem Diroseal- naprawdę cuuudooo, stosuję go czasami codziennie a czasami co drugi dzień, oczywiście wieczorem, w dzień kremik z filtrem narazie tylko faktor 15 , ale zamierzam większy kupić, niedługo w portfelu bedzie trochę kasy

kremik nic mi nie zrobił, żadnych podrażnień czy uczulenia, jedynie leciutko z czubka nosa skórka się łuszczyła, ale to minęło po jakimś tygodniu teraz mam zwężone pory i nie mam w końcu rumieńców

dzięki!! i pozdrawiam ciepło!!!
Asia G.

[poppy]

maść nazywa się Elocom ale to jest środek ze sterydami i podobno nie wolno go używać do twarzy, mój dermatolog przepisał mi to na atopowe zapalenie skóry. Nie dajcie się nabrać na plotki o Elocomie!!!!

[vivian]

Cześć dziweczyny! Niedawno kolega polecił mi Biodermę Sensibo Ar na rumieńce i skórę wrażliwą....cudo normalnie cudo, droga jest, ale jaka super! Jestem bardzo szczęśliwa, gdyż się nie rumienięnawet jesli jest mi gorąco, bużkę mam bladą, taka o jakiej zawsze marzyłam...polecam gorąco

[Justin Timberlake]

Czytałam na KWC, że na początku dziewczyny bardzo sobie zachwalają ten specyfik, ale później edytują recenzje i piszą, że na dłuższą mete się nie sprawdza niestety Napisz później Vivian jak było z Tobą

[vivian]

Napisane przez Justin Timberlake

Czytałam na KWC, że na początku dziewczyny bardzo sobie zachwalają ten specyfik, ale później edytują recenzje i piszą, że na dłuższą mete się nie sprawdza niestety Napisz później Vivian jak było z Tobą

Dobrze, dobrze napiszę...za niecały miesiąc odwiedzę jeszcze dermatologa, może co innego zapisze, to dam znać o jakis nowosciach

[IraKlara]

Ja ostatnio sobie obiecałam, ze nie bede sie czerwienic w chwilach stresu. Gdy nadchodzi taka fala gorąca to probuje się odprężyc i mowie sobie "Jestem the best, to inni powinni się czerwienić rozmawiając ze mną" i chyba troche pomaga :P
Tylko zebym w samozachwyt nie popadła :P Ale to mi raczej nie grozi.

A jeśli chodzi o pielęgnację to stosuje żel z arniki flosleku i rozne kremy na naczyńka. Chyba skuszę się na ten kremik o którym tyle tu piszecie

[sue.]

Też szukam jakiegoś sprawdzonego kremu na moją nadwrażliwą skórę. Zamierzam się wybrać do dermatologa, ale zaciekawił mnie Diroseal. Stosujecie go tylko na noc? Czy też na dzień?

[Hexxana]

Napisane przez sue.

Też szukam jakiegoś sprawdzonego kremu na moją nadwrażliwą skórę. Zamierzam się wybrać do dermatologa, ale zaciekawił mnie Diroseal. Stosujecie go tylko na noc? Czy też na dzień?

Diroseal jest do stosowania TYLKO na noc

[sue.]

Kupiłam Diroseal przez allegro i zadowolona nałożyłam kilka razy krem. I co? Reakcja alergiczna.. Widać najlepszym wyjściem dla mnie jest kosmetolog.

Pytanie natury technicznej. Jakiego koloru jest Diroseal, który Wy macie? Zawsze może być tak, że kupiłam jakąś wierną podróbkę..

[och]

A są jakieś tańsze odpowiedniki tego kremu?Jako żem laik, więc przy okazji zapytam: czy cera naczynkowa objawia się własnie poprzez czerwnienie się w sytuacjach stresowych, czy tylko np. podczas zmian temperatury?Nigdy nie pomyślałam o mojej cerze jako o naczynkowej, bo nie mam żadnych pajączków, ale czerwienię się nagminnie, zarówno pod wpływem stresu jak i mrozu.Prawdopodobnie mam tą całą erytrofobię, ale ucieszyłabym się, gdyby jakiś krem mi na to pomógł...

[Milka19]

Napisane przez och

A są jakieś tańsze odpowiedniki tego kremu?Jako żem laik, więc przy okazji zapytam: czy cera naczynkowa objawia się własnie poprzez czerwnienie się w sytuacjach stresowych, czy tylko np. podczas zmian temperatury?Nigdy nie pomyślałam o mojej cerze jako o naczynkowej, bo nie mam żadnych pajączków, ale czerwienię się nagminnie, zarówno pod wpływem stresu jak i mrozu.Prawdopodobnie mam tą całą erytrofobię, ale ucieszyłabym się, gdyby jakiś krem mi na to pomógł...

Niestety wygląda na to, że jesteś posiadaczką takiej cery Nieważne czy czerwienisz się pod wpływem zimna czy stresu czy innych czynników... ale czerwienisz się Mi znacznie pomógł rozex właśnie na czerwienienie, ale nie jestem pewna... ale chyba tylko na recepte. Z kremów na naczynka lubie też ruboril, a ostatnio zamówiłam sobie serum na naczynka farmony polecane na KWC. Zobaczymy co to za ziółko Wydaje mi się, że śmiało możesz sięgnąć po te kremy, bo one mają za zadanie zmniejszyć rumień, a naczynek na pewno nie usuną, no ale u Ciebie jeśli chodzi o tę sprawe to nie ma co usuwać

[och]

Dzięki za rady Orany, mam cerę naczynkową...Chyba trza zmienić kosmetyki.Zauważyłam tez, że czerwienię się po (może to głupie) pocałunkach z chlopakiem, tak, jakbym była uczulona na jego ślinę;P Mam potem takie czerwone plamy na brodzie, szyi i dekolcie.Okropne to jest.W dodatki trochę szczypie.Czy wy też tak macie?:P

[kilianna]

Odświeżam, bardzo przydatny wątek.
I ja mam problem z cerą naczynkową. Teraz, gdy są takie wahania temp. po prostu przypominam buraka

Pomyślałam, że może wypróbuję Biodermę, ale na KWC wysokie noty ma Farmona Dermacos, może jej najpierw gdzieś poszukam.

Boję się trochę, tak czytam, że z takich problemów można później nabawić się trądziku różowatego

[selly]

Mam 36 lat i całe moje dotychczasowe życie męczyłam się z rumieńcami na twarzy. Najgorzej bywało po wysiłku fizycznym, ceglaste rumieńce , nawet na drugi dzień dużo gorszy koloryt skóry, mocno widoczne naczynka na polikach i nosie. Ale się skończyło... Szkoda, że tak późno , ale lepiej późno niż wcale.

A wiecie , dzięki czemu się skończyło ? Dzięki odpowiedniej pielęgnacji cery naczynkowej ! Od pół roku uzywam Serum z Vit C ( rewelacja - nie tylko na naczynka ale i na zmarszczki) oraz najważniejsze zamiast dotychczasowych toników używam teraz Hydrolatu z Kocanki .Odkąd mam ten hydrolat przestałam używac wszelkich kremów wzmacniających naczynka, bo po prostu nie było sensu. Moim zdaniem wszystkie kremy chowają się przy skuteczności tego hydrolatu, a przecież każda z nas i tak zazwyczaj używa jakiegoś toniku. Więc czemu nie skorzystać z takiego, który pomaga na niechciane rumieńce.

Uspokojenie moich polików zajęło mi ok. 3 m-ce , ale się opłacało. Ostatnio nawet po siłownii nie jestem czarwona . Zostało mi kilka naczynek na skrzydełkach nosa, reszta po prostu znikła ! !
Nota bene Hydrolat z Kocanki kosztuje grosze w porównaniu do markowych kosmetyków.... Może komuś przyda sie moja rada, ja z tym Hydrolatem nie zamierzam się rozstawać do końca życia, bo to najlepsza rzecz na naczynka , jaką kiedykolwiek miałam .
Jak by ktoś się zastanawiał, gdzie to kupić, to najlepiej www. biochemiaurody, lub chyba też www.mazidła, w kazdym razie do kupienia tylko w internecie . Z całego serca polecam .

[Justin Timberlake]

Hydrolat masz z mazideł?

[kilianna]

Zachęcona taką pozytywną opinią na temat hydrolatu postanowiłam też zamówić sobie z biochemii mam nadzieję, że i mi pomoże

[selly]

Ja swój hydrolat z kocanki kupuję na Biochemii Urody, 200 ml starcza mi na ok 2 miesiące . Zawsze kupuję też serum z wit. C . Też godne polecenia na obkurczenie i wzmocnienie naczynek, a przy okazji na prawdę mocno przeciwzmarszczkowe. Ostatnio koleżnka zapytała się mnie jak ja to robię , że się nie starzeję... ? Nie mówiłam jej o mojej recepcie na młodość, bo jak raz powiedziałam , komuś , że sama robię sobię kosmetyki z kupionych w internecie składników, to popatrzył na mnie z wielkim wyrzutem.... Ale wam wizażanki mogę się do tego przyznać bez obaw bo kosmetyki naturalne samemu zrobione są lepsze i tańsze niż te ze sklepów

[kilianna]

Napisane przez selly

Ja swój hydrolat z kocanki kupuję na Biochemii Urody, 200 ml starcza mi na ok 2 miesiące . Zawsze kupuję też serum z wit. C . Też godne polecenia na obkurczenie i wzmocnienie naczynek, a przy okazji na prawdę mocno przeciwzmarszczkowe. Ostatnio koleżnka zapytała się mnie jak ja to robię , że się nie starzeję... ? Nie mówiłam jej o mojej recepcie na młodość, bo jak raz powiedziałam , komuś , że sama robię sobię kosmetyki z kupionych w internecie składników, to popatrzył na mnie z wielkim wyrzutem.... Ale wam wizażanki mogę się do tego przyznać bez obaw bo kosmetyki naturalne samemu zrobione są lepsze i tańsze niż te ze sklepów

czy to serum też zamawiasz na biochemii?
A jak długo czekasz na zamówienie z tego sklepu?

[Justin Timberlake]

Napisane przez selly

Ja swój hydrolat z kocanki kupuję na Biochemii Urody, 200 ml starcza mi na ok 2 miesiące . Zawsze kupuję też serum z wit. C . Też godne polecenia na obkurczenie i wzmocnienie naczynek, a przy okazji na prawdę mocno przeciwzmarszczkowe. Ostatnio koleżnka zapytała się mnie jak ja to robię , że się nie starzeję... ? Nie mówiłam jej o mojej recepcie na młodość, bo jak raz powiedziałam , komuś , że sama robię sobię kosmetyki z kupionych w internecie składników, to popatrzył na mnie z wielkim wyrzutem.... Ale wam wizażanki mogę się do tego przyznać bez obaw bo kosmetyki naturalne samemu zrobione są lepsze i tańsze niż te ze sklepów

hehe ja dokładnie mam tak samo, jak komuś mówię, że sama robię sobie kremy to sie dziwnie na mnie patrzą i pewnie jeszcze tylko myślą, żeby sie puknąć w głowę ( a właściwie mnie), ale coś ich przed tym powstrzymuje
nooo ale cóż, jak chcą to niech przepłacają, a tymczasem zamówiłam sobie hydrolata
A czy serum z wit. C z Biochemii nie jest z alkoholem? Mi sie kiedyś wydawało, że tak tam pisało i przez to sama wynajdywałam jakieś serum z mazideł Z tymże ja daję minimalne stężenie, właściwie nie wiem czy tak niskie stęż. wit. mi coś daje a nie wiem dlaczego boję się złuszczania, nawet minimalnego