2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[ver_ona]

Czesc.
wlasnie czytam o naszych latoroslach
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzecz...wiadomosc.html

[Sosnowa]

no ja mówiłam, że te protesty są o dupę rozbić, bo pewnie się skończy tym, że przesuną rocznik, który pójdzie obowiązkowo do szkoły i padnie na nas...

[Anisia25]

Napisane przez Sosnowa

no ja mówiłam, że te protesty są o dupę rozbić, bo pewnie się skończy tym, że przesuną rocznik, który pójdzie obowiązkowo do szkoły i padnie na nas...

dokladnie, padło na nasz rocznik
i milo wiedziec, ze moje dziecko jest z wyżu, bo ja sama z wyżu jestem i jak se pomyśle o tych przepelnionych uczniami klasach to się odechciewa...

dzien dobry!

[taka sobie]

Mała zamawiaj co jest , ten za 149 to chyba ten co ja zamawiałam, z kurierem? ja właśnie tyle płacilam, 153 chyba ze bedziesz ryzykowac i przed samymi swiętami kupisz bo pewnie ceny spadną. Ja sie bałam ze jeszcze podniosą a pisałam z 2 tygodnie temu co i jak, i dupa ze mnie ze od razu nie kupiłam

[kristi75]

Hej hej
jeszcze nie czytałam o tym roczniku
ale moim zdanie jeszcze wszystko może się zdarzyć
Pierwszym rocznikiem który miał iść wcześniej był mój Krystian, na szczęście to nie przeszło. Może i nasz rocznik ominie


Karol od wczoraj wieczora ma katar, w nocy się ciągle budził, skakał po całym łóżku jak żaba
Krystian przed spaniem miał dość mocno zapalone gardło, nafaszerowałam go lekami i dziś było o wiele lepsze, temp. nie miał, więc posłałam do przedszkola, bałam się że w końcu mi zadzwonią że mam go odebrać, ale na razie spokój

[Sosnowa]

kataklizm jakiś?

[kristi75]

hej hej
gdzie się wszystkie podziały
czyżby lejecie wosk

[anka1900]

hejka
si u mnie domowy szpitalik
Miki coś wczoraj w nocy o 3 się obudził z mega kaszlem, suchy uciążliwy, a u mnie w apteczce nic na te sprawy nie miałam , rezultat taki, że usnęlismu koło 5, po wypiciu kakao, i innych nawilżaczy doustnych
Olka nadal ochrypnięta
umówiłam ich na jutro do lekarza, niech ich przesłucha i przy okazji recepty mi wypisze na potrzebne wit d 3 dla Olki, Mikiemu zyrtec i może ten pulmicort by mu się przydał , skoro on alergik z katarem ciagle , podpytam
aaaa Miki jeszcze miał podwyższoną temp z rana ,
przychodzimy ze spaceru , a on jakiś dziwny look, oczka malutkie, no to od razu mierzenie i szok 39 stopni, czekam mierzę znowu , jednak niestety gorączka , wściekł się jak mu czopka wepchałam , powiedział, że tylko jeden i więcej nie ,po pół godzinie biegł do łazienki mówiąc , że chce na sedes, wiec nie wiem czy się wchłonęlo lekarstwo, potem wesolutki, żywy był
na wieczór podałam znowu ibuprom, tym razem w zawiesinie , ciekawe czy w nocy o północy nie będzie zwyżki na razie chłodny jest
kupiłam imunoglukan, bedzie terapia


edit, kupiłam kombinezon dla Olki, 6-9 miesiecy, i rany wystarczy na góra miesiąc, teraz muszę nabyć raczej już na 9-12, szok
fajna sprawa z butami i rękawiczkami od razu w zestawie wszytymi, nic mi Olka nie zrzuca po drodze

[kristi75]

Anka zdrówka dla dzieciaków, mam nadzieję że się szybko wykurują
aa czopek to się wchłania szybciutko,( a 5 min to juz napewno )
Ja zawsze pilnuję żeby jak najdłużej leżał na brzuszku by mi czopka nie wydalił


Moi też zakatarzeni, choć katar nie jest aż taki duży.
Mnie też zaczyna coś w nosie kręcić

[anka1900]

chłodne ma czoło,
to mogę się już położyć , czy czuwać?
nienawidzę tych choróbsk
zaczyna mu cieknąć z nosa, bo się wierci i słyszę

[kristi75]

Anka idź spać, bo nie wiadomo o której ci zrobi pobudkę
A nad ranem na pewno znów go rozpali.

Mam nadzieję że będziesz miała spokój przynajmniej do rana

[anka1900]

dzięki Kristi

zmykam zatem, bo jak nie jedno to drugie dziecko będzie coś chciało ode mnie w nocy

[jowisz]

wpadłam na dzień dobry,bo coś tu cicho

dziś spotkałyśmy się w szatni z Mateuszem strasznie się spieszył z rozbieraniem żeby tylko razem z Igą wejść do sali poczekałam na niego chwilę,a on jak prawdziwy facet, wziął tę moją za rękę i wprowadził i tak jak normalnie się zapiera i pani musi ją brać tak dziś weszła za nim grzecznie bez problemu

[dorbar]

Witajcie Dziewczyny,

parę dni nie zaglądałam bo jakoś czasu brakowało. W pracy nie było nawału, ale ostatnio czytam sporo o przysposobieniu bo musimy się wreszcie za to zabrać. A mój H jakiś dziwny się zrobił, stwierdził, że on nie umie pisać pism do sądu i nie napisze. Muszę się więc sama tym zająć.

W ostatnią sobotę byliśmy na domówce u psióły, piliśmy z H grejprutówkę - pyszna, nawet lepsza niż cytrynówka, ale jak nam się skończyła to wzieliśmy się za czystą. Trzymałam się dobrze, ale film mi się urwał. Nie pamiętam faktu jak myłam się w domu, jak kładłam się z H, jak przeszłam do Alicji pokoju. Obudziłam się o 9.24, Alicja w piżamie chodziła, rączki zimniutkie, podobno od 7 mnie budziła. Biedna. Ostatni raz zamieszałam.

Taka sobie długie butelkowanie podobno prowadzi do krzywego zgryzu, ale ja mam mieszane uczucia, bo moja jeszcze z butelki pije, a ma proste ząbki, natomiast mój chrześniak prawie nigdy nie pił z butli i ma krzywy zgryz. Na noc ma zakładany taki plastikowy smoczek-aparat.

U Alicji w przedszkolu dzień Pluszowego Misia jest 02.12. Dzieci mają przyjść ze swoimi misiami.

Jowisz a Iga od dawna lubi lalki Barbe? Moja jak na razie nie pzrepada za nimi.

Mała w tesco były jakieś klocki HK, ale nie wiem czy ta willa na którą polujesz.
Ja stwierdziłam, że nie będę kupowała jej tych zestawó typu, willa, safarii itp, tylko postawię na ilość elementów. Widziałam fajne pudło z klockami gdzie były chyba z 3 figurki HK a później same klocki. Młoda lubi układać, budować. A te wszytskie zestawy są takie drogie, a elementów chyba dużo w nich nie ma? W sumie to nawet nie sprawdzałam.


Alicja w ostatnich dniach robiła codziennie jedną luźna kupkę, mam nadzieję, że nic się jej nie rozwinie bo podobno jelitówka panuje.

Kurka - miałam się powstrzymać od jedzenia słodkiego, a tu kolezanka przyniosla mi kawałek torcika. Nie moglam się oprzeć.

Wiecie co, mam problem z Alicją, tzn. Wspominałam Wam, że ona poczatkowo chętnie chodziła do przedszkola, nawet się nie ogladała jak się ją zaprowadzało. Od jakiegoś czasu codziennie mówi, że nie chce iść. A w tym tygodniu nawet zaczęła już płakać, że nie chce iść, nie chciała się ubierać. Mówi, że nie lubi rytmiki (jak ona zawsze lubiła tańczyć, spiewać itp). Zmartwiłam się więc zadzwoniłam do nauczycielki Alicji (jej ulubionej) i dowiedziałam się, że Alicja od jakiś 4 rytmik płacze tak mocno jak by jej się krzywda działa. Jej ulubiona pani musi trzymać ją za rączkę bo inaczej to nie może pani od rytmiki nic zrobić. Nie wiem co się dzieje z Alicją, podobno tylko ona tak reaguje. Podobno zaczęly się już próby do przedstawienia z okazji dnia babci i dziadka i tak sobie myslę, że Alicja może się stresuje tymi próbami. Nie mam pojęcia, ale jak to się jej nie zmieni to w styczniu nie da rady barć udziału w tym przedstawieniu.
Już tak sobie pomyslalam żeby powiedzieć pani by Alicje wykluczyć z prób, ale z drugiej strony chciałabym by w nim uczestniczyła. Mam nadzieję, że to jej minie.

[jowisz]

Dorbar co do lalek to Iga dotąd bawiła się u naszych znajomych, to będę jej pierwsze lalki tegu typu.

Dziś mija ROK odkąd moje dziecko chodzi do przedszkola i jeszcze czasem słyszę,że nie chce iść. tak więc nie przejmuj się za bardzo

[Anisia25]

Czołem

Piotrek od wczoraj śpiewa piosenkę górniczą
"gójnicy pjacują, ciałe noce, ciałe dnie nięgiej wikopujommm"

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

Czołem

Piotrek od wczoraj śpiewa piosenkę górniczą
"gójnicy pjacują, ciałe noce, ciałe dnie nięgiej wikopujommm"

o kurde, chyba Barbórka idzie

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

o kurde, chyba Barbórka idzie

ciekawe czy odwiedzi ich górnik w przedszolu, czy bedzie jakaś wypasiona akademia
szkoda, ze te moje dziecię tak niewyraznie mowi, bo pamiec do wierszy i piosenek ma wyczesaną

[dorbar]

Napisane przez jowisz

Dziś mija ROK odkąd moje dziecko chodzi do przedszkola i jeszcze czasem słyszę,że nie chce iść. tak więc nie przejmuj się za bardzo

najbardziej martwi mnie to jak reaguje na rytmikę i panią Kamilę od rytmiki.

Podobno na poczatku, na religii tez popłakiwała, ale przeszło jej. Angielski i panią Monikę od Angielskiego uwielbia. Nieszczęsna ta rytmika...

Napisane przez Anisia25

ciekawe czy odwiedzi ich górnik w przedszolu, czy bedzie jakaś wypasiona akademia
szkoda, ze te moje dziecię tak niewyraznie mowi, bo pamiec do wierszy i piosenek ma wyczesaną

Alicja też ma pamięć do wierszyków oraz piosenek, ale jak się zaprze to nic nie powie. Ona mówi tylko wtedy gdy ma na to ochotę. Nie ma nic na zawołanie u niej, niesttey.


Wiecie co, wydaje mi się, że Alicja chyba czuje jakiś niedosyt mojego towarzystwa. Ostatnio gdy wracam z pracy to ciagle za mną chodzi, tuli mi się do nóg. Chce tylko ze mną się bawić, tańczyć, rysować. Szkoda, że nie mogę więcej czasu jej poświęcić.

Dziewczyny doradźcie - plis - U Młodej w przedszkolu jest konkurs pt "Ekologiczna choinka" - prace dowolną techniką. Może macie jakiś pomysł? Co mogłabym zrobić, by było szybko (termin oddania 05.12.).
Myslalam z gąbki florystycznej zrobić taką niby choinkę, powtykać w nią gałązki iglaste i ubrać ją np skórkami cytrynki, pomarańczka, szyski pozbierać, łańcuch zrobić... Tylko muszę się spytać w kwiaciarni czy sprzedadza mi gobke florystyczna.

[kristi75]

Witam

no nareszcie jest co czytać

Zastanawiam się co u Mikiego jak z temp.


Dorbar zobaczysz że w końcu jej przejdzie.Niech pani ma ją na oku i chyba więcej się nie da zrobić.
Nie można za każdym razem dziecko izolować, bo się mu coś nie podoba.
Chyba dziecko powinno się uczyć pokonywać przeciwności, lęki, no i poznawać nowych ludzi.
Na pewno Ala się przyzwyczaiła do jednej pani-ona jej spasowała i czuła się ok. aż tu nagle przyszła inna pani i coś jej każe robić, coś wymaga.


Co do imprezki to nieźle dałaś czadu
Ale nie napisałaś czy wytrzymaliście bez fajek

Moją najważniejszą zasadą jest nie mieszać alkoholi
Mój organizm tego nie toleruje nie mogę nawet pomieszczać ( np. smirnofa z finladią ) bo zaraz mnie głowa boli a już nie mówiąc o pomieszaniu całkiem innych gatunków



Ciekawa jestem jaki by był mój Karol w przedszkolu, pamięć wydaje się ma dobrą / ale czy by chętnie współpracował z grupą - to nie miałam się okazji przekonać.

Krystian niby się uczy się dobrze, nie ma problemów, ale za to niechętnie mi powtarza co robili, nie śpiewa tego co w przedszkolu.
Ostatnio mi powiedział że nie lubi angielskiego,
on tego nie rozumie, a pani mówi tylko po angielsku.
Wczoraj usłyszałam na niego pierwszą skargę ( chodzi już drugi rok to wynik chyba nie straszny co )
wygłupiał się z kolegą i podczas poczęstunku kopali do stołu.
Ale miał w sobie na tyle odwagi by mi sie przyznać przed panią co robił.

[anka1900]

hejka
Kristi
dzięki za troskę
temp, nadal, koło 38,5
faktycznie Kristi wzrosła mu już koło 2 nad ranem, mimo że był wieczorem chłodny
byłam z nimi u lekarza,
Miki ma zmiany na oskrzelach, ponoć astmatyczne dźwięki
robię inhalacje, jak się nie poprawi z gorączką, to mam podać sumamed forte
a własnie pojawił sie zielonkawy katar, do tej pory był przezroczysty
no nie wiem, czy obejdzie sie bez antybiotyku
mam podać jakby gorączka nie ustąpiła po 3 dniach

[kristi75]

o kule i oskrzela oby jednak obyło się bez antyku

A jakie masz inhalacje

[anka1900]

Miki ma inhalacje z berodualu i pulmicortu

ale jakoś nie widzę pomyślnego zakończenia tej sprawy, chyba jutro pójdę do apteki po antybiotyk
(tylko skąd mam pewność, że to bakterie ?zielony katar ma na to wskazywać? )
znowu temp, ponad 39 stopni, prawie nie spada po czopku (na siłę wcisnęłam)
nie wydaje mi się że organizm sam zwalczy infekcję
choć dziwna sprawa, humor Mikiemu dopisuje, nie widać, żeby był osłabiony
tylko po co przedłużać podawanie środków przeciwgorączkowych i mierzenie temperatury dzikusowi (szlag mnie trafia , bo nie daje sobie nigdzie włożyć termometru)

tak się czaję do tego , bo to byłby pierwszy w życiu antybiotyk Mikiego

[ver_ona]

Oj Ania, nie zazdroszcze.
U Borki, to zazwyczaj bez temperatury przechodza wszelakie choroby.
Czemu dajecie zawsze czopek? Zawiesina nie działa? ja nigdy jesczze nie dawalam czopkow.
Pamietaj, ze jak zacznie atak kaszlu w nocy, to zapodaj berodual nawet przez sen. na pewno po chwili mu pomoze. i duzo picia, najlepiej woda ofkors.
jak wykupisz i podasz sumamed, na 100% mu szybko przejdzie, to mocny antyk. ale jezeli nie chcesz, to zazwyczaj udaje sie wyleczyc bez niego takie choroby, tylko niestety trwa to dluzej. ja wybieram zazwyczaj druga opcje i powoli powoli go lecze.

z innej beczki
jak wszystko wypali, to na swieta jedziemy do szklarskiej

[jowisz]

Napisane przez anka1900

tak się czaję do tego , bo to byłby pierwszy w życiu antybiotyk Mikiego

brawo. widzę,że trzymał się dzielnie jak moja

ale cena za domek,za który dałam 84 zł już z wysyłką:
http://allegro.pl/barbie-dzwiekowy-d...959754469.html

psióła właśnie dzwoniła,że za tydzień nie wpada do P-nia do chrześnicy - mała ma ospę.
ale za to może uda się zorganizować wspólnego sylwestra. fajnie by było bo innej alternatywy nie mamy

zła byłam dziś okropnie,bo nie wyszłam o 17stej ale jak prawie zawsze o 18stej. bo kolega, który pracował 10-18 nie wrócił z warsztatu z samochodem firmowym na czas.odpracuje tę godzinę za mnie w poniedziałek kiedy ja siedzę 10-18 no nie daruję ja już mam tam na kompie zdjęcie Igusiowej na pulpicie tak mi żal każdej wieczornej minuty.

[kristi75]

Anka a jakie dawki mu dajesz tych inhalacji
może do jutra mu się poprawi

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

ale jakoś nie widzę pomyślnego zakończenia tej sprawy, chyba jutro pójdę do apteki po antybiotyk
(tylko skąd mam pewność, że to bakterie ?zielony katar ma na to wskazywać? )

Ania, nie robia u Was w przychodni CRP?? pobiora mu krew i w kilka min bedziesz wiedziala, czy antyk potrzebny czy nie. u nas to kosztuje 20zl i od reki robia.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez kristi75

Anka a jakie dawki mu dajesz tych inhalacji
może do jutra mu się poprawi

podalam jej tez nasze leczenie, wiec pewnie dawki ma ok.
tylko organizm walczy, wiec i tempka jest. szkoda, ze mu od razu crp nie zrobili, to by wiedziala co robic

[wersta]

oj Mikiego też dopadło Veronka dobrze mówi warto crp zbadać, bo wtedy wsio jasne nasz lekarz od tego zaczyna przy jakichkolwiek podejrzeniach. za małego!
no i co z Majuchną, Mała nic nie pisze>

[kristi75]

no to że jest temp. tzn że organizm walczy

anka jak podasz antyk to mu szybko pomoże, ale za to go osłabi i dużo szybciej łapnie następną infekcję

oczywiście wybór jest bardzo ciężki//sama nie raz się borykałam z takim wyborem

Lekarze ostatnio idą na łatwiznę. żeby nie było że oni za każdym razem podają antyk - to zwalają to na rodzica.
Z jednej strony dobrze//ale z drugiej strony wybór ciężki i konsekwencje

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez wersta

no i co z Majuchną, Mała nic nie pisze>

No i Cestia też się mało odzywa

[Sosnowa]

Ania, a czemu Mikiego czopkami męczysz? Słyszałam, że ta forma leku powinna być ograniczona do syt. kiedy nie da się doustnie (np. silne wymioty). Zresztą ja nie byłabym w stanie zrobić TEGO mojemu, świadomemu już, dziecku