2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

Veronko też muzę pochwalić ten pngwini kostium - jest świetny i ogromnie gratuluję wykonania


Kasiulka http://www.missala.pl/index.php?id=3...al-3-litry-edp lubisz kwiatki, nie?
ale od kwietnia ceny się zmieniły, bo ja wtedy za swoje płaciłam niecałe sto więcej z opisu spodobały mi się tej samej firmy tylko jaśminowe. tak czy siak, omijam sklep szeeerokim łukiem na razie ale fakt, że tak trwałych nigdy nie miałam. dla przykładu: w dniu odebrania mojego dyplomu MBA wstałam o 4tej (nie mogłam spać) od razu się wyszykowałam i psiknęłam. byłam w łorku, potem na rozdaniu, wróciłam do domu i nawet nie zdążyłm się wyprysznicować, tylko zmiana odzieży i na balety z chłopakami. wróciłam o 4tej (pełna doba na nogach), umyłam zęby i do wyra bez kąpania (wstyd ). wstałam rano i NADAL intensywnie pachniały

Pewnie kochana, kwiatki bardzo lubię , to co na spółę bierzemy?

A powiedz mi proszę ile psików uskuteczniasz? jeden tak intensywnie pachniał? ja to z większością z 10 razy albo pewnie i lepiej... choć to zależy od zapachu, niektóre są tak wątłe, że i zlewanie się do pępka niewiele pomaga.

Dostałam maila od Q, że dziś wysłali mi próbasy. Nie mogę się doczekać

Ver_Onka, niektórzy z matmą sobie nigdy nie poradzą, tak jak inni będą mieć zawsze dwie lewe ręce ciekawe co ja bym uszyła Tobie poszło super

[wersta]

jaka spóła? myślałam, że stawiasz
psikam się 2 razy inaczej żadnych nie zniese

[jowisz]

podobają mi się wasze konkretne marzenia

jest 20.55 Iga wciąż śpiewa nasłucham się o jezusie jak nigdy w życiu
18stego urlop biorę, jasełka o 16stej a wcześniej postaram się badania zaliczyć

pingwin pierwsza klasa

[Cestia]

Hello babki

Powoli wracam do świata żywych... bardzo powoli Mati już OK, ale pierdzielę i trzymam ją w domu do końca tego tygodnia, niech się dziecko wykuruje do końca. Trochę lipa z dniem babci i dziadka bo biedna tak lubi występy a tu po 2 tygodniach przerwy nie będzie znać programu, ale trudno się mówi, zdrowie najważniejsze.

U mnie tylko zaczęło się jelitówką W kolejnych dniach doszło zapalenie spojówek (nawet nie byłam w stanie używać kompa ) i "standardowa" infekcja złapana od Mati. To ostatnie nie przeszło mi do dziś.

Na koniec dopadło TŻta i ma najgorszą sytuację bo chodzi chory do pracy. Ostatnie L4 miał przed świętami więc teraz sobie już nie może pozwolić.

Dobija mnie to wszystko


Poulette, przed rozwojem choróbska przeczytałam połowę, zaraz mam zamiar wziąć się za drugą. Uwagi notuję więc nasmaruję co mi tam na sercu leży po przeczytaniu całości

Veronka Pingwin bombowy

Jowiszowa jak wrażenia z nowego nabytku?

Więcej nie pamiętam, muszę jakoś dojść do siebie Zdrówka dla pochorowanych

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

jaka spóła? myślałam, że stawiasz
psikam się 2 razy inaczej żadnych nie zniese

A w sumie, co mi tam stawiam Jowiszkowej też odpalę, czy lubi, czy nie lubi


Cestunia wracaj do zdrowia dużo sił Ci życzę

Mnie dopadła wczoraj wieczorem @... już się czuję jakby mnie traktor przejechał

[Mijalea]

Verona, mnie tez pingwin uzekl

Wersta co ja widze, litry pachnidla Nie zuzylabym tego przez cale swoje zycie

[kristi75]

Witam,
Mnie głowa boli od wczoraj.
Znowu jakieś doły załapuję dobija mnie już to siedzenie w domu


Co do pachnideł to ja tam bym nie miała problemów z wypsikaniem ich - ale cena mnie powaliła
Kasia fundnij i mi



Cestia bidulko i ciebie dopadło
Co do Mati to ja bym nie była taka pewna że nie będzie znała programu, dzieci są bardzo sprytne.

Np. u nas Krystian zaczął się uczyć swej roli na początku grudnia, ledwo sie go wyuczyć -końcówka jeszcze kulejąca /ale się pochorował nie chodził do przedszkola, wiersz przestaliśmy powtarzać /zapomnieliśmy o nim/
Po nowym roku w końcu musiał iść do przedszkola- pytam się go o wiersz, czy pamięta, a on mi na śpiewająco cały wyrecytował, bez zająknięcia -byłam pełna podziwu.



Wyszukałam już na necie wierszyk dla niego na dzień babci i dziadka /będziemy się uczyć /

[wersta]

znalezione w necie:
"Nosisz często szpilki i często boli cię głowa. Te dwie rzeczy pozornie wydają się pozostawać bez żadnego związku ze sobą, ale tak nie jest. Wysokie obcasy to przekleństwo dla naszego kręgosłupa. Podczas chodzenia wygina się on nienaturalnie. To z kolei z czasem prowadzi do bólu w okolicy krzyżowej i może też spowodować trwałe zwyrodnienie. Ale boleć mogą nie tylko plecy, ale także szyja i głowa. Do wysokich obcasów nie są stworzone też nasze stopy. Aby została zachowana równowaga, muszą one utrzymać aż ponad 80 proc. wagi naszego ciała. "
prawda. moja mama płaci teraz zdrowiem za szpilki w młodości.
to tak w związku z ty, że szukam śliwkowych butów na wysokim

[jowisz]

Napisane przez Cestia

Jowiszowa jak wrażenia z nowego nabytku?

jest git wypróbuję na jasełkach. tylko nie wiem czy wypada iść z lampą i dawać ludziom po oczach. tzn. w sufit ale trochę jednak po oczach

[Anisia25]

Napisane przez wersta

znalezione w necie:
"Nosisz często szpilki i często boli cię głowa. Te dwie rzeczy pozornie wydają się pozostawać bez żadnego związku ze sobą, ale tak nie jest. Wysokie obcasy to przekleństwo dla naszego kręgosłupa. Podczas chodzenia wygina się on nienaturalnie. To z kolei z czasem prowadzi do bólu w okolicy krzyżowej i może też spowodować trwałe zwyrodnienie. Ale boleć mogą nie tylko plecy, ale także szyja i głowa. Do wysokich obcasów nie są stworzone też nasze stopy. Aby została zachowana równowaga, muszą one utrzymać aż ponad 80 proc. wagi naszego ciała. "
prawda. moja mama płaci teraz zdrowiem za szpilki w młodości.
to tak w związku z ty, że szukam śliwkowych butów na wysokim

a jak to się ma do chodzenia na szpilkach, fitnessie i chudości?

bo zawsze mi sie wydawalo, ze jak sie czlowiek rusza cale zycie, wzmacnia miesnie to odciaza kosci i stawy Przynajmniej tak instruktorka gada
cyce mam male, wiec nie ma co dzwigac, a maks obcas jaki zaloze to 11cm, bez platformy. Na 8cm smigam zazwyczaj, tancze czy zakupy robie

[taka sobie]

Jowisz ,u nas prosiła dyrka zeby nie robic zdjęć maluchom bo sie rozpraszają niestety znalazły sie głąby nie rób wiochy plisssssssssssss

spadam do łorka ,pa

[wersta]

Napisane przez Anisia25

a jak to się ma do chodzenia na szpilkach, fitnessie i chudości?

bo zawsze mi sie wydawalo, ze jak sie czlowiek rusza cale zycie, wzmacnia miesnie to odciaza kosci i stawy Przynajmniej tak instruktorka gada
cyce mam male, wiec nie ma co dzwigac, a maks obcas jaki zaloze to 11cm, bez platformy. Na 8cm smigam zazwyczaj, tancze czy zakupy robie

ma się tak samo niestety. odczujemy po 45 r.ż. choć sama nie noszę na co dzień więcej niż 5 cm, bo 180cm to i tak (łącznie) nadto.

nie mrugać fleszem u bobasów na występach

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

Jowisz ,u nas prosiła dyrka zeby nie robic zdjęć maluchom bo sie rozpraszają niestety znalazły sie głąby nie rób wiochy plisssssssssssss

spadam do łorka ,pa

za kogo ty mnie masz
ja myślę o jednym, góra dwóch zdjęciach zanim się zacznie,a już będą ustawieni

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

małż zapisał nas na słodkości na te jasełka. bo tu jest,że chętni się deklarują,że coś upieką i przynoszą w ramach poczęstunku. mówi,że zrobi muffinki

esit. chcę już lutego! musiałam przez te zawiarowania w pracy przerwać risercz w Cro dopiero jak się w lutym dowiem (nieśmiało) o grafik urlopów tych panów to wrócę do tematu.. a luty to już późno chlip chlip

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

za kogo ty mnie masz
ja myślę o jednym, góra dwóch zdjęciach zanim się zacznie,a już będą ustawieni

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

małż zapisał nas na słodkości na te jasełka. bo tu jest,że chętni się deklarują,że coś upieką i przynoszą w ramach poczęstunku. mówi,że zrobi muffinki

esit. chcę już lutego! musiałam przez te zawiarowania w pracy przerwać risercz w Cro dopiero jak się w lutym dowiem (nieśmiało) o grafik urlopów tych panów to wrócę do tematu.. a luty to już późno chlip chlip

wlasnie, u mnie juz tez plan urlopow w obiegu, rezerwowac 2 pierwsze tyg sierpnia?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez wersta

ma się tak samo niestety. odczujemy po 45 r.ż. choć sama nie noszę na co dzień więcej niż 5 cm, bo 180cm to i tak (łącznie) nadto.

nie mrugać fleszem u bobasów na występach

to moge jeszcze z dyszke sie tym rozkoszowac
echh no niby nie przesadzam, ale jednak wiecej chodze niz jezdze.
Jam kurdupel 162cm, wiec mnie takie pod 10cm pasuja idealnie

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

wlasnie, u mnie juz tez plan urlopow w obiegu, rezerwowac 2 pierwsze tyg sierpnia?

no szlag by to. ale nie wiem. możesz zmienić w razie czego ?
ja bym bardzo chciała sierpień bo inaczej nie uzbieram na 2 tyg. wakacji + dojazd.

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

no szlag by to. ale nie wiem. możesz zmienić w razie czego ?
ja bym bardzo chciała sierpień bo inaczej nie uzbieram na 2 tyg. wakacji + dojazd.

pamietaj, ze mozesz miec opieke na dziecko 2 dni ci sie nalezy

najwyzej zaznacze, ze moze mi sie to plus minus obsunać, spoko

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

pamietaj, ze mozesz miec opieke na dziecko 2 dni ci sie nalezy

pamiętam. ale jednak praca luty-czerwiec = około 10 dni urlopu. przy czym w tym czasie może się zdarzyć jakiś dłuższy weekend gdzie będzie np. "przymus" urlopu pomiędzy i ja tracę.
do tego weekendy są na szczęście ale na Cro tak naprawdę potrzeba ok. 18 dni (nam) sam dojazd do 2 dni wolnego w przypadku noclegu u was. powrót tak samo długi. a ja wracam przez wawę,bo z rodzicami jednym samochodem pojedziemy, i wrócimy po swój wóz, po kota, i dopiero wlkp..

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

pamiętam. ale jednak praca luty-czerwiec = około 10 dni urlopu. przy czym w tym czasie może się zdarzyć jakiś dłuższy weekend gdzie będzie np. "przymus" urlopu pomiędzy i ja tracę.
do tego weekendy są na szczęście ale na Cro tak naprawdę potrzeba ok. 18 dni (nam) sam dojazd do 2 dni wolnego w przypadku noclegu u was. powrót tak samo długi. a ja wracam przez wawę,bo z rodzicami jednym samochodem pojedziemy, i wrócimy po swój wóz, po kota, i dopiero wlkp..

wiesz, w ostatecznosci mozesz wziac bezplatny, choc to srednio korzystne finansowo, albo zalatwic sobie chorobowe na dziecko
po czerwcu dla tak sumiennego pracownika nie powinno byc problemem, a angina to najczestsza choroba jakie dziecko dopasc lubi po zjedzeniu zbyt zimnych lodow

[anka1900]

tylko pamiętajcie, że to specyficzne środowisko pracy i przekręt z l4 na wakacjach może słono kosztować
co innego zwolnienie od psychiatry w ramach relaksu to czemu nie można i na kanary pomykać

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

wiesz, w ostatecznosci mozesz wziac bezplatny, choc to srednio korzystne finansowo, albo zalatwic sobie chorobowe na dziecko
po czerwcu dla tak sumiennego pracownika nie powinno byc problemem, a angina to najczestsza choroba jakie dziecko dopasc lubi po zjedzeniu zbyt zimnych lodow

niestety przełożony ten sam, będzie wiedzieć o urlopie małża
damy radę. po prostu muszę ich zapytać zanim zapłacę zaliczkę

[Anisia25]

Napisane przez anka1900

tylko pamiętajcie, że to specyficzne środowisko pracy i przekręt z l4 na wakacjach może słono kosztować
co innego zwolnienie od psychiatry w ramach relaksu to czemu nie można i na kanary pomykać

mysle, ze jak sie pokombinuje z 2 dniami plus minus, to jakos to przejdzie

no tak Jowiszowa, zapomnialam ze z mezem pracujesz

[kristi75]

Witam,
A co tu taki spokój

Mnie kolejny dzień boli głowa

[taka sobie]

witam

Jowisz nie mam Cie za głąba dlatego tak dosadnie napisałam jedno zdjęcie przed z grupą bedzie ok

my juz po wizycie w poradni wad postawy z nogami Wikulindy wszystko ok bardzo fajna babeczka, wytłumaczyła co i jak, powiedziała ze w tym wieku dzieci jeszcze mają tzw wiotkość mięśni i komputerowe badanie jest do bani bo dziecko nie potrafi dobrze stanąć do niego. Nogi skrzywiają sie w stawie biodrowym dlatego ze czesto siada w pozycji W, a potrafi je powyginac na wszystkie strony stopa tez ok, troche sie skrzywia do srodka więc jedynie co zaleciła to duzo ruchu, bieganie boso i pilnowanie prawidłowej postawy. Zadna gimnastyka czy wkładki, uzlyło mi kontrola za 8 miesięcy.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

przypomniało mi sie Anisia masz juz strój dla Piterka? byłam wczoraj, pierwszy raz w zyciu notabene w leclerku i tam widziałam duzo strojów a leclerk w Gliwicach

[marticia]

Marnotrawna wrocila)))
Kolejne smarki mam za soba, do tego doszlo zapalenie fredzi (Anka moglam wczesnije kupic te probiotyki jak radzilas, teraz sobie pluje w twarz) i inne pierdy. Nie ma to jak sie zapuscic.
Odbilam sobie to zakupami

Wiecie ze u nas nie bedzie zadnego balu karnawalowego.. normlanie pozbawiaja dzieciakow najlepszej zabawy. Mam nadzieje, ze pani sama cos zroganizuje jak to zrobila na swieta, tylko dla swoich dzieci.

A co tam u Was? zaraz doczytam

[taka sobie]

Anisia dalej Cie pomolestuje jutro w bidze przebrania karnawałowe


witaj Marti....zapuszczona kuruj sie

[marticia]

Dzieki takusna
generalnie nie zamierzam juz sie tak zapuszczac, tak jakos wyszlo. A jak zbrzydlam rpzy tym.. uch... musze nadrobic

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia dalej Cie pomolestuje jutro w bidze przebrania karnawałowe


witaj Marti....zapuszczona kuruj sie

ooo, to podjedziemy, dziekuje

[Saga]

Słabiutki ruch

Ja mam ostatnio mało czasu na wizażowanie, no ale tak to jest jak Paulina cały dzień jest w domu Dziś byliśmy na kontroli, już wszystko OK, w poniedziałek może iść do przedszkola. W sumie mogłaby zostać w domu, bo TŻ jedzie do Warszawy i czeka nas wyprawa autobusem (z przedszkola do domu), ale sama chce iść, już się wynudziła w domu

Mam pytanie: czy któraś z was podawała dziecku Immunotrofinę? Wydaje mi się, że Veronka. Warto podawać? Tzn. czy był jakiś widoczny efekt kuracji?

Jowiszkowa czy coś mnie ominęło i zmieniłaś już pracę? Czy to na razie plany? Przeczytałam 3 tomy Ake Edwardsona. Pierwszy tom nie był zachwycający, pierwsza połowa tragiczna, potem ciut lepiej. Ale drugi tom już dużo ciekawszy, wciągający. Trzeci tom świetny, bardzo dobrze się czytało. Także ogólnie polecam Lackberg się do niego nawet nie umywa.

Teraz czytam "Nie wierzę w życie pozaradiowe" Marka Niedźwieckiego. Przyjemnie się czyta, ale to raczej taka lekka lektura, większość opisanych wydarzeń jest znana.

Rozśmieszyło mnie kilka dni temu:
http://www.youtube.com/watch?v=d9NF2...layer_embedded

A tu oryginał (jak ktoś jeszcze nie widział ):
http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY

[ver_ona]

wlasnie sobie dzis oryginal sciagnelam, podoba mi sie ta piosenka

kurcze skasowalo mi posta...
Bor bral immunotrofine rok temu i teraz i (odpukac) byl i wtedy i teraz tylko raz chory (mam nadzieje, ze nic nie wykrakam)

[anka1900]

hejka

Miki jest obecnie na
http://www.imunoglukan.pl/
niedługo minie drugi miesiąc kuracji
czy jest bardziej odporny już, trudno powiedziec, bo siedział w domu, do przedszkola chodzi dopiero od poniedziałku, ma lekki katar

a dziś odwiedziłam stomatologa, omg , mam popoprodową traumę bólową, wsiadłam na fotel i myślę sobie, chryste jak będzie borowanie, a potem to psiknięcie powietrzem, to chyba umrę, mówię lekarce co i jak , a ona mi mówi, doskonale panią rozumiem, ja po ostatnim porodzie też sie boję bólu, zapakowała mi znieczulenie, jakoś przeżyłam