2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Saga]

Napisane przez Judi21_84

Ja też zapierałam się od dawna że nie chcę jechać na wakacje do Egiptu, |Turcji, Tunezji Mnie takie kierunki w ogóle nie interesują
Jednak jak pisałam-w kwietniu tylko w Egipcie jest ciepło. Patrzylam na Kanary, to niestety na Fuercie koło 22 stopni a morze 18. Ani ja ani tz do takiej wody nie wejdziemy
Ale spoko, po Waszych wypowiedziach Egipt zbrzydł mi całkowicie hehe
Muszę to przemyśleć. Myślę wciąż o chorwacji, tylko ta 12 godzinna zdroga mnie przeraża. Wolałabym wsiąść w samolot i mieć wszystko w nosie

Ehh, Judi jak nie chcesz jechać do Egiptu to po co te pytania Nie zmuszaj tak do tego urlopu Jest przecież wiele innych miejsc na świecie, w których w maju jest bardzo ciepło - Majorka, Karaiby, Afryka... Do Chorwacji też można lecieć samolotem.

Ja tam jak bym miała taką możliwość to chciałabym pojechać do każdego kraju na świecie, serio . Chciałabym zobaczyć jak tam jest, obejrzeć miejsca które znam tylko ze zdjęć i samemu przekonać się czy mi się podoba czy nie. Egipt też wydaje mi się interesujący, ale możliwe że to dlatego, że mam znajomego, który jest archeologiem i potrafi bardzo ciekawie opowiadać o tym kraju i o ludziach, którzy tam żyją (i ich życie wcale nie należy do najłatwiejszych).

A stereotypy typu: "w Egipcie mieszkają brudasy" to mniej więcej coś jak:"Polska to kraj brudasów, pijaków" O tu sobie można więcej poczytać: http://obcokrajowcy-o-polakach.manifo.com/

Napisane przez Anisia25

buahahahaha, dedłam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=guma
polecam

Super, ale się uśmiałam

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez Cestia

Ha! No właśnie głównie na to liczę


Saga, zazdroszczę Szkocja to jedyny region na wyspach który chciałabym zobaczyć. Noooo... może jeszcze Kornwalia, ale to na drugim miejscu Te zamki Moja netowa kumpelka mieszka w Szkocji i padam jak zapodaje fotki z wycieczek

A Chorwacji chyba nigdy nie zobaczę, w nosie mam bulenie tyle kasy za paliwo i takie niedogodności podróży. Ale jak to ktoś lubi to czemu nie

Zamki są bardzo ładne, wiele z nich można zwiedzać i można też oglądać przylegające do nich ogrody, parki, a nawet prywatne rodzinne cmentarze.
Zabawne jest to, że niektóre zamki są po prostu czyjąś prywatną własnością - kilka lat temu trafiliśmy na taki piękny, bajkowy wręcz budynek. Poszliśmy pozwiedzać i okazało się, że mało brakowało a wleźlibyśmy komuś do ogródka Na szczęście TŻ w porę zauważył tabliczkę z informacją - ogrodzenia nie było.

[jowisz]

Napisane przez Judi21_84

dzięki
prosiłabym o linka (może być na pw) z apartamentami

co do wyjazdu, muszę to dobrze przemyśleć rozmawiałam z kumpelą w pracy i ona generalnie zniechęciła mnie do egiptu że hurgada to brudna dziura itp hehe

podeślij mi maila. opowiem ci o Cro i Egipcie

mnie generalnie Afryka ciągnie i dzika i mniej dzika sympatię do tych "brudasów" zdobyłam mając lat 6 i do Egiptu mogłabym i 3ci raz pojechać

[anka1900]

ratunku
jak to było z "tresowaniem " małego ssaka, żeby spał sam w swoim łóżeczku, zasypiał sam, a nie przy piersi ?
nie testowałam tego przy Mikim, ale Olka mnie już męczy, że chyba muszę wprowadzić w czyn plan awaryjny ustawiania do pionu

aaa
wróciłam z krainy lodowców od koleżanki
masakra, stopy własnie dogrzewam
ubrałam się oczywiście na cebulkę, więc grzbiet mi nie skostniał
czemu robią z siebie takich dziadów to nie kumam, bynajmniej , nie z mega ubóstwa nie włączają pieca
dzieciaki zaglucone, ale takie milutkie przytulanki
wszędzie czuć wilgoć, kominkowy dym itp.
zresztą co to za palenie w tym kominku, jedna szczapa i się tli pi razy oko

[jowisz]

Napisane przez anka1900

ratunku
jak to było z "tresowaniem " małego ssaka, żeby spał sam w swoim łóżeczku, zasypiał sam, a nie przy piersi ?

kończysz karmić jak zwalnia a jeszcze przytomna i do łóżeczka przytulanie odkładanie, pogodzi się szybciej lub później, reszta to już wytrzymałość rodzica,przecież wiesz

[ver_ona]

u nas spi sama, ale czasem musze podejsc, polozyc jeszcze raz, bo skacze w lozeczku. podejde ze 2 razy i spi. u nas sprawdza sie kladzenie na brzuchu, bo tak ostatnio spi. dziwnie, inaczej niz Bor, ktorego nie mozna bylo zmusic do lezenia na brzuchu

[Judi21_84]

Napisane przez Saga

Ehh, Judi jak nie chcesz jechać do Egiptu to po co te pytania Nie zmuszaj tak do tego urlopu Jest przecież wiele innych miejsc na świecie, w których w maju jest bardzo ciepło - Majorka, Karaiby, Afryka... Do Chorwacji też można lecieć samolotem..

Saga nie rozśmieszaj mnie Egipt a Karaiby to chyba inna bajka...?
w kwietniu, maju cieplutko jest jedynie w Egipcie (w takiej cenie)
Myślimy też o Fuercie ale tam to najwcześniej w czerwcu robi się przyjemnie ciepło a morze i tak jakieś bardzo ciepłe w tym okresie nie jest
no nic, pomyślimy, zobaczymy

[kristi75]

Witam.
Nie ma to jak myśleć o ciepłym urlopowaniu w te mroźne dni
Mnie tam nigdzie nie ciągnie


Wczoraj się ruszać nie mogłam, byłam cała obolała, chyba zakwasy.
Dziś już o niebo lepiej.
Jadę dziś do kuzynki która idzie w przyszłym tyg na cesarkę.Będzie mieć córeczkę, pierwszego ma chłopca

W niedzielę odprawiam Krystiankowi i tz urodziny - dla rodzinki robie razem / choć tz ma dopiero za 2 tyg, ale nie chce mi się tyle razy robić imprez, a drugiej strony to u nas mnóstwo urodzinowców to i brak wolnych terminów //
A na poniedziałek Krystian zaprosił kilku kolegów - i za chiny nie wiem co mam im dać do zjedzenia - i w ogóle jak ich zająć by sie nie nudzili a dobrze sie bawili

Ma ktoś jakieś pomysły

[Judi21_84]

hejka
Kasiulka miałaś rację z tymi 14 pensjami dla nauczycieli Jutro w wyborczxej ma coś być w tym temacie. Właśnie była reklama w tv

[Kasiulka22]

Napisane przez Judi21_84

hejka
Kasiulka miałaś rację z tymi 14 pensjami dla nauczycieli Jutro w wyborczxej ma coś być w tym temacie. Właśnie była reklama w tv

O widzisz czyli jednak coś jest na rzeczy ja to bym chciała, żeby mój małż miał choć 13-tkę

Wróciłyśmy ze spaceru. Dziś chłodniej niż wczoraj było -18 a jak zeszło do -11 to wyszłyśmy biedne kaczki tak się trzęsą co niektóre na tym zimnie. Współczuję im - teraz jeszcze w słońcu jest ok, ale wieczorem, w nocy... brrrr

[Mijalea]

Judi wlasnie widze, ze u was temat urlopu na tapecie.

My w czerwcu szykujemy sie..no wlasnie nie wiem jeszcze gdzie ale albo Fuerta alebo Turcja.
Kusi mnie Dominikana, ale nie usmiecha mi sie taka dluga podroz z przesiadkami niestety od nas lotow bezposrednich brak

[ver_ona]

Napisane przez Kasiulka22

O widzisz czyli jednak coś jest na rzeczy ja to bym chciała, żeby mój małż miał choć 13-tkę

Wróciłyśmy ze spaceru. Dziś chłodniej niż wczoraj było -18 a jak zeszło do -11 to wyszłyśmy biedne kaczki tak się trzęsą co niektóre na tym zimnie. Współczuję im - teraz jeszcze w słońcu jest ok, ale wieczorem, w nocy... brrrr

KAsiulka, a myslalas juz nad jakas praca? do kiedy bedziesz z Olutkowa? puszczasz ja do przedszkola w tym roku, czy siedzicie jeszcze? W ogole podziwiam Was dziewczyny, ktore daja tyle czasu siedziec z dziecmi w domu. Ja bym chyba oszalala tak.

[jowisz]

Jolu mail poszedł

[Judi21_84]

Jowiszkowa dzięki, zaraz odczytam
Mija Fuerta jest pięknaaaa. Marzy mi się tydzień byczenia

[taka sobie]

witam

widziałyscie http://dzieci.pl/breedingAid,1423508...puticaid=6de27

ja byłam tylko w Tunezji z tych "brudnych" krajów i więcej tam nie pojadę. Choc do Egiptu jakos szczególnie mnie nie ciągnie, za to do Turcji chętnie Tez zdecydowanie wole Europe, poki co, poza jeszcze nie byłam dla mnie Hiszpania i Kanary to nr 1. Ale wiadomo, ceny nieporównywalne

mrozik odpuszcza jak wracałam w nocy było tylko -12

[wersta]

Napisane przez ver_ona

KAsiulka, a myslalas juz nad jakas praca? do kiedy bedziesz z Olutkowa? puszczasz ja do przedszkola w tym roku, czy siedzicie jeszcze? W ogole podziwiam Was dziewczyny, ktore daja tyle czasu siedziec z dziecmi w domu. Ja bym chyba oszalala tak.

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

[anka1900]

Napisane przez wersta

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

amen

nie cierpię nawiedzonych feministek,ekomam i bizneswoman

umiar we wszystkim,i jest git

a tak z innej beczki
tresura Olutkowej wciągnęła mnie na maksa
wczorajsza noc w łóżeczku, nawet bez specjalnych jęków, dziś w dzień, płacz przed drzemką z 10 minut, ale potem zasnęła na 2 godziny
tż nie ma , więc mam pole do popisu jako " macocha", on i Miki mają za miękkie serce dla płaczącego bobasa

z dobrych rzeczy
załapałam się do kampanii nestle , (mam dziś paczkę otrzymać)
oraz tetrapak ciekawe co w tych przesyłkach będzie?

[Saga]

Napisane przez wersta

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

Napisane przez anka1900

a tak z innej beczki
tresura Olutkowej wciągnęła mnie na maksa
wczorajsza noc w łóżeczku, nawet bez specjalnych jęków, dziś w dzień, płacz przed drzemką z 10 minut, ale potem zasnęła na 2 godziny
tż nie ma , więc mam pole do popisu jako " macocha", on i Miki mają za miękkie serce dla płaczącego bobasa

To trzymam kciuki żeby misja się powiodła. Paulinie też już całkiem dobrze idzie samodzielne zasypianie, a śpi tak mocno, że już od trzech dni nie przychodzi do nas nad ranem do łóżka.

Taka Sobie i kupiłaś Wiki jakąś książkę z tych linków co wklejałaś ostatnio? Ja kupiłam Paulinie Świat w Obrazkach (to chyba Mija polecała, dzięki ) i bardzo jej się podoba. Ostatnio w sklepie spodobało mi się: http://www.amazonka.pl/nakrecany-sam...02671944.bhtml, bo Paulina jest zainteresowana jak działają różnego rodzaju pojazdy. Ale muszę ją dokładnie przejrzeć, a z TŻtem na zakupach to się nie da

[Cestia]

Napisane przez wersta

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

Aż Cię uściskam

Też nie lubię tego megaparcia na robienie kariery i robienia z niepracujących matek jakichś nieudolnych pasożytów W moim przypadku gdyby nie wizja przyszłości pt. zakup mieszkania - miałabym w nosie pracę Zresztą TŻ mnie nigdzie nie wygania, teraz nawet namawia żebym olała szukanie etatu i próbowała znów z dofinansowaniem choć doskonale wiemy, że kokosów z tego nie będzie, a z początku to raczej straty.

Kasia jest szczęśliwa, nie bieduje, mają gdzie mieszkać... gdyby jej było potrzebne robienie czegoś co nie sprawia jej satysfakcji, za przysłowiowego tysiaka - szukałaby pracy. Tak mi się przynajmniej wydaje bo w końcu Kasią nie jestem.

Każdy żyje jak chce

[anka1900]

drzemka dzienna nr 2 samodzielnie wykonana
w roli głównej 7 miesięczny ssak

przyszła paczka od S
dwie duże kaszki nestle i 12 próbek do rozdania
szkoda , że smak tylko bananowy, morelowy
ale i tak super
Miki miał zajęcie bo składał w pary
wymyślam mu już różne zadania na przetrwanie tego tygodnia w domu

jutro muszę zrobić reklamację na poczcie , nie doszła jednej allegrowiczce przesyłka
muszę do teskaczowej poczty skoczyć, zazwyczaj wszystko wysyłam ze swojej osiedlowej, żeby w razie co blisko było do wyjaśnień, a tu przy okazji robienia zakupów pchnęłam parę przesyłek
allegrowiczka chyba z jakiegoś trójkąta bermudzkiego , bo juz mi wspomniała, że często Jej paczki giną

[Judi21_84]

oo widzę sprawa siedzenia w domu
Niech każdy robi jak chce. Jeden będzie szczęśliwy siedząc w domu inny wracając zaraz po porodzie do pracy.
Ja wiem, że przy drugim bobasie będę siedziała w domu do czasu przedszkola
Ja ostatnio znów poruszłam z tz kwestię mojej pracy i rozważałam zwolnienie się, ale sam tz mnie uświadomił, że kiedyś w wieku 60 lat będę zbierać lata do emerytury. Patrząc na to w ten sposób, to matki siedzące w domu będą miały kiedyś przes.rane Temu póki co zaciskam zęby i czekam na rozwój zdarzeń. Pozatym tz mi powiedział, że będąc na wychowawczym lata pracy normalnie nam lecą, prawda to...?? Jeszcze się takimi rzeczami nie interesowałam...
No nic zbieram się do pracy

edot. Sprawdziłam, wychowawczy się wlicza.

[ver_ona]

Napisane przez wersta

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

a ktos komus cos nakazywal??
zadalam grzecznie pytanie i nie mam zamiaru nikomu dopiekac, czy sie z kims sprzeczac. ja poprostu nie dalabym rady byc tyle z dzieckiem w domu, wiec nie wiem po co ta odpowiedz??

widze, ze moje pytanie nie zostalo do konca zrozumiane? poprostu chcialam wiedziec, czy Kasi nie ciagnie gdzies do ludzi, do czegos innego. bo ja nie dalabym rady tyle siedziec z dzieckiem, co nie znaczy, ze chce mi sie strasznie wracac do pracy. tak jak pracuje teraz daje mi mozliwosc, zeby zajac sie dziecmi, a jednoczesnie, zeby troche od nich odpoczac i robic cos innego.
tak myslalam, ze ktos niepotrzebnie bedzie probowal mi odpowiedziec na pytanie do Kasiulki....
no nic widocznie lepiej o nic nie pytac i siedziec cicho, bo wywoluje sie od razu burze.....a w cale nie mialam takiego zamiaru

[Judi21_84]

Napisane przez ver_ona

a ktos komus cos nakazywal??
zadalam grzecznie pytanie i nie mam zamiaru nikomu dopiekac, czy sie z kims sprzeczac. ja poprostu nie dalabym rady byc tyle z dzieckiem w domu, wiec nie wiem po co ta odpowiedz??

Ja to odczytałam jako pytanko

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Kasia jest szczęśliwa, nie bieduje, mają gdzie mieszkać... gdyby jej było potrzebne robienie czegoś co nie sprawia jej satysfakcji, za przysłowiowego tysiaka - szukałaby pracy. Tak mi się przynajmniej wydaje bo w końcu Kasią nie jestem.

Każdy żyje jak chce

wlasnie dlatego pytalam, czy jest z Olutkowa, bo poprostu to lubi, tak chce i to sie jej podoba, co wlasnie podziwiam. czy dlatego, ze nie ma innej mozliwosci

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

wlasnie dlatego pytalam, czy jest z Olutkowa, bo poprostu to lubi, tak chce i to sie jej podoba, co wlasnie podziwiam. czy dlatego, ze nie ma innej mozliwosci

spoko Kasia wpadnie to ci odpowie

idę myć głowę, nie chce mi się bardzo. w ogóle to byłam u fryza odświeżyć cięcie o 1-2cm, bez modelowania i zapłaciłam 25zł. miło

[anka1900]

zmuszona datą ważności grouponowych kuponów, w końcu umówiłam się do kosmetyczki oraz do fryzjera

miewam wzloty i upadki siedząc w domu z dzieciakami
17-go zaczynam urlop wychowawczy
podziwiam matki malutkich dzieciakówi, które pracują w pocie czoła na etacie, potem drugi etat w domowych warunkach
czasami się zastanawiam, jak bym to ogarnęła, żeby zasłużyć na miano perfekcyjnej czuję jednak, że byłabym w dołku psychicznym i to stale

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

każdy ma prawo wyboru jak chce żyć.
denerwuje mnie ten współczesny przymus "kariery" , jest taki sam jak terror laktacyjny
nie każdy musi tyrać 8h, żeby żyć. można się realizować w swoim hobby lub po prostu być szczęśliwą, spełnioną matką

Baby ja Was kocham normalnie! Zawsze to jakaś zadymka na wieczór i matce polce już się tak nie nudzi w chacie a tak serio Ver_Onka to absolutnie się nie obrażam za pytanie i nie czuję się urażona. Tak jak piszecie każdy robi jak chce, wszystko na swoje plusy i minusy (chociażby wspomniane lata do emerytury jak wspomniała Judi).

Jest mi dobrze choć zdaję sobie sprawę że czas by był ruszyć zwłoki do jakiegoś zajęcia. Myślę, że w tym roku Olutkowa już pójdzie do przedszkola bardzo możliwe, że do prywatnego, mamy polecone dobre i w najbliższym czasie wybieramy się tam z tż na wywiad Chciałam, żeby dostała się do publicznego tu pod nosem, ale nie wiem jakie ma szanse. Punktów dodatkowych nie mamy żadnych z tego co wiem to przyjmują tu po znajomości, których my nie posiadamy, chodzą tu dzieci z drugiego końca miasta o co mnie trafia szlag bo moja Olutkowa pod nosem ma i nie zostaje przyjęta . Rozważam intensywnie dokończenie mojej edukacji, choć jak ostatnio zobaczyłam swoją promotorkę w centum handlowym mało nie zaliczyłam gleby jeśli podejmowałabym ten temat chciałabym zacząć na czysto u kogoś innego, powtarzające semestr (ja mam wsio zaliczone, ale taka jest procedura). Małż mnie z domu nie wyrzuca i dajemy sobie radę z Olutkową

[jowisz]

Napisane przez anka1900

podziwiam matki malutkich dzieciakówi, które pracują w pocie czoła na etacie, potem drugi etat w domowych warunkach
czasami się zastanawiam, jak bym to ogarnęła, żeby zasłużyć na miano perfekcyjnej czuję jednak, że byłabym w dołku psychicznym i to stale

przy jednym i fajnych godzinach pracy to jest pikuś Aniu. dziś po pracy zaliczyłam fryzjera, poleciałam kawałek na pocztę, obeszłam sklepy i weszłam do domu 17.15. żyć nie umierać.

przy nienormalnych godzinach człowiek tylko wstaje, kładzie się spać i żyje od weekendu do weekendu. ja za to miałabym omałoco dwa przysłowiowe "tysiaki". ale nie żałuję

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Judi21_84

Pozatym tz mi powiedział, że będąc na wychowawczym lata pracy normalnie nam lecą, prawda to...??

[anka1900]

eee
ale co z tych lat na wychowawczym?
jak one kasy na emeryturę nam nie dają

[taka sobie]

Veronka i jeszcze sie dziwisz

ja bym nie wysiedziała w domu ale mi jest dobrze z taką praca na zmiany, nie wyobrazam sobie pracowac na 7-15, jakos mało tego dnia potem zostaje.Nie mówiąc juz o jakis zmianach 8-16 lub 10-18 owszem, szukam czegos tak normalnego (7-15) , choc nie wiem po co skoro nie wyobrazam sobie wstawac przed 6 boje sie organizacji jak Wiki pojdzie do szkoły no i jak będziemy mieszkac sami wtedy będzie hardcorek w takiej pracy.
a zaraz wychodze ...do łorka

Saga kupiłam "poczytaj mi mamo" , na all za 33 z przesyłką juz wiec zaoszczedziłam 11 zł i jeszcze 2 ksiązki swiata w obrazkach - miasto i przyrode. W biedronce za 10 zeta były, teraz widziałam ze są w realu tez za taką cenę. Niestety nie było z tej serii "dzieci" a podobno są najlepsze. Ten swiat w obrazkach jeszcze troche za powazny cos tam czytałysmy ale wydaje mi sie ze za trudne, Wiki sie zniechęcała

z wychowawczego to jedynie lata sie liczą, zawsze cos, moja mama pracowała w kadrach i nieraz widziała przypadki jak babki "szukały" miesiąca czy dwóch i nikt ich nie chciał przyjąć do pracy

[wersta]

Napisane przez ver_ona

a ktos komus cos nakazywal??
zadalam grzecznie pytanie i nie mam zamiaru nikomu dopiekac, czy sie z kims sprzeczac. ja poprostu nie dalabym rady byc tyle z dzieckiem w domu, wiec nie wiem po co ta odpowiedz??

to dopiero jest dziwne po co Ci aż 2?


generalnie poruszyłam to , ponieważ prze 1,5 roku kiedy nie wracałam do łorka zawsze ktoś wyskakiwał z podobnym tekstem. najlepszym było skwitować: bo mnie stać, że nie muszę. - i wtedy dziób na kłódkę