2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Judi21_84]

Napisane przez anka1900

eee
ale co z tych lat na wychowawczym?
jak one kasy na emeryturę nam nie dają

kasy nie, ale jak już Taka Sobie napisała liczy się każdy przepracowany miesiąc, którego być może jako stare babcie będziemy szukały

Wersta ja też chcę drugie dziecko, ale również nie wyobrażam sobie siedzieć np. 10 lat w domu, czy nawet jak dziecko mi pójdzie do przedszkola. Przy Tymku siedziałam rok z hakiem i cieszyłam się że idę do pracy, do ludzi. Oczywiście zachwyt szybko minął
Teraz wiem, że jeśli sytuacja mi pozwoli to będę siedzieć do czasu przedszkola, ale nic więcej. Wiem, że trzeciego dziecka nie planuję więc to będzie ostatnia okazja by się wybyczyć w domu hehe

[ver_ona]

Napisane przez Judi21_84

kasy nie, ale jak już Taka Sobie napisała liczy się każdy przepracowany miesiąc, którego być może jako stare babcie będziemy szukały

Wersta ja też chcę drugie dziecko, ale również nie wyobrażam sobie siedzieć np. 10 lat w domu, czy nawet jak dziecko mi pójdzie do przedszkola. Przy Tymku siedziałam rok z hakiem i cieszyłam się że idę do pracy, do ludzi. Oczywiście zachwyt szybko minął
Teraz wiem, że jeśli sytuacja mi pozwoli to będę siedzieć do czasu przedszkola, ale nic więcej. Wiem, że trzeciego dziecka nie planuję więc to będzie ostatnia okazja by się wybyczyć w domu hehe

Weronika, nie chce mi sie nawet odpowiadac na Twoje pytanie. Wydaje mi sie ono srednio na miejscu...
logiczne, ze mam dzieci bo je chcialam i je kocham. Co nie znaczy, ze mam sily na to, zeby byc z nimi i zajmowac sie 24 na dobe. Jest to oczywiste i jako inteligentna osoba mysle, ze powinnas to zrozumiec i nie zadawac takich sorry ale glupich pytan

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

to dopiero jest dziwne po co Ci aż 2?


generalnie poruszyłam to , ponieważ prze 1,5 roku kiedy nie wracałam do łorka zawsze ktoś wyskakiwał z podobnym tekstem. najlepszym było skwitować: bo mnie stać, że nie muszę. - i wtedy dziób na kłódkę

Co tu dawać radę to nie wiem nie siedzę non stop i nie pierdzę w stołek, codziennie mam różne zajęcia. Może i domowe - owszem, ale nie czuję się pokrzywdzona. Cieszę się z tego czasu spędzonego z Olutkową, dni uciekają w zastraszającym tempie i jeszcze chwila i nie będziemy mieć tyle tylko dla siebie.

[Mijalea]

Napisane przez wersta

to dopiero jest dziwne po co Ci aż 2?


generalnie poruszyłam to , ponieważ prze 1,5 roku kiedy nie wracałam do łorka zawsze ktoś wyskakiwał z podobnym tekstem. najlepszym było skwitować: bo mnie stać, że nie muszę. - i wtedy dziób na kłódkę

tiaa tez to slyszalam ale ludziom nie dogodzisz

jest w przedszkolu taka mamusia, ktora poznalam troche lepiej i niestety uzala sie ciagle, ze jaka ja biedna jestem, bez pracy i musze tylko sprzatac i gotowac
teraz pracuje kilka godzinek w tygodniu i ciagle slysze a kiedy drugie dziecko?

Napisane przez Kasiulka22

Co tu dawać radę to nie wiem nie siedzę non stop i nie pierdzę w stołek, codziennie mam różne zajęcia. Może i domowe - owszem, ale nie czuję się pokrzywdzona. Cieszę się z tego czasu spędzonego z Olutkową, dni uciekają w zastraszającym tempie i jeszcze chwila i nie będziemy mieć tyle tylko dla siebie.

grunt to byc zadowolonym

[Sosnowa]

Help!
Ania i Veronka jak i kiedy wprowadzałyście gluten bobasom??? dawałyście ze swoim mlekiem kaszkę mannę?? A inne nowości? wprowadzałyście po skończeniu 6 miesiąca, tak?

[wersta]

Napisane przez ver_ona

Weronika, nie chce mi sie nawet odpowiadac na Twoje pytanie. Wydaje mi sie ono srednio na miejscu...
logiczne, ze mam dzieci bo je chcialam i je kocham. Co nie znaczy, ze mam sily na to, zeby byc z nimi i zajmowac sie 24 na dobe. Jest to oczywiste i jako inteligentna osoba mysle, ze powinnas to zrozumiec i nie zadawac takich sorry ale glupich pytan

zadalam grzecznie pytanie i nie mam zamiaru nikomu dopiekac, czy sie z kims sprzeczac, wiec nie wiem po co ta odpowiedz??


tak samo u Kasiulki

[Mijalea]

O matulu

[Sosnowa]

jak tu miło na wątku dzisiaj

[Anisia25]

witajcie

Mam lekką migrenę i za mną armagedonowe dnie:
zaczela tesciowa, bo w poniedziałek cos tam w biznesie nie po mysli szlo, w efekcie czeka ja spory wydatek, no nic jakos damy rade
we wtorek rano TZ dostal o maly wlos zawalu, bo sasiad z pierwszego pietra zalał zaklad i piwnice przez wlasna glupote nie ogrzewal mieszkania, zamarzly mu rury z woda w kuchni, strzelil zawor, ktory byl w polozeniu otwartym i poszłoooo, rzeczony sasiad udal sie na nocke do pracy, a woda sie lała i lała.... straty sporawe - bo odpadl w jednej czesci zakladu sufit
wczoraj info od meza, ze zepsul nam sie dwufunkcyjny piec w rezultacie brak ogrzewania i cieplej wody
Na szczescie udalo sie go przeczyscic i naprawic, ale czeka nas jego wymiana
Strach sie bac co sie wydarzy dzisiaj

A widze, ze na watku jakies ostrzejsze wymiany zdan
Z tego co zauwazylam, Veronka zadala zwyczajne pytanie Kasi, a Werstusia sie niepotrzebnie uniosla. Z igly zrobily sie widly. Dajcie laski spokoj, przeciez zadna z was nie chciala nikomu dowalic.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Poniekad widzac bialy kał za oknem, z utesknieniem czekam na sierpien i wakacje

Piotrek poki co zdrowy, dzielnie chodzi do przedszkola, ale zaczal sie u niego czas wyreczania.
"mamooo, psynieś nocnik" "mamo, daj mi chusteczke"
i tak w kolko
Jak kiedys mial faze ze wszystko siam i siam, tak teraz przeginka w druga strone. Nie trudno zauwazyc, ze sie perzę jak waćpan kaze mi cokolwiek sobie przynosic bo on ma rece palcami zajęte i mu sie swoiscie nei chce ruszyc tylka. Totez toczymy mała wojne
Wczoraj nie chcial bym mu czytala bajki, to zawolal sobie tatę. Slyszalam, ze czytal mu te wstretne Abecadlo, ktore walkowalam z mlodym od pol roku. Nie znosze juz tej ksiazki, bo znam ja na pamiec. Ksiazek ma w piguly, a wiecznie wraca do tej jednej.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

No to tyle wiesci z frontu.
Chce mi sie wiosny, nie chce juz zimy
No i zabierzcie ode mnie ten jednostronny bol czachy. Nurofen mam, ale pomoze na chwile

Aaaa i znow zaczelam dreptac na fitness, ide w piatek poskakac, bo dzis jeszcze za mocny mam okres i dla mnie to dyskomfort

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Sosnowa

Help!
Ania i Veronka jak i kiedy wprowadzałyście gluten bobasom??? dawałyście ze swoim mlekiem kaszkę mannę?? A inne nowości? wprowadzałyście po skończeniu 6 miesiąca, tak?

Z tego co pamietam, to ja mlodemu po 6 miesiacu zaczelam podawac glutenowe smakołyki

[jowisz]

no i po co te zaczepki

Aniu nasz przelew wyszedł wczorajsza kwatera podobała się i moim rodzicom bardzo no ale dupa, upewniłam się u gościa,że mniejszy ap. to jednak studio. naprawdę wielka szkoda.

dziś czeka mnie prasowanie tiuli. jutro bal

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

no i po co te zaczepki

Aniu nasz przelew wyszedł wczorajsza kwatera podobała się i moim rodzicom bardzo no ale dupa, upewniłam się u gościa,że mniejszy ap. to jednak studio. naprawdę wielka szkoda.

dziś czeka mnie prasowanie tiuli. jutro bal

szkoda, bo cena atrakcyjna, ale jednak ciutke za maly. Wiadomo, ze nie bedzie sie siedziec w domu calymi dniami, ale mysle ze jakis komfort po dziennych wojazach winien byc. A moja mama niestety chrapie, jakby miala mi spac tuz za glowa to niezmruzylabym oka w ogole

[Kasiulka22]

Hej baby

Wróciłam ze spaceru. O 9 było -12 więc spodziewałam się, że temperatura sporo się podniesie, ale było tylko -10. Najważniejsze, że w ogóle wyszłyśmy. Pozałatwiałam co nieco. Odwiedziłyśmy kaczki. Naprawdę mi ich szkoda. Niektóre mają już tak pozamarzane łapki, że nie mogą ich rozkleić (tych błonek między palcami). Jeden gołąb miał do tyłka przyklejoną wielką kulę z własnych kup i lodu masakra.

Ostatnio trochę poallegrowałam sobie. Dziś doszedł mi taki portfelik:

http://allegro.pl/guess-piekny-portf...074634793.html

Nie wiem czy Wam się podoba, ale jestem zachwycona naprawdę jest śliczny, duży i pojemny. Już się przepakowałam ze starego ciut poobdzieranego i zacieszam

A tż jutro urlopuje i wieczorem zostawia mnie z Olgierdą i idzie na kręgle ze znajomymi z pracy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Skleroza!!! Anis współczuję, ale się u Ciebie porobiło.

Super, że kwatery już macie zaklepane

[Anisia25]

Napisane przez Kasiulka22

Hej baby

Wróciłam ze spaceru. O 9 było -12 więc spodziewałam się, że temperatura sporo się podniesie, ale było tylko -10. Najważniejsze, że w ogóle wyszłyśmy. Pozałatwiałam co nieco. Odwiedziłyśmy kaczki. Naprawdę mi ich szkoda. Niektóre mają już tak pozamarzane łapki, że nie mogą ich rozkleić (tych błonek między palcami). Jeden gołąb miał do tyłka przyklejoną wielką kulę z własnych kup i lodu masakra.

Ostatnio trochę poallegrowałam sobie. Dziś doszedł mi taki portfelik:

http://allegro.pl/guess-piekny-portf...074634793.html

Nie wiem czy Wam się podoba, ale jestem zachwycona naprawdę jest śliczny, duży i pojemny. Już się przepakowałam ze starego ciut poobdzieranego i zacieszam

A tż jutro urlopuje i wieczorem zostawia mnie z Olgierdą i idzie na kręgle ze znajomymi z pracy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Skleroza!!! Anis współczuję, ale się u Ciebie porobiło.

Super, że kwatery już macie zaklepane

Kasiu, szkoda tych zwierzat zima... ponoc warto takim przyniesc troche siana, by mogly se dupki podgrzac

Portfelik niezly, ale zupelnie nie w moim guscie. grunt ze ci odpowiada i jest pojemny jak mowisz. Ja lubie takie podluzne z ciemnobrazowej skory
U mnie juz dachy biale

[Kasiulka22]

U nas słoneczko, śnieg nie pada póki co.

Właśnie sprzątałam, Ola wywaliła na dywan plakatówkę niebieską myłam wodą z płynem do naczyń i chusteczkami nawilżanymi bo już nie raz mi się sprawdziły w awaryjnych sytuacjach. Dzwoniłam do małża żeby podjechał po jakiegoś Vanisha do dywanów... nie mam pojęcia czy całkiem uda się usunąć te plamy. Już wyglądają jak niebo i ziemia do pierwotnego stanu, ale czy to całkiem zejdzie? dywan ma parę miechów... a już zalicza takie akcje

[anka1900]

hejka

Sosno
gluten wprowadzałam gdzieś od 5 miesiąca podając kaszę mannę nestle ze dwie łyżeczki, ona na mleku już jest
to były pierwsze posiłki Olutkowej, na tym uczyła się mlaskać językiem
a potem do zupy warzywnej wsypywałam mannę

na swoim mleku nie testowałam , za dużo zachodu ze spuszczaniem

hmm
nie odniosłam wrażenia , że Veronka kogoś gani za siedzenie w domu
ot taką miała dygresję, że ona na mamuśkę domową się nie nadaje

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

U nas słoneczko, śnieg nie pada póki co.

Właśnie sprzątałam, Ola wywaliła na dywan plakatówkę niebieską myłam wodą z płynem do naczyń i chusteczkami nawilżanymi bo już nie raz mi się sprawdziły w awaryjnych sytuacjach. Dzwoniłam do małża żeby podjechał po jakiegoś Vanisha do dywanów... nie mam pojęcia czy całkiem uda się usunąć te plamy. Już wyglądają jak niebo i ziemia do pierwotnego stanu, ale czy to całkiem zejdzie? dywan ma parę miechów... a już zalicza takie akcje

u mnie na smar na jaśniutki dywan pomógł odplamiacz z lidla w proszku

http://www.opinie.senior.pl/Lidl-W5-...acz,33778.html

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Kasiulka22

Ostatnio trochę poallegrowałam sobie. Dziś doszedł mi taki portfelik:

http://allegro.pl/guess-piekny-portf...074634793.html



Super, że kwatery już macie zaklepane

też szukam portfela i też koniecznie tej wielkości

z zaklepanych wakacji się cieszę będziemy bawić na Peljesacu tak jak planowałam
http://www.chorwacjakwateryprywatne....LLA-VIVAL-6214

http://marinas.com/view/marina/15033...rbour__Croatia

http://g.co/maps/c4s84

[Kasiulka22]

Do do pytań to wiecie jak to w necie... jestem pewna, że Werstusiowa też nie chciała nikogo obrażać, a że potrafi powiedzieć co myśli nie od dziś wiadomo Pytanie, choć mnie nie urażało jest z gatunku tych śliskich, ponieważ wiadomo że każdy robi co mu się podoba, odpowiada. Każda z nas jest myślącą osobą i ponosi konsekwencje za to co robi. Pokój babencje.

Jowiszowa boskie miejsce i dzięki za polecenie tego proszku, ja kupiłam jakąś piankę a Vanisha bo małż ostatecznie nie znalazł się w sklepie póki co widzę niewielkie działanie tej pianki, ale może powtórzę aplikację.

[jowisz]

też się nie nadaję na siedzenie w domu. przez te 10mcy szukania pracy tak się wynudziłam w domu,że jeeeeeesuuuuuuuuuuuu. ale ja się w weekend nudzę więc o czym tu mówić zaraz szukam pretekstu by ktoś wpadł lub żeby samemu się ruszyć.
właśnie zamierzam w sobotę znajomych zaprosić na kawę

jutro małż ma jakieś spotkanie po pracy więc sama Igę odbiorę. i dumam właśnie czy dam radę doleźć po telefon (zdejmują mi simlocka) bo to jednak kawałek od domu,a tym bardziej przedszkola. a oczywiście nie chce mi się do pon. czekać.

a teraz jak co wieczór idę myć i suszyć głowę Iguśka śpi od godziny. tiule na jutro czekają. kupiłam jakieś ciacha na wagę na bal. mam nadzieję,że porobią fotki.

[taka sobie]

hej

i po co tu psy wieszac na sobie? pytanie ani do Wersty nie było a fakt , dowaliła....jak zwykle jakos mnie nie zdziwiło

Veronka odpusc, szkoda palcow na pisanie

Kasiulka ale cena tego portfela i taki fikusny, całkiem w Twoim stylu

doszedł globus Wiki ogladała z zaciekawieniem, kręciła, podswietlała, ale zeby cos geubiej zakumac to nie ma szans ale za to ja w koncu mam globus nigdy nie miałam wiec sobie sama musiałam kupic. Moze dzieki temu Wiki nie będzie taki tłuk z geografii jak ja

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Anisia padłam jaki sajgon przez ostatnie dni mieliscie ja juz dawno zauwazyłam ze jak sie cos pie.przy to najczesciej wszystko naraz. Taki głupi fart trzymam kciuki zeby juz nic Was nie zaskoczyło. A co do wygodnictwa dzieciaków to nawet nie mów skąd to znam mnie najbardziej wkurza ze Wiki nigdzie nie lubi chodzic....na nogach, przejdzie pare metrów i juz narzeka, od razu chce na ręce. Ja jej oczywiscie nie biorę bo to juz kloc, Tz daje sie naciągac.

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

mnie najbardziej wkurza ze Wiki nigdzie nie lubi chodzic....na nogach, przejdzie pare metrów i juz narzeka, od razu chce na ręce. Ja jej oczywiscie nie biorę bo to juz kloc, Tz daje sie naciągac.

kurczę jakie różne są dzieci. moja dotąd nigdy o to nie poprosiła. na żadnym spacerze, wyjściu, wycieczce. no ale potem jako jedyna na wątku raz na parę mcy wstaję w nocy bo ją nogi bolą

[anka1900]

Miki rozbestwiony jazdą samochodem, potrafi jęczeć , że jest "zmęczony" jak odbieram go na piechotę z przedszkola , ale jęczy i idzie dzielnie do domu
dziwnym trafem jak chadzamy na spacery z sankami to zmęczonych nóżek nie ma
o branie na ręce nikogo nie prosi, choć i tak ja bym jego zyczenia nie spełniła raczej prawie 19 kg żywej wagi

Miki (przed balem w przedszkolu)
i Aleksandra

[wersta]

daruj sobie Takuśna ten jad bo się zatrujesz nie daj bóg

ale bobasy Anka podobne
o fak, 19 kg moja Z. 16 kg i nie mam mocy do niej a ciuchy na 116. taki makaronik z żeberkami.

[taka sobie]

Napisane przez wersta

daruj sobie Takuśna ten jad bo się zatrujesz nie daj bóg

ale bobasy Anka podobne
o fak, 19 kg moja Z. 16 kg i nie mam mocy do niej a ciuchy na 116. taki makaronik z żeberkami.

spokojna Twoja malutka
a jadu to raczej Ty masz więcej niz ja
koniec bezsensownej dyskusji

[marticia]

Czolem babki,
nie moge sie doczekac, kiedy skonczy sie ten g.o.w...niany luty. Z jednej strony cieszymy sie niesamowicie masa roboty, czuje sie w swoim zywiole, bo zajmuje sie glownie marketingiem oraz szkoleniem pracownikow. Z drugiej strony codziennie dochodza nas kiepskie wiadomosci na temat zdrowia mamy - 15 lutego znowu bedzie miala operacje, tym razem kolana, juz nie wiem ktory raz, tu u ciotki, ktora meiszkala z nami, wykryli jakies narosla i badaja co to jest, pod katem rakowym. dzis kolejny telefon, brat TZa.. Normanie padam.

W Bari normalnie boki zrywalam ostatnio, bo burmistrz wprowadzil stan wyjatkowy (wiecie, snieg i te sprawy), pozamykal szkoly i urzedy publiczne na dwa dni,a tu nawet platka sniegu nie bylo. Normlanie facet chyba chcial sobie zdobyc pszychylnosc ludzi.

Kasik, uwielbiam Guess! tylko ze portfeliki ja wole bardziej klasyczne, ale ten Twoj ma ciekawy kolorek

[jowisz]

amen.

bo zaczniemy zazdrościć Małej,że przestała tu wchodzić

[anka1900]

mierzyłam Mikiego
jeśli dobrze mi stanął przy ścianie wyszło tylko 105 cm
i te 19 kg, to nie wiem gdzie on podziewa, bo na grzbiecie skóra i kości, ciut więcej ciała w innych partiach
choć może ja -matka nie widzę zbytniej pudziankowatości syna

a Mała to już całkowicie przepadła?
o ile pamiętam to nie było żadnych wątkowych przepychanek jak zniknęła,
ktoś wie czemu zamilkła?

[Saga]

Napisane przez anka1900

Miki (przed balem w przedszkolu)
i Aleksandra

Podobni A uśmiech Oli rozbrajający
Moja Paulina trzyma wagę 13,5 kg w porywach 13,6 kg (tyle to zwykle po przyjeździe od babci).

Anisia Ale teraz pozostaje ci nadzieja, że limit niemiłych wydarzeń macie wyczerpany na długo.

Jowiszkowa no to szukanie masz już z głowy (chociaż to akurat to cię chyba nie cieszy? )Ja jakoś nie mam weny do takich poszukiwań. To zdjęcie: http://marinas.com/view/marina/15033...rbour__Croatia Piękne miejsce.

Jutro sama odbieram Paulinę z przedszkola, więc czeka nas wyprawa autobusem. Paulina bardzo lubi, ostatnio sama chce kasować bilet, jak jedziemy to jest zwykle bardzo, bardzo skupiona i wszystko dokładnie ogląda. Mam tylko nadzieję, że jutro będzie max -10

[wersta]

Napisane przez taka sobie

a jadu to raczej Ty masz więcej niz ja

doprawdy?

właśnie udowodniłaś

[Anisia25]

Dzis na cale szczescie nie bylo zadnej jumy, mam tylko migrene 1 dobe, jeszcze dwie i powinna odpuscic

Mam nadzieję, że zla passa sobie pojdzie tam gdzie pieprz rośnie.

Mała nie odeszła stąd przez jakas przepychanke. Narazie ma pas na wizaż z racji nie za fajnych wydarzen jakie ja w zyciu spotkały. Jeszcze w listopadzie jak tu bywala, to napisala czego sie obawiała i wyglada na to, ze czarny scenariusz sie ziscil. W kazdym razie nie pisze tutaj, bo sie na ktoras obrazila czy cos.
Ja znam powód, ale raczej go nie napisze, bo nie sadze by Mala sobie tego zyczyla.
Licze, ze kiedys jeszcze tu zajrzy i z nami popisze.


No i prosze o spokoj Wiadome przeciez jest, ze zadna nie miala na mysli nic zlego, wiec bez docinek pliss

[taka sobie]

Wiki ostatnio przytyła i wazy 16 kg a wzrost....jakies 99

Wersta zawsze musisz miec ostatnie słowo?