diagnoza anoreksji - konsekwencje

cremebruleemacchiato · 2012-10-20, 13:34

W przyszłym tyg. mam wyzytę u psychiatry, który ma zdiagnozować mi czy mam anoreksję czy nie. Chciałabym wiedzieć jakie są konsekwencje takiej diagnozy, czy to jest jakiś papier i czy np. moze mi on w przyszłości zaszkodzic w zdobyciu jakiejś pracy czy też będę musiała go zanieść do szkoły? Kompletnie nie orientuje sie w tych sprawach. Dzieki za pomoc

Gr0szek · 2012-10-20, 23:59

Konsekwencje są takie jak w przypadku każdej innej choroby-jeśli na codzień nie ujawniasz info o stanie swojego zdrowia, nikt tego od Ciebie nie wymaga (raczej ktoś, kto Cię poznaje, nie poprosi Cię "na dzieńdobry"o zaświadczenie od lekarza, ze wszystko z Tobą oki

) takie informacje pozostają dla Ciebie-ewentualnie jeśli jesteś niepełnoletnia-dla Twoich rodziców lub prawnych opiekunów.
Postawienie diagnozy w przypadku choroby (w tym anorekcji) zawsze czemuś służy. Mianowicie temu, żeby podjąć jak najwłaściwsze kroki w celu wyeliminowania jej, bądź przynajmniej złagodzenia jej objawów. Sięga się również głębiej-do przyczyn pojawienia się choroby.
W przypadku anoreksji leczenie polega głównie na psychoterapii, niekiedy wychodzenie z choroby wspomagane jest lekami przepisywanymi przez psychiatrę-najlepiej przy współpracy z psychologiem prowadzącym terapię.
W przypadku osób niepełnoletnich, by rozpocząć leczenie, zdecydować o najwłaściwszej jego formie wymagana jest współpraca z rodzicami . Dlatego zdiagnozowanie anoreksji lub jej wykluczenie wiąże się z przekazaniem im tych informacji.

a kto skierował Cię do psychiatry po taką diagnozę?

kiciakasia · 2012-10-21, 03:14

Cytat:

Napisane przez cremebruleemacchiato

W przyszłym tyg. mam wyzytę u psychiatry, który ma zdiagnozować mi czy mam anoreksję czy nie. Chciałabym wiedzieć jakie są konsekwencje takiej diagnozy, czy to jest jakiś papier i czy np. moze mi on w przyszłości zaszkodzic w zdobyciu jakiejś pracy czy też będę musiała go zanieść do szkoły? Kompletnie nie orientuje sie w tych sprawach. Dzieki za pomoc

w sensie "czy uzna mnie za wariatkę"?
nie, nie uzna
ostatnio o "wariatach" klinicznie mówiło się chyba za Lacana

cremebruleemacchiato · 2012-10-21, 07:46

Cytat:

Napisane przez kiciakasia

w sensie "czy uzna mnie za wariatkę"?
nie, nie uzna
ostatnio o "wariatach" klinicznie mówiło się chyba za Lacana

Oj, nie chodzi o to

. Po prostu nie miałam pojęcia jak to wygląda z formalnej strony, więc chciałam się dopytać, a jako że mysle o zawodzie prawnika bałam się że może mieć to jakies znaczenie.

Dzięki za odpowiedz. Wysłała mnie moja psycholog.

kiciakasia · 2012-10-21, 10:37

Cytat:

Napisane przez cremebruleemacchiato

Oj, nie chodzi o to

. Po prostu nie miałam pojęcia jak to wygląda z formalnej strony, więc chciałam się dopytać, a jako że mysle o zawodzie prawnika bałam się że może mieć to jakies znaczenie.

Dzięki za odpowiedz. Wysłała mnie moja psycholog.

to proponuję doczytać o wymaganiach zawodu. serio.

Ilta · 2012-10-22, 09:50

Psycholog stawia tylko diagnozę i zalecenia. Nic się poza tym nie zmienia.
Jeśli jesteś niepełnoletnia to na podstawie pozytywnej diagnozy (czyli stwierdzenia choroby o podłożu psychicznym) w zaleceniach możesz mieć terapie prywatną, na NFZ lub szpital psychiatryczny. Do wyboru.
Jeśli Twoje BMI jest bardzo niskie, to także szpital internistyczny w celu dożywienia i odbudowania Twojego organizmu, który może być wówczas bardzo wyniszczony.
Im bardziej masz wrażenie, że dochodzenie na terapię nic Ci nie pomoże bez całodobowej opieki lub zmiany miejsca zamieszkania tym bardziej polecam szpital.
"Żółte papiery" o które tak się obawiasz a dokładnie fakt ich posiadania są sprawdzane przede wszystkim tam, gdzie posługujesz się bronią - czyli w policji albo w wojsku.
Choroba psychiczna to nie wstyd, tylko choroba. Choroby się leczy. Fizyczne w szpitalu ogólnym a psychiczne w psychiatrycznym. I tak bym polecała na to patrzeć.
Jeśli jesteś niepełnoletnia decyzję o tym jak będzie wyglądało Twoje leczenie podejmują rodzice, bo to oni są za Ciebie odpowiedzialni, ale w szpitalu pytają także, czy idziesz tam z własnej woli czy z przymusu i masz wpływ na to, co będziesz miała w kontrakcie z terapeutą, jeśli chodzi o leczenie (jeżeli masz min. 16 lat z tego co się orientuję).
Jeżeli padnie propozycja szpitala polecam najpierw zapoznać się ze szpitalem, obejrzeć go, spytać jak leczą a dopiero potem wydawać opinię czy chcesz tam iść czy nie, bo jak widzę nie wiedziałaś jak i gdzie lądują Twoje dokumenty, jeśli chodzi o leczenie więc możesz też nie wiedzieć, jak wygląda leczenie w szpitalu z innych źródeł, jak media szukające sensacji lub horrory klasy Z

A dziewczyny nierzadko opisują, że pobyt tam był jak kolonie

Od razu dodając - tak, w szpitalu jest normalna nauka i można też zdawać egzaminy, ale warto dopytać czy taka opcja jest tylko dla gimnazjalistów i maturzystów czy dla licealistów też, bo słyszałam, że gdzieniegdzie tego nie ma.

cremebruleemacchiato · 2012-10-22, 14:37

wow, nie spodziewałam się tak wyczerpującej odpowiedzi, dziękuje najmocniej

!
kiciakasia,co masz na myśli ?

kiciakasia · 2012-10-23, 01:01

Cytat:

Napisane przez cremebruleemacchiato

wow, nie spodziewałam się tak wyczerpującej odpowiedzi, dziękuje najmocniej

!
kiciakasia,co masz na myśli ?

po prostu nie wiem, dlatego radzę zorientować się u źródła
ale pewnie jest tak, jak pisze Ilta, ona jest dobra w te klocki

ArouseControversy · 2012-11-08, 19:44

Z tego co się orientuję☠nauka jest tylko do poziomu gimnazjum w szpitalach psychiatrycznych, w których się leczą osoby z zab.odżywiania.
Kiedy bardziej sie☠tym interesowalam kilka lat temu (temat mnie mocno dotyczyl, bo tego doswiadczylam, wiec wiem to z autopsji) poza szpitalem, w ktorym ja przebywalam (Sosnowiec) takze w Warszawie, Krakowie itp nauka szkolna takze jest do poziomu gim.

Cos sie zmienilo od konca 2009? ma ktos jakies inf?

Ilta · 2012-11-09, 17:56

Cytat:

Napisane przez ArouseControversy

Z tego co się orientuję☠nauka jest tylko do poziomu gimnazjum w szpitalach psychiatrycznych, w których się leczą osoby z zab.odżywiania.
Kiedy bardziej sie☠tym interesowalam kilka lat temu (temat mnie mocno dotyczyl, bo tego doswiadczylam, wiec wiem to z autopsji) poza szpitalem, w ktorym ja przebywalam (Sosnowiec) takze w Warszawie, Krakowie itp nauka szkolna takze jest do poziomu gim.

Cos sie zmienilo od konca 2009? ma ktos jakies inf?

Miałam praktyki w 2011 i widziałam licealistów zdających maturę w szpitalu, więc może.

2012-10-20, 13:34	#1
cremebruleemacchiato Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 15	diagnoza anoreksji - konsekwencje W przyszłym tyg. mam wyzytę u psychiatry, który ma zdiagnozować mi czy mam anoreksję czy nie. Chciałabym wiedzieć jakie są konsekwencje takiej diagnozy, czy to jest jakiś papier i czy np. moze mi on w przyszłości zaszkodzic w zdobyciu jakiejś pracy czy też będę musiała go zanieść do szkoły? Kompletnie nie orientuje sie w tych sprawach. Dzieki za pomoc

2012-10-20, 23:59	#2
Gr0szek Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: wioska Wiadomości: 11	Dot.: diagnoza anoreksji - konsekwencje Konsekwencje są takie jak w przypadku każdej innej choroby-jeśli na codzień nie ujawniasz info o stanie swojego zdrowia, nikt tego od Ciebie nie wymaga (raczej ktoś, kto Cię poznaje, nie poprosi Cię "na dzieńdobry"o zaświadczenie od lekarza, ze wszystko z Tobą oki) takie informacje pozostają dla Ciebie-ewentualnie jeśli jesteś niepełnoletnia-dla Twoich rodziców lub prawnych opiekunów. Postawienie diagnozy w przypadku choroby (w tym anorekcji) zawsze czemuś służy. Mianowicie temu, żeby podjąć jak najwłaściwsze kroki w celu wyeliminowania jej, bądź przynajmniej złagodzenia jej objawów. Sięga się również głębiej-do przyczyn pojawienia się choroby. W przypadku anoreksji leczenie polega głównie na psychoterapii, niekiedy wychodzenie z choroby wspomagane jest lekami przepisywanymi przez psychiatrę-najlepiej przy współpracy z psychologiem prowadzącym terapię. W przypadku osób niepełnoletnich, by rozpocząć leczenie, zdecydować o najwłaściwszej jego formie wymagana jest współpraca z rodzicami . Dlatego zdiagnozowanie anoreksji lub jej wykluczenie wiąże się z przekazaniem im tych informacji. a kto skierował Cię do psychiatry po taką diagnozę? __________________ fajna rura od odkurzacza ...i pralka Edytowane przez Gr0szek Czas edycji: 2012-10-21 o 00:01

2012-10-22, 09:50	#6
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: diagnoza anoreksji - konsekwencje Psycholog stawia tylko diagnozę i zalecenia. Nic się poza tym nie zmienia. Jeśli jesteś niepełnoletnia to na podstawie pozytywnej diagnozy (czyli stwierdzenia choroby o podłożu psychicznym) w zaleceniach możesz mieć terapie prywatną, na NFZ lub szpital psychiatryczny. Do wyboru. Jeśli Twoje BMI jest bardzo niskie, to także szpital internistyczny w celu dożywienia i odbudowania Twojego organizmu, który może być wówczas bardzo wyniszczony. Im bardziej masz wrażenie, że dochodzenie na terapię nic Ci nie pomoże bez całodobowej opieki lub zmiany miejsca zamieszkania tym bardziej polecam szpital. "Żółte papiery" o które tak się obawiasz a dokładnie fakt ich posiadania są sprawdzane przede wszystkim tam, gdzie posługujesz się bronią - czyli w policji albo w wojsku. Choroba psychiczna to nie wstyd, tylko choroba. Choroby się leczy. Fizyczne w szpitalu ogólnym a psychiczne w psychiatrycznym. I tak bym polecała na to patrzeć. Jeśli jesteś niepełnoletnia decyzję o tym jak będzie wyglądało Twoje leczenie podejmują rodzice, bo to oni są za Ciebie odpowiedzialni, ale w szpitalu pytają także, czy idziesz tam z własnej woli czy z przymusu i masz wpływ na to, co będziesz miała w kontrakcie z terapeutą, jeśli chodzi o leczenie (jeżeli masz min. 16 lat z tego co się orientuję). Jeżeli padnie propozycja szpitala polecam najpierw zapoznać się ze szpitalem, obejrzeć go, spytać jak leczą a dopiero potem wydawać opinię czy chcesz tam iść czy nie, bo jak widzę nie wiedziałaś jak i gdzie lądują Twoje dokumenty, jeśli chodzi o leczenie więc możesz też nie wiedzieć, jak wygląda leczenie w szpitalu z innych źródeł, jak media szukające sensacji lub horrory klasy Z A dziewczyny nierzadko opisują, że pobyt tam był jak kolonie Od razu dodając - tak, w szpitalu jest normalna nauka i można też zdawać egzaminy, ale warto dopytać czy taka opcja jest tylko dla gimnazjalistów i maturzystów czy dla licealistów też, bo słyszałam, że gdzieniegdzie tego nie ma.

2012-10-22, 14:37	#7
cremebruleemacchiato Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 15	Dot.: diagnoza anoreksji - konsekwencje wow, nie spodziewałam się tak wyczerpującej odpowiedzi, dziękuje najmocniej ! kiciakasia,co masz na myśli ?

2012-11-08, 19:44	#9
ArouseControversy Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 36	Dot.: diagnoza anoreksji - konsekwencje Z tego co się orientuję☠nauka jest tylko do poziomu gimnazjum w szpitalach psychiatrycznych, w których się leczą osoby z zab.odżywiania. Kiedy bardziej sie☠tym interesowalam kilka lat temu (temat mnie mocno dotyczyl, bo tego doswiadczylam, wiec wiem to z autopsji) poza szpitalem, w ktorym ja przebywalam (Sosnowiec) takze w Warszawie, Krakowie itp nauka szkolna takze jest do poziomu gim. Cos sie zmienilo od konca 2009? ma ktos jakies inf?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)