2016-01-18, 19:06 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
|
2016-01-18, 19:07 | #62 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
To nie pisz tylko na tej podstawie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-01-18, 19:19 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
|
2016-01-18, 19:21 | #64 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Tamten wątek jest długi jak glista. Przy tym, teoretycznie, na inny temat.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-01-18, 20:07 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 77
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Laski, dlaczego sie tak spinacie? Z tego forum korzystaja tez osoby, ktore nie maja czasu/ochoty przesledzic 256 innych watkow, a tez chca sie wypowiedziec w temacie. Moze nie bedzie to pelny obraz sytuacji, ale przeciez nie oznacza to, ze rada czy komentarz jest od razu zle trafiony i trzeba zjechac osobe.
|
2016-01-18, 20:15 | #66 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-01-18, 20:15 | #67 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
__________________
May the Force be with You!
|
|
2016-01-18, 20:29 | #68 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-01-18, 20:34 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Hej,
Podstawa udanej randki jest sluchanie. Niektore osoby nie daja sie spokojnie wypowiedziec, tylko od razu chca wtracac odniesienie do siebie. Np. Gdy facet opowiada ze w zeszlym miesiacu przebiegl maraton, to zamiast DOPYTAC, zainteresowac sie i okazac zaciekawienie, te osoby wtracaja od razu: A bo ja... A u mnie... Ja natomiast itd. Faceci uwielbiaja byc sluchani. Warto pokazac, ze to robimy, wtracic od czasu do czasu: Naprawde...? Rewelacja! Itd. Byc moze masz jakas irytujaca maniere? W zachowaniu, mowieniu, byc moze chodzi o egzaltacje albo zbyt duzo mowisz? Ciezko ocenic, bo nie wiemy jak zachowujesz sie na randkach. To moze byc cokolwiek, irytujacy smiech, zolte zeby, garbienie sie, etc. Sama musisz sie zastanowic.
__________________
Keep movin! |
2016-01-18, 20:34 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 527
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy |
|
2016-01-18, 20:58 | #71 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
oj niestety ale dużo, niesamowicie dużo gadam.. i podobno głośno o ile z głośnością jakoś walcze, z ilością jest cięzko.. ---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Cytat:
Za mnie jakoś nikt nie daje się pokroić a zdecydowanie nie mam problemu z atrakcyjnością fizyczną (wiem, wyjdę na zadufaną w sobie, trudno). Oczywiście rozumiem że mogę nie być w czyimś typie, no ale jednak są zdjęcia a w rzeczywistości wyglądam tak jak na nich, a jak już to w realu tylko na plus. I zawsze mam aktualne. A co do b) coś w tym może być bo z tych 4 facetów to jeden na spotkaniu powiedział że nigdy nie był w związku (lat 27) a drugi że jego najdłuższy związek trwał 2 miesiące i to było lata temu (pan lat 30)
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" |
||
2016-01-18, 21:07 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
Kto nie szuka kłopotów ten też ich nie znajduje, a ona na jej ulubione 1000000000000000000000000 000000000000% znajdzie tylko kłopoty. Jasne, jeśli będzie nadal pisać, to wizaż będzie miał ubaw czytając to, ale jej zrujnowanego życia nikt nie naprawi. Trzymaj się z dala od forum, żebyś się przypadkiem problemów ze sobą nie nabawiła. |
|
2016-01-18, 21:13 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" |
|
2016-01-18, 21:14 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Nie napisałam nic o chorobach psychicznych. Ale będąc DDA i tkwiąc w tym wszystkim tak głęboko zdrowego życia miała nie będziesz.
|
2016-01-18, 21:21 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Co z tymi przystojnymi lekarzami, których "mogłaś mieć w każdej chwili i gdyby nie Maharadża, to już dawno byś miała"?
|
2016-01-18, 21:22 | #76 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
brutalnie, ale mega prawdziwie. No, ale można się skupić na randkowaniu.
__________________
May the Force be with You!
|
|
2016-01-18, 21:30 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
|
2016-01-18, 21:55 | #78 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
Serdecznie
__________________
Keep movin! |
|
2016-01-18, 22:53 | #79 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Kochana, ja chodzę od x czasu do psychiatry, leczę depresję i parę innych rzeczy, ale takich jazd jakie Ty masz to nie dane mi było przeżyć. Naprawdę masz problem, do tego zlewasz wszystkie próby pomocy. Nikt nie chce dla Ciebie źle, ale sama robisz sobie krzywdę i nie potrafisz tego dostrzec
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-01-19, 05:42 | #80 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Ten wątek jest strasznie smutny.
Lovin, daj sobie spokój z randkami, dopóki nie zaczniesz terapii i nie poczujesz, że coś się zmienia. NIE MASZ SZANS NA NORMALNY ZWIĄZEK, DOPÓKI NIE PORADZISZ SOBIE ZE SOBĄ. Jak ktoś się trafi to nie musisz uciekać, ale przestań się na siłę umawiać, a energię poświęć na jeden telefon do przychodni.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2016-01-19, 08:10 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Odniosę się do pierwszego posta tylko.
Wiesz, wg mnie, jakoś magicznie się czuje, że dziewczyna "szuka". I jest to najbardziej nieatrakcyjna rzecz pod słońcem. Nie wiem czemu tak jest, ale tak jest. Piszesz, że robisz odsiew. Z tej piątki chciałabyś kontynuować znajomość przynajmniej z trójką. To 60 %. Nie chciałbym być kolejnym facetem, z którym się umówiłaś. Dlaczego ? Bo ewentualnie bylibyśmy razem tylko i wyłącznie dlatego, że nie wyszło Ci z ... 60 % facetów Nie chcę być kolejnym 20-stym, n-tym facetem. Dlaczego ? Bo to oznacza, że dzisiaj ja, a tak w praktyce to może być ... każdy. Robisz za mały odsiew. Zacznij mieć swoje życie i przestań szukać męża. Nawet tytuł już zalatuje desperacją. Wiem, że to trudne, ale w momencie, gdy sama z sobą odnajdziesz spokój to znajdą się odpowiedni faceci Wiem, to głupie, ale naprawdę to tak funkcjonuje - jak facet widzi na pierwszym spoktaniu, że dziewczyna "szuka na poważnie" to ucieka byle dalej. Dlaczego ? Bo kompletnie go nie znasz, a już myślisz długofalowo, nastawiasz się na nie wiadomo co. Jeszcze odnośnie odsiewu. Ja (jako facet, który w teorii powinien bardziej fizycznie patrzeć, itd.) jako facet to na takich 6 dziewczyn, z którymi bym się umówił bo wydają się fajne na pierwszy rzut oka, to jakbym tam znalazł "jedną" odpowiednią to byłby to sukces. Czyli 16 % (u faceta), a Ty 60 %. To świadczy o tym, że za bardzo chcesz. i to niestety widać. Tobie powinien odpowiadać 1 na 10, 2 na 10 z takich facetów, których tak naprawdę nie znasz. A nie 3/4 "stawki" niemalże ... Tak , wiem, "robisz wstępny odsiew" - każdy robi , ja też - więc w tym względzie się nie różnimy. Po odsiewie u Ciebie jest 60 % akceptacji, u mnie 16 %... Niby nie ma w tym nic złego, ale jakoś to jest strasznie odpychające. Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2016-01-19 o 08:12 |
2016-01-19, 08:47 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
Ledwo zakończyłaś długą, z lekka toksyczną, a na pewno mega niezdrową, relację. Czas odpocząć od poszukiwań, tak serio serio, na luzie. |
|
2016-01-19, 09:11 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Jak dla mnie spotkałaś się z TYLKO 5 facetami poznanymi przez net. Mało. Działaj dalej
|
2016-01-19, 09:12 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Wybaczcie, ale moim zdaniem wasze rady są bez sensu, bo zwyczajnie nie mają szansy zadziałać. Ktoś czegoś chce, a wy mu mówicie: wyluzuj, patrz z dystansem, jesteś zdesperowana. Tak się nie da. Ja, jak ktoś mi mówi "jesteś zdesperowana i wieje to od ciebie na kilometr" JESZCZE BARDZIEJ zaczynam się spinać. Ja się umiem wyluzować dopiero, jak sobie powiem, że to normalne, że chcę się z kimś spotkać, że jakoś tam go rozpatruję w kategoriach, czy mi się podoba, czy nie. A nawet jak jestem zdesperowana, to co? No to najwyżej jestem. Bo mało to zdesperowanych. Jak to zaakceptowałam, to generalnie zaczęłam mieć wyrąbane na kontakty międzyludzkie. Nie obchodzi mnie już, czy ktoś mnie uzna za zdesperowana, nudną, zestresowaną, czy co tam jeszcze. Nawet, jak spotykam się z nieznajomymi poznanymi w Internecie nie czuję żadnej tremy, żadnego stresu. Traktuję te spotkania na zasadzie, że może coś z tego wyniknie, może jakaś przyjaźń, koleżeństwo, cokolwiek. Albo i nie. Ale moim zdaniem najlepsza rada to się zaakceptować.
I wcale nie jest tak, że szukanie męża czy żony kogoś odrzuca na kilometr. Matko. Przecież cała idea portali randkowych na tym polega. Tzn. po prostu na szukaniu drugiej połówki. Aaaa, plus jeszcze, że ja chyba zawsze miałam taką postawę, że szukałam. I jakoś facetom nie przeszkadzało się to we mnie zakochiwać. Edytowane przez MistrzyniDrugiegoPlanu Czas edycji: 2016-01-19 o 09:17 |
2016-01-19, 09:27 | #85 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
Jest różnica w szukaniu, a rzucaniu się na każdego potencjalnego faceta.
__________________
May the Force be with You!
|
|
2016-01-19, 09:35 | #86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
Edytowane przez MistrzyniDrugiegoPlanu Czas edycji: 2016-01-19 o 09:37 |
|
2016-01-19, 12:36 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Cytat:
|
|
2016-01-19, 13:44 | #88 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
ja kiedyś byłam na 4 randkach w jeden dzień więc 5 w ciągu miesiąca czy dwóch to wcale nie tak dużo
Powiem Ci co działa, a przynajmniej w moim wypadku zadziałało: mniej wy*ebane, a będzie Ci dane. Im bardziej na luzie traktowałam spotkanie, tym bardziej koleś sie starał. Oni mimo wszystko WYCZUWAJĄ nasze nastawienie. Mają jakiś męski szósty zmysł. JAk byłam szczera, naturalna, trochę tajemnicza, sprawiałam wrazenie (a nawet nie musiałam sprawiać, bo tak jest), że mam mnóstwo rzeczy do roboty, że w sumie facet nie jest mi jakoś potrzebny - to oni tym bardziej się starali i pisali. a Ty niestety wysyłasz nawet niewerbalne sygnały :chcę meskich gaci, tu i teraz. Ochłoń po poprzednim związku, naucz się przebywać sama ze sobą. Chodź na zumbę, siłownie (pisałaś, że się zapisałaś, super) ... Jak będziesz szczęśliwa ze sobą, to faceci zaczną walić drzwiami i oknami
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2016-01-19, 13:54 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Również uważam, że szukanie faceta na siłę jest bez sensu, oni na tych randkach może wyczuwają to, że myślisz już o nich jak o przyszłych swoich facetach. Poza tym czytając cały ten wątek myślę, że taka wizyta u specjalisty rzeczywiście mogłaby Ci pomóc, wtedy inaczej do tego podejdziesz (jeśli sobie na to pozwolisz).
|
2016-01-19, 15:47 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: jak poznać męża i nie zwariować ;)?
Z tym się nie kłócę. Aczkolwiek czasem takich związków trzeba więcej. Ja potrzebowałam o wiele więcej, niż jeden, żeby się nauczyć. Tak, czy siak u mnie powtarzanie "muszę być wyluzowana, muszę być wyluzowana" nie działa, tylko jeszcze bardziej stresuje. Myślę, że lepiej zaakceptować to, że nie zawsze jest się wyluzowanym.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.