Czy umiem spiewac?

[slowiankaxd]

Witajcie Mam do Was pytanie i z gory dziekuje za ocene i poswiecenie czasu. Zamieszczam link do mojego profilu na ising i chcialam sie Was zapytac, czy nadaje sie do spiewania? Czy z pomoca lekcji spiewu da sie cos z takim glosem zrobic? Nie mam na mysli kariery ani nic podobnego. Chcialabym tak dla siebie ladnie spiewac, jako hobby, dla przyjemnosci. Bardzo lubie to robic, ale jezeli okaze sie, ze to nie ma sensu, to nie bede marnowac czasu

http://ising.pl/amrapali



I jeszcze jedno pytanie. Czy ktores z Was, ktore uczyly sie spiewu, mialyby nagrania przed i po, cos takiego jak metamorfoza glosu? Malo jest tego typu nagran w internecie, a na pewno wielu osobom dodalyby skrzydel i sluzyly do pokrzepienia serc xD

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Śpiewaj głośniej, otwieraj szerzej usta i kup podkładkę chłodzącą pod laptopa, bo chyba bardzo ci się grzeje.
Zaśpiewaj coś z mocą, bo po takich balladach trudno ocenić.

[magyarparaszt]

ciężko stwierdzić przez ten szum

[loczek88]

Czy już pobierałaś jakieś lekcje śpiewu, od kiedy sobie śpiewasz? Trochę inaczej można oceniać jeśli to są nagrania "z wczoraj", " a se coś śpiewnę, zobaczymy", a inaczej jeśli od 10 lat jesteś w kółku muzycznych.

[mango bzik]

Sprawiasz wrażenie nieśmiałej. Umiesz śpiewać lepiej niż ja.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57848596]Śpiewaj głośniej, otwieraj szerzej usta i kup podkładkę chłodzącą pod laptopa, bo chyba bardzo ci się grzeje.
Zaśpiewaj coś z mocą, bo po takich balladach trudno ocenić.[/QUOTE]
Te nagrania są jakby ze "skulonym" głosem faktycznie.

[ofthesun]

Tak da się. Jedni maja w miarę dobra technikę śpiewu intuicyjnie, a inni muszą się jej nauczyć.

[slowiankaxd]

Niestety, nie pobieralam zadnych lekcji spiewu. Dodam, ze mam juz 25 lat, w sumie w maju skoncze 26, wiec teoretycznie im sie jest starszym, tym trudniej sie nauczyc spiewac (taka jest obiegowa opinia). W gimnazjum na lekcjach muzyki bardzo sie krepowalam i zawsze jak przyszlo do oceny (spiewalysmy w grupkach) to zawsze bylam ta najmniej slyszalna, ale zadnych profesjonalnych lekcji spiewu poza szkolnymi lekcjami muzyki nie mialam.

[MotherDivine]

Ok, będę bardzo szczera, ale właśnie tego chcesz, prawda? Przesłuchałam 2 bajki. Masz czysty głos, wydaje mi się że o dość przeciętnej skali, nie fałszujesz - czyli jest ok.

Technicznie jest słabiutko. Nie chodzi mi o to, że nie umiesz śpiewać - jak wspomniałam, masz przyjemny w odbiorze, czysty głos, łatwy do ujarzmienia. Z pewnością przydałoby Ci się kilka lekcji śpiewu po to, by nauczyć się oddechu (baaardzo ważne!) i projekcji głosu. No i oczywiście dykcja - popracuj nad tym. Oddech, projekcja i... elastyczność strun głosowych.

Ćwicz gamy i arpeggia, do znudzenia, to podstawy podstaw, staraj się nie opuszczać nutek.
Jak będę miała trochę czasu to Ci podeślę kilka fajnych ćwiczeń - śpiewam od lat, na lekcje chodziłam przez większą część życia, wiem co mówię.

[slowiankaxd]

Napisane przez MotherDivine

Ok, będę bardzo szczera, ale właśnie tego chcesz, prawda? Przesłuchałam 2 bajki. Masz czysty głos, wydaje mi się że o dość przeciętnej skali, nie fałszujesz - czyli jest ok.

Technicznie jest słabiutko. Nie chodzi mi o to, że nie umiesz śpiewać - jak wspomniałam, masz przyjemny w odbiorze, czysty głos, łatwy do ujarzmienia. Z pewnością przydałoby Ci się kilka lekcji śpiewu po to, by nauczyć się oddechu (baaardzo ważne!) i projekcji głosu. No i oczywiście dykcja - popracuj nad tym. Oddech, projekcja i... elastyczność strun głosowych.

Ćwicz gamy i arpeggia, do znudzenia, to podstawy podstaw, staraj się nie opuszczać nutek.
Jak będę miała trochę czasu to Ci podeślę kilka fajnych ćwiczeń - śpiewam od lat, na lekcje chodziłam przez większą część życia, wiem co mówię.

dzieki za przydatne i szczere uwagi, z pewnoscia skorzystam. Szukalam cwiczen na youtube, ale ciezko mi jako osobie bez doswiadczenia stwierdzic, ktore bylyby najlepsze i najbardziej efektywne. Poza tym, jeszcze trzeba wiedziec, jak je wykonywac, pare razy probowalam i chyba robie cos nie tak, bo czulam bol w niektorych momentach. Pewnie dlatego przynajmniej na poczatku warto skorzystac z rad nauczyciela. Dzieki

[MotherDivine]

Masz pełną rację, najlepiej skorzystać z nauczyciela - przynajmniej po to, żeby wyuczyć się tych podstaw Jak już ogarniesz oddech i projekcję, pośpiewasz trochę gam i nieco poszerzysz skalę, prawdopodobnie Twój głos rozwinie się w coś całkiem miłego dla ucha! Otwieraj buzię szeroko. Postura jest bardzo ważna. Stój prosto, w lekkim rozkroku, stopy mocno na ziemi, kolana bardzo lekko ugięte, broda lekko do góry - 'na łabędzia'

[slowiankaxd]

Napisane przez magyarparaszt

ciężko stwierdzić przez ten szum

trzeba kupic mikrofon wbudowany mikrofon rejestruje glownie mojego glosnego laptopa

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez mango bzik

Sprawiasz wrażenie nieśmiałej. Umiesz śpiewać lepiej niż ja.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------


Te nagrania są jakby ze "skulonym" głosem faktycznie.

Przed spiewaniem pelnym glosem hamuje mnie obecnosc sasiadow za sciana Ale to prawda co piszesz, naleze do niesmialych osob.

[MotherDivine]

Jak mikrofon, to Shure SM58

[DariaKom]

Musiałabyś się przemóc i zaśpiewać pełną piersią, bo to jest raczej wymruczane, głos drży (brzmi jakbyś trzęsła się z zimna), w niektórych momentach udało ci się fajnie zabrzmieć, ale słychać, że głos nieszkolony, łazi sobie samopas po melodii. No i dykcja do potrenowania, brzmi jakbyś była ze wschodniej części Polski, zgadza się?
Ładny głos, śmigaj szukać nauczyciela.


Moja szwagierka, 14 lat, chodzi do chóru kościelnego, mają tam jakieś lekcje, jeżdżą na konkursy. Kiedyś nam się pochwaliła jak śpiewa- to byłam zdziwiona, bo znając jej głos nie podejrzewałam, że ona będzie ładnie brzmieć, ten chór dał jej takie możliwości w nauczeniu się techniki prawidłowej. Uznałam ze zdziwieniem, że jeszcze parę lat i będzie dziewczyna super śpiewać.

[201607211025]

Napisane przez DariaKom

No i dykcja do potrenowania, brzmi jakbyś była ze wschodniej części Polski, zgadza się?
.

Tzn? Zabrzmiało jakby to było coś złego, że jest ze wschodu.

[_Matilde_]

Napisane przez slowiankaxd

Niestety, nie pobieralam zadnych lekcji spiewu. Dodam, ze mam juz 25 lat, w sumie w maju skoncze 26, wiec teoretycznie im sie jest starszym, tym trudniej sie nauczyc spiewac (taka jest obiegowa opinia). W gimnazjum na lekcjach muzyki bardzo sie krepowalam i zawsze jak przyszlo do oceny (spiewalysmy w grupkach) to zawsze bylam ta najmniej slyszalna, ale zadnych profesjonalnych lekcji spiewu poza szkolnymi lekcjami muzyki nie mialam.

No dalej śpiewasz nieśmiało, zaciskasz gardło, tak naprawdę dopiero jak się nauczysz śpiewać bez oporów można to będzie ocenić.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez beautyq

Tzn? Zabrzmiało jakby to było coś złego, że jest ze wschodu.

Nie sądzę żeby miała złe intencje, ale po prostu brzmi nieco jak przedwojenna śpiewaczka, trochę staroświecko i czasami niezrozumiale. Po części może to być wina akcentu ale zastanawiałam się też czy to nie jakaś maniera

[moniq222]

lekcje śpiewu dobrze by zrobiły. wtedy poznaje się warsztat i jest o wiele łatwiej.

[slowiankaxd]

Nie pochodzę ze wschodu, raczej "prawie" z Kaszub Poza charakterystycznym "jo", czy "jestem wyjechana" nie zdarza mi sie uzywac wyrazen gwarowych, nie mam tez akcentu, wiec nie wiem, skad to stwierdzenie Dzięki, wiem teraz , że nad wymową muszę popracować

[DariaKom]

Napisane przez beautyq

Tzn? Zabrzmiało jakby to było coś złego, że jest ze wschodu.

Absolutnie, to było pytanie z ciekawości. Słychać naleciałość, to byłam ciekawa.

[loczek88]

Napisane przez slowiankaxd

Niestety, nie pobieralam zadnych lekcji spiewu. Dodam, ze mam juz 25 lat, w sumie w maju skoncze 26, wiec teoretycznie im sie jest starszym, tym trudniej sie nauczyc spiewac (taka jest obiegowa opinia). W gimnazjum na lekcjach muzyki bardzo sie krepowalam i zawsze jak przyszlo do oceny (spiewalysmy w grupkach) to zawsze bylam ta najmniej slyszalna, ale zadnych profesjonalnych lekcji spiewu poza szkolnymi lekcjami muzyki nie mialam.

Wbrew pozorom to dobry znak. Bałam się że już w tym kierunku działasz, a efekty są niezbyt imponujące.
Pozwól że podzielę się swoją opinią:
- przede wszystkim wzięłaś się za dosyć trudne piosenki rytmicznie. Polecałabym zacząć od czegoś prostszego, tam masz za dużo synkop, przesuniętych wejść itp, co nie pomaga.
- masz poczucie rytmu; to że czasami z niego wypadasz to nic, jesteś początkująca a piosenki nie proste
- masz całkiem dobrą intonację, tzn nie dobrą, ale są fałsze i fałsze; Twoje dają poczucie iż to kwestia spięcia i braku kształcenia słuchu, ale ogólnie jestem na tak
-czyli 2 podstawowe rzeczy są na plus

Dykcja mnie nie przeraża, jak na początkująca (tzn nie w takim stopniu abym odradzała pobieranie nauki śpiewu). Ale ćwiczenia rozluźniające Otwór Gębowy oczywiście się przydadzą, jak i również nieśmiertelne ćwiczenie dykcji, tego nigdy za mało.

Otwieraj usta i oddychaj. Nawet jeśli miałabyś nagle wziąć oddech w środku słowa - oddychaj . Oddech jest bardzo ważny.
Oczywiście postawa jest ważna, branie oddechu z przepony, ale to są suche słowa i nie ma drogi na skróty; powinnaś pójść na parę lekcji do kogoś, kto Cię na żywo zobaczy i będzie mógł parę rzeczy poprzestawiać.
Nie rozumiem co miała wizażanka wyżej na myśli mówiąc "ćwicz arpeggia"?
Gamy jak najbardziej, oczywiście najlepiej abyś zapisała się na zajęcia z kształcenia słuchu, tam poznasz nuty, tonacje, zapis rytmiczny itp.
Według mnie, pójście na zajęcia nie byłoby zmarnowaniem pieniędzy/czasu w Twoim przypadku.
Pisał zawodowiec .

[broadwaydream]

Nie zgodzę się, że czasem "wypadasz z rytmu", dla mnie większość utworów jesteś poza timem i strasznie rozwlekasz frazy. Metronom by się przydał (żart!)Z tym, że są fałsze i fałsze się zgodzę, Twoje bardziej wynikają z braków technicznych, niż z braku słuchu muzycznego, więc pod tym względem na plus. Apropos - zero techniki, złe wyprowadzenie głosu. Znow musiałabym się pokłócić z koleżanką wyżej, która pisała, że stój prosto, głowa w górę...ok, ale jeśli planujesz "cisnąć" klasykę. W rozrywce, musicalu przecież ludzie skaczą/tańczą i śpiewają. Praca przepony, oddechu, świadomej emisji.
Punkt kolejny, dykcja, dla mnie słaba bardzo, końcówki, jak wspomniały dziewczyny, lekkie naleciałości "jakby wschodnie", które, skoro jestes z prawie Kaszub, nie wiadomo skąd są Brak otwierania buzi śpiewając, (chyba, że chce się zostać Paulą... wtedy można nie otwierać )

A pozytywnie, jasne, że spokojnie dałabyś radę. Jeśli to jest Twój poziom bez nauki, to nauczyciel, nauczyciel i jeszcze raz nauczyciel, dobry. Samej nie zdziałasz cudów, albo zdziałanie zajmie Ci 3razy tyle czasu i prawdopodobnie wcześniej, czy później poskutkuje problemami ze strunami głosowym (guzkami, niedomykalnością, bla bla bla). No i niestety zajmie to prawdopodobnie sporo czasu, licz w latach
I można śpiewając zrobić ogromne postępy. Patrząc na swoje fałsze w 10 lat temu, a teraz, po studiach, wielu latach nauki...nie uwierzyłabyś, że to ta sama osoba śpiewała. Acz dalej się uczę i czuję, że umiem za mało i tak juz chyba do końca życia bedzie

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

A i jeszcze jedno nie kupuj mikrofonu zanim nie zaczniesz sie uczyć śpiewać, bez przesady To już lepiej dobry dyktafon/telefon z dyktafonem, żeby móc się kontrolować. Mikrofon to kupa pieniędzy, odwidzi Ci się nie daj boże za rok i co z tym fantem Ja bym najpierw inwestowała w umiejętności, potem w sprzęt. Inna sprawa, że wielu nauczycieli śpiewu ma w swoim domu mikforony, zechcesz, to Cię nagrają Ja mam swoje fałsze z wielu etapów edukacji

[201803290936]

Poszukaj lokalnego amatorskiego chóru. Skoro chodzi o śpiewanie dla przyjemności i w ramach hobby.

[Krystaliczne szczescie]

Nie mogę nic właściwie stwierdzić, bo masz nagrane same spokojne piosenki, w których nie można otworzyć gardła. Spróbuj zaśpiewać coś z pazurem, żeby zobaczyć czy wydobywasz głos z głębi a nie tylko przy zaciśniętym gardle. Z zaciśniętym gardłem całkiem łatwo się śpiewa. Zaśpiewaj coś w stylu: https://www.youtube.com/watch?v=IJ3cdu6Ptjs albo https://www.youtube.com/watch?v=PIG_U5hnoLE

[MotherDivine]

Napisane przez loczek88

Wbrew pozorom to dobry znak. Bałam się że już w tym kierunku działasz, a efekty są niezbyt imponujące.
Pozwól że podzielę się swoją opinią:
- przede wszystkim wzięłaś się za dosyć trudne piosenki rytmicznie. Polecałabym zacząć od czegoś prostszego, tam masz za dużo synkop, przesuniętych wejść itp, co nie pomaga.
- masz poczucie rytmu; to że czasami z niego wypadasz to nic, jesteś początkująca a piosenki nie proste
- masz całkiem dobrą intonację, tzn nie dobrą, ale są fałsze i fałsze; Twoje dają poczucie iż to kwestia spięcia i braku kształcenia słuchu, ale ogólnie jestem na tak
-czyli 2 podstawowe rzeczy są na plus

Dykcja mnie nie przeraża, jak na początkująca (tzn nie w takim stopniu abym odradzała pobieranie nauki śpiewu). Ale ćwiczenia rozluźniające Otwór Gębowy oczywiście się przydadzą, jak i również nieśmiertelne ćwiczenie dykcji, tego nigdy za mało.

Otwieraj usta i oddychaj. Nawet jeśli miałabyś nagle wziąć oddech w środku słowa - oddychaj . Oddech jest bardzo ważny.
Oczywiście postawa jest ważna, branie oddechu z przepony, ale to są suche słowa i nie ma drogi na skróty; powinnaś pójść na parę lekcji do kogoś, kto Cię na żywo zobaczy i będzie mógł parę rzeczy poprzestawiać.
Nie rozumiem co miała wizażanka wyżej na myśli mówiąc "ćwicz arpeggia"?
Gamy jak najbardziej, oczywiście najlepiej abyś zapisała się na zajęcia z kształcenia słuchu, tam poznasz nuty, tonacje, zapis rytmiczny itp.
Według mnie, pójście na zajęcia nie byłoby zmarnowaniem pieniędzy/czasu w Twoim przypadku.
Pisał zawodowiec .

Chodziło mi oczywiście o pasaże W jęz. angielskim (w którym to uczyłam się muzyki) na pasaże mówi się arpeggio - a ja polskiej terminologii po prostu nie znam.

Co do postury - ja tam jednak uważam, że ludzie którzy skaczą i tańczą w musicalach to jednak ludzie, którzy 'zęby zjedli' na technice i ciężko byłoby wymagać, żeby amator śpiewał tak samo dobrze w ruchu. Zalecałabym, żeby autorka zaczęła od totalnych podstaw i naprawdę skupiła się, między innymi, na posturze. Jak już ogarnie te podstawy podstaw, zdobędzie świadomą kontrolę nad głosem, to wtedy można pomyśleć o tańcu, o ruchu, i tak dalej. Wbrew pozorom 'ciśnienie klasyki' może być bardzo przydatne nawet przy zwykłej, rozrywkowej muzyce.

[czarna_maciejka]

Włączyłam tylko jeden utwór, Rolling in the deep i nie chcę więcej.
Moim zdaniem śpiewasz zupełnie przeciętnie-nie tak, że nie da się dosłuchać do końca, ale też nie tak, żeby dalej coś robić w tym kierunku.

Totalnie nie panujesz nad swoim oddechem, co słychać w około 0:55.
Totalnie nie zgrywasz się z muzyką, przez cały utwór co chwilę wyprzedzasz podkład, równając dopiero pod koniec fraz. To jest brak słuchu muzycznego, jeśli nie potrafisz śpiewać równo do muzyki, no i tego się już raczej nie nauczysz.
Refren-po co śpiewasz piosenki, w których wiesz, że nie wyciągniesz góry? Czemu nie nabierasz tyle powietrza, żeby dośpiewać frazę?

Możesz iść na lekcje albo zapisać się do chóru, jeśli będziesz ćwiczyć to może coś z tego będzie, ale są rzeczy których nie przeskoczysz.

[slowiankaxd]

Napisane przez czarna_maciejka

Włączyłam tylko jeden utwór, Rolling in the deep i nie chcę więcej.
Moim zdaniem śpiewasz zupełnie przeciętnie-nie tak, że nie da się dosłuchać do końca, ale też nie tak, żeby dalej coś robić w tym kierunku.

Totalnie nie panujesz nad swoim oddechem, co słychać w około 0:55.
Totalnie nie zgrywasz się z muzyką, przez cały utwór co chwilę wyprzedzasz podkład, równając dopiero pod koniec fraz. To jest brak słuchu muzycznego, jeśli nie potrafisz śpiewać równo do muzyki, no i tego się już raczej nie nauczysz.
Refren-po co śpiewasz piosenki, w których wiesz, że nie wyciągniesz góry? Czemu nie nabierasz tyle powietrza, żeby dośpiewać frazę?

Możesz iść na lekcje albo zapisać się do chóru, jeśli będziesz ćwiczyć to może coś z tego będzie, ale są rzeczy których nie przeskoczysz.

Masz rację, piosenka zbyt trudna i nagrałam ją ot tak sobie bez przygotowania. Bez tej muzyki może by lepiej wyszło, bo napisy na ising wchodzą szybciej, ale nie znam się. Masz rację- nie wyciągam gór. Chociaż muszę powiedzieć, że normalnie ta piosenka jest dla mnie optymalna tzn. nie muszę się wysilać, gdy śpiewam ją swobodnie, śpiewanie nisko jest dla mnie bardziej komfortowe, a pełnym głosem tragedii nie ma, ale być może masz rację i nie mam słuchu, więc to wrażenie może być przekłamane. Dzięki za szczerą ocenę

[czarna_maciejka]

Napisane przez slowiankaxd

Masz rację, piosenka zbyt trudna i nagrałam ją ot tak sobie bez przygotowania. Bez tej muzyki może by lepiej wyszło, bo napisy na ising wchodzą szybciej, ale nie znam się. Masz rację- nie wyciągam gór. Chociaż muszę powiedzieć, że normalnie ta piosenka jest dla mnie optymalna tzn. nie muszę się wysilać, gdy śpiewam ją swobodnie, śpiewanie nisko jest dla mnie bardziej komfortowe, a pełnym głosem tragedii nie ma, ale być może masz rację i nie mam słuchu, więc to wrażenie może być przekłamane. Dzięki za szczerą ocenę

No ale po co nagrywasz bez przygotowania?
W dodatku wrzucając to potem do oceny.
Ja też lubię śpiewać i podobnie jak ty-coś tam umiem, ale kariery solowej nie zrobię. I jak poszłam na przesłuchanie do chóru to ćwiczyłam piosenki które śpiewałam potem i nie zaśpiewałabym piosenki, której nie znam za dobrze, której nie wyciągam.
Czasem jeden utwór się wałkuje całymi dniami, zanim wyjdzie fajnie.
Ja ci jednak ten chór radze, jeśli masz możliwość i jeśli lubisz pośpiewać.
Tylko przygotuj na przesłuchanie coś, co ładnie śpiewasz.

[favianna]

Masz słuch, nie masz wyższych rejestrów, spiewasz bez przepony, głos nie jest otwarty. Barwa chyba ładna, trudno ocenić przez zakłócenia.

[broadwaydream]

I nie zrazaj się opiniami, że nic z tego nie będzie, bo słyszałam gorzej śpiewających przed rozpoczęciem lekcji i teraz , po paru latach praktyki dają radę jeśli to kochasz to to rób

[slowiankaxd]

Napisane przez broadwaydream

I nie zrazaj się opiniami, że nic z tego nie będzie, bo słyszałam gorzej śpiewających przed rozpoczęciem lekcji i teraz , po paru latach praktyki dają radę jeśli to kochasz to to rób

Dzięki za wsparcie, ale bez obaw, nie zrażam się opiniami Takie właśnie chciałam usłyszeć- szczere, konstruktywne, wyjaśnione co i jak jest źle, co trzeba poprawić, co się da, a czego nie da się zmienić. Wszystkie te uwagi są cenne i wdzięczna jestem za poświęcenie przez Was uwagi na napisanie komentarzy Gorzej pewnie bym się poczuła, gdyby ktoś rzucił np. "ale wycie" bez wyjaśnienia, co jest źle

[magica]

Zdarzają się fałsze, choć na szczęście też czyste dźwięki. Co do rytmu tonad tym musisz jeszcze duuuużo popracować. Barwa głosu, po oszlifowaniu przez jakiegoś mentora będzie całkiem fajna