Polecamy:

PatiPee · 2016-11-01, 14:59

Cytat:

Napisane przez paulinika

35+4. Dzisiaj mam usg i konsultacje i dowiem sie czy zostaje w szpitalu na wywolywanie porodu czy nie. Moja mala nie przybiera odpowiednio na wadze.

Ojej, trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze

ja dzisiaj 20+5, będzie chłopiec. Bardzo stresuję się ciąża i chciałabym aby był już marzec

paulinika · 2016-11-01, 18:03

Cytat:

Napisane przez PatiPee

Ojej, trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze

ja dzisiaj 20+5, będzie chłopiec. Bardzo stresuję się ciąża i chciałabym aby był już marzec

Czemu się stresujesz? Super! Gratulacje! U mnie druga córka. Mąż mówi że bedzie rodzynkiem w domu i potrzeba jeszcze syna

imalau · 2016-11-01, 18:14

Dobry wieczór

Może i nie powinnam się odzywać bo sama w takim związku nie jestem, ale patrząc na moich rodziców to bym chciała. Moi rodzice są 29 lat po ślubie. tata jest starszy od mamy 14 lat. Niby nie jest to jakaś duża różnica, ale mama zawsze powtarzała, że czekała na tatę bo faceci bardziej zbliżeni do niej wiekiem to nie było to...

Valtamerii · 2016-11-02, 00:05

Jak milo czytac takie komentarze

ja go dzisiaj zobaczylam I znowu nie mialam watpliwosci. Powiedzialam mu o moich przemysleniach a on, ze dla niego nie ma roznicy, czy ma 40 czy 50. Nie czuje sie staro I mowi, ze dziecmi sie zajmie I domem. Generalnie to dobry czlowiek z takimi samymi pasjami I priorytetami Co ja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola-zz · 2016-11-02, 09:33

Paulinika , spóźnione gratulacje z okazji 4 rocznicy ślubu. Jeszcze jedno nie przejmuj się tym, że dziecko nie przybiera odpowiednio na wadze. Jeszcze o niczym to nie świadczy

Malla To problem, moim zdaniem ty masz rację. Ale jedna uwaga nigdy nie powinno się przy alkoholu rozmawiać o polityce i religii bo zawsze to się kończy kłótnią. A co do zabawiania gości, super wyglądania, bywaniu na wszelkich biznesowych, rodzinnych imprezach też muszę bywać. A u nas się na tym nie kończy. O nie. Wybór sukienki, biżuterii. Ta nie, ubierz to, w tym lepiej albo ta kiecka lepiej pasuje do tego wyjścia. Nie narzekam bo wiedziałam co brałam i też to lubię

Dobrze tylko, że mój z ex się nienawidzą

Valtamerii Ja rodząc miałam 28 a Pan mąż 47, mamy zdrowego synka. Rośnie i rozwija się dobrze choć fakt był wcześniakiem ale to pewnie moja wina bo niestety choruję i biorę leki, które nie sprzyjają ciąży, miesiączkowaniu.

Imalau Twoja mama to mądra kobieta

Choć wiadomo czasem bywają też wyjątki od reguły

Malla · 2016-11-02, 12:22

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Przecież ten Twój napięty do granic możliwości grafik wynika między innymi z tego, że chcesz żyć, a wiesz, że przy nim średnio to wychodzi. Jak się szuka szczęścia poza związkiem, to jest cóż, niefajnie.

Dla mnie szczęście nie wynika bezpośrednio ze związku, muszę się spełniać poza nim, w pracy i przyjaźniach, zawsze miałam własne hobby.
Chodzę z nim nadal na tango oraz co 2 tygodnie na salsoteki. To nie jest tak, że nic nie robimy razem. W góry niestety nie mogę z nim jeździć na wyrypę, bo nie ma rzepki w kolanie i nie może uprawiać tego sportu, nad czym ubolewam

Kiedyś chodziłam 4x w tygodniu na jogę i na fitness, taniec jest dla mnie tylko zmianą formy aktywności. Tańczę także to, czego on nie tańczy, bo... lubię te tańce, nawet jeśli jemu nie odpowiadają.

W takiej branży siedzi, że pracuje do późna 6 dni w tygodniu, więc ja w tygodniu napinam sobie grafik, bo inaczej siedziałabym na tyłku i oglądała seriale, a ze zgrozą wspominam taki okres w swoim życiu. Tu pojawiają się problemy, gdy on ma luźniej w pracy, a ja mam opłacone kursy, na które muszę chodzić regularnie i nie chcę opuścić zajęć, by spędzić z nim ten czas.

Nie ma kasy, bo ma alimenty na 2 dzieci, do tego spłaca hipotekę i utrzymuje swoje mieszkanie. Nie mogę od niego wymagać zagranicznych urlopów. Wymagam natomiast, żeby zgadzał się na moje wyjazdy z innymi ludźmi i o to się spieramy.

Cytat:

Napisane przez elvegirl

W takim związku...no jakoś mnie to nie dziwi

To Twój instynkt samozachowawczy, a raczej jego resztki, które wyłażą na wierzch, mimo że je ciągle przydeptujesz obcasem.

Widzę, że mu zależy i że też nie radzi sobie z tym, co się notorycznie między nami zdarza.
To sprawia, że walczę. Nie będę jednak walczyć wiecznie, bo i nasze uczucia nie przetrwają takiego stanu.

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Mam 19 lat starszego partnera. Jest cudowny ale ufiksowalam sie na jego wieku I tym Co mowia inni. A ja nie widze I nie czuje tej roznicy.

Mój wygląda na 10 lat mniej niż ma. Nie spotykamy się z docinkami na temat wieku, no, może była żona mu wypomina, że jestem w wieku ich córki.
"Książę" nie musi być w Twoim wieku, nigdzie tak nie jest napisane.

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Ale mam ochote uciekac I sama nie wiem dlaczego. Ciagle mam w glowie, ze biore sobie starucha a on robi sobie wnuki a nie dzieci. Ze gdzies za rogiem czeka ten mlody ksiaze. Wszedzie widze zwiazki rownolatkow ktore sa jak z obrazka.
Nie chce tego niszczyc Bo go kocham.

A czy nie widzisz rozsypujących się związków równolatków? Ja jestem w wieku "rozwodowym" i sporo moich znajomych ucieka teraz z małżeństw zawieranych 5-10 lat temu...

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Czy naprawde dzieci po 50 tce to taki zly pomysl? Czy waszym partnerom to przeszkadza? A moze ktos planuje dzieci po 50?
Czy tez mialyscie takie watpliwosci Co do wieku?

Nie widzę problemu. Jesteś oczywiście w grupie ryzyka genowego, ale na szczęście to Ty jako matka jesteś tą młodszą z pary.

Cytat:

Napisane przez 480d4edc1e815c56c16fabf08 724cc948bdba6da

Treść usunięta

Mi też. Ale jego córka nosi modne obecnie koczki na środku głowy. Kojarzą mi się z samurajami

Cytat:

Napisane przez 480d4edc1e815c56c16fabf08 724cc948bdba6da

Treść usunięta

To tylko moje przypuszczenia. Może jest zazdrosny, że ktoś będzie mieszkał w domu, który on wybudował. Nie wiem.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;67015771]Czy to jest związek kiedy Malla robi wszystko żeby ze swoim facetem nie spędzać czasu? [/QUOTE]
Nie, to nie jest taki typ związku.
Jesteśmy oboje aktywnymi i zapracowanymi osobami. On ciągnie 2 etaty, ja pracuję w korpo w godzinach zabierających mi większość dnia. Poza pracą mam masę innych zajęć plus spotkania ze znajomymi.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;67015771]Mam nadzieję że dojrzeje do tego żeby lubić z nim tylko seks i nie przejmować się tym co on robi i mówi.[/QUOTE]
Nigdy nie musiałam dojrzewać do tego, by lubić coś więcej niż miłość fizyczną.
Jest dobry w te klocki, nie ukrywam, natomiast zainteresowałam się nim zanim poszliśmy do łóżka. Pociąga mnie w nim wiedza, inteligencja, poczucie humoru, otwartość na ludzi, kreatywność, wrażliwość artystyczna (jest inżynierem, ale i artystą plastykiem oraz muzykuje). Lubię spędzać z nim czas.

Przez długi czas był rewelacyjny w zwykłych rozmowach, jak i tych trudnych - wyjaśniał spokojnie swoje stanowisko, łagodnie konstruował pytania do mnie, dokonywaliśmy wspólnie różnych ustaleń.

Po jakimś czasie zaczęły się awantury, gdy okazało się, że nie spełniam różnych wymagań, które z mojego punktu widzenia są dziwne lub nieistotne dla szczęśliwego związku. Awantury dotyczą mojego wyglądu lub zachowania przy ludziach. Opinie jego znajomych dotyczące mojego zachowania różnią się od spostrzeżeń moich znajomych. Jego znajomi twierdzą, że jestem wiecznie smutna i milcząca i w ogóle nie spędzam z nim czasu na imprezach, a moi twierdzą, że jestem zalatana między różnymi grupkami osób, które zabawiam, a on mnie olewa.
Twierdzi, że w domu lub gdy jesteśmy gdzieś sami, jestem jego ideałem.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;67015771]Nie zmuszać się do koczków i chodzenia z brzuchatkiem na imprezy.[/QUOTE]
Nie spotykam się z "brzuchatkiem".
Jeśli chodzi o jego figurę, to jest odpowiednia do osoby, która przez lata uprawiała czynnie karate, jazdę konną i narciarstwo. Nie ma brzuszka ani nadwagi

Cytat:

Napisane przez Ola-zz

A co do zabawiania gości, super wyglądania, bywaniu na wszelkich biznesowych, rodzinnych imprezach też muszę bywać. A u nas się na tym nie kończy. O nie. Wybór sukienki, biżuterii. Ta nie, ubierz to, w tym lepiej albo ta kiecka lepiej pasuje do tego wyjścia. Nie narzekam bo wiedziałam co brałam i też to lubię

Właśnie, a ja tego nie lubię, bo uważam, że lepiej wyglądam w innej fryzurze niż jemu pasuje, a z kupnem sukienek mam problem, bo jestem niska i szczupła i zakupy to dla mnie koszmar, bo wszystko ze mnie zwisa. Przez jakiś czas kupowałam japońskie sukienki w necie, ale ostatnio ich jakość drastycznie się pogorszyła i kupiłam 3 sukienki, które do niczego się nie nadają prócz publikacji na profilu "porażkowe chińskie zakupy"

W Orsay nawet 32 bywa na mnie za duży.

Margot45 · 2016-11-02, 12:29

Cytat:

Napisane przez Malla

Awantury dotyczą mojego wyglądu lub zachowania przy ludziach.

Malla, wybacz, ale 90% wątków na Intymnym zaczyna się od tego stwierdzenia

i mnie osobiście takie coś przeraża - nie mogłabym być z człowiekiem, który nie akceptowałby mojego wyglądu i charakteru - a i owszem charakter przejawia się w zachowaniu pomiędzy innymi ludźmi.

Wypowiadam się tylko na podstawie tego, co piszesz w wątku, i wiem, ze to jest ułamek całokształtu, ale z Twoich wpisów tutaj wyłania się bardzo smutny obraz.

Malla · 2016-11-02, 12:40

Wiem, że słabo to wygląda, dlatego w przypadku braku poprawy nie zamierzam ciągnąć tego związku. Bo nic na siłę.
W poniedziałek byliśmy na imprezie tangowej i na nic nie narzekał. Nie wyglądałam zgodnie z jego wytycznymi i zachowywałam się jak zwykle, czyli raz spędzałam czas z nim, a raz z innymi. Dobrze mu szło i miał dobry humor.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2016-11-02, 17:54

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie spotykam się z "brzuchatkiem".
Jeśli chodzi o jego figurę, to jest odpowiednia do osoby, która przez lata uprawiała czynnie karate, jazdę konną i narciarstwo. Nie ma brzuszka ani nadwagi

ale jak wcześniej pisałaś espumisan by mu się przydał

. Stąd brzuchatek.
Malla nie daj się, bądź sobą. Nie pozwól przyciąć się do jego wizji siebie.Ewakuuję się .

Malla · 2016-11-02, 18:00

Pisz, pisz, nie na szaro, bo tu może pisać każdy

Nie po to piszę na forum, by obrażać się za krytykę.

To fakt, że ma często wzdęcia - ja miałam przez 2 lata, zmieniałam diety na modne bezglutenowe, paleo itp. robiłam przeróżne badania... w końcu odkryłam, że powinnam jeść po prostu mało.

Valtamerii · 2016-11-02, 18:43

Malla ojciec mojej kolezanki do smierci kontrolowal ubior swojej zony I corki. Byl taki od zawsze.
Nie wiem jaki jest Twoj facet, czy ultimatum mozna pistawic.
One podejrzewam, ze nigdy tego nie odeazylyby sie zrobic.

A wtracajac na chwilke do mnie. To pogadalam z moja mama. Mowi, ze jesli kocham tego czlowieka I jest dla mnie dobry to nie powinnam myślec Co ma byc za 10, 20 lat Bo rownolatek tez moze przestac byc dla mnie atrakcyjny. Mowi,zebym miala swiadomosc, ze pewnie trzeba bedzie sie nim kiedys zajac ale nie wiem Co bedzie ze mna a rownolatek tez moze zaniemoc. Sama ma 70 lat I nie czuje sie staro, nie myśli o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Malla · 2016-11-06, 20:35

Dziewczyny, za nami bardzo pozytywny, inspirujący czas! Mieliśmy czas normalnie porozmawiać, nacieszyć sobą i zmotywować do działania. Nie zamknęliśmy się na innych - spędziliśmy czas wśród ludzi bez żadnej sprzeczki i tańczyliśmy do rana z osobami z całego świata. Wpadliśmy na wspólny projekt artystyczny

Obecnie on maluje, pracując nad warsztatem, a ja projektuję buty wizytowe do tańca

W przerwach rozmawiamy o tym, co nas łączy, a nie dzieli. Bo to dla tych rzeczy jesteśmy ze sobą.

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Malla ojciec mojej kolezanki do smierci kontrolowal ubior swojej zony I corki. Byl taki od zawsze.
Nie wiem jaki jest Twoj facet, czy ultimatum mozna pistawic.
One podejrzewam, ze nigdy tego nie odeazylyby sie zrobic.

Wychodzę z założenia, że on ma prawo do komentarza (tak jak i ja względem niego), a ja chcę mu się podobać. Nie będę jednak robić niczego wbrew sobie. Jemu się podobają długie włosy misternie uplecione i uformowane w kok, ja się sobie podobam we włosach opadających na twarz, bo nie mam ładnej twarzy i nie chcę jej eksponować. Mi się z kolei podobają młodzi Latynosi... no, ten, teges, przecież mu nie zrobię przeszczepu mózgu do innego ciała

Nie ma idealnych partnerów, zawsze nam będzie coś nie pasowało w wyglądzie czy zachowaniu drugiej strony. Jestem osobą, która się nie czepia, nie jestem małostkowa. Lubię się odstawić, ale nie zależy mi na pokazywaniu się. Lubię obcisłe ubrania z materiałów, których nie trzeba prasować (nie lubię tego zajęcia), chodzę też w niestosownych dla niskiego wzrostu krojach spódnic. Uwielbiam swoje nogi, gdy jestem w szpilkach, ale mam nawracające odciski, więc nie katuję się, jak mnie boli.

Są rzeczy, które bym w swoim facecie zmieniła i regularnie mu mówię o tym, co sądzę, np. że lepiej wygląda w granatowym niż zielonym lub żeby nie niszczył zdrowia, gdy lata z wywieszonym ozorem, bo znajomy go poprosił o przysługę, a jemu głupio odmawiać. Są tematy, które poruszam raz czy dwa i więcej nie odczuwam potrzeby, ale są też takie, o które go dłużej męczę, np. niekarmienie kota przy stole.

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

A wtracajac na chwilke do mnie. To pogadalam z moja mama. Mowi, ze jesli kocham tego czlowieka I jest dla mnie dobry to nie powinnam myślec Co ma byc za 10, 20 lat Bo rownolatek tez moze przestac byc dla mnie atrakcyjny. Mowi,zebym miala swiadomosc, ze pewnie trzeba bedzie sie nim kiedys zajac ale nie wiem Co bedzie ze mna a rownolatek tez moze zaniemoc. Sama ma 70 lat I nie czuje sie staro, nie myśli o tym.

Twoja mama ma rację. Bądź co bądź, związek ze starszym mężczyzną ma takie same elementy, jak z młodszym - fascynację charakterem i fizycznością, czułość, dbanie o siebie, wzajemny rozwój, tolerancję, wsparcie. Na plus jest doświadczenie i ukształtowany charakter (nie musisz się martwić, że będzie potrzebował się wyszumieć, a jak będzie przejawiał dziwne zachowania, to nie ma co się łudzić, że dojrzeje i się zmieni).

Zachorować każdy może, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy jemy i wdychamy syf, żyjemy zestresowani, w pośpiechu. Udany związek uskrzydla, co ma duży wpływ na zdrowie

Valtamerii · 2016-11-08, 16:35

Malla cieszę się ,że rozwiązaliście swoje problemy

Wiadomo ,że to tylko anonimowe forum więc my się żalimy a ktoś inny odnosi to do swoich doświadczeń.
Mnie niestety dopadła depresja stąd pewne moje doświadczenia. Panicznie boję się starości, śmierci a niestety dużo starszy facet ten lęk nasilił. Idę do lekarza bo mimo wszystko uważam ,że rzucanie obecnego partnera tylko po to ,żeby brać znowu równolatka i mieć złudne wrażenie ,że w wieku 70 lat nie zostanę sama nie jest rozwiązaniem. Mam nadzieję ,że po leczeniu dalej będziemy razem a moje uczucie do niego ,które nie pojawiło się jak w innych przypadkach jak grom z jasnego nieba ale narastało przez te lata nie jest tylko iluzją. Powiem Wam dziewczyny ,że ciężko żyć z depresją bo macie ochotę wszystko rzucić w kąt i uciekać

No nic mam nadzieję ,że jutro Pan doktor coś mi doradzi bo jakakolwiek terapia w tym stanie bez leków obawiam się ,że będzie nieskuteczna.
Ja już desperacko przeglądałam zdjęcia panów 60+,70+ i patrzyłam ,że przecież taki stary Kowalewski nie będzie mi się podobać a przecież nie zakochałam się w aktorze Kowalewskim ,czy Englercie

Ech wiem głupie to wszystko ale to tylko wierzchołek ,który jestem w stanie kontrolować.

Malla · 2016-11-08, 17:20

Nie rozwiązaliśmy wszystkiego, to zaledwie wierzchołek góry lodowej problemów, większości jeszcze nie znam, dopiero się pojawią. Nie mieszkamy ze sobą oficjalnie, więc mam w głowie tę uspokajającą świadomość, że jak mu każę wyjść, to nie będzie musiał już wracać.

Czy oprócz depresji masz jakieś natręctwa? To często idzie w parze i powoduje rozkładanie wszelkich myśli na czynniki pierwsze, pogłębiające zły stan.

Mi się starsi panowie nie podobają, natomiast mój ukochany to... mój ukochany, po prostu. Harrison Ford też się nieźle trzyma, ale wolałam go w Star Warsach

ulotnosc · 2016-11-09, 10:30

Malla, cieszę się, że macie lepszy okres, oby jak najdłużej..

U nas kryzys, znowu...
Znowu próby udawania, że jest ok, omijania tematu, zwodzenia.
J. stwierdził, że mnie nie zbywa, bo gdyby tak było to powiedziałby po prostu, że nie chce ze mną być..
Z tym, że on chce ze mną być, ja chcę być z nim... tylko na kompletnie innych warunkach

Valtamerii · 2016-11-09, 11:05

Malla a Ile Twoj partner ma lat? Bo Harrison Ford ma po 70 tce

Depresja I natrectwa pewnie ida w parze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Malla · 2016-11-09, 13:19

Cytat:

Napisane przez ulotnosc

Z tym, że on chce ze mną być, ja chcę być z nim... tylko na kompletnie innych warunkach

Czy podjęłaś w związku z tym jakieś postanowienia? Czy dajesz mu jakiś określony czas, np. 3 lata na zmianę stanowiska?

Cytat:

Napisane przez Valtamerii

Malla a Ile Twoj partner ma lat? Bo Harrison Ford ma po 70 tce

57, a jak go poznałam, dawałam mu 43 lata. Szpakowaty, mocno krótka fryzura, szczupły.

ulotnosc · 2016-11-09, 13:59

Cytat:

Napisane przez Malla

Czy podjęłaś w związku z tym jakieś postanowienia? Czy dajesz mu jakiś określony czas, np. 3 lata na zmianę stanowiska?

Jeszcze nie podjęłam żadnych postanowień. W tej chwili jestem podłamana i zrezygnowana...
Znowu zaczął coś wspominać o Hiszpanii, chyba zapomniał że jakiś czas temu przyznał że to był wykręt..
Gubi się w zeznaniach, jak typowy krętacz niestety...
Trzech lat na pewno nie dostanie, bo gdyby wtedy mnie zostawił, to będę chwilę przed trzydziestką bez partnera i bez dziecka.. Na to nie pozwolę.

paulinika · 2016-11-09, 15:00

Cytat:

Napisane przez ulotnosc

Jeszcze nie podjęłam żadnych postanowień. W tej chwili jestem podłamana i zrezygnowana...
Znowu zaczął coś wspominać o Hiszpanii, chyba zapomniał że jakiś czas temu przyznał że to był wykręt..
Gubi się w zeznaniach, jak typowy krętacz niestety...
Trzech lat na pewno nie dostanie, bo gdyby wtedy mnie zostawił, to będę chwilę przed trzydziestką bez partnera i bez dziecka.. Na to nie pozwolę.

Hiszpania? To ja musialam stamtad uciekac po ponad 10 latach

ulotnosc · 2016-11-10, 06:59

Cytat:

Napisane przez paulinika

Hiszpania? To ja musialam stamtad uciekac po ponad 10 latach

Pamiętam, pisałaś już jakiś czas temu.
Ale u niego to tylko gadanie, wybieg taki

Nie wiem, po wczorajszej porannej rozmowie chyba oboje poczuliśmy oczyszczenie atmosfery... do żadnych wniosków nie doszliśmy, żadnych kompromisów, a jednak jest jakoś lżej.
Powiedziałam mu o swoich obawach, przyznałam, że już od jakiegoś czasu z grubsza przygotowuję się do ciąży...
Wydaje mi się, albo mam po prostu taką nadzieję (?), że zrozumiał, że nie możemy zamiatać tego tematu pod dywan.

elvegirl · 2016-11-10, 07:13

Ulotnosc, tak się wtrącę - jesteś w swoich ciążowych planach przygotowana psychicznie i fizycznie (finanse, kwestie lokalowe itd itp) na opcję bycia samotną matką?

Malla · 2016-11-10, 16:34

Dla tych, co się martwią:
ona - 52 lata, on - 73 lata
http://cdn03.cdn.justjared.com/wp-co...-globes-05.jpg

PatiPee · 2016-11-10, 17:51

Cytat:

Napisane przez Malla

Dla tych, co się martwią:
ona - 52 lata, on - 73 lata
http://cdn03.cdn.justjared.com/wp-co...-globes-05.jpg

Haha! Trzeba wspomnieć ile osób pracuje nad ich wyglądem oraz ile ich to kosztuje!
Ja wolę przykłady z życia typowego Kowalskiego. Bo Madonna też wygląda 20lat młodziej a jednak....

paulinika · 2016-11-10, 20:07

Calista ma juz 52 lata

Margot45 · 2016-11-10, 20:25

Właśnie wróciłam od swojego typowego Kowalskiego, nad którym nie pracuje sztab specjalistów. Przebiegł dziś 8km i jeszcze miał chęć na seks

A figurę ma lepszą od moich rówieśników z piwnymi brzuszkami!

selenae · 2016-11-12, 13:21

Hej Dziewczyny!

Podczytuję Was od pewnego czasu i chętnie do Was dołączę, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie ;-)

Z moim partnerem jestem od roku. K. jest ode mnie starszy o 13 lat. Planujemy wspólną przyszłość i jesteśmy ze sobą szczęśliwi.

Czasami mam pewne obawy związane z tak dużą róznicą wieku, ale z czasem coraz mniejsze. Wasz wątek dodał mi dużo wiary, bo widzę, że w większości jesteście bardzo zadowolone

Udanego weekendu!

Malla · 2016-11-14, 10:44

selenae - witamy

Cytat:

Napisane przez paulinika

Calista ma juz 52 lata

W mojej głowie jest koło trzydziestki

magica · 2016-11-19, 20:09

Hej dziewczyny

Czy facet w wieku 37 lat bez przeszłości typu żona i dziecko (aczkolwiek był w poważnych związkach) to coś normalnego? Trafiłam na takiego, uwielbiam go, ale mój poprzedni "chłopak", w podobnym wieku, po czasie okazał się dziwnym świrem. I mam lekki uraz.

paulinika · 2016-11-19, 20:39

Cytat:

Napisane przez magica

Hej dziewczyny

Czy facet w wieku 37 lat bez przeszłości typu żona i dziecko (aczkolwiek był w poważnych związkach) to coś normalnego? Trafiłam na takiego, uwielbiam go, ale mój poprzedni "chłopak", w podobnym wieku, po czasie okazał się dziwnym świrem. I mam lekki uraz.

Takim facetem był mój mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

linaya · 2016-11-19, 20:56

[COLOR]

Cytat:

Napisane przez magica

Hej dziewczyny

Czy facet w wieku 37 lat bez przeszłości typu żona i dziecko (aczkolwiek był w poważnych związkach) to coś normalnego? Trafiłam na takiego, uwielbiam go, ale mój poprzedni "chłopak", w podobnym wieku, po czasie okazał się dziwnym świrem. I mam lekki uraz.

Jasne, że tak. Zwłaszcza, że ma na koncie poważne związki, nie jest zdziwaczałym prawiczkiem ze stulejką, przekonany że wszystkie kobiety są zue i lecą na jego kasę

Mój mąż miał ciut po 40, gdy zaczęliśmy się spotykać. Nie miał byłej żony ani dzieci (na szczęście). Był wcześniej w kilkuletnich związkach.

2016-11-01, 18:14	#2223
imalau Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 40	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Dobry wieczór Może i nie powinnam się odzywać bo sama w takim związku nie jestem, ale patrząc na moich rodziców to bym chciała. Moi rodzice są 29 lat po ślubie. tata jest starszy od mamy 14 lat. Niby nie jest to jakaś duża różnica, ale mama zawsze powtarzała, że czekała na tatę bo faceci bardziej zbliżeni do niej wiekiem to nie było to...

2016-11-02, 00:05	#2224
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Jak milo czytac takie komentarze ja go dzisiaj zobaczylam I znowu nie mialam watpliwosci. Powiedzialam mu o moich przemysleniach a on, ze dla niego nie ma roznicy, czy ma 40 czy 50. Nie czuje sie staro I mowi, ze dziecmi sie zajmie I domem. Generalnie to dobry czlowiek z takimi samymi pasjami I priorytetami Co ja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-02, 09:33	#2225
Ola-zz Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 851	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Paulinika , spóźnione gratulacje z okazji 4 rocznicy ślubu. Jeszcze jedno nie przejmuj się tym, że dziecko nie przybiera odpowiednio na wadze. Jeszcze o niczym to nie świadczy Malla To problem, moim zdaniem ty masz rację. Ale jedna uwaga nigdy nie powinno się przy alkoholu rozmawiać o polityce i religii bo zawsze to się kończy kłótnią. A co do zabawiania gości, super wyglądania, bywaniu na wszelkich biznesowych, rodzinnych imprezach też muszę bywać. A u nas się na tym nie kończy. O nie. Wybór sukienki, biżuterii. Ta nie, ubierz to, w tym lepiej albo ta kiecka lepiej pasuje do tego wyjścia. Nie narzekam bo wiedziałam co brałam i też to lubię Dobrze tylko, że mój z ex się nienawidzą Valtamerii Ja rodząc miałam 28 a Pan mąż 47, mamy zdrowego synka. Rośnie i rozwija się dobrze choć fakt był wcześniakiem ale to pewnie moja wina bo niestety choruję i biorę leki, które nie sprzyjają ciąży, miesiączkowaniu. Imalau Twoja mama to mądra kobieta Choć wiadomo czasem bywają też wyjątki od reguły Edytowane przez Ola-zz Czas edycji: 2016-11-02 o 09:34

2016-11-02, 12:40	#2228
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Wiem, że słabo to wygląda, dlatego w przypadku braku poprawy nie zamierzam ciągnąć tego związku. Bo nic na siłę. W poniedziałek byliśmy na imprezie tangowej i na nic nie narzekał. Nie wyglądałam zgodnie z jego wytycznymi i zachowywałam się jak zwykle, czyli raz spędzałam czas z nim, a raz z innymi. Dobrze mu szło i miał dobry humor. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2016-11-02 o 12:42

2016-11-02, 18:00	#2230
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Pisz, pisz, nie na szaro, bo tu może pisać każdy Nie po to piszę na forum, by obrażać się za krytykę. To fakt, że ma często wzdęcia - ja miałam przez 2 lata, zmieniałam diety na modne bezglutenowe, paleo itp. robiłam przeróżne badania... w końcu odkryłam, że powinnam jeść po prostu mało. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-11-02, 18:43	#2231
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Malla ojciec mojej kolezanki do smierci kontrolowal ubior swojej zony I corki. Byl taki od zawsze. Nie wiem jaki jest Twoj facet, czy ultimatum mozna pistawic. One podejrzewam, ze nigdy tego nie odeazylyby sie zrobic. A wtracajac na chwilke do mnie. To pogadalam z moja mama. Mowi, ze jesli kocham tego czlowieka I jest dla mnie dobry to nie powinnam myślec Co ma byc za 10, 20 lat Bo rownolatek tez moze przestac byc dla mnie atrakcyjny. Mowi,zebym miala swiadomosc, ze pewnie trzeba bedzie sie nim kiedys zajac ale nie wiem Co bedzie ze mna a rownolatek tez moze zaniemoc. Sama ma 70 lat I nie czuje sie staro, nie myśli o tym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-08, 16:35	#2233
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Malla cieszę się ,że rozwiązaliście swoje problemy Wiadomo ,że to tylko anonimowe forum więc my się żalimy a ktoś inny odnosi to do swoich doświadczeń. Mnie niestety dopadła depresja stąd pewne moje doświadczenia. Panicznie boję się starości, śmierci a niestety dużo starszy facet ten lęk nasilił. Idę do lekarza bo mimo wszystko uważam ,że rzucanie obecnego partnera tylko po to ,żeby brać znowu równolatka i mieć złudne wrażenie ,że w wieku 70 lat nie zostanę sama nie jest rozwiązaniem. Mam nadzieję ,że po leczeniu dalej będziemy razem a moje uczucie do niego ,które nie pojawiło się jak w innych przypadkach jak grom z jasnego nieba ale narastało przez te lata nie jest tylko iluzją. Powiem Wam dziewczyny ,że ciężko żyć z depresją bo macie ochotę wszystko rzucić w kąt i uciekać No nic mam nadzieję ,że jutro Pan doktor coś mi doradzi bo jakakolwiek terapia w tym stanie bez leków obawiam się ,że będzie nieskuteczna. Ja już desperacko przeglądałam zdjęcia panów 60+,70+ i patrzyłam ,że przecież taki stary Kowalewski nie będzie mi się podobać a przecież nie zakochałam się w aktorze Kowalewskim ,czy Englercie Ech wiem głupie to wszystko ale to tylko wierzchołek ,który jestem w stanie kontrolować.

2016-11-08, 17:20	#2234
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Nie rozwiązaliśmy wszystkiego, to zaledwie wierzchołek góry lodowej problemów, większości jeszcze nie znam, dopiero się pojawią. Nie mieszkamy ze sobą oficjalnie, więc mam w głowie tę uspokajającą świadomość, że jak mu każę wyjść, to nie będzie musiał już wracać. Czy oprócz depresji masz jakieś natręctwa? To często idzie w parze i powoduje rozkładanie wszelkich myśli na czynniki pierwsze, pogłębiające zły stan. Mi się starsi panowie nie podobają, natomiast mój ukochany to... mój ukochany, po prostu. Harrison Ford też się nieźle trzyma, ale wolałam go w Star Warsach __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-11-09, 10:30	#2235
ulotnosc Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 704	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Malla, cieszę się, że macie lepszy okres, oby jak najdłużej.. U nas kryzys, znowu... Znowu próby udawania, że jest ok, omijania tematu, zwodzenia. J. stwierdził, że mnie nie zbywa, bo gdyby tak było to powiedziałby po prostu, że nie chce ze mną być.. Z tym, że on chce ze mną być, ja chcę być z nim... tylko na kompletnie innych warunkach

2016-11-09, 11:05	#2236
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Malla a Ile Twoj partner ma lat? Bo Harrison Ford ma po 70 tce Depresja I natrectwa pewnie ida w parze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-10, 07:13	#2241
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Ulotnosc, tak się wtrącę - jesteś w swoich ciążowych planach przygotowana psychicznie i fizycznie (finanse, kwestie lokalowe itd itp) na opcję bycia samotną matką? __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2016-11-10, 16:34	#2242
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Dla tych, co się martwią: ona - 52 lata, on - 73 lata http://cdn03.cdn.justjared.com/wp-co...-globes-05.jpg __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-11-10, 20:07	#2244
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Calista ma juz 52 lata __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2016-11-10, 20:25	#2245
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 903	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Właśnie wróciłam od swojego typowego Kowalskiego, nad którym nie pracuje sztab specjalistów. Przebiegł dziś 8km i jeszcze miał chęć na seks A figurę ma lepszą od moich rówieśników z piwnymi brzuszkami! __________________ I wanna hurt you just to hear you screaming my name

2016-11-12, 13:21	#2246
selenae Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 170	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Hej Dziewczyny! Podczytuję Was od pewnego czasu i chętnie do Was dołączę, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie ;-) Z moim partnerem jestem od roku. K. jest ode mnie starszy o 13 lat. Planujemy wspólną przyszłość i jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Czasami mam pewne obawy związane z tak dużą róznicą wieku, ale z czasem coraz mniejsze. Wasz wątek dodał mi dużo wiary, bo widzę, że w większości jesteście bardzo zadowolone Udanego weekendu!

2016-11-19, 20:09	#2248
magica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: mój własny świat Wiadomości: 2 222	Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) Cz. 3 Hej dziewczyny Czy facet w wieku 37 lat bez przeszłości typu żona i dziecko (aczkolwiek był w poważnych związkach) to coś normalnego? Trafiłam na takiego, uwielbiam go, ale mój poprzedni "chłopak", w podobnym wieku, po czasie okazał się dziwnym świrem. I mam lekki uraz. __________________ http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)