On nie widzi problemu

[sobietaka]

Nie pakuj sie drugi raz w to samo Gowno. Widać ze mu nie ufasz i raczej juz nigdy nie zaufasz. Bedziesz sie tylko męczyć. A czy on jest tego wart...? Czy w ogole osoba która zdradza jest warta takiego poświęcenia...? Moze tak moze nie, ja uwazam ze nie. Ja bym nie chciała całe zycie sie meczyc ze zdrada......

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nieznajoma101422]

Nie stawiam mu warunków ale też nie będę się męczyć. Jego była to taki 'pies ogrodnika' i powoli zaczyna być powtórka z rozrywki

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85802946]co gorsza przerzuca odpowiedzialność na Ciebie i obraża się zamiast spokojnie rozmawiać.[/QUOTE]A ja jestem ciekawa jak reakcja autorki dokładnie wyglądała. Bo z tego, co tu można wyczytać, oni postanowili "zapomnieć o przeszłości", a potem ona widząc jakiekolwiek nawiązanie do tej przeszłości w postaci zdawkowego kontaktu "okazuje niezadowolenie". Jeśli to okazywanie niezadowolenia było szczególnie żywiołowe, to bym się nie dziwiła wcale reakcji faceta

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Nieznajoma101422

Nie stawiam mu warunków ale też nie będę się męczyć. Jego była to taki 'pies ogrodnika' i powoli zaczyna być powtórka z rozrywki

Jaka powtórka z rozrywki, skoro wspomniałaś tylko o jednej sytuacji, gdzie ona zadała pytanie, on odpowiedział i kontakt się urwał?

[Nieznajoma101422]

Gdyby nie była to wszystko byłoby w jak najlepszym porządku. Wiem, że nie ma czystych zamiarów i nie pisze do niego bezinteresownie

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

On wie, że jest to zagrywka z jej strony. Jest tego świadom, tylko po co on chce brać udział w tej gierce?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Nieznajoma101422

Gdyby nie była to wszystko byłoby w jak najlepszym porządku. Wiem, że nie ma czystych zamiarów i nie pisze do niego bezinteresownie

A skąd to wiesz? To jakaś twoja bliska znajoma, że tak dokładnie wiesz o co jej chodzi?
Poza tym:
- postanowiliście zapomnieć o przeszłości, a ty się zachowujesz nieadekwatnie do tego postanowienia.
- nie wspominasz nic o tym, że facet obiecywał nie kontaktować się z nią nigdy więcej, a nawet gdyby, to ONA napisała do twojego faceta pierwsza, więc to nie jest jego wina, a ty i tak "okazujesz niezadowolenie". Ona sobie może mieć zamiary jakie chce. To i tak od twojego faceta zależy co z tym zrobi.

I napisz proszę w jaki sposób okazałaś to niezadowolenie z kontaktu z ex.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Nieznajoma101422

On wie, że jest to zagrywka z jej strony. Jest tego świadom, tylko po co on chce brać udział w tej gierce?

Nie możesz jego o to zapytać?
I w jakiej gierce? O co ona pytała? Przecież napisałaś, że to było kilka dni temu i kontakt się urwał.

[Nieznajoma101422]

Dobrze wiedział że mam na nią uczulenie . Zapytałam wprost dlaczego jej odpisuje i tym samym pokazuje zainteresowanie. Odpowiedział, że nie ma z tym problemu żeby odpowiadać jej na konkretne pytania i dalej to już, że nie mam co na niego liczyć itd

[wiekanka]

Napisane przez Nieznajoma101422

Nie stawiam mu warunków ale też nie będę się męczyć.

Napisane przez Nieznajoma101422

Odpowiedział, że nie ma z tym problemu żeby odpowiadać jej na konkretne pytania i dalej to już, że nie mam co na niego liczyć itd

No to byl to moim zdaniem jego prosty wybor. Ty masz prawo sie nie meczyc, gdy on ci jasno mowi, ze w tym temacie nie masz co na niego liczyc.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Nieznajoma101422

Dobrze wiedział że mam na nią uczulenie . Zapytałam wprost dlaczego jej odpisuje i tym samym pokazuje zainteresowanie. Odpowiedział, że nie ma z tym problemu żeby odpowiadać jej na konkretne pytania i dalej to już, że nie mam co na niego liczyć itd

Faceta nie interesuje to co czujesz.

[naughty hell]

Boże, dziewczyno. Chłop cię zdradza a ty do niego wracasz? Potem pisze z tą panna i dalej lampeczka się nie zapala? Serio? Jeszcze te jego teksty i obracanie kota ogonem? Czy ty jesteś ślepa czy pod wpływem manipulacji? Chyba jedno i drugie.

Dosadnie, ale może to do ciebie trafi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85803061]A ja jestem ciekawa jak reakcja autorki dokładnie wyglądała. Bo z tego, co tu można wyczytać, oni postanowili "zapomnieć o przeszłości", a potem ona widząc jakiekolwiek nawiązanie do tej przeszłości w postaci zdawkowego kontaktu "okazuje niezadowolenie". Jeśli to okazywanie niezadowolenia było szczególnie żywiołowe, to bym się nie dziwiła wcale reakcji faceta

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------


Jaka powtórka z rozrywki, skoro wspomniałaś tylko o jednej sytuacji, gdzie ona zadała pytanie, on odpowiedział i kontakt się urwał?[/QUOTE]

nie ma nic złego w głośnej, żywiołowej, szczerej reakcji na taki kontakt z byłą kochanką. Tym bardziej że może to być wstęp do równie szczerych i wiążących ustaleń czy wyjaśnień. A relacja gnije od środka, facet woli się obrazić zamiast szczerze porozmawiać.

[Nieznajoma101422]

Chciałam normalnie porozmawiać ale była obraza majestatu i ucieczka. Teraz będą ciche dni i czekanie aż ja wyciągnę pierwsza rękę na zgodę, tylko, że już nie tym razem

[Minna]

Napisane przez Nieznajoma101422

Chciałam normalnie porozmawiać ale była obraza majestatu i ucieczka. Teraz będą ciche dni i czekanie aż ja wyciągnę pierwsza rękę na zgodę, tylko, że już nie tym razem

Facet jest śmieszny. Obraża się, że nie akceptujesz jego kontaktów z kobieta, z którą Cię zdradził.
Biedulek hahahha.
Zakłamana primadonna nie facet. Bezczelnie wpędza Cię w poczucie winy, żeby wybielić samego siebie.

Pogoń go raz a dobrze.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karena 73]

No rzeczywiście wszystko jest idealnie oprócz tego, że jesteście w jakimś dziwnym trójkącie. Raz jest z Tobą, raz z nią.
Zdrajcom, którzy mają Twoje uczucia w d.. się nie wybacza. Ten związek nie ma sensu, bo nie masz do niego zaufania ( i słusznie). Facet, który po zdradzie dalej utrzymuje kontakt z kochanką nie pali mostów, bo a nóż zachce mu się innego bzykania to nie będzie musiał nawet szukać. Zresztą tu nawet nie wiadomo kto kim jest, bo obie przekazujecie go sobie jak pałeczkę. Bezsensu dla mnie. Raz ta, raz tamta.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Nieznajoma101422

Dobrze wiedział że mam na nią uczulenie .

Ale ona do niego pisała, a nie do ciebie. Kontrolujesz jego prywatne wiadomości?

Zapytałam wprost dlaczego jej odpisuje i tym samym pokazuje zainteresowanie. Odpowiedział, że nie ma z tym problemu żeby odpowiadać jej na konkretne pytania i dalej to już, że nie mam co na niego liczyć itd

No to już wiesz dlaczego odpisuje. Nie przeszkadza mu tego rodzaju kontakt i nie zmieni tego. Teraz twoja kolej ocenić czy ci to odpowiada czy nie.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85803581]nie ma nic złego w głośnej, żywiołowej, szczerej reakcji na taki kontakt z byłą kochanką. Tym bardziej że może to być wstęp do równie szczerych i wiążących ustaleń czy wyjaśnień. A relacja gnije od środka, facet woli się obrazić zamiast szczerze porozmawiać.[/QUOTE]A moim zdaniem jest coś złego w takiej reakcji jeśli facet nie obiecał się z nią nie kontaktować. Zresztą tutaj było szczere wyznanie: ona nie zamierza tego akceptować, a on nie zamierza całkowicie zrywać kontaktu. Jak dla mnie sprawa została wyjaśniona dogłębnie

[farmaceutka88]

Daj sobie z nim siana.

[I am Rock]

Napisane przez Nieznajoma101422

Z moim przyjacielem była taka sytuacja, że się we mnie podkochiwal, co nie spodobało się mojemu chłopakowi. Twierdził, że kontaktując się z nim daje mu przyzwolenie na podrywanie mnie.

W takim razie to nie był przyjaciel, tylko chłopak udający przyjaźń i krążący wokół ciebie z nadzieją, że odpowiesz na jego uczucia.
Skoro wiedziałaś, jaka jest sytuacja, to bez nacisków ze strony swojego chłopaka mogłaś się zdystansować od tego "przyjaciela".


A co do kontaktów z byłymi - mnie raz dorwał mój były i w imię dawnych "dobrych" czasów zaproponował kawę. I cóż, najpierw była kawa, potem niemoralna propozycja.

[Minna]

No mogła się zdystansować od "przyjaciela". Tyle, że teraz ten śmieszny pan, który mieni się jej partnerem będzie wyciągać wszystko, żeby swoją zdradę zrownoważyć i obecne świństwa.
Ewidentnie pokazuje, że on może więcej. Beznadziejny egzemplarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez I am Rock

W takim razie to nie był przyjaciel, tylko chłopak udający przyjaźń i krążący wokół ciebie z nadzieją, że odpowiesz na jego uczucia.

Te dwie rzeczy się nie wykluczają. Może być przyjacielem i jednocześnie liczyć na coś więcej. Ostatecznie to od niej zależy czy coś z tym zrobi czy nie. I to raczej ona nie była przyjaciółką, skoro się zdystansowała, bo partner miał takie widzimisię.

[skazana_na_bluesa]

gdybym wróciła do faceta po takiej sytuacji (wątpię) to warunkiem bezwzględnym byłoby zerwanie kontaktu z tą dziewczyną. jego zachowanie nie wróży zbyt dobrze, a ona pewnie ma satysfakcję z mącenia między wami.

[Limonka2738]

Napisane przez Nieznajoma101422

Może za bardzo się czepiam, może to nie było nic takiego a ja wyolbrzymiam

Zasadniczo to nie było nic takiego.

Ale biorąc pod uwagę, że to jego była, z którą Cię zdradził masz wszelkie podstawy nie chcieć, żeby się z nią więcej kontaktował.

Więc musisz to albo zaakceptować (są takie kobiety) albo postawić ultimatum - ja ci wybaczam, ale więcej nie możesz się z nią kontaktować albo odchodzę. I rzeczywiście być gotowa na odejście.

Nie może być tak, że ty będziesz zazdrosna, on będzie do niej pisał i tak w kółko. Trzeba się szanować i swój czas też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjapatib]

Mieliście zapomnieć o przeszłości, ale Ty widać już mu nie ufasz. Ja też bym nie zaufała, gdyby facet mnie zdradził z koleżanką i w momencie gdy mówię, żeby zerwał z nią kontakt, to zwala winę na Ciebie i że to Ty masz problem. Nie wiem po co do siebie wróciliście, ale to nie ma sensu.

Po prostu po zdradzie nie potrafiłabym już zaufać, więc nie mogłabym być dalej w związku, a jakby jeszcze facet chciał zwalać winę na mnie, no to sorry

[limonka1983]

Mieliście zapomnieć o przeszłości, ale jego to chyba nie dotyczy? Przedziwny układ... On zdradził, a teraz stawia warunki. Bez jaj, naprawdę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Przerzucanie odpowiedzialności i robienie ze swojego współpartnera "wariata" kwalifikuje się na toksyka lvl 99

[ptasie__mleczko]

Napisane przez Nieznajoma101422

Witam wszystkich. Mam problem z chłopakiem i niestety z jego byłą. Może zacznę od tego, że zdradził mnie z nią i zostawił dla niej rok temu. Zeszlismy się na początku sierpnia i jest wszystko idealnie poza tym, że była napisała do niego kilka dni temu z pytaniem. On grzecznie jej odpowiedział, ona podziękowała i koniec rozmowy, tylko zastanawia mnie dlaczego jej odpisuje wiedząc, że to tylko jej zagrywka?. Pokazałam swoje niezadowolonie i obawy. Stwierdził, że nie ma sił na moje gierki i nie mam co na niego liczyć jeśli się nie ogarnę i oczywiście krzyczę bo mam najwięcej za uszami i mam się zastanowić nad sobą i nie szukać w nim problemu. Nie wiem już co mam o tym sądzić.. Niełatwo jest wybaczyć, jeśli ona znowu zaczyna szukać z nim kontaktu. Proszę o jakieś rady..

To on zdradził, więc on powienien się starać o wybaczenie i o odbudowanie zaufania. A widać, że ma to w tyłku, jeszcze uważa, że sie czepiasz. Chyba niezbyt go obeszło to, że nie był Ci wierny. To jest typ faceta, co jak sie nadarzy okazja to skorzysta znowu. Również nie wiem po co do siebie wróciliście? Żeby sie męczyć? Facet nie okazuje żadnych oznak skruchy, nawet mu nie jest przykro i dalej utrzymuje kontakt z byłą. Po co się w to pchać? Chyba, że lubisz być zdradzana.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85807481] A moim zdaniem jest coś złego w takiej reakcji jeśli facet nie obiecał się z nią nie kontaktować. Zresztą tutaj było szczere wyznanie: ona nie zamierza tego akceptować, a on nie zamierza całkowicie zrywać kontaktu. Jak dla mnie sprawa została wyjaśniona dogłębnie [/QUOTE]

jeżeli facet chciał, żeby Autorka zaakceptowała jego kontakty z ex kochanką, to powinien to ustalić zanim do siebie wrócili a nie zaskakiwać ją w ten sposób.

[kroliczek90]

Napisane przez Nieznajoma101422

Witam wszystkich. Mam problem z chłopakiem i niestety z jego byłą. Może zacznę od tego, że zdradził mnie z nią i zostawił dla niej rok temu. Zeszlismy się na początku sierpnia i jest wszystko idealnie poza tym, że była napisała do niego kilka dni temu z pytaniem. On grzecznie jej odpowiedział, ona podziękowała i koniec rozmowy, tylko zastanawia mnie dlaczego jej odpisuje wiedząc, że to tylko jej zagrywka?. Pokazałam swoje niezadowolonie i obawy. Stwierdził, że nie ma sił na moje gierki i nie mam co na niego liczyć jeśli się nie ogarnę i oczywiście krzyczę bo mam najwięcej za uszami i mam się zastanowić nad sobą i nie szukać w nim problemu. Nie wiem już co mam o tym sądzić.. Niełatwo jest wybaczyć, jeśli ona znowu zaczyna szukać z nim kontaktu. Proszę o jakieś rady..

Czytam i nie wierze :| wróciliście do siebie po jego zdradzie i on utrzymuje z nią kontakt :| Chyba się musiał nieźle w główkę uderzyć . Dlaczego my kobiety jesteśmy takie przyćmione , ze tak powiem. Jaki kontakt z nią jakie odpisywanie? Jak zaczynacie od nowa Ty urwałaś kontakt z psiapsi bo on sobie cos tam stwierdził , a on może byłej odpisywać no sory traktuj siebie poważnie. Bo póki co to on robi z Ciebie nawiną , a Ty wierzysz pewnie w zapewnianie , ze Nic więcej nie robi.
To jest proste skoro chociaż ma odrobinę wyrzutu , ze Cie z nią zdradził to DLA CIEBIE POWINIEN UCIĄĆ KONTAKT NA MAX
Bo powinien wiedzieć , ze moze Cie taka sytuacja zaboleć jeśli nie zrozumie to narciarz albo żyj w tej śwwiadomości dalej

[magica]

Napisałaś, że zostawił Cię dla niej po zdradzie. Dla mnie już to przekreśla faceta. Bo nie poprzestał na zdradzie, ale jeszcze poszedł do tej panny. Dobrze rozumiem? Myślę, że to jedna z takich relacji, w których facet nigdy nie zapomni o byłej. Widocznie działa na niego na maxa, czuje pożądanie na jej widok i nie umie nad tym zapanować. Nie łudziłabym się, że o niej zapomniał.
Poza tym: Mieliście ZAPOMNIEĆ O PRZESZŁOŚCI. A ona jest tą przeszłością. Więc logiczne, że on zapomina o niej. Czyli zero kontaktu. Dla mnie to naturalne i dla chłopaka, który ma jeszcze jakieś resztki przyzwoiotości i chęci powrotu do Ciebie, to powinno być coś oczywistego. Powinien ją zablokować wszędzie i się odciąć. Skoro warunkiem powrotu było ZAPOMNIENIE O PRZESZŁOŚCI.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85832445]jeżeli facet chciał, żeby Autorka zaakceptowała jego kontakty z ex kochanką, to powinien to ustalić zanim do siebie wrócili a nie zaskakiwać ją w ten sposób.[/QUOTE]
Ustalenie to coś, co się odbywa z obu stron, a nie tylko z jednej, przy czym pierwsza powinna się odezwać ta osoba, której coś przeszkadza, czyli w tym wypadku autorka.

[Nieznajoma101422]

Rozstalismy się i temat uważam za zakończony .