On ma żonę... :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-01, 19:22   #1
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14

On ma żonę... :(


Mam ogromny problem, poznałam mężczyznę, bez którego obecnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia. Jakiś czas temu dowiedziałam się zupełnie przypadkowo, że jest on żonaty, nie rozmawiałam z nim na ten temat, na razie ignoruję to i nie dopuszczam tej myśli do siebie. Wczesniej trochę go o to podejrzewałam, ale nigdy nie zapytałam wprost, chyba się boję, boję go stracić, ale teraz już mam pewnosc... Znamy się już 1,5 roku, spotykamy się, głównie u mnie, sam nigdy nie zaproponował, żeby zmienić miejsce spotkania. Przebywając z nim czuję się chyba najszczęśliwsza osobą na świecie, ale teraz jak pomyśle o tym, że on jest i mężem i ojcem to mnie to przeraża, czuję się tak samolubnie chcąc się ciągle z nim widywać. On jest taki inteligentny, w ogóle jestem pod ogromnym wrażeniem jego osoby, nigdy nie spotkałam nikogo tak wyjątkowego... Dodam jeszcze, że pomiędzy nami jest spora różnica wieku, ja mam 22 lata, a on 36. Co ja mam robić w tej sytuacji ? Próbowałam już kiedyś bez słowa, ale nie dam rady... bardzo cierpię. Nie mogę z nikim porozmawiać na ten temat, dlatego dodaję post na forum, może ktoś obiektywnie mi pomoże. Teraz najgorsze jest mi go usunąć, że swojego życia, bo on mi we wszystkim pomaga, wspiera, poza tym czuję, że łączy nas cos więcej, nie tylko sam seks. To jest osoba, do której mogę zadzwonić o 3 w nocy z kłopotem i wiem, że mi pomoże. Jestem w kropce.Proszę dziewczyny o pomoc !!
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:25   #2
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Mam ogromny problem, poznałam mężczyznę, bez którego obecnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia. Jakiś czas temu dowiedziałam się zupełnie przypadkowo, że jest on żonaty, nie rozmawiałam z nim na ten temat, na razie ignoruję to i nie dopuszczam tej myśli do siebie. Wczesniej trochę go o to podejrzewałam, ale nigdy nie zapytałam wprost, chyba się boję, boję go stracić, ale teraz już mam pewnosc... Znamy się już 1,5 roku, spotykamy się, głównie u mnie, sam nigdy nie zaproponował, żeby zmienić miejsce spotkania. Przebywając z nim czuję się chyba najszczęśliwsza osobą na świecie, ale teraz jak pomyśle o tym, że on jest i mężem i ojcem to mnie to przeraża, czuję się tak samolubnie chcąc się ciągle z nim widywać. On jest taki inteligentny, w ogóle jestem pod ogromnym wrażeniem jego osoby, nigdy nie spotkałam nikogo tak wyjątkowego... Dodam jeszcze, że pomiędzy nami jest spora różnica wieku, ja mam 22 lata, a on 36. Co ja mam robić w tej sytuacji ? Próbowałam już kiedyś bez słowa, ale nie dam rady... bardzo cierpię. Nie mogę z nikim porozmawiać na ten temat, dlatego dodaję post na forum, może ktoś obiektywnie mi pomoże. Teraz najgorsze jest mi go usunąć, że swojego życia, bo on mi we wszystkim pomaga, wspiera, poza tym czuję, że łączy nas cos więcej, nie tylko sam seks. To jest osoba, do której mogę zadzwonić o 3 w nocy z kłopotem i wiem, że mi pomoże. Jestem w kropce.Proszę dziewczyny o pomoc !!
gdyby czuł coś do Ciebie- nie oszukiwałby Cię.

A tak btw. - jak dowiedziałaś się o tym, że ma żonę i dziecko?
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:27   #3
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Kitka:) Pokaż wiadomość
gdyby czuł coś do Ciebie- nie oszukiwałby Cię.

A tak btw. - jak dowiedziałaś się o tym, że ma żonę i dziecko?
Mój dobry kolega, który jest policjantem sprawdził to, bo go poprosiłam, więc na pewno wiem, że jest w związku formalnie zawartym. To, że ma dziecko to czysta dedukcja, ale kiedys jak do niego dzwoniłam, usłyszałam jak dziecko wołało "tata", a on wtedy momentalnie się rozłączył.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:29   #4
Casssssie
Rozeznanie
 
Avatar Casssssie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
Dot.: On ma żonę... :(

Nie do końca wiem jakiej odpowiedzi od nas oczekujesz...
Dla niego niestety mam wrażenie, że jesteś tylko zabawką. Młodsza, atrakcyjniejsza, do tego spotkania bez zobowiązań - jemu to pasuje.
Wydaje mi się, że jesteś jeszcze młodziutka i na pewno znajdziesz kogoś lepszego.
Casssssie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:35   #5
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: On ma żonę... :(

Ja mam sporo starszego faceta, więc rozumiem, że z nim czujesz się lepiej, bo jest dojrzały. Ja ze swoim też się tak czuję Tyle że mój nie ma żony i dziecka (przynajmniej nic nie wiem o dziecku )
Nie przeszkadza Ci to, że on jest w nocy w łóżku z żoną a następnego dnia z Tobą? Ja bym tego nie wytrzymała psychicznie...
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:37   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Mam ogromny problem, poznałam mężczyznę, bez którego obecnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia. Jakiś czas temu dowiedziałam się zupełnie przypadkowo, że jest on żonaty, nie rozmawiałam z nim na ten temat, na razie ignoruję to i nie dopuszczam tej myśli do siebie. Wczesniej trochę go o to podejrzewałam, ale nigdy nie zapytałam wprost, chyba się boję, boję go stracić, ale teraz już mam pewnosc... Znamy się już 1,5 roku, spotykamy się, głównie u mnie, sam nigdy nie zaproponował, żeby zmienić miejsce spotkania. Przebywając z nim czuję się chyba najszczęśliwsza osobą na świecie, ale teraz jak pomyśle o tym, że on jest i mężem i ojcem to mnie to przeraża, czuję się tak samolubnie chcąc się ciągle z nim widywać. On jest taki inteligentny, w ogóle jestem pod ogromnym wrażeniem jego osoby, nigdy nie spotkałam nikogo tak wyjątkowego... Dodam jeszcze, że pomiędzy nami jest spora różnica wieku, ja mam 22 lata, a on 36. Co ja mam robić w tej sytuacji ? Próbowałam już kiedyś bez słowa, ale nie dam rady... bardzo cierpię. Nie mogę z nikim porozmawiać na ten temat, dlatego dodaję post na forum, może ktoś obiektywnie mi pomoże. Teraz najgorsze jest mi go usunąć, że swojego życia, bo on mi we wszystkim pomaga, wspiera, poza tym czuję, że łączy nas cos więcej, nie tylko sam seks. To jest osoba, do której mogę zadzwonić o 3 w nocy z kłopotem i wiem, że mi pomoże. Jestem w kropce.Proszę dziewczyny o pomoc !!
Masz zaledwie 22 lata, więc mogę zrozumieć, że myślisz, iż seks plus długość znajomości sprawia, że "to coś więcej, coś wyjątkowego". Ale wierz mi, nie jest, bo gdyby było, to pan by z Tobą był szczery. Jesteś 22-letnim, zapewne niebrzydkim czasoumilaczem z bonusami, może nawet Cię polubił, zauroczył się, ale zauważ: nie na tyle, aby wprowadzić Cię tak naprawdę do swojego życia. Przykre i trudne jest zrozumienie tej oczywistej prawdy, ale im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie.

Ileż to razy do niego dzwoniłaś o 3 w nocy z kłopotem? W ilu rzeczach KONKRETNIE Ci pomógł. Napisz proszę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:37   #7
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: On ma żonę... :(

Jeśli faktycznie jest taki cudowny, to zadzwoń do niego o tej 3, uprzyj się, że musisz zjawić się u niego natychmiast i zobacz, co się stanie. Gwarantuję, że problem rozwiąże się momentalnie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-01, 19:41   #8
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez maliko972 Pokaż wiadomość
Ja mam sporo starszego faceta, więc rozumiem, że z nim czujesz się lepiej, bo jest dojrzały. Ja ze swoim też się tak czuję Tyle że mój nie ma żony i dziecka (przynajmniej nic nie wiem o dziecku )
Nie przeszkadza Ci to, że on jest w nocy w łóżku z żoną a następnego dnia z Tobą? Ja bym tego nie wytrzymała psychicznie...
Jasne, że nie wytrzymuję.. od momentu kiedy się dowiedziałam wyjechałam do rodziców na parę dni, bo nie daję sobie z tym rady...

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Masz zaledwie 22 lata, więc mogę zrozumieć, że myślisz, iż seks plus długość znajomości sprawia, że "to coś więcej, coś wyjątkowego". Ale wierz mi, nie jest, bo gdyby było, to pan by z Tobą był szczery. Jesteś 22-letnim, zapewne niebrzydkim czasoumilaczem z bonusami, może nawet Cię polubił, zauroczył się, ale zauważ: nie na tyle, aby wprowadzić Cię tak naprawdę do swojego życia. Przykre i trudne jest zrozumienie tej oczywistej prawdy, ale im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie.

Ileż to razy do niego dzwoniłaś o 3 w nocy z kłopotem? W ilu rzeczach KONKRETNIE Ci pomógł. Napisz proszę.
Sporo razy dzwoniłam, ciężko zliczyć, wiele razy też mi pomagał, obecnie pomaga mi w pisaniu mojej pracy dyplomowej, mieszkam sama, więc pomaga mi wtedy kiedy potrzebuję koogos do pracy typowo męskiej.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:42   #9
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Mój dobry kolega, który jest policjantem sprawdził to, bo go poprosiłam, więc na pewno wiem, że jest w związku formalnie zawartym. To, że ma dziecko to czysta dedukcja, ale kiedys jak do niego dzwoniłam, usłyszałam jak dziecko wołało "tata", a on wtedy momentalnie się rozłączył.
znacie się tyle czasu a nigdy nie zastanawiało Cię, dlaczego nigdy nie spotykacie się u niego??

nie wiem jakiej rady oczekujesz ale- najlepsze dla Ciebie będzie zerwanie wszelkich kontaktów z tym panem...
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:44   #10
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Kitka:) Pokaż wiadomość
znacie się tyle czasu a nigdy nie zastanawiało Cię, dlaczego nigdy nie spotykacie się u niego??

nie wiem jakiej rady oczekujesz ale- najlepsze dla Ciebie będzie zerwanie wszelkich kontaktów z tym panem...
Nie zastanawiałam się nigdy, ponieważ, do mnie jest łatwiej trafić niż do niego, poza tym mieszkam blisko miejsca jego pracy.

Próbowalam już zerwać kontakt, chciałam odejsc bez slowa, ale w końcu nie wytrzymałam.
Wiem, jestem naiwną idiotką, dodatkowo w tym momencie nawet nie mam z kim pogadać, szaleję, wariuję.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:44   #11
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: On ma żonę... :(

Jak ma żonę to znaczy, że jest zajęty. Odczep się.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-01, 19:44   #12
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: On ma żonę... :(

Kurde, jak będę zbliżał się do 40 też sobie znajdę jakąś zabawkę, wydaje się to bardzo łatwe.
A tak serio - znajdź sobie rówieśnika albo nawet młodszego bo, z tego co piszesz, nie jesteś wystarczająco dojrzała.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:46   #13
Gosiurek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 797
Dot.: On ma żonę... :(

Jak sobie wyobrażasz ten związek teraz, kiedy masz już informacje że ona ma rodzinę?
Gosiurek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:50   #14
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Kurde, jak będę zbliżał się do 40 też sobie znajdę jakąś zabawkę, wydaje się to bardzo łatwe.
A tak serio - znajdź sobie rówieśnika albo nawet młodszego bo, z tego co piszesz, nie jesteś wystarczająco dojrzała.
Dziękuję, za opinię, pewnie miała być prowokująca, aczkolwiek sama przyznaję, nie czuję się dojrzała. Pozdrawiam !!

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Gosiurek Pokaż wiadomość
Jak sobie wyobrażasz ten związek teraz, kiedy masz już informacje że ona ma rodzinę?
Nie, kompletnie sobie nie wyobrażam. Jak się dowiedziałam to spakowałam swoje rzeczy i przyjechałam na tydzień do domu, we wtorek wracam.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:53   #15
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Nie zastanawiałam się nigdy, ponieważ, do mnie jest łatwiej trafić niż do niego, poza tym mieszkam blisko miejsca jego pracy.

Próbowalam już zerwać kontakt, chciałam odejsc bez slowa, ale w końcu nie wytrzymałam.
Wiem, jestem naiwną idiotką, dodatkowo w tym momencie nawet nie mam z kim pogadać, szaleję, wariuję.

kurczę, strasznie mnie to dziwi....szczególnie, że nie spotykaliście się miesiąc, dwa ale dłuższ okres czasu...


Nie jesteś idiotką, jeżeli jest tak jak pisałaś to nie ma w tym twojej winy, jesteś młoda i pewnie niedoświadczona- mogłaś nie zauważyć pewnych niepokojących sygnałów ( np. takich jak to, że nie zapraszał Cię do siebie )...Ale teraz jedynym słusznym wyjściem jest zakończenie znajomości- facet Cię oszukiwał i wykorzystywał - i nie próbuj go tłumaczyć..
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:56   #16
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: On ma żonę... :(

Nie jesteś w stanie sobie wyobrazic życia bez niego, ale nie możesz z nim porozmawiać o jego żonie?
Jesteś na bardzo prostej drodze donikąd. Normalnie facet w takiej sytuacji przynajmniej obiecuje, że zostawi żonę, ale widać to jeszcze nie ten etap.

Istnieje oczywiście jakaś mega minimalna szansa, że formalnie ma żonę, ale nie żyje z nią (separacja te sprawy), tylko jeszcze nie miał okazji się rozwieść. Jednak nie liczyłabym na to.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 19:57   #17
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Kitka:) Pokaż wiadomość
kurczę, strasznie mnie to dziwi....szczególnie, że nie spotykaliście się miesiąc, dwa ale dłuższ okres czasu...


Nie jesteś idiotką, jeżeli jest tak jak pisałaś to nie ma w tym twojej winy, jesteś młoda i pewnie niedoświadczona- mogłaś nie zauważyć pewnych niepokojących sygnałów ( np. takich jak to, że nie zapraszał Cię do siebie )...Ale teraz jedynym słusznym wyjściem jest zakończenie znajomości- facet Cię oszukiwał i wykorzystywał - i nie próbuj go tłumaczyć..
Może dlatego, że nie chciałam się narzucać, wpraszać, wiem, że wygodniej było się spotkac u mnie.
Ja go nie usprawiedliwiam, ale po prostu przywiązałam się i boję się stracić własciwie jedyną osobę, która była ze mną blisko, poprzednio zerwałam z chlopakiem po 3 latach związku, bo wydawało mi się, że teraz znalazłam cos co mnie w jakis sposób usatysfakcjonuje.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:01   #18
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Może dlatego, że nie chciałam się narzucać, wpraszać, wiem, że wygodniej było się spotkac u mnie.
Ja go nie usprawiedliwiam, ale po prostu przywiązałam się i boję się stracić własciwie jedyną osobę, która była ze mną blisko, poprzednio zerwałam z chlopakiem po 3 latach związku, bo wydawało mi się, że teraz znalazłam cos co mnie w jakis sposób usatysfakcjonuje.
Popatrz na to z tej strony- on tak naprawdę nie był z Tobą blisko- osoba , która jest blisko nie oszukuje drugiej bliskiej osoby....
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:05   #19
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Może dlatego, że nie chciałam się narzucać, wpraszać, wiem, że wygodniej było się spotkac u mnie.
Ja go nie usprawiedliwiam, ale po prostu przywiązałam się i boję się stracić własciwie jedyną osobę, która była ze mną blisko, poprzednio zerwałam z chlopakiem po 3 latach związku, bo wydawało mi się, że teraz znalazłam cos co mnie w jakis sposób usatysfakcjonuje.
ale jakie blisko? Bo robiłaś mu za materac?
Koleś miał czas prowadzić drugie życie, znacie się półtorej roku, jak ma małe dziecko, to ono nie żyło w próżni, bardzo możliwe, że urodziło się niedługo przed waszym poznaniem się, koleś wraca od ciebie do żony, całuje ją, sypia z nią, planują razem przyszłość, a Ty mówisz o bliskości? Bo Cię po główce pomiział i powiedział: nie martw się?
Prawda jest taka, że patrzysz na to wszystko przez pryzmat zauroczenia, ale ten człowiek w żaden sposób nie jest Ci blisko, bo Ty nic o nim nie wiesz. Nie znasz go. A on Cię wykorzystywał. A Ty się naiwnie dałaś.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-01, 20:05   #20
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Nie zastanawiałam się nigdy, ponieważ, do mnie jest łatwiej trafić niż do niego, poza tym mieszkam blisko miejsca jego pracy.

Próbowalam już zerwać kontakt, chciałam odejsc bez slowa, ale w końcu nie wytrzymałam.
Wiem, jestem naiwną idiotką, dodatkowo w tym momencie nawet nie mam z kim pogadać, szaleję, wariuję.
Hit normalnie

I przez 1,5 roku ani przez sekundę się nie zastanowiłaś, czy aby na pewno 34-36 letni facet nie ma żony, dzieci, partnerki, zobowiązań? No umówmy się, jednak WIĘKSZOŚĆ osób w tym wieku jest zajęta, lub ew. ma jakąś przeszłość, np. byłą żonę/partnerkę.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:08   #21
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość

Sporo razy dzwoniłam, ciężko zliczyć, wiele razy też mi pomagał, obecnie pomaga mi w pisaniu mojej pracy dyplomowej, mieszkam sama, więc pomaga mi wtedy kiedy potrzebuję koogos do pracy typowo męskiej.
I on tak rzucal wszysto i np o tej 3 w nocy jechal do Ciebie? A zonie mowil, ze co?
Cos mi sie w to wszystko wierzyc nie chce, albo on nie jest zonaty i dzieciaty albo zone ma glucha, slepa i mieszkajaca w innym miescie.
Jeszcze powiedz, ze razem wszedzie wychodzicie, na wczasy jezdzicie itd.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:11   #22
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Kitka:) Pokaż wiadomość
Popatrz na to z tej strony- on tak naprawdę nie był z Tobą blisko- osoba , która jest blisko nie oszukuje drugiej bliskiej osoby....

Teraz to ja się czuję strasznie podle, bo wiem, co powinnam zrobić i co należy w takiej sytuacji postąpić, ale ciężko to zrobić.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
I on tak rzucal wszysto i np o tej 3 w nocy jechal do Ciebie? A zonie mowil, ze co?
Cos mi sie w to wszystko wierzyc nie chce, albo on nie jest zonaty i dzieciaty albo zone ma glucha, slepa i mieszkajaca w innym miescie.
Jeszcze powiedz, ze razem wszedzie wychodzicie, na wczasy jezdzicie itd.
Nie nie jeździmy razem na wczasy i wszędzie też nie chodzimy razem, ale owszem jak chciałam to przyjeżdżał, często zostawał na noc, dlatego więc nie miałam żadnych podejrzeń.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:13   #23
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: On ma żonę... :(

No a czemu z nim po prostu nie porozmawiasz?

Moze nie mieszka z tą żoną?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:15   #24
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Hit normalnie

I przez 1,5 roku ani przez sekundę się nie zastanowiłaś, czy aby na pewno 34-36 letni facet nie ma żony, dzieci, partnerki, zobowiązań? No umówmy się, jednak WIĘKSZOŚĆ osób w tym wieku jest zajęta, lub ew. ma jakąś przeszłość, np. byłą żonę/partnerkę.

Nigdy nie pytałam, liczyłam, że będzie ze mną szczery, bo ja byłam.. a przeszłosc ? nie chciałam wchodzić w czyjes życie z butami.
Wiem jak to brzmi, słabo, smiesznie i w ogóle.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
No a czemu z nim po prostu nie porozmawiasz?

Moze nie mieszka z tą żoną?
Boję się, ja z reguły jestem raczej bardzo osobą zamkniętą w sobie i obawiającą się dosłownie wszystkiego. Nie wiem, paraliżuje mnie ta mysl.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:19   #25
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: On ma żonę... :(

a co z wyjazdami na urlop, swieta osobno? Nawet takie smieszne walentynki, andrzejki sylwester niby nie kardynalne ale na wszystko mial dobra wymowke? Rodzicow moglas nie zdazyc poznac jak mieszkaja daleko, ale znajomi etc. Dziwne.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:23   #26
gnozjusz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 9
Dot.: On ma żonę... :(

Moim skromnym zdaniem powinnaś iść na terapie bo to co cie spotkało może się odbić na twoich relacjach w przyszłości albo spowodowac depresję.
Dwa - terapia mogłaby ci pomóc zrozumieć dlaczego weszłaś w taką relację i jakie potrzeby w ten sposób zaspokajasz.

A dziada olej - on prawdopodobnie widzi świat z perspektywy swojego penisa. Tracisz z nim czas
gnozjusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:25   #27
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość

Boję się, ja z reguły jestem raczej bardzo osobą zamkniętą w sobie i obawiającą się dosłownie wszystkiego. Nie wiem, paraliżuje mnie ta mysl.
no, strasznie musisz byc zamknieta
Zeby, przez ile? Dwa lata? Nie dosjsc do wniosku, ze z facetem jest cos nie teges, to trzeba nie wiedziec na jakim swiecie siezyje, cud, zes jako tako 22 urodzin dozyla.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:26   #28
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka22 Pokaż wiadomość
Dziękuję, za opinię, pewnie miała być prowokująca, aczkolwiek sama przyznaję, nie czuję się dojrzała. Pozdrawiam !!
Miała być ostra i przemawiająca nawet do betonu.
Cieszę się, że zdajesz sobie z tego sprawę.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:30   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
no, strasznie musisz byc zamknieta
Zeby, przez ile? Dwa lata? Nie dosjsc do wniosku, ze z facetem jest cos nie teges, to trzeba nie wiedziec na jakim swiecie siezyje, cud, zes jako tako 22 urodzin dozyla.
Luba, miszczu.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 20:39   #30
wiewioreczka22
Przyczajenie
 
Avatar wiewioreczka22
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
Dot.: On ma żonę... :(

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
a co z wyjazdami na urlop, swieta osobno? Nawet takie smieszne walentynki, andrzejki sylwester niby nie kardynalne ale na wszystko mial dobra wymowke? Rodzicow moglas nie zdazyc poznac jak mieszkaja daleko, ale znajomi etc. Dziwne.
Święta osobno, bo ja jeździłam do rodziców, on mówił, że jedzie do swoich bo mieszkają daleko... jakos to było.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
no, strasznie musisz byc zamknieta
Zeby, przez ile? Dwa lata? Nie dosjsc do wniosku, ze z facetem jest cos nie teges, to trzeba nie wiedziec na jakim swiecie siezyje, cud, zes jako tako 22 urodzin dozyla.
Jak pisałam wyżej na samej górze, nie 2 lata, a 1,5 roku.
I owszem, nie wiedziałam na jakim swiecie żyję, ale to powód, żeby mnie oceniać ? 22 dożyłam i mam nadzieję, że kilka jeszcze też przeżyję.
wiewioreczka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-02 17:41:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.