Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:( - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-21, 18:16   #1051
basssiek
Raczkowanie
 
Avatar basssiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 246
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Dziewczyny dopisuję się do wątku Ja w czerwcu po (uwaga!!) 7 latach rozpoczelam znów przygodę z prawkiem. wcześniej dwa razy podchodziłam do egzaminu i dwa razy nie wyszlam z placu. oczywiści oblalam na luku tak się tym zniechęcilam, że zarzuciłam to i postawiłam na transport publiczny. Ale jakieś pół roku temu temat prawka znowu zaczął za mną chodzić, może dlatego że wkrótce wyprowadzam sie na wieś a tam bez auta raczej nie dam sobie rady w czwartek mam praktyczny, strasznie się boję, ciągle mi się wydaję że niedouczona jestem, że za mało jeździłam itd. na mieście jakoś powinnam dać sobie rade, chociaż te manewry mnie przerażają ale plac to tragedia
__________________
cold is the night, cold is my heart
basssiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 18:41   #1052
Meggies
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 168
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez Paula_5 Pokaż wiadomość
heh z chęcia bym tak pomyslała, ale na sama mysl o luku który oblałam juz 4 razy robi mi sie słabo;/ i ze noga na wzniesieniu bedzie mi skakac.. placu najbardzien sie boje ;/
nie dziwie się. Dasz radę ! po co się denerwować ! Ja trzymam kciuki !

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez basssiek Pokaż wiadomość
Dziewczyny dopisuję się do wątku Ja w czerwcu po (uwaga!!) 7 latach rozpoczelam znów przygodę z prawkiem. wcześniej dwa razy podchodziłam do egzaminu i dwa razy nie wyszlam z placu. oczywiści oblalam na luku tak się tym zniechęcilam, że zarzuciłam to i postawiłam na transport publiczny. Ale jakieś pół roku temu temat prawka znowu zaczął za mną chodzić, może dlatego że wkrótce wyprowadzam sie na wieś a tam bez auta raczej nie dam sobie rady w czwartek mam praktyczny, strasznie się boję, ciągle mi się wydaję że niedouczona jestem, że za mało jeździłam itd. na mieście jakoś powinnam dać sobie rade, chociaż te manewry mnie przerażają ale plac to tragedia
też się bałam, okropnie, tak zaszalałam na łuku ze mi zgasł silnik ale dostałam jeszcze jedną szansę i zrobiłam dobrze. Górka już poszła fantastycznie, jak nigdy ! A gdy usłyszałam, jak mówi egzaminator ze teraz druga część egzaminu na mieście to serce mi biło jak szalone. Sprawdziłam się sama z 5 razy czy wszystko jest ok. Wróciłam po 40 minutach. Miałam bardzo w porządku egzaminatora. Młody Pan. Nie denerwujcie się dziewczyny. Ja też czułam, że jestem nieprzygotowana, chociaż wyjeżdziłam ponad 40 godzin, poszłam mówiąc że nie zdam. Atmosfera była straszna. ;o dałam radę, sama nie wierzyłam, że zdałam. Egzaminator do mnie : nie było fantastycznie ale też nie było źle. Zdała Pani, wynik egzaminu pozytywny ! O ja tak na niego patrzę ze zdzwienieniem i " naprawdę?". Dziękowałam mu z 10 razy ! Wybiegłam z tego samochodu, podbiegłam do taty i zaczęłam płakać hahahha wszyscy się śmieli, że ze szcześcia. Byłam w tym dniu pierwszą wyczytaną z listy o 7.25 pierwsza wszystko zaczełam robić na placu i pierwsza wróciłam która zdała. ale się rozpisałam. ;d
Meggies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 19:01   #1053
basssiek
Raczkowanie
 
Avatar basssiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 246
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Mi, gdy za pierwszym razem zdawałam, też auto zgasło a potem z nerwów, że to druga i ostatnia szansa nie mogłam się skupić i najechałam na linie czyli po egzaminie. Swojego drugiego podejścia do praktyki jakoś zbyt dokładnie nie pamietam (chyba wymazałam z pamięci ) ale podejrzewam, że znowu to samo odstawiłam. w ogóle to były czasy, gdy na placu oprócz łuku robiło się jeszcze chyba dwa manewry więc teraz jest niby łatwiej.
Jutro i we wtorek jeszcze biorę jazdy (2x2h) a w środę planuję wyćwiczyć plac. no cóż, przynajmniej staram się
__________________
cold is the night, cold is my heart
basssiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 06:38   #1054
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

dziewczynyki, jest 7:40 egzamin mam o 11.30. nie spałąm całą noc. brzuch boli jak cholera. nie dociera w ogole do mnie ze moge to zdac. ale postanowialm ze sie nie poddam, bede zdawac az zdam. wkurza mnie tylko ze ta pieprzona teoria jest wazna tylko 6 miesiecy;/ robie sobie meliske własnie, pocwicze jeszcze testy (dla formalnosci) i jade walczyc. trzymajcie kciuki, bo jak sie uda to dostane auto od rodziców ;/;/;/ ale stresssss
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 07:06   #1055
Meggies
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 168
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez Paula_5 Pokaż wiadomość
dziewczynyki, jest 7:40 egzamin mam o 11.30. nie spałąm całą noc. brzuch boli jak cholera. nie dociera w ogole do mnie ze moge to zdac. ale postanowialm ze sie nie poddam, bede zdawac az zdam. wkurza mnie tylko ze ta pieprzona teoria jest wazna tylko 6 miesiecy;/ robie sobie meliske własnie, pocwicze jeszcze testy (dla formalnosci) i jade walczyc. trzymajcie kciuki, bo jak sie uda to dostane auto od rodziców ;/;/;/ ale stresssss
bądź dobrej myśli kobieto ! Nie stresuj się, sama wiesz, że na dobre Ci to nie wyjdzie a może tylko jeszcze pogorszyć ! Trzymamy wszystkie kciuki za Ciebie i miejmy nadzieję, że już dziś dołączysz do tych szczęściarzy mających to za sobą.
Meggies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 08:40   #1056
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cześć dziewczyny

Mogę dołączyć?

Dzisiaj miałam swój 5 egzamin i oczywiście niezdany pierwszy raz sie nie popłakałam po nim.

W czasie egzaminu miałam głupią sytuacje. Byłam eLka na takiej wąskiej dwukierukowej uliczce. Z dwóch stron stały samochody zaparkowane. Z przeciwnej strony jechał duży samochód dostawczy. Chciałam zjechać na prawą stronę. Ale egzaminator dał po hamulcach, bo otarłabym sie o zaparkowany samochód.

Szkoda, że znowu sie nie udało. Narazie nie bedę sie zapisywać na kolejny egzamin, musze od tego odpocząć. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. Pół nocy dzisiaj nie spałam, głowa mnie strasznie bolała.

Wkurza mnie, ze oblewam za takie durne błędy. Dwa razy łuku nie zdałam. Dwa razy za blisko samochodu/ przeszkody byłam. Raz tylko porządny błąd był ( z środkowego pasa zachciało mi sie w lewo skręcać).

To sie wyżaliłam
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 08:43   #1057
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

heh ja zaraz do legnicy wyruszam na egzam

jest zle

dam znac
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 13:44   #1058
basssiek
Raczkowanie
 
Avatar basssiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 246
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez Paula_5 Pokaż wiadomość
heh ja zaraz do legnicy wyruszam na egzam

jest zle

dam znac
trzymam kciuki
ja dziś o 16 mam przedostatnia jazdę po mieście. muszę poćwiczyć parkowania, bo kolega dziś oblał na parkowaniu równoległym a w czwartek koleżanka na prostopadłym ;/
__________________
cold is the night, cold is my heart
basssiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 14:10   #1059
Meggies
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 168
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Mogę dołączyć?

Dzisiaj miałam swój 5 egzamin i oczywiście niezdany pierwszy raz sie nie popłakałam po nim.

W czasie egzaminu miałam głupią sytuacje. Byłam eLka na takiej wąskiej dwukierukowej uliczce. Z dwóch stron stały samochody zaparkowane. Z przeciwnej strony jechał duży samochód dostawczy. Chciałam zjechać na prawą stronę. Ale egzaminator dał po hamulcach, bo otarłabym sie o zaparkowany samochód.
Szkoda, że znowu sie nie udało. Narazie nie bedę sie zapisywać na kolejny egzamin, musze od tego odpocząć. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. Pół nocy dzisiaj nie spałam, głowa mnie strasznie bolała.

Wkurza mnie, ze oblewam za takie durne błędy. Dwa razy łuku nie zdałam. Dwa razy za blisko samochodu/ przeszkody byłam. Raz tylko porządny błąd był ( z środkowego pasa zachciało mi sie w lewo skręcać).

To sie wyżaliłam
oj no szkoda ! :C
Meggies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 17:03   #1060
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Dziewczyny!!!! ZDAŁAAAAAAAM nie ma teraz opcji, zebym wam napisala jak bylo bo za duza euforia jest

Jak dobrze, ze juz to mam za soba
Trzymam za Was kciuki dziewczynki, bo wiem ile nerwów to kosztuje
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 18:31   #1061
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Paula_5, wielkie gratulacje! Przepraszam,że tak długo sie nie odzywałam, ale miałam remont w pokoju. Ja niestety- po raz 4 oblałam, wyjechałam na miasto, ale wyjeżdżając z drogi jednokierunkowej nie ustawiłam się z lewej strony. Ja nie moge :| ale nic, jade znów sie zapisać i tym razem nie popuszcze Gratuluje wszystkim !!!!!!!
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 22:29   #1062
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Mogę dołączyć?

Dzisiaj miałam swój 5 egzamin i oczywiście niezdany pierwszy raz sie nie popłakałam po nim.

W czasie egzaminu miałam głupią sytuacje. Byłam eLka na takiej wąskiej dwukierukowej uliczce. Z dwóch stron stały samochody zaparkowane. Z przeciwnej strony jechał duży samochód dostawczy. Chciałam zjechać na prawą stronę. Ale egzaminator dał po hamulcach, bo otarłabym sie o zaparkowany samochód.

Szkoda, że znowu sie nie udało. Narazie nie bedę sie zapisywać na kolejny egzamin, musze od tego odpocząć. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. Pół nocy dzisiaj nie spałam, głowa mnie strasznie bolała.

Wkurza mnie, ze oblewam za takie durne błędy. Dwa razy łuku nie zdałam. Dwa razy za blisko samochodu/ przeszkody byłam. Raz tylko porządny błąd był ( z środkowego pasa zachciało mi sie w lewo skręcać).

To sie wyżaliłam
W sumie to cię rozumiem bo 3 lata temu byłam w identycznej sytuacji ale wiesz co ci powiem? bardzo ale to bardzo żałuję że odpuściłam to sobie... owszem człowiek jest zdołowany, podkopane ma poczucie własnej wartości, nie wierzy że cokolwiek umie ale teraz jest jeszcze gorzej.. cała kasa wpakowana w prawo jazdy poszła się paść... po ostatnim oblanym egz nie usiałam już za kierownicą i teraz zaczynam na nowo.. na nowo idę na kurs, na nowo się uczyć i to w innym mieście.. ale poczucie że nic nie umiem i jestem beznadziejna pozostało i paraliżuje mnie strasznie... to siedzi we mnie i czas wcale nie pomógł mi się tego pozbyć... i teraz wcale nie jest lepiej niż było po tym oblanym egz.. Wiem że pewnie mnie nie posłuchasz ale jeśli mogłabym cofnąć czas to albo bym w ogóle nie szła na prawo jazdy i teraz zaczęła z czystą kartą bez takich wręcz traumatycznych przeżyć albo bym nie odpuściła tego. Teraz nie zapisujesz się na egz. ale minie tydzień, miesiąc i jeśli pozwolisz by czas tak płynął a tobie coraz dalej będzie do ośrodka egzaminacyjnego i nigdy nie będzie po drodze zapisać się na egz to będziesz żałować tego do końca życia i przepłacać 2 razy co najmniej... Weź to proszę pod uwagę... i nie rób zbyt długiej przerwy. Daj sobie kilka dni odpocząć, miesiąc... ale nie dłużej... na prawdę nie bierz ze mnie przykładu..

Ostatnio jak jestem w mojej rodzinnej miejscowości to widzę ile znajomych, osób znanych z widzenia i to młodszych ode mnie prowadzi to mi się w brzuchu ściska i myślę kurczę oni wszyscy to zdali.. co takiego jest we mnie że ja nie? taka jestem beznadziejna? czy oni wszyscy są lepsi ode mnie? przecież mi tak zależało tak się starałam, tyle w to włożyłam... ehh widzę że ciągle siedzi we mnie ta porażka... w sumie to największa porażka mojego życia.
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:03   #1063
agatolis33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 11
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Jak ja Ciebie rozumiem... Jak zaczynałam przygodę z prawem jazdy, jedna znajoma mi powiedziała, że to był najgorszy egzamin w jej życiu. Śmiałam się, myślałam, że co ona tam wie (była ode mnie młodsza ok. 7 lat), ja to zdawałam straszne egzaminy .... a teraz ją rozumiem ... Przygotowuję się do kolejnego podejścia, robię testy, wyjeździłam dodatkowe godziny, jeszcze wezmę z dwa razy po 2 h przed egzaminem, ale nie wiem co mam zrobic z nerwami ... mam egzamin 1 września a teraz jak myślę to mam skurcze brzucha, bez sensu, i to nie jest strach przed jazdą tylko egzaminem ..
agatolis33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:44   #1064
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Dziewczyny, powtórze to co było już tutaj dawno napisane.. nie poddawajcie sie! musicie z tym walczyc, az w koncu wygracie

to co mi pomogło to tabletkja uspokajająca, tyle że takie na recepte.. dostałam ja od koleżanki mamy, która jets pielęgniarka.. postaram sie dowiedziec jak sie nazywają.. śmiejcie sie ale na moj sukces miała też duży wpływ modlitwa mojego znajomego, który jest w klasztorze salezjanów, i od tygodnia sie za mnie modlił

teraz sie z tego smieje, ale mysle ze to tez naprawde pomogło

To moze wam napisze jak bylo.. luk za 1 razem źle- najechałam na linie.. mylse "FUCK teraz sie uda" no i zrobilam.. ok, Pan woła na górkę. podjechałam, stanełam( chyba dzieki tym tabletkom noga mi nie drzała) i zrobiłam za 1 razem dalej na miasto, zawrocenie, stop przed przejazdem, cofanie z wykorzystaniem infrastruktury, parkowanie prostopadle przodem i tyle.. mialam jeden blad, bo scielam zakret;p czyli nie dostosowanie sie do znakow poziomych bla bla.. Pan egzaminator nic do mnie nie mowil, nie rozpraszal mnie wydawał jasne i klarowne polecenia.. polecam kazdej, zeby na takiego trafila i po 50 minutach jazdy "Gratuluje Pani, egzamin zdany pozytywanie, niech sie Pani tyeraz cieszy" a ja w placzzzz:p ze szczescia, nerwy mi puscily, 10 minut potem z mama stałam i nie mogla uwierzyc ze mam to za soba.. piękna chwila zycze kazdej

nie poddawajcie sie, zycze wam powodzenia, i szerokosci na drodze

Edytowane przez Paula_5
Czas edycji: 2011-08-23 o 07:56
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 12:48   #1065
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Lightbulb Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez Paula_5 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, powtórze to co było już tutaj dawno napisane.. nie poddawajcie sie! musicie z tym walczyc, az w koncu wygracie

to co mi pomogło to tabletkja uspokajająca, tyle że takie na recepte.. dostałam ja od koleżanki mamy, która jets pielęgniarka.. postaram sie dowiedziec jak sie nazywają.. śmiejcie sie ale na moj sukces miała też duży wpływ modlitwa mojego znajomego, który jest w klasztorze salezjanów, i od tygodnia sie za mnie modlił

teraz sie z tego smieje, ale mysle ze to tez naprawde pomogło

To moze wam napisze jak bylo.. luk za 1 razem źle- najechałam na linie.. mylse "FUCK teraz sie uda" no i zrobilam.. ok, Pan woła na górkę. podjechałam, stanełam( chyba dzieki tym tabletkom noga mi nie drzała) i zrobiłam za 1 razem dalej na miasto, zawrocenie, stop przed przejazdem, cofanie z wykorzystaniem infrastruktury, parkowanie prostopadle przodem i tyle.. mialam jeden blad, bo scielam zakret;p czyli nie dostosowanie sie do znakow poziomych bla bla.. Pan egzaminator nic do mnie nie mowil, nie rozpraszal mnie wydawał jasne i klarowne polecenia.. polecam kazdej, zeby na takiego trafila i po 50 minutach jazdy "Gratuluje Pani, egzamin zdany pozytywanie, niech sie Pani tyeraz cieszy" a ja w placzzzz:p ze szczescia, nerwy mi puscily, 10 minut potem z mama stałam i nie mogla uwierzyc ze mam to za soba.. piękna chwila zycze kazdej

nie poddawajcie sie, zycze wam powodzenia, i szerokosci na drodze
Paula_5, mnie właśnie wciąż przy nadzieji trzyma wyobrażenie radości, jak to będzie jak juz się z tym uporam Takie wizualizowanie sobie tego momentu dodaje mega sił Zawsze strasznie sie przejmowałam co myślą sobie znajomi, ale teraz mam to głęboko gdzieś. Wierzę,że wyboista droga do zdobycia prawa jazdy się opłaci.

Dziewczyny! Damy radę! Jak nie my, to kto?

Poza tym, zdany egzamin na prawo +500 pkt do za✂✂✂istości

Edytowane przez buzzgrow
Czas edycji: 2011-08-23 o 12:50
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:09   #1066
bezszans1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 127
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Przyłączę się do tych co nie zdają. Ja oblałam już 9 razy. z tym, że chodzę na egzaminy od 5 lat. Jestem po prostu genialna. kurs zrobiąłm 5 lat temu- oblałam dwa egzaminy pod rząd (na łuku), potem po dwóch miesiącach byłam na kolejnym- oblałam na mieście. I potem już co jakiś czas bywałam na egzaminach- zawsze przed wykupuję godziny- za każdym razem oblewam na mieście. Ostatni raz byłam w maju- dwa oblane. A przed nimi jeździłam 10 h z instruktorem.
Każdy twierdzi, że potrafię jeździć. Skoro tak, to czemu nie zdaję?
Miałam się poddać- stwierdziłam, że prawko nie jest mi pisane, ale TŻ kazał walczyć- od jesieni kolejne godziny i kolejne egzaminy.
Plan jest taki- wykupuje 10 h i trzy egzaminy pod rząd (już mi na kasie nie zależy, za dużo włożyłam, więc nastepnych parę stów nie sprawi różnicy). U mnie jest możliwość mieć egzamin dzień po dniu. Więc ze świeżą wiedzą będę nie zdawać następne razy...
bezszans1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:20   #1067
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

buzzgrow nie inaczej miej to gdzieś co inni mówią, skup się na tym co Twoje.. napewno sie uda.. a gra jest warta swieczki

trzymam kciuki, daj znac jak poszlo

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Cytat:
Napisane przez bezszans1985 Pokaż wiadomość
Przyłączę się do tych co nie zdają. Ja oblałam już 9 razy. z tym, że chodzę na egzaminy od 5 lat. Jestem po prostu genialna. kurs zrobiąłm 5 lat temu- oblałam dwa egzaminy pod rząd (na łuku), potem po dwóch miesiącach byłam na kolejnym- oblałam na mieście. I potem już co jakiś czas bywałam na egzaminach- zawsze przed wykupuję godziny- za każdym razem oblewam na mieście. Ostatni raz byłam w maju- dwa oblane. A przed nimi jeździłam 10 h z instruktorem.
Każdy twierdzi, że potrafię jeździć. Skoro tak, to czemu nie zdaję?
Miałam się poddać- stwierdziłam, że prawko nie jest mi pisane, ale TŻ kazał walczyć- od jesieni kolejne godziny i kolejne egzaminy.
Plan jest taki- wykupuje 10 h i trzy egzaminy pod rząd (już mi na kasie nie zależy, za dużo włożyłam, więc nastepnych parę stów nie sprawi różnicy). U mnie jest możliwość mieć egzamin dzień po dniu. Więc ze świeżą wiedzą będę nie zdawać następne razy...
bezszans1985 na pocieszenie: moja kuzynka zdała za 13 razem

nie poddawaj sie
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:58   #1068
harciar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 15
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Nie poddawajcie sie w żadnym wypadku Moja mama zdala za 7 razem, teraz juz od kilku lat ma prawko.. ja niedlugo mam przed soba moj 2 egzamin, na ktorego musialam czekac 3 tygodnie (zazdroszcze bezszans1985 - że jest mozliwosc egzaminu dzien po dniu ).. trzeba nastawiac sie optymistycznie, a oblany egzamin to jeszcze nie koniec swiata - jesli wlozylo sie w cos tyle czasu (no i pieniedzy) to trzeba sprawe doprowadzic do konca, zdac chociazby za 20 razem i cieszyc sie niezaleznoscia ;p
harciar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 21:35   #1069
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez harciar Pokaż wiadomość
nie poddawajcie sie w żadnym wypadku moja mama zdala za 7 razem, teraz juz od kilku lat ma prawko.. Ja niedlugo mam przed soba moj 2 egzamin, na ktorego musialam czekac 3 tygodnie (zazdroszcze bezszans1985 - że jest mozliwosc egzaminu dzien po dniu ).. Trzeba nastawiac sie optymistycznie, a oblany egzamin to jeszcze nie koniec swiata - jesli wlozylo sie w cos tyle czasu (no i pieniedzy) to trzeba sprawe doprowadzic do konca, zdac chociazby za 20 razem i cieszyc sie niezaleznoscia ;p

do-kła-dnie
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 08:22   #1070
harciar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 15
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Znam tez pania ktorej na emeryturce zachcialo sie prawa jazdy, i wytrwale do celu, od niedawna jest kierowca, co prawda zdala za 8 razem ale to tylko przekonuje w utwierdzeniu zeby sie nie poddawac
harciar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 15:48   #1071
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Trudno jest się nie poddawać po iluś tam porażkach chyba każdy ma jakiś limit po przekroczeniu którego trzeba po prostu odetchnąć... ale po sobie wiem że mi się to wymknęło spod kontroli... prawo jazdy zostało jako niespełnione marzenie a egzamin jako największa trauma w moim życiu póki co... więc może się zapisać na termin za 3 miesiące ale się zapisać a nie tak że pójdę kiedyś tam, kiedyś tam i kiedyś tam.. w sumie mnie też już nie szkoda tak bardzo kasy.. tyle w to władowałam że aż żal byłoby przerwać... lepiej dołożyć i 500 zł niż stracić np te 2000 co już w to włożyłam... a potem niezależność jest bezcenna

Ja myślę że do zdania tego egz nie tylko potrzebna jest wiedza/umiejętności ale SZCZĘŚCIE i często go może braknąć. ale wierzę że którego dnia wysiądę z samochodu egzaminacyjnego z uśmiechem na ustach i to moje marzenie się spełni w końcu że i mnie szczęście dopisze kiedyś póki co szukam odpowiedniego ośrodka
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 17:29   #1072
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Szczęściu można i trzeba troche pomóc, przed egzaminem wypocząć, spożyć jakieś łagodne tabsy na uspokojenie.

Powoli i wytrwale dążyć i się nie poddawać Ja brałam ostatnio korzeń kudzu pare dni przed egzaminem. Bardzo mnie uspokoił, wyciszył. W dniu egzaminu czułam tylko lekkie poddenerwowanie. Co prawda nie zdałam ale trzymałam sie dzielnie, nerwy na wodzy. Nawet odpyskowałam panu egzaminatorowi jak zaczął mi niemile przygadywać:P
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 17:32   #1073
harciar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 15
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Tak naprawde szczescie jest najwazniejsze, no i egzaminator jest wazny Ktos kto bardzo dobrze jezdzi samochodem moze zdawac 10 razy a ktos komu srednio szlo na jazdach moze zdac za 1 Zdany egzamin tak naprawde nie okresla naszych umiejetnosci, 'uczymy sie' jezdzic jak juz otrzymamy ten papierek, bo powiedzcie mi ktora z was po 30 godzinach jazdy jest pewna swoich umiejetnosci Masz racje Anannke lepiej dolozyc 500zl niz zrezygnowac i zmarnowac 2000, poza tym zmarnowac swoj czas ktory poswiecilas na nauke jazdy.. Poza tym jak przezywamy ten stres to nie robmy tego na darmo, rezygnacja to nie jest dobry pomysl
harciar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 17:39   #1074
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Najważniejsze to też nie słuchać tych czasami głupich komentarzy, raz sie trafi na człowieka, a raz na wrednego niewychowanego buca. Nie należy z góry zakładać,że jak egzaminator coś powie niemiłego, to od razu się nie zda

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Cytat:
Napisane przez harciar Pokaż wiadomość
Tak naprawde szczescie jest najwazniejsze, no i egzaminator jest wazny Ktos kto bardzo dobrze jezdzi samochodem moze zdawac 10 razy a ktos komu srednio szlo na jazdach moze zdac za 1 Zdany egzamin tak naprawde nie okresla naszych umiejetnosci, 'uczymy sie' jezdzic jak juz otrzymamy ten papierek, bo powiedzcie mi ktora z was po 30 godzinach jazdy jest pewna swoich umiejetnosci Masz racje Anannke lepiej dolozyc 500zl niz zrezygnowac i zmarnowac 2000, poza tym zmarnowac swoj czas ktory poswiecilas na nauke jazdy.. Poza tym jak przezywamy ten stres to nie robmy tego na darmo, rezygnacja to nie jest dobry pomysl
Święta racja, rezygnacja to jak wyrzucenie wora z pieniędzmi do rzeki moim zdaniem, a tak to najwyżej do tego worka sie coś dołoży, a niezależność naprawde nie ma ceny
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 16:54   #1075
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

No, dziewczyny, byłam dziś zapisać się na egzamin- termin 22 września. Troche długo musze czekać, ale wcześniej sie nie da:| Wogóle, zrobiło mi sie przykro, bo koleżanka i jej facet zakładają się o piwo,czy tym razem zdam...bardzo zabawne. Oboje mądrzy, bo on zdał za 2 ona za 1 razem. Może nie znam się na żartach,ale zabolało mnie to. Ech, troche zrozumienia...

Edytowane przez buzzgrow
Czas edycji: 2011-08-25 o 16:57
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 16:59   #1076
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez buzzgrow Pokaż wiadomość
No, dziewczyny, byłam dziś zapisać się na egzamin- termin 22 września. Troche długo musze czekać, ale wcześniej sie nie da:| Wogóle, zrobiło mi sie przykro, bo koleżanka i jej facet zakładają się o piwo,czy tym razem zdam...bardzo zabawne. Oboje mądrzy, bo on zdał za 2 ona za 1 razem. Może nie znam się na żartach,ale zabolało mnie to.
I tu pierwszy błąd miałas sie nikomu nie chwalic! mialas to zostaiwc dla siebie ja 22 sierpnia zdalam, wiec przyjmij to jako dobrą gwiazdę szkoda ze tak dlugo jednak...;/ wykupisz jeszcze godziny? postaram sie dowiedziec, jak sie nazywaja te tabletki na uspokojenie, naprawde mi pomogly.
postaraj sie myslec pozytywanie
trzymam kciuki
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 17:18   #1077
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Wink Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez Paula_5 Pokaż wiadomość
I tu pierwszy błąd miałas sie nikomu nie chwalic! mialas to zostaiwc dla siebie ja 22 sierpnia zdalam, wiec przyjmij to jako dobrą gwiazdę szkoda ze tak dlugo jednak...;/ wykupisz jeszcze godziny? postaram sie dowiedziec, jak sie nazywaja te tabletki na uspokojenie, naprawde mi pomogly.
postaraj sie myslec pozytywanie
trzymam kciuki
Niestety podrzucali mnie pod word,a nie mogłam powiedzieć koleżance żeby zatkała uszy I tak pewnie zapomni, chyba że jest na tyle wredna,że zapisała sobie w kalendarzu i ma słoniową pamięć;p To świadczy o wrażliwości i taktowności a raczej jej braku. :P W każdym razie trzeba na to lać Paula_5, to jakiś znak, rzeczywiście taka przyjemna data,że musi sie udać Bardzo bym była wdzieczna za nazwe tabsików Kiedy odbierasz różowy plasticzek? No pochwal się jaką furą bedziesz śmigać? a jazd wykupie sobie ze 2 godzinki przed samym egzaminem bo czuje sie pewnie za kółkiem

Edytowane przez buzzgrow
Czas edycji: 2011-08-25 o 17:19
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 17:33   #1078
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez buzzgrow Pokaż wiadomość
Niestety podrzucali mnie pod word,a nie mogłam powiedzieć koleżance żeby zatkała uszy I tak pewnie zapomni, chyba że jest na tyle wredna,że zapisała sobie w kalendarzu i ma słoniową pamięć;p To świadczy o wrażliwości i taktowności a raczej jej braku. :P W każdym razie trzeba na to lać Paula_5, to jakiś znak, rzeczywiście taka przyjemna data,że musi sie udać Bardzo bym była wdzieczna za nazwe tabsików Kiedy odbierasz różowy plasticzek? No pochwal się jaką furą bedziesz śmigać? a jazd wykupie sobie ze 2 godzinki przed samym egzaminem bo czuje sie pewnie za kółkiem
Maksymalnie 13 wrzesnia powinien juz byc :P ale mam nadzieje ze bedzie wczesniej.. wkurza mnie tylko ze odebrac musze w moim rodzinnym miescie, a caaaly wrzesien musze we wrocku siedziec;/ to sobie nie pojezdze.. a czeka na mnie juz moj citroen xsara 2000 rok dwudrzwiowe cudo jak dla mnie heheheh pewnie,pewnie lej na to porzadnie, i nic sie nie przejmuj.. czeka ci ciezka walka, ale wierzymy w zwyciestwo

własnie sie dowiedzialam ze tabletki nosza nazwe AFOBAM.. byla naprawde dobra, kolezanka mojej mamy zdała na niej za 1 razem mimo ze miała juz ponad 40 lat

Edytowane przez Paula_5
Czas edycji: 2011-08-25 o 17:42
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 17:58   #1079
buzzgrow
Raczkowanie
 
Avatar buzzgrow
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 59
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

A wiesz,że można sobie sprawdzić czy jest już do odbioru na stronie https://www.kierowca.pwpw.pl/, wpisujesz tam pesel, imie nazwisko i wszystko wiadomo Fajnie,że od razu bedziesz mieć swój samochodzik do jazdy, to najważniejsze! Nie ma to jak zdać, a potem sie trząść przy każdej nadarzającej sie okazji No to wiesz czego sie życzy świeżakom-kierowcom, gumowych drzew i słupów, puchatych barierek, szerokiej drogi i jak najmniej pseudo-miszczuniów kierownicy na drodze, co to myśla,że droga szybkiego ruchu to tor formuły 1 **** A tabletke na pewno sobie załatwie, moja ciocia jest pielegniarka;p
buzzgrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 18:56   #1080
Paula_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 36
GG do Paula_5
Dot.: Marze o prawie jazdy,a nie moge zdac...:(

Cytat:
Napisane przez buzzgrow Pokaż wiadomość
A wiesz,że można sobie sprawdzić czy jest już do odbioru na stronie https://www.kierowca.pwpw.pl/, wpisujesz tam pesel, imie nazwisko i wszystko wiadomo Fajnie,że od razu bedziesz mieć swój samochodzik do jazdy, to najważniejsze! Nie ma to jak zdać, a potem sie trząść przy każdej nadarzającej sie okazji No to wiesz czego sie życzy świeżakom-kierowcom, gumowych drzew i słupów, puchatych barierek, szerokiej drogi i jak najmniej pseudo-miszczuniów kierownicy na drodze, co to myśla,że droga szybkiego ruchu to tor formuły 1 **** A tabletke na pewno sobie załatwie, moja ciocia jest pielegniarka;p

No patrzylam ale nie ma mojej sprawy jeszcze :P
boje sie troche jazdy bez nikogo, czy nic nie odwale ;p ale jestem dobrej mysli
Paula_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-02 12:51:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.