Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[Elitka4]

Napisane przez jozia

Tz juz wydelegowałam do pracy i sama sie obijam. Dzis bardzo dużo rozmawialiśmy o ślubie, pieniążkach o wspólnym domku, o chrzestnych naszych dzieci i w ogóle jak ja lubie takie rozmowy

Ja z samym TŻ to też lubię takie rozmowy, ale wczoraj jak jedliśmy z mamą, siostrą i jej chłopakiem pizzę, którą zrobiłam Ja i TŻ, to wywiązała się rozmowa o wieczorach kawalerskich i panieńskich. No i moja siostra gadała jak potłuczona, że to jest bez sensu, a jak jest striptizer to już w ogóle a fuj, bo jak można jakieś fiu*y oglądać a fuj, fuj, fuj! Więc Ja powiedziałam, że jak TŻ chce wieczór kawalerski to będzie miał taki jaki chce, a Ja też będę miała panieński i mi go moja świadkowa wyprawi i będę z nią na stole tańczyć jak nas ochota najdzie. I powiedziałam, że moją świadkową będzie moja przyjaciółka. No i siostra się zgasiła, a moja mama potem się na mnie obraziła. No bo jak to tak, żeby mieć jedną siostrę i jej nie wziąźć na druhnę? Też coś. Ja chcę normalną druhnę, a nie taką co mi fochy będzie strzelać i nawet panieńskiego mi nie zorganizuje.

A potem sobie z TŻ jeszcze gadaliśmy i pozwoliliśmy sobie nawzajem, że gdyby u niego albo u mnie ktoś załatwił striptiz na wieczór, to nie mamy nic przeciwko byle było bez dotykania. Chociaż my dobrze wiemy, że żadne z nas nie przekroczy pewnych granic i obydwoje mamy zamiar się dobrze bawić na naszych wieczorach. Ja tylko będę musiała coś wymyślić, żeby mojej siostry na moim wieczorze nie było, bo będzie matrona siedzieć i strzelać miny. Uhhh...

Madziulka, wczoraj zrobiliśmy pizzę z przepisu z jakiejś strony int. http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/...4843,9495.html, (tylko farsz zupełnie inny)
bo nie miałam drożdży w proszku. Ale mieliśmy 3 rodzaje sera, więc i tak wyszło super. I nawet nikt się nie czepiał, że za wysokie ciasto. Może z tych proszkowych będzie ładniejsze to ciacho, bo Ja pamiętam, że kiedyś dawno temu też próbowałam pizzę zrobić, to mi wyszła jak drożdżówka chyba słaba ze mnie kucharka. Muszę poćwiczyć - mam na to jeszcze jakieś 1,5 roku

Napisane przez kasia083

Witam
A on wogle mógł tak zrobić? Pierwszy przypadek jeszcze jakoś ujdzie w tych przepisach, bo jednak kupowanie u dewelopera to ryzyko - Jak zbankrutuje, to ludzie mają po prostu pecha i nic nie da sie zrobić...

Po prostu jak ludzie nie chcieli dopłacać kasy, to zrywał z nimi umowę i ta kara którą miał za to zapłacić i tak zrekompensowała mu się jak ktoś inny kupił mieszkanie po dużo wyższej cenie. Suma sumarum, mimo kar, wyszedł na tym do przodu.

[kubusewa]

Napisane przez jozia

Ale ciotki sie przekonały do Tz??
No widzisz Musiałaś prowadzić usypiająco bądź, Tz już był taki zmęczony

Jozia czy odpowiedź 2,5*0,5 litra pana tadzia przekonuje Cie co konkretnie mialam na mysli ??
Mój facet jest zabawny jak się napije
i o dziwo tylko wtedy nie chrapie

[Karlain]

Napisane przez Elitka4

I powiedziałam, że moją świadkową będzie moja przyjaciółka. No i siostra się zgasiła, a moja mama potem się na mnie obraziła. No bo jak to tak, żeby mieć jedną siostrę i jej nie wziąźć na druhnę? Też coś. Ja chcę normalną druhnę, a nie taką co mi fochy będzie strzelać i nawet panieńskiego mi nie zorganizuje.

Wiesz świadkową może być przyjaciółka, a siostra i mama nie mają się o co obrażać, siostrze przypadnie zacniejsza "rola" - może być matką chrzestną to chyba jest ważniejsze

[aniolekKB]

Napisane przez kubusewa

Jozia czy odpowiedź 2,5*0,5 litra pana tadzia przekonuje Cie co konkretnie mialam na mysli ??
Mój facet jest zabawny jak się napije
i o dziwo tylko wtedy nie chrapie

No u nas podobnie Nawet nie wiem ile alkoholu wypiliśmy
Też się zawsze śmieję z mojego K, gdy się napije A najlepszy jest jak ma kaca. Taki cichy i potulny jak baranek

Coś cicho na naszym wątku dzisiaj. Lecę spać, bo wczoraj (dzisiaj) koło 5 rano szłam spać, a wstałam koło 11
Dobranoc Sweet dreams

[tatarata]

wicie co ja jakos mam obawy do wieczoru kawalerskiego mojego TZ jeszcze kupa czasu do naszego slubu, ale wiem co wyprawiali na wieczorach jego kolegow- nic fajnego i powiem wam ze bardzo mnie to meczy i nie mam pojecia co zrobic, ufam mu ale wiem tez ze jak porzadnie wypije to potrafi byc niegrzeczny a sciaslej to nie kontroluje sie

[Elitka4]

Napisane przez Karlain

Wiesz świadkową może być przyjaciółka, a siostra i mama nie mają się o co obrażać, siostrze przypadnie zacniejsza "rola" - może być matką chrzestną to chyba jest ważniejsze

O tym też rozmawiałam z mamą. I to jest kolejny powód, że się na mnie gniewa. U nas się mówi (i to się często sprawdza), że dziecko jakby odziedzicza pewne cechy charakteru po chrzestnych. A moja siostra ma taki charakter, że Ja nie chcę żeby moje dziecko miało choć trochę podobny. Nie chcę tutaj siostry obsmarowywać, ale nie jest za fajna. Jest wybuchowa, kłótliwa i leniwa. Nie lubimy się z wzajemnością, bo Ja mam często zupełnie odmienne zdanie od niej.
Mama rozumie o co chodzi i wie, że w tej kwestii będę nieugięta, ale i tak nie podoba jej się to. Ale TŻ ma takie samo zdanie jak Ja, więc postawimy na swoim.

Napisane przez tatarata

wicie co ja jakos mam obawy do wieczoru kawalerskiego mojego TZ jeszcze kupa czasu do naszego slubu, ale wiem co wyprawiali na wieczorach jego kolegow- nic fajnego i powiem wam ze bardzo mnie to meczy i nie mam pojecia co zrobic, ufam mu ale wiem tez ze jak porzadnie wypije to potrafi byc niegrzeczny a sciaslej to nie kontroluje sie

Oj, to musicie nad tym popracować, bo albo mu ufasz, albo on się nie kontroluje. Na kawalerskim Ciebie przy nim nie będzie, więc lepiej żeby się kontrolował, bo po co masz się martwić czy aby czasem nie narozrabiał. Macie jeszcze trochę czasu, żeby sobie ustalić pewne granice.

[lain]

Napisane przez kubusewa

Mój facet jest zabawny jak się napije
i o dziwo tylko wtedy nie chrapie

to moj chrapie wlasnie jak popije musze go wtedy na bok przesuwac, bo jak spi na boku to nie chrapie

ja juz po randce milo bylo ale sie skonczylo TZ jutro musi do pracy wstac, wiec zostalam wlasnie odtransportowana taksowka do domu (im TZa starszy tym mu sie bardziej odechciewa odprowadzac mnie komunikacja miejska )

co do wieczorow panienskich/kawalerskich to ja nie chce zadnego striptizera mnie to ani nie bawi ani nie nie podnieca raczej moja reakcja na cos takiego to cos w stylu 'o pozal sie boze'...
i nie chce zeby moj TZ mial u siebie stiptizerke, bo wiem, ze zazwyczaj chlopcy zamawiaja taka tania dziwke z netu a nie striptizerke, ktorej jak sie doplaci to zrobi wszystko... i takim sposobem to wieczor kawalerski moze sie przerodzic w orgie jak koledzy beda mieli tylko ochote. a nie wszystkim kolegom mojego TZa moge zaufac... powiedzialabym, ze znikomej czesci...

a co do swiadkowej to siostre mam i nawet bylam swiadkiem na jej slubie, ale u siebie wole na swiadka kolezanke... siostra nie dosc, ze jest wojujaca antyklerykalna ateistka dla ktorej msza to katorga to w dodatku w grudniu konczy jej sie kontrakt i prawdopodobnie wraca do Francji, wiec za duzo to mi nie pomoze, w dodatku jakiegos super kontaktu to z nia nie mam... raczej nie pomoze mi w czasie slubu z roznymi rzeczami, nie rozkreci zabawy ani nic takiego... dlatego na swiadka typuje jedna z kolezanek z liceum zaradna, doswiadczona w weselach, bo non stop na jakies chodzi no i swietnie zorganizuje panienski

Napisane przez aniolekKB

Też się zawsze śmieję z mojego K, gdy się napije A najlepszy jest jak ma kaca. Taki cichy i potulny jak baranek

oj to moj na kacu to wali teksty roku. nic tylko zapisywac i ogolnie ma swietny humor i najchetniej kontunuowalby impreze

[merriel]

Hej Walczę jeszcze z ostatnim egzaminem, już w środę wieczorem będzie po wszystkim
Elitka4 podziwiam cie za wyrozumiałość - ja wpadam w depresję i dostaję dzikiej zazdrości na myśl że jakaś lalunia miałaby świecić przed moim TŻem gołą doopą..
TŻ ma dokładnie identyczne odczucia jeżeli chodzi o mnie - dobraliśmy się jak w korcu maku para zazdrośników... Dlatego z ulgą myślę o tym, że żadne z nas nie pali się do robienia wieczoru panieńskiego/kawalerskiego - jest wiele przyczyn, ale jedną z nich jest właśnie fakt, iż wiem, że przez cały wieczór każde z nas denerwowałoby się co tam u tego drugiego, czy koleżanki/koledzy czegoś nie odstawili, tęsknilibyśmy do siebie, no i wiem że gdyby jednak koledzy TŻ wyskoczyliby z czymś takim (ma kilku takich rozrywkowych, którzy na bank by to zorganizowali), to byłoby mi baaardzo przykro i smutno i miałabym doła tuż przed najważniejszym dniem w życiu...

[Karlain]

Elitka
to jaki charakter będzie miało dziecko będzie wynikalo z tego jak go rodzice wychowają
każdy tak naprawdę jest inny...... no kurcze o czymś takim nie słyszałam jeszcze

no ale to czy na chrzestnego-chrzestną bierze się rodzeństwo napewno zalezy od waszych stosunków.... wiadomo, także decyzja należy do Was,
ale jesli miałoby to zburzyć wasze relacje rodzinne i siotra czy mam miałby wiele lat nosić w sobie żal do Ciebie, bo np chciałaby bardzo zostać chrzestną to pomimo jakichś wad, warto ją o to poprosić... ale oczywiście rozumie, że różnie to jest i każdy podejmuje decyzje, które mu odpowiadają, nic na siłę

[Elitka4]

Napisane przez lain

t
co do wieczorow panienskich/kawalerskich to ja nie chce zadnego striptizera mnie to ani nie bawi ani nie nie podnieca raczej moja reakcja na cos takiego to cos w stylu 'o pozal sie boze'...
i nie chce zeby moj TZ mial u siebie stiptizerke, bo wiem, ze zazwyczaj chlopcy zamawiaja taka tania dziwke z netu a nie striptizerke, ktorej jak sie doplaci to zrobi wszystko... i takim sposobem to wieczor kawalerski moze sie przerodzic w orgie jak koledzy beda mieli tylko ochote. a nie wszystkim kolegom mojego TZa moge zaufac... powiedzialabym, ze znikomej czesci...

Mi TŻ mówił kogo planuje mieć na kawalerskim i w sumie prawie wszystkich znam choć trochę i mogę im ufać. Porządni chłopcy

Edit: Ja wcale nie mówię, że u nas na 100% będą takie rozbierane tańce na naszych wieczorach, ale chodzi o to że gdyby ktoś zorganizował coś takiego, to nie będziemy o siebie zazdrośni. TŻ koledzy są w porządku, umieją bawić się zachowując pewne zasady, więc się nie martwię, a do TŻ mam zaufanie absolutne. On do mnie też. Z resztą już raz miał przygodę w jakiejś knajpie studenckiej, że jakaś podpita panna wylała na niego piwo i chciała go całować w ramach przeprosin. TŻ też nie był trzeźwy, ale jej powiedział, żeby s*** Jak mi to opowiedział, to się trochę wkurzyłam, ale ostatecznie to przecież tylko mi potwierdziło, że TŻ jest porządny i wierny chłopak. A do tej knajpy więcej nie zajrzał.

[lain]

Napisane przez Elitka4

Mi TŻ mówił kogo planuje mieć na kawalerskim i w sumie prawie wszystkich znam choć trochę i mogę im ufać. Porządni chłopcy

ja znam wszystkich kolegow TZa, no i niestety czesc z nich do porzadnych chlopcow niestety nie nalezy i w ogole im nie ufam pod pewnymi wzgledami. szczegolnie, ze niektorzy maja sklonnosci do czegos czego na wieczorze kawalerskim mojego TZa bym nie chciala...

a w ogole to my juz z TZem ogladalismy razem striptiz i zgodnie stwierdzilismy, ze nic specjalnego. takie cus to i ja umiem uskutecznic

[merriel]

Napisane przez Elitka4

Mi TŻ mówił kogo planuje mieć na kawalerskim i w sumie prawie wszystkich znam choć trochę i mogę im ufać. Porządni chłopcy

A to w tym wypadku ok Ja też TŻowi ufam w 100% i wiem że niczego by nie odstawił, ale jego kolegom nie ufam ani trochę.. A nawet więcej, jestem pewna, że kilku z nich potraktowałoby wieczór kawalerski kumpla jako doskonały pretekst do urządzenia dla siebie dzikiej zabawy z wiadomymi atrakcjami.. A że TŻ by im powiedział że nie chce striptizu? "... Taak, wiemy, nie chcesz Ale nie cykaj się, Agnieszka nie musi o niczym wiedzieć Wiemy że przecież chcesz tak naprawdę..." Ech, już się denerwuję

[Elitka4]

Idę spać na siłę. Dzisiaj sobie trochę pospaliśmy z TŻ po obiedzie i teraz może być ciężko usnąć, a jutro trzeba wstać do pracy.

Pochwalę się Wam, że trochę poprzesuwałam meble i znowu przed kąpielą skaczę na skakance. Kiedyś tak robiłam, że przed kąpielą skakałam na skakance, chociaż kilka minut, chociaż 100 podskoków, ale zawsze to coś. No i teraz do tego wracam. Wydawało mi się, że teraz się nie da, bo nowe łóżko jest za duże, ale jak się pozbyłam jednego regału niedawno, to się jednak dało jeszcze trochę poprzesuwać, tak żeby o żyrandol skakanką nie zahaczyć.

[merriel]

Napisane przez Elitka4

Idę spać na siłę. Dzisiaj sobie trochę pospaliśmy z TŻ po obiedzie i teraz może być ciężko usnąć, a jutro trzeba wstać do pracy.

Pochwalę się Wam, że trochę poprzesuwałam meble i znowu przed kąpielą skaczę na skakance. Kiedyś tak robiłam, że przed kąpielą skakałam na skakance, chociaż kilka minut, chociaż 100 podskoków, ale zawsze to coś. No i teraz do tego wracam. Wydawało mi się, że teraz się nie da, bo nowe łóżko jest za duże, ale jak się pozbyłam jednego regału niedawno, to się jednak dało jeszcze trochę poprzesuwać, tak żeby o żyrandol skakanką nie zahaczyć.

Też dzisiaj ćwiczyłam Sesja się kończy, czas zadbać o siebie, bo nie podoba mi się, jaka bez formy ostatnio jestem.. Od razu się lepiej czuję jak się trochę poruszałam

A tak z innej beczki - na pewno macie jakieś swoje ulubione strony www, które regularnie odwiedzacie (poza wizażem oczywiście) - podzielcie się adresami!
Ja prawie codziennie zaglądam tutaj:
http://icanhascheezburger.com/
są jeszcze pieski, ale koty jakoś bardziej mnie śmieszą
Poza tym jeszcze:
http://bash.org.pl
Czekam na wasze propozycje!

[lusmarija]

cześć dziewczyny wiem juz to pisałam kiedyś, ale ponownie apeluję poniedziłałki powinny być wolne

Onaella będzie dobrze, musi być

Miłego dnia

[jozia]

Napisane przez Elitka4

Ja z samym TŻ to też lubię takie rozmowy, ale wczoraj jak jedliśmy z mamą, siostrą i jej chłopakiem pizzę, którą zrobiłam Ja i TŻ, to wywiązała się rozmowa o wieczorach kawalerskich i panieńskich. No i moja siostra gadała jak potłuczona, że to jest bez sensu, a jak jest striptizer to już w ogóle a fuj, bo jak można jakieś fiu*y oglądać a fuj, fuj, fuj! Więc Ja powiedziałam, że jak TŻ chce wieczór kawalerski to będzie miał taki jaki chce, a Ja też będę miała panieński i mi go moja świadkowa wyprawi i będę z nią na stole tańczyć jak nas ochota najdzie. I powiedziałam, że moją świadkową będzie moja przyjaciółka. No i siostra się zgasiła, a moja mama potem się na mnie obraziła. No bo jak to tak, żeby mieć jedną siostrę i jej nie wziąźć na druhnę? Też coś. Ja chcę normalną druhnę, a nie taką co mi fochy będzie strzelać i nawet panieńskiego mi nie zorganizuje.

A potem sobie z TŻ jeszcze gadaliśmy i pozwoliliśmy sobie nawzajem, że gdyby u niego albo u mnie ktoś załatwił striptiz na wieczór, to nie mamy nic przeciwko byle było bez dotykania. Chociaż my dobrze wiemy, że żadne z nas nie przekroczy pewnych granic i obydwoje mamy zamiar się dobrze bawić na naszych wieczorach. Ja tylko będę musiała coś wymyślić, żeby mojej siostry na moim wieczorze nie było, bo będzie matrona siedzieć i strzelać miny. Uhhh...

U mnie druchna tez bedzie w sumie kuzynka-przyjaciółka jest panną i wogóle. Zwłaszczaw zawse tak mówiłyśmy a siostry juz dawno mężate to nie będą juz tylko gośćmi były świadkami u siebie na weselach:P

Jeślichodzi o wieczór kawalerski i panieński to mój Tz chce aby wieczór kawalerski i panieński zrobić razem:P Ale wiem ze to nie wypali bo jego świadek jest inny i napewno zrobi impreze domowa bez striptizerki bo Tz nie chce, a moja kuzynka tez pewno zrobi u siebie zabawe na wsi i bedziemy szaleć bez striptizera bo to dla mnie nic ciekawego patrzeć na czyjeś ciało jak na idiote... Mam młode ładne ciałko mojego Tz starczy mi

Napisane przez kubusewa

Jozia czy odpowiedź 2,5*0,5 litra pana tadzia przekonuje Cie co konkretnie mialam na mysli ??
Mój facet jest zabawny jak się napije
i o dziwo tylko wtedy nie chrapie

No przekonuje mnie co miąłaś na myśli
A mój TZ chrapie jak mu sie tylko zachce w nocy na ogół tego nie robi ale jak jest bar d zo zmęczony i w minucie zasypia to juz jest koniec chrapie jak opętany nawet przełozenie na ok nic nie pomaga:/
Ale za to jak sie upije to jest taki potulny ale nic nie pamieta, a nastepnego dnia "Aniołku zrob mi rosołku" Ubaw po pachy jak nie chce mu zrobić

[lain]

Napisane przez merriel

A tak z innej beczki - na pewno macie jakieś swoje ulubione strony www, które regularnie odwiedzacie (poza wizażem oczywiście) - podzielcie się adresami!
Ja prawie codziennie zaglądam tutaj:
http://icanhascheezburger.com/
są jeszcze pieski, ale koty jakoś bardziej mnie śmieszą
Poza tym jeszcze:
http://bash.org.pl
Czekam na wasze propozycje!

Onet i Gazeta.pl... hehe
nic odkrywczego lubie byc na biezaco z wiadomosciami, wiec glownie to czytam (czasem jeszcze tvn24.pl, ale to to wole sobie w tv wlaczyc )
a do tego poczta i tyle

ja od dzisiaj zaczynam cwiczyc. nie dosc, ze trzeba popracowac nad cialkiem przed sobotnim wskoczeniem w bikini to jeszcze dosc dawno, bo chyba z miesiac temu jezdzilam ostatnio na desce, wiec jak przez ten tydzien nie pocwicze to wyjazd do Bukowiny moze stanac pod znakiem nieziemskich zakwasow

Napisane przez jozia

Ale za to jak sie upije to jest taki potulny ale nic nie pamieta, a nastepnego dnia "Aniołku zrob mi rosołku" Ubaw po pachy jak nie chce mu zrobić

mojemu starczy kawa + woda spod ogorkow kiszonych i jest git
ogolnie musze stwierdzic, ze lubie go na kacu... jest taki radosny i kochany

[jozia]

Napisane przez lain

mojemu starczy kawa + woda spod ogorkow kiszonych i jest git
ogolnie musze stwierdzic, ze lubie go na kacu... jest taki radosny i kochany

A mój milusi aż za:P

[gosica502]

Hej wam piękne Jak tam po weekendzie, widzę, że onaellcia pojechała do swojego.. Oby się wszystkoułożyło tak jak się ma ułożyć..
A ja się znowu pochorowałam.. I teraz jest problem.. Bo mieliśmy z TŻcikiem w tym tygodniu się rozglądnąć za kamerzystą ale pewnie nic z tego nie będzie bo muszę leżeć..
Hehe a ja widzę, że rozmowy o kacu są My niestety z moim ukochany to na kacu jesteśmy wyjątkowo przykrzy, tzn najchętniej to byśmy spali cały dzień Dlatego też z piciem się staramy ograniczać bo szkoda dnia

[Alunna]

Dziewczyny jako że zbliżają się walentynki jak spędzacie ten dzień i co szykujecie dla swoich TZ Ja właśnie przeszukuje allegro i mam milion pomysłów na prezent dla siebie gorzej z facetem
Podzielcie się fajnymi pomysłami

A tak swoją drogą dziś dowidziałam się ze 4 dziewczyny ode mnie z grupy wychodzą za mąż w 2010 dwie z nich w ten sam dzień co ja. Widzę, że będzie się działo znajomych podzielić trzeba będzie na pół no i panieńskie musimy zrobić razem.

[gosica502]

Ja właśnie na prezent dla mojego TŻta totalnie nie mam pomysłu ale my chyba zrezygnujemy z takich typowych prezentów i robimy sobie jakąś wycieczkę w ten dzień

[Kulkaaga]

Napisane przez Elitka4

I bardzo dobrze. Gdybym mu nie pokazała tych zdjęć, to nadal bym nie wiedziała, że mu się takie podobają i wybrałabym kogoś kto robi takie zdjęcia jak Ja chcę, a nie on, więc mogę Ci tylko podziękować Może pójdziemy na kompromis i zrobimy trochę takich zwykłych zdjęć dla mnie, a trochę takich ekstremalnych specjalnie dla TŻ Dobrze, że się teraz dowiedziałam jakie mamy odmienne gusta jeśli o zdjęcia ślubne chodzi, to coś jeszcze wymyślimy.

No to cieszę się, że się przydałam

Napisane przez Karlain

nawet mi powiedział: ahhh ten twój "wizaż-srizaż" hahaha

Jakbym swojego słyszała

[lain]

Napisane przez gosica502

Hehe a ja widzę, że rozmowy o kacu są My niestety z moim ukochany to na kacu jesteśmy wyjątkowo przykrzy, tzn najchętniej to byśmy spali cały dzień Dlatego też z piciem się staramy ograniczać bo szkoda dnia

to u nas jest tak, ze ja z rana jestem mocno obolala (glowa i brzuch), a TZ biega, cieszy sie i mnie rozsmiesza. wiec ogolnie poranki mamy calkiem zywotne. a potem po obiedzie odsypiamy bo jak juz mamy kaca to raczej po takich calonocnych imprezkach., ktore trzeba odespac.

Napisane przez Alunna

Dziewczyny jako że zbliżają się walentynki jak spędzacie ten dzień i co szykujecie dla swoich TZ Ja właśnie przeszukuje allegro i mam milion pomysłów na prezent dla siebie gorzej z facetem
Podzielcie się fajnymi pomysłami

no wiec najpierw rano pojade na egzamin na 7.50 po egzaminie TZ mnie odbierze, pojedziemy do mnie, wezmiemy moje manatki i jedziemy do Bukowiny tam popluskamy sie na goracych zrodlach, wieczorem zrobimy w pokoju romantyczna kolacje z winkiem itd... a nastepne 3 dni spedzimy na pobliskich stokach
prezentow nie przewidujemy no bo to tak na sile musialoby byc. na wszelkie rocznice i wlasnie walentynki nigdy nie kupujemy sobie jakis rzeczowych prezentow.

[jozia]

Napisane przez Alunna

Dziewczyny jako że zbliżają się walentynki jak spędzacie ten dzień i co szykujecie dla swoich TZ Ja właśnie przeszukuje allegro i mam milion pomysłów na prezent dla siebie gorzej z facetem
Podzielcie się fajnymi pomysłami

A tak swoją drogą dziś dowidziałam się ze 4 dziewczyny ode mnie z grupy wychodzą za mąż w 2010 dwie z nich w ten sam dzień co ja. Widzę, że będzie się działo

Ja włąśnie ie wiem co kupić Tz na walentynki On ma mi kupić żywego kwiatka w naszej kwiaciarni i łańcuszek srebrny bo mam piękną zawieszkę od niego ale łańcuszki mi sie pozrywały:/ No ale dla niego to nie wiem... Mówi ze jakąś bluzke albo koszule zebym mu kupiła.... Ale może macie też inny pomysł??

A u mnie z klasy z liceum dziewczyna ze zeni w 2010 tydzień przede mna:P ZObaczymy z resztą jeszcze sie nie widziałam, ale z tego co wiem, to reszta sie nie zeni tylko zachodzi w ciąże juz 2 w ciąży sa...

[Karlain]

Napisane przez Kulkaaga

Jakbym swojego słyszała

i jeszcz mówi do mnie "wizażanko" zrób mi obiad i sie śmieje, że mamy taką społeczność wizażanek

[Kulkaaga]

Napisane przez Karlain

i jeszcz mówi do mnie "wizażanko" zrób mi obiad i sie śmieje, że mamy taką społeczność wizażanek

A mój jak się go ostatnio spytałam o jakieś techniczne sprawy związane z komputerem stwierdził: "No nie mów, że na Wizażu o tym nie pisali"

[jozia]

Moj za to mówi "jak chcesz to posiedź na wizażu":P A przez telefon potem mi wypomina. "No bo zamiast ze mna to na wizażu siedzisz. Wizazanka z Ciebie to szok nic innego byś nie robia"... Co dziennie sie powatarza no ale juz sie przyzwyczaił I ja tez

[lain]

e to moj TZ w ogole nie odczuwa tego, ze siedze na Wizazu wie tylko, ze sie wypowiadam na jakims babskim forum, a ja czasem mu powiem co wyczytalam ciekawego... czesto mu przekazuje co tam ciekawego mi Samoa powie, ale to dlatego, ze mamy tego samego fotografa, ten sam zespol i prawdopodobnie tego samego kamerzyste, wiec to takie przydatne dla nas informacje

dobra, ja sie zmywam na wpisowe łowy mam nadzieje, ze gladko pojdzie bez wiekszych kolejek

[jozia]

Moj t jeszcze czesto tu zaglada:p A czasem jak pamietacie to nawet pisze:P Ostattnio stwierdził ze sie zapisze tu i weżmie nic TZJozi to go niestety ale wyśmiałam
Powiedziałam mu zeby załozył swoj to moze ktos jeszcze sie dołączy i bidok mi sie pogniewał ale zaraz mu przeszło

[kubusewa]

No u mnie jest tylko .. co Ty robiłaś cały dzień.. pewno znowu na wizażu siedziałaś.....aż żal zaprzeczyć