2009-03-03, 08:53 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję:P
|
2009-03-03, 08:57 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie zaluje, a watek juz byl
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2009-03-03, 09:26 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuje - byłam na to gotowa, zakochana na zabój i nic mnie nie bolało .
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
2009-03-03, 09:50 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: aktualnie z Wrocławia
Wiadomości: 1 741
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Ja też nie żałuje było jak było bidolenie że wolałabym inaczej i z kimś innym nic raczej by mi nie dało.Na pewno nie żałuje.
|
2009-03-03, 09:52 | #35 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
żałuje... miałam 19 lat i to była kwestia chwili... nie ten facet :/ ale teraz gdybym mogła cofnąć czas poczekałabym kilka miesięcy, żeby zrobić to z moim TŻ niestety czasu sie nie da cofnąć, ale każdy pierwszy raz nowej pary jest dla obojga swego rodzaju rozdziewiczeniem i ten sam stres ci kiedyś więc nie wyrzucam sobie, że mój TŻ nie był moim pierwszym w wielu innych rzeczach był pierwszym i to się liczy był choćby pierwszym, z którym to zrobiłam z miłości
|
2009-03-03, 10:01 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję
|
2009-03-03, 11:02 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 17
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
zdecydowanie nie załuję i do tego ciesze się, że udało mi się odmówic kilka razy wcześniej z innymi facetami... bo dzięki temu miałam swój pierwszy raz tym jednym jedynym i bardzo się ztego cieszę
__________________
"Miłośc nie polega na wzajemnym patrzeniu na siebie ale na patrzeniu w te sama stronę" A. de Saint-Exupery |
2009-03-03, 11:55 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję. Mimo wszystko.
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
2009-03-03, 12:31 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję.
|
2009-03-03, 14:31 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję i nigdy nie będę
__________________
|
2009-03-03, 14:59 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 11
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję!
Wiadomo-jak to często się zdarza-nie było to zbytnio udane,ale jest co wspominać.. Zmieniłabym sporo rzeczy,ale ogólnie cieszę się,że stało to się wtedy i z Nim-mimo,że razem już nie jesteśmy.Nie chciałabym przechodzić tego wszystkiego teraz z obecnym TŻetem,ponieważ dopiero w tej chwili znam siebie i potrzebne mi było to "doświadczenie",dzięk i któremu możemy aktualnie cieszyć się sobą |
2009-03-03, 15:03 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję, choć napewno coś bym zmieniła ale napewno nie osobę, to było z moim przyszłym mężem więc jak mogę żałować.Choć miałam okazje zrobić to wcześniej ale niechciałam bez miłości , cieszę się że zaczekałam na tego jedynego, jesteśmy ze sobą już ponad 4 lata i 3 po zaręczynach A zmienić zmieniłabym atmosfere (jakaś muzykaby się przydała na rozładowanie napięcia i tyle ,boleć to właściwie niepamiętam bo niebolało,był bardzo czuły i delikatny i to może dla tegoKochamy się i pobierzemy już w tym roku.
Czasem warto poczekać
__________________
2010-08-29 cc g.12.00 3550g,57dł urodziła się nasza Kasieńka-nasz skarb skończyłyśmy 7m-cy mamy czetery ząbki i ważymy 9kg, a urosłyśmy duzie duzie 72cm nasz cudny ślub 08.08.2009 |
2009-03-03, 16:08 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
to samo moge powiedzieć...
ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, czasu nie cofnę
__________________
|
2009-03-03, 16:10 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Pół-noc
Wiadomości: 554
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Żałuję, ale co się stało, już nigdy się nie odstanie
|
2009-03-03, 17:15 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
__________________
|
2009-03-03, 17:46 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
ja przyjechalam tylko odiwedzieć mojego chorego Tżecika. mieliśmy oglądać film, a zrobił się nastroj, muzyka, świeczuszki i zdecydowalam pod wplywem chwili. trochę bolało, ale na nic nie naciskał, był delikatny. jestem dalej i narazie nie żałuje
__________________
(; |
2009-03-03, 19:12 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Niczego nie zaluje! )..
|
2009-03-03, 19:54 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 465
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nigdy (prawie nigdy) niczego nie załuje...pierwszego razu też nie teraz może "wyglądałoby to inaczej" ale... i tak było cudnie...
__________________
...if that boy don't love you by now he will NEVER EVER,NEVER EVER love you... |
2009-03-03, 20:07 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pcim dolny ;)
Wiadomości: 26
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie żałuję dla niego również byłam pierwszą kobietą (wtedy dziewczyną). teraz to już mój prawie mąż i obydwoje jesteśmy dumni z naszego wzajemnego dziewictwa a czas był odpowiedni, wszytsko wyszło z siebie i nigdy nawet mi nie przeszło na myśl, że za wcześnie albo żeby z innym spróbować
__________________
Byle do przodu |
2009-03-03, 20:33 | #51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuję.
__________________
"A pewnego dnia zapytasz mnie: Co bardziej kocham? Ciebie czy moje życie? Ja odpowiem: -Moje życie. Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa, nie wiedząc,że moje życie to Ty." |
2009-03-03, 23:01 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 136
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
a ja sama nie wiem, z perspektywy czasu wiem ze chlopak byl skonczony m idiota ale wtedy bylam zakochana, i wszystko bylo ok
__________________
24.07.2010 |
2009-03-03, 23:33 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
hehe mój pierwszy raz był SZALONY - to można o nim powiedziec
mialam 18 i pół lat i bylam z przyjaciolką na szalonym wyjeździe nad morze autostopem mój pierwszy raz zdarzyl sie pod maleńkim wpływem alkoholu (dzieki Bogu, bo pewnie zlagodzil ból ) nie wiązał się z żadnym orgazmem, chociaz nie powiem, bylo milutko no i, co chyba najistotniejsze, zdarzyl sie z zupelnie obcymi chlopakami, poznanymi w klubie 2 godziny przed. mowie chlopakami - i mam na mysli 2óch chlopakow tak, moj pierwszy raz, to byl trójkącik nigdy pozniej juz ich nie spotkalam, co nie jest dziwne bo jestesmy z drugich koncow Polski NIE ŻAŁUJĘ! To bylo niesamowite i od tamtej pory marzę o powtórce - ale jakos sie do tej pory nie zlozylo... |
2009-03-04, 08:20 | #54 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Cytat:
Ach - wypowiedź tej samej Pani która właśnie założyła wątek , w którym namawia nas ochoczo do zasmakowania w czarnoskórych facetach. Owa Pani przeprowadziła rozeznanie na szeroką skalę i bardzo poleca. Suuupre, jesteś taka wyzwolona (btw, nie mam nic do czarnych facetów tylko Malaika lekko mnie rozbawiła) |
|
2009-03-04, 10:06 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 880
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie.
__________________
Zły postępek czasem okazuje się jedynym słusznym. |
2009-03-04, 15:06 | #56 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
nie zaluje niczego a z tz jestem do dzis
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2009-03-04, 15:11 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Niczego nie żałuję.
Było tak jak sobie wymarzyłam
__________________
Niezależność radość życia brak obsesji. Dobry kontakt zdrowy dystans garść perspektyw. |
2009-03-04, 19:13 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
ja to samo co wyzej, tż zdecydownie duzo bardziej doswiadczony wiec sie cholernie stresowalam ale okazalo sie ze strach ma wielkie oczy i było idealnie
|
2009-03-04, 19:52 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
Nie żałuje - cieszę się, że to był ON, miejsce też było ok, czas... też ok, ale mogło być bardziej romatycznie, spontanicznie sama nie wiem..
__________________
|
2009-03-04, 20:42 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 19
|
Dot.: Żałujecie swojego pierwszego razu?
ja nie żałuję był wyjątkowy
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.