|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-01-25, 19:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Czuję pustkę w sobie.
Odkąd pamiętam czuję w sobie, taką wszechogarniającą i bezsilną. Zawsze czułam się inna, samotna nawet w tłumie ludzi. Miałam przyjaciół, ale oni nie rozumieli mnie, nikt mnie nie rozumiał. Nie miałam w nich wsparcia, nie miałam wsparcia nawet we własnej rodzinie.
Nie wiem skąd to się wzięło, czy z tego że mój sposób myślenia zawsze różnił się od tego, którego nawykłam obserwować u innych? Umiejętności szybkiego i bezproblemowego załapywania informacji, kiedy nigdy nie musiałam się uczyć. Naprawdę, nauka nigdy nie sprawiała mi problemów - wystarczy, że raz coś usłyszę i zapamiętuję to. Po chwilowej obserwacji potrafię bezbłędnie wyczuć, co ta osoba czuje wobec mnie i innych, nawet gdy gra. Zawsze słyszałam, że zachowuję się na starszą niż jestem. Może to z tego, że choruję i zaznałam podczas mojego krótkiego życia wystarczająco dużo bólu. Ale wracając do sedna, nie wiem jak mam ujarzmić tą pustkę. Marzę o kimś, kto ją zapełni, sprawi że będę szczęśliwa. Ale kiedykolwiek mam nadzieję, że to właśnie Ten, okazuje się że coś jest nie tak i odchodzi. Na ogół przyciągam ludzi, ale kiedy chcę wpuścić kogoś do mojego świata, on odchodzi. Nie wiem dlaczego. Chciałabym zmienić w sobie coś, przez co wreszcie nie będę sama. |
2015-01-25, 20:12 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 148
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Troll?
A jeżeli Ty tak na poważnie to ja powiem tylko tyle - może przestań tak bardzo skupiać się na sobie, być taka zadufana i wmawiać sobie jaka to ty nie jesteś oryginalna i inna niż reszta ludzkości. Ja też nigdy nie musiałam się z niczego uczyć, mam dobrą pamięć, mam też intuicję, umiem czytać między wierszami, ale jakoś nie uważam się za żadnego wybrańca, osobę inteligentniejszą niż inni czy kogoś kogo nikt nie jest w stanie zrozumieć. I znam pierdyliard takich osób, które nigdy się z niczego nie uczą, a zdają na piątki i które są na tyle kumate, że nie trzeba im pięć razy powtarzać tego samego, a więc zmartwię cię - nie jesteś nikim nadzwyczajnym, a Twoje problemy w relacach z płcią przeciwną mogą wynikać z Twojej megalomanii |
2015-01-25, 20:16 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Nie sądzę że jestem lepsza od innych, nawet nie jestem im równa. Nienawidzę siebie, nienawidzę swojego wyglądu, nienawidzę swojego charakteru. Jestem zerem, i jestem tego świadoma. Może dlatego nie byłam z nikim, bo po prostu na to nie zasłużyłam? Nie uważam swoich zdolności za cudownych i wspaniałych, bo nie są.
|
2015-01-25, 20:19 | #4 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Ferie w pełni.
|
2015-01-25, 20:22 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
|
2015-01-25, 20:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
myślałam ze emo już niemodne..
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-25, 20:41 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 148
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
|
|
2015-01-25, 20:45 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
|
2015-01-25, 20:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
psycholog przyjmuje w gabinecie a nie na babskim forum.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-25, 20:52 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Teraz przerabiacie Goethego? Też sądze, że do dupy ta lektura
|
2015-01-25, 20:59 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Taa, jestem trollem, emo czy kimkolwiek innym i zadaję sobie tyle trudu, aby siedzieć tu i czytać wasze wypociny. Dziękuję za pomoc, nie przydała się.
|
2015-01-25, 21:38 | #12 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
To tylko burza hormonalna. Przejdzie.
|
2015-01-26, 00:17 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Ktoś rzuci hasło troll i każda następna mu wtóruje. Trochę przesadzacie
Autorko, widać, że masz problemy - z krótkiego opisu można wywnioskować że nie czułaś się wystarczająco kochana jako dziecko, stąd problemy z samooceną itd. Kwestia jest taka, że pytanie które zadałaś "jak wypełnić tą pustkę" potrzebuje kilku lat psychoterapii lub auto psychoterapii. Bez gwarancji powodzenia. Nie ma przepisu na bycie szczęśliwym. Świat w ogólnym ujęciu nie jest przyjaznym miejscem, życie nie jest łatwe i trzeba po prostu starać się znajdować pozytywy i się na nich koncentrować. Proponowałabym żebyś zaczęła rozwijać się w kierunku lepszego zrozumienia siebie i własnych emocji i przede wszystkim walczyła o stabilne, dobre warunki życia (finanse, zdrowie, mieszkanie, wykształcenie, itp.). Na razie nie przejmuj się związkami, a bardziej koncentruj się na zdobyciu wielu przyjaciół. Nie oczekuj niczego od ludzi ponad to, że spędzacie razem czas. Nie oczekuj że ktoś cię zrozumie lub pomoże - od tego jesteś przede wszystkim Ty sama. Czytaj dużo, obszarów do rozwoju jest wiele: książki psychologiczne, poradniki "self help" (pełno tego w internecie), artykuły i fora psychologiczne, wsłuchuj się w siebie, naucz się zmniejszać stres, są różne techniki relaksacyjne, można medytować, czytaj o filozofiach wschodu, biografie wielkich ludzi, książki współczesnych filozofów. Zacznij robić coś pożytecznego, zaangażuj się w działalność charytatywną. Pomaga też wiara, i nie mówię tu konkretnie o wyznawaniu jakiejkolwiek religii czy wierze w boga, ale czytanie o tym, kim my tak naprawdę jesteśmy we wszechświecie, jakie są nasze wartości moralne, cele w życiu, itd i ustosunkowywanie się do tego wg własnych przekonań - czyli tworzenie jakby własnej wiary. Każda religia i filozofia pozwala nam zrozumieć lepiej samych siebie. Temat jest nieskończenie głęboki. Tak naprawdę musisz sama odnaleźć sposób na siebie. Ten proces trwa całe życie. |
2015-01-26, 13:21 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 148
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Martiniątko, jakoś ciężko uwierzyć w prawdziwość tych problemów typu "jestem taka inna, świat mnie nie rozumie, jestem wyjątkowa, bo nie muszę się z niczego uczyć, a mam same piątki, jestem inteligentniejsza niż wszyscy", nagle następny post zaprzeczający pierwszemu w stylu emo, jakby Autorka miała rozdwojenie jaźni "jestem zerem, jestem nic nie warta, jestem gorsza niż inni, nic tylko się pociąć". Ja aż się nie mogłam powstrzymać od śmiechu jak czytałam te posty - albo ktoś sobie jaja robi, albo ma 12-13 lat i chodzi do podstawówki/gimnazjum. Bo jeżeli faktycznie pisze to osoba 18-25 lat i to na poważnie to ja polecam przede wszystkim dorosnąć, bo te rozterki są rodem z gmnazjum.
|
2015-01-26, 15:31 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
|
|
2015-01-26, 21:11 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
cieszę się, że mogłam pomóc! powodzenia |
|
2015-01-26, 22:06 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 148
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
|
|
2015-01-27, 11:10 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
|
|
2015-01-27, 11:30 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
|
2015-01-27, 14:00 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Autorko, martiniątko ma rację, a przede wszystkim empatię i wyczucie. Niektórym wizażankom tego brakuje, a od Ciebie bije rozpacz, więc przykro mi, że tak Cię odebrano. Nie wiem ile masz lat, ale rozejrzyj się za dobrym terapeutą, od tego warto byłoby zacząć. Jednak jedna z osób miała rację z tym poczuciem wyjątkowości. Najprawdopodobniej uważasz również, że wyjątkowo cierpisz, absolutnie nikt, nawet psycholog nie jest w stanie Ci pomóc - to dość typowe u osób zaburzonych. Uwierz jednak, że takich ludzi jak Ty jest na pęczki, a najdobitniej pokazałaby Ci to terapia grupowa. Zaczęłabym jednak od indywidualnej w Twoim stanie. Powodzenia.
|
2015-01-27, 15:44 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Cytat:
|
|
2015-01-27, 16:26 | #22 |
Ekshuldra
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 62
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Zgadzam się z dziewczynami, że psycholog lub książki psychologiczne na pewno ci pomogą. Z częścią rzeczy, które piszesz, sama się identyfikuję, nasilone objawy mam szczególnie zimą, wtedy łatwo o chandrę czy stany depresyjne. Najgorsze jest myślenie, przychodzą coraz gorsze myśli, odbierają motywację, chęć do działania. Dlatego ważne, żeby się czymś zająć, znaleźć przyjaciół, chociaż z autopsji wiem, że to niełatwe.
Jeśli chcesz pogadać, pisz. A jeśli rok z nicku to rok Twojego urodzenia, to jesteśmy rówieśniczkami. |
2015-01-27, 22:37 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 389
|
Dot.: Czuję pustkę w sobie.
Z góry: to nie hejt.
Ale... robisz z siebie pierwszą ofiarę świata i jedyna wyjątkową. Powiem Ci, może powinnaś przeżyć coś w rodzaju katharsis, zobaczyć, że inni cierpią bardziej i maja o wiele większe problemy w życiu. Jak miałam kiedyś takie "fazy", to zapisałam się na wolontariat. Nie czysto z pobudek egoistycznych, czyli żeby pocieszyć się, że inni maja gorzej, tylko raczej żeby móc przenieść choć część uwagi na kogoś innego, a nie skupiać się na sobie. Widząc kobietę niewidomą, bez oka, na wózku, z niepełnosprawnym dzieckiem zrozumiałam, że w swoich zmartwieniach jestem po prostu śmieszna. Ona mimo to potrafiła żartować, udzielać rad sercowych wolontariuszkom, śmiać się, a ja tu sobie płakusiam bo "nikt mnie nie rozumie". Chodzi o to, że jak będziesz się nad sobą tak rozczulać, użalać, to nigdy lepiej nie będzie. I zaczniesz tracić przyjaciół, bo budujesz dystans w ten sposób. I nowych nie przybędzie. Oczywiscie, jak wcześniej dziewczyny pisały - psycholog konieczny. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:11.