kolorówka Bobbi Brown

[neath]

Hmm... Mam Shape tape w tym najjaśniejszym kolorze i na zimę będzie dla mnie ok.
KZag, jeśli Nars Chantilly jest dla Ciebie za jasny, to nie wiem czy Tarte się sprawdzi.

A i mnie konsystencją oraz trwałością bardziej pasuje Nars (i Macowy Prolong) niż Tarte. Ten mi niczego nie urwał, tak samo jak korektor UD.

Smutno mi, bo już blednę, Luminous Silk w kolorze 2 zrobił się już za ciemny, tak samo korektor Nars Vanilla Będę musiała wyciągnąć Photo Perfection Givenchy, a jak zblednę jeszcze bardziej, to zacznie się mieszanie i rozjaśnianie mixerem Nyxa (polecam). Jak ja tego nie lubię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Corii]

Napisane przez KZag

Kurcze, to nie wiem. Coś czuję, że zrobię wtopę tak jak z Narsem. Na yt jest porównanie z Catrice w kolorze 005, który mi pasuje w sam raz, a Tate wychodzi chyba jaśniej.
A jak puder z Kat? Używałaś pod oczy?

Sent from my SM-A500FU using Wizaz Forum mobile app

Nie, pod oczy mam LM Eye i nic innego tu nie używam.
Ale ogólnie z pudru kat jestem bardzo zadowolona, z LM translucent nie byłam.

[Loyd]

Napisane przez Corii

U mnie pudrowanie lastingow nie wpływa na ciężkość czy nieświeżość ale ja nie daje dużo pudru.

No i zamiast Bobbi wzięłam Forever

sprawdzony ulubiony. Dobrze mieć pewniaka ja aktywnie testuje i sisleya i la mer narazie nic nie kombinuje już bo obkupiłam się solidnie ciągłymi testami i wczorajszymi drinkami też podsuszyłam więc dziś się mocno maseczkuje.

Btw. Mi słynny korektor z tarte nie do końca odpowiada.... Ale ja lubie właściwie dwa korektory... tak się przyzwyczaiłam i do formuły i do konsystencji i kolorów że bardzo ciężko mi się przeżucić na coś innego.
Tarte kryje jak marzenie, ale mi np po wielu godz zaczyna źle wyglądać w okolicach nosa ( bo jade korektorem nieco poniżej kącików oka..) wygląda dość sucho, ładnie ale oddałam mamie, ta mimo cery bardzo dojrzałej jest zadowolona choć używa go naprawde symboliczną ilość

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez neath

Hmm... Mam Shape tape w tym najjaśniejszym kolorze i na zimę będzie dla mnie ok.
KZag, jeśli Nars Chantilly jest dla Ciebie za jasny, to nie wiem czy Tarte się sprawdzi.

A i mnie konsystencją oraz trwałością bardziej pasuje Nars (i Macowy Prolong) niż Tarte. Ten mi niczego nie urwał, tak samo jak korektor UD.

Smutno mi, bo już blednę, Luminous Silk w kolorze 2 zrobił się już za ciemny, tak samo korektor Nars Vanilla Będę musiała wyciągnąć Photo Perfection Givenchy, a jak zblednę jeszcze bardziej, to zacznie się mieszanie i rozjaśnianie mixerem Nyxa (polecam). Jak ja tego nie lubię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty chyba wgl masz jaśniusią cere prawda? ja zazdraszczam.... Kiedyś mi się wydawało że jestem bardzo blada. Całe życie mi tak powtarzano ... ( jakiś taki zaśpiew fanow solariów , a ja wierzyłam) a jestem w miarę jasna i żółta po prostu. Większość jasnych kolorow z perfumerii jest wystarczająco jasna. Niektóre nawet za jasne.

[neath]

Napisane przez Loyd

:
Btw. Mi słynny korektor z tarte nie do końca odpowiada.... Ale ja lubie właściwie dwa korektory... tak się przyzwyczaiłam i do formuły i do konsystencji i kolorów że bardzo ciężko mi się przeżucić na coś innego.
Tarte kryje jak marzenie, ale mi np po wielu godz zaczyna źle wyglądać w okolicach nosa ( bo jade korektorem nieco poniżej kącików oka..) wygląda dość sucho, ładnie ale oddałam mamie, ta mimo cery bardzo dojrzałej jest zadowolona choć używa go naprawde symboliczną ilość

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------



Ty chyba wgl masz jaśniusią cere prawda? ja zazdraszczam.... Kiedyś mi się wydawało że jestem bardzo blada. Całe życie mi tak powtarzano ... ( jakiś taki zaśpiew fanow solariów , a ja wierzyłam) a jestem w miarę jasna i żółta po prostu. Większość jasnych kolorow z perfumerii jest wystarczająco jasna. Niektóre nawet za jasne.

Jakie korektory lubisz?

Hmm... Raczej tak, ale Nars Siberia jest dla mnie lekko za jasny, więc aż taka jasna nie jestem Chciałabym się zatrzymać na NC15, wtedy miałabym święty spokój z doborem podkładu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KZag]

Dzieki dziewczyny za opinie. Kurcze, to ja już nie wiem.
Chantilly jest za jasny, a Vanilla wydawał mi się za ciemny, ale już go nie pamiętam dokładnie. Muszę poprzeglądać swatche i tyle.
Gdyby był taki jak Catrice 005 to byłoby dobrze.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez Corii

Nie, pod oczy mam LM Eye i nic innego tu nie używam.
Ale ogólnie z pudru kat jestem bardzo zadowolona, z LM translucent nie byłam.

Ok, dzięki A podoczny LM fajny, czy zbędna rzecz ?

[Corii]

Napisane przez KZag

Ok, dzięki A podoczny LM fajny, czy zbędna rzecz ?

Dla mnie bije wszystko szkoda, ze translucent tez taki nie jest

[KZag]

Napisane przez Corii

Dla mnie bije wszystko szkoda, ze translucent tez taki nie jest

To kiedyś obejrzę
No niestety. Dopasowanie kolorówki jest gorsze niż dopasowanie spodni w Zarze

[Corii]

Napisane przez KZag

To kiedyś obejrzę
No niestety. Dopasowanie kolorówki jest gorsze niż dopasowanie spodni w Zarze

Hehe no nie wiem bo ostatnio zariusz przechodzi sam siebie z szyciem i rozmiarówka

[KZag]

Napisane przez Corii

Hehe no nie wiem bo ostatnio zariusz przechodzi sam siebie z szyciem i rozmiarówka

A no. Jak dla mnie to tam już nie ma co patrzeć na rozmiarówkę tylko trzeba mierzyć na oko

[Corii]

Napisane przez KZag

A no. Jak dla mnie to tam już nie ma co patrzeć na rozmiarówkę tylko trzeba mierzyć na oko

Zawsze mierzylam u nich, ale wcześniej w miarę spoko mogłam takie zmierzone kupić w tym samym rozmiarze online. Teraz nie da rady, bywa ze przychodzą większe albo mniejsze wiec wole stacjo juz od razy brac jak cos idealnie leży

[KZag]

Napisane przez Corii

Zawsze mierzylam u nich, ale wcześniej w miarę spoko mogłam takie zmierzone kupić w tym samym rozmiarze online. Teraz nie da rady, bywa ze przychodzą większe albo mniejsze wiec wole stacjo juz od razy brac jak cos idealnie leży

U mnie tak samo. Czasami tęsknię za starą Zarą
A w ciemno można klikać tylko dodatki.

[Corii]

Napisane przez KZag

U mnie tak samo. Czasami tęsknię za starą Zarą
A w ciemno można klikać tylko dodatki.

Ja tez tęsknie. Jeszcze pare lat temu i jakość lepsza była i w ogóle. Teraz coraz gorzej
Dodatków tam prawie nie kupuje, czasem szalik , jak dzisiaj i tyle

[KZag]

Napisane przez Corii

Ja tez tęsknie. Jeszcze pare lat temu i jakość lepsza była i w ogóle. Teraz coraz gorzej
Dodatków tam prawie nie kupuje, czasem szalik , jak dzisiaj i tyle

Ja kiedyś torebki, ale teraz żadna mi się nie podoba.
A o jakości już nawet nie wspomnę.

[Corii]

Napisane przez KZag

Ja kiedyś torebki, ale teraz żadna mi się nie podoba.
A o jakości już nawet nie wspomnę.

Kiedyś tez torebki. Ostatni moj na nabytek torebkowy stamtąd to sławetny Zarinel nr 1 sprzed półtora roku chyba
Od tamtej chwili juz nie kupuje torebek sieciowkowych

[KZag]

Napisane przez Corii

Kiedyś tez torebki. Ostatni moj na nabytek torebkowy stamtąd to sławetny Zarinel nr 1 sprzed półtora roku chyba
Od tamtej chwili juz nie kupuje torebek sieciowkowych

Ja jakoś ponad 2 lata temu i na tym się skończyło
Przypomniało mi się, że kiedyś faktycznie zawsze jakaś mi się spodobała, a teraz to rzecz na kilka wyjść możemy kierować się w kierunku reklamacji.

[Loyd]

Napisane przez neath

Jakie korektory lubisz?

Hmm... Raczej tak, ale Nars Siberia jest dla mnie lekko za jasny, więc aż taka jasna nie jestem Chciałabym się zatrzymać na NC15, wtedy miałabym święty spokój z doborem podkładu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi najbardziej podpasowały effacernes z lancome i magic colancealer od hr . Próbowałam polubić się z czymś innym ale niestety nic mi tak nie podpasowało więc używam tej dwójki właściwie od początku mojej przygody z makijażem

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez KZag

To kiedyś obejrzę
No niestety. Dopasowanie kolorówki jest gorsze niż dopasowanie spodni w Zarze

Ale nie tylko Zara się popsuła Mango , Pinki ...wszystko.
Miałam dwa lata temu takie wakacje przez które aktywnie kupowałam a potem 90% tych rzeczy przy następnych wakacjach trzeba było wyeksmitować z szafy.

Przerzuciłam się ostatnio na mniejsze manufakturowe firmy i sobie chwale.... Moją ulubioną sieciówką pozostaje Kazar i tam faktycznie czasami coś upoluje.
Poza tym kupuje u małuch najczęściej rodzimych producentów, sprawdzam składy..


Kiedyś kupowałam na tony... Teraz mi przeszło bo większość tych rzeczy zupełnie się nie sprawdzała czy to już po pierwszym ubraniu czy po drugim praniu
Większość sieciówek niezależnie od cen ma bardzo podobną jakość....czasami gdzieś oczopląs mnie zaprowadzi i coś kupie ale już mniej i nie tak impulsywnie jak kilka lat temu.

[neath]

Napisane przez Loyd

Mi najbardziej podpasowały effacernes z lancome i magic colancealer od hr . Próbowałam polubić się z czymś innym ale niestety nic mi tak nie podpasowało więc używam tej dwójki właściwie od początku mojej przygody z makijażem

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------





Ale nie tylko Zara się popsuła Mango , Pinki ...wszystko.
Miałam dwa lata temu takie wakacje przez które aktywnie kupowałam a potem 90% tych rzeczy przy następnych wakacjach trzeba było wyeksmitować z szafy.

Przerzuciłam się ostatnio na mniejsze manufakturowe firmy i sobie chwale.... Moją ulubioną sieciówką pozostaje Kazar i tam faktycznie czasami coś upoluje.
Poza tym kupuje u małuch najczęściej rodzimych producentów, sprawdzam składy..

Kiedyś kupowałam na tony... Teraz mi przeszło bo większość tych rzeczy zupełnie się nie sprawdzała czy to już po pierwszym ubraniu czy po drugim praniu
Większość sieciówek niezależnie od cen ma bardzo podobną jakość....czasami gdzieś oczopląs mnie zaprowadzi i coś kupie ale już mniej i nie tak impulsywnie jak kilka lat temu.

Korektor Heleny miałam i lubiłam, chociaż na moje sińce pod oczami to już za mało niestety

Co do spadku jakości ubrań w sieciówkach, to się zgadzam
Ciężko kupić coś porządnego, co po kilku praniach/użyciach będzie dalej w dobrej formie.

Muszę zrobić przegląd szafy

[Corii]

Dobra, byłam jeszcze raz na stoisku Kat i ostatecznie kolor 45 Neutral mi jednak pasuje. Na wszelkki wypadek wzielam tez 45 Warm probke, najwyzej wymienie jak sie okaze lepiej pasująca, ale na rece i Seforzanka i Macowek typowali w 45N.
Bobika juz na pewno nie wezmę
Za to mysle czy sie skusic na Studio Fix macowy znowu, skoro po 99 jest okazyjnie

[p4w]

Napisane przez Corii

Dobra, byłam jeszcze raz na stoisku Kat i ostatecznie kolor 45 Neutral mi jednak pasuje. Na wszelkki wypadek wzielam tez 45 Warm probke, najwyzej wymienie jak sie okaze lepiej pasująca, ale na rece i Seforzanka i Macowek typowali w 45N.
Bobika juz na pewno nie wezmę
Za to mysle czy sie skusic na Studio Fix macowy znowu, skoro po 99 jest okazyjnie

no i co mam robić? mam brać KVD czy Fixa?
najgorsze, ze Fixa próbowałam takie wieki temu, ze nic nie pamiętam poza kolorem

[Corii]

Napisane przez p4w

no i co mam robić? mam brać KVD czy Fixa?
najgorsze, ze Fixa próbowałam takie wieki temu, ze nic nie pamiętam poza kolorem

Kat kryje mocniej, Mac mniej. Wiec może weź to co bardziej Ci poziomem krycia odpowiada.

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Corii

Kat kryje mocniej, Mac mniej. Wiec może weź to co bardziej Ci poziomem krycia odpowiada.

o to dla mnie nowa tapetka muszę przetestować

[p4w]

Napisane przez Corii

Kat kryje mocniej, Mac mniej. Wiec może weź to co bardziej Ci poziomem krycia odpowiada.

ja nie potrzebuje i nie lubię za duzo krycia, ale w KVD podoba mi się trwałość, a i tak go rozcieńczam
Fixa miała chyba z 10 lat temu, a teraz mam zupełnie inną skórę i nie wiem czy nie będzie mnie tłuścił... ach te dylematy
moze wezme Fixa bo jest okazja KVD zawsze zdążę kupić

[Corii]

Napisane przez p4w

ja nie potrzebuje i nie lubię za duzo krycia, ale w KVD podoba mi się trwałość, a i tak go rozcieńczam
Fixa miała chyba z 10 lat temu, a teraz mam zupełnie inną skórę i nie wiem czy nie będzie mnie tłuścił... ach te dylematy
moze wezme Fixa bo jest okazja KVD zawsze zdążę kupić

No fakt, Kat trwalszy Ja samego go nie uzywam, tylko z baza własnie i w tej sposób krycie w sumie na poziomie srednim
Generalnie ile razy nie miałam Fixa, to sie rozczarowywałam predzej czy później - a raczej prędzej - i zbywałam

[p4w]

Napisane przez Corii

No fakt, Kat trwalszy Ja samego go nie uzywam, tylko z baza własnie i w tej sposób krycie w sumie na poziomie srednim
Generalnie ile razy nie miałam Fixa, to sie rozczarowywałam predzej czy później - a raczej prędzej - i zbywałam

to nie brać ?

[Corii]

Napisane przez p4w

to nie brać ?

Odpusć Ja jednak odpuszczam Przeanalizowałam swoje rozczarowania nim i nie chce kolejnego, szkoda mi nawet tych 99 zeta

[p4w]

Napisane przez Corii

Odpusć Ja jednak odpuszczam Przeanalizowałam swoje rozczarowania nim i nie chce kolejnego, szkoda mi nawet tych 99 zeta

i taką odpowiedz to ja rozumiem

[Corii]

Napisane przez p4w

i taką odpowiedz to ja rozumiem

[KZag]

Napisane przez Loyd

Mi najbardziej podpasowały effacernes z lancome i magic colancealer od hr . Próbowałam polubić się z czymś innym ale niestety nic mi tak nie podpasowało więc używam tej dwójki właściwie od początku mojej przygody z makijażem

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------





Ale nie tylko Zara się popsuła Mango , Pinki ...wszystko.
Miałam dwa lata temu takie wakacje przez które aktywnie kupowałam a potem 90% tych rzeczy przy następnych wakacjach trzeba było wyeksmitować z szafy.

Przerzuciłam się ostatnio na mniejsze manufakturowe firmy i sobie chwale.... Moją ulubioną sieciówką pozostaje Kazar i tam faktycznie czasami coś upoluje.
Poza tym kupuje u małuch najczęściej rodzimych producentów, sprawdzam składy..


Kiedyś kupowałam na tony... Teraz mi przeszło bo większość tych rzeczy zupełnie się nie sprawdzała czy to już po pierwszym ubraniu czy po drugim praniu
Większość sieciówek niezależnie od cen ma bardzo podobną jakość....czasami gdzieś oczopląs mnie zaprowadzi i coś kupie ale już mniej i nie tak impulsywnie jak kilka lat temu.

Ja od jakiegos czasu lubię Massimo Dutti i Cos-a, ale Massimo tak jak cały Inditex ma często wady - głównie w swetrach i kardiganach jakieś krzywe uszycia. I kup tu człowieku rzecz za 200 zł, co jest dobre jakościowo, a uszyte tak, że no...
A i ceny też srogo za wysokie.
Mi Helenka w ogóle nie podeszła pod oko, a szkoda bo ma bardzo ładny kolor i drobinki równiez na +.

[Corii]

Napisane przez KZag

Ja od jakiegos czasu lubię Massimo Dutti i Cos-a, ale Massimo tak jak cały Inditex ma często wady - głównie w swetrach i kardiganach jakieś krzywe uszycia. I kup tu człowieku rzecz za 200 zł, co jest dobre jakościowo, a uszyte tak, że no...
A i ceny też srogo za wysokie.
Mi Helenka w ogóle nie podeszła pod oko, a szkoda bo ma bardzo ładny kolor i drobinki równiez na +.

Ja chciałam wziąć top jedwabny z Massimo miesiąc temu, ale 2 stow za sam top nie dam poczekam do wyprzedazy

Ja dalej ciekawa tego korektora BB

[KZag]

Napisane przez Corii

Ja chciałam wziąć top jedwabny z Massimo miesiąc temu, ale 2 stow za sam top nie dam poczekam do wyprzedazy

Ja dalej ciekawa tego korektora BB

Ja chciałam kardigan, ale jeden bok dłuższy od drugiego, a znowu w innym rękawy jakieś koślawe - cena 249 zł.

A no ja też jestem ciekawa. Nie oglądałam jeszcze