Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69.

[kasiunia788742]

Napisane przez _Dzelcia_

Jak wymienić wkład w tym długopisie? https://www.sinsay.com/pl/pl/dlugopis-7258q-mlc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyglada na niewymienialny

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[abiblabla]

Jak poradzic sobie z conocnym budzeniem sie po kilka razy w nocy?

Nie mam problemu z zasypianiem, ale co noc budze sie o 2, o 4, o 5 w nocy... I tak po kilka razy. Czasem zasypiam od razu, czasem nie. W kazdym razie rano nie budze sie wypoczeta. Obstawiam, ze przyczyna jest stres zwiazany z koniecznoscia wstawania o 6 rano, bo na urlopie albo w weekendy sie to nie dzieje - zazwyczaj przesypiam cala noc i budze sie co najwyzej o 6 albo o 7 rano (a potem znow zasypiam).
Jak sobie z tym poradzic? Jestem fizycznie tym zmeczona, czuje otumanienie w glowi po takiej nocy. Nie mam w ogole stresujacej pracy, jedynie ta godzina wstawania jest dla mnie uciazliwa ale i do tego juz sie troche przyzwyczailam.

Probowalam pic melise, lykac melatonine, ale nie dziala to na dluzsza mete, bo pomaga w zasypianiu, a nie utrzymaniu snu.

[VI4]

Napisane przez abiblabla

Jak poradzic sobie z conocnym budzeniem sie po kilka razy w nocy?

Nie mam problemu z zasypianiem, ale co noc budze sie o 2, o 4, o 5 w nocy... I tak po kilka razy. Czasem zasypiam od razu, czasem nie. W kazdym razie rano nie budze sie wypoczeta. Obstawiam, ze przyczyna jest stres zwiazany z koniecznoscia wstawania o 6 rano, bo na urlopie albo w weekendy sie to nie dzieje - zazwyczaj przesypiam cala noc i budze sie co najwyzej o 6 albo o 7 rano (a potem znow zasypiam).
Jak sobie z tym poradzic? Jestem fizycznie tym zmeczona, czuje otumanienie w glowi po takiej nocy. Nie mam w ogole stresujacej pracy, jedynie ta godzina wstawania jest dla mnie uciazliwa ale i do tego juz sie troche przyzwyczailam.

Probowalam pic melise, lykac melatonine, ale nie dziala to na dluzsza mete, bo pomaga w zasypianiu, a nie utrzymaniu snu.

Nie pomogę, ale znam problem doskonale. Mam tak od kiedy pamiętam - jak pracowałam na etacie, to poranne wstawanie to był koszmar. Kilka pobudek w nocy, i obowiązkowo - koło 3-4, żeby zasnąć pół godziny przed budzikiem. Pomogła - praca na własny rachunek, kiedy nie muszę wstawać na budzik - a i tak z byle powodu a czasem i bez powodu mam takie akcje. Po covidzie rok temu - dramat, bezsenność w połączeniu z napadowym biciem serca zrobiły ze mnie strzęp człowieka, wylądowałam na lekach przeciwlękowych.


Takie problemy mają zwykle podłoże nerwicowe. Bujam się z nimi ponad ćwierć wieku i nie znalazłam sposobu, próbowałam wszystkiego. A żeby było śmieszniej - ta nerwica to jakieś głęboko utajone sprawy, bo normalnie wcale nie mam skłonności do nerwowości, przeciwnie. Ale - organizm wie swoje...

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[abiblabla]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89658657]Treść usunięta[/QUOTE]
1. Budzik na 5:50 mi nie potrzebny, bo zwykle o 5:30 juz jestem kompletnie wybudzona. Prawie nigdy nie budzi mnie budzik

2. Nie posiadam opaski i nie sprawdzam godziny w telefonie, mam normalny zegar na ktorym wyswietla sie godzina. Z reszta wcale niekoniecznie sprawdzam ta godzine. Czasem tak, jesli wydaje mi sie ze juz blisko 5 rano (a okazuje sie ze jest 2 w nocy) Nie wydaje mi sie zeby kwestia sprawdzania godzina na opasce na rece cos u mnie zmienila. Ja zwykle staram sie tej godziny nie sprawdzac.

3. Mam juz wszystko przygotowane na rano, tylko umyc zeby, twarz, ubrac sie i wyjsc. zajmuje mi to 15 minut, chyba ze kot sie chce przytulac. Nie jem tak wczesnie sniadania bo wcale nie uwazam tego za dobre o takiej porze, kiedys przez lata tak sie zmuszalam i fatalnie sie z tym czulam. Jem juz w pracy.

Z tym przechodzenim z jednej fazy w druga mnie zaintrygowalas, poszukam czegos o tym.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Nightmare666]

Hajka

Dostałam od brata z Turcji bardzo dziwną rzecz, nie mam pojęcia do czego ona służy. Niby jest napisane po ang. że to burak, trochę pachnie nim (albo to tylko sugestia), ale wyczuwam jakąś słodycz i miętę. Czy to możliwe, że ten rarytas służy do słodzenia herbaty?
Proszę o pomoc

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez Nightmare666

Hajka

Dostałam od brata z Turcji bardzo dziwną rzecz, nie mam pojęcia do czego ona służy. Niby jest napisane po ang. że to burak, trochę pachnie nim (albo to tylko sugestia), ale wyczuwam jakąś słodycz i miętę. Czy to możliwe, że ten rarytas służy do słodzenia herbaty?
Proszę o pomoc

Lepiej nie do herbaty, to jest chyba do shishy.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez abiblabla

Jak poradzic sobie z conocnym budzeniem sie po kilka razy w nocy?

Nie mam problemu z zasypianiem, ale co noc budze sie o 2, o 4, o 5 w nocy... I tak po kilka razy. Czasem zasypiam od razu, czasem nie. W kazdym razie rano nie budze sie wypoczeta. Obstawiam, ze przyczyna jest stres zwiazany z koniecznoscia wstawania o 6 rano, bo na urlopie albo w weekendy sie to nie dzieje - zazwyczaj przesypiam cala noc i budze sie co najwyzej o 6 albo o 7 rano (a potem znow zasypiam).
Jak sobie z tym poradzic? Jestem fizycznie tym zmeczona, czuje otumanienie w glowi po takiej nocy. Nie mam w ogole stresujacej pracy, jedynie ta godzina wstawania jest dla mnie uciazliwa ale i do tego juz sie troche przyzwyczailam.

Probowalam pic melise, lykac melatonine, ale nie dziala to na dluzsza mete, bo pomaga w zasypianiu, a nie utrzymaniu snu.

Czy to coś nowego czy zawsze tak miałaś?

[PaulinciaKWC]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89658753]Lepiej nie do herbaty, to jest chyba do shishy.[/QUOTE]
wg neta melasa do sziszy.

Jak nie palisz to dziwny prezent

[abiblabla]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89658718]Treść usunięta[/QUOTE]

Mam tak odkad chodze do stalej etatowej pracy, czyli dobrych kilka lat. Nie od samego poczatku, ale jednak. Jak juz wspomnialam nie dzieje sie to zwykle w weekendy czy na urlopie, dlatego wiaze to z koniecznoscia wstawania do pracy A zaznacze ze nie mam stresujacej pracy.

[Nightmare666]

Napisane przez PaulinciaKWC

wg neta melasa do sziszy.

Jak nie palisz to dziwny prezent

Dlaczego dziwny, brat pewnie sam nie wiedział co to jest, prawdopodobnie pomylił z herbatą, bo opakowanie jest podobne do tej, którą również dostałam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Nightmare666

Dlaczego dziwny, brat pewnie sam nie wiedział co to jest, prawdopodobnie pomylił z herbatą, bo opakowanie jest podobne do tej, którą również dostałam

No dziwny, bo po co ci melasa do sziszy jesli nie palisz?
Jesli pomylil z herbatą to co innego.

[Nightmare666]

Napisane przez PaulinciaKWC

No dziwny, bo po co ci melasa do sziszy jesli nie palisz?
Jesli pomylil z herbatą to co innego.

Faktycznie, jeśli z premedytacją kupiłby mi coś takiego wiedząc do czego to cholerstwo jest, to trochę lipa, bo nie miałam nigdy styczności z sziszą, ale on się pomylił, myślał, że to herbata a że kupował tego dnia na szybko, więc nie dopytał co to jest. Wybaczę mu tę pomyłkę he he

Napisane przez PaulinciaKWC

wg neta melasa do sziszy.

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89658753]Lepiej nie do herbaty, to jest chyba do shishy.[/QUOTE]

Tak, wszystko wskazuje na to, że to melasa do palenia, ale nie spróbuję, bo nie mam odpowiedniego sprzętu

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez abiblabla

Dziekuje


Mam tak odkad chodze do stalej etatowej pracy, czyli dobrych kilka lat. Nie od samego poczatku, ale jednak. Jak juz wspomnialam nie dzieje sie to zwykle w weekendy czy na urlopie, dlatego wiaze to z koniecznoscia wstawania do pracy A zaznacze ze nie mam stresujacej pracy.

Może docelowo szukaj pracy o późniejszej godzinie wstawania - podobnie jak na urlopie.

Rozumiem że zachowujesz higienę snu - godzinę przed snem nie scrolujesz nic na telefonie, nie oglądasz telewizji, nie najadasz się na noc. Z takich nietypowych pomysłów- koleżanka w wieku niespełna 30 lat miała menopauzę, a przy menopauzie często są problemy ze snem. Pomocna moze bylaby relaksacja Jacobsona, zalecana przy stresie, może coś Cię jednak stresuje? Sama konieczność wstania o tej nieludzkiej porze?
Jeżeli nie melatoninia to może ashwaganda?
Takie tam pomysły. Może coś pomoże. Bezsenność jest okropna.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Nightmare666

Faktycznie, jeśli z premedytacją kupiłby mi coś takiego wiedząc do czego to cholerstwo jest, to trochę lipa, bo nie miałam nigdy styczności z sziszą, ale on się pomylił, myślał, że to herbata a że kupował tego dnia na szybko, więc nie dopytał co to jest. Wybaczę mu tę pomyłkę he he





Tak, wszystko wskazuje na to, że to melasa do palenia, ale nie spróbuję, bo nie mam odpowiedniego sprzętu

Ja bym pewnie zapytala u zrodla co to jest, wiec przy okazji by wyszlo czy wie co kupil czy nie

[kasiunia788742]

Napisane przez abiblabla

1. Budzik na 5:50 mi nie potrzebny, bo zwykle o 5:30 juz jestem kompletnie wybudzona. Prawie nigdy nie budzi mnie budzik

2. Nie posiadam opaski i nie sprawdzam godziny w telefonie, mam normalny zegar na ktorym wyswietla sie godzina. Z reszta wcale niekoniecznie sprawdzam ta godzine. Czasem tak, jesli wydaje mi sie ze juz blisko 5 rano (a okazuje sie ze jest 2 w nocy) Nie wydaje mi sie zeby kwestia sprawdzania godzina na opasce na rece cos u mnie zmienila. Ja zwykle staram sie tej godziny nie sprawdzac.

3. Mam juz wszystko przygotowane na rano, tylko umyc zeby, twarz, ubrac sie i wyjsc. zajmuje mi to 15 minut, chyba ze kot sie chce przytulac. Nie jem tak wczesnie sniadania bo wcale nie uwazam tego za dobre o takiej porze, kiedys przez lata tak sie zmuszalam i fatalnie sie z tym czulam. Jem juz w pracy.

Z tym przechodzenim z jednej fazy w druga mnie zaintrygowalas, poszukam czegos o tym.

A masz tylko jeden budzik? Może to stres że zaspisz? Mi pomaga wstawianie 2-3 budzików, ostatni z godzina zamierzona o której muszę wstać aby się nie spóźnić.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Nightmare666]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja bym pewnie zapytala u zrodla co to jest, wiec przy okazji by wyszlo czy wie co kupil czy nie

Zapytałam go zanim tutaj napisałam, powiedział, że chyba herbata, ale gdy otworzyliśmy kartonik oczom ukazała się zagadka

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez abiblabla

Jak poradzic sobie z conocnym budzeniem sie po kilka razy w nocy?

Nie mam problemu z zasypianiem, ale co noc budze sie o 2, o 4, o 5 w nocy... I tak po kilka razy. Czasem zasypiam od razu, czasem nie. W kazdym razie rano nie budze sie wypoczeta. Obstawiam, ze przyczyna jest stres zwiazany z koniecznoscia wstawania o 6 rano, bo na urlopie albo w weekendy sie to nie dzieje - zazwyczaj przesypiam cala noc i budze sie co najwyzej o 6 albo o 7 rano (a potem znow zasypiam).
Jak sobie z tym poradzic? Jestem fizycznie tym zmeczona, czuje otumanienie w glowi po takiej nocy. Nie mam w ogole stresujacej pracy, jedynie ta godzina wstawania jest dla mnie uciazliwa ale i do tego juz sie troche przyzwyczailam.

Probowalam pic melise, lykac melatonine, ale nie dziala to na dluzsza mete, bo pomaga w zasypianiu, a nie utrzymaniu snu.

Lekarz mi na ten problem przepisał leki przeciwlękowe. Efekt był, jak brałam.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Nightmare666

Zapytałam go zanim tutaj napisałam, powiedział, że chyba herbata, ale gdy otworzyliśmy kartonik oczom ukazała się zagadka

no to klops

[abiblabla]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89658782]Może docelowo szukaj pracy o późniejszej godzinie wstawania - podobnie jak na urlopie.

Rozumiem że zachowujesz higienę snu - godzinę przed snem nie scrolujesz nic na telefonie, nie oglądasz telewizji, nie najadasz się na noc. Z takich nietypowych pomysłów- koleżanka w wieku niespełna 30 lat miała menopauzę, a przy menopauzie często są problemy ze snem. Pomocna moze bylaby relaksacja Jacobsona, zalecana przy stresie, może coś Cię jednak stresuje? Sama konieczność wstania o tej nieludzkiej porze?
Jeżeli nie melatoninia to może ashwaganda?
Takie tam pomysły. Może coś pomoże. Bezsenność jest okropna.[/QUOTE]

Napisane przez kasiunia788742

A masz tylko jeden budzik? Może to stres że zaspisz? Mi pomaga wstawianie 2-3 budzików, ostatni z godzina zamierzona o której muszę wstać aby się nie spóźnić.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89658801]Lekarz mi na ten problem przepisał leki przeciwlękowe. Efekt był, jak brałam.[/QUOTE]
Mam sporo problemow w zyciu prywatnym, ale nie wiaze z nimi tego wybudzania sie, bo dzialo sie tak samo nawet gdy mialam zycie mlekiem i miodem plynace. Wiem, ze wyglada to na oczywisty powod, ale no kurcze, wystarczy ze jest weekend, lub mam wolne i to sie nie dzieje. Moim zdaniem to stres w zwiazku z koniecznoscia wstawnia o wczesnej porze. Pracy nie chcialabym zmieniac, w poprzedniej pracy gdy zaczynalam 2h pozniej bylo dokladnie to samo. Musialabym chyba zaczynac prace o 12, zeby wstawac o tej godzinie ktora mi odpowiada... Nierealne
Faktem jest za to ze nie przestrzegam higieny snu. Ogladam serial tuz przed pojsciem spac, kolacje tez jem pozno z powodu mojego partnera (wraca do domu okolo 21). Czasem zjadam ja z tego powodu sama wczesniej. Dzieki wszystkim za pomysly. Szczerze mowiac, chetnie bym zaczela brac cos na sen. Leki przeciwlekowe wypisuje tylko psychiatra? Czy rodzinny?

[magbeth]

Napisane przez abiblabla

Mam sporo problemow w zyciu prywatnym, ale nie wiaze z nimi tego wybudzania sie, bo dzialo sie tak samo nawet gdy mialam zycie mlekiem i miodem plynace. Wiem, ze wyglada to na oczywisty powod, ale no kurcze, wystarczy ze jest weekend, lub mam wolne i to sie nie dzieje. Moim zdaniem to stres w zwiazku z koniecznoscia wstawnia o wczesnej porze. Pracy nie chcialabym zmieniac, w poprzedniej pracy gdy zaczynalam 2h pozniej bylo dokladnie to samo. Musialabym chyba zaczynac prace o 12, zeby wstawac o tej godzinie ktora mi odpowiada... Nierealne
Faktem jest za to ze nie przestrzegam higieny snu. Ogladam serial tuz przed pojsciem spac, kolacje tez jem pozno z powodu mojego partnera (wraca do domu okolo 21). Czasem zjadam ja z tego powodu sama wczesniej. Dzieki wszystkim za pomysly. Szczerze mowiac, chetnie bym zaczela brac cos na sen. Leki przeciwlekowe wypisuje tylko psychiatra? Czy rodzinny?

Brzmi to jakbyś miała "skopany" kortyzol. Leki są najszybszym wyjściem, ale nie rozwiążą problemu tylko na chwile wyrównają objawy - ja wiem, ze to nudne, ale praca z higiena snu to podstawa. Próbowałaś adaptogenow? Ewentualnie melatonine w ciut wyższej dawce? A jeśli jest bardzo zle to można pomyśleć o jakiś hipnotykach przez chwile na wyrównanie. Nie wiem niestety kto w Polsce ma obecnie opcje na przepisywanie leków nasennych (kiedyś rodzinny mógł, ale mogło się zmienić od mojej wyprowadzki), ale zawsze warto pogadać z lekarzem. Jedyne czego nie warto to a) benzo b) dalej się męczyć. Powodzenia.

[kasiunia788742]

Napisane przez abiblabla

Mam sporo problemow w zyciu prywatnym, ale nie wiaze z nimi tego wybudzania sie, bo dzialo sie tak samo nawet gdy mialam zycie mlekiem i miodem plynace. Wiem, ze wyglada to na oczywisty powod, ale no kurcze, wystarczy ze jest weekend, lub mam wolne i to sie nie dzieje. Moim zdaniem to stres w zwiazku z koniecznoscia wstawnia o wczesnej porze. Pracy nie chcialabym zmieniac, w poprzedniej pracy gdy zaczynalam 2h pozniej bylo dokladnie to samo. Musialabym chyba zaczynac prace o 12, zeby wstawac o tej godzinie ktora mi odpowiada... Nierealne
Faktem jest za to ze nie przestrzegam higieny snu. Ogladam serial tuz przed pojsciem spac, kolacje tez jem pozno z powodu mojego partnera (wraca do domu okolo 21). Czasem zjadam ja z tego powodu sama wczesniej. Dzieki wszystkim za pomysly. Szczerze mowiac, chetnie bym zaczela brac cos na sen. Leki przeciwlekowe wypisuje tylko psychiatra? Czy rodzinny?

No ja też tego nie wiąże. Na moje (czyli z tego co piszesz) to stres przed zaspaniem do pracy gdzie nie chcesz zaspać więc organizm się ciągle wybudza. Jak Twoja firma podchodzi do zaspania? Ja tak często miałam kiedy MUSIALAM być na daną godzinę w pracy. Teraz jak zaspie to nic się nie stanie więc i nie wybudzam się bez powodu. Dodatkowo ustawienie 2 budzików powoduje, że któryś mnie obudzi, jednemu nie ufam
Rodzinny pewnie Ci wypisze hydroksyzyne a to nie pomoże. Lepiej dobierze psychiatra tylko pytanie czy chcesz wchodzić w leki? Sama piszesz ze podczas urlopu jest okej, w weekend też a leki p/lękowe bierze się codziennie. Są też nasenne na receptę ale istnieje ryzyko uzależnienia choćby psychicznego - ciężko zasnąć bez odruchu wzięcia tabletki.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

Napisane przez nikisa

Na początku coś znalazłam, że 20% wraca do mnie, ale w sumie na stronie nic o tym nie ma, więc bardziej ubrania do oddania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale 20% z czego? Oni to sprzedają i oddają 20% czy jak?

Napisane przez chwast

Pisałam tu jakiś czas temu, że rozwaliły mi się klapki i nie mogę w całym internecie znaleźć klapek w takim kolorze jak chcę, w moim rozmiarze.
W końcu udało mi się znaleźć - ale są na szeroką stopę, a nie wąską - chodzi o klapki BIRKENSTOCK.

I teraz nie wiem, niby chodzi mi się normalnie, ale w porównaniu do moich starych klapek, które były na stopę wąską - nie prezentują się tak ładnie i widać, że są szersze.

Oddać czy zostawić? Czy ktoś ma BIRKENSTOCK szerokiej a stopę wąską? Co sądzicie?

Ja bym je oddała, ale nie ze względu na wygląd, ale na wygodę. Za szerokie klapki to jest dramat. Noga będzie Ci uciekać jak będzisz szła i będziesz się potykać. Zwłaszcza jak będziesz schodzić gdzieś z góry.

Napisane przez abiblabla

Mam sporo problemow w zyciu prywatnym, ale nie wiaze z nimi tego wybudzania sie, bo dzialo sie tak samo nawet gdy mialam zycie mlekiem i miodem plynace. Wiem, ze wyglada to na oczywisty powod, ale no kurcze, wystarczy ze jest weekend, lub mam wolne i to sie nie dzieje. Moim zdaniem to stres w zwiazku z koniecznoscia wstawnia o wczesnej porze. Pracy nie chcialabym zmieniac, w poprzedniej pracy gdy zaczynalam 2h pozniej bylo dokladnie to samo. Musialabym chyba zaczynac prace o 12, zeby wstawac o tej godzinie ktora mi odpowiada... Nierealne
Faktem jest za to ze nie przestrzegam higieny snu. Ogladam serial tuz przed pojsciem spac, kolacje tez jem pozno z powodu mojego partnera (wraca do domu okolo 21). Czasem zjadam ja z tego powodu sama wczesniej. Dzieki wszystkim za pomysly. Szczerze mowiac, chetnie bym zaczela brac cos na sen. Leki przeciwlekowe wypisuje tylko psychiatra? Czy rodzinny?

A o której kładziesz się spać? W sensie ile godzin w zamyśle powinnaś przesypiać? Higiena snu jest bardzo ważna, ale czasem trzeba czasu zeby organizm się przestawił. Probowaś jakieś ziołowe leki na sen?

[Rena]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89658753]Lepiej nie do herbaty, to jest chyba do shishy.[/QUOTE]


W kazdym razie z nikotyna.
A nie mozesz zapytac ?

[nikisa]

Napisane przez meliandra

Ale 20% z czego? Oni to sprzedają i oddają 20% czy jak?



Ja bym je oddała, ale nie ze względu na wygląd, ale na wygodę. Za szerokie klapki to jest dramat. Noga będzie Ci uciekać jak będzisz szła i będziesz się potykać. Zwłaszcza jak będziesz schodzić gdzieś z góry.




A o której kładziesz się spać? W sensie ile godzin w zamyśle powinnaś przesypiać? Higiena snu jest bardzo ważna, ale czasem trzeba czasu zeby organizm się przestawił. Probowaś jakieś ziołowe leki na sen?

Nie wiem, bo w aplikacji nie jest jasno napisane jak to działa tylko żeby generować etykietę do nadania paczki. Bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Hej dziewczyny. Czy któraś z was pracuje jako scrum masterka?

[Juli_Juli]

Zakwas z kapusty - chodzi o zakwas z kapusty białej, czy o sok z kapusty kiszonej?

[lightangel]

Napisane przez abiblabla

Jak poradzic sobie z conocnym budzeniem sie po kilka razy w nocy?

Nie mam problemu z zasypianiem, ale co noc budze sie o 2, o 4, o 5 w nocy... I tak po kilka razy. Czasem zasypiam od razu, czasem nie. W kazdym razie rano nie budze sie wypoczeta. Obstawiam, ze przyczyna jest stres zwiazany z koniecznoscia wstawania o 6 rano, bo na urlopie albo w weekendy sie to nie dzieje - zazwyczaj przesypiam cala noc i budze sie co najwyzej o 6 albo o 7 rano (a potem znow zasypiam).
Jak sobie z tym poradzic? Jestem fizycznie tym zmeczona, czuje otumanienie w glowi po takiej nocy. Nie mam w ogole stresujacej pracy, jedynie ta godzina wstawania jest dla mnie uciazliwa ale i do tego juz sie troche przyzwyczailam.

Probowalam pic melise, lykac melatonine, ale nie dziala to na dluzsza mete, bo pomaga w zasypianiu, a nie utrzymaniu snu.

Zwróć uwagę na to co jesz i o której godzinie. Możliwe że żołądek jest zbyt pełny i dlatego budzisz się około 2 bo mózg nie jest w stanie odpocząć. Z drugiej strony budzenie się około 4 albo 5 może świadczyć o dużym spadku cukru, który o takiej porze budzi.

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89658899]Hej dziewczyny. Czy któraś z was pracuje jako scrum masterka?[/QUOTE]

Ja nie pracuje jako scrum masterka, ale pracowałam w zespołach agile, które były oparte na scrumie. Także może będę potrafić odpowiedzieć na jakieś twoje pytania.

Jeżeli myślisz o przebranżowieniu to polecam grupy typy Dziewczyno, programuj. Tam łatwiej złapać kogoś z branży. Natomiast z tego co mi wiadomo to próg wejścia dla juniorów PM jest teraz bardzo wysoki, zwłaszcza w IT. Kiedyś wystarczyło zainteresowanie tematem, znajomość języków, a teraz nawet ludzie z podyplomówkami i certyfikatami mają problem się zaczepić w pierwszych pracach.